Brothers in Arms - Earned in Blood - warto kupić?

29.07.2009

00:16

[1]

Kudi [ Chorďż˝ďż˝y ]

Brothers in Arms - Earned in Blood - warto kupić?

Spoglądając na moją półkę z grami w poszukiwaniu tytułu, w który mógłbym zagrać aby się nie nudzić, i zauważyłem, że nie mam chwalonego przez wielu graczy tytułu, jakim jest Brothers in Arms - EiB.
I tu pojawia się pytanie - czy warto?
Poprzednia część, Road To Hill 30, nawet mi się podobała. Niestety nie lubię walk w szczerym polu, ale nadrabiały to ciekawe misje i dobry system kierowania drużyny.
Czy komuś, komu w poprzedniej odsłonie podobał się system rozgrywki, ale nie odpowiadała sceneria, EiB przypadnie do gustu?
Ile potrzeba czasu, by przejść grę? Jest to dla mnie bardzo ważne, ponieważ ma to być typowa gra na wakacyjne wieczory.
No i sprawa wymagań - czy wzrosły one w porównaniu do Road To Hill 30? Inaczej - czy gra będzie płynnie działać na komputerze z Pentium IV 2.6 GHz, 513 MB Ram i GF FX5200?

29.07.2009

00:20

[2]

fan realu madryt i raula [ Manolito ]

Ja się nieco rozczarowałem na tej grze. Po pierwsze produkt powinien nazywać się Brothers in Arms: Road to Hill 30 II. Menusy, muzyka, grafika, nawet gameplay to to samo. Zmienia się jedynie fabuła. Ja bardzo miło wspominam grę w jedynkę (świetna gra), ale już Earned in Blood, mimo iż to to samo, nie przypadło mi aż tak do gustu i nie przeszedłem nawet gry.

29.07.2009

00:24

[4]

Johy [ Ostatni Prawdziwy ]

IMO gra ma wszystkie największe wady i zalety poprzedniczki. :P Sceneria dużo się nie zmieniła, wymagania sprzętowe też. Grafika stoi na takim samym poziomie jak wcześniej. Mimo wszystko według mnie gra jest naprawdę warta. Tym bardziej, że można ją kupić za naprawdę niewielkie pieniądze. :) Ja polecam! :))

29.07.2009

00:47

[5]

PaZur76 [ Gladiator ]

Są różnice. Choćby - w EiB więcej jest starć w terenie zabudowanym, chociaż walk na otwartych przestrzeniach również jest sporo. Niemiaszki są ruchliwsze niż w pierwszej odsłonie, kicają od jednej osłony do drugiej, trudniej jest ich zajść z flanki i wykończyć. Wydaje mi się (chociaż pamięć może mnie zawodzić), że więcej jest także starć z czołgami. Tak czy siak warto zagrać, ale nie jest to zabawa na miesiące lecz góra kilka dni (zakładając, że powtórzysz rozgrywkę na wyższym poziomie trudności).

01.08.2009

11:38

[8]

SplinterFisher16 [ Generaďż˝ ]

Pentium IV 2.6 GHz, 513 MB Ram i GF FX5200

hymm z tego co pamiętam to panowie pracujący nad tą grą mieli poprawić jej kod dzięki czemu miała chodzić lepiej ale jak jest to już nie wiem