GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Terror ze skrzynki pocztowej...

14.11.2002
23:40
smile
[1]

Azzie [ Senator ]

Terror ze skrzynki pocztowej...

No i stalo sie...

Wracalem z pracy myslac ze nie spotka mnie dzis juz nic zlego po 11 godzinach w robocie... Przychodze do domu, otwieram skrzynke na listy....

I ZNALAZLEM TAM TO!!! Mala biala karteczke z napisem Poczta Polska. Karteczke wrozaca zle wiesci. Niby kruk latajacy nad padlina. Jak czarny kot przebiegajacy droge...

Niestety... Awizo listu poleconego...

W listach poleconych NIGDY nie ma dobrych wiadomosci. Prawie jak w telegramach. Telegram dostalem raz i mialem klopoty przez miesiac... Polecone sa nawet gorsze bo przychodza czesciej...

Brrr teraz spedze najblizsze dni na rozmyslaniu kto to mogl wyslac?
- Wojskowa Komenda Uzupelnien?
- Urzad Skarbowy?
- Ktorys z bankow ktoremu wisze kase?

:(((

Odbierac czy nie odbierac. Jak nie odbiore to zawsze moge powiedziec ze ktos buchnal awizo ze skrzynki. Nie udowodnia mi ze go dostalem...

Ale jesli to jest zawiadomienie o wygranej 100000000 zl? :)

Cholera... Co robic? Jak walczyc z terrorystami z poczty polskiej? Czemu USA nie walczy z tymi roznosicielami zarazy w postaci awizo? Wolalbym waglika :>

Moze macie jakies doswiadczenie w sztuce unikow? :) Pojsc na poczte zapytac sie kto to nadal?

14.11.2002
23:59
[2]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Widać że masz coś na sumieniu. Gdyby tak nie było najzwyczajniej w świecie odebrał byś list.

15.11.2002
00:06
[3]

Azzie [ Senator ]

A kto nie ma? :) Zycie to sztuka unikow :)

15.11.2002
00:10
[4]

Astrea [ Genius Loci ]

Azzie, idz z tym na poczte, spytaj pani w okienku skad jest list i w zaleznosci od tego co Ci powie - odbierz albo nie i bedziesz mial problem z glowy :-)

15.11.2002
00:26
smile
[5]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Robię dokładnie tak samo jak Astrea. Idę i pytam przede wszystkim co to jest... Pani z okienka już mnie chyba zna, bo jak pokaże przesyłkę to pyta czy biorę czy nie :-) Poczta nie współpracuje z żadną z wymienionych przez Ciebie szacownych instytucji, nikt im nie powie, że byłeś ale nie odebrałeś. Lepiej idź i zobacz co to jest... A jak faktycznie wygrana 10000 to nie zapomnij się podzielić za dobrą radę :-))))

15.11.2002
00:36
[6]

Astrea [ Genius Loci ]

Antharis ---> To ze tak mowie, nie oznacza, ze tak robie. Mozna nie odebrac, ale wcale nie wiem, czy to nie jest zalezne od dobrej woli pani w okienku i czy to jest zgodne z prawem :-(

15.11.2002
00:44
[7]

Azzie [ Senator ]

Z prawem to sprzeczne raczej nie jest. Moze jedynie sprzeczne z regulaminem poczty polskiej :) I na pewno zalezy od dobrej woli pani w okienku, ale w koncu od czego ma sie tak piekny usmiech jak ja? :) Tylko wlasnie troche sie boje zeby po takiej akcji nie odeslali tego listu z adnotacja "odmowa przyjecia"... Listonosza to ja znam z widzenia i pewnie daloby sie dogadac zeby wpisal "adresat nieznany" a taka panienka z okienka jeszcze bedzie miala trudne dni i mi tez takie postanowi zrobic :)

15.11.2002
00:46
[8]

Azzie [ Senator ]

Chyba wysle kogos z rodziny aby wybadal sprawe pod wymowka ze wyjechalem za granice na pare miesiecy :) (stary numer ;) )

15.11.2002
00:52
smile
[9]

kiniu [ Konsul ]

Azzie! jak nie chcesz nic z tym robic zaznaczam jak nie interesuje cie co tam czycha na ciebie, to po pierwsze sprawdz dokladnie czy wszystkie informacje zawarte na kwicie sa zgodne z prawda tzn. jesli jest przekrecona choc jedna cyferka lub literka to mozesz spokojnie wyrzucic papierek pandory do kosza i problem z glowy....btw. ja dostalem kiedys list polecony na ktorym zamiast "Krzysiek" bylo "Krzysik"....a nie mam na imie "Krzysik" wiec wywalilem do kosza liscik...co prawda (jak sie pozniej dowiedzialem chodzilo o pieniazki za przejazd pociagiem na gape) lisciki przychodza co jakis czas, ale panowie dalej nie potrafia poprawnie zaadresowac wiec mam ich w d...e ! ;)

15.11.2002
00:53
[10]

Rav_s [ Konsul ]

Azzie --> spytaj sie skad to jest. Jak pani powie Ci skad i by chciala robic jakies problemy, ze nie chcesz odebrac listu to powiedz, ze tak wlasciwie to jestes bratem/kumplem Azziego i nie masz upowaznienia zeby za niego to odebrac, a tylko chciales sie dowiedziec czy to cos waznego.

15.11.2002
00:54
[11]

Astrea [ Genius Loci ]

Azzie ---> Jak to "adresat nieznany" jak Ci to listonosz do skrzynki wsadzil? On nie napisze ze jestes nieznany, tyko ze Cie tu nie zastal. Jak masz znajomosci u listonosza - to byc moze - napisze tak jak chcesz ;))) I jeszcze jedno. Przepis wyższy jest podporzadkowany przepisowi nizszemu. Regulamin Poczty Polskiej musial byc tworzony zgodnie z prawem ogolnie obowiazujacym. Nie ma tak, ze poczta sobie, a ustawa sobie. Trza znac przepisy - wtedy sie na tym zyskuje ;))))) Btw, ja w tym zakresie nie znam :PP

15.11.2002
10:35
[12]

Arttrue [ Konsul ]

Azzie----> Dodatkowo jeżeli jest to psmo urzędowe, listonosz powinien opisac to na awizo. Tak miałem np. z urzędem skarbowym. Z WKU na pwno nie musi opisywać. Zreszta - uśmiech i wdzięk osobisty na poczcie polecam - zawsze działa i wiem przed podpisaniem, czy przyjąć cos czy nie. Ale ja boję się tylko jednej instytucji wymienionej powyżej. Ale jeszce tylko przez rok :))))

15.11.2002
10:39
[13]

tomirek [ ]

Najlepiej podpisac oswiadczenie na poczcie, w ktorym zgadzasz sie by listy polecane byly zostawiane w skrzynce pocztowej. Wtedy listonosz w przypadku nieobecnosci adresata po prostu wrzuca go do skrzynki i juz. A ty zawsze mozesz udac glupka, ze w skrzynce nic nie bylo, sasiad buchnal albo wypadl ci po drodze i sie nie odnalazl :))))

15.11.2002
10:42
[14]

tomirek [ ]

Jeszcze jedno. Nie wiem jak u Ciebie ale przez to, ze ciagle cos sprzedaje i kupuje na allegro panie z poczty juz doskonale mnie znaja i wystarczy zadzwonic, podac nr z awiza i mowia mi co to jest. Generalnie do pan z okienka nalezy podchodzic z szerooookim usmiechem (niezaleznie od nastroju). To naprawde dziala :)

15.11.2002
11:39
[15]

griz636 [ Jimmi ]

Azzie przecie chciałeś iść do woja!!!??

15.11.2002
13:55
[16]

Azzie [ Senator ]

griz636: No wlasnie. ChciaLEM. Teraz mam troche inne plany (na szczescie).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.