GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11

22.07.2010
10:56
[1]

raziel88ck [ Legend ]

MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11

Witamy w wątku poświęconym motoryzacji!
Dyskutujemy tu o wszystkim co jeździ: samochody, tiry, trójkołowce, motory, itp.

REGULAMIN:
Zgodny z ogólnymi zasadami forum GOLa.
Chcesz pogadać o czymś innym: masz na to całe forum!

PRZYDATNE LINKI:
- Ogłoszenia kupna/sprzedaży:




- Wiadomości ze świata motoryzacji:





- Tapety na Pulpit:
(duży wybór rozdzielczości !)








Poprzednia część: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9738491&N=1


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - raziel88ck
23.07.2010
18:28
smile
[2]

kurzew [ The Road Warrior ]

Tymczasem w Londynie----------------->

Fotka znaleziona na innym forum


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - kurzew
24.07.2010
11:47
smile
[3]

raziel88ck [ Legend ]

Zauwazylem, ze niemal wszystkie stare rzęchy bucza dzieki pseudo sportowego wydechu, ktory moim zdaniem dla sprzedawcy jest o tyle dobry, ze dzwiek buczenia zaglusza wszystkie inne dzwieki mocnego zuzycia pojazdu. Dla niektorych kupujacych, lubiacych wiejski tuning myslac o lansie pod disco rowniez jest to zaleta, bo takie buczenie to dla nich istny szpan pod remiza. Najczesciej bucza stare beemki, ktore nigdy wczesniej (za mlodu) z buczeniem nie mialy wspolnego, slychac bylo tylko ladny dzwiek silnika, stare golfy i calibry i kilka aut z japan motors :D czyli civicki etc.

Dla mnie to wiocha i sposob ukrycia niepozadanych dzwiekow przy sprzedazy takiego gruchota.

A najlepsze jest to, ze w przypadku golfow najczesciej mozna spotkac sie z wiejskim tuningiem gdy owe egzemplarze maja podstawowe silniki 50 czy 60 konne :P

Pamietam jak swietej pamieci koles z mojej szkoly mial czerwono czarnego golfa ii z silnikiem 1.3 bodajze i ciagle tym buczacym gratem szpanowal. Raz probowal wyprzedzic ruszajacy autobus, niestety bez skutku.

25.07.2010
17:37
smile
[4]

BE_WANTED [ Wymiatacz ]

Podczas powrotu z Helu w dniu wczorajszym ->

Poza tym w Gdańsku stały obok siebie Lamborghini Murcielago LP640 & Nissan GT-R - właściciele stali obok i gawędzili. Kapitalne wozy.

ps. Kurna ile po Polsce jeździ BMW X6... szczególnie czarnych. Nad samym morzem naliczyłem 7 czarnych w różnych wersjach silnikowych.


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - BE_WANTED
25.07.2010
17:46
[5]

Snakepit [ aka Hohner ]

ma ktos jakies dobre lub zle doswiadczenia z Mitsu Galantem 2.5 170KM ?

26.07.2010
06:08
smile
[6]

Garbizaur [ Legend ]

Mój kumpel ma do sprzedania Mini Coppera '98, może ktoś będzie zainteresowany. Świetne auto. :)

26.07.2010
10:43
[7]

kurzew [ The Road Warrior ]

BE_WANTED---> W Gdansku auta prawdopodobnie z Gran Turismo Polonia 2010. Laweta ktora zlapales wiozla auta do warszawskiego salonu Ferrari.

26.07.2010
10:51
[8]

jasonxxx [ Szeryf ]

Garbizaur --> z ciekawości, wiesz może ile za niego chce?

26.07.2010
11:29
[9]

Garbizaur [ Legend ]

stanson ---> z tego co mówił, to między 12-14, w zależności od tego jak bardzo mu się będzie spieszyło (ma na oku Mini Coopera S '04). :)

26.07.2010
14:49
[10]

Snakepit [ aka Hohner ]

Czyścił ktoś kiedyś zawór EGR i czy zasrany EGR może powodować wyskakiwanie Check Engine?
Pytam, bo CE świeci mi się od dawna i w ASO stwierdzili, że może to być katalizator, i krzyknęli 2600zł + 200zł robocizna na co stwierdziłem, że chyba sobie żartują, a póxniej doszli do wniosku, że to może być zapchany EGR i trzeba wyczyścić (300zł). Na co stwierdziłem, że jak EGR to moge samemu wyczyścić albo oddać do znajomego serwisu gdzie za 100zł będę miał lux...ale najpierw bym chciał spróbować sam :)

PS. co zrobić jeśli okaże się, że to na serio zasrany katalizator i jest do wymiany, najtańszy nie uniwersalny, tylko dedykowany do mojego wozu kosztuje 1200zł...

26.07.2010
15:14
[11]

Sizalus [ Senator ]

Nie można wyciąć tego katalizatora i przeprogramować komputer?

26.07.2010
16:48
[12]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Do poprzedniego watku:

Gierofan - o, dzieki, to ten.

26.07.2010
21:09
[13]

Snakepit [ aka Hohner ]

Byłem w serwisie...

ASO krzyczy - do wymiany katalizator !! 2600 + robocizna, zawór jest OK !!

podjechałem do zwykłego warsztatu, podszedł uśmiechnięty facio, podpiął komputerek, poczekaliśmy aż komputerek zczyta...błąd sondy lambda, błąd przepływomierza, błąd czegośtam..., włączył silnik (był na gazie) i rzeczywiście, sonda ledwo zipie, przepływomierz też coś nie do końca działa, przeszliśmy na benzynę - wszystko śmiga...skasował błędy i kazał jechać na regulację gazu, sondy działają, zaworek ok, katalizator ok, niema się do czego przyczepić...

chrzanić ASO !!

26.07.2010
21:12
[14]

legrooch [ MPO Squad Member ]

hohner ==> A myślisz, że te błędy to się tak przypadkowo pojawiły? :> Raczej gaz nie miał tu nic wspólnego patrząc po "padniętych" elementach.

26.07.2010
21:12
[15]

Garbizaur [ Legend ]

Stara maksyma, że ASO sucks jak zawsze prawdziwa. :D

26.07.2010
21:15
[16]

raziel88ck [ Legend ]

Snakepit - o kurde, wspolczuje auta, ale wyglada na to, ze moze z tej almerki byc niezla skarbonka bez dna.

26.07.2010
21:23
[17]

Snakepit [ aka Hohner ]

Raczej gaz nie miał tu nic wspólnego patrząc po "padniętych" elementach.

Na benzynie komputer pokazuje, że wszystko śmiga jak należy, po przełączeniu na gaz komputer pokazuje, że źle działa sonda lambda i przepływomierz...a co to oznacza? Moim zdaniem to, że gaz zamontowany w Almerce, który nie był serwisowany przez 90.000km zaczyna szaleć :)


Snakepit - o kurde, wspolczuje auta, ale wyglada na to, ze moze z tej almerki byc niezla skarbonka bez dna.

A co do Almery to jak na razie po kupnie przez 3 miesiące wsadziłem w nią z robocizną 1500zł z małym hakiem, czy to dużo? Jak dla mnie nie, skoro w tym jest wymiana klocków, tarcz, szczęk, bębnów, oleju, filtrów, miski olejowej, naprawa zamków w drzwiach, nabicie klimatyzacji, wymiana paska alternatora i wspomagania...ja z samochodu jestem bardzo zadowolony :)

Kolega się ze mnie śmiał, że wwalam forsę w samochód (on jezdzi zardzewiałą N15 i praktycznie nic z nią nie robi), chciałem 100% nowe hamulce i je mam, chciałem nabitą klimę bo gorąco więc nabiłem, płyny i paski to standard, zamki nie potrzebne mi bo mam pilota, ale zrobiłem bo czemu nie...wyskakiwał CE i serwis krzyczy katalizator ugabuga! Ide do drugiego i mówią, że gaz do serwisu a nie żaden katalizator...i pokazuja co sie dzieje na gazie a co na benzynie...:)

Tak wiec wcale nie jest tak zle,

26.07.2010
21:32
[18]

Simen_01 [ Generaďż˝ ]

Snakepit - A myślisz, że na czym oni tam w ASO zarabiają? Na ludziach, którzy dadzą się nabrać, że im więcej wydadzą na naprawę, tym lepiej na tym wyjdą :P Jak byliśmy na wakacjach, na wyświetlaczu w naszym Citroenie pojawił się napis "DIPPED BEAM FAULTY" i zapaliła się kontrolka SERVICE. Wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze, co to znaczy "dipped beam", i zastanawialiśmy się, gdzie jest najbliższy serwis Cytryny. Na razie wróciliśmy jeszcze do domku letniskowego, a ja bawiłem się pilotem do auta. I nagle zauważyłem, że przednie światło mijania nie działa. Sprawdziliśmy, i faktycznie- przepalona żarówka. Wyjęliśmy ją i jakiś czas później pojechaliśmy do miasteczka obok, żeby taką kupić. Trzeba było trochę czasu, żeby połapać się w tych francuskich patentach, ale w końcu żarówka była na miejscu, a kontrolka zgasła. Wyniosło nas to 7,50PLN za nową żarówkę, a gdybyśmy pojechali do ASO, za wymianę policzyliby nam pewnie z 5 dych. Jak porąbanym trzeba być, żeby na wymianę żarówki ciągać człowieka po warsztatach? :D

26.07.2010
21:42
[19]

Snakepit [ aka Hohner ]

Właśnie podliczyłem ile wydałem na wszystko co na razie kupiłem do Almerki oprocz radia i głośników - ciutkę ponad 1000zł a troszkę tego było, części biorę od znajomej z Intercarsu co kupuje dla mnie za swoje zniżki, czyli przykładowo nie potrzebne mi do niczego (fak ju ASO!) wahacze Yamato kupiłem za 170zł/szt a nie za katalogowe 290zł/szt :) Z kolei tarcze i klocki brałem od innego znajomka, tarcze BOSH - 103zł/szt., klocki tej samej firmy - 97zł za komplet na koła przednie :)

27.07.2010
14:10
smile
[20]

jasonxxx [ Szeryf ]

Hohner, dajże spokój z tą Almerką, zdaje się szukałeś czegoś niedrogiego w miarę mocnego to bys się wziął do roboty :P


Starczy Ci 507KM za 2900 Euro? :)

Wygląda na zdjęciach nieźle, można by się na Litwę przejechać obejrzeć :)


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - jasonxxx
27.07.2010
14:24
[21]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Zapytam z ciekawosci - jak takie muscle cary wspolpracuja z montowanymi skrzyniami?
W tym przypadku - 507 koni z 3 biegowym automatem. Wlasciwie jak wyglada sprawa z jakoscia skrzyn w typowych amerykanskich autach?

PS. Snakepit - ile sie realnie od Ciebie jedzie do centrum komunikacja miejska, w roznych godzinach? Znajoma zainteresowala sie mieszkaniem w poblizu [konkretniej to przy Raruszu Bemowo, w Mordorze] a ja nie umiem jej udzielic precyzyjnych informacji.

27.07.2010
14:29
smile
[22]

jasonxxx [ Szeryf ]

Też chciałbym znać odpowiedź na to pytanie, jak jeździc 500-konnym autem z trzybiegową skrzynią ;) Trzeba by pewnie popytac na jakichs forach maniaków tego typu samochodów.

27.07.2010
14:37
[23]

Snakepit [ aka Hohner ]

Hohner, dajże spokój z tą Almerką, zdaje się szukałeś czegoś niedrogiego w miarę mocnego to bys się wziął do roboty :P

Nic nie zrozumiałem z tego co napisałeś, ale Almerę chcę doprowadzić do takiego stanu by przez następne 50k nie trzeba było z nią nic robić ;P

A na coś mocnego zbieram, na razie spłaciłem ratę 3000zł za lustrzankę, nie chciałem się rozdrabniać więc spłaciłem za jednym zamachem ;)

507 koni, 3 biegowy automat, napęd na tył bez elektronicznych wspomagaczy? Dziękuję, nie chcę oglądać drzew od wewnątrz...

DWZ - od Ratusza Bemowo konkretnie do Pl. Konstytucji w normalny dzień autobusem 501 z rana, koło 7:30, jeśli po drodze nie ma wypadku, jedzie się ~45 minut. Powrót o 16 do domu to ~50 minut bo trzeba przebić się przez zmasowany korek przy Rotundzie i/lub Placu Bankowym. Samochodem to 25/30 minut w zależności od trasy i zakorkowania.

27.07.2010
14:39
smile
[24]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Stanson - 3 to jeszcze da sie pewnie jezdzic, zobacz tutaj , przykladowo na pierwsza generacje. 260 koni i 2 biegowa skrzynia.

27.07.2010
14:40
[25]

Snakepit [ aka Hohner ]

250KM 6.0l V8 @ 2 speed automatic

OMFG xD


niżej...

370KM 7,5l V8 @ 2-speed ST-300 automatic

27.07.2010
14:42
[26]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

"507 koni, 3 biegowy automat, napęd na tył bez elektronicznych wspomagaczy? Dziękuję, nie chcę oglądać drzew od wewnątrz..."
Nie zabym sie czepial, ale czy w takim ukladzie niewielka ilosc biegow nie dziala spowalniajaco, a co z tym idzie - zwieksza bezpieczesntwo?
Czy raczej silnik musi sie bardziej krecic i latwiej stracic przyczepnosc?

Gdzie Ty widzisz to 370 i 2 biegi? Bo chyba slepy jestem.

27.07.2010
14:44
[27]

Snakepit [ aka Hohner ]

Cóż, ja sobie nie wyobrażam by nie depnąć takiego samochodu, szczególnie, że jazda na pierwszym biegu chyba zbyt zdrowa nie jest :) Więc jak najszybciej wbić na 2 bieg, a więc depnąć...a jak depnąć to 500KM na tylną oś...a jak 500KM na tylną oś to drzewo z moimi małymi zdolnościami za kierownicą :D

Gdzie Ty widzisz to 370 i 2 biegi? Bo chyba slepy jestem.

455 cubic inches = 7.5l a ten silnik miał 370KM :)

Added to the lineup was a new LeSabre 455 line which shared interior and exterior trimmings with the LeSabre Custom and was powered by Buick's new 455 cubic-inch V8 with four-barrel carburetor, 10.25 to 1 compression and 370 horsepower, which also required premium fuel.

Transmission offerings included a standard three-speed manual with column shift for the base 350 two-barrel or optional three-speed Turbo Hydra-matic 350 automatic, which was standard equipment with the two 350 four-barrel engines. This transmission completely replaced the old two-speed automatic offered with the smaller base engines in past years, while the 455 was paired with the Turbo Hydra-matic 400


Mój błąd, 3 biegowa była z tym silnikiem.

27.07.2010
14:49
[28]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Wlasciwie skad w amerykanach takie umilowanie do malej ilosci biegow? Tansza produkcja, mniejsza awaryjnosc, wieksza wytrzymalosc? Nie chodzi mi o tak stare auta, nawet teraz jak tak popatrzec po nowych Buickach, Chevroletach i innych malo znanych w europie markach to mozna latwo znalezc 4 biegowca.

27.07.2010
14:56
smile
[29]

jasonxxx [ Szeryf ]

Hohner nie załamuj mnie, marzysz o Muscle Car a boisz się wsiąść do GTO z małą nadwyżką mocy? :)

A tak serio to auto nie jest na wyścigi, możesz dostojnie się toczyć bulgoczącym potworem muskając jedynie gaz a sama myśl ile masz pod maską do dyspozycji powinna wystaczyć ;)

27.07.2010
14:57
[30]

Snakepit [ aka Hohner ]

Hohner nie załamuj mnie, marzysz o Muscle Car a boisz się wsiąść do GTO z małą nadwyżką mocy? :)

No na bank nie chce nic co ma 500KM :D 300...to wszelkie pieniądze i manualna skrzynia raczej ;)

Dobra tam, śmiej się Stanson, Ty masz kase, a ja kase ciułam, jak uciułam to kupię i będę picował i się cieszył, a 3k Ojro za tego GTO to jakaś wielka ściema :) Ale kolorek to ma "mój" stalowy błękit, mrrrr :D

27.07.2010
15:10
smile
[31]

jasonxxx [ Szeryf ]

Ja mam kasę??? :)) Człowieku, mi sie dziecko rodzi za 3 miesiące :P Na waciki nie będę miał ;)

27.07.2010
15:13
[32]

Snakepit [ aka Hohner ]

Masz Hondę Accord? Miałeś Lexusa? no więc masz kasę, zamilcz na wieki ;) I odezwij się jak będzie znowu nabór ;P

27.07.2010
17:39
smile
[33]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Ja mam kasę??? :)) Człowieku, mi sie dziecko rodzi za 3 miesiące :P Na waciki nie będę miał ;)

Ja mam dwójkę dzieci, psa, rybki oraz niepracującą żonę. Co ja mam powiedzieć??!!!

27.07.2010
17:49
[34]

raziel88ck [ Legend ]

Moj kumpel ma problem w Toyocie Corolli z 95 roku. Przy predkosciach wiekszych niz 130km/h w samochodzie bardzo drzy. Kierownica drzy, nawet pod butami czuc jakby cos drzalo. Byl u wielu mechanikow, wymienial rozne rzeczy, ale nadal jest to samo.

27.07.2010
19:12
[35]

Snakepit [ aka Hohner ]

Luzy, może tuleje? Źle wyważone opony, źle założone opony...? Cokolwiek...

Ha! Zaszalałem...filtr oleju Knecht oraz filtr paliwa Herth+Buss Jakoparts, yeah! ;)

28.07.2010
09:19
[36]

Snakepit [ aka Hohner ]

Dziś o godzinie 14-15 operacja na samochodzie...wymiana misji olejowej, wymiana oleju, filtra oleju i filtra paliwa ;P

Potem już tylko usunięcie małych ognisk korozji a reszta to kosmetyka :)

28.07.2010
10:11
[37]

Garbizaur [ Legend ]

Ja jutro oddaję Skodolota na serwis rozrządu, czyli będzie 1.200 zł mniej w kieszeni... :)

Niestety jak się ma samochód, to trzeba trochę kasy, ale później będzie się bezproblemowo jeździło.

28.07.2010
10:17
[38]

Snakepit [ aka Hohner ]

ale później będzie się bezproblemowo jeździło

jak nie rozrząd to uszczelka, jak nie uszczelka to kontrolka, jak nie kontrolka to czujnik, jak nie czujnik to pompa, jak nie pompa to filtr, jak nie filtr to zawieszenie, jak nie zawieszenie to układ kierowniczy, jak nie układ kierowniczy to wtryskiwacze, jak nie wtryskiwacze to cokolwiek innego, nie ma, że się będzie bezproblemowo jeździło ;P

28.07.2010
10:25
[39]

Garbizaur [ Legend ]

Snakepit ---> nie wiem, chyba nie masz szczęścia do samochodów w takim razie ;)

28.07.2010
10:36
[40]

Snakepit [ aka Hohner ]

Nie mówię o swoim, u mnie przez 3 miesiące chrzanie się ze zrobieniem tego co powinienem był zrobić parę dni po kupnie wozu ;)

Ale na przykład mój znajomy zakochany w swoim Fiacie Coupe 20V Turbo, na hamowni 260KM :D ciągle coś w niego wkłada...;) No ale się nie dziwię bo to sie rozpada :D Ufajczył już 2 turbiny :D

28.07.2010
10:37
smile
[41]

jasonxxx [ Szeryf ]

jak nie rozrząd to uszczelka, jak nie uszczelka to kontrolka, jak nie kontrolka to czujnik, jak nie czujnik to pompa, jak nie pompa to filtr, jak nie filtr to zawieszenie, jak nie zawieszenie to układ kierowniczy, jak nie układ kierowniczy to wtryskiwacze, jak nie wtryskiwacze to cokolwiek innego, nie ma, że się będzie bezproblemowo jeździło

Chyba, że się wybrało Hondę i jedynie odstawia co 20 tysięcy na rutynowe przeglądy :P

28.07.2010
10:51
[42]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Lub Yarisa - mimo terenowego wykorzystania samochodu rutynowy przegląd co 15/30 tys :>

28.07.2010
13:48
[43]

raziel88ck [ Legend ]

Dobrze, ze ja nie musze niczego nieplanowanego wymieniac w swoim staruszku :P

28.07.2010
16:52
smile
[44]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Legrooch - zdefiniuj "terenowe wykorzystywanie"

28.07.2010
16:55
smile
[45]

Sizalus [ Senator ]

Pewnie omijanie wertepami korków w Jankach.

28.07.2010
16:59
[46]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Start na jednym progu i lądowanie na drugim, omijanie korków po wertepach też ma coś w tym :>

28.07.2010
17:03
smile
[47]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

To myslisz ze istnieje cos co jest w stanie zarznac ten samochod?

28.07.2010
19:12
[48]

Snakepit [ aka Hohner ]

Chyba, że się wybrało Hondę i jedynie odstawia co 20 tysięcy na rutynowe przeglądy

Raczej...chyba, ze ma sie kase na w miare nowy samochod a nie na 10 latka z klasy nizszej :D

Swoja droga to zostal dzisiaj samochod u mechanika do jutra, nie zdaza zmienic miski olejowej, musza odkrecic zasyfialy uklad wydechowy a do tego bedą go traktować ogniem i mieczem, tzn ogniem i chłodzeniem by śruby nigdy nie ruszane odkrecic a nie poupierdzielać :D a przy okazji kazalem im zmienic elastyczny lacznik w wydechu i zmienic gumy w zaciskach na tarczach...dupa tam, wymienie co sie da w tym samochodzie ;)

28.07.2010
19:21
[49]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Dryf ==> Szukam granicy :P Ale tak do końca poważnie, to sądzę, że jestem w stanie jakbym chciał wykończyć przeguby jak strzał z palca. Wiem, ile może wytrzymać w Yarisce z zawiesze. Silnik również mam już od A do Z w małym palcu.

Czekam na info o sprzęgle, klocki już przerabiałem razem z tarczami przy 30k.

30.07.2010
22:25
[50]

jasonxxx [ Szeryf ]

No i Honda mnie wkur...

1. Wahacz PL - chyba do wymiany (czasem na nierównościach lekko go słychać, takie puk puk ;) Jestem przeczulony, byle skrzypik i mnie szlag trafia, więc wahacz jutro idzie do śmieci.
2. Łożysko TL - do wymiany (szumi przy prędkości 60-80km/h). Muszę się jutro dowiedzieć czy z tym łożyskiem to nie jest czasem tak jak skośni w Toyocie zrobili, że od razu z całą piastą trzeba wymieniać... Jak tak to lecę jutro zrzucić atom na Nagasaki
3. Postała Hania od poniedziałku i padł aku - niby dziad już 5-letni, choć podejrzewam, że to mogą być pozostałości włamania do autka (typy namieszały w elektryce). Czujniki cofania bowiem zwariowały i autko nie miga przy zamykaniu/otwieraniu :(

Cóż, 140k stuknęło, i nawet Accordzik strzela foszki :)

31.07.2010
08:50
[51]

Garbizaur [ Legend ]

stanson ---> z tym akumulatorem w Accordzie to nie jest tak jak w Civicu gen. 7? Mój znajomy kiedyś taką miał i po tygodniu stania w garażu zawsze miał problem z akumulatorem, bo alarm zżerał tyle prądu :-/

31.07.2010
09:06
[52]

raziel88ck [ Legend ]

jasonxxx - no widzisz, teraz przerzuc sie na opla :P

31.07.2010
09:21
[53]

xMAXIMx [ Rallye driver ]

Ja tam jestem zatwardziałym fanem VW. Dbam o swoje auto badziej jak o rodzinę. Ostatnio wypolerowałem pokrywę głowicy.


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - xMAXIMx
31.07.2010
09:22
[54]

xMAXIMx [ Rallye driver ]

A tak w ogóle to jeżdżę golfem Rallye jednym z parunastu egzemplarzy w Polsce.


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - xMAXIMx
31.07.2010
09:34
[55]

raziel88ck [ Legend ]

xMAXIMx - na zewnatrz wcale nie wyglada na zadbanego.

31.07.2010
12:16
[56]

xMAXIMx [ Rallye driver ]

:O to miał być żart? Lakier położony niecały rok temu, własnoręcznie polerowane felgi, świeci się jak psu jaja....

31.07.2010
16:45
[57]

raziel88ck [ Legend ]

Ale ma wiejski tuning i brzydkie felgi, brak kierunkowskazu i widac, ze niektore elementy do siebie nie pasuja, ma nierowne szpary pomiedzy blachami. Pomijam paskudny bodykit, ktory jest do kitu. Szyba tylnich drzwi jest innego koloru niz pozostale...

31.07.2010
19:15
[58]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

A czym sie wlasciwie ten Golf rozni od typowego Golfa, pomijajac przyciemniane szyby?

31.07.2010
19:17
[59]

raziel88ck [ Legend ]

Dryf - tym --->


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - raziel88ck
31.07.2010
21:49
[60]

legrooch [ MPO Squad Member ]

raziel88ck ==> Jaki wiejski tunning? Przyjrzyj się, czym jest Rallye najpierw :> To inny Golf niż to, co znasz normalnie.

BMW GP 3.10 to też tuningowana M3? :>

02.08.2010
17:20
smile
[61]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Dzien dobry, potrzebuje porady. Ojciec poszukuje auta, ja mu pomagam szukac.
Budzet - do 45k, 50k to juz absolutnie gorna granica.
Glowne oczekiwania - maksymalna wygoda oraz maksymalnie niska awaryjnosc. Uzytkowanie - wylacznie miasto, dluzsze trasy to moze 1-2 razy w roku.
Dodatkowe wymagania - skrzynia automatyczna.
O tym ze milo byloby jakby auto nie mialo cwierc miliona przebiegu to chyba nie musze wspominac.
Co do osiagow - ojciec rajdowcem nie jest, ale na aktualne auto [1.6 w benzynie, 103 konie, jakies 1150 kilo] narzeka niemal przy kazdym starcie z pod swiatel, wiec mysle ze 130 koni to absolutne minimum.
A, z nieznanemu komukolwiek powodu nie lubi aut typowo miejskich, wiec wszelkiego rodzaju Yarisy, Corsy odpadaja.
Jakies propozycje?

02.08.2010
17:47
[62]

.:[ Kocioł ]:. [ Generaďż˝ ]

Może coś w stylu Kaszkaja?

02.08.2010
18:10
[63]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Kociol - poszukalem tego modelu na gratce, jedyny QashQui do 50k to takie cos ale to nie spelnia kryteriow dotyczacych mocy i skrzyni. Reszta - albo uszkodzone albo duzo drozsze.
Na otomoto jeszcze wieksza dupa.
Raczej nie ojcowski zakres cenowy.

Moze jeszcze sprecyzuje - autem beda jezdzily maksymalnie dwie osoby, wiec ilosc miejsca z tylu znaczenia nie ma. Sek w tym ze bagaznik ma byc w miare pojemny, taki co spokojnie miesci tygodniowe zakupy.

03.08.2010
10:04
[64]

Garbizaur [ Legend ]

DWZ ---> patrząc na Twoje oczekiwania rozumiem, że zwykły kompakt wystarczy. Poszukałbym np. Golfa V TSI albo innego klasycznego kompaktu (Civic, Mazda3, Octavia TSI). Nie ma sensu imho kombinować z pseudoterenowymi wynalazkami, które w mieście są niepotrzebne i więcej spalą.

Osobiście wybrałbym coś takiego, ale pewnie dla Twojego ojca to już hardkor. :)


btw. w ostatni weekend jeździłem trochę Mini Cooperem S '04 (163KM). Powiem szczerze, że jeszcze niedawno zastanawiałem się czy za jakiś czas sobie takiego nie sprawić. Ale po przejażdżce stwierdzam, że co prawda samochód zasuwa jak oszalały (ok. 7,5 s do 100 km/h), prowadzi się jak gokart i wydaje świetny dźwięk (świst kompresora przy przespieszaniu jest genialny), ale niestety jest to za mały samochód jak dla mnie. Chyba jednak przyzwyczaiłem się do aut klasy kompakt i ciężko będzie mi się przesiąść na coś mniejszego. Tym bardziej, że od czasu do czasu trzeba zrobić jakąś dłuższą trasę, a taka wycieczka MCS też wydaje się katorgą, szczególnie dla pasażerów. Ale autko bombowe mimo pewnym ograniczeń. :)

03.08.2010
12:36
smile
[65]

Simen_01 [ Generaďż˝ ]

Garbizaur - Mini pewnie fajne, ale chyba mało poręczne i praktyczne

03.08.2010
12:52
[66]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Gabrizaur - a orientujesz sie moze jak wyglada dostepnosc i cena czesci do Hondy, Mazdy? Tez proponowalem ojcu Civica i Mazde 3 ale on sie nieco boi gorzej rozwinietej sieci serwisowej [w Warszawie ^^].

A cos w rodzaju A4, A3, Passata? Bo on sobie wlasnie takie auta upatrzyl, szczegolnie Passata ["bo Volkswagen"] i bede potrzebowal silnych argumentow aby przekonac go do czegos innego ;)

03.08.2010
12:53
[67]

legrooch [ MPO Squad Member ]

A czemu nie Volkswagen? Bardzo przyjemne samochody i dosyć nisko awaryjne jak na całość rynkową.

03.08.2010
13:03
[68]

Garbizaur [ Legend ]

DWZ ---> jeżeli chodzi o serwis Hondy, to myślę że stanson dorzuci coś od siebie jak wpadnie. Mazda wiadomo - mała sieć serwisowa, ceny części nie mam pojęcia.

Ja bym czymś takim nie pogardził:


Chociaż za taką kasę wolałbym właśnie VW albo np. Seata Leona. Passata w tym budżecie może być trochę ciężko znaleźć (w przyzwoitym stanie). Poza tym po co Passat do miasta?

Simen ---> niestety, Mini do miasta i dla 2 osób ujdzie, ale poważniejszej podróży sobie nim nie wyobrażam. Skacze cały czas po nierównościach, a w środku jest po prostu małe. Nawet przy 2 osobach czuję się klaustrofobicznie. :P

03.08.2010
13:22
[69]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

"Poza tym po co Passat do miasta?" Tego to nikt nie wie z glownym zainteresowanym na czele, ale mysle ze mozna powiedziec ze jest po prostu wygodny i woli cos do czego mozna wsadzic tygodniowe zakupy bez specjalnego kombinowania jak je zmiescic.

"Ja bym czymś takim nie pogardził: " Ladna, ale to jednak manual i przypominam ze 50k to juz absolutnie gorny limit - nie chodzi o to ze go nie stac, po prostu nie chce wydawac wiecej na samochod.

03.08.2010
13:27
[70]

Snakepit [ aka Hohner ]

DWZ -

- 2.0l diesel 140KM, automat, 60k przejechane, 42k zł

03.08.2010
14:19
[71]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Te Jetty wygladaja naprawde ciekawie, tylko jak z dostepnoscia czesci do aut z USA? Wiem ze da sie sprowadzic, ale ile to mniej wiecej trwa?

03.08.2010
14:30
[72]

Snakepit [ aka Hohner ]

Yyy czemu do aut z USA? Są dostepne normalnie, cenowo powiedzmy 1/3 drożej niż normalne a dostepność to ~2 tygodnie czekania. Ale co to ma do Jetty? :)

EDIT: a jeden jest z USA :) Nie ma problemu wielkiego, jedziesz do ASO i już ;) Jetta to Jetta, na rynek USA raczej wielkich zmian oprócz świateł to chyba nie ma, ale poprawcie mnie.

03.08.2010
14:34
[73]

Garbizaur [ Legend ]

Przydałoby się przejrzeć jakieś forum VAG, bo ja obstawiam że poza kilkoma różnicami w wyposażeniu (świałta, wskaźniki, zderzaki, tylna klapa, hamulce, elementy zawieszenia), to reszta powinna być taka sama jak w aucie europejskim. Ale czy na pewno, to nie wiem. Trzeba byłoby zrobić research.

edit: ta Jetta w dieslu z dsg też na mój gust z USA, albo była bita, bo tylna klapa nie jest europejska.

03.08.2010
14:38
[74]

Snakepit [ aka Hohner ]

Etam, spasowanie da się zrobić, jeśli wszystko jest ok pod tapicerką bagażnika, nic nie cieknie, nie rdzewieje a samochód nie zostawia 4 śladów to ja nie widzę problemu :)

Ale tak ogólnie to ja bym za 50k max celował w Jettę. Te 2 egzemplarze to tylko kropla w morzu :)

03.08.2010
15:03
[75]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

"Ale co to ma do Jetty? :)"
Oba Twoje linki z [70] to jak na moj gust amerykance, spojrz na miejsce na tylna tablice [np ].

A to z polskiej strony wolkswagena:

03.08.2010
15:18
[76]

Snakepit [ aka Hohner ]

Ok, ok, zrozumiałem, ale nie są to amerykanckie samochody tak wiec problemu nie bedzie :) Tak jak napisal Garbizaur - światła, wskaźniki itp.

DWZ - przeglądnij allegro pod kątem Europejskich Jett i po kłopocie :)

03.08.2010
15:35
[77]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

"Ok, ok, zrozumiałem, ale nie są to amerykanckie samochody tak wiec problemu nie bedzie :)" Chodzi Ci o to ze to nie jest typowo amerykanska marka, tak?

03.08.2010
17:56
[78]

Snakepit [ aka Hohner ]

si senior :) to nie mustang czy corvette, le baron lub grand caravan :)

03.08.2010
21:50
smile
[79]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Wiesz... ja to rozumiem, ale ojciec jest mocno niechetny niepewnym rzeczom i potrzebuje naprawde silnych argumentow aby go przekonac

04.08.2010
08:06
[80]

Sizalus [ Senator ]

Myślę, że z tą Jettą to dobry pomysł. Auto nie za duże i nie za małe. Do tego DSG Volkswagena jest genialne. Poszukajcie normalnej wersji przeznaczonej na Europę i bierzcie. Szczerze mówiąc bałbym się samochodu z USA jednak nie względu na różnice a na przeszłość aut - 90% to powypadki. Zdecydowałbym się jedynie mając VIN i po sprawdzeniu w Carfax co tam mu napisali przy wyrejestrowaniu.

04.08.2010
08:17
[81]

Snakepit [ aka Hohner ]

Wiesz... ja to rozumiem, ale ojciec jest mocno niechetny niepewnym rzeczom i potrzebuje naprawde silnych argumentow aby go przekonac

Dlatego nie patrz na te 2 aukcje co podałem tylko na własną rękę poszukaj krajowa Jettę lub sprowadzoną z EU :)

04.08.2010
20:39
[82]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

1. Moglby mi ktos wyjasnic na co dokladnie wsplywa moment obrotowy? Przykladowo, przegladam dane techniczne Jetty:
benzyna, 1.4 TSI, 122 km, 200 Nm przy 1500-4000, 0-80 w 6.7, 0-100 w 9.8 sekundy.
diesel, 2.0 TDI-CR DPF, 140 km, 320 Nm przy 1750-2500, 0-80 w 6.7, 0-100 w 9.7 sekundy.
Roznica w mocy dosc znaczna na korzysc diesla, w Nm - bardzo znaczna, a jednak osiagi niemal identyczne. Co w praktyce daje wiekszy moment obrotowy? Kiedy sie najbardziej przydaje? W gorach, przy ciagnieciu przyczepy? Ma jakis zwiazek z niskim zuzyciem paliwa przez diesle?
I to jest realna wartosc mierzona na kolach czy jakies teoretyczne wyliczenia?

2. Jak naprawde wyglada sprawa filtru czastek stalych w dieslach, szczegolnie tych uzywanych na krotkich dystansach? Obilo mi sie o uszy ze to problematyczna i niedopracowana technologia.

04.08.2010
20:55
[83]

Sizalus [ Senator ]

1. Moment obrotowy ma największe znaczenie przy wyprzedzaniu tak więc w sumie jest to wartość ważniejsza niż moc w codziennej eksploatacji.

2. Filtr cząstek stałych to straszny shit, który właśnie najbardziej daje znać o sobie przy użytkowaniu auta na krótkich dystansach i przy "emeryckiej" jeździe. Jeżeli jest już po gwarancji to wg mnie najlepiej go wyciąć. Na dłuższą metę wyjdzie to najtaniej. Ogólnie rzecz biorąc na samochód do miasta brałbym benzyniaka, a diesla jedynie do jeżdżenia na długie trasy.

04.08.2010
21:24
[84]

Snakepit [ aka Hohner ]

1. moment obrotowy najbardziej przydaje się przy wyprzedzaniu, nie musisz katować silnika by "szedł" samochód ostrzej do przodu, silnik ma "kopa" od niższego zakresu obrotów

2. bardzo problematyczne już po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów, wymiana to kilka tysięcy złotych

04.08.2010
23:59
[85]

Garbizaur [ Legend ]

Jeszcze w kwestii filtra DPF. Dużo zależy od konkretnej marki, bo jest kilka rodzajów filtra. Na przykład w autach francuskich dolewa się specjalny płyn (dosyć drogi), który oczyszcza filtr. Słyszałem za to, że w Oplu przy jeździe po mieście filtr zapycha się po paru tysiącach. Jakiś czas temu jeździłem BMW serii 1, to tam znowu filtr powinien wytrzymać około 180.000 km, ale na forum BMW czytałem, że są tacy którym pada po kilkudziesięciu tysiącach, a inni nawet przy 200.000 km mają jeszcze ok. Wszystko zależy od eksploatacji, ponieważ filtr oczyszcza się podczas dłuższych dystansów. Poza tym podobno niedobre dla filtra DPF jest jeżdżenie na niskich obrotach. Jeżeli Twój tata będzie jeździł głównie po mieście to silnik diesla z DPF może być złym pomysłem. :-/

11.08.2010
01:29
[86]

Bac02 [ StreetRider ]

hmm..., dosyć ciekawe, bo pierwszy raz widzę coś takiego na allegro i mało jest tego w Polsce

11.08.2010
10:48
[87]

arti290895 [ KKS Lech Poznan ]

Pisze, że sprowadzany. Jak jest okazja to kupuj Bac.

12.08.2010
12:52
[88]

Garbizaur [ Legend ]

Ostatnio miałem przyjemność przejechać się nowym Oplem Astra IV 1.6 (benzyna 115KM). Może moje odczucia wynikały z tego, że na codzień jeżdżę CDTI, które ciągnie od samego dołu, ale cóż... na 3. biegu przy 3 tysiącach obrotów nie dzieje się nic... Pomijając słaby silnik, który nie radzi sobie z autem tej wielkości, byłem pod wrażeniem. Jako posiadacz poprzednika (czyli Astry III) jestem zaskoczony postępem który dokonał się w Oplu.

Świetne wykończenie, co prawda była to najbogatsza wersja (Cosmo) ze sportowymi fotelami, nawigacją itd., ale ja też mam Cosmo w III i materiały są o niebo lepsze w nowej generacji. Chyba tutaj najbardziej widać postęp.

Reszta już nie była taka miła. Przede wszystkim nowa Astra strasznie się rozrosła, czego niestety nie widać ani we wnętrzu ani w bagażniku. Przybyło +15 cm, ale w środku jest ciaśniej niż w III, szczególnie z tyłu gdzie jakiś stylista zamiast pomyśleć o głowach pasażerów postawił na ładnie opadający dach. :-/

Poza tym jak zobaczyłem cennik, to LOL - Opel ceni się wyżej niż VW. Podobno dlatego, że robią coraz mniej awaryjne samochody (czego dowodem jest obecna generacja Corsy).

Suma sumarum - świetne wykończenie, ale za tą cenę - never. Już wolałbym nowego Golfa, który przynajmniej stylistycznie mi się podoba. :)

23.08.2010
15:27
[89]

NequliX [ Made in Poland. On a bed ]

Witam. Mam takie ogolne pytanie na temat Toyoty/Hyundai'a.
Jak wygladaja sprawy z awaryjnoscia tych aut ? Czesci, serwis i ogolny obraz jak to wyglada ?
Glownie chodzi mi o Celice i Tiburona 2004r. +

23.08.2010
15:44
[90]

jasonxxx [ Szeryf ]

2. Jak naprawde wyglada sprawa filtru czastek stalych w dieslach, szczegolnie tych uzywanych na krotkich dystansach? Obilo mi sie o uszy ze to problematyczna i niedopracowana technologia.

Wygląda mniej więcej tak: NIE KUPOWAĆ!!!

23.08.2010
17:26
smile
[91]

raziel88ck [ Legend ]

Widzialem dzis 2 interesujace auta w komisie znajdujacym sie w Radomiu. Do innych mialem zastrzezenia.

Ford Mondeo z 2006 roku za 28000zl. - 2.0 tdci, 115km albo 130km, nie wiem bo nie pisalo
Opel Vectra z 2005 roku za 28500zl. 1.9cdti, 120km albo 150km, tjw.

Kuszace byly, szkoda ze sprowadzane.

Jesli chodzi o szyby to rocznik sie zgadzal w obu przypadkach, a szczeliny miedzy blachami byly rowne. Na zewnatrz jak i wewnatrz bardzo zadbane. Nie mialem okazji sie przejechac, bo przelotnie przejezdzalem przed Radom, a nie mialem sil na nic wiecej. Jesli chodiz o wyposazenie to full wypas, choc mondeo bylo nieco bardziej wypasione.

"ale w środku jest ciaśniej niż w III, szczególnie z tyłu gdzie jakiś stylista zamiast pomyśleć o głowach pasażerów postawił na ładnie opadający dach. :-/" - to samo w Insigni, dlatego Mondeo 3 za kilka lat wygra pojedynek w wyborze przez mojego ojca, bo on musi miec pakowne auto.

"Poza tym jak zobaczyłem cennik, to LOL - Opel ceni się wyżej niż VW. Podobno dlatego, że robią coraz mniej awaryjne samochody" - jakby to ujac, gdy nadszedl XXI wiek to VW sie cofnelo wstecz, a Opel zdecydowanie poszedl naprzod.

A mnie zastanawia czy to byloby dobre. -

A moze drozsze pomiary sa lepsze, dokladniejsze?

23.08.2010
17:34
[92]

Kowal172 [ Music Producer ]

Panowie orientujecie się ile może kosztować np. przy kupnie samochodu sprawdzenie go na stacji diagnostycznej? czy nie był bity itd. oczywiście tak mniej więcej :P

Garbizaur-->wielkie dzięki:)

23.08.2010
17:37
[93]

Garbizaur [ Legend ]

Kowal ---> ASO w zależności od marki, np. VW około 300 zł, BMW 600-800 zł. Normalna stacja diagnostyczna sporo mniej. :)

raziel ---> bez miernika grubości lakieru lepiej nie podchodzić do samochodu w komisie. :)

Ja używam takiego miernika:


Droższy jest, ale nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Pomógł już przy kilku zakupach. Ciężko mi powiedzieć jak będzie się sprawował ten tańszy.

23.08.2010
17:38
[94]

Sizalus [ Senator ]

Kuszace byly, szkoda ze sprowadzane.


To źle, że sprowadzany?

Poza tym to w komisie ciężko znaleźć dobre auto.

23.08.2010
17:56
[95]

Garbizaur [ Legend ]

Sizalus ---> zazwyczaj sprowadzany = gorzej niż kupiony w Polsce. Zawsze większa szansa przekrętu, itd.

btw. ciekawe ile te fury miały przebiegu. Duże limuzyny w dieslu powinny robić za granicą minimum 40.000 km, czyli oba samochody powinny mieć w okolicach 160.000 - 200.000km.

Ciekawy wątek z BMW Klub Polska na temat przekręcenia licznika:

23.08.2010
20:32
[96]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Garbizaur ==> Ale to jest norma :) 30-40tys rocznie jest do zrobienia spokojnie. Małe silniki są częściej kupowane ze względu na oszczędność, więc tu bardziej śmierdzi. Większe również do dupy, bo katowane :]

23.08.2010
20:43
[97]

Sizalus [ Senator ]

W przypadku niektórych marek gorzej z dojściem do historii auta w przypadku niekrajówki - to fakt. Jednak przy przeprowadzeniu rzetelnej inspekcji można wyeliminować sztrucle i kupić dobry samochód sprowadzony.

25.08.2010
15:02
[98]

Snakepit [ aka Hohner ]

Jestem coraz bliżej kupna Firebirda, rocznik 96/97, silnik 3.8l i tu pojawia się pytanie. Gdzie się ubezpieczyć by było jak najtaniej? W sumie mogę "użyć ojca" do 60% zniżek, ale gdzie nie ma zwyżek za wiek? Zwykle są zwyżki do 26 roku życia a ja mam 25 wiosen...

25.08.2010
15:24
[99]

Garbizaur [ Legend ]

Chyba najtaniej będzie w Link4.

25.08.2010
15:29
[100]

Snakepit [ aka Hohner ]

o Boże, tylko nie Link4, nie dość, że ceny mają z dupy (za citroena bx ojca chcieli od niego 600zl/rok a teraz ojciec placi 320zl w hdi bodaj) to znajomy co mial wypadek kłucił sie z linkiem o 2000zł przez pol roku...nie dziekuje za link ;P

25.08.2010
15:44
[101]

jasonxxx [ Szeryf ]

Samo OC to wszystko jedno, gdziekolwiek, byle taniej - najlepiej w agencji ubezpieczeń.
Jeśli pakiet z AC to Allianz/Hestia/PZU; najmniej problemów (ale też nie zawsze będzie najtaniej).

25.08.2010
16:17
[102]

Garbizaur [ Legend ]

Ja mam Hestię, bo po dodaniu zniżek mojej mamy (też 60% i też mam poniżej 26 lat) wyszło najtaniej. Najlepiej będzie przejść się do agenta i zrobić kalkulację. :)

25.08.2010
17:17
[103]

Snakepit [ aka Hohner ]

[95] napisałem w tej sprawie maila i oto co otrzymałem w odpowiedzi:


[email protected]

dzisiaj juz ma przejechane 620 tys. wiec prosze porawic w NECIE !!

POZDRAWIAM


buehehehe

25.08.2010
22:09
[104]

Garbizaur [ Legend ]

Snakepit ---> ROTFL

25.08.2010
22:37
smile
[105]

hctkko [ Key of Awesome ]

moje nowe autko :) >>
volvo s40, 2003, 1.8 benzyna
kupione z prywatnych rąk, z książką i za rozsądne pieniądze.

co do OC\AC - biorąc taki pakiet w PZU zaoszczędziłem 360 zł w porównaniu do tego jakbym miał brać osobno, a cena okazała się niższa niż we wszystkich internetowych "kalkulatorach".


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - hctkko
25.08.2010
23:30
[106]

ILEK [ Człowiek z dyktafonem ]

Rodzime blachy...gratuluję zakupu

26.08.2010
00:21
smile
[107]

Sizalus [ Senator ]

Gratuluje hctkko. Na zdjęciu wygląda gładko. No i fajnie kupić autko od prywatnego właściciela, zwłaszcza jak o nie dbał.

Ja dzisiaj miałem okazję przejechać się A1 z Gdańska do Grudziądza i swoją Skodziankę podgoniłem aż pod 230 na prędkościomierzu ;)

26.08.2010
07:59
[108]

Garbizaur [ Legend ]

hctkko ---> Ładnie się prezentuje, jak znajdziesz chwilę to wrzuć jeszcze zdjęcie wnętrza. Zawsze podobał mi się ten model Volvo, szczególnie w odmianie sedan. :)

26.08.2010
11:13
smile
[109]

hctkko [ Key of Awesome ]

proszę.





tapicerka z alcantary, skóra po bokach, trochę chromu :P

26.08.2010
11:16
[110]

Snakepit [ aka Hohner ]

walony w przód czy światła zmienione przez poprzedniego właściciela bo są ładniejsze?
dobrze, że to już wersja po lifcie w środku, dużo lepiej się prezentuje

26.08.2010
11:41
[111]

Garbizaur [ Legend ]

hctkko ---> hehe, super się prezentuje. :) Ojciec kumpla ma takiego (2004 1.8) i jest zadowolony. Więc mam nadzieję, że Tobie też będzie dobrze służył. :)

26.08.2010
12:02
[112]

hctkko [ Key of Awesome ]

Snakepit --> ?????? w wersji z ksenonami takie lampy były montowane fabrycznie.

Garbizaur --> dzięki, postaram się o to :)

28.08.2010
10:54
[113]

Garbizaur [ Legend ]

Hej, mam krótkie pytanie do znawców motoryzacji. Muszę kupić jedną tylną lampę do samochodu (kiedyś był stuknięty w tył, lampa jest pęknięta i bez przerwy paruje :-/). Czy mogę kupić tylko jedną czy lepiej dwie? Chodzi mi o to czy będzie różnica w wyglądzie lamp.

28.08.2010
10:58
[114]

jasonxxx [ Szeryf ]

Jedna będzie wyglądała na starą a druga na nową :)
Zależy ile lat ma samochód, jak 2-3 to nie będzie widać różnicy.

28.08.2010
11:14
[115]

Garbizaur [ Legend ]

Damn it... czyli tak jak podejrzewałem. W takim razie kupię 2, żeby były takie same, bo jeszcze trochę chcę pojeździć tym samochodem, a tak to będę się wkurzać cały czas... :(

btw. dzięki stanson za szybką odpowiedź :)

28.08.2010
11:41
smile
[116]

Sizalus [ Senator ]

Starszą możesz popchnąć na allegro zmniejszając w ten sposób wydatek.

28.08.2010
14:31
smile
[117]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Mam pytanie, musze sie upewnic.

To auto ma tzw polautomatyczna skrzynie biegow, czyli jakby zwykly manual ze zautomatyzowanym sprzeglem. Biegi mozna zmieniac przy kierownicy. I tu pojawia sie moje pytanie - czy mozna tym jezdzic jak "zwyklym" automatem, interesujac sie wylacznie pedalami gazu i hamulca plus kierownica, bez zabawy w lopatki itp?

28.08.2010
14:42
[118]

raziel88ck [ Legend ]

A mnie ciekawi jak sie jezdzi autem z automatem. Skoro nie ma pedalu sprzegla, a zmienia bieg przy okreslonej ilosci obrotow na minute to jakie uczucie ma prawa stopa trzymajaca gaz?

119 - chyba w hamulec ;p

28.08.2010
14:51
[119]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Uczucie prawa stopa ma takie, jak się odpowiednio tupnie :>
Jeździ się normalnie poza pierwszym razem, kiedy waląc z przyzwyczajenia w sprzęgło (a trafiając w gaz) można sobie zęby wybić o kierownicę :)

28.08.2010
15:16
smile
[120]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

I jeszcze jedno, zapomnialem zapytac - czy w takim polautomacie wystepuje zjawisko pelzania po puszczeniu hamulca na biegu?

Jesli nie, to czy auto sie nie stacza jak sie zatrzyma podczas jazdy pod gorke i pusci hamulec, oczywiscie na D?

28.08.2010
15:32
[121]

hctkko [ Key of Awesome ]

korzystając z okazji mam pytanie do stansona.
słyszałem plotkę że we flotowych toyotach wlewa się olej mineralny do silników - prawda to? :)

28.08.2010
18:43
[122]

jasonxxx [ Szeryf ]

hctkko --> nie we flotowych toyotach, tylko we flotowych samochodach. Oczywiście, że to prawda, jest to jeden z elementów obniżających koszty, nie spotkałem się (nie słyszałem/nie widziałem) aby firma zarządzająca flotą robiła inaczej. Zdarza się na wyraźne życzenie klienta (kiedy np. użytkownik planuje odkupić auto w przyszłości), oczywiście rata serwisowa jest wtedy odpowiednio przekalkulowana ;)

Dryf Wiatrów Zachodnich --> ta Corolla z linka ma skrzynię zautomatyzowaną, nie polecam nikomu doświadczenia z tym wynalazkiem. Jeździ się tragicznie, szarpie, zamula, itp. Do tego to badziewie jest usterkowe, a naprawy są kosztowne. Klasyczny automat o niebo lepszy (nie wspominając nawet o DSG).
Zjawisko peuzania nie występuje, natomiast ciężko jest bardzo delikatnie ruszyć (autem szarpie jak chcemy podjechać np 30-50cm).

raziel88ck --> kilka razy czytałem to pytanie z postu 118 i nie wiem o co chodzi?

28.08.2010
18:56
[123]

Garbizaur [ Legend ]

czyli jednym słowem nie warto szukać aut poflotowych...

DWZ ---> skrzynia półautomatyczna to chyba najgorsze rozwiązanie z możliwych, szczególnie pod kątem awaryjności. Tak jak pisze stanson - już lepsza jest normalna tradycyjna automatyczna skrzynia biegów.

28.08.2010
19:14
smile
[124]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Stanson, Gabrizaur - az tak zle jest z ta skrzynia?

28.08.2010
20:03
[125]

Garbizaur [ Legend ]

DWZ ---> niestety na to wygląda. Jak już koniecznie automat to przede wszystkim DSG, jeżeli nie to zwykły automat, później bezstopniowy, manual i na końcu półautomat.

28.08.2010
20:06
[126]

raziel88ck [ Legend ]

jasonxxx - przypuscmy, ze wcisnalem 50% pedalu gazu, automat zmienia bieg to ciekawi mnie czy poczuje takie lekkie odepchniecie pedala na stopie.

30.08.2010
03:05
smile
[127]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Spotkal sie ktos z Oplem Vectra w konfiguracji 2.0 benzyna, 155 koni, automat? Szczegolnie interesuje mnie jak sprawuje sie skrzynia.






Skad az takie rozbieznosci w cenie? Czyzby te podchodzace pod 40k byly przeznaczone dla naiwniakow ktorzy sie nie targuja? :)

Albo Passat 2.0, benzyna, 200km, DSG - analogiczne pytanie jak do Vectry.
Przykladowe oferty:





Co o tym sadzicie?

30.08.2010
07:09
[128]

ILEK [ Człowiek z dyktafonem ]

Ech człowiek to takie naiwne zwierze...

Myślę sobie...skoczyłbyś może Mariusz na Rajd Warszawski...troszkę dupę zmoczyć i odstać swoje gdzieś w podwarszawskich wioskach...czemu nie??

Jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się, że trasy Rajdu Warszawskiego są bliżej Torunia niż Warszawy :P

30.08.2010
08:40
[129]

Garbizaur [ Legend ]

Ilek ---> :D

DWZ ---> na pewno Passat z DSG będzie dawał większą przyjemność z jazdy niż Vetra z normalnym automatem. Co do tego jak sprawuje się skrzynia, to najlepiej poczytać Nie ma lepszego źródła informacji niż użytkownicy. Tam mogą Ci również pomóc ocenić ogłoszenia, które wrzuciłeś. Może już ktoś był i oglądał te samochody i wie ocb? :)

Rozbieżności wynikają z różnych rzeczy, ale moim zdaniem zasada jest prosta. Jeżeli samochód jest znacznie tańszy niż porównywalne oferty, to coś musi być nie tak. Nikt normalny nie rezygnuje z możliwości uzyskania pieniędzy które mu się należą. Jeśli samochód jest trochę tańszy to może to być okazja, bo np. ktoś potrzebuje szybko pieniędzy. Ale to wszystko zależy od indywidualnej sytuacji.

30.08.2010
14:21
[130]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Gabrizaur - Sek w tym, ze to chyba nie jest DSG.










Tylko w dwoch ofertach w opisie pojawia sie slowo "DSG".
Z tego co wyczytalem na galce powinien byc napis "DSG" a zadnego nie moge wypatrzec, ponadto:
tutaj chwala sie jakas wersja TSI, FSI z tego co doczytalem to tiptonic.
o, np tutaj, na liscie nie ma opcji 200km + DSG.

30.08.2010
15:32
[131]

Garbizaur [ Legend ]

Tak, masz rację. Przyznam, że nie wiedziałem że w Passatach montują inne skrzynie niż DSG.


Ty nadal szukasz tego samochodu do miasta? 200KM jest chyba średnio potrzebne :D

02.09.2010
11:51
[132]

Sainim [ Centurion ]

Panowie co sądzicie na temat Chryslera 300C? Głównie chodzi mi o wersję z silnikiem 5.7 HEMI. Miał ktoś z Was z nim styczność?

02.09.2010
12:45
smile
[133]

xMAXIMx [ Rallye driver ]

[56] Raziel88ck

Ale ma wiejski tuning i brzydkie felgi, brak kierunkowskazu i widac, ze niektore elementy do siebie nie pasuja, ma nierowne szpary pomiedzy blachami. Pomijam paskudny bodykit, ktory jest do kitu. Szyba tylnich drzwi jest innego koloru niz pozostale...

Dopiero co odkopałem wątek. Ubawiłem się po pachy czytając Twoją wypowiedź.
1. To nie jest bodykit tylko oryginalna blacha z jaką wypuścił VW tą wersję. Całe auto jest poszerzone po 4cm z każdej strony i obniżone. Zderzaki też są oryginalne.
2. Tylne drzwi? Które to bo mój takich nie ma.
3. Przyciemniane szyby też są oryginalnie.
4. W przednim nadkolu nie ma kierunkowskazu tylko emblemat "G60" - nie ma go bo jest zdjęty i poddany renowacji.

Dryf Wiatrów Zachodnich

[58]

A czym sie wlasciwie ten Golf rozni od typowego Golfa, pomijajac przyciemniane szyby?

1. Poszerzony, jak wcześniej napisałem.
2. Zupełnie inny jak to kolega nazwał "bodykit" - w rzeczywistości są to oryginalnie tłoczone blachy.
3. Stały napęd na 4 koła
4. Silnik o oznaczeniu 1H (cały kuty) - o mocy fabrycznej 164km
5. Skórzana tapicerka i fotele RECARO
6. Elektrycznie sterowana wysokość foteli
7. Elektryczne lusterka + podgrzewanie
8. ABS
9. Wspomaganie kierownicy

Klimy nie ma niestety, ale były egzemplarze w fabrycznie montowaną. Od 89 do 91 roku wyprodukowano 5000 egzemplarzy, aby spełnić warunki o dopuszczeniu modelu do rajdów WRC. Pojazdów o oznaczeniu silnika 1H wyjechało około 2300, w tym mój jest jednym z nich.

Jakieś jeszcze pytania?

02.09.2010
13:35
smile
[134]

ILEK [ Człowiek z dyktafonem ]

Perełka...jakby nie patrzeć.

Można nie lubić danej marki ale topowe wersje dobrze utrzymane to teraz rzadkość. Sam jeżdżę ZXem z 93 roku w wersji 2.0 16V.

03.09.2010
19:13
smile
[135]

kurzew [ The Road Warrior ]

Historia o tym jak to policjanci w UK zeszmelcowali EVO VIII

04.09.2010
17:05
smile
[136]

Garbizaur [ Legend ]

dobrze, że to nie w Polsce

btw. ciekawe ogłoszenie... :D

08.09.2010
09:37
[137]

kurzew [ The Road Warrior ]

Wczoraj pojechalem na tor Mondello pod Dublinem. Odbywala sie tam impreza pod nazwa "Track Day". Wstep wolny dla widzow. Razem ze mna bylo ich moze ze trzech. Po wczesniejszym zgloszeniu checi wziecia w imprezie i zaplaceniu mozna bylo pojezdzic wlasnym samochodem. Zalapalem sie na kilka okrazen w Lotusie Exige. Musze powiedziec, ze wiedzialem, ze auto jest szybkie ale nie wiedzialem, ze az tak. Kierowca radzil sobie calkiem niezle. Fajna impreza. Wieczorem wrzuce kilka fotek.

08.09.2010
10:14
[138]

raziel88ck [ Legend ]

xMAXIMx - chodzilo mi o tylnia-lewa szybe, ktora jest innego koloru niz inne.

Moj blad, ze nie wiedzialem o takiej wersji, sadzilem ze tylko pseudo terenowka i gti jest u golfa, co nie zmieina faktu, ze wszystkie golfy 2 sa paskudne i jak pomysle, ze takiego paszteta nazywa sie klasykiem tak jak pieknego forda mustanga 1 generacji to wymiotowac mi sie chce :P Mniejsza z tym, twoj egzemplarz nie jest zadbany, poniewaz alusy powinienes polakierowac, poniewaz sa splowiale i tylko szpeca, na dodatek maja brzydki wzor, a samo auto nie wyglada na odrestaurowane.

08.09.2010
19:42
smile
[139]

Sizalus [ Senator ]

kurzew nie próbowałeś swojego Paska trochę przegonić na tym torze?

08.09.2010
19:49
smile
[140]

kurzew [ The Road Warrior ]

Sizalus---> Chyba na awaryjnych, nie przekraczajac 120 km/h. W przeciwnym wypadku musialbym troche wydac na remont po kilku okrazeniach. Choc byli kolesie co dozynali Alfe 166. Alby byl tez koles co katowal Porsche GT3 RS. Swietny dzwiek.

10.09.2010
15:24
smile
[141]

jasonxxx [ Szeryf ]

O czymś takim jeszcze nie słyszałem:


11.09.2010
12:39
smile
[142]

Boroova [ Gwiazdka ]

Zonka na 3 rocznice slubu sie postarala i kupila mi "Ferrari Experience" czyli kilka okrazen na torze wyscigowym w Ferrari 360.

Juz w ten poniedzialek o 12 bede mial szanse przetestowac to cudo. 3.6l i 400km pod maska powinno dawac rade.

Trzymac kciuki, zebym nie rozbil!


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Boroova
11.09.2010
12:41
smile
[143]

Sizalus [ Senator ]

Zazdroszczę.

11.09.2010
12:47
[144]

Garbizaur [ Legend ]

Boroova ---> nice. :D

11.09.2010
13:21
[145]

Rotfl_N_Lol [ Centurion ]

Orientuje się ktoś może jak to jest z rejestracją pojazdu posiadając meldunek tymczasowy. Studiuje dość daleko od domu i średnio mi się widzi ok 2000 Km podróży tylko po to żeby zarejestrować samochód. W necie znajduje masę sprzecznych informacji: jedni mówią, że się da, ale może być z tym kłopot inni, że nie.

13.09.2010
19:52
smile
[146]

kurzew [ The Road Warrior ]

W dniach 9-12.09.2010 w Irlandii odbywala sie impreza pod nazwa Cannonball.ie Zebrane pieniadze przekazano na dom dziecka. Wybralem sie na linie startu w przed dzien w nocy i w dzien rozpoczecia imprezy. Naprawde bylo na co popatzrec. Kilkanascie Astonow, Ferrari i Porsche. Kilka Lamborghini w tym dwa Diablo. BMW M1! Mercedes SLR. Naprawde sporo. Zapraszam do mojej galerii.


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - kurzew
13.09.2010
21:35
[147]

Ambitny [ Chor��y ]

kurzew: A gdzie to wogule sie odbywalo? Mam na mysli zdjecia gdzie robiles? Bo ja w czwart w centrum Duplina widzialem poobklejanego Astona, ale wypadlo mi z glowy. Teraz zaluje ze sie tym bardziej nie zainteresowalem.

13.09.2010
22:05
[148]

kurzew [ The Road Warrior ]

Ambitny---> Start z Merion Square. Koniec w Cork. Przejezdzali przez Donegal i Kilarney.

13.09.2010
22:54
smile
[149]

Boroova [ Gwiazdka ]

No i po imprezie, jak to mowia. Zgodnie z zapowiedzia, dzisiaj wykorzystalem prezent i pojechalem pod Londyn na tor testowy przejechac sie Ferrari 360 Modena kilka okrazen.

Tor znajduje sie w Cobham, zaraz poza obwodnica M25, w hrabstwie Surrey, niedalego Staines (Ali G in da House) oraz Thorpe Parku (park rozrywki). Przyznam, ze gdyby nie nawigacja, ciezko byloby to miejsce znalesc. Wjazd do parku przemyslowego, strzezony szlabanem z jakims niekumatym cieciem, potem kilka drog dojazdowych i w koncu dojechalem na miejsce.

Jazde mialem na 11.30, ale kazali stawic sie pol godziny wczesniej na rejestracje i inne pierdoly. Na miejscu stala ogromna ciezarowka oraz kilka barakow w ktorych odbywala sie rejestracja. No i oczywiscie fury na parkingu. Naliczylem 3 Lamborghini, 5 Ferrari oraz Ariela Atoma i jakas dziwna czarna fure (na zdjeciu). Ludzi na szczescie az tak duzo nie bylo - moze 20 kierowcow plus widownia (znajomi, rodziny).


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Boroova
13.09.2010
22:56
[150]

Boroova [ Gwiazdka ]

Po rejestracji zaproszono nas na okrazenie testowe w Range Roverze Sport (kierowca zawdowy + nas troje). Udalo mi sie zajac miejsce z przodu, wiec mialem dobry widok.


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Boroova
13.09.2010
22:58
[151]

Boroova [ Gwiazdka ]

Szybka przejazdzka po torze - dlugosc okolo 3 kilometrow. Malo prostych, pelno zakretow i serpentyn pod gore i na dol.

Potem przyszedl czas na moja jazde 360. Ale ze kierowca 360 gdzies zniknal, zaoferowali mi przejazdzke F430 w wersji Spider (!). Nie dosc, ze silnik wiekszy (4.3l, moc 483KM) to jeszcze kabriolet. Moja radosc byla podwojna.


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Boroova
13.09.2010
23:01
[152]

Boroova [ Gwiazdka ]

Kilka slow od instruktora odnosnie ustawienia fotela oraz innych pierdol. Auto bylo w automacie, ale mialo tez mozliwosc recznej zmiany biegow z kierownicy. Mialem wybor i zdecydowalem sie na automat (stres byl dosc duzy i nie chcialem jeszcze sie denerwowac zmiana biegow). Przkrecenie klyczyka, przycisk "Start Engine" i nagle za plecami obudzil sie niedziwiedz. Az strach bylo nacisnas gaz, bo balem sie przyladowac w publicznosc nieopodal.


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Boroova
13.09.2010
23:05
[153]

Boroova [ Gwiazdka ]

Jak wdepnalem pedal gazu do samego konca, silnik nie byl glosny. On byl zajebiscie glosny! Ryk byl niesamowity, szczegolnie z otwartym dachem. Przyspieszenie wgniata w fotel (chyba 4.1s do setki). Gdy nacisnalem hamulec po raz pierwszy, to galki oczne chcialy wyskoczyc z orbit. Cos nieprawdopodonego. Kierownica bardzo czula na kazdy maly ruch. Gdy tylko zbyt mocno skrecisz, szarpie autem niesamowicie. Przeciazenia na zakretach ogromne. Auto trzyma sie drogi jak przyklejone.

3 okrazenia zajely mi tylko kilka minut i czuje niedosyt, ze tak krotko. Gdyby czlowiek mogl, jezdzilby tak caly dzien. Dlatego ocena tylko 9/10.

The End


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Boroova
13.09.2010
23:16
smile
[154]

kurzew [ The Road Warrior ]

Boroova---> Stary fajnie, ze jestes zadowolny. Widze, ze dzien sie udal. Tez chyba zafunduje sobie podobna przejazdzke na Silverstone. Narazie musze sie nacieszyc fotelem pasazera na Mondello pod Dublinem.

A czarna fura na pierwszym zdjecu wyglada jak "Radical" ale jest ich kilka podobnych do siebie wiec nie mam 100% pewnosci.

Jeszcze raz gratulacje F430 daje rade!

14.09.2010
01:45
[155]

Ambitny [ Chor��y ]

kurzew: Dzieki za info, oj zaluje ze mnie tam nie bylo. Ale przynajmniej na twoje fotki popatrzylem - bardzo fajne.

15.09.2010
09:45
smile
[156]

jasonxxx [ Szeryf ]

Jak ktos szuka podobnych wrażeń do tych, których doświadczył Boroova to polecam Warsaw MotorSport Academy - wybór od Gallardo, przez M3 po bolid open-wheel ("jedyne" 130KM, ale wrażenie jak w osobówce z 500-konnym motorem). Zabawa kosztuje 500 PLN, ale proponuję przyszykować min. 1500, bo CHCE SIĘ WIĘCEJ :)

15.09.2010
10:03
smile
[157]

legrooch [ MPO Squad Member ]

stanson ==> Pisałem o tym jakiś czas temu już :)
Znajomy własną RX-8 poszedł tam w pole i ją nieźle zmielił :) Tor fajny, świetny odcinek leśny.

15.09.2010
10:49
[158]

Ronnie Soak [ Lollygagger ]

ja wybieram sie na podobna impreze na Silverstone. wymyslilem sobie Ferrari 360. zwiedzajac strone toru okazalo sie, ze Silverstone oferuje 'last minute' - jezeli sa wolne miejsca to dzien/dwa przed impreza mozna zapisac sie z 50% znizka. wiem juz kiedy chce jechac, teraz tylko czekam az pojawia sie oferty. mam nadzieje, ze uda mi sie zapisac na dwie jazdy podstawowe (moze dwoma roznymi samochodami) albo zalapie sie na drozszy pakiet (wiecej kolek + rozgrzewka w megance R26)

30.09.2010
18:59
[159]

raziel88ck [ Legend ]

Aktualnie tak wygląda :)


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - raziel88ck
30.09.2010
19:01
[160]

raziel88ck [ Legend ]

Ciach, kolejne.

1.8 16V - 115 KM, klima, elektryczne szyby przednie oraz lusterka, dwie poduchy, abs, wspomaganie kierownicy, alufelgi, centralny zamek, alarm, multilock, dalej nie pamietam ;p

97 rocznik.


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - raziel88ck
30.09.2010
20:45
[161]

BeneQ junior [ gt: Adrianeo pl ]

Witam.

Mam pytanie czy ktoś by mógł polecić z własnego doświadczenia jaki wybrać pierwszy samochód do powiedzmy 10tys zł.?

Oraz czy mógłby ktoś napisać coś na temat samochodów np.

-Lancia Delta z silnikiem 1.6 myślę najlepiej
-Seat Ibizie 1.9 Tdi
-Seat Cordobie (najchetniej w wersji coupe I FL) również z silnikiem 1.9 Tdi.

Pozdrawiam

30.09.2010
21:01
[162]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Nie dotykaj Lancii, Ibiza będzie ok - dużo części, tanie. Cordoba trochę droższa w utrzymaniu.

30.09.2010
21:57
[163]

BeneQ junior [ gt: Adrianeo pl ]

a mialbyś jakieś porównanie kosztów części do Ibizy i do Cordoby czy to są jakieś duże różnice w cenie ? Oraz czy mógłbyś /moglibyście polecić silnik który lepiej wybrać Tdi 90KM czy Tdi 110 KM?

30.09.2010
22:00
[164]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Możesz brać spokojnie ten 110KM. Co do części - podstawa kwestia "uzbrojenia" silnika, czyli pompowtryskiwacze itp. Dodatkowo Cordoby było dużo mniej w Polsce. Wyjdzie Ci drożej również OC.

30.09.2010
22:09
[165]

BeneQ junior [ gt: Adrianeo pl ]

no właśnie głownie boję się głównie popowtryskiwaczy głownie ich ceny słyszałem że drogie w wymianie i bardzo wrażliwe na jakość oleju, dlatego bardziej bym wolał z pompą ale ona występowała tylko w wersji 90KM chyba. A mam jeszcze pytanie jak z kwestią zawieszenia w tym samochodzie?

Oraz jeszcze jedno pytanie czy masz jakiś inny typ samochodu za którym mógłbym się oglądać?

30.09.2010
22:11
[166]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Szczerze, to cudem dobry Golf III, bo z IV nie ma co gadać w tej cenie raczej.
A pompowtryskiwacze - zawsze problem. Ale jakoś 50% jeździ i daje radę (oprócz kierowców Mondeo :>)

30.09.2010
22:28
[167]

BeneQ junior [ gt: Adrianeo pl ]

No właśnie golf-ów chciałem się wystrzegać głownie dlatego że właśnie dużo tego jeździ ale jak bym znalazł zadbany egzemplarz czemu nie chociaż bardziej kierował bym się w stronę ibizy myślę że znalazł bym lepszy egzemplarz choćby ten

01.10.2010
07:47
smile
[168]

jasonxxx [ Szeryf ]

Po czym konkretnie wnosisz, że ten egzemplarz jest zadbany? Po tym, że sprzedający wysprzątał wnętrze, umył nadwozie i zrobił fotki wysokiej jakości? :)

01.10.2010
09:13
smile
[169]

BeneQ junior [ gt: Adrianeo pl ]

Bardziej dlatego ze brat mieszka w poblizu i go "wyslalem"zeby sprawdzil z Miernikiem lakieru zeby dokumenty sprawdzil i wszystko raczej bylo ok.

A masz jeszcze jakies wlasne propozycje za jakim moglbym sie jeszcze rozgladac?

01.10.2010
12:52
[170]

Sizalus [ Senator ]

Silniki TDI od koncernu Volkswagena zarówno 90 jak i 110 KM chodzą na klasycznej pompie i są bardzo wytrzymałe.

Co do pompowtryskiwaczy to chyba czas najwyższy je odmitologizować. Czasy, że były to silniki drogie w naprawie już minęły a kultura pracy zawsze trochę wyższa (choć i tak kiepska w porównaniu do silników chodzacych na common rail).

02.10.2010
00:07
[171]

siwCa [ Legend ]

leegrooch, czemu części do Cordoby mają być droższe jak to Ibizy skoro to dwa te same autka? :)

Sam mam Ibizkę, tyle, że dwa geny wyższą, 130 konną. Silniczek bardzo fajny, całkiem zrywny i do tego w miarę oszczędny, ale to domena chyba większości dieseli.
Ogólnie mały, niesamowicie niewygodny gokart, do jazdy, ale daje ogrom frajdy :)

07.10.2010
20:38
[172]

Garbizaur [ Legend ]

Widziałem dziś na mieście Mini Countryman S ALL4 w czerwonym kolorze z czarnymi dachem i felgami. Chyba się zakochałem... muszę skoczyć do salonu Mini na jazdę testową... :D

07.10.2010
21:04
[173]

legrooch [ MPO Squad Member ]

siwCa ==> Przejrzyj specyfikację :) Nie chce mi się wymieniać wszystkich pierdół :)
To nie jest kwestia "dupy", tylko kilku innych elementów :)

15.10.2010
19:18
smile
[174]

kurzew [ The Road Warrior ]

We wtorek bylem w Londynie pofotografowac troche samochody. Jesli ktos chcialy zobaczyc co ostalo sie w miescie po wakacjach to serdecznie zapraszam. Jest kilka perelek.

15.10.2010
19:23
smile
[175]

Garbizaur [ Legend ]

<--- kurzew (chyba najbardziej podobają mi się zdjęcia z salonu BMW :))

15.10.2010
19:31
[176]

kurzew [ The Road Warrior ]

Garbizaur---> Dali rade. To trzeba im przyznac.

17.10.2010
21:12
smile
[177]

Simen_01 [ Generaďż˝ ]

Ja Cię, kurzew, nie wiem, jak Ty możesz tak spokojnie o tym pisać, zupełnie brak emocji... O_O

I jeszcze Reventona widziałeś... Jesteś wybrańcem :P

I mam małe pytanko natury technicznej: załóżmy, że mamy 2 auta, takie same silniki (niech będzie 400KM), jedno ma napęd na tył, drugie 4WD. W aucie z napędem na tył wiadomo- całe 400KM idzie na tylną oś. A jak to jest z napędem 4WD? Siła napędowa rozkłada się na dwie osie, np. przód 200KM i tył 200KM)? Czy może i z przodu i z tyłu mamy po 400KM? Wiem, może głupie pytanie, ale nurtuje mnie to od jakiegoś czasu ;)

18.10.2010
20:49
[178]

BeneQ junior [ gt: Adrianeo pl ]

Simen_01--> co do twojego pytanie to mysle ze to zalezy od samochodu bo w roznych samochodach jest w roznym stosunku rozdzielana moc na os tylnia i os przednia.

A ja mam rowniez pytanie

Czy ktos zna jakas strone z poradnikiem jak prawidlowo polerowac samochod (tzn jakie pasty uzyc krok po kroku co robic i w ogole) oraz jak odpowiednio utrzymac czystosc we wnetrzu samochodu (tzn. jakie preparaty uzyc do prania tapicerki itd) ? Bo ostatnio mam troche wolnego czasu oraz wolny garaz a wiec myslalem zeby kupic troche piwka i cos zrobic dla autka;)

21.10.2010
10:29
[179]

xMAXIMx [ Rallye driver ]

BeneQ junior -->

23.10.2010
08:35
[180]

Garbizaur [ Legend ]

Nie wiem czy słyszeliście, świetna akcja:

25.10.2010
14:25
[181]

xMAXIMx [ Rallye driver ]

Podoba mi się, nie mogli by zrobić czegoś takiego z moim Golfem Rallye?

25.10.2010
14:33
smile
[182]

jasonxxx [ Szeryf ]

pani Dagmara podobno przez 15 lat nie wymieniała oleju w silniku

Jasne ;)

25.10.2010
14:51
smile
[183]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Niezła marketingowa reklama :P

25.10.2010
17:44
smile
[184]

Sizalus [ Senator ]

Podobno komuś z kierownictwa Castrola dostało się swego czasu za przyznanie, że on w swoim aucie oleju nie zmienia w ogóle.

28.10.2010
09:24
[185]

xMAXIMx [ Rallye driver ]

pani Dagmara podobno przez 15 lat nie wymieniała oleju w silniku

to może nie być fake, znam gościa który podobnie zrobił w Lublinie. Tyle, że Lublin tego nie przeżył.

28.10.2010
16:57
[186]

Garbizaur [ Legend ]

Ilu ludzi tyle różnych sytuacji. Ja mimo wszystko wolę wymieniać olej. ;)

btw. zbliża się zima, więc pomyślałem że może zastosuję na lakierze mojego auta jakiś twardy wosk. Myślicie, że warto? Może ktoś coś polecić? Osobiście najbardziej jestem przekonany do produktów marki Sonax, ale może są inne równie godne zainteresowania specyfiki?

btw 2. jakiś czas temu na przedniej masce (tuż przy rancie/świetle) zrobił mi się odprysk i małe ognisko korozji. Zabezpieczać to jakoś przed zimą czy i tak nie ma sensu?

Pozdro

28.10.2010
17:10
[187]

jasonxxx [ Szeryf ]

Garbizaur --> odprysk na masce najlepiej zabezpieczyć tzw. "pędzelkiem", czyli stawiasz na nim kropelkę lakieru. Możesz podjechać do ASO i poprosić o buteleczkę lakieru w Twoim kolorze, jeśli porządna stacja to będą mieli, ale zależy od polityki czy dostaniesz za darmo, czy zapłacisz paręnaście zł.

Co do zimy to ja nie woskuję ani nic z tych rzeczy, jak będzie plucha to po kilku dniach śladu po tym preparacie nie będzie. To co warto zrobić to jeśli się ma kilkuletnie auto zabezpieczyć podwozie specjalnym preparatem (ale profesjonalnie w porządnym warsztacie, nawet w tym temacie naciągaczy nie brakuje). No i warto myć autko co jakiś czas z tej cholernej soli...

Zima niestety skraca życie samochodu, także to pod względem mechanicznym. Części ruchome od mrozu są zesztywniałe i narażone na duże nagłe naprężenia, silnik się długo nagrzewa - a gdyby zawsze był ciepły to podobno wytrzymywałby bez problemu przebiegi rzędu milionów kilometrów. To właśnie rozruch i etap do osiągnięcia optymalnej temperatury najbardziej skraca mu życie :(

28.10.2010
17:42
[188]

Garbizaur [ Legend ]

Dzięki za ten typ z farbą. Podjadę w wolnej chwili do ASO, może pożyczą trochę. :)

28.10.2010
18:25
[189]

siwCa [ Legend ]

jason, orientujesz się ile takie zabezpieczenie podwozia może kosztować ?

Jakie oponki zimowe klasy średniej polecacie ? Skłaniam się ku Firestone Winterhawk2 (evo albo nie evo zależy w jakiej cenie znajde :))
[ed] Ewentualnie patrzę jeszczę na Nokiany WR G2

Rozmiar 195/55 R15

28.10.2010
18:38
[190]

Garbizaur [ Legend ]

siwCa ---> Nie wiem na ile można wierzyć wszelkim testom opon w gazetach, ale według testu opon 195/65 R15 zamieszczonego w ostatnim (listopadowym) numerze miesięcznika Auto Moto Nokian WR G2 zajął 4 miejsce na 14 opon z oceną - "POLECANA" jako opona świetna na suchej nawierzchni i trochę słabsza na namierzchni mokrej.

Jeżeli chcesz, to mogę Ci podesłać na maila zdjęcia tego testu. :)

28.10.2010
18:48
[191]

siwCa [ Legend ]

Jakbyś mógł to bym się nie obraził :)

siwca71 gmail.com

z góry dzięki :]

28.10.2010
18:51
[192]

jasonxxx [ Szeryf ]

siwCa --> niestety nie wiem, ja to robię u znajomego za przysłowiową flaszkę. Ale pewnie ok. 150 zł trzeba by liczyć.

28.10.2010
18:52
[193]

Garbizaur [ Legend ]

stanson ---> czemu? Konstrukcja 15 i 16 jest jakaś inna? :O

siwCa ---> ok, w wolnej chwili zrobię foty i podeślę. :)

29.10.2010
14:20
smile
[194]

Garbizaur [ Legend ]

Zajebisty opis w aukcji:


Sprzedaję, ponieważ uzbierałem na "normalne" auto.

W tej kategorii cenowej jest jeszcze kilka maluchów, kilka dwudziestoletnich francuskich trupów, być może jakiś ładny i dobrze utrzymany mebel ogrodowy ze stajni alfa romeo, bądź też dobry znajomy każdego mechanika, czyli ford Ka w pełnej opcji.

29.10.2010
18:01
[195]

raziel88ck [ Legend ]

Czy ktos z was mial do czynienia z Mazda 6 2.0 D - 136 KM z 2003 roku? Ostatnio spadly z cen, wiele tez slyszalem dobrego o tych autach, podobno jest problem z korozja w tylnich nadkolach, ale to ponoc pierdolka do zrobienia gdy zaczynaja pojawiac sie ogniska rdzy.

Glownie zalezy mi na cenach czesci, podobno sa drogie.

Snakepit - kiedys w Polonezie Caro mojego ojca padlo sprzeglo, auto nie chcialo ruszyc, stalo w miejscu :D

29.10.2010
18:02
[196]

Snakepit [ aka Hohner ]

Jakie mogą być konsekwencje jazdy ze ślizgającym się na 3 i 4 biegu sprzęgłem? Bo nie mam teraz kasy na wymianę :/

29.10.2010
18:04
[197]

Garbizaur [ Legend ]

Snakepit ---> co najwyżej wykończysz sprzęgło tak, że nie ruszysz z miejsca i skończy się holowaniem do warsztatu. :)

raziel ---> chyba gacek z GOLa pocina takim samochodem. Z tego co kojarzę, to diesle w Mazdach 6 nie są specjalnie szczęśliwe.

29.10.2010
18:38
[198]

jasonxxx [ Szeryf ]

Hohner --> dokładnie tak jak mówi Garbizaur, któregoś pięknego dnia po prostu nie ruszysz ;)

30.10.2010
01:00
smile
[199]

siwCa [ Legend ]

Haha, co do tego Swifta, to koleżka mi właśnie napisał jak mu pokazałem tą aukcję, że 3 miesiące temu jego brat ją sprzedał temu typowi.

30.10.2010
02:06
[200]

Sizalus [ Senator ]

Mazda 6 tylko w benzynie.

30.10.2010
09:39
[201]

Garbizaur [ Legend ]

To jeszcze z cyklu ciekawe ogłoszenia:


Szczególnie polecam komentarze na końcu aukcji. :D

siwCa ---> LOL, czyli to tzw. samochód szybko zbywalny ;)

Snakepit ---> Mój kumpel kiedyś około miesiąca jeździł z kończącym się sprzęgłem po Warszawie, więc można pewnie trochę pojeździć. Jest to jednak mało przyjemne. Szczególnie jak masz problemy z ruszeniem spod świateł. P

30.10.2010
10:04
smile
[202]

Sizalus [ Senator ]

Siedzę ostatnio na nowym bezwypadkowe.net i ciekawy rodzynek się trafił. Sprzedawca zapomniał zasłonić tablice a jak wiadomo auta ze Szwecji można sprawdzić w necie na stronie ichniejszej agencji drogowej czy czegoś w tym stylu.



Ta Zafira 20 maja miała 290 259 km przebiegu.

30.10.2010
10:10
[203]

Garbizaur [ Legend ]

Wooow... dosyć znacząca różnica w przebiegu... :-/

Dlatego już nigdy nie kupię samochodu sprowadzanego przez kogoś. Albo sobie sam sprowadzę, albo kupię taki kupiony w salonie PL.

30.10.2010
10:19
[204]

Sizalus [ Senator ]

Skręcenie licznika konkretne ale należy też docenić tempo w jakim Szwed nakręcił te kilometry. Wychodzi, że robił 10 tys. miesięcznie.

30.10.2010
23:59
smile
[205]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Nie moge sobie przypomniec jednej rzeczy:

Pewien czas temu czytalem cos o motocyklu z bardzo mocnym silnikiem i jednobiegowa [tak, to nie pomyla, potem dodali drugi bieg] skrzynia - orientuje sie ktos co to bylo, jaka marka i model?

I wie ktos moze jak wyglada trwalosc takiego silnika/skrzyni? :D

01.11.2010
18:16
smile
[206]

siwCa [ Legend ]

Jakby ktoś nie widział/słyszał jeszcze.

01.11.2010
18:53
smile
[207]

Garbizaur [ Legend ]

Nice... chyba po raz pierwszy zwiększono limity prędkości w Polsce.

01.11.2010
20:01
smile
[208]

jasonxxx [ Szeryf ]

limit prędkości na drogach ekspresowych wzrośnie do 120 km/h, a na autostradach do 140 km/h.

Czytam i nie wierzę :O

01.11.2010
20:22
[209]

siwCa [ Legend ]

De facto do 130 i 150, bo przekroczenie o 10km/h nie skutkuje żadnymi karami. Przyznam, że sam byłem bardzo miło zaskoczony.
Jedyny mankament to to, że barany z SM będą mogli stać na drogach, a nie tak jak teraz było tylko na terenie zabudowanym.

03.11.2010
20:32
smile
[210]

siwCa [ Legend ]



Dobra reklama Skody vRS.

09.11.2010
17:26
[211]

aterazione [ Senator ]

Świetna reklama, pomysłowa.

13.11.2010
14:02
smile
[212]

hctkko [ Key of Awesome ]

na poprawę humoru:


czyli "dolewanie benzyny do diesla żeby paliwo nie zamarzło"

13.11.2010
15:15
[213]

Sizalus [ Senator ]

i co tu takiego śmiesznego?

14.11.2010
21:37
[214]

Snakepit [ aka Hohner ]

Panowie, szukam ubezpieczenia dla Mustanga 4.0 V6 z 2005 roku, nie chce dzwonić wszędzie gdzie się da albo wysyłać info i rozmawiać z ludźmi co do mnie zadzwonią, wolałbym kalkulator na stronie. Znacie może jakąś porównywarkę czy coś? :)

14.11.2010
21:40
[215]

siwCa [ Legend ]

Zadzwoń, albo najlepiej udaj się, do jakiegoś multiagenta ubezpieczeniowego.
U mnie we Wrocławiu chodzę zawsze do jednego biura i oni nie dość, że znajdą najlepszą ofertę to jeszcze często mają swoje promocje i zniżki.

14.11.2010
21:43
[216]

Snakepit [ aka Hohner ]

o, o takim multiagencie nawet nie pomyślałem, dzięki za hinta :)

14.11.2010
22:38
smile
[217]

siwCa [ Legend ]

Nie ma problemu. Chociaż nie sądzę, że nawet multizajebisty multiagent znajdzie Ci tanie ubezpieczenie przy takim silniku :)

Ale powodzenia.

14.11.2010
23:01
[218]

Gallain [ MPO Squad Member ]

A to nie jest tak, że OC powyżej chyba 2 litrów jest już cały czas takie samo?
W AC nie biorą pod uwagę pojemności.

btw, to może i ja się pochwalę swoimi 4 kółkami? :P =>
2.7CRD (silnik Mercedesa), 2003 i takie tam. Pierwsze co mu kupię - jakieś ATeki, bo te co mam to takie dość liche.


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Gallain
15.11.2010
00:09
[219]

Snakepit [ aka Hohner ]

Gallain - no pięknie, pięknie :) ALE CZEMU CRD kurza tfasz !! to powinno mieć gulgoczącą V8 pod maską !! ;)

spoiler start
i umyj dziada ;)
spoiler stop


Ja bije się z myślami co kupić jak spadną śniegi a potem stopnieją czyli w marcu/kwietniu...3.8 V6 manual starszą generację czy nowszą 4.0 V6 automat a obydwie budy mi się podobają, z czego ta pierwsza o 1/2 tańsza oczywiście, ale buda na foto mnie kusi...powalone to wszystko bo jak się człowieku zdecydujesz to potem możesz żałować, że nie wziąłeś innego...na szczęście zrezygnowałem z Firebirda bo bym flaki sobie wypruł próbując znaleźć jeżdżący egzemplarz...

A to nie jest tak, że OC powyżej chyba 2 litrów jest już cały czas takie samo?

Przy takim amerykańcu niestety liczy się to co to jest, a to Mustang, a i silnik duży, a i naprawa droga itd. i na chwilę obecną wychodzi mi około 2400zł/rok co troszkę mnie nie urządza :)


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Snakepit
15.11.2010
00:39
[220]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Nie no, nie mam stacji benzynowej, żeby jeździć 5.7 V8 :]
A brudny bo na wyprawie offroadowej.

Ja w te wakacje wybrałem sięz żonką do stanów i miałem przyjemność jeździć tym =>
Niestety najmniejsza wersja silnikowa: 4.0 V6 215KM, ale za to rocznik wbity w dowód... 2011 :D


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Gallain
15.11.2010
01:00
smile
[221]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Gallain - na takich wyprawach offroadowych, jak wyglada procentowo rozklad skrzyn manual/automat, silnikow dizel/benzyna/benzyna w gazie i ktore sie w praktyce lepiej sprawdzaja?

15.11.2010
01:52
[222]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Trudno mi powiedzieć, nie jestem pr0 :]
To była wyprawa do Gruzji i dopiero tam jeżdżenie poza drogami.
Były 4 samochody - mój Jeep, Land Rover 90 i dwa Patrole - stary i nowszy.
Wszystkie diesle, tylko mój automat. Ale z tego co słyszałem, to najlepsze są silniki benzynowe o dużej pojemności i relatywnie niedużej mocy - takie na przykład V8 5.7l bez turbo. Gazu raczej nikt nie instaluje, bo jeśli w krytycznej sytuacji zdechnie Ci silnik, to możesz skończyć na dachu.

Wg mnie automaty są super - nie spalisz sprzęgła, nie zdechnie silnik przy wjeździe na zbocze ponad 100% itd, ogólnie automat więcej wybacza. Moja kuzynka miała Szerokiego w automacie i bez wyciągarek wygrywała sporo rajdów, gdzie inni w manualach i wyciągarkach wymiekali, a lift miała jakiś mały.

Btw - Quadra Drive rządzi :] Działa po prostu bosko, przy włączeniu reduktora działają automatyczne blokady mostów i centralnego mechanizmu różnicowego i potrafi wyciągnąć samochód z błota jak tylko jedno koło ma przyczepność :]

15.11.2010
02:38
[223]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

"na zbocze ponad 100%" nie rozumiem :D
A jak to wyglada w sytuacji - stromy podjazd, automat, tryb D [chociaz chyba na podjazdach uzywa sie trybu 1 lub 2, nie?], auto stoi, trzeba ruszyc. Kiedy pusci sie tylko hamulec bez wciskania na gaz, skrzynia nie zdechnie? Z tego co sie orientuje na plaskiej nawierzchni samochoc powinien zaczac pelzac, jak to jest pod gorke?

Btw, co do tych aut z manualami - nie wyobrazam sobie jak ktos moze kupic terenowke w takiej skrzyni wiedzac ze bedzie sporo jezdzil po gorkach. Juz nawet olac sprzeglo, zalozmy ze kierowca zmienia biegi bezblednie - ale czy noga nie boli po tym?

15.11.2010
03:09
[224]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Zbocze 100%, czyli na 100 metrów do przodu masz 100 metrów do góry, czyli nachylenie 45 stopni.
Automat ma to do siebie, że jak masz na D i puścisz hamulec, to zaczyna się toczyć powoli do przodu. Jeśli stoisz na zboczu tyłem do dołu i puścisz hamulec, to stoi w miejscu. Jeśli jest bardzo stromo pod górke, to lewą nogą trzymasz hamulec, prawą lekko gaz i puszczasz hamulec.

Jeśli wspinasz się pod strome zbocza, jeździsz po błocie itd to zapinasz reduktor - lewa wajcha na D, prawa na dół czyli 4LO - masz wtedy zablokowany centralny mechanizm różnicowy i mosty oraz zwiększone przełożenie na biegach (w tym Jeepie x2,73), czyli np z jedynki robi ci się bieg 0,36 i zwiększa moment obrotowy 2,73 krotnie (czyli w tym przypadku masz 1100Nm), więc po górkach wspinasz się na czilu. Do podjeżdżania używa się D, a dopiero do zjeżdżania blokuje się skrzynię na niższych biegach, gdzie też baaardzo przydaje się reduktor - włączasz reduktor, blokujesz skrzynie na 1 i samochód ledwo się toczy w dół bez naciskania żadnych pedałów. Nie tracisz przyczepności i masz kontrole nad trakcją. I broń Boże nogi na hamulcu - po to blokuje się skrzynię na najniżsyzm możliwym biegu (razem z redukcją) żeby nie zablokowały się koła i samochód nie zaczął się ześlizgiwać. Jeśli zbocze jest hardkorowo strome w dół i samochód mimo wszystko zaczyna tracić trakcję, to można nawet lekko dodać gazu, żeby ją odzyskał.

Btw - np Jeep Wrangler Rubicon ma reduktor 4.00, czyli redukuje przełożenia i zwiększa moment obrotowy 4-krotnie, więc np z 400Nm robi się 1600 :] Wyczynowe reduktory mają przełożenie np 7.00 :]

15.11.2010
09:18
[225]

Snakepit [ aka Hohner ]

Gallain - 205KM ;P a oprócz tego to jak się jeździło? :)

15.11.2010
11:32
[226]

kurzew [ The Road Warrior ]

Gallain---> Jak wrazenia z jazdy Mustangiem. Zastanawiam sie wlasnie jakie auto pozyczyc w stycznu jak bede odwiedzal Stany. Rok temu wzialem Corvette i bylem bardzo zadowolony. Mustang jest jednym z samochodow, ktory biore pod uwage w tym roku.

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9738491&N=1

Post od [7]

15.11.2010
11:55
[227]

Snakepit [ aka Hohner ]

kurzew - ja miałem możliwość jeździć GT500 i wrażenia z jazdy niesamowite (na miejscu pasażera, bo jako kierowca to nie szalałem bo bym się obsrał bo nie mój samochód), więc jeśli będziesz miał możliwość brać np. nowego GT z silnikiem 5.0 V8 to bierz go, wszędzie trąbią, że to najlepszy aktualnie "tani" muscle car i jest bardzo poprawiony w stosunku do poprzednika z lat wcześniejszych (4.6 V8)

ale to tylko teoria, bo chyba nie chcesz "przesiadać się" z Corvetty na V6 Mustanga? :)

15.11.2010
13:54
[228]

kurzew [ The Road Warrior ]

Snakepit---> No taka przesiadka mi sie nie widzi, ale tez chcialbym sprobowac czegos innego. Zobacze co tam maja w wypozyczalniach.

15.11.2010
18:02
[229]

Gallain [ MPO Squad Member ]

kurzew -> wrażenia po prostu super :] Prowadzi się jak po szynach, fajnie bulgocze no i ta charakterystka widlastego silnika... W środku jesty świetnie wykońcvzony, dużo lepiej niż wersja <2011
Jak będziesz brał, to tylko cabrio :]

15.11.2010
18:14
[230]

kurzew [ The Road Warrior ]

Gallain---> cabrio powiadasz. Jakos nie jestem przekonany do cabrio. Moze za malo takowymi jezdzilem. Ale przemysle sytuacje.

15.11.2010
18:26
[231]

Snakepit [ aka Hohner ]

- krótki test Mustanga GT 5.0 2011

435hp i 550Nm

15.11.2010
18:39
[232]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Gallain - dzieki za wyklad, tylko jedno pytanie :P

"Do podjeżdżania używa się D" dlaczego tak? Czytalem dosc dawno temu ze przy ostrym przyspieszaniu albo w innych sytuacjach kiedy auto jest mocno obciazone lepiej przesuwac po kolei dzwignie automatu z 1 na 2, ewentualnie 3 i dopiero D, podobno tryby 1 i 2 duzo lepiej znosza wysokie obciazenia niz D. Jak sie to ma do jazdy terenowej?

15.11.2010
18:58
[233]

jasonxxx [ Szeryf ]

Czytalem dosc dawno temu ze przy ostrym przyspieszaniu albo w innych sytuacjach kiedy auto jest mocno obciazone lepiej przesuwac po kolei dzwignie automatu z 1 na 2, ewentualnie 3 i dopiero D, podobno tryby 1 i 2 duzo lepiej znosza wysokie obciazenia niz D. Jak sie to ma do jazdy terenowej?

Szczerze mówiąc to ja nigdy nie słyszałem o czymś takim. W zasadzie nie wiem po co miałoby się tak robić, 1,2 czy 3 to to samo co D tylko bez wyższych biegów.

Co do jazdy w terenie to nie jeździłem nigdy niczym innym niż Land Cruiser i Hilux (od tych z lat 80-tych do tych obecnych, które same pokonują teren, ale za to w najcięższym możliwym terenie. To, co potrafią te samochody trzeba zobaczyć na własne oczy, aby uwierzyć. Transmisje w TV to też nie to samo. Polecam gorąco, jak ktoś będzie miał okazję.

15.11.2010
19:01
[234]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Samochód jadąc na D sam zmienia biegi - 1,2,3,4,5 - automatycznie dobiera najbardziej pasujący. Jeśli jedziesz pod ostrą górkę, to niepotrzebne, a nawet niewskazane jest hamowanie silnikiem (czyli blokowanie go na niższym biegu niż może wrzucić), za to włączenie reduktora jest jak najbardziej wskazane - masz większy moment obrotowy przy mniejszych obrotach.

A przesuwanie dźwigni 1-2-3 itd podczas jazdy do przodu/pod górkę jest bez sensu - automat (D) zrobi to lepiej niż ty.

Co innego opcja manualnej zmiany biegów +/-, wtedy po prostu wymuszasz zmianę biegu w dół lub w górę, co pozwala ci na bardziej "sportową" jazdę.

15.11.2010
19:09
[235]

Snakepit [ aka Hohner ]

Stanson - mówiłeś kiedyś, że jakiś z Twoich znajomków ma Dodga SRT8, dobrze pamietam? Chargera? Gdzie on to cudo serwisuje?

15.11.2010
19:13
[236]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

"Szczerze mówiąc to ja nigdy nie słyszałem o czymś takim. W zasadzie nie wiem po co miałoby się tak robić, 1,2 czy 3 to to samo co D tylko bez wyższych biegów."
No wlasnie w klasycznych automatach podobno nie do konca, ale nie bede sie upieral bo kompletnie nie pamietam szczegolow. Chociaz... chodzilo chyba o to ze biegi 1 i 2 sa najlepiej przystosowane do przenoszenia maksymalnego momentu.

Gallain - ok, lapie, thx.

15.11.2010
19:17
[237]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Chargera SRT to mój ma, ale odkąd wyprowadził się w rodzinne strony, to w Warszawie go ni ma :/

18.11.2010
00:34
smile
[238]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Jeszcze co do skrzyn, jedno pytanie mam:

DSG - istnieja jakies przeciwskazania aby montowac to w autach gdzie skrzynia bylaby BARDZO obciazana, np terenowki, autobusy, pojazdy budowlane, ciezarowki?

18.11.2010
08:08
[239]

Snakepit [ aka Hohner ]

grucha - no coz, wiedzialem, ze ktos ma SRT ;)

a mi wpadł go głowy pomysł...pomysł ktory zwykle jest przez ludzi mocno negowany i wysmiewany...Ford Probe 2.5 V6, ale nie pierwszy lepszy z ulicy tylko "perełka" od znajomego, kupił go rok temu za 9k i do dziś wymienił chyba wszystko...łącznie z pełnym serwisem silnika bo ma nie kręcony licznik i 280k przejechane + położył nowy lakier na całym wozie wraz z komorą silnika :)

18.11.2010
14:54
[240]

kurzew [ The Road Warrior ]

Masakra


18.11.2010
16:56
smile
[241]

jasonxxx [ Szeryf ]

LOL ;)

21.11.2010
10:14
[242]

Snakepit [ aka Hohner ]

Jeśli nic mi nie pokrzyżuje planów to w piątek jadę po to coś --->

Haters gonna hate, a mi się Probe od zawsze podobał...więc jeśli mam okazję kupić zadbaną klubową sztukę to staram się to zrobić :)

Znowu rozsądek jako taki wziął górę nad sercem, miał być Mustang :P

1996 rocznik, 2.5 V6 163KM, wersja euro seryjna plus skóra, podgrzewane lusterka i pompowany fotel kierowcy.
Przebieg zdaje mi się oryginalny 260k
Wg właściciela wszystko cacy a do zrobienia duperele, miał parę zaprawek lakierniczych za poprzedniego właściciela....nic no okaże się w piątek bo chcę go wziąć na mocny przegląd przed kupnem :)


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Snakepit
21.11.2010
10:48
[243]

jasonxxx [ Szeryf ]

Ile chce za niego, z ciekawości?

21.11.2010
11:23
[244]

Snakepit [ aka Hohner ]

9k do negocjacji bo ma parę rzeczy do zrobienia

15k temu wstawione nowe sprzęgło, 50k temu cały rozrząd, jeździ na Valvoline 10w40, ma podobno cala dokumentacje serwisową od 2007 roku jak przyjechał z Niemiec...
Jak każdy Probe V6 pali olej...1l na około 10k, ja swoim aktualnym samochodem przez 8 miesięcy zrobiłem...4000km więc mi to zwisa, byle pamiętać i nie zatrzeć silnika.

Aha pół roku temu zagazowany sekwencyjnie, wlew pod klapką paliwa, koło oryginalnego wlewu.

Stanson - co sprawdzić w nim biorąc pod uwagę, że ma słuszny przebieg? Ciśnienie na cylindrach? Całe zawieszenie, rdzę...co z ważnych rzeczy jeszcze bo jakoś nie myślę teraz.

22.11.2010
13:40
[245]

kurzew [ The Road Warrior ]

Ogladal juz ktos Top Gear America? Jak wrazenia?

22.11.2010
14:29
[246]

Gallain [ MPO Squad Member ]

A ja wczoraj zmierzyłem spalanie w moim samochodzie. Wyszło 16.3l/100km po mieście... Masakra, a staram się jeździć ekonomicznie :S
Chyba zrobię mu jakieś małe przeprogramowanie chipu, ale nie mocowe tylko takie, żeby mniej wciągał.

22.11.2010
14:56
[247]

siwCa [ Legend ]

Jak na diesela o stosunkowo niewielkiej pojemności to rzeczwiście spory wynik..

Zamówiłem sobie wreszcie oponki, wybór padła na Nokiany WR G2.

Czas zacząć zbierać na małe modyfikacje, w okolicach lutego jak się cieplej zacznie robić chciałbym je wprowadzić w życie. Jeśli uda mi się zrobić założone 180kucy to już będzie ładnie jechał :)
Tylko trochę boję się czy dwumas to wytrzyma.. no i wypadałoby kupić nowe, mocniejsze hamulce.

22.11.2010
15:05
[248]

ILEK [ Człowiek z dyktafonem ]

Nie wiem czy te Nokiany to dobry wybór. O ile WR G1 były na prawdę super to 2 już podobno niekoniecznie, wiąże się to z faktem otwarcia fabryki w Rosji i to właśnie stamtąd idą głownie WR G2. Chyba, że trafią się Fińskie...wtedy zawracam honor:)

22.11.2010
15:12
[249]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Ostatnie zimówki jakie miałem w moim poprzednim samochodzie to były właśnie te fińskie Nokiany i byłem z nich zadowolony.

22.11.2010
15:14
[250]

siwCa [ Legend ]

Test w Automoto stawia je wysoko.
Na komentarze w internecie patrzę z przymrużeniem, bo nawet na najlepsze gumy znajdą się oszołomy, którzy mówią, że opona jest do dupy, bo jak wjechał na lodowisko to miał wydłużony czas hamowania niż na suchej nawierzchni!!

Płaciłem za sztukę 270zł, co w tej klasie nie jest drogą ceną. Dodatkowo myślałem np. o Contiwinter TS830 i Ultragrip`ach 7, ale nie było ich w moim rozmiarze niestety. 195/55/15

22.11.2010
15:22
[251]

ILEK [ Człowiek z dyktafonem ]

Hmmm...coś drogo. Brałeś w sieci? Czy gdzieś w zakładzie z wymianą od razu?

A nie, przepraszam...zapomniałem, że ja w lecie jeżdżę na tym rozmiarze, na zimę brałem 185/60/15

22.11.2010
15:45
[252]

siwCa [ Legend ]

W sieci, ale taniej nie znalazłem. Na oponeo po 318 z tego co pamiętam chodzą, czy jakoś tak.

22.11.2010
17:07
[253]

Duriii [ Konsul ]

@kurzew: Obejrzałem jakieś 2 godziny temu. W skrócie - prowadzący mniej zabawni, w ogóle chyba cały program jest bardziej poważny niż brytyjska edycja. Rozmowa z gościem trwała chyba tylko z 3 minuty jednak nie była nudna, jak to się czasami zdarza w zwykłym TG. Testy samochodów były dziwne, o ile próba uniknięcia "zniszczenia" Dogde`a Vipera SRT10 przez helikopter szturmowy była niezła (podobny pomysł do wyzwania z Lotusem Exige z serii bodajże 7 zwyklego TG) o tyle porównanie 3 Lamborghini polegało tylko na próbie prędkości w jednej mili... Co ciekawe tor testowy jest bardziej kręty niż w edycji brytyjskiej :) Obejrzę jeszcze parę odcinków i wtedy podejmę decyzję, czy będę to dalej oglądał, czy nie. Mam nadzieję, że z czasem się rozkręci, nie ocenia się całego programu po jednym odcinku :) Dodam jeszcze, że widać na początku zapowiedź paru challange`y w stylu ostatnich sezonów TG, typu podróż tanimi samochodami itd.

22.11.2010
18:38
[254]

kurzew [ The Road Warrior ]

Duriii---> Spoko. Dzieki za info. W takim razie rzuce okiem po powrocie z pracy. Zastanawia mnie bardzo amerykanska edycja TG. Maja ogromny potencjal i mam nadzeje, ze beda w stanie go wykozystac.

23.11.2010
18:29
[255]

Snakepit [ aka Hohner ]

no i po probe w piatek nie jade...sprzedajacy twierdzi ze z 9,5k moze zejsc na 9,2k...cale 300zl. Dla mnie to zadna znizka. Najpierw byla mowa ze jest w super stanie itp. Potem okazalo sie ze malowany fragment dachu i maly placek z tylu. Potem na moja prosbe zostaly sprawdzone szyby, przednia byla wymieniana. Potem poprosilem o sprawdzenie kluczykow...a tu zonk okazalo sie ze te co facet ma to sa dorabiane a oryginalny siedzi ulamany w zamku pasazera...wiec zamek do zrobienia. Uszczelka przedniej szyby w lewym dolnym rogu odlazi i propozycje dostalem podklejenia butaprenem. Brak opon letnich, zalozone zimowki w srednim stanie a alusy do piaskowania i toczenia rantow. Ogolnie z maila na mail wygladalo to gorzej, przebieg 260k tez nie napawal optymizmem, no i 9,2k i ani zlotowki mniej dobilo sprawe...8,5k to max co bym mogl dac...coz, zycie :)

23.11.2010
18:46
smile
[256]

Simen_01 [ Generaďż˝ ]

Snakepit- nie sprzedawaj lepiej Almery, bo kolejnego auta możesz już nie kupić :P

23.11.2010
19:13
[257]

Snakepit [ aka Hohner ]

Prawie sprzedana, w sobotę mechanik a ja się go nie boję ;) i idzie do żyda :)

zobaczymy, najwyżej parę miesięcy będę bez samochodu :)

23.11.2010
19:54
[258]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Wymieniona przednia szyba to nic strasznego, ja w swoim dresowozie wymieniłem szybe 4 razy w ciągu 3 lat, a reflektor 2 razy - podziękowania dla słowackich drogowców i bardzo dokładnego sprzątania żwiru z drogi...

Poza tym - nie spodziewaj się po kilkunastoletnim samochodzie, że będzie w świetnym stanie - w końcu z jakiegoś powodu ktoś go sprzedaje (chociaż w sumie ja swój motocykl sprzedałem w stanie idealnym, ale to inna bajka...). Z drugiej strony nie ma co też napalać się na dany egzemplarz - jak nie ten to inny (jak z laskami ;] ). Po prostu trzeba chłodno i bez emocji rozaptrzyć różne oferty i w końcu coś znajdziesz :]

23.11.2010
22:01
smile
[259]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Hohner, to może to ->


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Gallain
23.11.2010
22:08
[260]

siwCa [ Legend ]

Dobra aukcja :)

25.11.2010
09:54
[261]

kurzew [ The Road Warrior ]

Rzuccie okiem



Koles mnie rozwala swoim podejsciem.

25.11.2010
19:42
[262]

kurzew [ The Road Warrior ]

Fajnie zrobione

25.11.2010
20:12
[263]

siwCa [ Legend ]

^
filmik fajny, ale ten motor jak dla mnie strasznie na siłę :)

25.11.2010
22:22
smile
[264]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Dzisiaj zaparkowałem obok Mini Morrisa, śmiesznie to wyglądało :] =>

Nr 1.


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Gallain
25.11.2010
22:27
[265]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Nr 2.

Ja zaparkowałem jakieś 15cm głębiej, więc różnica jeszcze ciut większa :]


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Gallain
25.11.2010
22:28
[266]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Nr 3.

Jego dach kończy się trochę wyżej, niż zaczynają u mnie szyby ;]
Generalnie, to podczas ewentualnego wypadku wolę siedzieć w swoim...


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Gallain
25.11.2010
22:48
smile
[267]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Ostatnio mój ulubiony filmik - tak się zachowuje prawdziwa V12 :D
Polecam zwłaszcza drugą połowę :)

25.11.2010
23:08
[268]

Snakepit [ aka Hohner ]

moj samochod bardzo mnie lubi, przy ogledzinach wywalil check engine :D kocha mnie i nie chce sie ze mna rozstawac :D

pieprzony gaz/sonda lambda :P

25.11.2010
23:46
smile
[269]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Czytałem gdzieś, że sprzedawcy felernych samochodów mają na to sposób - wyjmują żarówkę od kontrolki...

26.11.2010
00:02
[270]

Snakepit [ aka Hohner ]

u mnie jest sonda lambda przewrazliwiona na punkcje tej instalacji gazowej ;) potwierdziło mi to ASO ze to lambda a pozniej inny serwis :) no ale nie przetlumacze tego czlowiekowi, a wyjecie lampki spowoduje brak jej swiecenia sie w momencie uruchamiania samochodu - duzo bardziej podejzane :)

26.11.2010
09:24
[271]

kurzew [ The Road Warrior ]

Snakepit---> Spoko moj passat tez mnie kocha. Pojechalem na przeglad i oblali mnie gdyz emisja Co2 byla za wysoka o 0.4%. Sonda lambda jest git, katalizator wymienilem miesiac temu. teraz dolalem jakiegos "syfu" do paliwa ma niby obnizyc spalanie. Zobaczymy 4go grudnia. Kolejne starcie.

26.11.2010
09:58
[272]

Ruinort [ Jónior ]

Witam

planuje kupic samochod... osobowy duzy i wygodny taki do 80tys... ( nowy) mam dylemat miedzy nowym skoda yeti, chevrolet cruze oraz mazda 3 wszystkie samochody maja swoje plusy i minusy... chcialbym poznac wasze zdanie na teamt tych 3 samochodow ( prosze nie polecajcie mi forda mondeo i passata tego jezdzi duzo po ulicach i wrecz jest to nudny samochod... ja chcialbym sie wyrozniac...

26.11.2010
12:31
[273]

ILEK [ Człowiek z dyktafonem ]

Może C4 Picasso?

26.11.2010
16:25
[274]

Snakepit [ aka Hohner ]

kurzew - ale moja Almera mnie na prawdę kocha...-_- już dogadałem się co do ceny nawet z tym świecącym się CE...i co? Idę do samochodu...patrzę...i co widzę? --->


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - Snakepit
26.11.2010
16:31
[275]

kurzew [ The Road Warrior ]

Snakepit---> Fuck!

26.11.2010
16:44
smile
[276]

Snakepit [ aka Hohner ]

Prawda, że ładne? mi to już ryba, jestem tak zmęczony, że odechciało mi się sprzedawania samochodu...a z ceny nie zejdę ni chu chu jeszcze niżej niż zszedłem, czyli Almerka zostaje u mnie na 99,9%...tyle w temacie...paranoja!

26.11.2010
20:30
[277]

Simen_01 [ Generaďż˝ ]

Ciesz się, że masz samochód :P

26.11.2010
21:41
[278]

Snakepit [ aka Hohner ]

Ciesze się, że go sprzedałem, facet poprosił o upust 100zł za tą piękną przycierkę :)
W nowym roku kupię coś 5-6 letniego i z głowy :) A na razie autobus :D

26.11.2010
22:51
[279]

The LasT Child [ MPO GoorkA ]

Widzę, że nie tylko ja dziś miałem szczęście. Już trzeci raz w tym roku zostałem porysowany i trzeci raz tylny zderzak po prawej stronie zaraz za kołem ;/. W kwietniu miałem taką sytuację, że tydzień po powrocie od lakiernika znów ten element był porysowany. Przejeżdżę tak zimę i na wiosnę dopiero coś z tym zrobię.

26.11.2010
23:19
[280]

Simen_01 [ Generaďż˝ ]

W nowym roku kupię coś 5-6 letniego i z głowy :)

Nie wierzę. Nie porzucisz pomysłu kupna Amerykańca. Nie udało się z Probe ani z Ognistym Ptake (:D), ale do kilku razy sztuka, c'nie? ;)

26.11.2010
23:23
[281]

The LasT Child [ MPO GoorkA ]

Nie udało się z Probe ani z Ognistym Ptake

To Camaro też w końcu nie kupiłeś?

27.11.2010
00:18
[282]

Gallain [ MPO Squad Member ]



Koniec gówniarstwa na motocyklach i ludzi tuż po egzaminie na B uważających się za Kubicę - 3 mandaty i po prawku. Nareszcie!

27.11.2010
01:21
[283]

The LasT Child [ MPO GoorkA ]

No i git...
Ja się cieszę, że po odebraniu prawka musiałem jeździć z rodzicami, bo po prostu jedyne co umiałem po kursie to - zdanie egzaminu. Po raz pierwszy furę dostałem, bym prowadził ją samemu, chyba po półtora roku dopiero.

27.11.2010
07:31
[284]

Snakepit [ aka Hohner ]

TLC - nic nie kupiłem, pewnie już bym kupował gdyby nie to, że od stycznia jestem bez pracy ;) znajde pracę, okaże się, że zostane w niej na dłużej i lecę po samochód, bije się z myślami co kupić...przerasta mnie to...

29.11.2010
22:00
[285]

bogi1 [ Go To Sleep ]

Nissan Leaf został Car of the Year 2011

29.11.2010
22:02
smile
[286]

Simen_01 [ Generaďż˝ ]

Chryste Panie... W... głowach im się poprzewracało chyba... Wóz za 120 tysi, który nie ma w sobie nic specjalnego, poza silnikiem elektrycznym. Naturalnie bardzo bezpieczny, bo nie rozpędza się do prędkości, przy której można miec wypadek, ale to takiej ceny nie usprawiedliwia...

30.11.2010
12:37
[287]

Gallain [ MPO Squad Member ]

W Polsce nie, ale np w Norwegii jak najbardziej.
Elektryczny samochód oznacza tam dużo mniejsze podatki, zezwolenie na jazdę po pasach dla autobusów i taksówek no i oczywiście o wiele niższe koszta eksploatacji (czyt. cena benzyny, w Norwegii 6pln/litr).

Jakby wziąć kalkulator i policzyć to, oprócz oszczędności czasu na niestanie w korkach, taki samochód zwraca się w ciągu kilku lat.

30.11.2010
18:20
smile
[288]

Simen_01 [ Generaďż˝ ]

Wierszem to powiedz, a i tak mnie nie przekonasz. Wziąłeś w tych swoich wyliczeniach pod uwagę błahy czynnik zużycia akumulatorów? Nie wiem, jakiej technologii akumulatory zastosowali w Leafie, ale tak czy inaczej za kilkadziesiąt tysięcy km trzeba będzie je wymienić (o ile wcześniej nie wybuchną przy ładowaniu) i kilka tysięcy oszczędności za paliwo dizapirnie jak kamfora. W Norwegii i innych podobnych krajach może i się przyjmie, ale polski rząd jakoś nie pali się do dawania ulg podatkowych za kupno takiego auta i w ogóle ułatwiania życia jego ewentualnym nabywcom, więc nie wróżę mu wielkiej kariery, przynajmniej u nas. A co z zasięgiem? Jak bardzo skurczy się po włączeniu radia i klimy, albo na mrozie? Na szczęście wizja miast, w których samochody będą rozjeżdżać wszystkich, kto w porę ich nie usłyszy, prędko nam nie grozi.

30.11.2010
18:29
[289]

The LasT Child [ MPO GoorkA ]

Na szczęście wizja miast, w których samochody będą rozjeżdżać wszystkich, kto w porę ich nie usłyszy, prędko nam nie grozi.

Śmieszny zarzut. Kto się nie rozgląda tego nawet głośna wyścigówka rozjedzie.

30.11.2010
20:32
smile
[290]

Simen_01 [ Generaďż˝ ]

Śmieszny zarzut.

I dobrze, bo taki miał być

30.11.2010
21:36
[291]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Poruszali to kiedyś w Top Gear bodaj, a argument jak najbardziej słuszny:

Najważniejszym elementem idei samochodu jest fakt, że każdy może wsiąść do tegoż i pojechać na 2. koniec kontynentu zatrzymując się jedynie na chwilę (5 minut?) na stacjach benzynowych po drodze. I to jest właśnie problem z elektrykami - ot, co z tego, że zasięg będzie miał - a niech i nawet 1000 km, skoro żeby przejechać 1200 będę musiał pół dnia go ładować po drodze?

Samochody elektryczne nie dają po prostu tej swobody przemieszczania i wolności co samochody wykorzystujące silniki spalinowe czy ogniwa paliwowe. Dlatego IMO samochodem roku 2011, 2012 i całego stulecia praktycznie, powinna być Honda FCX i wszelkie jej podobne.

02.12.2010
20:21
[292]

tomekcz [ Polska ]

Co oznacza ta kontrolka? ->

Renault megane coupe 99' 1.6 16v benzyna.


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - tomekcz
02.12.2010
21:53
[293]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Że masz mało płynu do spryskiwaczy. Dolej.

02.12.2010
21:59
[294]

tomekcz [ Polska ]

Gallain -> Na pewno? Bo dopiero pierwszy raz się zaświeciła, a wcześniej już jeździłem nie raz bez płynu, a poza tym w tym tygodniu wlewałem, więc płyn jest.

03.12.2010
21:42
[295]

kurzew [ The Road Warrior ]

05.12.2010
21:16
smile
[296]

siwCa [ Legend ]





tragedia..

06.12.2010
14:52
[297]

jasonxxx [ Szeryf ]

Mi się dziś udało tak landka zakopać:


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - jasonxxx
06.12.2010
14:52
[298]

jasonxxx [ Szeryf ]

Nie dało rady wyjechać, niestety opony nie na taki śnieg, ale spróbować musiałem ;P

Zabawa w terenie jest przednia; a widoczny na zdjęciach egzemplarz jest za 49k, 2004r, stan bdb (od nowości serwis w ASO) - kusi...


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - jasonxxx
06.12.2010
15:15
[299]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

A ja szukam nieustannie jakiejś dobrej terenówki jako 'drugie auto' - tyle że tylko do zabawy ;). Co prawda najpierw muszę poczekać aż mi garaże skończą budować koło mieszkania, ale coś czuję że stanę się właścicielem czegoś podobnego ->


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - fresherty
06.12.2010
15:37
[300]

jasonxxx [ Szeryf ]

Kolega kupił własnie Jeepa Wranglera, takiego jak na zdjęciu ==>

1987r., zapłacił 17k, jako drugie autko (dla kontrastu jego podstawowy środek lokomocji to 370z :P). "Surówka" maksymalna, wszystko trzeszczy, skrzypi, komfortu zero, ale funu daje mnóstwo. Trochę trudno znaleźć, ale warto jak ktoś ma zamiłowania do takiej zabawy.

Ja jestem zwolennikiem "all-in-one", jeden z pomysłów inwestycji w następny samochód to własnie LC 120 z tym mocniejszym dieselem - jednak jakby nie patrzeć w trasie trochę kilometrów się robi rocznie, a na jakąś górkę czy cięższy teren można się wybrać, ale to raczej od czasu do czasu.


MOTORYZACJA | wątek o wszystkim co jeździ | cz. 11 - jasonxxx
06.12.2010
15:52
[301]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Ano Wrangler też wchodzi w grę :) Zresztą - Defender to też potwornie spartańska zabawka, za to wjedzie praktycznie wszędzie.

Z kolei problem z LC (i wszystkimi dużymi terenówkami i SUVami) to odczuwalny opór aerodynamiczny, niestabilność w zakrętach i dość trudne parkowanie ;). Z drugiej strony jako auto rodzinne 'raczej' zda egzamin, a i latorośl wraz z kumplami przewieść można (bo chyba jest na 7 osób zarejestrowane?).

Ja jako 'podstawowy środek lokomocji' preferuje 'kompakt' (na razie Focus, zaraz Civic) - ot, małe i zwinne w mieście, pakowne i wygodne na trasie.

06.12.2010
15:58
[302]

Garbizaur [ Legend ]

Jako all-in-one wolałbym Forestera zamiast LC, przynajmniej jeździ to jakoś podobnie do osobówki, a nie wychyla się na każdym zakręcie, chociaż cena za ten rocznik i jeśli stan rzeczywiście super, jest baaaardzo kusząca... :)

06.12.2010
16:00
smile
[303]

raziel88ck [ Legend ]

"Surówka" maksymalna, wszystko trzeszczy, skrzypi, komfortu zero, ale funu daje mnóstwo."

Rownie dobrze mogl kupic Fiata 126p, rowniez jest surowka, wszystko trzeszczy, skrzypi, ma zero komfortu, a fun tez jest :P -

A i malczana mialby za 300zl, kilka malczanow moglby kupic.


Kto robi nowa czesc?

06.12.2010
16:06
[304]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]




Jak zrobisz maluchem takie coś to pogadamy ;)

06.12.2010
18:08
smile
[305]

jasonxxx [ Szeryf ]

raziel88ck --> gdybyś miał kiedyś okazję to polecam posmakowania off-roadu. Jeśli "złapiesz klimat" to po parunastu minutach zaczniesz sobie układać w głowie plan finansowy dotyczący zakupu czegokolwiek terenowego w najbliższym czasie :)

Garbizaur --> Forester to SUV, nie ma kompletnie nic wspólnego z samochodem terenowym w najmniejszym stopniu... Jedyną zaletą takiego samochodu jest to, że nie tak łatwo urwać osłony podsilnikowej na nieutwardzonej drodze, możliwości "w terenie" ma praktycznie zerowe (w zasadzie to nie ma żadnych oprócz tego, że może wjechać w większą kałużę niż wzykły kompakt). Jak byliśmy na szkoleniach z nowej 150-tki i V8-ki, Rav4 nie dojechały nawet na tor terenowy, na którym dopiero zaczynała się zabawa :D
Natomiast Land Cruiser właśnie od wersji 120 (ze zdjęć) może pełnić rolę komfortowego samochodu rodzinnego - oczywiście na torze wyścigowym nie wykręci najlepszych czasów, ale zdziwiłbyś się jak trzyma się w zakrętach. Wszystko kwestia zastosowanej technologii. A dla zabawy możesz zrobić weekendowy wypad na prawdziwy off-road i docenić możliwości tego samochodu. I dlatego warto mieć taki samochód.
Moim zdaniem komfort jazdy "na codzień" takim LC jest zdecydowanie wystarczający. O takie detale jak parkowanie jakoś nigdy się nie martwię, nie zmieści się tu to stanę 30 metrów dalej, nie widzę problemu... Na pewno nie jest to kryterium, które ma jakieś znaczenie przy wyborze samochodu.

No i pozostaje kwestia bezpieczeństwa; 5 gwiazdek w takim samochodzie to zupełnie inne 5 gwiazdek niż przy ocenie np. kompaktu.

06.12.2010
18:20
[306]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

5 gwiazdek kilka lat temu to też coś innego niż 5 gwiazdek teraz... Jechałem takim LC (tyle, że z silnikiem V8 - i nazywał się Lexus ;)) i owszem, trzyma się z grubsza drogi na zakręcie bez wywrotki, ale bynajmniej to wszystko co dobre można o nim powiedzieć. Generalnie masa i wielkość daje się we znaki. Na autostradzie na dodatek mimo wspomnianej masy mocno dostawał po łbie od bocznych podmuchów wiatru.

Wspomniałem o parkowaniu, bo LC ledwo mieści się nawet na standardowym 'marketowym' miejscu parkingowym, promień skrętu też pozostawia wiele do życzenia (no, chyba że porównujemy z np. Plutonem). Nie jest to co prawda Hummer, ale moim zdaniem jak na nasze warunki jest trochę niepraktyczny.

06.12.2010
19:06
[307]

Sizalus [ Senator ]

Ja od kiedy miałem okazję się przejechać jestem zakochany w Range Roverze. SUV ale właściwości terenowe ma lepsze niż przeciętny przedstawiciel segmentu. Do tego rewelacyjnie wykończone wnętrze i klasa, której nie mają X5 czy Cayenne.

06.12.2010
19:17
[308]

Gallain [ MPO Squad Member ]

jasonxxx: LC to dobry wybór, ale bydle strasznie ciężkie. Jesli chcesz mieć all-in-one to pomyśl jeszcze nad Disco lub Patrolem.

fresherty: moja kuzynka jeździ takim Defenderkiem 90'tką w rajdach terenowych. Poza tym widziałem ten samochód w akcji na offroadzie w Gruzji i od tamtej pory też chcę taki, ale 110'tke :] Jeśli ja miałbym wybierać między Defenderem a Wranglerem, to bez wahania wziąłbym tego pierwszego. Defender od razu nadaje się w teren, konstrukcja prosta jak cep, aluminiowe, nierdzewiejące blachy, po prostu pancerny. Wrangler żaden (nawet Rubicon) nie nadaje się od razu w teren tak jak bardzo jak Defender - trzeba go podnosić, przerabiać, a na szerszych i wysuniętych kołach lecą łożyska i piasty.

Garbizaur: jak już jasonxxx słusznie zauważył, Forester nie ma nic wspólnego z samochodem terenowym - brak reduktora, blokady mostów i sztywnych osi i niskie zawieszenie skutecznie dyskwalifikują go z offroadu.

Ja w swoim Grand Cherokee 2003 tylko zrobię jeszcze jakiś lifcik, tak ze 2-3", założę większe ATeki i będzie git majonez, chociaż już teraz daje sobie dobrze radę w offroadzie.

06.12.2010
19:26
[309]

jasonxxx [ Szeryf ]

Gallain --> nic innego niż LC nie wchodzi w grę, chociażby ze względu, że jestem zawodowo związany z Toyotą od ponad 7 lat i nie zanosi się na zmiany w tej kwestii.

06.12.2010
21:19
[310]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Gallain -> Wolę "Ninety", choć to nie jest racjonalna decyzja. Po prostu zakochałem się w nim odkąd dostałem go jako matchboxa daawnoooo temu. Jest bezkompromisowy, to jest w nim najlepsze... Tylko dorwać gdzieś znośną sztukę bez zbędnej elektroniki, w miarę 'okazyjnie' jest dość trudno :/.

06.12.2010
21:34
[311]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Dziewięćdziesiątka ma lepszy kąt zjazdowy i rampowy, do tego jest lżejsza = najlepsze właściwości teronowe ze wszystkich Defenderów. Ale dla mnie jakiś taki za mały i kończy się zanim na dobre się zaczął :P Jak już kupisz, to pamiętaj o bagażniku Hannibal i hi-lifcie na niego - łatwiej urwać cały dach niż ten bagażnik.

06.12.2010
22:16
[312]

jasonxxx [ Szeryf ]

Możliwości nowego LC 150 ładnie pokazuje ten filmik:
Zwróćcie szczególną uwagę na KDSS - świetny wynalazek.

W konfrontacji z LC 120, Pajero i Discovery.

06.12.2010
22:46
[313]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Mimo wszystko wolałbym chyba Discovery. Po prostu bardziej mi się podoba - nowy LC jest za bardzo przetłoczony, a w terenie ... Cóż, jestem gotów się założyć że tam gdzie utknie Discovery, to samo spotka Land Cruisera :).

06.12.2010
23:00
[314]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Też bym bardziej wolał Disco. Imo ładniejszy, w środku świetnie wykonczony i mniej plasticzany niż LC. No i to po prostu Land Rover :] I jak jeździ... =]

jasonxxx: pracujesz w Toyocie to spytam, proszę żebyś był w miarę obiektywny :] Co sądzisz o Toyocie FJ Cruiser? Jak to się sprawdza w terenie? Bo z zewnątrz wygląda jak samochód z klocków LEGO :]

07.12.2010
07:39
[315]

jasonxxx [ Szeryf ]

Gallain --> ja nie jestem specem od off-roadu (bliżej mi na tor wyścigowy - to jest moja pasja), aczkolwiek jest u nas w firmie klub off-roadu zrzeszający miłośników tej zabawy - instruktorzy dość zgodnie patrząc na FJ Cruisera tylko się uśmiechają z politowaniem. Nie wiem do końca z czego to wynika, aczkolwiek z tego co się zorientowałem auto nie może konkurować możliwościami terenowymi z LC czy Hiluxem. W samochodzie jedynie siedziałem (w środku również sprawia wrażenie jakby był z klocków LEGO, a materiały to chyba obie firmy robią w tej samej fabryce :), a że nie miałem okazji się przejechać, więc nie wypowiadam się w pozostałych kwestiach.

BTW; zawsze staram się być obiektywny, nikt mi nie płaci za promowanie marki na forum o grach :)

07.12.2010
08:20
[316]

Garbizaur [ Legend ]

stanson ---> pewnie, jeśli chcesz pociskać w terenie to LC jest zdecydowanie lepszą opcją niż Subaru, mi chodziło o bardziej codzienne użytkowanie samochodu. Ale nie wiem czy nie byłoby Ci szkoda takiego fajnego i zadbanego LC do jazdy w terenie? Zawsze coś się może porysować, zalać, urwać. Chyba jednak połączenie samochód na codzień + coś do katowania w weekend bardziej do mnie przemawia.

btw. wczoraj wracając od klienta jechałem taxi Jeep Grand Cherokee (taki model jak Gallaina) i powiem szczerze że masakra... Komfort żaden, wychyla się strasznie... W porównaniu np. do X5 niesamowita przepaść w zachowaniu na drodze, prawdziwa terenówka chyba jednak nie dla mnie. :)

07.12.2010
11:48
[317]

Gallain [ MPO Squad Member ]

Garbizaur -->
Ale nie wiem czy nie byłoby Ci szkoda takiego fajnego i zadbanego LC do jazdy w terenie? Zawsze coś się może porysować, zalać, urwać.

To są blizny bojowe i nosi się je z dumą! :]


btw. wczoraj wracając od klienta jechałem taxi Jeep Grand Cherokee (taki model jak Gallaina) i powiem szczerze że masakra... Komfort żaden, wychyla się strasznie... W porównaniu np. do X5 niesamowita przepaść w zachowaniu na drodze, prawdziwa terenówka chyba jednak nie dla mnie. :)

Takie uroki różnicy między niezależnym zawieszeniem, a sztywnymi mostami. Wiadomo, że auto terenowe nigdy nie będzie prowadziło się po drodze tak dobrze, jak stricte szosowe. Mój ojciec też marudził, ale po 3 tygodniach non stop w tym samochodzie podczas wyprawy offroadowej, powiedział po powrocie, że mu się jakoś tak dziwnie "sztywno" jeździ jego Volvo XC90 :]
Ale generalnie na komfort bym w JGC nie narzekał - bardzo wygodne skórzane fotele, pełna elektryka, mnóstwo miejsca w środku.


Swoją drogą, to ciekaw jestem, co skłoniło taksówkarza do jeżdżenia tym samochodem na taksówce? Bo na pewno nie to, że ten samochód jest ekonomiczny :] Spalanie w dieslu 2.7 to po mieście 16-17l, a w 4l benzynie min 20l...

07.12.2010
12:02
[318]

jasonxxx [ Szeryf ]

Strasznie duże to spalanie, 3-litrowy LC 120 pali w jeździe miejskiej do 12 litrów max (automat) przy normalnej jeździe (czyt. bez zabawy w eko driving).

07.12.2010
12:11
[319]

Garbizaur [ Legend ]

Gallain ---> Fakt, miejsca w środku całkiem sporo i fajne widoki z takiego wysokiego siedzenia. :) Jeep był benzynowy, więc pewnie miał gaz, ale też byłem w szoku jak gość podjechał... raczej Pasek/Mercedes w dieslu, ale Jeep? :D

17.12.2010
02:40
[320]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Stanson -> 12/100km to ja potrafię spalić w zwykłym 1.4 :P Także nie ma co chyba porównywać 'realnych' wyników bo wszystko zależy od tego, co dla kogo znaczy normalna jazda.

17.12.2010
08:28
[321]

jasonxxx [ Szeryf ]

fresherty --> jeździłem różnymi 1.4 ale nawet przy katowaniu nigdy mi się nie udało wejść w okolice 12/100.

BTW; w LC 120 jest 3-litrowy diesel. A "normalna jazda" to w moim rozumieniu taka nie do czerwonego pola, tylko zwykłe, sprawne poruszanie się w ruchu miejskim.

22.12.2010
12:52
[322]

kurzew [ The Road Warrior ]

przewincie do 1:20

22.12.2010
14:19
smile
[323]

jasonxxx [ Szeryf ]

^ mocne.

22.12.2010
17:18
smile
[324]

siwCa [ Legend ]

najlepsze jest opanowanie tego gościa. wyminał TIRa który prawie go zmiażdżył, żadne faki nie poelciały. zatrzymał auto, o awaryjnych też pamiętał :))

22.12.2010
18:02
[325]

jasonxxx [ Szeryf ]

Owszem, ale to co najbardziej istotne to uniknął tragedii dzięki niewielkiej prędkości...

22.12.2010
18:13
[326]

siwCa [ Legend ]

No to swoją drogą, że jechał powolutku.

22.12.2010
21:50
[327]

tomo3101 [ PLaYeR ]

[322]
fuck, ale miał szczęście.

23.12.2010
10:30
[328]

raziel88ck [ Legend ]

Nowa część - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10925198&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.