kifferowski [ Junior ]
na ratunek bijatykom 3d
Popijając poranną kawę, biegając pomiędzy codzienną porcją tekstów na Joemonsterze a blogami i portalami wszelkiej maści, natrafiłem na ciekawy artykuł o tzw. "mordobiciach". Autor zauważa, że są one gatunkiem, którego świetność pozostaje w pamięci nielicznych miłośników, reszta woli inne gatunki.
Piszący szuka zatem rozwiązań, które pomogą twórcom gier "walki" przywrócić świetność tytułom, w których im ciekawszy combos, tym lepsze widowisko dla oczu. W wielu sprawach ma 100% rację.Ja też mam dosyć tych "panien o średnicy cyca większej od uda", czy tęsknię za porządnie dopracowanymi i opracowanymi tytułami z tego rodzaju. Brakuje mi porządnej bijatyki!
Możliwe, ze nostalgia jest spowodowana, wspomnieniami, gdy się wracało ze szkoły i rzucało się plecak przy drzwiach na rzecz dwugodzinnej rozgrywki w VF. Jednak z tego co dziś zobaczyłem, nie jestem w tym sam.
A jak wy uważacie? Czy można przywrócić wspaniałość temu gatunkowi gier?
P.S.> dla zaciekawionych!
tekst, który zachęcił mnie do rozpoczęcia tematu dostępny jest pod adresem:
Hitori_Battousai [ Centurion ]
Czemu 3d?
kifferowski [ Junior ]
temu, ze najlepiej, moim zdaniem, wyglądają. :)
zoloman [ Legend ]
Soul Calibur 4, Virtua Fighter 5, Street Fighter 4, Tekken 6 czy nawet Mortal Kombat vs DC Universe to bardzo dobre tytuły i ich umiarkowana popularność nie jest spowodowana tym że są słabe. Po prostu takie czasy, przy obecnych rozbudowanych tytułach, prosta rozgrywka w bijatykach nie cieszy się już taką popularnością jak dawniej.
IMO przyszłość gier, w których im ciekawszy combos, tym lepsze widowisko dla oczu leży raczej w takich tytułach jak God of War czy Ninja Gaiden, a nie prostych mordobiciach. Te oczywiście nie wyginą, ale będą raczej pozycjami niszowymi.