Bad Olo [ Stoprocent ]
WKU
Jak to w końcu jest z tym poborem rocznika 90? Byłem w październiku na komisji na terenie swojej gminy, parę minut temu dostałem jakieś wezwanie tym razem już w większym mieście. Mam się zacząć wku*wiać, że idę do wojska?
Lookash [ Senator ]
Na terenie gminy jakich czynności na tobie dokonano? Miałeś badania zdrowotne? Dostałeś książeczkę wojskową? Gdzie i na co konkretnie dostałeś wezwanie?
Pobór był, jest i będzie, wojsko musi prowadzić ewidencję na wypadek wojny. Nie ma natomiast wcielania, czyli przymusowego wysyłania w kamasze, idą tylko ochotnicy, nie bój żaby.
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Spokojnie, poprostu chcą Ci zrobić badanie ping-ponga.
Indoctrine [ Her Miserable Servant ]
Pewnie to:
To taki myk, żeby mimo braku służby zasadniczej, można było każdego i tak wcielić do wojska ;)
Albo uzupełnienie ewidencji.
Bad Olo [ Stoprocent ]
Na terenie gminy dałem tylko dokument osobisty, babka spisała dane i tyle było. Teraz tak myślę po Twoim poście [2], że teraz na drugim wezwaniu zostanę przebadany, dostanę może książeczkę wojskową etc. Odetchnąłem z ulgą, bo nie tak dawno mówiło się, że 90 już nie idą do wojska, a tu przychodzi jakieś wezwanie i panika :P
Orlando, czyli po prostu zostanę przebadany :]
rzaba89nae [ WTF!? ]
Pierwsze to była tylko rejestracja, teraz Cię przebadają
Lookash [ Senator ]
Dokładnie.
Wojsko musi mieć spis mężczyzn, którzy mu podlegają. Na przykład musi im nadać kategorie wojskowe, aby w razie czego nie rzucać na front niepełnosprawnych etc.
Bad Olo [ Stoprocent ]
No to gra muzyka. Dzięki panowie. Miłego dnia.
yasiu [ Legend ]
gdybyś czytał to, co dostajesz wiedziałbyś o co chodzi.