Symulacyjne gry akcji (czyli nie Unreal ani Quake)

18.10.2002

22:07

[1]

Muszeq [ Legionista ]

Symulacyjne gry akcji (czyli nie Unreal ani Quake)

Zaczelo sie od gry System Shock 2. Byla to moja pierwsza gra (nie mialem okazji zagrac w czesc pierwsza bo wtedy nie mialem jeszce PCeta...). Pierwsza gra na rynku, ktora skutecznie polaczyla FPP z odrobina RPG. Brakowalo co prawda "zywych" ludzi, z ktorymi mozna bylo sobie porozmawiac, ale tworcy wiedzieli co robili - niesamowity klimat grozy. Drugim plusem byla pewna realnosc. Ograniczonosc mozliwosci. Trzeba bylo sie specjalizowac - i to bardzo. Masa przedmiotow roznego rodzaju, roznego przeznaczenia - trzeba bylo sie nameczyc i naglowkowac, co uzyc, co wyrzucic, co zostawic na pozniej...Pamietam. Kumple mowili:"Beznadzieja" - do teraz nie potrafia grac w nic innego jak Diablo czy Quake...
Potem przyszedl czas na Thiefa, czesciowo role spelnil Half Life a potem rzadzil Deus Ex (czekamy niecierpliwie na czesc druga). Wtedy to zastanawialem sie - kiedy wyjda gdy calkowicie RPG osadzone w rzucie FPP? Niedlugo bylo trzeba czekac...pojawil sie Morrowind. Jednak...te gre zostawiam dla zatwardzialych RPG-maniakow. Teraz kroluje Operation Flashpoint, zaraz obok Ghost Recon, potem jako multiplayer Counter Strike...
Czy zna ktos podobne gry? Jest jeszcze gra warta zagrania? Czekam na propozycje i dyskusje.

18.10.2002

22:08

[2]

massca [ ]

jesli lubisz realizm w grach akcji to polecam SWAT 3. gra wymiata. jeden strzal i zaczynasz od nowa.

18.10.2002

22:24

[4]

Chupacabra [ Senator ]

Battlefield:1942 robione glownie z mysla o sieci,ale na singla tez moze byc niezla zabawa,gram w to po sieci ,tam zabawa jest naprawde super,ale gierka strasznie wolno chodzi,juz morrowind szybciej znacznie mi chodzi OF:Ressistance :fajne ale trudne jak cholera,nie skonczylem TPP: Blade of Darkness:fajna gierka,super model walki,chyba niedoceniona Rainbow Six,dla mnie az za realistyczna,nie lubie tak czesto ginac w sumie Medal of Honor tez ma elementy symulacji a jak chcesz super realizm to zalatw sobie Falcona 4.0,zabawa gwarantowana;)

05.11.2002

10:42

[11]

PARDUS [ Legionista ]

Krew mnie zalewa jak to czytam. Dlaczego mówicie, że Quake jest złą grą. A graliście chociaż (tylko mi nie piszcie o single playerze jak to inni robią bo was wyśmieje publicznie). Ja grałem w q3 przez 3 lata swojego życia. I mam pewne pojęcie. Ta gra nie jest głupia. Ta gra ma w sobie wiele profesjonalizmu. Trzeba w niej szybko i nieustannie myśleć. To nie tylko skill strzelecki. W Q3 liczy się walka pomiędzy dwoma ludźmi znajdującymi się na końcach kabla. Każda dobra produkcja ma coś do zaoferowania. Więc nie piszcie tu takich nieprzemyślanych rzeczy w stylu to jest ah a to be. Co do symulacji powiązanej z grą akcji to moim zdaniem tylko seria R6 i reszta gier Tom'a. Grałem w System shocka, Thiefa, Deux Ex'a i Flash point'a i uważam te gry za wyjątkowe (wszystkie), ale to nie jest symulacja w pełni znaczenia tego słowa. Podobnie BF1942 gdzie jeepem można rozwalić czołg a inżynier uzbrojony w coś w podobie mausera nie ma szans na trafienie przeciwnika biegnącego pod kontem wiekszym niż kilka stopni. Osobiście czekam na mieśiąc luty w którym to ukarze się Raven shield (R6#3).

05.11.2002

11:12

[13]

Misio-Jedi [ Legend ]

Gry które wymieniliście są świetne ( Thief, System Shockk 2, Half Life - poprostu wspaniałe) ja bym do tego dodał jeszcze Unreala - poprostu piękny świat i wspaniała grafika choć to już tak stara gra, z nowszych (od Unreala) - Return to the Castle Wolfenstain, a jak ktoś jest miłośnikiem Gwiezdnych Wojen to Jedi Outcast, zaś jak jest miłośnikiem filmów o Obcych i predatorach, to -wiadomo- Aliens vs Predator. W Deus Exa jeszcze nie grałem, ale już zakupiłem.