Czy pokręcanie jest niebezpieczne i co z gwarancją?

Kane [ bladesinger ]

1) zignoruj post [2], dzis juz trzeba sie naprawde postarac zeby procek spalic (np, calkowicie wywalic chlodzenie procesora). co do gwarancji to juz jesli ci sie uda spalic procesor to teoretycznie gwarancja przepada ale kto sie przyzna do podkrecania? jak sie nie przyznasz ze podkrecales to nikomu nie chce sie bawic w udowadnianie i daja nowy (przynajmniej w Wielkiej Brytanii).

2) z oblokowywaniem 4 wadliwego rdzenia to chyba bym nie probowal / ryzykowal, ponoc to albo sa poprostu laserowo odciete wiec i tak sie nie uda. Jesli nie sa laserowo odciete to sa tak nie stabilne ze szkoda zachodu.

3) ogolnie procesor i inne podzespoly maja zabezpieczenia przed przegrzaniem wiec zanim ci sie przegrzeje to predzej komp ci sie zawiesi, wiec trzeba troszke myslec i miec oleju w glowie zeby nie przeginac i nie probowac zbyt wysokich ustawiem po 100 razy bo "moze tym razem zadziala". imho ryzyko jest w sumie znikome.
dla przykladu moj quad core Q6600 podkrecilem o 40%. z 2.4GHz do 3.4GHz, wszystko jest stabilne, udao mi sie podkrecic do 3.8GHz, nawet udalo mi sie odplaic Windowsa :) ale proba odpalenia jakiejkolwiek splikacji spowodowala zwis systemu. temperature mialem ~ 70*C bez zadnego obciazenia - nic nie splailem ani nie przegrzalem etc.

Narmo [ nikt ]

dzis juz trzeba sie naprawde postarac zeby procek spalic (np, calkowicie wywalic chlodzenie procesora).
Czasami i to nie pomaga:

Ja od siebie dodam tylko, że sklep gwarancję uzna, ale potem oni wysyłają procesor do producenta i tamten najwyżej może powiedzieć, że procesor się przegrzał bo był podkręcany i w zależności od serwisu przy kolejnej próbie albo nie pozwolą przynieść takiego procesora, albo przyjmą i się nasłuchasz, że tego się nie robi, albo nic nie powiedzą.

20.02.2010

13:08

[5]

HETRIX22 [ PLEBS ]

Co wy piszecie !? Gwarancje traci się od samego otworzenia obudowy.

Am.(S) [ Konsul ]

gwarancje sie traci jak w ogole o tym pomyslicie