kakakakaboom! [ Konsul ]
Czy warto w tej chwili sprzedać działkę budowlaną?
Mam z rodzicami dużą działkę budowlaną z mediami i zabudową gospodarczą (stary budynek pracowni krawickiej oraz stodoła) w sąsiedztwie 35-tysięcznego miasta w województwie warmińsko-mazurskim.
Chcemy się jej pozbyć, ale nie mam pojęcia jak wyglądają teraz ceny ziemi w Polsce. Warto sprzedawać, czy czekać?
Ile może kosztować wycena takiej działki i jaką mamy pewność, że jej wartość nie zostanie zaniżona przez firmę wyceniającą?
Dzięki.
zarowka [ ]
Ziemia zawsze jest w cenie, wiec jezeli nie masz noza na gardle, to glupota jest sie jej pozbywanie
Co do wyceny, to zawsze mozna skorzystac z kilku firm
kakakakaboom! [ Konsul ]
Nie było mnie w Polsce, ale słyszałem o dużych wahaniach cen ziemi (skoro domy i mieszkania potaniały, to ziemia chyba też?).
Ziemi musimy się pozbyć, bo mamy inne inwestycje.
Wycena z tego co wiem to ok. 1000 zł + vat, więc korzystanie z kilku firm niezbyt mi się uśmiecha ;/ Jak oni to wyceniają w praktyce?
Runnersan [ Generaďż˝ ]
Tylko uważaj, żeby stary budynek pracowni krawieckiej nie okazał się za stary. Na tyle stary, że nie będzie można go wyburzyć, bo wtedy będzie ciężko sprzedać.
demon92 [ Konsul ]
Podstawowa zasada, jeśli koniecznie nie musisz sprzedawać to nie sprzedawaj. I troche dziwne, że działka w pobliżu miasta i tylko 1000zł za ar.
Mortan [ ]
ile metrow masz tej dzialki ? sroga dzicz jest w okol czy ludzie sie buduja tez, teren ladny czy wyspisko w lesie, jaki dojazd ?
popytajcie sie ludzi ktorzy mieszkaja w tej okolicy
demon 92, 1k nie za ar, tylko za wycene dzialki.
settoGOne [ settogo ]
dużą działkę
Tzn ile arów?
Z wyceną nieruchomości wiąże się fakt, iż nie mogą oni prawnie zaniżać/podwyższać ceny nieruchomości. Wyceniana nieruchomość o ile pamiętam może być maksymalnie większa cenowo o 10% od podobnej.
W zależności od dostępu do drogi, odległości od zabudowań jakiś ośrodków handlowych będzie zapewne wyceniana. Dojdzie do tego pewnie rzeźba, krajobraz.
Nie było tam w około jakiegoś ośrodka produkcji tkanin, czy coś? Żeby teren nie był poprzemysłowy, w ogóle nie wiem czy to daje jakieś skażenia czy nie :P
Ta zabudowa gospodarcza mnie trochę martwi. Oby nie była za stara i żebyś nie miał problemu z usunięciem jej - a zapewne obniża wartość działki taki syf, który i tak trzeba wyburzyć.
z mediami
Gaz, prąd, kanalizacja?
Rozmawiałem ze znajomą, która mi mówiła, że czasami ludzie mają w dupie to, czy jest uzbrojona, czy nie. Podczas wyceny (która jest imho niepotrzebna) może i podwyższy lekko cenę gruntu.
Sprzedawaj na wiosnę, poczekajcie jeszcze z 2 miechy.
[8] ale czmu mieliby miec w dupie czy jest uzbrojna ?
Bo mogą powiedzieć: co z tego, sam sobie mogę to wszystko załatwić.
Chociaż zapewne tak nie będzie.
Mortan [ ]
ale czmu mieliby miec w dupie czy jest uzbrojna ? a co potem kilka lat beda bez biezacej wody i kanalizacji zyc ? albo placic mnostwo pieniedzy, zeby zaklad energetyczny pociagnal kilkadziejsat metrow slupy na przylacze energetyczne ?
nobby_nobbs [ Pretorianin ]
Jeżeli nie ma możliwości przyłączenia do wody i kanalizacji to można sobie zrobić studnię i zbiornik/oczyszczalnię na ścieki ;) chyba że warunki zabudowy/plan zagospodarowania mówią inaczej.
Jeżeli przez działkę jakieś druty ze średnim lub wysokim napięciem nie idą to jest w porządku :P
zapomnialem_stary_login [ Konsul ]
Jeśli tylko znajdzie się chętny to oczywiście opłaca się sprzedać. Jak wiadomo w ostatnich latach ceny nieruchomości poszły bardzo do góry, a teraz powoli spadają, dlatego nieruchomości stały się trefnym towarem, którego wielu ludzi próbuje się pozbyć zanim ceny spadną jeszcze bardziej. Podam prosty przykład- mój ojciec kupił działkę pod Krakowem po 5 tys/ar, a po 2 latach w czasie boomu sprzedał ją biorąc po 20 tys za ar. W tym momencie ma oferty sprzedaży po 8-10 tys za ar- takich ofert jest już sporo i chętnych nie widać.
Co do wyceny, to absolutnie nie warto jej robić na własne potrzeby. Tzw. rzeczoznawca bierze w niej pod uwagę ceny nieruchomości okolicznych. I tak dla przykładu u mnie na osiedlu sąsiad od 2 lat usiłuje sprzedać stary paskudny domek ok 80m2 za kwotę 750 tys. zł. Kawałek dalej ktoś wybudował bliźniaka i od ponad roku twardo sprzedaje po 1,8 mln za jedną część. Nikt tego nie kupi, to jest oczywiste, ale rzeczoznawca takie właśnie ceny weźmie pod uwagę przy robieniu wyceny. W tej sytuacji dom w którym mieszkam zostałby wyceniony również na jakąś chorą kwotę, rzędu 2 mln, choć ja sam wiem że nikt zdrowy na umyśle nie dałby za niego więcej niż jakieś 600 tys. Teraz pozbycie się nieruchomości graniczy z cudem, dlatego musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcesz działkę sprzedać, czy chcesz ją sprzedawać w nieskończoność i dziwić się dlaczego nie ma zainteresowania. Jak chcesz sprzedać, to podaj odpowiednio niską cenę i wystaw ogłoszenie. Nieruchomość to taki sam towar jak każdy inny i idiotyzmem jest twierdzenie że nieruchomość zawsze warto trzymać. Owszem zwykle warto, ale na pewno nie w czasie kiedy boom cenowy dopiero co minął, bo teraz się na tym straci i tyle.
Mortan [ ]
studnie mozna, ale nie wszedzie jest woda, a i za scieki z szamba sie placi i trzeba regulanie zajmowac sie oproznianiem zbiornika, wiadomo, ze nie robi, sie tego recznie, ale miejsce na dzialce jednak zajmuje a przyjemnie nie pachnie :]
kakakakaboom! [ Konsul ]
Budynek nie jest za stary, można go wyburzyć.
Ziemia ma dokładnie 1890 m^2.
Jest położona w okolicy zabudowanej domkami jednorodzinnymi, ok. 4 km od jednego z najciekawszych IMHO miast w województwie - Ostródy, dojazd do miasta "czerwonym" autobusem (7 minut autem, 40 z buta do centrum), 500 m do stadniny koni, 500 metrów trasa Warszawa-Gdańsk, więc dojazd super, 300 metrów do jeziora... Zabudowa w okolicy to nie typowe domki jednorodzinne poupychane obok siebie a dawne, duże gospodarstwa przekształcone na domki jednorodzinne/agroturystykę. Okolica jest naprawdę ładna, spokojna, sklep spożywczy 100 metrów, Neostrada itepe.
Ile coś takiego może być warte za metr?
Może w ogóle dwie działki z tego zrobić?
Przeglądam różne oferty, ale tylko mącą mi w głowie, bo znalazłem działki w Ostródzie po 20 tys. za 2000 metrów bez mediów (?!) a z drugiej strony takie jak moja na wielkość za 120-150 tys. zł.
Wyceniać chyba będę sam, bo obdzwoniłem znajomych siedzących w temacie i wycena to nie 1000 zł a prowizja, w przypadku działki o tej wielkości, duża... Wygląda na to, że 100 - 200 tys. można za to szarpnąć...
Dziękówka wszystkim.
gandalf2007 [ Generaďż˝ ]
Nie sprzedawaj pod żadnym pozorem. Bardziej ci się opłaca ją na ten czas wydzierżawić. A jak ceny cię zadowolą ( nigdy nie przestaną spadać więc się nie martw ) wtedy sprzedaj. Ja ta robię i powiem Ci że to bardzo zyskowny interes takie wkupywanie ziemi a potem odsprzedasz. Przy odpowiednim czasie ( min 2 lata) można bardzo łatwo otrzeć się o ZYSK rzędu 200%.
kakakakaboom! [ Konsul ]
Tyle, że moja rodzina ją kupiła 20 lat temu za kilkanaście tys. zł po znajomości. Co roku mogę czekać na ten zysk 20%, ale w ten sposób nigdy jej nie sprzedam...
Planuję za nią kupić mieszkanie, ewentualnie dwa, jak znajdę kogoś, kto aż tyle da.
zapomnialem_stary_login [ Konsul ]
W chwili obecnej nie licz na zysk- on się nie pojawi przez dobre 5 lat. Tutaj raczej chodzi o cięcie strat, bo tak jak wspomniałem ceny lecą w dół. Zaklinanie rzeczywistości na niewiele się zda i nie trzeba być profesorem ekonomii- wystarczy prześledzić sytuacje rynkowe z innych krajów i procesy jakie zachodziły tam w minionych latach. Jeśli chcesz na tej działce zarobić, to postaw tanio 2 domy i zaoferuj je tanio do sprzedaży- chętny się znajdzie i wówczas będzie zysk. Na samej działce tylko stracisz wraz z upływem czasu, chyba że znajdziesz jelenia który ją kupi dużo powyżej realnej wartości. Jednak patrząc na ogromny wzrost liczby ofert i spadek liczby transakcji, takich ludzi teraz nie ma. Tyle mogę poradzić.