Manuel_ziom [ Geralt z Rivii ]
Problem z dyskiem - ale nie ma bad sectorów
Siemka...
Może pamiętacie miałem taki problem niedawno ze strasznie długo włączał mi się system i czasami łapał później zamuły.. znalazłem jednego ( tylko 1 ) bad sectora którego naprawiłem. System ładował się szybko, ale zamuły czasami łapał.
Zrobiłem kopie ważnych plików i zrobiłem formata bo nie był robiony od ponad roku i mimo dobrej kondycji systemu myślałem ze to coś pomoże.
Niestety jak się okazało system nadal łapie przymuły, i tak:
- nie ma bad sectorów - sprawdzałem hdd regeneratorem
- na zdjęciu wykres wydajności dysku na czysto po instalacji visty
- czy dysk jest już nie do naprawy ? może jakiś dokładny format czy cos ?
- przyjmią mi go na gwarancję ?
HD tach pokazuje bardzo dobre wyniki natomiast hd tune którym zawsze testowałem robi to w cały świat za każdym razem inaczej ale mniej wiecej tak chu*jowo jak na obrazku ;/
Manuel_ziom [ Geralt z Rivii ]
i do tego za chuja nie moge znaleźć w biosie funkcji od SMART ( bios bardzo obszerny i nigdzie nie ma o niej słowa ;/ )
Widzący [ Legend ]
Ściągnij i zeskanuj dysk tym narzędziem:
zobacz jakie są czasy dostepu dla poszczególnych sektorów, Twój dysk wyczerpał juz chyba możliwości alokacji bad sectorów i trupieje.