Kozi89 [ Legend ]
Pytanie o studia
Szukam kierunku, który by mnie naprawdę zainteresował, jednak fakt, że mogę studiować tylko zaocznie mocno mnie ogranicza (przynajmniej pierwszy rok muszę na takich spędzić), ogranicza do tego stopnia, że nie znajduje dla siebie kierunku na normalnej uczelni. I tu pojawia sie moje pytanie.
Czy studiując na uczelni prywatnej, w systemie zaocznym mogę przenieść się po roku na studia dzienne na uczelnie państwową i tam kontynuować naukę na moim kierunku? Jest to w ogóle wykonalne? Jeśli tak to czy trudno takie coś załatwić i jakie są szanse powodzenia?
bone_man [ Omikron Persei 8 ]
Nie wiem czy na wszystkich uczelniach jest coś takiego możliwe, ale podejrzewam, że da się to jakoś załatwić.
Na pewno będzie trzeba przedstawić wykaz godzin wykładów i zajęć z ocenami. Zdać jakieś egzaminy i w zależności od wyniku i miejsc, kontynuować naukę na państwowej uczelni lub nie...
Najlepiej wejść na stronę/forum uczelni, na którą chciałbyś się przenieść w przyszłości i zapytać.
tomekcz [ Polska ]
Da rade jeżeli zwolnią się miejsca, a jest duże prawdopodobieństwo, że tak właśnie się stanie. Oczywiście musisz mieć zaliczone wszystkie egzaminy, najlepiej w pierwszych terminach.
Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]
Taaa, z prywatnej cię puszczą na państwową? albo na jakakolwiek inną? Zapomnij... będą Ci tak długo papiery trzymać, że dawno się pokończą terminy rekrutacji na państwowych. Co jak co, ale o swoje przyszłe pieniążki to potrafią zadbać
Kozi89 [ Legend ]
Milka^_^ ---> Czyli poważne trudności jeśli mogą wystąpić to głównie po stronie szkoły prywatnej? Tego się nie spodziewałem, ale rzeczywiście prawdopodobne zagrożenie:/
Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]
Tak miał mój kuzyn. Trzymali papiery, żeby im przypadkiem ze swoimi pieniędzmi nie uciekł. Nie wiem tylko czy taka praktyka jest wszędzie stosowana.
Kozi89 [ Legend ]
A dowiedzieć się jak jest w przypadku konkretnej uczelni może być chyba ciężko. No trudno, będę myślał jutro. A tymczasem czekam jeszcze na sugestie i informacje od innych GOLowiczów.
garfield_junior [ ]
Na 'topowych' uczelniach(UJ, UW, UWr) większość kierunków ma swoje zaoczne/wieczorowe odpowiedniki, może to jest rozwiązanie? Z tego co wiem można później wnioskować o przeniesienie na dzienne, wymogi to np. średnia >4.0
Marysia. [ Pretorianin ]
wiem że na pewno jest taka możliwość w obrębie tej samej uczelni, przenieść się na dzienne z zaocznych ale warunek jest jeden musisz mieć niezłe stopnie albo pewnie zaświadczenie że Cię nie stać na studiowanie zaocznie...+jakieś podania
w każdym razie powodzenia;)
Kozi89 [ Legend ]
większość kierunków ma swoje zaoczne/wieczorowe odpowiedniki
Takie rozwiązanie brałem pod uwagę w pierwszej kolejności, ale właśnie niewykonalne z powodu braku tych kierunków w trybie zaocznym.
Marysia. ---> O tym właśnie wiem i dlatego zastanawiam się czy jest taka możliwość gdy rozpocznę naukę na uczelni prywatnej i zechce przenieść się na całkiem inną, państwową.
gregol [ Junior ]
Kozi89 -> to co Ty chcesz studiować? Że na państwowych jest tylko dziennie, a na prywatnych jest zaocznie?
Kozi89 [ Legend ]
Ratownictwo medyczne
klimson_ [ Ace of Spades ]
to zrób sobie rok przerwy i idź na dzienne od następnego roku
Kozi89 [ Legend ]
Problem w tym, że moje przeniesienie na dzienne nie jest na tyle pewne bym mógł ryzykować rok zwłoki.
pani_jola [ Generaďż˝ ]
A dzwoniles do dziekanatu, sekretariatu, rozmawiales z osobami, ktore studiuja na tej konkretnej uczelni? To najlepsze rozwiazanie. Na kazdym uniwersytecie sa inni ludzie, inne zasady. Idz do prodziekana do sprw studentow przedstaw mu sytuacje, zapytaj sie jakie masz szanse, co powinnienes zrobic, zeby miec te szanse wieksze. Pytanie sie o tego typu sprawy na forum nie jest dobrym pomyslem, bo nie uzyskasz prawidlowej odpowiedzi.
Ja wlasnie tak zalatwilem podobna sytuacje kilka lat temu. Dla uczelni liczysz sie jako student, wiec zapisuj sie do jakis kolek, organizacji, zbieraj papiery, uczestnicz w konkursach itd. Im wiecej makulatury przyniesiesz ze soba bedziesz atrakcyjniejszy dla uczelni. Niestety samo podanie i napisanie w nim, ze masz trudna sytuacje niewiele pomoze. zacznij sie kolo tego krecic i nie ustepuj. Ja przechodzilem cale wakacje i mnie przyjeli.
Ogon. [ półtoraken fechten ]
zrob kurs albo jakies dwuletnie studium ratownictwa i potem idz na pielegniarstwo na panstwowe.
Marysia Ci więcej moze o tym napisac:)
edit: "ryzykowac rok zwloki" -stary, tym sie najmniej przejmuj w zyciu :)
Marysia. [ Pretorianin ]
a skąd jesteś jeśli mogę? bo jeśli chcesz ma rat med to ja studiuje pielęgniarstwo w warszawie a to są bardzo pokrewne kierunki... rozumiem że nie możesz podjąć studiów dziennych na pierwszym roku bo musisz pracować? u nas na pierwszym roku jest średnio dużo zajęć... tzn w porównaniu do tego co się szykuje od drugiego(praktyki codziennie od 7-8 do 12-14) więc myślę że jak byś się sprężył to dał byś radę pracować i studiować, niektórym się udaje:)
czy z ratownictwa można zrobić magisterkę?
Ogon-> wiesz dobrze jak to jest z kursami, jeśli to dwuletnie studium ale one jak są to zazwyczaj dzienne:)
Ogon. [ półtoraken fechten ]
No ale studium jest potrzebny do wiedzy i umiejętności, a magisterka z np pielęgniarstwa jest potrzebna żebyś mógł cokolwiek robić jako ratownik :) Bo sam ratownik to chyba nawet zastrzyku zrobić nie ma prawa ;P
Kozi89 [ Legend ]
Marysia. ---> Mielec, a studiować planuje w Krakowie, albo w Rzeszowie, zresztą w innych większych miastach też nie zauważyłem tego kierunku na zaocznych. 2 letnie studium kompletnie mnie nie interesuje. Sytuacja wygląda tak, że nie mam kasy na studia dzienne, a rodzice będą w stanie mnie wysłać na dzienne dopiero w przyszłym roku. Nie chce tego czasu zmarnować bo zwyczajnie nie chce im dokładać, a i przejście na tryb dzienny wcale pewne nie jest, więc studia zaoczne są jedynym wyjściem.
Studia na ratownictwie trwają 3 lata, nie ma magisterki z tego.
Ogon. ---> z tego co wiem to ratownik może nawet sporo więcej:)
Dzięki wam za pomoc:)
Kozi89 [ Legend ]
Coraz bardziej zastanawiam się jednak nad przeczekaniem roku ze studiami. Przez ten rok, zarobie trochę kasy i za rok zacząłbym dziennie. Problem w tym, ze oceny mogą być niewystarczające, zwłaszcza, ze zdawałem historie. Czy mimo zdanej matury możliwe jest powtórne do niej podchodzenie i pisanie innego przedmiotu, w moim przypadku biologii?
Boję się trochę, że rok przerwy skutecznie odbierze mi ochotę na naukę. Czy zapisanie się w tym czasie do dwuletniego studium, które kształci ludzi do zawodu ratownika medycznego przyniosłoby mi jakieś korzyści na uczelni prócz dodatkowej wiedzy?
@d@m [ En Ami ]
Kozi ---> Tak, do 5 lat (jesli cos sie nie zmienilo) mozesz przystepowac ponownie do matury i poprawic wynik z przedmiotu, ktory juz pisales lub zdawac cos nowego.
Niestety, oprocz wiedzy ze studium raczej na pewno nie bedzie zadnych innych korzysci.
Marysia. [ Pretorianin ]
nawet na pewno nie będzie Ci się chciało uczyć:) proponuje jeśli niczego do tej pory nie trenujesz to zacząć bo jeśli masz czas to może Ci się to przydać(w wawie na rat med jest chyba obowiązkowa pływalnia i ścianka i chyba biegi ale nie jestem pewna, musisz sprawdzić)
przyniosło- na uczelni szczególnie na zajęciach bardziej praktycznych i praktykach właściwych traktowali by Cię jak człowieka a nie jak studenta:)
@d@m--> przede wszystkim umiejętności praktyczne których nie rzadko nie ma się możliwości nauczenia na studiach... bo przepraszam ale jak się idzie na oddział na praktyki w grupie ok. 15os a na oddziale leży ok 50 chorych to przez 2tyg praktyk możesz nie mieć okazji nawet zrobić zastrzyku... choć wile zależy od personelu szpitala.
klimson_ [ Ace of Spades ]
a ja uważam, ze rok przerwy od nauki dobrze Ci zrobi i na studia pójdziesz z większym zapałem
żałuje, że sam tak nie zrobiłem
chociaż w sumie to teraz nie żałuje bo jestem rok bliżej od celu :)
żałowałem przed sesją
@d@m [ En Ami ]
Marysia. ---> No, praktyczne umiejetnosci mozna podciagnac pod wiedze :) A przez korzysci zrozumialem zwolnienie z czesci jakis zajec/cwiczen.
Ale skoro piszesz, ze faktycznie jest tak ciezko z praktyka na ratownictwie, to tylko sie cieszyc jak ktos idzie do studium. Bo np. na farmacji tytul technika praktycznie nic nie daje na studiach :)
Marysia. [ Pretorianin ]
@d@m--> ale praktyczne umiejętności bez wyćwiczenia nie są wiedzą:)
jeśli się będą pokrywały ilością godzin i zakresem to powinni przepisać. Ja piszę jak wiem, studiuje pielęgniarstwo i tak było u nas na pierwszych praktykach... słyszałam że później nie jest wiele lepiej, że student to gąbka i służy do mycia pacjentów...
Kozi89 [ Legend ]
Będę musiał sprawdzić jak to wygląda z tym studium u mnie w mieście, ile to kosztuje itp. No i z rodzicami pogadać.
A na ratownictwie trzeba zdać test sprawnościowy, to jest na każdej uczelni. A praktyki zawsze wyglądają jak wyglądają. Znam to z technikum.
|kszaq| [ Legend ]
a ja uważam, ze rok przerwy od nauki dobrze Ci zrobi i na studia pójdziesz z większym zapałem
Tylko jak w przyszłym roku będzie wyglądała rekrutacja na studia ? Jestesmy ostatnim rocznikiem który nie pisze obowiązkowo matmy, a ta pewnie będzie brana pod uwagę przy rekrutacji na studia.
frer [ God of Death ]
Kozi89 --> Idź na polibudę. Tak samo jak po ratownictwie nie znajdziesz pracy, a przynajmniej studia ciekawsze. :)
Kozi89 [ Legend ]
|kszaq| ---> No to mnie dobiłeś teraz:/ Fakt, prawdopodobnie mam przewalone...
nutkaaa [ inz arch Panna B ]
akurat tym bym się nie przejmowała, że od przyszłego roku matura z matmy jest obowiązkowa, Uczelnie mają osobne systemy rekrutacji dla tych ze starą maturą, ja np. byłam pierwszym rocznikiem który nie pisał podstaw jeśli wybrał część rozszerzoną i zarówno mój rocznik jak i wcześniejsze miał osobny system punktacji który był względnie sprawiedliwy dla każdego
Ogon. [ półtoraken fechten ]
<---studia na polibudzie ciekawsze niż ratownictwo? :)
A po ratownictwie prace można znaleźć... choć, żeby mieć większe pieniądze to samo studium nie wystarczy, magister obowiązkowo - zresztą jak wszędzie :)
Marysia. [ Pretorianin ]
frer-->polemizowałabym z tą ciekawością... :)
Kozi89 [ Legend ]
nutkaaa ---> Mam nadzieje, że będzie tak jak mówisz, ale jednak niepewność jest.
ehh... zawsze coś musi iść nie tak.
Teoretycznie mogą to wszystko zostawić bez zmiany punktacji jako, że tamci mieli więcej do zdawania to za to łatwiej na studia się dostaną.
Ogon. [ półtoraken fechten ]
Jasne, że przy każdej zmianie w systemie maturalnym następuje odłam w rekrutacji, tak że dla każdego jest osobny system i dla każdego sprawiedliwy :)
Co do przerwy... mi dobrze zrobiła i polecam taką jednoroczną każdemu :)
Człowiek dorośleje dzięki tej przerwie w nauce i pierwszym poważniejszym próbom zarobkowym.
...a co do tej matematyki jeszcze - przecież nikt na matmę nie patrzy na medycznych studiach - tam się liczy biologia, chemia i fizyka :)
Kozi89 [ Legend ]
Mama pomysł poczekania ze studiami przyjęła, ale nadal nie jestem przekonany co do jego wartości. Właściwie to stoję teraz przed wyborem: Studia zaoczne na kierunku Administracja lub historia od tego roku lub rok czekania na ratownictwo.
Są jakieś perspektywy znalezienia pracy po zaocznej historii? Np w szkolnictwie? Jest sens się w to pchać?
Ogon. [ półtoraken fechten ]
Zanudzisz się chłopie na śmierć... i jeszcze będziesz za to płacił - bezsens maksymalny.
I w ogóle nie bardzo rozumiem - myślisz nad ratownictwem, a teraz nagle historia albo administracja? Ogarnij się trochę... a najlepiej zrób sobie tą przerwę, bo widzę że sam do końca nie masz jeszcze pomysłu co zrobić ze swoim życiem...
vien [ Evocati ]
ratownictwo medyczne zaocznie... ja dziekuje bardzo za takich ratownikow
czekaj rok, znajdz prace i zarob na przyszle poprawki
Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]
Problem w tym, ze oceny mogą być niewystarczające, zwłaszcza, ze zdawałem historie. Czy mimo zdanej matury możliwe jest powtórne do niej podchodzenie i pisanie innego przedmiotu, w moim przypadku biologii?
Tak, tylko pamietaj ze deklaracje wstepna musisz zlozyc do konca wrzesnia.
Paradox [ Senator ]
Żadna porządna publiczna uczelnia nie patrzy przychylnie na uczelnie prywatne, jakiekolwiek przenoszenie w ramach prywatna->publiczna, niezależnie czy dziennie, wieczorowo czy zaocznie nie wchodzi w grę.
Mój plan dla Ciebie -> idź na gównianą uczelnię, nawet i prywatną i zrób cały licencjat. Potem zapisz sie na magisterke na porzadne dwuletnie na prestiżowej uczelni. Będziesz miał dyplom tej drugiej. Sam prawodobnie tym sposobem pyknę sobie coś fajnego w stylu zarządzania albo ekonomii na SGH.
|kszaq| [ Legend ]
'Dziennik' pisze o ponownych egzaminach na studia od przyszłego roku...
Belert [ Legend ]
co do pierwszego pytania to odpowiedz brzmi : NIE
Kozi89 [ Legend ]
Ogon. ---> Biorę pod uwagę różne możliwości, rok w plecy jednak mnie trochę przeraża.
Dryf Wiatrów Zachodnich ---> Dzięki za informację.
Ogon. [ półtoraken fechten ]
ja rozumiem, że różne... ale historia i ratownictwo? Przecież to dwa kompletnie różne światy...
W czym Cię przeraża? O rany rany, mam 20 lat... za rok będę miał już 21, a potem studia 5 lat...to już 26...o rany rany... potem parę lat na porządną pracę... rany rany... dom trzeba wybudować, samochód kupić, żona, dzieci... rany rany... a tu niedługo 60 i umierać trzeba... rany rany... wyluzuj :)
Życie naprawdę nie jest krótkie i można się na chwilę zatrzymać i pomyśleć. Co to jest rok przerwy?
Przed studiami to dobra chwila na przemyślenie przyszłego życia, na zdobycie doświadczenia w głupawych pracach typu empik/MM, na popracowanie nad sobą, na rozwinięcie jakiegoś hobby.
A uwierz mi - więcej niż połowa Twojej klasy będzie zmieniała kierunek co najmniej raz:)
tudryjka [ Junior ]
chciałabym sie spytać czy jak przerwę naukę na poziomie szkoły średniej i zrobie sobie dwuletnią przerwe w nauce to będe musiała zdawać jakieś dodatkowe egzaminy gdybym chciała iść na studia zaoczne czy to jest bez różnicy? prosze o odpoweidz
garfield_junior [ ]
tudryjka
Większość zaocznych studiów przyjmuje wg kolejności zgłoszeń, wystarczy wtedy mieć zdaną maturę z czegokolwiek na jakimkolwiek poziomie z obojętnie jakim wynikiem :)
Choć zasady rekrutacji każda uczelnia ustala we własnym zakresie, toteż nigdy nie wiesz na pewno jakie będą w roku X póki nie ukaże się stosowna uchwała senatu uczelni.