--> Archiwum Forum
M461K [ Pretorianin ]
Czy nie tylko ja widzę tam demokrację (ludową) ?
Volk [ Legend ]
widocznie Irlandczycy nie dorosli do demokracji. nie szkodzi - referendum mozna powtorzyc wielokrotnie, w koncu musza sie opamietac!
M461K [ Pretorianin ]
Artykuł mimo iż w wiadomym portalu był tak rzetelny że nawet gw powoływała się na niego
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
To powiedz jeszcze w którym miejscu widzisz komunizm.
Heretyk [ Generaďż˝ ]
Jak Irlandia powie "nie" to będzie oznaczało, że nie dorośli do demokracji i trzeba będzie podjąć decyzję za nich. A jak powie "tak" to oznacza, ze dorośli do podejmowania decyzji samodzielnie. I tak będzie dla nich lepiej.
M461K [ Pretorianin ]
No fakt, mea culpa skrót myślowy, pełno tam socjali (swoją drogą jeden z nich ostatnio powiedział : Zanik socjalu prowadzi do faszyzmu)
wysiak [ Senator ]
sparrhawk --> Jaki zaraz komunizm, to tylko europejska demokracja! Glosuje sie do skutku, dopoki nie wyjda jedyne sluszne wyniki. Wtedy mozna przestac, bo wtedy wiadomo, ze taka wlasnie jest wola ludzi.
Tych kilku, ktorzy decyduja.
litlat [ (A)//(E) ]
Irlandia już raz powiedziała nie i w tym miejscu prace nad Traktatem Lizbońskim powinny zostać zawieszone. W ogóle 'Traktat' jest przykład robienia ludzi w 'wała' przez rządzących.
Nie chcieli Konstytucji Europejskiej? To zmienimy nazwe, i przeforsujemy to samo, bez pytania społeczeństwa o zgode. Irlandia sie wyłamała, bo zachowała się w demokratyczny sposób i zapytała swoich obywateli o zdanie na ten temat? Trudno, niepokorni muszą dupe nadstawić, będą 'serious consequences'...
Jak tak wygląda demokratyczna reakcja na sprzeciw... to ja wysiadam.
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Aha, tu wątek parodystyczny, myślałem że na serio. To tylko chwilkę zajmę czas i spadam. Irlandczycy sami w niedawnym sondażu wyrazili zdanie że w ponownym referendum mogliby zagłosować inaczej. Wiązało się to m.in z kryzysem ekonomicznym i przekonaniem że wobec takich okoliczności "better in than out". A Poettering i inni o niczym innym nie mówią niż właśnie o tym, że Irlandia odrzucając traktat postawi się na zewnątrz a reszta krajów pójdzie swoją drogą. To są normalne konsekwencje, nikt tu nikomu niczym nie grozi.
Wybaczcie ten przerywnik, teraz mozecie dalej sobie używać na eurokomunę.
M461K [ Pretorianin ]
kiedy był kryzys a kiedy referendum ?
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Najpierw było referendum, potem kryzys. Dżiiiiz, to można w guglu sprawdzić, ale ok. :]
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Rozumiem, że per analogiam Kaczyński może teraz nie podpisać traktatu, bo w czasie kryzysu lepiej "out than in"?
Trzeba regularnie obserwować wszystkie sondaże, jeśli w jednym choć sondażu, w jednym choć kraju, pojawi się głos sprzeciwu wobec traktatu, trzeba czym prędzej zorganizować referendum, a najlepiej odrzucić automatycznie cały traktat :D
Co do tytułowego pytania - ciężko się spodziewać, żeby Czerwony Dany zaserwował Europie coś odmiennego od demokracji ludowej, oczywiście przy założeniu, że nie dało się całkiem recypować myśli Mao Tse Tunga na grunt unijny.
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Rozumiem, że per analogiam Kaczyński może teraz nie podpisać traktatu, bo w czasie kryzysu lepiej "out than in"?
Mówiąc jak najbardziej serio - jeśli Irlandia nie przyjmie traktatu i jeśli w Unii zdecydują się jednak ciągnąć ten wózek (mało prawdopodobne, pewnie skończy się na takim mówieniu jak teraz, ale jeśli) to dokładnie czegoś takiego się spodziewam po Kaczyńskim. I po Klausie. W odwrotnej kolejności.
Trzeba regularnie obserwować wszystkie sondaże, jeśli w jednym choć sondażu, w jednym choć kraju, pojawi się głos sprzeciwu wobec traktatu, trzeba czym prędzej zorganizować referendum, a najlepiej odrzucić automatycznie cały traktat :D
Nie wiem czy w jakimś kraju jest zakaz powtórzenia referendum w jakiejś sprawie. Może. Ale nie w Irlandii i w Polsce. Za to coś co zostało już ratyfikowane nie może być potem odrzucone w referendum. Więc odpowiadając znowu serio - nie da się.