GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Przestroga dla młodych gniewnych kierowców :)

26.09.2008
21:53
[1]

XMR [ Hohner ]

Przestroga dla młodych gniewnych kierowców :)

Nie, nie bedzie filmiku (choć mam), nie będzie mówienia o wypadku (bo go nie było)...poprostu opisze swoje odczucia po dzisiejszej przejazdzce nowym samochodem starego dobrego kolegi.

Kolega jezdził przez jakis czas małym miejskim wozikiem do pracy i z pracy, i tak robił jak wół i uzbierał kasiorke...i kupił sobie od znajomego ze szkoły Fiata Coupe 2.0 20V Turbo (1.4 bara) + duperele.
Z hamowni wynika jak wol ze ma ~250 kucyków. Po 20 minutach w samochodzie z nim w mieście miałem dosyc. Owszem samochod osiagi ma swietne, do setki 5,5s, na kazdym biegu wgniata w fotel, 180km/h o 20:30 w miesicie spokojnie dało rade bawiac sie w zygzak na ulicy...ale w koncu ostudziłem jego zapał i powiedzialem zebu nie przesadzał bo sie to zle skonczy dla nas obojga albo kogos jeszcze, ale dotarło tylko na chwile.
Ja rozumiem, że start spod świateł fiacikiem rozwalając Mitsu Eclipse i BMW 330 jest fajny...rozumiem, ze lawirowanie miedzy samochodami przy 180-200km/h w srodku Warszawy jest fajne, ale pomyslcie co sie stanie jak ześlizgnie sie reka z kierownicy, ktos nagle wyskoczy albo zahamuje, albo co gorsza na zakręcie straci przyczepność...lubie taką jazdę, szczegolnie ze ostatni raz jezdzenie na granicy 200km/h w miescie zdazylo mi sie z 10 lat temu (ba! i to po dobrej nawierzchni i po pustej 4 pasmówce nie w Polsce), adrenalina jest. ALE WŁĄCZCIE ROZUM A NIE TURBINE :) Mielismy już dzisiaj jeden problem chwilowy, a mianowicie na maxa hamowanie bo jadac grubo powyzej 100 na wiadukcie ktos zajechał nam droge i zaczal hamowac z nieznanego powodu, dobrze ze kolega ma refleks, ja bym mu wjechał w zad...

Jesli ktos uwaza ze pieprze 3po3 ok, jesli komus nie odpowiada cos co napisalem to ok, chciałem tylko z wlasnego chwilowego doswiadczenia powiedziec ze w miescie ani w trasie nie robcie z siebie Szumacherów. Start spod swiatel do 60-70km/h nie jest niczym złym, nikt tego nie zabrania. 4sekundy i jedziesz 70, ryk silnika, załączenie turbo i radocha ze dresik w bmw powąchał spalinki, ale na tych 60-70 poprzestancie. Dla dobra swojego i czyjegoś. EOT z mojej strony narazie :)

26.09.2008
21:56
smile
[2]

Boroova [ Gwiazdka ]

Hohner --> ja sie tu spodziewalem historii niczym Macieja Zientarskiego, a tu taki zonk. Zero akcji panie, jakos malo emocji i zbyt duzo moralizatorstwa.

P.S. Fiat Coupe to zadna rakieta nie jest i nie wiem jak mozna czyms takim "szalec" na miescie.

26.09.2008
21:58
[3]

XMR [ Hohner ]

Boroova - ba! jasne ze duzo moralizatorstwa bo z wewnatrz zupełnie inaczej to wyglada niz z zewnatrz, nie chce zeby mnie kiedys kolega taki rozjechał albo zeby zawinal sie na slupie/drzewie bo chcial sobie wieczorkiem zrobic zastrzyk adrenalinki w miescie.

a mozesz wierzyc na slowo lub nie ze 250koni z turbinką w takim malym woziku daje rade. Zmierzony czas do 100 to 5,5s (szczegolnie ze stock z 0.6 bara ma około 6s, wiec mozesz wierzyc) a na kazdym biegu ciagnie jak dobra prostytutka...

- a co do tego że to nie jest rakieta ;) (nie ja kreciłem)

26.09.2008
22:00
[4]

cioruss [ oko cyklopa ]

wszystko co lekkie i ma 250km pozwala poszalec. pytanie jak dlugo :)

26.09.2008
22:06
smile
[5]

Boroova [ Gwiazdka ]

Hohner --> a czy nie pomyslales kiedys nad zmiana "kolegow"? Skoro zachowuja sie jak debile, a ty zaczynasz to dostrzegac, to moze znak, ze zmadrzales? Zobaczysz, z czasem przyjaciol i znajomych bedzie coraz mniej, wiec warto dobierac ich uwaznie.

A co do Fiata - co z tego, ze szybki skoro brzydki jak noc. Za darmo bym nie wzial.

26.09.2008
22:07
[6]

blazerx [ ]

spoiler start
na kazdym biegu ciagnie jak dobra prostytutka...

spoiler stop


rozumiem, ze chcesz nawracac innych na forum ale nie potrafiles nawrocic swojego kolegi?

26.09.2008
22:07
[7]

halski88 [ Senator ]

Każdy mówi "za darmo bym go nie wziął" tylko jak by było gdyby rzeczywiście była taka oferta. Dla mnie auto paskudne, ale wziąłbym go. Nawet za 2 tys ;)

26.09.2008
22:09
[8]

XMR [ Hohner ]

Boroova - mi tez sie nie podoba ;)

A ów kolega jest (był) typowym hmh...nie chce go obrazac ani nic, ale molem ksiazkowym, zawsze dobre oceny, skonczył odbre studia, znalazł dobrą pracę...normalny facet, ale kupił tak mocny samochod i szaleje, i boje sie ze przesadzi. Teraz jak widziałem to z wewnatrz to bardzo prosto stracic kontrole a takich młodych gniewnych z turbiną jest wielu, stąd ten wątek. Nic nie zmieni, ja zostane okrzyknięty cipką....no ale cóż :) Powiedzialem co mialem do powiedzenia, nie o fiata sie rozchodzi, moze to byc Subaru STI czy Porsche jakis...chodzi o zdrowie wlasne i czyjes.

rozumiem, ze chcesz nawracac innych na forum ale nie potrafiles nawrocic swojego kolegi?

Facet ma 24 lata, jest dorosły, wie co robi. Pare razy mu powiedzialem zeby mu sie ta zabawa szybko znudziła, i bezpiecznie i mniej paliwa wypije, bo narazie kręci sie koło 20l w miescie...

26.09.2008
22:12
[9]

Kozi89 [ Legend ]

Od miesiąca mam prawo jazdy i chyba jestem jakiś dziwny bo jakoś mnie nie ciągnie żeby sprawdzać swoje umiejętności przy znacznych prędkościach. Nawet po za miastem. Uważam, że za mało umiem i jeżdżę po prostu najostrożniej jak tylko umiem.

26.09.2008
22:13
[10]

Boroova [ Gwiazdka ]

Halski --> wiem co mowie - nie wzialbym tego auta za "darmo" (czyt. atrakcyjna cene), poniewaz nie stac mnie by bylo na ubezpieczenie i paliwo. Zbyt drogi kaprys.

W UK nie jest sztuka kupic dobre auto, gorzej z kosztami utrzymania. Ostatnio mialem oferte Saaba 93 z roku 2004 za (sic!) 1600 funtow, tylko co z tego skoro roczne ubezpieczenie wyszloby mnie drugie tyle, a kazda glupia usterka to kolejne koszta.

Dochodzi do takich absurdow, ze taniej kupic inne auto niz naprawiac zbita przednia szybe.

Hohner --> 24 lata to jeszcze nie dorosly. No chyba ze tylko rocznikowo...

26.09.2008
22:16
[11]

halski88 [ Senator ]

Kozi89 - bo masz miesiąc prawo jazdy i jeszcze nie czujesz się pewnie na drodze - z resztą dobrze.



Boroova - rozumiem. Myślałem ze omawiamy taką sytuację: nie interesuja mnie koszty jeżdzenia a na wzgląd idzie tylko estetyka.

26.09.2008
22:16
[12]

XMR [ Hohner ]

Boroova - chłop w moim wieku w sumie, dorosły ciałem, dzieciak duchem z tego co widze :) Ciesze sie ze mnie nie ciągnie do szalenstw na drodze. :)

Co do samego ubezpieczenia tego fiacika to 1600zł + kupa paliwa, na trasie 15-18l tyle ze ciagle przy 5k rpm...

26.09.2008
22:21
smile
[13]

Look@$ [ Pretorianin ]

Tak samo jest z tojociną celicą. Mój kuzyn miał... Cholernie zrywne i szybkie autko. ;p Z tego co pamiętam, 160 koni, turbinka, jakieś 6-7 sekund do setki. Niestety został skasowany. Domyślcie się, czemu. :)

Ehh, tak to jest, jak się ogląda te tokjo drifty i inne tego typu filmy... ;p

26.09.2008
22:23
[14]

Ace_2005 [ Bo tak! ]

Mam prawo jazdy od 5 lat i do dnia dzisiejszego szybka jazda mnie nie kręci. Oczywiście, że nie zawsze prowadzę auto zgodnie z przepisami, ale z prędkością wolę nie przesadzać. Rozpędzić się to każdy głupi potrafi, ale niestety, nie każdy potrafi się zatrzymać. Swego czasu miałem przyjemność prowadzić Porsche Carrera GT w Niemczech po zamkniętym torze. Było super, ale gdy licznik pokazał 200 km/h, to dosłownie, myślałem, że zesram się ze strachu. To dopiero była rakieta. Dlaczego przekraczanie prędkości mnie nie podnieca? Ponieważ znałem dziewczynę, która tego samego dnia po zdaniu prawka, dostała od swoich rodziców nowe auto. Był to Ford Focus. Na krótko po swej premierze. Zamiast prowadzić samochód spokojnie, to ta bawiła się w kierowcę rajdowego. Zginęła jeszcze tego samego wieczora. Powód? Nie dostosowanie prędkości do jazdy. Jak se to przypomnę to ciary idą mi po plecach...

26.09.2008
22:32
smile
[15]

Belert [ Senator ]

latka leca , ja przed laty jechalem z kumplem 120-130 w okolicach szczawnicy po zasniezonych drogach i sie smialem jak dziecko.Teraz jak jade i ktos przekracza w miescie 130 to dziwnie sie czuje.Wiek robi swoje.:)

26.09.2008
22:34
[16]

Look@$ [ Pretorianin ]

Przypomniał mi się pewien wątek... Szkoda tylko, że już nie mogłem edytować. :)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8212756&N=1
No i powiedzcie wy mi, jak tu nie strach wyjść na ulice? Na szczęście są jeszcze takie osobniki jak Kozi, ale na oko to 80% kierowców zaraz po zdaniu prawka wydaje się, że już potrafią wszystko... Tak jak Ace pisał.
Najgorsze jest to, że nic z takimi czortami nie zrobisz. Ok, spotkasz na drodze jakiegoś "krula shos", to go na światłach z auta wyjmiesz i obijesz mordę, ale wszystkich raczej tak nie przekonasz. Kostki też potrzebują odpoczynku... ;p

26.09.2008
22:38
[17]

XMR [ Hohner ]

Nic no, ja powiedzialem co mialoem do powiedzenia, sportowe wozy sa OK, naprawde, ale uzywajcie je z głową :P

ide spac ;)

26.09.2008
22:41
[18]

gromusek [ keep Your secrets ]

no niestety ja jestem z tych ludzi których podnieca prędkość... w mieście staram sie nie przesadzać, juz raz bawiłem sie w Schumachera i autko skasowane. Taka terapia wstrząsowa się bardzo przydała ;) W mieście przed ciężka noga powstrzymuje mnie również 16 pkt karnych na koncie. Na terenach zabudowanych nocami lub gdy jest pusta dobra droga okazjonalnie bywa 100-120. Na trasach gdy jest wolny kawałek i CB na dachu to zdarzy się i 200, jednak z reguły kolo 140 nie przekraczam poza miastem.

26.09.2008
22:56
[19]

Ace_2005 [ Bo tak! ]

Mnie zastanawia fakt, dlaczego starszym ludziom nie odbiera się prawa jazdy? Oczywiście, nie twierdzę, że każdemu po 60-tym roku życia należy odebrać prawo jazdy, ale to co robią ci niektórzy ludzie, to się włos na głowie jeży. Jeżdżę praktycznie codziennie i widzę, że największą głupotę za kierownicą stwarzają właśnie tacy kierowcy. Już niejednokrotnie widziałem dziadka, który wyprzedza na wzniesieniu przy cholernie ruchliwej ulicy. Widziałem też, jak babka jeździła po chodniku prawie potrącając pieszych, bo ulica była zakorkowana. Mam w bloku sąsiada. Nie wiem, ile ma lat, ale na oko facet lekko po 70-tym roku życia. Prowadzi maluszka. Dodam, że to jego nie pierwszy. Co jest tego powodwm, że bardzo często zmienia Fiata? Drobne kolizje/stłuczki, które powoduje. I najlepsze jest to, że ciągle ucieka z miejsca zdarzenia. I dlaczego nikt z nim nie robi porządku? Nie wiem. Fakt faktem, że jak kogoś w ciągu miesiąca chociaż raz nie puknie, to święto.

Świeży kierowca, to też w pewnym sensie zagrożenie na drodze. Młodzi jeżdżą jak debile, ale uważam, że starsi ludzie za kierownicą, to przekleństwo. Dlaczego nikt nie odbiera prawka ludziom, których stan zdrowia już nie ten co kiedyś i na dodatek nie pozwala na bezpieczne prowadzenie auta? Może mi to ktoś wytłumaczyć?

26.09.2008
23:04
[20]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Ace_2005 ----> Egzamin na prawo jazdy (wraz z badaniami) powtarzany co 20 lat, a potem nawet co 5 rozwiązałby ten problem. Też się zastanawiam dlaczego tak cicho o tym jest. W mediach to tylko o młodych kierowcach słychać.

26.09.2008
23:07
[21]

mos_def [ Senator ]

Kupie sobie kiedys cos takiego na tor, fajnie to musi zapitalac, 200KM na tone.. hmmm
Tylko czy zawieszenie i hamulce dostosowane do tej mocy?

26.09.2008
23:08
[22]

Look@$ [ Pretorianin ]

@promilus
Milczą, ponieważ Geremek się w wypadku do bram niebieskich wysłał, a jako, że w podeszłym wieku był, to nie chcą robić obciachu, że dopiero teraz będą wyciągać konsekwencje. Za jakiś rok, jak wszyscy zapomną, pewnie wtedy się za to wezmą. :)
This is Poland. ;p

@mos_def
Też Cię lubię. :)

spoiler start
Nie wiem, czy sobie z tego zdajesz sprawę, czy nie, ale to był żart. Zaskoczony, a? ;]
spoiler stop

26.09.2008
23:10
[23]

mos_def [ Senator ]

^ this is idiota

26.09.2008
23:37
smile
[24]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Axl ==> Tą BMKą musiał jechać albo jakaś ciapa, albo to było stare zarżnięte 330 :)
Od E46 w górę by zjadło tego Fiata razem ze spalinami :)

26.09.2008
23:39
[25]

Volk [ Legend ]

pewnie zmienial bieg przy 2,5k rpm ;]

26.09.2008
23:42
smile
[26]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Volk ==> Na zimnym pewnie jechał :)

26.09.2008
23:52
[27]

Filevandrel [ czlowiek o trudnym nicku ]

Hmmm, jak juz tak mowa o starcie ze swiatel- co z tego ze polowa kierowcow ma dobre auta z duzymi silnikami jezeli cytujac Hołowczyca, ruszaja ze światel jak furmanki? Niech mi tkso wytlumacyz dlaczego jestem w stanie szybciej ruszyc ze swiatel starym Polo z 1.0, niz jakies auta z 1.6 czy 2.0 na pokladzie? Oczywiscie po osiagnieciu predkosci jezdnej zabawa sie konczy, tutaj juz mnie kazdy smiga, ale ruszanie to tragedia...

edit- podpisuje sie wszystkimi konczynami pod tym co napisał Ace-2005 i Kozi

26.09.2008
23:54
[28]

rvc [ MORO ]

ten wątek to jakaś większa akcja czy tylko wybryk?

27.09.2008
00:28
[29]

gromusek [ keep Your secrets ]

Filevandrel >>> polo to nic :) ostatnio starym dużym busem poklei wszystkich ze świateł bralem, oraz lawirowałem miedzy pasami jak osobówka gdy wszyscy zamiast tego woleli stwać w korkach na jednym z obranych wcześniej pasów

27.09.2008
01:11
[30]

mos_def [ Senator ]

Nie ma nic gorszego niz stary zdezelowany bus ktory sie kreci po pasach jak gowno w przereblu.
Nie wiadomo kiedy takie cos sie rozleci a kiedy przewroci. Ci ludzie pewnie bylu sparalizowani strachem i woleli nie zmieniac pasa, zeby ci nie wchodzic w droge.

27.09.2008
02:15
smile
[31]

hubs [ Black ]

Co ma na celu ten wątek?

Pokazanie jaki jestem fajny i mam kolegę z autem do którego wstydził bym się wsiadać?
Ok. Ma te 250 koni...ale skoro mówisz ze wcześniej jeździł jakimś miejskim szitem to jakoś nie uważam to za najlepszy pomysł.


Co do ruszania z pod swiatel--> Czujecie sie spelnieni ze wyprzedzicie kogos ze swiateł? Wybaczcie po co mam wystartowac dokrecajac auto do 5tys i wyprzedzic wszstkich skoro moge nie przekraczac 1.5tys obrotow i przy 80 i tak juz cie wezme? Gdzie tu logika. Moge miec spalanie 28/100 i wyprzedzac takie polo z kazdych swiateł albo miec spalnie 13/100 i wyprzedziac to samo polo po 10sekundach...



Panowie...BMW 330I ma mniejszy stosunek masy do mocy. W to ze by go wyprzedzał COUPE jestem w stanie bez problmu uwierzyc. Dopiero przy 335 i M by odpadło

27.09.2008
06:44
[32]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Mylisz się hubs. Nie kręcone 330i od E46 zgarnia Coupe/Barchetty jedną dziurką od nosa. Przy dwóch założeniach - ten Fiat nie miał czegoś dodatkowego pod spodem, a BMW jedzie normalny kierowca a nie pierdel.

27.09.2008
08:52
[33]

XMR [ Hohner ]

Ha! Juz sie pojawiły pierwsze głosy że wątek jest po to by sie pochwalić samochodem kolegi xD dobre, dobre...

czytajcie 1 post do skutku, moze zrozumiecie.

Co do ruszania z pod swiatel--> Czujecie sie spelnieni ze wyprzedzicie kogos ze swiateł? Wybaczcie po co mam wystartowac dokrecajac auto do 5tys i wyprzedzic wszstkich skoro moge nie przekraczac 1.5tys obrotow i przy 80 i tak juz cie wezme?

Chodzi wlasnie o to ze jak juz kozaczysz w miescie to kozacz do tej 80 a nie powyzej :) Tak wiec ruszanie spod swiateł jest i przyjemne (szczegolnie jak wygrywasz) i bezpieczniejsze niz pozniejsze sciagnie sie.

27.09.2008
09:34
[34]

hubs [ Black ]

legrooch---> Napisał ze doładowanie 1.4 a normalnie nie przekracza 1.

27.09.2008
11:12
smile
[35]

persik_ [ przyrodnik ]

polo to nic :)

27.09.2008
14:44
[36]

XMR [ Hohner ]

EDIT: albo już nic, sorry

28.09.2008
14:10
[37]

Filevandrel [ czlowiek o trudnym nicku ]

Co do ruszania z pod swiatel--> Czujecie sie spelnieni ze wyprzedzicie kogos ze swiateł? Wybaczcie po co mam wystartowac dokrecajac auto do 5tys i wyprzedzic wszstkich skoro moge nie przekraczac 1.5tys obrotow i przy 80 i tak juz cie wezme? Gdzie tu logika. Moge miec spalanie 28/100 i wyprzedzac takie polo z kazdych swiateł albo miec spalnie 13/100 i wyprzedziac to samo polo po 10sekundach...

Wlasnie sobie odpowiedziales. Kazdy ruszajacy w ten sposób i korki są większe a podróż trwa dluzej. I nie mówiłem tylko o obrotach ale też o momencie w któym zaczynasz ruszać.

28.09.2008
16:05
[38]

hubs [ Black ]

Filevandrel--->Jak rozumiem ruszasz z każdych świateł sprintem do następnych?

28.09.2008
16:08
[39]

sebekg [ Senator ]

predkosc 80km/h w zupelnosci wystarczy

28.09.2008
16:24
[40]

Blazkovitch [ Generał pułkownik ]

Słaba przestroga. Nie działa na wyobraźnię, a na pewno nie w takim stopniu jak niektóre spoty reklamowe.

28.09.2008
16:28
[41]

Filevandrel [ czlowiek o trudnym nicku ]

hubs- jezeli za mna stoi sznurek samochodow ruszam szybko, dzieki temu ile wiecej ich przejedzie.
Nie szukam na zoltym biegu, nie ruszam kiedy rusza auto przede mna a drugie auto przede mna- duzo plynniej nie sadzisz? Zwlaszcza ze zwiekszone spalanie jest na bardzo krotkim odcinku.

28.09.2008
16:32
[42]

hubs [ Black ]

Filevandrel--> Ok. Ale czasem widac ze po prostu to nie ma sensu...bo przed toba i tak stoi korek. Nie mysl ze ruszam jak emeryt w maluchu.Rekcje mam natychmiastowa bo tylko puszczam hamulec i jade. Chodzi mi raczej o takich ludzi ktorzy pojdezdzaja do mnie,auto w obroty,rusza z piskiem a ja spokojnie go wyprzedzam. Nie chodzi mi o tych ktorzy utrzymują płynny ruch a o "szpanerow"

Co do spalania...U mnie wejscie ponad 3tys znacząco zwieksza spalanie

28.09.2008
16:39
[43]

Filevandrel [ czlowiek o trudnym nicku ]

hubs- to sie nie zrozumielismy. nie mowie tutaj o ruszaniu jak w wyscigu na ćwierć mili. Tylko o tym co napisales- szybkie, plynne, reakcje. I faktycznie czasem nie ma to sensu, natomiast gdyby wiekszosc ruszala plynniej korki szybciej by sie rozladowywaly. Szybkie plynne ruszanie najwazniejsze jest w korku- zeby nie blokowac niepotrzebnie ruchu.

28.09.2008
16:41
[44]

przemek100 [ Generaďż˝ ]

mam prawko 3 tygodnie, lubie podkrecac predkosc niestety nie mam gdzie, w miescie jezdze max 80, na 70 km/h jade za samochodem poprzedzajacym mnie (oczywiscie z wystarczajacym odstepem), przy kazdym skrecie zwalniam do 20 na godzine, dorgi w Białymstoku sa straszne wole nie ryzykowac i nie igrac z sila odsrodkowa, ruszanie ze swiatel jest fajne :D niestety jak ludzie dalej chca sie scigac ja wymiekam przy 80 ;p nie cisne dalej. O spalanie sie nie boje bo jezdze dizlem ;] przyspieszenie slabe ale od 100 do 200 szybko idzie ;]
Przeraza mnie w moim miescie to ze u mnie jest duzo lansow, szok, maja bogatych starych 1 dzien z prawkiem muza na full i wali 200 w miescie, dla mnie takich idiotow powinno sie odstrzelac

ja jezdze szybko tylko na lotnisku i z ojcem ktory siedzi z boku

a co do fiata to wedlug mnie wlosi nie robia zbyt dobrych samochodow, jak bedzie podkrecal obroty do prawe maksymalnych to szybko silnik mu padnie a vw POLO rzadzi ;] ogolnie wszystkie niemieckie auta sa dobre, praktycznie najlepsze, ziomek ojca ktory sprowadza auta zza granicy, jezdzi miesiac i sprzedaje twierdzi ze wolalby 20 letniego mercedesa niz 5 letnia skode lub fiata
a wlasnie samochod teraz nie trudno kupic, bo auta sa tanie trudno go utrzymac, paliwo drozeje

28.09.2008
17:06
[45]

hubs [ Black ]

Filevandrel--> Mi chodzi o takich wlasnie co mysla ze robią 1/4mili

przemek100-->ta ta włoskie są słabe(co prawda nie jeżdżę włoskim ale taki planuje). Polo to limuzyna jak się patrzy.

28.09.2008
17:20
[46]

gromusek [ keep Your secrets ]

przemek100 >>> lubisz predkosc ? Jedz na trase do Bobrownik. Pusto szeroko.....
U nas mało jest szpanerów którzy chcą sie ścigać de facto... Moze dla tego ze mam rozpoznawalne auto typu bemka killer :) Większość to buraki w bemach i golfach z minimalnymi silnikami

28.09.2008
17:32
[47]

hubs [ Black ]

gromusek--> nie wiem z jakiego miasta jestes ale w Warszawie mnostwo takich.

Przemek100--> Nie cierpie takich ludzi ktorzy zeby skrecic musza sie niemal zatrzymac...Paliwo tanieje.

28.09.2008
17:46
[48]

gromusek [ keep Your secrets ]

hubs >>> Bialystok :)
W wawie to wiem ze mnóstwo bo tam ludzie maja pieniążki i de facto inny styl jazdy. Normalne ruszanie Warszawskiego akwizytora spod świateł w moim mieście uznane by było za ściąganie się :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.