Gangstah [ Masz bober? ]
Salvatore - Saga Drizzta czy Miecz Prawdy ?
Czy ktos czytal ? Bo zasnawiam sie nad kupnem tej sagi, albo sagi Miecz Prawdy. Wypowie sie ktos moze , kto czytal ?
ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]
"Gra o Tron" :)
Saga Drizzta jak na początek przygody z fantasy nadaje się.
HumanGhost [ Senator ]
Kup "Pięcioksiąg Cadderly'ego". Bardzo fajne fantasy.
Gangstah [ Masz bober? ]
Ale ja nie pytam o inne tylko o te konkretne :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
To już chyba lepszy Drizzt - taka nieskomplikowana napierdalanka. Goodkind to przesłodkie lanie wody. Ale tak naprawdę - weź sobie wybierz coś innego.
chyrlok [ Into the Wild ]
Prawda jest taka, że seria jest słaba i to strasznie słaba... taki typowy pseudofantasy, coś jak adaptację książkowe Warcrafta. Jak kolega wyżej coś innego, bardziej ambitnego.
Gangstah [ Masz bober? ]
Co np ? Bo jeszcze mysle nad 4 tomami Czarnego Maga, o Wojnach Swiata Wynurzonego, Piesn Lodu i Ognia.
M@rine [ Mariner of the Inet ]
Od pieśni możesz się odbić. Z gatunku "o wiele za długich sag" lepiej wybierz malzańską księge poległych na początek.
darek_dragon [ 42 ]
Pieśń Lodu i Ognia, jak już kolega w [2] poście polecił. Jak dla mnie to ścisła czołówka najlepszych serii fantasy.
A co do Miecza Prawdy: Goodkind ma sporo naprawdę dobrych i ciekawych pomysłów, ale mało talentu pisarskiego. Same książki są przez to mocno nierówne. Miejscami można przeczytać 200 stron w jeden wieczór, a potem przez 300 nie dzieje się nic ciekawego. Dopiero gdzieś koło 8. tomu zaczęło mu się w miarę udawać dobrze pisać.
Mortan [ ]
Piesn Lodu i Ognia
to
Mr_Baggins [ Legend ]
Shadowmage - ależ Drizzt będzie odpowiedni, to jest literatura w sam raz na poziom intelektualny gangstaha. Ewentualnie niezłe byłyby też przygody Gotreka - Zabójcy Trolli i to coś, co dodawali kiedyś do Baldur's Gate.