Iverson#3 [ StreetBaller ]
jak wydrukowac takie zdjecie w formacie plakatu??
witam. Chciałbym wydrukowac takie zdjecie OSTRego
spore jest. Chciałbym zeby wyszło na 4 arkuszach A4, ale nie wiem jak to zrobic :/ moglby mi ktos pomoc? dzieki z góry.
Gorillaz 2-D [ Miejsce Na Twoją Reklamę ]
1. Musi mieć 300dpi !
2. Format A4 - Ile na ile cm.
3. Wrzucasz do Photoshopa i na takie wymiary jak wyżej docinasz.
Nie wiem czy u fotografa są tak duże wydruki ...
techi [ All Hail Lelouch! ]
Poszukaj punktu drukarskiego, gdzie mają odpowiednio duży ploter;]
gregol [ Junior ]
mmm fachowcy :)
Fotka ma 240dpi i około 30x30cm.. A4 ma wymiary 29,7 na 21 cm :) czyli musisz powiększyć do rozmiarów 42cm krawędź i 300DPI.
Jak to zrobić w PSie. Jeśli od razu nadasz wielkość 42na42 i 300dpi. To zrobi Ci się straszna masakra i pikseloza. Więc musisz robić to tak:
Otwierasz foto w PS i.. Obrazek -> Wielkość obrazka -> zaznacz metoda ponownego próbkowania -> i polu szerokość oraz wysokość wpisujesz 101%.
I powtarzasz tą czynność, aż nie osiągniesz takiej wielkości aby przy 300DPI dawała 42 na 42 cm :)
Możesz pomóc sobie nagrywarką zadań, jest o wiele szybciej :)
Chodzi o to, że powiększając o 1% traci się najmniej na jakości. :) tak się robi np banery reklamowe :) Z daleka i tak nie widać kompresji a unika się pikselozy.
Jak już zrobisz tą fotkę to idziesz do drukarni. Wiem, że "gdzieniegdzie" mają drukarki cyfrowe formatu 50*70. Ale to ciężko znaleźć. Czyli najwygodniej ploter, a od siebie polecam druk solwentowy, wychodzi najładniej :)
Koszt 100*70 bo przy ploterach na takim formacie będziesz musiał drukować to od 50-100zł w zależności od drukarni.
Coy2K [ Veteran ]
no i zmieniasz palete na cmyk
ps. gwoli ścisłości nie będzie żadnej pikselozy co doskonale pokazują poglądówki w tifie czy pdfie w zależności od preferencji danej drukarni więc spokojnie możesz sobie darować te resajzy do 101% i od razu wstawić do rozmiarów docelowych to zdjęcie. Nie ten format i nie ta rozdzielczość zdjęcia żebyś się miał martwić o piksele.
gregol [ Junior ]
Coy2K -> pikseloza to może złe słowo. Ale jednak różnicę będzie widać przy takim powiększaniu i przy powiększeniu "na chama". Szczególnie przy wydruku, gdzie
dpi bedzie rzędu 170 bo to jednak trochę mało.
Co do cmyka to też niekonieczne. Bo w żadnej drukarni w której drukowałem na to nie patrzyli. Maszyna przyjmuje zarówno rgb jak i cmyk. Jedyne co to zmienić dla własnej wiedzy aby zobaczyć zmianę w kolorze. Choć w dobrej drukarni przy dobrej maszynie wielkich różnic i tak nie widać :)
Coy2K [ Veteran ]
gregol roznica będzie na tyle nieznaczna, ze mozna sobie to odpuscic, no ale jak kto woli.
Korzystałem z usług wielu drukarni i praktycznie zawsze sie pluli jak nie bylo w cmyku, a zmiany w kolorze w duzej mierze zależą też od programu w jakim sie tej "konwersji" dokonuje, no ale wszystko to jest umowne, bo rownie dobrze mozna sobie obrazek przeciąć na 4 części i druknąć w domu na 4 osobnych arkuszach i skleić taśmą ;)
graf_0 [ Nożownik ]
gregol - jesteś pewny co do tego powiększania o 1%?
Moim zdaniem spowoduje to jedynie zmiękczenie zdjęcia i utratę ostrości.
W PS powiększanie o 1, czy o 100% nie powinno zmieniać wielkości "pikseli", bo resize wykonuje się przychodząc do dziedziny częstotliwości a następnie wracając do przestrzeni euklidesowej na większym rozmiarze. Nie ma mowy żeby spowodowało to pixelozę.
Zresztą muszę sprawdzić z ciekawości, a na aktualnym kompie akurat nie mam PS.
blazerx [ ]
Zainstaluj sobie Genuine Fractals i powiekszaj tym
pecet007 [ - ]
polecam
gregol [ Junior ]
graf_0 -> przeważnie tak robię jak muszę podciągnąć rozmiarowo jakąś fotkę. I jakość w takim wypadku wydaje mi się lepsza niż przy powiększeniu przez wpisanie żądanej od razu wielkości. Może to po prostu było szczęście, heh.
Coy2K -> to u mnie serio prawie nigdy na CMYKi nie zwracają uwagi. Wychodzą pewno z założenia, że jesli posypią się kolory to tylko wina klienta i niech się wali :D
bo rownie dobrze mozna sobie obrazek przeciąć na 4 części i druknąć w domu na 4 osobnych arkuszach i skleić taśmą ;) to jeśli autor miał to na myśli ;) to niech se daruje czytanie o cmyku i metodach powiększania :D bo to niewiele da.