Czy Liga Mistrzów będzie europejskim Super Bowl?

Ciekawy Fryzjer™ [ Generaďż˝ ]

Tak może być.

Koniec dyskusji.

Lukis. [ Poznańska Pyra ]

nie. Liga mistrzów nie ma tej rangi co Super Bowl.

W Piłce nożnej wieksza range mają mistrzostwa Europy czy Świata chociażby.

Dla Amerykanów to jest ich święto, to ich narodowy sport, tylko u nich mający taką rangę, tylko tam. Na 300 mln az 100 czyli 1/3. Porównaj do Europejczyków.

Przewodnik Syriusza [ sygnowano JK ]

@Ciekawy Fryzjer

Prawie byłeś zabawny. Prawie. Liczę na dyskusję, a nie pseudożarciki.

@Lukis

Tak, to prawda. Ale mówię o przyszłości - finał LM przesunięty na sobotę (od 2010 roku), przeniesione wzorce ze Stanów, plany o koncertach przed meczem. Tylko pytanie, czy kibice będą chcieli to aż tak oglądać, czy kibic Chelsea będzie w stanie wycierpieć oglądając mecz Porto z Zenitem (na przykład, strzał)? W Stanach się dzielą - północ kibicuje jednym, południe drugim, w Europie - czegoś takiego nie ma.

Jakie są perspektywy przed LM?

Mr_Baggins [ Consigliere ]

Tylko pytanie, czy kibice będą chcieli to aż tak oglądać, czy kibic Chelsea będzie w stanie wycierpieć oglądając mecz Porto z Zenitem (na przykład, strzał)? W Stanach się dzielą - północ kibicuje jednym, południe drugim, w Europie - czegoś takiego nie ma.

Przecież LM oglądają nie tylko kibice danych drużyn? A jeśli chodzi o sam finał LM to chyba nie będzie odpowiednikiem Super Bowl. Jak ktoś napisał, u nich to narodowy sport, ogląda cały kraj. Rozgrywek piłkarskich jest w sumie przesyt - ligi, puchary, LM co tydzień. Dla mnie Liga Mistrzów miała sens, gdy grało 16 drużyn, mecze były co dwa tygodnie i było to duże wydarzenie. Teraz, jak może grać mistrz, wicemistrz i jeszcze do tego jakiś trzeci czy czwarty zespół z ligi, zrobiło się bez sensu. Fazą grupową praktycznie się nie interesuję, bo jest tego po prostu za dużo. Z Finału LM nie zrobią finału MŚ czy ME, jak by na to nie patrzeć to pojedynek klubowy, więc w zasadzie lokalny i najbardziej interesuje kibiców zainteresowanych klubów.

Lukis. [ Poznańska Pyra ]

Wiesz jaka jest różnica? W mentalności kibica Chelsea od kibica Zenita czy Porto.

To są Stany Zjednoczone. najbardziej patriotyczny kraj na świecie. U nich każdy kibicuje swoim ale także ma swoich faworytów, ogląda, tylko o tym rozmawia. NBA, Basseball, Futbol Amerykański i hokej to u nich to o czym myślą, co takie zainteresowanie ma tylko tam.


W Europie jest zbyt duże zróżnicowanie. Powiedz mi, ilu Polaków będzie oglądało rozgrywki UEFA po odpadnięciu Lecha? Liga Mistrzów straciła na wartości. Przestała być elitarna. Zresztą sama piłka nożna traci na wartości.
Super Bowl można porównać do Finału Pucharu Anglii czy Pucharu Polski. Oczywiscie tylko teoretycznie jako przykład. Liga Mistrzów nie łączy europejczyków jak Super Bowl amerykanów, bo Europa to wiele krajów, biedniejszych, bogatszych itd.

$ebs Master [ Profesor Oak ]

Nie, nie bedzie i dobrze. LM to nie wiejski festyn jakim stal sie SB. Mnie np nie obchadza koncerty, wystepy, sztuczne ognie i inne pierdoly tylko sam mecz. Amerykanie jak to amerykanie, u nich wszystko musi byc NAJ. Niech LM zostanie tym czym jest i bedzie git.

Przewodnik Syriusza [ sygnowano JK ]

Zachęcam do większej dyskusji :)

kkolasinska [ Chor��y ]

Ja nigdy nie rozumiałam dlaczego mój facet oglada te mecze z kumplami.Siadaja razem przed TV i wieczór jest ich. LM jest wazniejsza ode mnie ;-)

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

Ja chciałem tylko przypomnieć, że narodowym sportem Amerykanów nie jest football amerykański, tylko baseball. :>

_MaZZeo [ Senator ]

Ciekawy Fryzjer --> wracaj debilu do nauki, jutro masz kolejny egzamin.

A dlaczego finał LM miałoby się stać europejskim Super Bowl, dla mnie to drugie to niezła szopka. Jakoś nie wyobrażam sobie koncertów przed meczem i reklam co każdą akcję.

Poza wspomnianym brakiem zjednoczenia, jest jeszcze cos innego. W wypadku finału Manu - Chelsea to nie będzie jakies święto piłkarskie, a raczej kolejny mecz tych drużyn, no grają one ze sobą conajmniej 2-3 razy w sezonie.