GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Samemu do kina?

08.03.2009
15:46
smile
[1]

samdokina? [ Legionista ]

Samemu do kina?

Chciałem iść do kina na film Watchmen, ale niestety pokazało się że nikt ze znajomych sie nie wybiera ;/
I teraz nie wiem, isc sam? Film mnie bardzo ciekawi, ale nie sadzicie ze czlowiek sam w kinie glupio wyglada? czy to nie wstyd?

08.03.2009
15:47
[2]

Volk [ Legend ]

Wstyd. Ja bym nie poszedl.

08.03.2009
15:47
smile
[3]

viesiek [ Aku Soku Zan ]

Obciach jakich mało!!!

08.03.2009
15:48
smile
[4]

unclesam [ Generaďż˝ ]

Spalisz się ze wstydu

08.03.2009
15:48
[5]

blazerx [ ]

Ha ha ha nikt cie nie lubi.

08.03.2009
15:48
[6]

Kazuya_3 [ Beginner Otaku ]

Ja prawie zawsze chodzę sam i jeszcze żyję, więc możesz spróbować...

08.03.2009
15:48
[7]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

Obciach, ale chociaż się skupisz na filmie :)

08.03.2009
15:48
[8]

adrem [ Joker ]

Było. W wykonaniu maciejki18 chyba.

08.03.2009
15:49
[9]

InterPOL [ Majster ]

W kinie się nie gada, więc możesz iść sam.

08.03.2009
15:49
[10]

samdokina? [ Legionista ]

Watek na powaznie, prosze o powaze odpowiedzi, idioci jak blazerx niech wracaja do masturbacji, czy czym tam sie zajmuja w wolnych chwilach...

08.03.2009
15:50
[11]

Mutant z Krainy OZ [ Farben ]

A co cię obchodzi, co myślą sobie o tobie ludzie, których nie znasz, którzy widzą cię pierwszy raz? Poza tym do twojej świadomości - nie jesteś centrum wszechświata, nikt tam nie idzie by cię wyśmiać, każdy ma cię w dupie. Idą dla filmu a nie by ciebie zobaczyć samego.

08.03.2009
15:52
[12]

samdokina? [ Legionista ]

No ok, ale jak ide do kina, prawie nigdy nikogo samego nie widze, kazdy przychodzi z kim, wiec troche to obciach pewnie...

08.03.2009
15:56
[13]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

Tadeusz Siekierko chodzi sam do kina.

08.03.2009
15:57
[14]

_zielak_ [ Thief ]

Z reguły chodzę z kimś, ale czasami zdarza mi się iść samemu i nie widzę w tym nic obciachowego.

08.03.2009
15:59
smile
[15]

jasonxxx [ Szeryf ]

11-15 lat temu moim ulubionym zajęciem było zrywanie się z lekcji i wypadzik do kina, samemu, najlepiej do jak najbardziej pustego.

08.03.2009
15:59
smile
[16]

ppaatt1 [ Trekker ]

<-- [13]

Jaki obciach, Ty idziesz do kina na film czy na na co? Jak ja idę do kina G mnie obchodzi co ten i tamten facet robi. Idę na film. Nie jestem gejem żeby interesować się Twoim czy kogoś innego życiem prywatnym.

A jak Ciebie to tak boli to idź do burdelu, wynajmij prostytutkę i idź z nią do kina.

08.03.2009
16:00
smile
[17]

kamyk_samuraj [ Senator ]

Tadeusz Siekierko chodzi sam do kina.

Po prostu bierze przyklad ze mnie...

08.03.2009
16:00
[18]

Zultab [ Konsul ]

Zawsze możesz wypożyczyć film za miesiąc :D

08.03.2009
16:01
[19]

mariaczi [ Alone ]

Jak mam ochotę obejrzeć jakiś film a akurat nikt inny nie jest zainteresowany to idę sam i nie widzę w tym nic dziwnego.

08.03.2009
16:02
[20]

CHESTER80 [ Maniak Konsolowy ]

11-15 lat temu moim ulubionym zajęciem było zrywanie się z lekcji i wypadzik do kina, samemu, najlepiej do jak najbardziej pustego.

Tak samo robiłem, tyle że po lekcjach. Najlepsze były seanse o dziwnych porach przy prawie pustej widowni. Nie widzę absolutnie nic złego w samotnym wypadzie do kina. Nie rozumiem tego wątku. Też się wybieram na Watchmen i nie mam z kim iść, więc idę sam.

08.03.2009
16:09
[21]

Salado. [ Generaďż˝ ]

Spróbuj udawać, że jesteś z kimś.

Idź do kina w porze, w której kino jest przepełnione.
Obczaj jakąś grupkę. Najlepiej jakby obok była jeszcze jakaś inna.
Następnie krzyknij do nich z daleka: "dobra, idę kupić bilet na tych Watchmenów" albo "Magda, to ty idziesz w końcu z nami czy nie?!".
Możliwe, że spojrzą się na ciebie głupio, ale jest duża szansa, że pomyślą, iż krzyczałeś do kogoś innego. Następnie podejdź do kasy jakby nigdy nic. Z szerokim uśmiechem kup bilet, dodając: "...koledzy już mają.".

I teraz albo wbijasz się w jakąś grupkę i kasujesz bilety z nimi, albo opcja druga: wchodzisz sam, przy uchu komórka: "to wy już jesteście w środku?".

W samej sali jest najtrudniejsza cięzko udać, że jest się z kimś, ale jak wpadniesz na reklamach to większość bedzie sie patrzyla na ekran i moga nie zwrocić na ciebie uwagi.



08.03.2009
16:12
smile
[22]

PitbullHans [ Legend ]

Żyjemy w społeczeństwie opartym na durnych stereotypach: "Do kina to tylko z dupą, bo szydera..." A co złego jest w samotnym wypadzie do kina? Jak kumpel postawi Ci piwo to też nie pójdziesz bo będziesz się bać, że posądzą Cię o homoseksualizm ?

08.03.2009
16:15
[23]

ganek [ Pyrlandia Reprezentant ]

Żaden wstyd, tylko nie wyrzucaj biletu dopóki nie wrócisz do domu :)

08.03.2009
16:16
[24]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Ludzie to mają problemy kheh ...

Żaden obciach kolego. Idziesz jak masz ochotę i tyle. No chyba, że tak bardzo Ci zależy na opinii innych :]

08.03.2009
16:16
[25]

peterkarel [ Pool Shark ]

nie ma nic dziwnego w chodzeniu samemu do kina.

08.03.2009
16:21
[26]

siurekm [ Szef wszystkich szefów ]

Lepiej nie idź, jesli pójdziesz to juz kasjerka będzie Cię z ciebie śmiała, ze jesteś sam. A jak będziesz wchodził na sale kinową to wszyscy wpadną w zabójczy śmiech, ze nie masz nikogo. A to może poważnie odbić się na twoim tle psychicznym. Po tym zdarzeniu już nigdy nie będziesz sobą, ciągle będziesz czuł strach przed kinem.

08.03.2009
16:22
[27]

Maxblack [ SalieriMT ]

Nie wiem co musiało by mi się stać w głowę, aby zwracał uwagę, kto z kim czy sam siedzi w kinie :).

Jeżeli boisz się przyznać przed znajomymi, że byłeś sam w kinie... to już twój problem. Ja tam bym nie miał oporów, choć z kimś iść jest raźniej, bo zawsze można pogadać w czasie przerw reklamowych których nie ma.

08.03.2009
16:27
smile
[28]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

Moje zdanie jest takie jak pittbulhansa.

Co złego w samotnym wyjsciu do kina?

jeszcze lepiej bo przynajmniej film w spokoju obejrzysz, a kino to nie jest z zamierzenia miejsce do spotkań z kumplami czy na randki z dziewczyna...chodzi o ogladanie filmu(przynajmniej chodziło).

no i to nie osoba idaca samotnie do kina jest dziwna, tylko ci których interesuje to czy ktos przyszedł sam czy nie.

08.03.2009
16:32
[29]

Zultab [ Konsul ]

Dodam jeszcze ze fajnie jest mieszkac na zadupiu zaplacic 10 zl za bilet na film ktory jest w wersji DVD po polsku rozsiąść sie w wielkiej sali samemu na 200 miejsc :D

08.03.2009
16:32
smile
[30]

DarthRadeX [ Zagłębie Lubin ]

Skoro tak boisz się samemu do kina, to możesz przecież wziąć jakąś koleżankę. A nuż siedzi sama w Dzień Kobiet i zrobiłbyś jej miły prezent.

08.03.2009
16:33
[31]

123456789max [ Wujek MAX ]

Ja nienawidzę chodzić samemu do kina.Zawsze wyciągam jakiegoś kolegę

08.03.2009
16:34
[32]

ppaatt1 [ Trekker ]

Pewnie nie:
to możesz przecież wziąć jakąś koleżankę.

bo:
ale niestety pokazało się że nikt ze znajomych sie nie wybiera ;/

Ostatecznie zostaje moja sugestia z [16]:
A jak Ciebie to tak boli to idź do burdelu, wynajmij prostytutkę i idź z nią do kina.

08.03.2009
16:35
smile
[33]

eJay [ Gladiator ]

Samotne pójście do kina ma ten plus, że nikt w połowie seansu nie pieprzy ci pod uchem, że chce wyjść bo film nudny/nie w jego guście itp. Ja bym na przykład nie mógł pójść (z całym szacunkiem) z płcią piękną na "Watchmen" czy "To nie jest kraj dla starych ludzi":) Na niektórych tytułach naprawdę bardzo mocno mi zależy i chcę je obejrzeć w skupieniu, sam. Ewentualnie drugi seans mogę zaliczyć z aspektem towarzyskim:)

stanson ma rację - nie ma nic lepszego niż w trakcie studiów przejśc się do kina na jakiś film. Super forma odprężenia przed kolokwium:>

08.03.2009
16:37
[34]

DarthRadeX [ Zagłębie Lubin ]

ppaatt1---> Faktycznie nie doczytałem, choć może miał na myśli samych kolegów ;)

08.03.2009
16:40
smile
[35]

Kasha_Krk [ Konsul ]

Nie widzę problemu... Ja bym poszła sama. Chociaż... Jeszcze nigdy nie byłam w kinie sama:)

ŻADEN OBCIACH.

08.03.2009
16:42
smile
[36]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Wypad do kina w pojedynkę w soboty to mój cotygodniowy rytuał. Wychodzę z siłki ok. 10.00 i wbijam się na interesujący mnie seans, dzieki czemu przy praktycznie pustej sali mogę delektować się filmem. Nie ma strachu, że ktoś z widowni będzie chrupał/siorbał, a także iż któryś ze znajomych zacznie marudzić, że coś mu nie ten teges.

08.03.2009
16:44
[37]

Lethos. [ The Evil Candy ]

Iść samemu do kina to największy wstyd jaki zna człowiek.

08.03.2009
16:46
[38]

_agEnt_ [ Tajniak ]

Jan K. poszedł raz sam do kina i od tej pory ślad po nim zaginooł.

08.03.2009
16:50
smile
[39]

Salado. [ Generaďż˝ ]

Paudyn po siłce wpierdziela się ryż, a nie chodzi do kina :P

08.03.2009
16:55
smile
[40]

Yaper [ GłoDOmoR ]

mam nadzieje że w sql do toalety chodzisz sam, chyba że nie macie zamykanych kabin i kumpel musi iść popilnować aby Ci ktoś nie otwarł drzwi... (pieprz*ne gimnazjalne toalety i cymbały którzy otwierają zamknięte drzwi wrrr)

do kina sam idź śmiało...

08.03.2009
17:01
[41]

graf_0 [ Nożownik ]

Ja do kina prawie zawszę chodzę sam.
Bo i tak z nikim sobie w czasie sensu nie porozmawiam, mogę iść na co chcę bez umawiania się, a jak mi się nie podoba to po prostu wyjść z seansu bez tłumaczenia się osobie z którą idę.

08.03.2009
17:04
[42]

Jaluk [ Pretorianin ]

Jak film cię naprawdę interesuje i nie możesz się doczekać, to idź na niego

08.03.2009
17:36
smile
[43]

stealth1947 [ Miejsce na Twoją reklame ]

Ja uwielbiam samemu chodzic, jak jest jeszcze pusta sala to juz wogole rewelacja!

Najbardziej wk***ja mnie gdy jest pelna sala i wycieczki szkolne. Albo rodzice z dziecmi, kazdy ma po popcornie, chipsy, gadaja i wogole nie ogladaja filmu.

Tez sie wybieram na Watchmen'ow ale poczekam jeszcze z tydzien zeby sie cholota przez kino przewalila i pojde jakos w tygodniu jak bede mial wolne na uczelni.

08.03.2009
17:50
smile
[44]

reik [ Pretorianin ]

Tak gwoli ścisłości:

- "na film" można iść samemu, spoko.
- "do kina" samemu iść to trochę bez sensu, no chyba, że jesteś ekshibicjonistą.

A tak na poważnie, to nie masz większych zmartwień? Nie bądź osobą, która na pierwszym miejscu stawia zdanie innych i to co o niej sądzą, bo inaczej słabo widzę twoje życie..

08.03.2009
17:51
[45]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Ja w trakcie studiów często chodziłem o dziwnych porach sam do kina. I faktycznie, fajnie się ogląda kiedy sala jest pusta i nikt nie wchodzi co minutę. Ale czasem można trafić na jakąś wycieczkę szkolną i już nie jest tak fajnie. W każdym razie chodzić samemu nie przestałem, ja bardzo często chodzę do kina i gdybym musiał za każdym razem szukać sobie towarzystwa to bym połowy mnie interesujących filmów nie widział.

08.03.2009
18:05
[46]

Negocjator [ * ]

W domu samemu oglądać film też wstyd?
Co to za różnica, czy oglądam w domu, czy w kinie?

08.03.2009
19:39
[47]

samdokina? [ Legionista ]

up
stealth1947 - no wlasnie dlatego sie zastanawiam, czy nie poczekac troche.

08.03.2009
20:51
[48]

samdokina? [ Legionista ]

up.
Jednak sie zdecydowałem isc, tylko jeszcze nie wiem kiedy :P

08.03.2009
20:54
smile
[49]

Aen [ Anesthetize ]

Chryste, cóż za problemy.

08.03.2009
20:59
[50]

pooh_5 [ Czyste Rączki ]

To jakas wielka wyprawa, ze nie wiesz kiedy? :)

08.03.2009
21:03
smile
[51]

Robi27 [ Mes que un club ]

tez uwielbiam chodzic sam do kina, zwlaszcza jak jest szansa na naprawde dobry film,
i kilka razy trafilo mi sie, ze bylem na sali sam, dla mnie wypas :D

08.03.2009
21:06
[52]

przemek100 [ Generaďż˝ ]

e tam sie przejmujesz :D zeby sie na mnie patrzyli wszyscy ze jestem sam to mialbym niezla polewe :D

kiedys z ziomkiem poszlismy na krwawe walentynki w 3d :D
wszyscy z niuniami a my we 2 ^^
ale mialem komedie jak zaczelismy sypac pedalskimi tekstami :P

ty tez se mozesz akcje zrobic:D gadaj sam do siebie i udawaj ze jestes z kims ;p

08.03.2009
21:09
smile
[53]

WiKtOrMeGaS [ Chor��y ]

racja

08.03.2009
21:09
[54]

viesiek [ Aku Soku Zan ]

Nie idź!! Zrobisz tylko z siebie pośmiewisko!!

08.03.2009
21:11
[55]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

Ja byłem raz czy dwa samemu - bardzo przyjemnie, nie widzę problemu. Chodziłbym częściej, ale u mnie w mieście to troche czasu schodzi na dojazd więc samemu by mi się nie chciało jechać ... ale jak przyjdzie sytuacja że akurat będę chciał iść a nikt nie będzie chętny to wybiorę się samemu.

08.03.2009
21:15
smile
[56]

Coy2K [ Veteran ]

[21]

wyrazy wspołczucia, że musisz uciekać się do takich zabiegów, jak na ironię wyglądając żałośniej niż gdybyś szedł do kina sam i nie krył się z tym

08.03.2009
21:15
[57]

Raziel [ Action Boy ]

jak dla mnie to smutne iść do kina samemu, ale jak kto woli. Nawet w ciężkich czasach znalazł się jakiś kumpel do towarzystwa

08.03.2009
21:43
[58]

bialy kot [ FLCL ]

Gdybym do kina chodził tylko ze znajomymi, to nie zobaczyłbym nawet połowy filmów które chciałbym zobaczyć.

08.03.2009
21:45
[59]

blazerx [ ]

idioci jak blazerx niech wracaja do masturbacji

Wiesz, ze podgladac jest nieladnie :/

08.03.2009
21:47
[60]

_MaZZeo [ Senator ]

Jak dla innych pojscie samemu do kina to obciach, tak dla mnie wyprawa 1on1 z kumplem to szczyt pedalstwa.

Albo sam, albo z laską, albo grupą.

08.03.2009
21:48
[61]

HumanGhost [ Senator ]

Do kina wolę iść samemu. Na cholerę mi banda, która będzie gadać, żreć chipsy i siorpać colę? Wolę w spokoju obejrzeć film.

08.03.2009
21:48
smile
[62]

kamil1704 [ Pretorianin ]


Samemu do kina? - kamil1704
08.03.2009
21:51
smile
[63]

Regis [ ]

[21]

08.03.2009
21:55
smile
[64]

Belert [ Legend ]

dziwny jestes ,pewni ze idz sam :)

08.03.2009
21:57
smile
[65]

Sorcerer [ Konsul ]

[21] pro!

08.03.2009
21:59
smile
[66]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

[56]

Hehe, Coy nie załapał.

08.03.2009
22:01
smile
[67]

sebekg [ Senator ]

ja ostatnio bylem, nawet lepiej niz z kims nikt ci nad lbem nie marudzi:P robisz co chcesz:P

09.03.2009
20:15
smile
[68]

samdokina? [ Legionista ]

Przełamałem się i zrobiłem rezerwacje na jutro, na 15:30 :P
Mam nadzieję że nie trafię, na dzieciarnie, kolesi jedzących popcorn tak, że osoby po bokach są cale tym uwalone, rodzin z małymi dziećmi czy na inne istoty nieporządne w kinie.

09.03.2009
20:17
smile
[69]

CHESTER80 [ Maniak Konsolowy ]

Brawo! Życzę ci miłego oglądania. Jak widać GOL zmienia świat na lepsze :)

09.03.2009
20:22
smile
[70]

pao13(grecja) [ Silkroad Fan ]

<--- dobrze postapiles

09.03.2009
20:27
[71]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

"Mam nadzieję że nie trafię, na dzieciarnie, kolesi jedzących popcorn tak, że osoby po bokach są cale tym uwalone, rodzin z małymi dziećmi czy na inne istoty nieporządne w kinie."

Trafisz. Jedyny "cichy" seans, na którym byłem, zaczynający się później niż po 12:00, to How to Lose Friends and Alienate People w ostatnim tygodniu wyświetlania, gdy już każdy, kto miał widzieć film, zdążył obejrzeć go wcześniej. Efekt - cała sala dla mnie. Zbieżność ówczesnej sytuacji z tytułem filmu przypadkowa... Chyba...

09.03.2009
20:28
smile
[72]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Zbieżność ówczesnej sytuacji z tytułem filmu przypadkowa...

Mozesz sobie to wmawiac ile chcesz...

09.03.2009
20:28
smile
[73]

samdokina? [ Legionista ]

No to chociaż mam nadzieje, że choć na sąsiadujących miejscach takiego dziwu natury nie spotkam

09.03.2009
20:31
[74]

kubinho12 [ Gooner ]

Boisz się nawet napisać o tym, że idziesz sam do kina pod swoją ksywką. Z domu też nie wychodzisz nigdy sam?

09.03.2009
20:34
[75]

Cliffton The Second [ Pretorianin ]

Niby chodzenie do kina samemu jest OK, ale jak człowiek popatrzy, że wszyscy inni przyszli do kina z kimś to jest jakoś tak dziwnie. Dlatego ja zazwyczaj zapraszałem jakieś koleżanki, ale to wychodzi 2 razy drożej, bo jak się zaprasza to wypada za nią zapłacić :D

09.03.2009
20:35
[76]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

"Mozesz sobie to wmawiac ile chcesz..."

[Force Persuade] Umrzyj.

09.03.2009
20:36
[77]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

[Porażka] Myslisz, ze nie zostalem nauczony by odpierac Force Persuade?

09.03.2009
20:38
smile
[78]

^_CHazY•_•chAZz._^ [ DisturbeD_RuleZz ]

ja bym samemu nigdy nie poszedl

09.03.2009
20:41
[79]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Aaarrrrgggg!!! To jeszcze nie koniec!

*Znika w kłebie dymu, a po nim pozostaje jedynie rój krwiożerczych zmutowanych czerwi, które gryzą Orlanda w dupę.*

*Złowieszczy śmiech.*

Ciąg dalszy nastąpi...

09.03.2009
20:42
[80]

Mac94 [ TF2 Player ]

Jutro z klasą idziemy do kina i myślę czy iść na to co oni wybiorą czy na to ci mi bardziej będzie pasować..może brzmi egoistycznie ale na Inkheart nie chce iść ; D Obejrzałem trainer no i kurde wiem że nie spodoba mi..xPPP

Do wyboru są jeszcze : International, Seven Pounds, He's Just Not That Into You,
Valkirija (trainer mi podobał ; D), Role Models. Co z tych jest warte uwagi? A może ten ink coś tam nie jest taki zły?

09.03.2009
21:00
[81]

Mac94 [ TF2 Player ]

Up

09.03.2009
21:01
[82]

demon92 [ Pretorianin ]

Idziesz do kina oglądać film czy porozmawiać ze znajomymi?? Proste idź sam.

09.03.2009
21:04
[83]

TeatralnySkrytobojca [ Legionista ]

Ten jaki?! Oszalałeś?! Sam do kina?!

09.03.2009
21:04
smile
[84]

Kasha_Krk [ Konsul ]

ten wątek wciąż na wierzchu............

09.03.2009
21:08
[85]

Shoggoth [ Hiszpańska Kuroniówka ]

Zdechniesz w tym kinie.

09.03.2009
23:47
smile
[86]

ejnar [ Konsul ]

jak nie z dziewczyną to chociaż z kumplami

09.03.2009
23:51
[87]

Child of Bodom [ Woo Hoo! ]

Mac94 <--- Seven Pounds polecam.

10.03.2009
02:21
[88]

Volk [ Legend ]

Mac - trainer to sobie mozesz uzyc do gierki a obejrzales zapewne trailery :P

10.03.2009
07:13
[89]

Musich [ Konsul ]

I zapewne nie Valkiriji, tylko Walkirii XD

10.03.2009
07:29
smile
[90]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

tak dla mnie wyprawa 1on1 z kumplem to szczyt pedalstwa.

Czyli pojscie samemu to masturbacja a z grupa to gangbang.

10.03.2009
18:57
smile
[91]

samdokina? [ Legionista ]

Wróciłem.
I cieszę się że mnie przekonaliście, że nie ma się czego wstydzić, bo film był bardzo fajny :>
Widownia bardzo kulturalna, więc warunki na sali było świetnie.
Dobra wiem, że Was to nie obchodzi, ale chciałem podziękować, bo jakoś chodzenie samemu do kina zdawało mi się z lekka dziwne.

10.03.2009
19:04
[92]

unclesam [ Generaďż˝ ]

Za pierwszą wizytę kasujemy po 50 zł

11.03.2009
07:44
smile
[93]

Czacha [ inquisitor incognito ]

Do kina chodzcie sami .. przynajmniej nikt wam nie podje popcornu :p

11.03.2009
09:19
[94]

elemeledudek [ Generaďż˝ ]

Cóz jest takiego dziwnego w chodzeniu samemu do kina.Swego czasu czesto sam chadzałem bo nikt ze znajomych nie lubił horrorów. Czasem tylko kuzyn sie przyłączał bo dobrym horrorem nie pogardzi. Z kobitą to raczej "do kina", nie "na film".

11.03.2009
11:06
[95]

Silvestris [ Pretorianin ]

Nigdy jeszcze nie byłem sam w kinie. Nie wiem, ale raczej nie zmieni to sie szybko.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.