GRY 05/2003  Gorky Zero - wywiad z twórcami « 3 »  

 

 

Gry-Online: Ufff... to mnie uspokoiłeś, bo w takim razie jest sens kontynuować tę rozmowę. Pierwszy "Gorky" był uproszczonym RPG w stylu "Final Fantasy". Jak byś określił "Gorky Zero"?

 

Grzegorz Miechowski: Już od dawna przymierzaliśmy się do przygotowania gry w klimatach "Gorky 17". Prace ruszyły pełną parą po ukończeniu "Archanioła" w zeszłe wakacje. Nie chcieliśmy jednak, aby był to klasyczny sequel, czyli poprawione tła, ładniejsze potwory, statystki i ten sam turowy system walki. Po prostu naszym zdaniem czas tego gatunku powoli przemija. Dlatego właśnie mamy prequel, czyli opowieść o tym, "co było przedtem".

I dlatego też nacisk został położony na inne elementy. "Gorky Zero" bardziej przypomina takie gry jak "Splinter Cell" czy "Metal Gear Solid" niż "Final Fantasy". Jest grą taktyczno-skradankową, z grafiką w pełnym 3D. Do "Gorky 17" nawiązuje postać głównego bohatera, Cole Sullivana. I specyficzna tajemnicza atmosfera - zagadka, którą należy rozwikłać.


Gry-Online: Nie boicie się, że fani starego "Gorky" będą zawiedzeni?


Grzegorz Miechowski: Jeżeli komuś podobał się "Gorky 17", oznacza to, że lubi elementy taktyczne w zabawie. Dlatego projektując nowe przygody Sullivana staramy się, aby nie była to tylko gra akcji. Wręcz przeciwnie - kombinowanie, obserwacja terenu, przełączanie przycisków i właściwe rozegranie niektórych sytuacji będzie miało pierwszorzędne znaczenie. Na przykład możliwe będzie przejście gry bez jednego wystrzału.

Trzeba będzie dokładnie obserwować zachowanie przeciwników i wykorzystać momenty, kiedy ich uwaga jest odwrócona. Szybka akcja będzie dodatkiem do taktyki. Premiowane jest rozwiązanie - "obejdź zamiast rozwalać". Premiowana jest też dyskrecja - radar pokazuje graczowi, jak wiele hałasu czyni, i kto ewentualnie tym hałasem się interesuje. Dlatego mamy nadzieję, że "Gorky Zero" przyciągnie zarówno fanów prostych RPGów, jak i wielbicieli "Metal Gear Solid".


Gry-Online: Co was inspiruje w trakcie prac nad "Gorky Zero"?


Grzegorz Miechowski: Gry o komandosach i agentach specjalnych są teraz bardzo popularne, dlatego obserwujemy bacznie wszystkie pojawiające się tytuły. Nie chcemy jednak robić produkcji, która jest kopią czyichś rozwiązań. Szukamy własnej recepty na hit. Jeżeli zaś chodzi o inspiracje fabuły, to będzie to klimatyczna opowieść, coś w stylu "Z Archiwum X".

»

Gorky Zero:
Fabryka Niewolników

Gorky Zero to prequel znanej taktyczno-przygodowej gry Gorky 17, stworzonej przez polskie studio developerskie Metropolis Software. Akcja tego tytułu toczy się kilka lat przed wydarzeniami znanymi z Gorky 17, a jego głównym bohaterem jest kanadyjski komandos Cole Sullivan, członek sił specjalnych NATO, który zostaje wysłany z samotną tajną misją na terytorium Ukrainy. W trakcie gry rozwija się intryga, w którą zamieszane są służby specjalne i międzynarodowa korporacja biotechnologiczna o nieczystych zamiarach.

Gra wykorzystuje autorski engine graficzny firmy Metropolis Software, zastosowany wcześniej w grze Archangel. Naturalnie został on rozbudowany o nowe elementy, dzięki czemu Gorky Zero posiada jeszcze lepszą grafikę. Gra należy do popularnego obecnie gatunku „skradanek”, jej akcja toczy się w czasie rzeczywistym. Kierujemy poczynaniami pojedynczego agenta, starając się przekraść za plecami niczego nie spodziewających się strażników. Co prawda Cole Sullivan woli pozostawać w cieniu, jednakże w obliczu niebezpieczeństwa wyciąga z kabury pistolet i rozprawia się z przeciwnikami.

Akcja w Gorky Zero pokazywana jest w dwóch ujęciach kamery. W pierwszym trybie, rzucie izometrycznym, eksplorujemy teren i planujemy działania dywersyjne. Konkretne operacje zaś (jak np. unieszkodliwianie przeciwników) wykonujemy korzystając z widoku zza pleców bohatera. Cole Sullivan potrafi wychylać się zza węgła i na odległość, z zaskoczenia strzelać do strażników. Nowością jest Silent Kill – zabicie wroga jednym ciosem nawet z najsłabszej broni, wykonalne wówczas, gdy uda nam się zakraść tuż za plecy wroga i odpowiednio przymierzyć.

W orientacji na polu walki pomaga radar, na którym zaznaczone są pozycje wszystkich pobliskich przeciwników. Na radarze sprawdzimy również, czy wartownicy ścigają naszego agenta, czy też spokojnie patrolują wyznaczone trasy.

Gorky Zero korzysta ze sprawdzonych rozwiązań takich gier akcji takich jak Metal Gear Solid czy Splinter Cell, ale wprowadza też szereg nowości. Nad fabułą pracował sam Rafał Ziemkiewicz, słynny pisarz i publicysta, trzykrotny laureat prestiżowej nagrody imienia Janusza A. Zajdla, przyznawanej najlepszym polskim utworom fantastycznym.


Archanioł

Gra akcji z elementami cRPG, łącząca motywy techno-thrillera, horroru i fantasy. Wiekowa legenda przeplata się tu z zaawansowaną technologicznie rzeczywistością. Gracz ma do czynienia z przekonującym, wyraźnie zarysowanym głównym bohaterem oraz mnóstwem postaci drugoplanowych, biorących czynny udział w akcji. Gra wykorzystuje nowy trójwymiarowy engine graficzny, stworzony specjalnie na jej potrzeby, dzięki czemu możliwym stało się wygenerowanie sugestywnych planów wewnętrznych, jak i rozległych terenów zewnętrznych (widok z perspektywy trzeciej osoby z możliwością przełączania w tryb FPP). Główny bohater Archanioła - Michael Travinski wracając pewnego dnia do domu, bierze udział w wypadku samochodowym i ginie. Nieznane siły przywracają go jednak do życia w sobie tylko znanym celu. Gracz musi rozszyfrować czekające na niego zagadki i wyjaśnić co się tak na prawdę stało. Przed nami trzy ogromne poziomy, podzielone na szereg mniejszych lokacji. Nasz bohater uzbrojony w szereg śmiercionośnych broni, (min. miecz, topór, łuk, pistolet CUW-9, Shotgun, karabin GMS-30 i inne) przeciwstawia się licznym diabolicznym przeciwnikom, stopniowo rozwija swoje umiejętności (kreacja i rozwój postaci rodem z gier cRPG), eksploruje kolejne lokacje i stopniowo odkrywa tajemnice swego wskrzeszenia.

Index GRY 05/2003   Magazyn Profesjonalnego Gracza « 3 »