GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Boks jak przekonac rodzicow?

12.05.2009
21:32
[1]

pozdrowienia z przyszłości [ Legionista ]

Boks jak przekonac rodzicow?

Chce sie zapisac na treningi boksu, ponieważ kręci mnie ta dyscyplina sportu i chciałbym tam spróbować swoich sił.
Jednak rodzice mowia kategoryczne nie, jak mam ich przekonac? Uwazają boks z nieludzki sport, dla idiotów w którym chodzi tylko o rozwalanie sobie twarzy.
Jak ich przekonać???

12.05.2009
21:34
[2]

hctkko. [ The Prodigy ]

rodzice mówią prawdę

12.05.2009
21:34
[3]

Kozi89 [ Legend ]

To pokaż im inny sport niż ten który oprawiają gołota i Adamek. Sport, który jest dyscypliną olimpijską.

12.05.2009
21:38
smile
[4]

blazerx [ ]

Powiedz, ze jestes taki swietny, ze to Ty bedziesz rozwalal innym twarze a nie oni tobie.

12.05.2009
21:39
[5]

polak111 [ LOXXII ]

Boks jest tylko dla patologii. Normalny człowiek nie da tam rady.

12.05.2009
21:41
smile
[6]

-Sk8ter- [ Konsul ]

Najpierw proponuje byś kupił sobie worek treningowy. Ćwicz codziennie, rodzice na pewno zauważą że cie to kręci :)

12.05.2009
21:41
[7]

K4B4N0s [ Filthy One ]

Kozi-->To jest jeszcze większa "tłukaniana" :D Ale fakt, że bezkrwawa.

Powiedz, że trzeba byc do tego mądrym, taktyka, rozeznanie sytuacji, refleks i takie tam.

12.05.2009
21:41
[8]

Juvenille [ Generaďż˝ ]

ile masz lat?

12.05.2009
21:41
[9]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Nie przekonasz rodziców. Wstrzymam się od wydawania osądów na ich temat, ale skoro tak sądzą to raczej nic nie wskórasz. Ile masz lat i gdzie chcesz trenować?

12.05.2009
21:46
[10]

Kamikaze_man [ Konsul ]

Ćwicz Brazylijską Capoeirę, Krav maga (czy jak to się tam pisze), czy jakieś wschodnie sztuki walki.
Wg. mnie to jest dużo ciekawsze, i efektowniejsze :]

12.05.2009
21:52
[11]

shadzahar [ Generaďż˝ ]

Powiedz rodzicom, że boks i w zasadzie każda sztuka walki wyrabia charakter i pewność siebie, a przecież chłop musi być pewny siebie. Do tego jak trenowany amatorsko, to nie jest groźny dla zdrowia(chyba, że trafi się na patologię na treningach w formie innych ćwiczących jak i trenera - zdarza się, ale rzadko. Zawsze klub można zmienić). Do tego jest świetnym sposobem na utrzymanie ogólnej sprawności fizycznej. Dzięki wyładowaniu agresji na treningach będziesz miał mniej stresów i będzie ci się łatwiej skupić na nauce.
Ogólnie same pozytywy.
Chyba, że chcesz iść za zawodowstwo i interesuje ciebie tylko i wyłącznie boks, to wtedy mogę zrozumieć rodziców.

Aha - nie kupuj sobie worka treningowego jak nie potrafisz jeszcze dobrze uderzać, źle się nauczysz i będzie ciężko to skorygować, albo zrobisz sobie krzywdę jeśli w ogóle nie masz pojęcia jak pięść składać(i takich ludzi znam).

12.05.2009
21:52
[12]

Matteo Lacca Capelli [ Konsul ]

Powiedz rodzica ze to dla Twojego bezpieczeństwa. Przecież rodzicie nie chcą żeby ktoś Cie skrzywdził na ulicy czy w innym miejscu.

12.05.2009
21:52
smile
[13]

blazerx [ ]

Chcialbym zobaczyc Capoeira vs Boks :D

Wg. mnie to jest dużo ciekawsze, i efektowniejsze :]


domis -> tak, cos w tym stylu ;D

12.05.2009
21:55
smile
[14]

domis333 [ Centurion ]

blazerx - www.youtube.com/watch?v=VRThuvtvvxk może być?

12.05.2009
21:57
smile
[15]

Samzabijaka [ Kasztelan ]

Wiem, że wyjdę na nooba, ale zgadzam się z twoją mamą.

12.05.2009
21:57
smile
[16]

RaZoR_247 [ Trigen ]

Powiedz że to nauczy Cię bronienia się przed różnymi street fighterami i innego typu dresami.

12.05.2009
21:59
[17]

kulako [ Konsul ]

rodzice mają rację, lepiej idź na krav mage. Podejrzewam że chodzio finansowanie twojego hobby.

12.05.2009
22:01
[18]

Yaca Killer [ Regent ]

Możesz również wspomnieć, że do niedawna boks był jednym z elementów kształtujących młodych gentlemanów w elitarnych angielskich uczelniach.

12.05.2009
22:01
smile
[19]

Gmp3 [ Konsul ]

Powiedz, że chcesz wyglądać tak ->


Boks jak przekonac rodzicow? - Gmp3
12.05.2009
22:05
[20]

delstar [ Generaďż˝ ]

Jak dadza ci jakas kase na oplacenie czegos to z akazdym razem idz i ja sobie wydaj. Pozniej wdaj sie w mala bujke ( jak chcesz chodzic na boks to nie mozesz bac sie bolu ) i powiesz, ze 2 typkow wciagnelo cie do bramy i zdziecionowali.
Po kilku trakich akcjach chyba nie beda sie zastanawiali, w koncu oni tez dostana po kieszeni i to odczuja - chyba tylko wtedy bedzie mozna ich przekonac.
Chyba bo znajac takich ludzi to pojda na policje i beda pewni ,ze wszystko bedzie zalatwione. Jednak policja nic nie zrobi i wszyscy beda zadowoleni.

Jak nie boks to idz na judo. Nie dosc, ze wyksztaltujesz sobie miesnie to sprawnosc fizyczna bedzie bez porownania lepsza no i nie ma bicia po mordzie a obronic sie bedziesz potafil nawet przez 3 typkami- wiem z autopsji :)

12.05.2009
22:08
smile
[21]

.Eric Cartman. [ Skater ]

[2]

12.05.2009
22:09
smile
[22]

LU2864J [ Pretorianin ]

Po pierwsze- daj rodzicom mocne argumenty, potrzeba sportu, obrony własnej, mniej będziesz pił (jeżeli masz stosowny wiek)
Po drugie- na treningach nikt nie każe ci się sparować, nie chcesz? to nie. Ale to wtedy mija się z celem... Boks bez sparingów to jak polski bez ortografii a teorie trzeba wykorzystać w praktyce.
Tam ci nikt ryjka nie obije, dostaniesz kask zamkniety, kupisz sobie szczene czyt. ochraniacz na zęby, rekawice numer 10 lub 12 i jazda. Można sie tłuc ile fabryka dała ;)
Po trzecie- daj szanse wykazania się idź na pierwszy miesiąc i rodzice sami stwierdzą czy to bezpieczne czy nie.
Nie martw sie, ja też przez to przechodziłem, ale przez króciutki okres czasu ;) A już prawie mam za sobą prawie rok, i jakoś zyje ;))

Blazerx-

12.05.2009
22:13
smile
[23]

X_OczeK [ Konsul ]

Je trenowałem boks. Nie miałem żadnych "sapów" w domu :P Jeżeli Cię ciagnie to kombinuj... WAtro.

12.05.2009
22:14
smile
[24]

Mr_Baggins [ Consigliere ]

Pokaż staremu rozgrywkę w Fight Night Round 4

12.05.2009
22:14
smile
[25]

smuggler [ Patrycjusz ]

Ja bym sprobowal tak ich przekonac: w pierwszej rundzie atakujesz sierpowymi na szczeke, w drugiej obrabiasz korpus, w trzeciej silne proste z doskoku....

Jak to nie pomoze, to niestety pozostaje tylko foch i szloch. :)

12.05.2009
22:14
[26]

shadzahar [ Generaďż˝ ]

"Jak nie boks to idz na judo. Nie dosc, ze wyksztaltujesz sobie miesnie to sprawnosc fizyczna bedzie bez porownania lepsza no i nie ma bicia po mordzie a obronic sie bedziesz potafil nawet przez 3 typkami- wiem z autopsji"
Aha, jasne boks jest dla mięczaków i trenuje tylko ręce, nawet sprawności fizycznej sobie nie wyrobi, a byle chłystek go pobije...

Reszta twojego posta delstar także pożałowania godna...

12.05.2009
22:17
[27]

LU2864J [ Pretorianin ]

Boks jest podstawą, opanujesz ręce to możesz przenieść się na jakiś kickboks, krav maga(no to połączenie jest bardzo dobre) ew. MMA ;)

12.05.2009
22:18
smile
[28]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

Gościu boks to syf.

jak chcesz mocnych wrazen na podobnej zasadzie to idź sobie na miasto poszukaj grupek takich miłych chłopców w dresikach i powiedz prosto w oczy ,,chcesz w mordę"

najlepiej sam na kilku, mówię ci emocje gwarantowane a do szpitalnego zarcia się przyzwyczaisz.

12.05.2009
22:21
[29]

HeatoNo2 [ Centurion ]

Weź nie słuchaj tego bezmózga z #28

Za to ten z #27 jak najbardziej

A ode mnie cóż w Polsce nie strzelamy bijemy sie :). może/napewno boks ci sie przyda tego nie musisz im w sumie mowić powiedz rodzince że nie masz zamiaru walczyć zawodowo i że tylko tam sie obijają a chcesz poprostu skoordynować swoje ciało i wybrałeś sobie boks bo może cie sie kiedyś przydać bo piłkarzem już nie bedziesz :)

12.05.2009
22:29
smile
[30]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

heato ---- po pierwsze - nie wyzywaj

po drugie ---- pisałem to z ironia ale ty pewnie nie kojarzysz co to

po trzecie --- popieram rodziców autora kto w ogóle wymyslił taka głupotę jak boks?

12.05.2009
22:45
[31]

Patryx0 [ Konsul ]

Powiedz że dzięki boksowi będziesz mógł się obronić jeśli ktoś Cię zaatakuje, dziewczynę obronisz(:D), wykształcisz sobie charakter i siłę woli, zdobędziesz kondycję fizyczną, a sparować będziesz w kasku i w szczęce. W amatorstwie do wieku 18 walka trwa 3 rundy, za bardzo się nie poobijacie, zazwyczaj tylko krew z nosa, czasem może przecięty łuk brwiowy, ale to już zależy od wagi jakiej walczysz i od szczęścia ;) Będzie Ci ciężko przekonać rodziców, ale spróbować nie zaszkodzi ;pp

12.05.2009
22:49
[32]

PanSmok [ Konsul ]

Pozdrowienia --> jezeli masz mozliwosc - zabierz rodzicow do sekcji na tening - niech zobacza jak to wyglada. Najwazniejsza jest rozmowa. Jezeli Ty nie jestes w stanie ich przekonac - moze niech porozmawiaja z trenerem. Natomiast ty mozesz pokazac ze Ci zalezy - zacznij od regularnego biegania - i tak i tak Ci sie to przyda. Jezeli rodzice zobacza ze to nie jest kolejny kaprys ktory wyjdzie z glowy po tygodniu - to moze zmienia zdanie.

12.05.2009
22:51
smile
[33]

Azerko [ Alone-in-the-wild ]

wlasnie, jak to pisze PanSmok zacznij od biegania w razie czego szybko spier*** a nie... :P

12.05.2009
22:52
[34]

Fett [ Avatar ]

<--- [14] :D spadłem :D Scena jak z Indiana Jones z pistoletem i z szablą :H

Jedziemy do Gęstochowy - anglicy

12.05.2009
22:57
[35]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Pokaż rodzicom walki świetnych bokserów, powiedz im, że boks to nie tylko napierdalanka, ale też świetna samoobrona - dobry bokser, to obrona i kontratak, a nie tylko jeden mocny cios ;-)

Nawet jak nie będziesz dobrym bokserem, to czego się nauczysz na treningach w kontrach i w obronie, posłuży Ci na całe życie.

Uwierz mi :-)

12.05.2009
23:03
[36]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

IMO chyba jedyny sensowny post tutaj to ten Zendona pod którym pozostaje się podpisać.

11.06.2009
17:41
smile
[37]

pozdrowienia z przyszłości [ Legionista ]

Dzieki wszystkim a argumenty.
Pogadalem z rodzicami, przedstawilem im te najlepsze argumenty (w miare dobre swiadectwo, chyba tez mialo wplyw na ich decyzje) i zgodzili sie :D Od wakacji zaczynam trenowac, warunek tylko jeden, zebym nie mial zbyt obitej twarzy (pelno siniakow itp.) po takich treningach.

11.06.2009
17:46
smile
[38]

Dundersztyc [ Centurion ]

"warunek tylko jeden, zebym nie mial zbyt obitej twarzy"

Dobre :D To jak pójście na strażaka: "Synku, tylko uważaj, trzymaj się daleko od ognia..."

Swoje musisz dostać ;) Parę śliw pod okiem będzie.

11.06.2009
17:48
smile
[39]

pozdrowienia z przyszłości [ Legionista ]

Sliwa sie nie liczy, grunt zebym zbytnio nie odstraszal wygladem

11.06.2009
17:49
[40]

Maly1993 [ Scareface ]

To samo miałem. Powiedziałem że i tak będę chodzić z ich akceptacją czy nie i sie zgodzili. Stawiaj na swoim. Powodzenia

11.06.2009
17:50
[41]

Snopek89 [ lookin' like a milion $ ]

taa, pare sliw...
chyba po jednym treningu:P
ja miałam 3 razy nos zlamany, wybity obojczyk, naderwane sciegna w prawym przedramieniu xD

moja mama tez sie buntowała, ale nie dala rady.
przyzwyczaila sie do moich dziwnych i "łamiacych" rozne czesci ciala sportow
boks, zapasy, konie...



Gepard -> ogranicza? to czysta klasyka i piekno tego sportu. teraz sie poodlamywaly jakies k1, mma i inne - SYF.

11.06.2009
17:50
[42]

Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]

boks... a innych sztuk walki nie znasz ? ... -_-

według mnie boks jest mocno spopularyzowany a także mocno ogranicza ćwiczącego ... bo nóg się nie używa ...

PS : Nie myśl tylko ,że kontuzję cię nie dotknął ...

11.06.2009
17:51
smile
[43]

matirixos [ BLAUGRANA ]

pozdrowienia z przyszłości --->Weź olej gościu którzy ci piszą ze boks jest beznadziejnym sportem że ci obiją twarz itp.

Kręci cię ten sport to idź trenowaj. Ważne co tobie się podoba

pzdr

11.06.2009
17:58
[44]

Twój Dziadek POL PL neostrada [ Legionista ]

Szkoda łepetyny katować . . . zobacz jak zachowują się Michalczewski z Gołotą! Szkoda zdrowia na to jednak! Rodziców masz bardzo mądrych!

11.06.2009
18:02
[45]

Punk z Woodstocku [ Legalize it ! ]

Ile masz lat ?Jak jesteś tak gim/lo to sie ucz, bo może ktoś będzie Ci chciał obić morde, a tak ty mu obijesz :]

11.06.2009
20:51
[46]

Cichoruski [ Centurion ]

stary, kup bejzbola. na co Ci boks ?

11.06.2009
20:53
[47]

Patryx0 [ Konsul ]

Snopek89 - to w jakiej ty wadze walczyłeś? :D ^90 kg, Mistrzostwa Polski? ;>

11.06.2009
21:02
smile
[48]

_D_R_A_G_O_N_ [ eS eM O Ka ]

Przecież jak będziesz chodził na treningi to nie rozwalisz sobie ryja ;P Na treningach walczy się w kaskach. A jak dostaniesz w brzuch to z rękawicy, nie?

11.06.2009
21:26
smile
[49]

Szychacz [ Pretorianin ]

Powiedz tak: Albo Boks albo całodzienne siedzenie przed komputerem ;]
może da rade :D

11.06.2009
21:27
[50]

Wuuuuf [ Ciekawy & Leniwy FRYZJER ]

Uświadom rodzicom, że w twoim wieku w czasie sparingów zakładane są kaski ochronne i inne bajery.

11.06.2009
21:51
[51]

jx [ !? ]

To jest sport dla takich to w podstawówce chłopaków pięściami opgladali.

11.06.2009
21:57
[52]

Snopek89 [ lookin' like a milion $ ]

Patryx0 -> walczyłAm w wadze lekkopółśredniej

11.06.2009
22:10
[53]

wrzechmistrzu [ Centurion ]

podejdź do mamy lewy piersiowy lekki lewy piersiowy lekki i skasuj ją prawym piersiowym mocnym... z tatą podobnie... H A R D C O R

12.06.2009
16:21
[54]

pozdrowienia z przyszłości [ Legionista ]

Gepard206 - tak znam inne sztuki walki, czytalem i widziałem walki z kilku, ale stwierdzilem ze najbardziej odpowieda mi boks i to boks chce cwiczyc.
wrzechmistrzu kazdy twoj dowcip jest taki czerstwy? :P

12.06.2009
16:23
smile
[55]

Halucyn89 [ Senator ]

Powiedz patetyczne hasła że to twój sens i chcesz tak żyć, a nie wiecznie pod klatka z piwem

12.06.2009
16:26
[56]

smalczyk [ Generaďż˝ ]

Zacytuj im klasykow tego sportu w osobach najlepszych amerykańskich trenerow - czyli 'Boks jest dla ludzi inteligentnych'.
Jeśli chcesz to i tu znajdziesz filozofie życia niewiele mniej różniącą się od choćby wschodnich sztuk walki - bo to co wyniesiesz (o ile wyniesiesz, bo wiele blokersopodobncyh jednostek widzi w tym jedynie pranie się po ryjkach) z boksu to dysyplina, ciężka praca, motywacja i hart ducha.
A takie cechy z cała pewnością zaprocentują w twoim dalszym zyciu.

12.06.2009
20:27
[57]

Cobrasss [ Konsul ]

Udowodnij że jesteś lepszy od Besti Tysona albo Lennoxa.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.