GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Edukacja w Polsce

27.01.2009
17:21
smile
[1]

Tenshay [ I'm Destroying The World ]

Edukacja w Polsce

Co sądzicie o polskiej edukacji ?

co należy zmienić, co zostawić ?

spoiler start
poważne pytanie :)
spoiler stop

27.01.2009
17:22
[2]

mefsybil [ Relapse ]

Zostawić - na pewno ciebie. :)

spoiler start
spoko, to tylko taki wypas dżołk ;D
spoiler stop


A zmienić? Nie każdemu chce się ćwiczyć na W-Fie ;)

27.01.2009
17:25
[3]

ronn [ moralizator ]

zmniejszyć ilość państwowych uczelni (ergo -> ilość studentów) jakoś 3-krotnie, wprowadzić większą "modularnośc" w LO, stworzyć dobre szkoły zawodowe i technika.

fin.

(największym problemem jest rozdęty system państwowych uczelni, gdzie kształci się może "miliony", ale w rezultacie poziom kształcenia jest niski, a samo kształcenie niepotrzebne.

27.01.2009
17:27
[4]

Lolter [ African Herbman ]

Usunąć lekcje religii które są całkowicie zbędne.

27.01.2009
17:30
[5]

djforever. [ Pretorianin ]

W liceach powinno się wybierać przedmioty, jakich człowiek chce się dalej uczyć, był taki pomysł kiedyś.
Oczywiście w 3 klasie odpadają różne przedmioty, zależnie od profilu, ale sami wybrać nie możemy, co chcemy usunąć.

27.01.2009
17:32
[6]

Heretyk [ Generaďż˝ ]

Pozwolić na wywalanie uczniów ze szkół.

27.01.2009
17:32
[7]

Volk [ Legend ]

Wprowadzic bon oswiatowy

27.01.2009
17:35
[8]

Szympans51 [ Arsenal Londyn ]

Sprywatyzować całkowicie.

27.01.2009
17:35
smile
[9]

Yamoussoukro [ Pretorianin ]

Bić uczniów w podstawówkach i gimnazjach!
Niech się uczą dyscypliny. Teraz tego nie ma i aż żal się patrzy na dzieci z podstawówki czy gimnazjum!

Pisać maturę z każdego przedmiotu tak jak we Włoszech (chyba)

27.01.2009
17:38
[10]

Mały czołg porucznika Grubera [ Konsul ]

znieść obowiązek nauki do 18 roku życia

27.01.2009
17:38
[11]

mnichu3001 [ Gienerau ]

1. Szkoła powinna pokrywać koszty dojeżdżania dzieciaków do szkoły.

2. Wycofać W-F lub zostawić go jako przedmiot nieobowiązkowy. Jeden jest sprawniejszy, drugi trochę mniej i to już każdy powinien rozstrzygać jak chce - albo chodzi na zajęcia, albo nie.

3. Zatrudnić w szkołach strażników. Krew mnie zalewa, jak widzę jakiegoś gówniarza szpanującego nowym scyzorykiem.

4. Wprowadzić szafki. Jeden dzień mam taki, że razem w plecakiem ważę niewiele mniej niż mój ojciec, który do chuderlaków nie należy. A później biadolenie, żeby wysyłać wszystkich na gimnastykę korekcyjną, bo mają krzywe plecy.

5. Założenie w każdej sali kamer. To, co niektórzy nauczyciele robią, to się po prostu w głowie nie mieści.


Ode mnie to tyle. Cya all

27.01.2009
17:42
smile
[12]

mefsybil [ Relapse ]

Bić uczniów w podstawówkach i gimnazjach!
Niech się uczą dyscypliny. Teraz tego nie ma i aż żal się patrzy na dzieci z podstawówki czy gimnazjum!


Znudził cię masochizm?

#11 -> 2. 3. i 4. zgadzają się z moją myślą. Co do 5. -> Popularnie mówiąc "baba od polskiego" kazała mi kiedyś walnąć kolesia, który siedział ze mną w ławce. Co ona? :|

27.01.2009
17:43
smile
[13]

_MaZZeo [ Senator ]

Szkoła powinna pokrywać koszty dojeżdżania dzieciaków do szkoły.

może jeszcze pokryć koszt zużycia prądu, bo przecież w ciemności nie bedziesz odrabiał lekcji, aha no i koniecznie internet opłacić, przecież wikipedia jest niezbędna do nauki (a tak naprawdę to nasza-klasa i jutub).

. Wycofać W-F lub zostawić go jako przedmiot nieobowiązkowy. Jeden jest sprawniejszy, drugi trochę mniej i to już każdy powinien rozstrzygać jak chce - albo chodzi na zajęcia, albo nie.

no, bo najlepiej to w ogóle sie nie ruszać, siedzieć przed kompem i wpierniczać czipsy naprzemian z kebabami.

potem płacz, że za parę lat na olimpiadzie zdobędziemy 3 medale, z czego 3 brązowe.

27.01.2009
17:46
[14]

Lolter [ African Herbman ]

Wycofać W-F lub zostawić go jako przedmiot nieobowiązkowy. Jeden jest sprawniejszy, drugi trochę mniej i to już każdy powinien rozstrzygać jak chce - albo chodzi na zajęcia, albo nie.

A co ma powiedzieć ten kto jest mniej sprawny umysłowo? Każdemu nauka przychodzi inaczej, jednemu łatwo innemu trudno. Są tacy którzy mogą przeczytać wiersz dwa razy i pamiętaja a inni musza się uczyć kilka godzin. W takim razie wszystkie przedmioty powinny być nieobowiązkowe.

U mnie w szkole to jest rozwiązane tak, że na ocene z WFu największy wpływ ma obecność na lekcji. Ale jeśli ktoś ma lepsze wyniki no to musi mieć lepszą ocene.

27.01.2009
17:47
[15]

Foks!k [ SunShine ]

5. Założenie w każdej sali kamer. To, co niektórzy nauczyciele robią, to się po prostu w głowie nie mieści.

To co niektórzy uczniowie robią to się w pale nie mieści.

27.01.2009
18:07
[16]

mnichu3001 [ Gienerau ]

Szkoda tylko, że w mojej szkole jest przypadek, że trener może udupić jednego gościa ze średnią ok. 5.0 tylko dlatego, że ma najsłabsze wyniki sportowe w szkole. Uważacie, że to sprawiedliwe?

W-F powinien być jak np. język rosyjski lub hiszpański - ktoś chce go znać/uczyć się, chodzi na nie jako zajęcia dodatkowe i na koniec roku dostaje za nie ocenę. Nie każdemu marzy się być piłkarzem czy skoczkiem narciarskim. Sportowa sylwetka i mięśnie jak góry nie wszystkim są do szczęścia potrzebne.

Ktoś ma potężne mięśnie, a ktoś ledwo podnosi swój szkolny plecak. I nikogo za jego naturę nie powinno się karać słabą oceną i tym samym spieprzeniem średniej na koniec.

Ale jasne, lepiej patrzeć tylko na siebie, ja jestem dobry z wuefu, to co mnie inni obchodzą.


Foks!k -> No widzisz, dwa w jednym.

27.01.2009
18:21
[17]

Lolter [ African Herbman ]

Sportowa sylwetka i mięśnie jak góry nie wszystkim są do szczęścia potrzebne.

Tak samo jak nie wszystkim są funkcje czy znajomość wszystkich środków stylistycznych. Nie każdy chce zostać naukowcem, czy chociażby iść na studia. Nie pomyślałeś, że ktoś może sobie podnieść średnią własnie przez WF? Bo jest z tego dobry. A jeżeli ktoś nic nie potrafi to już jest jego problem i znaczy, że nie zasługuje na wysoką średnia. To nie tylko kwestia wrodzonej sprawności, można też ćwiczyć żeby nie być najgorszym.

27.01.2009
18:26
[18]

Ciekawy Fryzjer™ [ Generaďż˝ ]

Religię out dzisiaj dostałem uwagę za nic -.-

A tak hmm może poziom fizyki powinni trochę obniżyć w gimnazjum no i więcej WF oraz basenu by się przydało bo coraz więcej dzieciaków woli siedzieć przy kompie niż wyjść na dwór.

Co jeszcze może częstsze turnieje dla uczniów np. w piłkę nożną rywalizacji trochę się przydaje.

Prysznice po wf też by się zdały oraz szafki dla każdego ucznia

O! i wybór języka obecnie mam angielski i niemiecki, ale bardziej widzi mi się opcja uczenia języka np. hiszpańskiego zamiast niemca

27.01.2009
18:29
smile
[19]

caramucho [ Konsul ]

ronn

zmniejszyć ilość państwowych uczelni (ergo -> ilość studentów) jakoś 3-krotnie, wprowadzić większą "modularnośc" w LO, stworzyć dobre szkoły zawodowe i technika.

fin.

(największym problemem jest rozdęty system państwowych uczelni, gdzie kształci się może "miliony", ale w rezultacie poziom kształcenia jest niski, a samo kształcenie niepotrzebne.
Wypowiedź


Efekt będzie tego taki że powstaną kolejne prywatne uczelnie na których będzie się dalej produkować magistrów tylko tym razem za "oficjalną" opłatę bo bezpłatne studia to w zasadzie fikcja. Mało tego młodzież wiejska i biedniejsza której nie będzie stać na korepetycje lub nie będzie mieć do nich dostępu pożegna się z możliwością studiowania raz na zawsze.
Brzmi populistycznie ale to prawda np. osobiście nie znam żadnej osoby która by bez wcześniejszych korepetycji nie dostała się na "lekarski" gdzie dostać się jest raczej trudno.
Studia dawno przestały kształcić elity produkują tylko "losowo" i masowo ludzi z wyższym wykształceniem.
Praca magisterska jest w większości odtwórcza kontakt z promotorem zazwyczaj średni a same studia są zbyt ex cathedra. Praktyki to robienie sztuki i tu jest problem bo nie powinny być tak oderwane od przyszłej pracy zawodowej.
Zmniejszenie uczelni państwowych tylko przerzuci ciężar winy w prywatne ręce w dodatku z likwidacją uczelni likwiduje się też ośrodki badawcze.

Wycofać W-F lub zostawić go jako przedmiot nieobowiązkowy. Jeden jest sprawniejszy, drugi trochę mniej i to już każdy powinien rozstrzygać jak chce - albo chodzi na zajęcia, albo nie.

Już widać efekty tego wystarczy pójść na egzaminy do policji, straży czy wojska 30 latki są sprawniejsze od 20 latków. Niby że Czarnobyl?
Problem jest to że lekcje w-f są prowadzone nieciekawie. Wuefiści dają piłkę i macie grajcie a raz na miesiąc sprawdzian z czegoś tam. Dzieciakami się nie interesują a jeśli już to takimi z którymi pojadą sobie na zawody a powinni podejść indywidualnie zwłaszcza do takich mniej sprawniejszych bo skąd do chol*** ktoś ma wiedzieć jak zrobić salto czy zaserwować piłkę skoro nikt mu nie mówił a wszyscy się śmieją.
Czasem trzeba coś pokazać zwrócić uwagę na błędy a nie pokazać raz i już załatwione tymczasem dzieciak się zgasi i następnym razem przyjdzie ze zwolnieniem i zadowolony będzie siedział na ławie.

27.01.2009
18:33
[20]

mnichu3001 [ Gienerau ]

Lolter, nie pomyślałeś, by przeczytać więcej niż pierwszy akapit?

Napisałem:
W-F powinien być jak np. język rosyjski lub hiszpański - ktoś chce go znać/uczyć się, chodzi na nie jako zajęcia dodatkowe i na koniec roku dostaje za nie ocenę.

Czyli W-F byłby wliczany jako oceniany dodatkowy przedmiot, tak jak np. w podstawówkach jest niemiecki czy w gimnazjach hiszpański.

27.01.2009
18:35
[21]

Łysack [ Przyjaciel ]

1. Zlikwidować oceny z W-Fu i przedmiotów oceniających talent lub jego brak (sztuka/plastyka i inne) - nie każdy musi być uzdolniony. Najczęściej mimo starań ocena jest za wynik. Osobiście nienawidzę sportów zespołowych, przy czym dziennie w sezonie robię około 50km na rowerze.

2. Dać możliwość wyboru (większej ilości) przedmiotów. Koleżanka pojechała do Anglii i tam miała możliwość wyboru spośród bodajże 50 przedmiotów mogła wybrać 20 których chce się uczyć. Osobiście nienawidzę niemieckiego i mam z nim problemy od samego początku, przy czym hiszpański wchodzi mi do głowy szybciej niż angielski i to właśnie ten przedmiot wybrałbym gdybym mógł.

3. Nauczać przedmiotów bardziej przydatnych w życiu i ciekawszych. Na przykład spotkałem się z przedmiotem "statystyka" lub "badanie opinii publicznej" - na lekcjach obliczają wyniki i uczą się metod przeprowadzania badań, a poza szkołą wykonują te badania - mając sporządzić ankietę i ją przeprowadzić na konkretnej liczbie osób - ciekawe, a jednocześnie przydatne:)

4. Zlikwidować gimnazja i dać możliwość wyboru profilu szkolnego znacznie wcześniej.

5. Zlikwidować licea ogólnokształcące - zamiast nich wprowadzić licea profilowane. Przy braku gimnazjum w ciągu 4 lat normalna osoba zdoła nauczyć się do matury, a przy tym przygotować do egzaminu zawodowego. Mając zawód będzie mogła łatwiej znaleźć pracę, choćby żeby dorobić sobie w czasie studiów. Będzie przy tym posiadać konkretne umiejętności.

6. Przywrócić dawną formę egzaminu zawodowego, lub dać wybór konkretnej specjalizacji. To, że ktoś wybrał technikum elektroniczne, nie znaczy, że ma umieć wszystkie aspekty elektroniki. Jeden będzie wolał montować alarmy, inny programować. Dawniej można było zrobić pracę dyplomową na interesujący nas temat (programista mógł napisać własny program). Teraz trzeba pisać egzamin, na którym trzeba znać wszystkie zagadnienia elektroniki i tym samym na egzaminie praktycznym, ów programista może trafić na "znalezienie usterki w telewizorze" lub "zaprojektowanie alarmu w samochodzie" :)

7. wprowadzić szafki, żeby nie trzeba było nosić książek i zeszytów, które nie będą potrzebne w domu. Podobnie jak trzeba nosić buty na zmianę.

8. znormalizowanie siatki godzin lekcyjnych. Ja na przykład muszę w tym roku uczyć się 2 godziny tygodniowo niemieckiego, a 1 angielskiego, choć nikt ode mnie z klasy nie zdaje niemieckiego na maturze, a wszyscy zdają angielski. W całkowitym rozrachunku tygodniowo mieliśmy 7 godzin angielskiego, a 8 niemieckiego - całkowicie bez sensu.

27.01.2009
18:37
smile
[22]

Yamoussoukro [ Pretorianin ]

A ja i tak jestem za biciem dzieci w szkole. Powinny być też surowe kary: koza, klęczenie na grochu, sprzątanie szkoły po lekcjach!

27.01.2009
18:40
[23]

Lolter [ African Herbman ]

Nie wiem na jakiej zasadzie to działa bo u mnie w szkołasz czegoś takiego nie było, wszystko było obowiązkowe poza religią która nigdy się nie liczyła do średniej.
Ale jak widzisz, to jest tylko wybór między językami, a nie czy będę się uczył/chodził czy nie. W wieku szkolnym jednak za mało się wie żeby o takich rzeczach decydować samemu. Dlatego WF to normalny przedmiot i trzeba się do niego przykładać tak jak do innych i są tacy którym idzie lepiej bez problemów, tak jak innemu lepiej idzie matma czy polski, tak już jest.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.