GRY 03/2003  Czas Przyszły « 23 »  

 

Skala gry ma być - jak zapowiadają butnie autorzy – przeogromna, to znaczy mamy mieć możliwość rozegrania bitwy na całym obszarze ówczesnych Stanów Zjednoczonych. Wydaje się to wysoce nieprawdopodobne, ale z drugiej strony bardzo intrygujące i ciekawe. Wschodnie terytoria Ameryki Północnej, na których będą prowadzone działania zbrojne, odwzorowane zostaną za pomocą zdjęć satelitarnych, a wraz ze zmianami pór roku odnotujemy różnice w wizualizacji terenu obejmującego rozgrywkę. Transport naszych jednostek zapewnimy poprzez rozbudowę linii kolejowych oraz wykorzystując szlaki wodne. Szczególnie właśnie kolej ma odgrywać decydującą rolę w rozgrywce, zapewniając możliwość szybkiego przemieszczenia naszych armii z miejsca na miejsce.

Nie zapomniano również o bitwach morskich, które mają być należycie odzwierciedlone. Gracz ma mieć do dyspozycji pełną kontrolę nad flotyllami swoich okrętów wojennych, włącznie z pokaźną listą rozkazów dla nich przygotowanych. Wydaje mi się jednak, że te zapowiedzi twórców Civil War są lekko przesadzone, a próba odwzorowania dwóch całkowicie różnych zagadnień wojskowych, jakimi niewątpliwie są zmagania na lądzie i potyczki morskie, może - obym się mylił - skutkować niedopracowaniem obydwu. Zapewne jednak, znając już strategię tworzenia gier wojennych, bitwy morskie będą potraktowane po macoszemu, a prawdziwy nacisk zostanie postawiony na zmagania na lądzie. I dobrze.

Oprócz rozgrywania długiej i żmudnej kampanii znajdziemy możliwość brania udziału i dowodzenia armiami w jednej z siedmiu największych bitew tamtego burzliwego okresu. Lista nie jeszcze jest zamknięta i może ulec modyfikacjom. Z przecieków, jakie udało mi się uzyskać, wiadomo, że będą to: Manassas, Shiloh, Antietam, Fredericksburg, Chancellelorsville, Gettysburg i The Wilderness, z czego tylko Manassad i Gettysburg zostały w pełni potwierdzone przez Walker Boys Studio. Oprócz wspomnianej możliwości rozegrania jednego z siedmiu wyżej wymienionych scenariuszów, dostępne będą też inne ciekawe opcje zabawy. Tryb "Foray" będzie czymś na kształt popularnie nazywanego w kręgach FPP Deatchmatchu. Dostaniemy pod swoją kontrolę określoną ilość oddziałów z poważnie ograniczonymi zapasami i wzmocnieniami, a naszym zadaniem będzie zniszczenie przeciwnika i całkowite wyrżnięcie wszystkich jego zasobów ludzkich. Rozgrywka ta będzie charakteryzowała się brakiem jakichkolwiek zasad, a kluczem do zwycięstwa będzie pozbycie się skrupułów w zwalczaniu wrogich jednostek. Kolejnym ciekawym trybem rozgrywki ma być tak zwana stanowa kampania, gdzie naszym zadaniem będzie utrzymanie kontroli i obrona przed wrogimi atakami wybranego stanu. To coś na kształt wielkiej kampanii, ograniczonej tylko do terytorium jednego z państw wchodzących w skład Unii.

 

»

Index GRY 03/2003   Magazyn Profesjonalnego Gracza « 23 »