Yamoussoukro [ Pretorianin ]
Sory winetu?
Co oznacza pojęcie "sory winetu"?
Dzisiaj siostra tak do mnie powiedziała, a ja ze jestem no lifem to nie wiedziałem co zrobić i uciekłem O_O
rzaba89nae [ WTF!? ]
"Sory winetu" to zaraz będzie jak dostaniesz bana za spam.
"Winetu" to spolszczona pisownia imienia takiego indianina, a to co usłyszałeś to takie powiedzonko
fu-gee-la [ WOLF Regrav. ]
biznes is biznes
graf_0 [ Nożownik ]
Taki był dowcip.
Siostra na lekcji religii(a może to był politruk na lekcji wychowania socjalistycznego?) kto jest najważniejszą osobą w ich życiu, a ten kto dobrze odpowie dostanie piórnik(coś tam socjalistycznego :)).
Zgłasza się jasiu i mówi "Jezus"(ewentualnie Stalin. zależy od wersji)
W myślach mówi "sorry winetou, ale biznes jest biznes".
Salado. [ Generaďż˝ ]
ja ze jestem no lifem to nie wiedziałem co zrobić i uciekłem - następnym razem po prostu powiedz jej: twój stary! zawsze to lepsze rozwiązanie niż ucieczka w popłochu
Narmo [ nikt ]
ZSRR, lata 50-te. Na lekcji wychowawczej pani pyta dzieci o ich idoli. Dzieci wymieniają postacie z książek, rodziców itd. W końcu pani pyta Jasia, kto jest jego idolem? Na to Jasiu wstaje i mówi: - Moim idolem jest Józef Stalin! Na to pani się ucieszyła, dała Jasiowi 5 cukierków i jeszcze go pochwaliła. Jasiu wziął cukierki, odwrócił się i powiedział: - Sorry Winnetou, ale biznes is biznes!
fu-gee-la [ WOLF Regrav. ]
w PRL-owskiej szkole nauczycielka do klasy:
- kto byl najwiekszym czerwonym wodzem? za poprawna odpowiedz piatka!
Jasiu: Stalin! (..."sorry Winnetou, ale biznes is biznes")
Yamoussoukro [ Pretorianin ]
Rozumiem!
Czyli chodzi o to że wolał powiedzieć Stalin i mieć cukierki/ piórnik niż powiedzieć Winnetou i nic nie mieć?
Chrupenc [ Konsul ]
Tia.
GROM Giwera [ One Shot ]
Czyli chodzi o to że wolał powiedzieć Stalin i mieć cukierki/ piórnik niż powiedzieć Winnetou i nic nie mieć?
Ja bym to zakończył tak
niż powiedzieć WInnetou i dostać srogo po tyłku : )