GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak szybko nauczyć się grać w szachy?

23.01.2010
12:09
smile
[1]

k42a_ [ The Blues ]

Jak szybko nauczyć się grać w szachy?

Coś mnie ostatnio wzięło na to, aby po raz pierwszy od dawna zalogować się na kurnik.pl. Chwilę pograłem w warcaby i w pana, ale doszedłem do wniosku, że bardzo chętnie rozegrałbym partię szachów. Niestety, kompletnie nie umiem w to grać... I tu pytanie do was - czy grać w szachy da się szybko i łatwo nauczyć? Jeśli tak to w jaki sposób? W internecie są jakieś samouczki czy coś?

23.01.2010
12:13
[2]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

Jak masz Windows 7 tam jest bardzo fajna gierka w szachy, pokazuje jakie masz ruchy itd


Jak szybko nauczyć się grać w szachy? - Jeremy Clarkson
23.01.2010
12:13
smile
[3]

szarzasty [ Mork ]

poznaj najpierw o co w tym chodzi (łatwe) i jak porusza się każda figura (łatwe) - a potem... po prostu zacznij grać. Jest milion pińcet książek w któych opisanych jest pierdyliard zagrań i strategii ale zawsze jak próbowałem to czytać to kończyłem na 10 stronie. Wolałem zawsze grać i samemu sie uczyć niż czytać jakieś nudne tomiska.
Po prostu graj!
A jak masz możliwość - nie graj przez monitor tylko na normalnej szachownicy. Znacznie łatwiej się wtedy nauczyć (przeciwnik coś podpowie zawsze jak jesteś początkujący)

23.01.2010
12:13
[4]

kakakakaboom! [ Konsul ]

Mam podobny problem. Googlowałem poradniki, grałem w necie, ale niewiele z tego kumałem.

23.01.2010
12:17
[5]

Mipari [ Senator ]

Nauczyć się grać jest bardzo prosto, bo i zasady nie są jakieś szczególnie skomplikowane. Wystarczy zagrać kilka razy i masz wszystko opanowane. Gorzej z nauczeniem się dobrze grać, bo to już naprawdę trudna sztuka :P

23.01.2010
12:23
[6]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Ech, gdzie te czasy kiedy dziadek/ojciec uczył wnuka/syna jak się w szachy gra...

Podstawy to:
- ruchy figur
- roszady (są 2 - tzw. mała i duża)
- białe zawsze zaczynają
- figury przeciwnika bijemy jeśli znajdują się na linii ruchu - wyjątek, pionki - biją po skosie
- przegrywa ten, którego król jest 'atakowany' (na linii ruchu danej figury) i nie może nic z tym zrobić, tzn. ruszyć swojego króla, zasłonić go inną figurą, zbić figury atakującej etc.

Do tego masz mnóstwo różnych taktyk i strategii, ale sam z nich nie korzystam. Warto zapoznać się z podstawowymi atakami - np. widełkami, które polegają na jednoczesnym ataku na 2 figury (1 zdecydowanie ważniejszą od drugiej - np. jednocześnie szach króla i atak na niebronioną wieżę) przez co przeciwnik nie ma wyjścia...

Acha - partia szachów jest zbudowana jak dobre opowiadania - wstęp, rozwinięcie, zakończenie. Bardzo, bardzo rzadko uda Ci się kogoś pokonać w kilku ruchach... Dlatego na początku skoncentruj się na wypracowaniu przewagi i biciu mniej ważnych figur, a dopiero gdy zrobi się 'luźniej' na szachownicy odważniej zaatakuj wrogiego króla.

23.01.2010
12:50
[7]

ppaatt1 [ Trekker ]

W Chessmaster 10th edition jest fajny kurs. Podstawy + bardziej zaawansowane pojęcia.

23.01.2010
12:52
smile
[8]

bezlerg66 [ Senator ]

Poszukaj w bibliotece w mieście, czy nie mają czasem jakiś książek o podstawach szachowych.

23.01.2010
12:54
smile
[9]

NeroTFP [ Senator ]

Podstawowe zasady i ruchy szybko opanujesz, a potem to tylko gra, gra i gra. Nie zrażaj się tym, że przegrywasz. Próbuj nowych ruchów. Z każdą partią będziesz lepszy. Obserwując ruchy przeciwnika zawsze nauczysz się czegoś nowego i będziesz to wykorzystywał.

Trening czyni mistrza :)

23.01.2010
12:55
[10]

Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]

Ja się nauczyłem w szkole. Zamiast jednego WF-u chodziłem na lekcję szachów.

23.01.2010
13:43
[11]

likfidator2 [ Konsul ]

Polecam Chessmaster'a. Jest bardzo przyjazny dla początkujących m.in. dlatego, że sam dobiera przeciwników do Twojego poziomu. Szybko nauczysz się podstawowych zagrań i będziesz wiedział gdzie czyha zagrożenie.

fresherty--> Właśnie szachy nie polegają na biciu mniej ważnych figur i osłabiania przeciwnika, ale na stworzeniu dogodnej sytuacji na planszy. Wybijanie figur to dobra strategia dla początkujących, ale czasem zyskanie (pozornej) przewagi kończy się bardzo źle. Wiem, że gra się łatwiej, gdy jest luźniej, ale z trudniejszym przeciwnikiem rzadko kiedy mamy ten komfort, bo zbicie ważniejszej figury najczęściej wiąże się z powstaniem luki w naszej linii obrony.

23.01.2010
13:58
[12]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

likfidator2 -> Tyle, że skuteczną defensywę da się sklecić z 3-4 figur... Na prawdę bardzo, bardzo trudno jest zakończyć partię w kilku ruchach, zwłaszcza gdy przeciwnik wie co robi...

Zwłaszcza z trudniejszym przeciwnikiem trzeba naciskać za wszelką cenę, bo jakakolwiek utrata inicjatywy może skończyć się najzwyczajniej w świecie totalną przegraną. No i z własnego doświadczenia wiem, że często ludzie mają problem ze skutecznym opanowaniem mniejszych sił, i o ile sprawnie grają kompletem, to gdy zostają z 3 pionkami, wieżą, skoczkiem i królem (albo podobnym zestawem) przeciwko analogicznym siłom przeciwnika, zaczynają popełniać kardynalne błędy.

Oczywiście to wszystko dotyczy żywego przeciwnika, najlepiej nie arcymistrza ;). Wywołuje odpowiedni efekt psychologiczny - pod presją popełniamy często błędy. Do tego dochodzi jeszcze blefowanie etc.... Przeciwko komputerowi gra się zupełnie inaczej i szczerze mówiąc - nie mam do tego cierpliwości.

23.01.2010
14:10
[13]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Właśnie - gra w szachy powinna być zamiast np, religii. Staram się namówić mojego synka ( 2 klasa ) do tej gry, ale on oczywiście woli grać na kompie w coś innego ( nie wiem po kim to ma ;-) ).

Kiedyś było prościej - nie było kompów, a i TV nie w każdym domu było... .

Dlatego powinno się zmusić dzieciaki do nauki gry w szachy w szkole - same korzyści, w przeciwieństwie do przymusowej nauki religii.

23.01.2010
14:27
smile
[14]

Paul12 [ Buja ]

Ustaw jakiś symulator szachowy na poziomie ultra hard i wykonuj swoje ruchy w symulatorze tak jak przeciwnik, a w partii wykonuj ruchy komputera. Wygrasz każdą partię w internecie.

23.01.2010
14:44
smile
[15]

Gilmar [ Easy Rider ]

k42a_ -----> po zapoznaniu sie z podstawowymi zasadami poruszania się figur i pionów, oraz poznaniu podstawowych pojęć, jak siła figur, zasłona, szach, mat, wspólrzędne literowo- cyfrowe na szachownicy itp, koniecznością się staje sięgnięcie po literaturę.
Przede wszystkim chodzi mi o tzw teorię debiutów, pojęcia takie jak centrum, szerokie centrum, tempo itp. Poznanie kilku otwarć dla białych i czarnych umożliwi Ci w miare prawidłowe rozpoczęcie gry z kazdym przeciwnikiem. Gra srodkowa to już głownie zalezy od inwencji gracza i jego zdolności strategicznych i kombinacyjnych.
Równolegle do zapoznania się z teorią debiutów zachęcam do poczytania na temat tzw końcówek, które należą podobnie jak debiuty do ABC szachów.

Szachy to gra mająca dość proste zasady, o ile poprzestaniesz na tzw przestawianiu drewna...

23.01.2010
15:04
[16]

likfidator2 [ Konsul ]

Gilmar--> Zależy co kto lubi. Ja nie grałem w szachy po to, żeby bardzo dobrze grać, ale po to, aby samemu poznawać reguły. Dla mnie to żadna frajda przeczytać kilka książek, żeby później bezbłędnie zaczynać grę. Gram dla przyjemności i każda gra mnie czegoś nauczy.

Uczenie się na własnych błędach i poprawianie własnej strategii to jest właśnie to co daje mi satysfakcję zarówno w szachach jak i innych grach.

fresherty-->Tak się składa, że każdy z nas ma trochę racji, bo styl gry trzeba dostosowywać do konkretnego przeciwnika. Jednak zawsze trzeba być czujnym, a przede wszystkim planować kilka(naście) następnych ruchów.

23.01.2010
15:06
[17]

Qverty™ [ Legend ]

Niestety, kompletnie nie umiem w to grać... I tu pytanie do was - czy grać w szachy da się szybko i łatwo nauczyć?

Jeżeli chodzi ci o samo poznanie ruchów to to jest kwestia 15 minut, trudne to nie jest. Jeżeli chodzi ci o opanowanie taktyk to tu już potrzebne są umiejętności, dobry łeb na karku i doświadczenie.

23.01.2010
15:38
smile
[18]

Gilmar [ Easy Rider ]

likfidator2 ------> alez ja nie polecam uczenia się na pamięć wszystkich gambitów, obron i partii, tylko zapoznanie się z podstawowymi zasadami gry w debiucie.
Gra w całkowicie nie gambitowym stylu z mocniejszym przeciwnikiem sprawia, ze wpada się w powazne tarapaty juz po kilkunastu posunieciach, przyczynia sie do strat materialnych, ze o tragicznej sytuacji pozycyjnej nie wspomnę.
Zapewne nie jest Ci obce pojęcie tzw "szewskiego mata" jako kara za złą grę w debiucie.
Każda partia zwłaszcza z silniejszym przeciwnikiem czegos uczy, ale często nie warto wyważać otwartych juz bardzo dawno drzwi.

23.01.2010
15:53
[19]

Garret Rendellson [ Krwawy Hegemon ]

Poznanie reguł jest prościutkie. Co innego, jak już ktoś wspomniał, atktyk no i by dobrze grać w szachy trza nad nimi posiedzieć.
Ale opłaca się, genialna gra.

23.01.2010
16:14
[20]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Zasad poruszen sie figur w szachach nauczyc sie latwo, ale nauczyc sie grac w szachy - nie da sie SZYBKO. To nie biceps, ze wbijesz sobie sterydy czy napompoujesz jakims syntenolem czy cos, i masz. Tu trzeba raczej lat niz miesiecy, zeby sie dobrze nauczyc.

23.01.2010
16:24
[21]

twostupiddogs [ Senator ]

Dodatkowo niestety trzeba cały czas ćwiczyć. Ja długo już nie grałem i szczerze mówiąc musiałbym sporo potrenować, aby dość do poziomu, na którym kiedyś byłem.

23.01.2010
16:26
[22]

gizio1 [ Generaďż˝ ]

smuggler --> lat to trzeba żeby sie nauczyć grać jak Kasparow. Jak miałem 10-14lat to grałem z dziadkiem i w podstawówce na turniejach. Nauka nie jest trudna bo podstawy są bardzo proste, gorzej jeśli chodzi o naukę podstępów i oszukiwaniu przeciwnika oraz przewidywaniu jego ruchów.
I trzeba wiedzieć jak poświęcić figury w taki sposób zeby przeciwnik myślał że on sam cie ogrywa a nie ty go podpuszczas i planujesz atak.

23.01.2010
17:07
smile
[23]

k42a_ [ The Blues ]

Ale taka gra na kurniku na początek powinna wystarczyć?

23.01.2010
17:36
[24]

Gilmar [ Easy Rider ]

Graj na kurniku o ile sprawia Ci to przyjemność, przeciez to ma byc zabawa...

Duzo lepiej gdybys miał kolegę, znajomego (bardziej zaawansowanego), który zechciałby pograc w realu (bez limitu czasowego) i jednoczesnie podpowiadał Ci, zwracał uwagę na wazne momenty gry, wskazywał błędy, czy nawet analizował wspólnie z Tobą niektóre posunięcia. To najlepsza nauka.

23.01.2010
17:39
[25]

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]

Ja jednak polecam książki do nauki gry. Tam masz wszystko usystematyzowane, dokładnie omówione, podane przykłady. Tak nauczysz się "średnio dobrze" grać najszybciej!

23.01.2010
18:52
[26]

wolkov [ |Drummer| ]

[21] -> dokładnie, bez treningu forma szybko spada.

Chessmaster 10th Edition bardzo mi kiedyś pomógł rozwinąć nieco skrzydła, do tego stopnia, że pierwszy raz w życiu pokonałem ojca, który zawsze mnie młócił :). Przejście ogromnego tutoriala daje nam już naprawdę duży wgląd w grę i uczy wielu znakomitych taktyk. Po jego zaliczeniu i paru meczykach z jakims słabym chessmasterowym oponentem możemy spokojnie siadać do szachów ze średnio grającym kumplem.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.