not-so-easy [ Senator ]
Przedłużyłem umowę w Play :/ Tiaaa...
Po wykonaniu jednego telefonu postanowiłem sprawdzić konto. Okazało się, że zamiast za dwa miesiące, już lecę nowymi zasadami i zamiast 30+10 mam One Play 45. Na początku myślę - niby czemu, w końcu babka z salonu powiedziała, że jeszcze dwie faktury idą po staremu. No ale z drugiej strony - może i lepiej, w końcu nie będę płacił przez 3 m-ce za abonament, a przez kolejne 6 tylko połowę - ok. Zaraz potem otrzymałem telefon od znajomego - sprawdzam więc stan promocyjnych minut - 0:00 :/ Ok, wchodzę na stronę Playa, patrzę - muszę ponownie aktywować usługę. 5zł :/ Jako że sporo tych minut dało się zebrać, aktywuję ją jeszcze raz. Wczytuję się w regulamin. W One Play ta usługa kosztuje 5zł, ale MIESIĘCZNIE! :| Wiedziałem, że wszyscy operatorzy cienko przędą, ale przedłużyłem tę cholerną umowę z Playem, bo mieli jednak najkorzystniejsze warunki i taki telefon w takiej cenie, jaki chciałem. Ale jak widać jak weźmie się pod lupę szczegóły, wychodzą takie kwiatki. Tylko kto o zdrowych zmysłach sprawdza takie rzeczy, jak to, czy zmieni się sposób naliczania promocyjnych minut?! O większej stawce za sms/mms do innych sieci nie wspomnę, bo tego byłem przynajmniej świadom :/ Play niestety po dwóch latach zebrał u mnie pierwszego minusa. Dużego niestety :/
Zax_Na_Max [ Bo Emeryt Znał Karate ]
Ja mam abonament w idei jakiś tam 35zł chyba + 5 darmowych numerów :) Tak przynajmniej zareklamowali mojemu tacie oferte i się skusił :).
Mówi do mnie " masz tu dobry abonament 5 darmowych numerów" ... :) Myśle, bajkowo! Ale dzwonie aby aktywować numery a tam opłata za każdy numer po 5zł miesięcznie. Czyli te 5 numerów kosztowałoby mnie 25zł + abo czyli 60zł :)
Wziąłem więc jeden numer do lubej i dzwonie ile mogę :D
el.kocyk [ Senator ]
nie moge uwierzyc, ze ktos wierzy w "darmowe numery"...:)
rog1234 [ Gold Cobra ]
Trzeba przyznać - darmowe minuty NIE ISTNIEJĄ. Zawsze jest haczyk. Plus to Play, na którym przejechałem się jak jasna cholera, ale przy ofercie na kartę. Chciałem doładować za 50zł (za 20 się nie opłaca, krótko przedłuża czas ważności), ale kuponu NIGDZIE (to były jeszcze początki sieci) nie szło kupić. To chciałem doładować przez sieć. Ale tu też wysiadłem, gdy przy wpisaniu numeru telefonu, karty itd. na stronie było pole "PIN". Jakieś jaja.
siwy346 [ addicted to music ]
[1] Nie martw się nie tylko Ty się na to nabrałeś.
not-so-easy [ Senator ]
Trzeba przyznać - darmowe minuty NIE ISTNIEJĄ.
Istniały w poprzednim abonamencie. Aktywowało się raz (i to za jakąś śmieszną złotówkę z tego co pamiętam) i działało przed dwa lata... A teraz? Nie dam zarobić złodziejom...
Weakando [ Legend ]
Darmowe może nie istnieją, ale ja mam za 15 zł, 2000 minut do 5 numerów w erze.
Ogólnie przy nowych umowach, trzeba czytać wszystko co podsuwają pod rękę po 3 razy, bo bardzo łatwo się przejechać.
Wiil.i.aM [ P! ]
Ja tam mam abonament który wziął ojciec jakieś 3-4 lata temu. Teraz płacę 50 zł miesięcznie oraz dostaję 2400 sms miesięcznie.
not-so-easy [ Senator ]
[7] Umowy w Playu są bardzo skrócone, do każdej usługi jest oddzielny regulamin, nie sposób wszystkiego naraz czytać, zwłaszcza, gdy myślisz jak ten głupi, że takie usługi będą działać dalej na tej samej zasadzie :/
HCgamer [ Junior ]
Ja również jestem świeżo po przedłużeniu umowy. Z playa jestem zadowolony ale zaproponowali mi gorsze warunki niż pierwotna umowa, a powinno być chyba na odwrót...
rafizzz [ Konsul ]
U mnie w erze też z takimi bajkami, najpierw to, a potem co innego!
Kazuya_3 [ Calm Like A Bomb ]
W moim Plusie dla firm wszystko jest jak na umowie. Płacę abo 36zł miesięcznie i co miesiąc dostaje 70 darmowych minut(do wszystkich) + niewykorzystane z ostatniego. Wymyślacie z jakimiś zagranicznymi wynalazkami ;P
samioklet [ Pretorianin ]
[1] Ja mam identyczną sytuację tylko że w plusie.