GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Proszę o terminowy zwrot konsoli...

10.10.2002
18:20
smile
[1]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Proszę o terminowy zwrot konsoli...

Zabójstwo za konsolę

Przed krakowskim Sądem Okręgowym rozpoczął się w czwartek proces trzech nastolatków, oskarżonych o zabójstwo kolegi za zwłokę w oddaniu konsoli do gier komputerowych.

Ze względu na ważny interes jednego z oskarżonych, który jest nieletni, sąd wyłączył po odczytaniu aktu oskarżenia jawność rozprawy.

Na ławie oskarżonych zasiedli 17-letni Bartosz S., jego 18-letni brat Szymon i 19-letni Dariusz W.

Do zabójstwa doszło na początku lutego. Bartosz S. umówił się w Nowej Hucie ze swoim kolegą Jakubem C., który miał mu zwrócić konsolę do gier komputerowych. Podczas rozmowy w samochodzie, którym Bartosz S. przyjechał razem z bratem i kolegą, Jakub C. wyjaśnił jednak, że konsolę zwróci po feriach.

Według ustaleń prokuratury, Bartosz C. wyjął wtedy nóż, który zabrał ze sobą, i zadał nim cztery ciosy koledze. Dwa z nich trafiły w serce i płuca. Kiedy ofiara znieruchomiała, wszyscy trzej zawieźli ciało w okolice Nowego Brzeska i tam ukryli w pobliżu Wisły, przykrywając gałęziami i kawałkiem linoleum.

Następnego dnia po niedzielnej mszy poszli zobaczyć, czy ciała nikt nie odkrył. Dopiero na skutek poszukiwań matki ofiary, która przyjechała do domu braci, Szymon i Bartosz przyznali się podczas rozmowy z ojcem do udziału w zabójstwie i ukryciu zwłok kolegi. Późnym wieczorem ojciec zgłosił się z synami na komisariat policji.

Bartosz S. najpierw tłumaczył, że jego kolega nadział się na nóż, którym on tylko chciał go postraszyć. Potem przyznał, że w zdenerwowaniu użył noża, ale nie miał zamiaru zabójstwa. Jego starszy brat Szymon wyjaśnił, że był w szoku z powodu zachowania brata i nie mógł nic zrobić. Do udziału w zabójstwie nie przyznał się także prowadzący wtedy samochód Dariusz W.

Prokuratura dysponuje jednak materiałem dowodowym, z którego wynika, że Jakub C. na początku szamotaniny usiłował wysiąść z samochodu i wołał ratunku, jednak mu się to nie udało i samochód z piskiem opon odjechał. Na tej podstawie uważa, że wszyscy trzej oskarżeni uczestniczyli w zabójstwie.

"Udział poszczególnych oskarżonych w zabójstwie i stopień ich zaangażowania może być brany pod uwagę przy wymiarze kary, ale nie obala teorii współsprawstwa" - uważa prokuratura w akcie oskarżenia.

Z uwagi na sposób działania, rodzaj użytego narzędzia, liczbę i charakter zadanych ran oraz ich skutek prokuratura uznała, że Bartosz S. powinien być sądzony przed sądem powszechnym jak dorosły.

11.10.2002
09:36
[2]

majkel [ Konsul ]

skoro koles sam nadzial sie na noz, to po co tyle halasu ?

11.10.2002
10:30
smile
[3]

Zofia_K [ Pretorianin ]

majkel --> to chyba nie temat do zartow?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.