GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Być może najlepszy utwór gitarowy

27.11.2008
23:35
smile
[1]

admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]

Być może najlepszy utwór gitarowy

Są opinie, że ten utwór ma najlepiej skomponowaną i nagraną muzykę gitarową w historii. Zespół nie odważył się zagrać go na żadnym koncercie. Nie jestem znawcą ale kurcze, słuchając go czuje się to coś.

Mansun - Cancer



I'm emotionaly raped by Jesus

27.11.2008
23:40
smile
[2]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

No bo Mansun to generalnie są wymiatacze. W końcu Six to jeden z najlepszych albumów lat 90tych.

Co do tego czy to najlepszy utwór gitarowy to nie wiem, bo każdy może mieć swoje zdanie, ale zdecydowanie ma moc.

28.11.2008
00:13
[3]

Backside [ Senator ]

najlepiej skomponowaną i nagraną muzykę gitarową w historii.

Mocne. Pewnie wymyślili to na forum jacyś ludzie, co pojęcia nie mają o muzyce, albo wydaje im się, że muzyka gitarowa zaczęła się od lat '90 :).
No, chyba, że chodziło o "naj" w historii tego zespołu ;).


Tzn to jest niezłe, pewnie nawet świetne czy fantastyczne, ale silenie się na takie określenia jest i bezsensowne i świadczy o małej znajomości muzyki.

28.11.2008
07:59
[4]

ElNinho [ STROH 80 ]

od którego momentu zaczyna się to coś, czego nie mogą zagrać na koncercie ? powtarzające się i proste riffy to ma być to super "coś" ?

nie przesadzajmy z określeniami "najlepszy utwór gitarowy" - polecam przesłuchanie Dragon Force - Thorugh the fire & flames, albo przykładowo Satrianiego

- cały utwór ma ponad 9 minut, w 3:22 się zaczyna dobrze :)
i to w kilku wariacjach :)
to są gitarowe perełki :D

28.11.2008
09:00
[5]

Chudy The Barbarian [ Senator ]


Tzn to jest niezłe, pewnie nawet świetne czy fantastyczne, ale silenie się na takie określenia jest i bezsensowne i świadczy o małej znajomości muzyki.
- damn right.

A co do Dragonforce: Enhancement Pedal! :D

28.11.2008
09:13
[6]

_Szakal_ [ Żółta Żyrafa ]

a co powiecie o tym:

28.11.2008
09:42
smile
[7]

peterkarel [ Pool Shark ]




co jak co ale Meta bije wasze zespoliki na głowę :P

28.11.2008
09:51
[8]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Być może najlepszy utwór gitarowy

metallica_-_nothing_else_matters

whaa?

28.11.2008
09:57
smile
[9]

pooh_5 [ Czyste Rączki ]

Ja lubię Soothsayer Bucketheada, z zaznaczeniem ze najlepszy to z pewnoscia on nie jest :)

28.11.2008
10:00
[10]

John Wayne Gacy [ Pretorianin ]

Utwór gitarowy jak utwór gitarowy. Generalnie można je podzielić na dwie kategorie: te z zajebistymi catchy riffami i te, gdzie gitarzysta trzykrotnie doznaje orgazmu podczas półgodzinnej solówki wygrywanej na gitarze o czternastu ośmiusetprogowych gryfach.

Jako, że onanistami się nie zajmuję i generalnie w zbiorowej świadomości typowego odbiorcy praktycznie ich nie ma, tytuł najlepszego utworu gitarowego należałby przyznać najbardziej chwytliwemu riffowi w najbardziej rozpoznawalnym gitarowym kawałku świata.

I tu dylemat - Smoke on the Water, Smells Like Teen Spirit czy (I Can't Get No) Satisfaction?

Stawiam dychę na chłopaka z Aberdeen.

28.11.2008
10:17
[11]

peterkarel [ Pool Shark ]

dobra jak nie pasi Nothing else.... to może to ?:P

28.11.2008
10:19
smile
[12]

Tomal_P [ THE TRUTH IS OUT THERE ]

:D Znalazłem 5 GOLi :D

28.11.2008
10:23
[13]

koobon [ part animal part machine ]

Nie ma czegoś takiego jak najlepszy utwór gitarowy. Jedni lubią sążniste riffy Mastodona, inni drony, inni klasykę rocka z lat 70, a jeszcze inni (co jest kompletnie niezrozumiałe) onanistów w żabotach i spandexach w stylu Dragonforce.
Co kto lubi.

A Mansun to całkiem fajny zespół był.

28.11.2008
10:46
[14]

Ellanel [ Astral Traveler ]

Ja bym typował:



i

28.11.2008
11:20
[15]

Salado. [ Generaďż˝ ]

Być może najlepszy utwór gitarowy

dobrze, że dodałeś być może, jak dla mnie przeciętny utwór, szczególnie początkowe parę minut - nic ciekawego, potem nieco lepiej, ale i tak moim zdaniem nie wychodzi to ponad przeciętność



od którego momentu zaczyna się to coś, czego nie mogą zagrać na koncercie ?

tu się zgodzę, zupełnie nie rozumiem czemu nie można tego zagrać na koncercie

28.11.2008
12:10
[16]

jarekq1 [ Konsul ]

Utwor niezly, rzeczywiscie moze sie podobac, ale takie okreslenia jak w tytule watku to gruba przesada.

28.11.2008
14:59
[17]

metalowe gacie [ Centurion ]

Nie znacie się... Sweet Child o'Mine.

28.11.2008
15:15
[18]

Zarek00 [ Konsul ]



Jakość pozostawia trochę do życzenia ale nie znalazłem lepszej wersji.

28.11.2008
15:18
[19]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

Piosenka jest bardzo przyjemna, ale nazwanie tego najlepszą to jakiś żart

28.11.2008
15:29
smile
[20]

Shreddy [ Konsul ]

A mi się strasznie podoba Farewell Ballad Zakka Wylde'a.

Krótki utwór, ale niesamowicie chwytliwy i zagrany ze świetnym feelingiem, nieźle skomponowany, shredderski fragment wcale nie razi, a do jego zagrania potrzeba cholernie dużych umiejętności.

28.11.2008
15:52
smile
[21]

ZgReDeK [ Enemy of the Sun ]

28.11.2008
15:54
smile
[22]

sheld0n [ Sleeper Cylon ]

Ech... najpierw sie dziwilem dlaczego nikt jeszcze nic nie powiedzial o King Crimson, ale teraz widze ze pozdejmowano wszystko z youtube... :(

28.11.2008
16:10
[23]

Recordable [ Centurion ]

A ja tam shredderow lubie, Satrianiego, Buckethead'a, Dragonforce, ale lubie takze zajebistych gitarzystow jak Slash, Morello czy Jimmy Page ;] A jesli shred nazywacie niezrozumialym to posluchajcie "For The Love of God" Vai'a, "I Believe" Satcha czy "Soothsayer" Buckethead'a.

28.11.2008
16:13
smile
[24]

czekers [ Let there be Nite ]

No cóż, są gusta i guściki...

28.11.2008
16:15
smile
[25]

Ert [ Legionista ]

Co jak co, ale przy Dragonfors to już pękałem ze śmiechu ;D

czekers ---> Nooo, nie wiedziałem, że ktoś tu jeszcze słucha Turbosów :) Good for you :)

28.11.2008
16:16
[26]

HumanGhost [ Senator ]

Jeśli dla autora wątku to jest najlepszy utwór gitarowy to chyba mało jeszcze w zyciu słyszał.

Mój typ: Dave Stewart & Candy Dulfer "Lily was here". Może nie do końca typowo gitarowy, ale brzmienie gitary w tym utworze moze robić za wzór:

28.11.2008
16:33
smile
[27]

mefistofelek [ Pretorianin ]

rotfl

28.11.2008
17:00
[28]

Macco™ [ CFC ]

jak dla mnie nie istnieje coś takiego jak najlepszy utwór gitarowy
co do wątku to niektóre propozycje są naprawdę śmieszne :P
a DragonForce to można wymienić ale nie jako najlepszy gitarowy utwór ale jako napieprzanie w nieludzki sposób. Te riffy i solówki nie są stworzone dla śmiertelników

z wyżej wymienionych mógłby jedynie wyróżnić symfonie Pachelbela ciekawie zagraną na elektryku przez funtwo

28.11.2008
17:32
smile
[29]

Trael [ Mr. Overkill ]

Pomyśleć, że straciłem 9 min mojego życia słuchając jakiegoś przeciętnego utworu. No, ale szczęśliwie następny był Dragonfors to trochę się pośmiałem :)

28.11.2008
17:34
smile
[30]

alekoper [ Centurion ]

ale gowno

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.