GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Slang" sieciowy... za jakie grzechy !!!!!!!!

17.10.2001
23:49
smile
[1]

Cirilla+ [ Pretorianin ]

"Slang" sieciowy... za jakie grzechy !!!!!!!!

Czy moze ktos z Forumowiczow, potrafi wyjasnic zjawisko kretynskiego zargonu wszelkiej masci czarowiczow ???
Ja rozumiem, ze mozna pisac bez polskich liter (rozne systemy, brak pl czcionek itp), rozumiem brak znakow interpunkcyjnych (no dobra ktos sie spieszy), rozumiem braki w ortografii (sam mam, z drugiej strony do dzis nie wiem jak zdalem mature i skonczylem studia :))
ALE ZA ZADNE SKARBY SWIATA NIE ROZUMIEM umyslnego kaleczenia jezyka i utrudniania zycia innym ludziom i pisania w stylu:
jush, tesh, itp debilizmy :(((
Wiem ze temat byl pewnie juz podnoszony na forum...
ale ja poprostu nie moge zdzierzyc jak ktos umyslnie i zlosliwie nie pozwala mi komfortowo czytac pischac takie cus :(((
Moze ktos zna gezeze tego tryndu ??
Albo przeslanki jakie kieruja tak piszacymi ??
A moze ktos kto tak pisze wypowie sie i wytlumaczy mi glupiemu staruchowi co w trawie piszczy ??

pzdr
C++

17.10.2001
23:52
smile
[2]

anonimowy [ Legend ]

Ustawa o jezyku polskim ju(sh)z dziala :)))))))

17.10.2001
23:55
[3]

Tofu [ Zrzędołak ]

Jako ze param sie jezykoznawstwem i dodatkowo specjalizuje sie w slangu (co prada japonskim, ale to juz szczegoly ;), postaram sie odpowiedziec Ci na to pytanie... Sprawa jest bowiem bardzo prosta - slang niejako z definicji sluzy konsolidacji jednego srodowiska i wyraznemu oddzieleniu go od innych - od "tych z zewnatrz". Stad taka ilosc niezrozumialych dla osob postronnych zwrotow i wyrazen. Tak jest tez i w przypadku slangu komputerowego - nawet jesli wielu jego uzytkownikow nie zdaje sobie z tego sprawy. Uzywanie odmiennego systemu fonetycznego ("jush", "tesh"), odmienianie angielskich wyrazow ("oblukac", "zdownloadowac") i inne tego typu zabiegi sluza odroznieniu "naszych" - tych ktorzy znaja ten slang i plynnie sie nim posluguja od "obcych", ktorzy go nie rozumieja... Ot i cala filozofia...

17.10.2001
23:59
smile
[4]

ShadowNET [ SNC WS1 ]

Cirilla+ staruchu jeden ;PP Tak to juz (napisalem to specjalnie dla Ciebie bez sh:) jest, ze ludzie cos wymyslaja a inni nasladuja:) A to sh i inne oof :) jest calkiem nie glupie:) Wprowadza cos nowego do tego nudnego slownictwa... Chociaz oczywiscie jesli mocno Ci to przeszkadza ja moge od zaraz przestac tak pisac:)

17.10.2001
23:59
smile
[5]

grzech [ Generaďż˝ ]

skoro takie rzczy sie zdarzaja oznacza to, ze jezyk, ktorym sie poslugujemy jest zywy!! ja np. celowo pisze cos w formie "cy coos" .. fonetycznie brzmi ciekawie..a zapis jest inny to takie nalecialosci z czasowe kiedy czat'owalem :) Inne formy mnie takze draznia, ale to kwestia swoistego jezyka danej subkultury, a przeciez taka subkulture tworzymy... Jezeli chcesz trzymac fason to chwala Ci za to! Moze bedziesz przykladem i ktos pojdzie za Toba!

18.10.2001
00:00
[6]

ShadowNET [ SNC WS1 ]

ooo :)))) jak Ci to (Cirilla staruchu jeden:))) Tofu ladnie wylumaczyl widzE:))

18.10.2001
00:00
smile
[7]

Tofu [ Zrzędołak ]

Bueee... troche sie platam w mojej wypowiedzi i zdania jakies takie drewniane stosuje ale tak to juz jest - jak pisze "na powaznie" to mam czas to trzy razy przeczytac i poprawic zanim komus pokaze a tu naciskam "opublikuj" i umarl w butach... No coz, c'est la vie - mam nadzieje ze da sie to jakos zrozumiec i wyciagnac wnioski :)

18.10.2001
09:53
[8]

wow222 [ Pretorianin ]

Crilla --> jestem z tobą... Nie trawię tego. Na mój zgrzybiały, nienowoczesny gust jak, ktoś nie wie czy napisać "u" czy "ó" pisze "oo", analogicznie "ż" kontra "rz" daje "sh" i tyle. pozdr

18.10.2001
10:03
[9]

hetman [ Generaďż˝ ]

fakt tez tego nie znosze !!! ale przestalem juz zwracac na to uwage ... to swiadczy tylko o piszacym , jezeli widze osobnika , ktory tak gryzmoli to wydaje mi sie ze klikam z 15-latkiem:-))

18.10.2001
10:25
smile
[10]

Y-Duck [ Pretorianin ]

Cirri --> ja czensto kalecze jezyk z prostej przyczyny szybciej mi sie pisze, nie robie zmian typu sh zmaiast sz, ale naprzylad: ał=au, ę=en (em), ó=oo, itp. jest to moim zdaniem dorbre uproszczenie, przyspiesza pisanie

18.10.2001
10:42
[11]

wow222 [ Pretorianin ]

Y-Duck-->wystarczy nie pisać polskich znaków jak ci się spieszy - tekst będzie niepokaleczony i pozostanie zrozumiały. Bo na przykład jeszcze szybciej bybyłogdybypisaćbezspacji,nie? A najszybciej będzie jak w ogóle nie będziesz pisał...

18.10.2001
11:03
smile
[12]

Y-Duck [ Pretorianin ]

wow22--> pewnie masz racje ale w przypadku ę, ą to zastepowanie ich znakami bez ogonkow czasem bardziej utoodnia rozcyfrowanie znaczenia, np "łaska" ;))

18.10.2001
11:07
[13]

wysiu [ ]

Y-Duck --> ja z kolei musze sie zastanowic gdy widze np. utoodnia;) a bez ogonkow pisze z prostego powodu: angielska wersja windowsa.

18.10.2001
12:16
[14]

Dessloch [ Senator ]

ja pisze np jush bo latwiej napisac niz juz..... sh mam bezposrednio pod najczesciej uzywanymi moimi palcami... hetman- gosc, 41 lat.. tez tak pisze... wniosek, nie swiiadczy to o wieku. neec zlego w tego styloo peesania ee tyle. jak ktos kce tak peesać nieh pishe i jush! jego osobeesta sprava! jok nie kces cytac to nie cytaj :P bauhaha

18.10.2001
15:02
[15]

KrUgEr [ Konsul ]

Ja mam taki nawyk z irca, ze wszystko pisze "slangiem". Tylko, ze na forum, to sie hamuje i staram sie pisac "normalnie".

18.10.2001
15:44
[16]

eeve [ Patrycjószka ]

Ciri ---> wszyscy kcom byc oryginalni i jush :P

18.10.2001
15:56
[17]

The Dragon [ Eternal ]

Jeszcze jak ktos to swiadomie robi, to ok, ale jak ktos pisze tak, bo nie zna zasad ortografii i interpunkcji, to juz porazka :) a raczej :(

18.10.2001
17:28
[18]

usypiacz [ Pretorianin ]

jak widze to badziewiasta nowo mowe to nawet z gosciem nie gadam bo zazwyczaj jest to jakis malolat co chce bys "kul". Ciri........ popieram calym sercem. Ludzie, w Polsce jestesmy!

18.10.2001
17:58
[19]

Priest [ Generaďż˝ ]

usypiacz---> przeczytaj post Tofu. Zgadzam sie z Desslochem. Pisanie na kompie ma swoja specyfike. To jakim stylem dana osoba pisze wcale nie swiadczy o wieku. Po prostu komputerowcy tworza jak juz napisal Tofu specyficzna grupe spoleczna. Uzywamy charaterystycznych zwrotow dla nas, bo tak jest po prostu wygodniej. Komputerowy slang jest rzeczywistoscia i trzeba sie do niej dostosowac choc oczywiscie nie musi sie on wszystkim podobac. Przypominam tesh, ze nie tylko my uzywamy charakterystycznego jezyka. Jak mozesz to posluchaj kiedys chociazby rozmowe dwoch bikerow. Tam np nie mowi siei ostro jechalem tylko pakowalem jak glupi lub rzeznilem system. Takich zwrotow jest wiecej i nasza grupa nie ma ich ani mniej ani wiecej od innych.

19.10.2001
09:44
[20]

wow222 [ Pretorianin ]

No patrz Priest---> napisałeś tyle zdań po ludzku i tylko to jedno kulawe "tesh". Komputerowy slang - niezrozumiałe na "zewnątrz" downloady, ramy, frameraty i tym podobne "fachowe" określenia to jedno, a bełkot deslocha to zupełnie inna historia... I nie mam zamiaru się dostosowywać - pewnie po prostu nie jestem "komputerowcem".

19.10.2001
13:22
smile
[21]

kiowas [ Legend ]

No wlasnie, sadzac po przewazajacej wiekszosci 'normalnych' postow na forum to tu za wielu komputerowcow nie ma. I dzieki Bogu...

19.10.2001
13:25
[22]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Czyli waszym zdaniem, przynajmniej większości, każdy komputerowiec za powiedzmy pięć lat będzie pisał takim smiesznym slangiem. Chyba trzeba sie przebranzowic!!!!! Bo nie zamierzam nigdy w zyciu napisac "jush". Priest i nie wmawiaj, ze napisanie slowa "jush" jest wygodniejsze niz napisanie slowa "juz". Moze troche wiecej szacunku dla jezyka. A co do bikerow - zauwaz, ze oni nie zmieniaja pisowni, tylko uzywaja calkiem innego slownictwa - ich zdaniem lepszego (bardziej cool)! A wy po prostu lamiecie wszelkie zasady gramatyki i ortografii, nie tworzycie w ten sposob nic nowego, a wrecz przeciwnie - zubozacie jezyk!!! A to juz nie ma nic wspolnego z zadnym slangiem - wiaze sie tylko z nieduczeniem (kurcze latwiej pisac zawsze sh zamiast zastanawiac sie czy to "ż" czy "rz"). Moze trzeba od czasu do czasu przeczytac jakas ksiazke......

19.10.2001
13:33
[23]

AQA [ Pani Jeziora ]

po pakowaniu jak głupi biker wrócił do domu, a ze był tesh komputerowcem i erpegowcem, to zciągnął sobie z netu demo, pogiercował, a potem zasejwował :P i która babcia zrozumiałaby, że to po prostu rowerzysta wrócił do domu, a że interesował się również komputerami i grami cRPG, wykorzystał zasoby internetu do zdobycia "reklamówki" gry, pograł, a potem zachował wynik :))))))))

19.10.2001
13:42
[24]

wow222 [ Pretorianin ]

AQA--> nie załapałaś :) "biker vroocił do domoo, a she byu tesh..." itd. Wtedy babcią która nie rozumie okażesz się TY. ;)

19.10.2001
13:47
[25]

AQA [ Pani Jeziora ]

wow222 --> przedstawiłeś skrajność skrajności :)) W takich przypadkach rzeczywiście czuję się "babcią":P ale tu tych postuff :)))

19.10.2001
14:48
[26]

Kangel [ Centurion ]

kiedys samochod byl uznawany za wynalazek szatana, a dzis sie bez niego zyc nie da... to co nie jest do przyjecia, za pare lat staje sie niezbedne :)

19.10.2001
15:18
[27]

Priest [ Generaďż˝ ]

Z tymi komputerowcami to chyba zle sie wyrazilem. Przy okazji jak dobrze zauwazyl wow222 wrzucilem do jednego worka typowe dla naszej grupy wyrazenia i rozne wyrazowe mutanty. Mimo wszystko nie podoba mi sie postawa co niektorych " (...)gosciem nie gadam bo zazwyczaj jest to jakis malolat..." . Badzmy torelancyjni. Po prostu skoro juz ktos tak pisze, to nalezy to zaakceptowac, gdyz i tak najwazniejszy jest sens jego wypowiedzi. Jesli dany osobnik uwaza, ze jush latwiej mu wystukac niz juz, to prosze bardzo. Co do samej ortografi to nie przesadzajmy. Z dysleksji przeciez nie da sie latwo wyleczy, a zabawa ze slownikiem przy kazdym poscie IMHO nie ma sensu, choc pewnie przyniosla by wiele korzysci takiemu osobnikowi. Faktem jest tez, ze jak sie nie zna pisowni jakiegos wyrazu, to mozna zastapic go innym. W koncu nasz wspanialy jezyk jest bardzo bogaty.

19.10.2001
15:25
[28]

zarith [ ]

mark24 i inni malkontenci --> zdajecie sobie zapewne sprawę z tego że slang komputerowy jest to slang pisany a nie mówiony? Było nie było komputerowcy nie spotykają się pojeździć na deskach, pochwalić dresem adika czy wyrwać laski... oni się spotykają w... INTERNECIE. Ponieważ komunikujemy się za pomocą pisma, więc jest naturalne że zmieniamy również pisownię... zapewniam Was że gdyby dresiarze komunikowali się za pomocą pisma (no dobra - gdyby w ogóle UMIELI pisać :P) też by sobie zasady pisowni w swój, ograniczony i prymitywny, sposób zmienili... a język przez cały czas ewoluuje... mamy w końcu jush XXI wiek, nie?

19.10.2001
17:16
[29]

Bubi [ Centurion ]

Panowieeee... (i Panie) Nie jest u nas jeszcze tak zle. Poniewaz czesto grywam online z ludzmi z US i okolic, mialem okazje zapoznac sie z ich nowomowa. Angielskim posluguje sie plynnie, ale zdania typu "l337 hax0r d00d" * jakie sa uzywane przez czesc (ta bardziej mlodociana trzeba przyznac) graczy jest mi ciezko zrozumiec. Czy inne... "phr34ky f34r" ** :) Pozdrawiam, Bubi *elite hacker dude ** freaky fear

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.