GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Filmy uważane za bardzo dobre, a wam się nie spodobały.

29.07.2008
21:33
[1]

Myszinho [ Pretorianin ]

Filmy uważane za bardzo dobre, a wam się nie spodobały.

Macie takie?
Ja mam. Nie podobały mi się:
-Pulp Fiction
-Lśnienie
-seria Star Wars

29.07.2008
21:33
[2]

Korowina [ Pretorianin ]

czemu Pulp Fiction i Lsnienie sie nie podobaly?? ;]


m. in. Kill Bill

29.07.2008
21:38
[3]

Łysack [ Przyjaciel ]

wszelkie SF typu Star Wars i te inne:P
wszelkie debilne komedie typu chłopaki na ibizie, superhero i inne takie, gdzie motywem przewodnim do śmiechu jest pierdzenie, bekanie i z rzadka słowo penis.
a już z takich bardziej normalnych filmów to zdecydowanie Łowca Jeleni, The Wall i... Lejdis ;]


a co do Lśnienia to tylko ta aktorka mi się nie podobała - wyglądała i zachowywała się jak niemota;D

29.07.2008
21:41
[4]

Backside [ Generaďż˝ ]

Eee, a od kiedy kiedy Chłopaki na Ibizie itp. to "filmy uważany za bardzo dobre"...?

Mi się przypomina tylko "Pianista" i "Komornik"... o ile ten drugi w ogóle jest uważany za dobry.

29.07.2008
21:44
[5]

Greenie [ Centurion ]

szczerze? "Obywatel Kane" mnie nie zachwycił. Znaczy, film fajny, nowatorski i takie tam, ale po prostu mnie nie zachwycił. Pozatym "Kawa i Papierosy", czasem fajnie, ale raczej nudno, może za młody jestem na ten drugi, żeby go zrozumieć.

29.07.2008
21:45
[6]

Cahir Mawr [ Pretorianin ]

Kill Bill, Pokuta, Ojciec chrzestny...
Możnaby dużo wymieniać

29.07.2008
21:46
[7]

pawel020 [ Carnivale ]

Matrix - spalem po 15 minutach

No Country for Old Men - jak dla mnie nuda

29.07.2008
21:46
[8]

inssaane [ Pretorianin ]

Zielona Mila. Nie pyt dlaczego, tak jakoś...

29.07.2008
21:46
smile
[9]

Halucyn89 [ Show Must Go On ]

Katyń

29.07.2008
21:46
[10]

...NathaN... [ The Godfather ]

There will be blood
21 gramów
Kill Bill

29.07.2008
21:47
[11]

Kozi89 [ Legend ]

Chłopaki na Ibizie. Konkretnie napaliłem się na ten film po tym jak wszystkie kumple go zachwalali. Według mnie jest średni i strasznie sztuczny.

29.07.2008
21:47
[12]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Witam w gronie osób, które nie doceniły kunsztu Kill Billa :)

Więcej do tematu nie zaglądam, bo napisaliście kilka postów i już mi zdążyliście krwi napsuć brakiem gustu :)

29.07.2008
21:47
[13]

egzi9000 [ Wytrawny Piwosz ]

Star Wars , i chyba tyle :)

29.07.2008
21:51
[14]

Łysack [ Przyjaciel ]

Backside - w każdym wątku "polećcie dobre komedie" pojawiał się co najmniej kilka razy:)

29.07.2008
21:52
[15]

mgt666 [ Legionista ]

Caała seria matrixów, wogole nie podchodzi mi to, jedynie gówniarzom którym imponują efekty...

29.07.2008
21:52
[16]

provos [ Clandestino ]

Śmierć w Wenecji

29.07.2008
21:55
smile
[17]

Selman [ Senator ]

tak patrze i niektórego nie lubienia filmów nie rozumiem ... no ale o gustach się przecież nie dyskutuje

29.07.2008
21:56
smile
[18]

Resksio [ Konsul ]

Jeden mądraliński napisze że mu sie star wars nie podobało i zaraz inna pauga to przepisuje, byle posta trzasnąć

29.07.2008
21:56
[19]

JerryzzZ^ [ E ]

Ajem Ledżend... Co za crap...

29.07.2008
21:59
[20]

Lolter [ African Herbman ]

Star Wars również mi nie podchodzi w ogóle.

29.07.2008
22:01
[21]

Chudy The Barbarian [ Ancient Evil ]

Hmm... Blade Runner. Chyba jakiś głębszy sens ma, bo jakoś go nie zrozumiałem i tylko raz go obejrzałem. Poza tym to jeszcze większość polskich seriali/filmów i Godfather II był moim zdaniem trochę gorszy od I części. Jeszcze może by się coś znalazło, ale nic nie przychodzi do głowy.

29.07.2008
22:01
[22]

Robi27 [ Mes que un club ]

Wladca pierscieni, itp
ale to bardziej z uwagi, ze nie lubie tego gatunku

29.07.2008
22:02
[23]

DuQ [ Konsul ]

Harry Potter i Zakon Feniksa.

Uwzględniając fakt, że jestem fanem Harry'ego, zawiodłem się na tej marnej produkcji.

29.07.2008
22:03
smile
[24]

Resksio [ Konsul ]

i jest następna papuga

29.07.2008
22:08
[25]

*_*Cypriani [ White Trash ]

Lista Schindlera
Lot Nad Kukułczym Gniazdem

IMO Kał...

29.07.2008
22:10
[26]

caramucho [ Konsul ]

Co nie którzy to chyba za dużo SW oczekiwali jak widzę.

Selman --> o braku tychże tym bardziej. Ale to powiedzenie to bzdura o czym jak o czym ale o gustach to się rozmawia najczęściej.

Moje typy:
-Rejs
-Pan Tadeusz, Katyń,
-Porozmawiaj z nią,
-Piły,
-Dogville
-Wróg u bram
-i niestety Casablanca ale może podejdę do niej ponownie...

29.07.2008
22:10
[27]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Lista Schindlera
Lot Nad Kukułczym Gniazdem



Skoro mówi to fan Manhunta, to widocznie musi być prawda.

caramucho--->

Dobrze, że mi przypomniałeś, Almodovar...tragedia.

29.07.2008
22:12
[28]

Katane [ Rainwalker ]

Requiem dla Snu
Las Vegas Parano
Natural Born Killers
Wsciekle Psy

Z wczesniej wymienionych:
Ojciec Chrzestny
Blade Runner
No Country For Old Men

29.07.2008
22:12
[29]

zarith [ ]

seven - nudny, przewidywalny, ciągle pada

29.07.2008
22:14
[30]

adamis [ Stop crying punkass! ]

Lista Schindlera
Lśnienie
Kill Bill 1 i 2
wszystkie Matrixy oprócz pierwszego

29.07.2008
22:15
[31]

Salado. [ Konsul ]

Siedem
Pulp Fiction
Scarface

+ dobre filmy, ale na których się mocno zawiodłem:
Lot nad kukułczym gniazdem
Skazani na Shawshank
Forrest Gump

29.07.2008
22:18
[32]

Sandro [ Wielosmyczasty ]

Z najznamienitszych najbardziej zawiódł mnie film Reservoir Dogs.

29.07.2008
22:23
[33]

mysiek [ @#mysieks@# ]

Jak dla mnie to najwiekszym zawodem byli Skazani na Shawshank, ale moze mialem zly dzien i powinienem obejrzec ponownie :p A i zapomnialbym Truman Show, jak dla mnie nic specjalnego :]

29.07.2008
22:39
smile
[34]

Czarny_xD [ Konsul ]

Tytanic - wiocha na maxa

29.07.2008
22:42
smile
[35]

karolzzr [ Generaďż˝ ]

Memento. Ale ponoć trzeba ze 3 razy oglądnąć żeby sobie poukładać wszystko w całość.

29.07.2008
22:43
[36]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Mission Impossible - wszystkie części

29.07.2008
22:47
smile
[37]

ronn [ moralizator ]

Wow, temat dla mnie :]

1. Piękny Umysł
płycizna udająca dramat psychologiczny
2. Kill Bill 1 & 2
pastisz, jak to pastisz, kilka fajnych momentów, film OK, ale żeby się zachwycać? (Deathproof o 3 klasy lepszy)
3. Pachnidło
4. Efekt Motyla
5. Star Wars
6. Lista Schindlera
7. LOTR (wszystkie części)
nie ma to jak 30minutowy monolog i rozterki wewnętrzne goluma, froda czy kogoś tam..
8. Pianista
9. Szeregowiec Ryan
10. There Will Be Blood

29.07.2008
22:48
[38]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Dobry wątek

Rejs - zupełnie nieśmieszny i nudny
Forrest Gump - próbowałem kilkakrotnie ale za każdym razem wyłączałem po pół godziny.
Odyseja Kosmiczna 2001
Blair Witch Project
Lot Nad Kukułczym Gniazdem
Star Treki wszystkie, podobnie Władca Pierścieni
Lśnienie tragiczne nie było, ale też nic specjalnego, straszny nie był i nieco przynudzał

In b4 "gówniarz wychowany na Matrixie i niedoceniający ambitnego kina"

29.07.2008
22:53
[39]

Kozi89 [ Legend ]

1. Piękny Umysł
płycizna udająca dramat psychologiczny


Mnie się podobał i to bardzo. Ale ja nie nastawiałem się na film psychologiczny tylko dramat.

4. Efekt Motyla - tu się zgadzam z tobą. Również film nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Po prostu średniak.

7. LOTR - również się zgadzam. Może nie tyle nie podobały mi się, ale były strasznie przereklamowane. Zwłaszcza trzecie części.

29.07.2008
22:57
[40]

dudka [ Legend ]

Scarface
Łowca Jeleni
Psy
Jarhead
Krwawy diament
Konwój
Mr.&Mrs. Smith
Ryś
Skazany na Blues (hmmm... jestem fanem Dżemu)

29.07.2008
23:06
[41]

caramucho [ Konsul ]

ronn --> tak z ciekawości czytałeś władcę? Moim zdaniem film jest dużo ciekawszy od książki.

29.07.2008
23:07
[42]

BossManPL [ Generaďż˝ ]

American Gangster
Katyń
i jeszcze jakieś, ale nie pamiętam. W zasadzie to wszystko co mi ludzie polecają jest dla mnie lipne. Wole sam odkrywać dobre filmy.
PS Tarrantino nie robi dobrych* filmów tylko rzeźnie. IMO to psychopata. ("dobre" dla mnie to z jakimś morałem, przesłaniem, czy choćby przedstawioną jakąś filozofią np. Matrix)

29.07.2008
23:08
[43]

bialy kot [ FLCL ]

W tego typu watku pewien tytul pasc musi:

Babel

29.07.2008
23:12
[44]

Greenie [ Centurion ]

Katyń był uważany za bardzo dobry film? Chyba tylko przez subiektywnych krytyków tvp i tych debili od Oscarów.

29.07.2008
23:14
[45]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Czemu debili od Oskarów? To nie byli debile, dzięki czemu statuetka przypadła Fałszerzom.

29.07.2008
23:16
[46]

CHESTER80 [ I love games ]

Nikt nie podał "Fargo"? Dziwne. Ja podam tylko "Piękny umysł".

29.07.2008
23:19
[47]

Kazuya_3 [ Even Devil In Me May Cry ]

Jakoś mi nic nie świta w pamięci, ale z takich ostatnich oglądanych to WALL-E. Dobrze oceniany, pierwsze miejsca w kinach i na jakiś listach, a to totalna beznadziejna nuda jakaś.

29.07.2008
23:21
smile
[48]

wapiczapi [ Pretorianin ]

Zielona Mila, Chłopaki na Ibizie, Seria Harry Potter

29.07.2008
23:21
[49]

Greenie [ Centurion ]

Hs--> sama nominacja była, powiedzmy "niespodzianką", ale słusznie zauważyłeś, że ostatecznie statuetki nie dostał :]

29.07.2008
23:26
[50]

dudka [ Legend ]

Nikt nie podał "Fargo"? Dziwne.

dziwne że ktoś podał
jeden z lepszych filmów, mimo że dostał oscary

29.07.2008
23:26
[51]

zoloman [ Konsul ]

Zielona Mila - nie lubie takich klimatów, film mnie ogólnie rozbawił
Requiem dla snu - niby taki wstrząsający, a mnie w ogóle nie ruszył, musiałem sie powstrzymywać przed zaśnięciem w trakcie seansu
Skazani na Shawshank - film ogólnie polecany, wychwalany i traktowany (w pewnych kręgach przynajmniej) jako arcydzielo, a wg mnie to jakies nieporozumienie, film co najwyzej przecietny, albo nawet słaby

29.07.2008
23:36
[52]

Mr.Borys [ Van Helsing ]

Wladca Pierscieni calosc i Jestem Legenda, zdecydowanie najbardziej sie zawiodlem

29.07.2008
23:37
[53]

|kszaq| [ Legend ]

Star wars, nigdy nie lubiłem

29.07.2008
23:39
[54]

Randone [ Generaďż˝ ]

Into The Wild totalna porazka i 3h wyj... z zyciorysu :)

edit:
1. Rejs

29.07.2008
23:41
[55]

War [ War never changes ]

Jest trochę takich filmów, ale żeby nie szukać daleko, to choćby z ostatnich nominacji do Oscarów:

No Country for Old Men
Michael Clayton
There Will Be Blood

29.07.2008
23:43
smile
[56]

Randone [ Generaďż˝ ]

eee no bez jaj
No country i There Will to scisla czolowka najlepszych filmow :)

29.07.2008
23:45
[57]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Jak czytam niektore posty to sie zalamuje :-(

29.07.2008
23:46
[58]

BmrQ3 [ Pretorianin ]

Na Labiryncie Fauna się wynudziłem strasznie, liczyłem na coś zupełnie innego...

29.07.2008
23:48
[59]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Zdecydowanie - "There will be blood" (co za bzdury...)
dalej - "Michael Clayton"
- "Lejdis" - wytrzeźwiałem na tym filmie - tak się zbulwersowałem ;)


Patrząc co po niektórych typach filmów podawanych przez innych.... serce mi się kraje... :/

29.07.2008
23:53
smile
[60]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Skoro twierdzisz, że There will be blood to bzdury, to pewnie serce Ci się kraje na myśl, że ktoś umieścił tutaj Mr.&Mrs. Smith albo Chłopaki na Ibizie?

29.07.2008
23:58
smile
[61]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Hajle Selasje ---> pudło...
Mam na myśli takie tytuły jak Pulp Fiction, Skazani na Shawshank lub też Zieloną Milę.

Za kogo Ty mnie masz? Jeśli to miał być żart,to całkowicie spaliłeś...

Dodam jeszcze "I am a legend"

A czemu "there will be blood" to wg mnie bzdury? W życiu nie widziałem filmu,w którym ktoś napakował tyle jakichś dziwnych pomysłów aby unieszczęśliwić bohaterów. Absurd...

30.07.2008
00:00
[62]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Herr Flick--->

Za nikogo Cię nie mam, po prostu mnie się serce kraje, jak ktoś wymienia być może jeden z lepszych filmów ostatnich lat (Aż poleje się krew). Skądinąd dużo zgrabniej nakręcony niż taka Zielona Mila (też w sumie dobra).

30.07.2008
00:00
[63]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

Zdecydowanie "Requiem dla snu". Modny film o ćpaniu dla nastolatków. Nie umywa się do Trainspotting albo Las Vegas Parano.

30.07.2008
00:04
[64]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Hajle Selasje ---> napisz proszę w takowym razie,co Cię tak poruszyło w tym filmie czego ja nie mogłem znaleźć ?
Naprawdę,chciałbym dowiedzieć się o drugiej rzeczy (pierwsza to gra aktorska - naprawdę świetna),która mogłaby mnie utrzymać przed ekranem.
To był pierwszy film w moim życiu na którym zasnąłem - prawdę powiadam.

30.07.2008
00:05
[65]

Sensai3D [ Pretorianin ]

88minut - przewidywalny, płytki, ogólnie amerykańskie kino w pełnym wydaniu. Pacino się zeszmacił występując w tej mega szmirze.

batman początek - film nawet nawet, ale kaczy ryj i drętwota głównego bohatera mnie rozwaliła.

street kings - to co wyżej ale bez kaczego grymasu.

30.07.2008
00:10
[66]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

Raz tylko miałem okazję obejrzeć "Taxi Driver". Czekałem z wywieszonym jęzorem i się zawiodłem :) Wot, głupowate filmidło.

Ze świeższych to "American Gangster" zdecydowanie oraz "I am Legend". Jednak równie naiwny "Cloverfield" już mi się całkiem podobał (choć bez szału). Ale to na marginesie, bo raczej nie jest uważany za b. dobry film.

30.07.2008
00:10
[67]

*_*Cypriani [ White Trash ]

[27] Skoro mówi to fan Manhunta, to widocznie musi być prawda.

Musi to na Rusi, w Polsce jak kto chce. Zrozum, że nie wszystkim muszą podobać się filmy uznawane przez takich pseudoekspertów od kinematografii jak Ty za wybitne dzieła sztuki, a takie idiotyczne aluzje zachowaj dla siebie.

30.07.2008
00:14
[68]

puszczyk [ Generał brygady ]

Tylko serial aktualnie przychodzi mi do głowy, więc i ja wyleję swoje żale :)
Nie trawię "Niani" mogę słuchać ale jak się odwrócę i oczętom moim ukazuje się tytułowa aktorka, nadziwić się nie mogę jak można było wylansować takie szpetne beztalencie :(

30.07.2008
00:15
[69]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Herr Flick--->

Nic oryginalnego nie wymyślę, nie będzie przecież tak, że ja napiszę np. że podobała mi się historia, niepokój tego filmu czy perfekcyjna realizacja, a Ty zmienisz zdanie, czepiam się po prostu :)

Cypriani--->

Nie złość się już, złość piękności szkodzi. Najlepiej się wyładuj i pograj w Manhunta.

30.07.2008
00:22
[70]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Ale od dnia premiery tylko na to (chyba) czekam aby mi ktoś podsunął pomysł co ja mam oglądać w tym filmie :)
Niepokój? O ile pamiętam takie sprawy zawsze przykuwały mnie do ekranu,a tu nic... kimono ;)

Jestem zniesmaczony tym,co autorzy filmu wymyślili aby wprowadzić atmosferę pseudo napięcia,wyczekiwania oraz wzmożonej cikawości co się stanie z głównymi bohaterami. Stek bzdur - jedyne co tam widzę póki co.

30.07.2008
00:26
[71]

N|NJA [ Senator ]

Orlando-> Exactly


Aczkolwiek zacnyż to azaliż wątek, powiadam

1.Star Warsy
Wyłączając dobre momenty z Empire oraz mocnego Forda, cała reszta mnie nie rusza

2.Labirynt Fauna
Wizualnie bardzo dobry, ale nic poza tym, twórcy nie za bardzo wiedzieli, czy ma to być film dla dzieci, czy dla dorosłych i się biedaki pogubiły, przez co wyszedł średnio strawny misz-masz

3.Saving Private Ryan
Poza doskonałymi zdjęciami Kamińskiego i gorefestem w klimatach Dario Argento oferował widzom naiwną fabułkę, jakich wiele w filmach wojennych, tani dramatyzm, oraz więcej historycznych nieścisłości niż w czterech pancernych

4.Requiem dla snu
Wielokrotnie żem powtarzał- film na jeden raz, który wali po łbie łopatologią i naiwnymi zagrywkami oraz się w zasadzie kupy nie trzyma. Choć przyznam, że montaż był miły dla oka

5.Polskie komedie z ostatniej dekady
Komentarz raczej zbędny, choć na szczególną wzmiankę i zaszczytny tytuł "absolutnego syfu" zasługują Lejdis

6.I am Legend
Tak zgwałconego znakomitego książkowego oryginału nie było chyba od czasu ekranizacji Paragrafu 22

9.Wszystkie filmy von Triera
To nazwisko występuje w słowniku jako synonim wyrażenia "Chlastać się czerstwą bułą z nudów"

8.LOTR
Opowieść o gejowskiej parce wędrującej pośród pocztówkowych pejzaży rozciągnięta na blisko 7h? To gorsze niż smęty kręcone przez von Triera (a przypomnę, ze ma na swoim koncie "Królestwo", którego łączny czas trwania wynosi pewnie jakieś trzy miesiące. Nie wiem, nigdy nie wytrwałem dłużej niż 2h)

9.Syriana
Zasnąłem w kinie. Po raz pierwszy w życiu.

10.Departed
Słaba kalka azjatyckiego oryginału. A myślałem, że Scorsese po Gangach Nowego Jorku już nic gorszego nie nakręci



30.07.2008
00:38
[72]

Aen [ MatiZ ]

Matrix, Lśnienie, Lejdis - Te tytuły przychodzą mi w tym momencie do głowy.

30.07.2008
00:57
[73]

Ciekawy Fryzjer [ Człowiek z bdg ]

Star Wars

30.07.2008
01:17
[74]

QrKo_ [ ]

Kill Bill, American Gangster

30.07.2008
01:29
[75]

Luzer [ Music Addict ]

Pierwsze co przychodzi do glowy to Wladca pierscieni, to byly najnudniejsze godziny mojego zycia

Z nowszych [REC]. Calkiem fajnie nakrecony ale zero zaskoczenia, zero emocji, przysypialem w polowie.

30.07.2008
01:30
[76]

N2 [ negroz ]

Pulp i Forrest

30.07.2008
01:41
smile
[77]

Azerath [ Konsul ]

Caała seria matrixów, wogole nie podchodzi mi to, jedynie gówniarzom którym imponują efekty...

Większość dorosłych ma problemy ze zrozumieniem wszystkimi smaczkami oraz przesłaniami filmu, a co dopiero taki smarkacz jak ty. A jak czytam powyższe komentarze to nie mogę uwierzyć i nawet komentować mi się nie chce. Wszyscy krytykuję dobre filmy, które akurat do dzieci nie trafiają, ale za to dilmy dla małolatów typu Straszny Film, Superhero czy inne takie gówno nie zostało ani razu wymienione. Chociaż jestem tego przeciwnikiem - nie mogę się powstrzymać: żal.pl

30.07.2008
01:48
[78]

N|NJA [ Senator ]

Azerath-> Jestem taki dorosły i zaprezentuję wam swoją wyższość oraz pojadę po ambicji i zwyzywam od gówniarzy blablabla bla bla bla coś tam coś tam sratatata ale za to dilmy dla małolatów typu Straszny Film, Superhero czy inne takie gówno nie zostało ani razu wymienione.

Zostało. Już w trzecim poście. Jeśli chciałeś nam coś udowodnić, stwierdzam z przykrością, ocierając łzę, iż wyszedłeś na idiotę. Ale nie przejmuj się i głowa do góry, są jeszcze inne miejsca w internecie, gdzie możesz się zaprezentować z nieco lepszej strony.

30.07.2008
01:59
smile
[79]

Mortan [ ]

Yogh --> A Dogville Ci sie nie podobało ? :)

A z Departed jest jeden zajebisty tekst :


it's not quite guy you can't hit but is almost a guy you can hit :-)

30.07.2008
02:31
[80]

Ralion [ Deva ]

Wiecie dlaczego o gustach sie nie dyskutuje? Bo nie warto.
Lepiej to robić w gronie znanych sobie osób.

Bo gust albo sie ma albo nie.
Dla kogoś bez gustu jakiekolwiek serwowane mu gówno będzie przepyszną potrawą.


N|NJA - Królestwo (von Triera) jest absolutnie genialne a rola Helmera to majstersztyk :)
Film trwa 2 x 280 minut.
Szkoda tylko że nie ma zakończenia...

Pytanie tylko brzmi czy uznajesz ten film za dobrze wyreżyserowany (jak na wymogi tv) i po prostu "niepodchodzący ci" czy idziesz po najniższej linii oporu stwierdzając że ten film to dno razem z jego reżyserem.

Film dość powoli sie rozwija, pierwsze 2h to raczej wprowadzenie.

30.07.2008
02:33
[81]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Mimo, że uwielbiam kino 'made by Tarantino' to nie trawie Kill Billa.

30.07.2008
02:42
[82]

dave_mgs [ Generaďż˝ ]

Star trek, władca pierścieni 1-3, Matrix (jedynka świetna, dwie nastepne części nakręcone na siłę).

30.07.2008
02:45
[83]

claudespeed18 [ Senator ]

Ojciec Chrzestny - kilka razy zaczynałem i albo zasypiam albo mnie 'akcja' nudzi, dalszych czesci nie próbowałem...

Królestwo niebieskie - w sumie takie flaki z olejem

Lśnienie - nie rozumiem zachwytu nad tym filmem, taki psychologiczny i tyle

Testosteron - nuda

Dzień Świra - zasnąłem ale momenty ma niektóre dobre

30.07.2008
03:07
[84]

ashia [ Konsul ]

Dzień Świra - może za wiele oczekiwałem po Nic Śmiesznego.
Pianista - może jestem uprzedzony :)

30.07.2008
04:33
[85]

Loczek [ El Loco Boracho ]

"Zdecydowanie "Requiem dla snu". Modny film o ćpaniu dla nastolatków. Nie umywa się do Trainspotting albo Las Vegas Parano"

Chyba nie do końca rozumiesz filmy Aronofskiego (swoją drogą genialny reżyser). Film nie jest o ćpaniu - jest o skłonności do ulegania własnym słabościom. Ćpanie to środek żeby to pokazać.

30.07.2008
08:23
smile
[86]

Faolan [ Człowiek Wilk ]

To ja bym dodał jeszcze w tej kategorii - filmy, które nam się ostatnio podobały. Tak żeby wyklarować gusta :)

30.07.2008
08:33
smile
[87]

Molzey [ Konsul ]

Jestem wstrząśnięty większością typów i "typów" w tym wątku...
Zaiste, nie to dobre co dobre, tylko co się komu podoba.

30.07.2008
09:00
[88]

OldDorsaj [ Senator ]

no ja też jestem w szoku,więc wymienię tu tylko filmy z mojego ścisłego kanonu najlepszych w historii,a które się tu pojawiły:
-Blade Runner-to mój osobisty faworyt,film obejrzany chyba ze 30 razy,
-Lśnienie,
-Skazani na Shawshank,
-Ojciec chrzestny,
-Forest Gump,
-Lot nad kukułczym gniazdem,
-Szeregowiec Ryan,
-Pulp Fiction,
-Łowca jeleni,
-Scarface,
-Lista Schindlera

a z tych rozrywkowych:Matrixy,Star warsy,Kill Bill i całość LoTR

każdy z nich mogę oglądać dowolną ilość razy

30.07.2008
09:23
smile
[89]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

Chyba nie do końca rozumiesz filmy Aronofskiego (swoją drogą genialny reżyser). Film nie jest o ćpaniu - jest o skłonności do ulegania własnym słabościom. Ćpanie to środek żeby to pokazać.

Nie, "Źródło" mi się podobało. "Requiem" to dla mnie jakaś legenda, która w gruncie rzeczy jest banalna i miałka - podniecają się tym 14-letnie dzieci, myśląc, że objawiło im prawdę o narkotykach. I naprawdę nie obchodzi mnie, że film pokazywał też uzależnienie od telewizji i inne bzdety - to nie one miały największą rolę. Nie trawię go, jest przereklamowany i tyle.

I polecam "Drugstore Cowboy".

A, i umieszczenie na liście Blade Runnera, Lśnienia, Scarface albo Łowcy Jeleni to jest jakiś dramat.

30.07.2008
09:48
[90]

Trael [ Mr. Overkill ]

Ciężko sobie coś przypomnieć, ale tak z ostatnich lat to:

-300
-Wojna Światów
-Źródło (lubię filmy Aronofskiego, ale Źródło straszna kaszana)
-Matrix 2 i 3
-Scarface (niby dobry film, ale mnie strasznie wynudził i nie było mi żal końcówki Montany :) )
-I am Legend (tu się podpisuję pod tym co N|NJA napisał)
-Wróg u Bram
-Braterstwo Broni (produkcji Koreańskiej i pewnie dla tego dostał pozytwyne oceny)

30.07.2008
09:53
[91]

...NathaN... [ The Godfather ]

Po przegladnieciu waszych propozycji jeszcze kilka mi sie przypomnialo :]
Czyli do poprzednich: There will be blood, 21 gramów ,Kill Bill

dochodzą jeszcze:
Babel
Syriana
Departed
Królestwo Niebieskie
Dzień Świra
Wojna Światów

Memento. Ale ponoć trzeba ze 3 razy oglądnąć żeby sobie poukładać wszystko w całość.

Ja jakoś zrozumiałem wszystko po pierwszym ogladnięciu. Świetny film.

30.07.2008
09:53
[92]

|kszaq| [ Legend ]

A, i umieszczenie na liście Blade Runnera, Lśnienia, Scarface albo Łowcy Jeleni to jest jakiś dramat.

Nie wszystkim musi się wszystko podobać :)

30.07.2008
09:57
[93]

_MaZZeo [ Senator ]

Nie wiem czemu tu niektórzy wymieniają "Lejdis". To to jest przez większość ludzi lubiane? A ja myslałem ze większość mówi ze to jeden z największych syfów ostatnich lat. Ja tez, chociaz mi sie Testosteron bardzo podobał.

Co do tematu:

Ojciec Chrzestny - film jak film, nie czułem że oglądam arcydzieło
Matrix - nie lubie tego filmu, nie do końca tez go rozumiem moze dlatego ze nigdy sie nie skupiałem przy jego oglądaniu.
Straszne filmy, American Pie (części) - kretyńskie i nieśmieszne komedie, dzieciakom się podoba bo jest dużo mowy o seksie i dziewictwie. Ogólnie to w ogóle nie trawie amerykańskiego humoru dla nastolatków.
Katyń - myślałem ze usnę w kinie na tym syfie

30.07.2008
10:00
smile
[94]

UncleTusky [ Legionista ]

Z ostatnich głośnych filmów nie podobały mi się:

- Departed,
- Babel (koszmar),
- No country for old men,
- There will be blood,

a z bardziej rozrywkowych:

- Kill Bill,
- Deathproof,
- I am Legend,
- najnowszy Indiana Jones,
- Wanted.

Z kolei podobał mi się "The Fountain". O dziwo strawiłem zarówno Micheal'a Claytona jak i Syrianę. I nie rozumiem jak można nie lubić Godfathera ;-)

30.07.2008
10:08
[95]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

Shrek
Ali G in da house
Monty Python i Święty Graal
Tomb Raider

30.07.2008
10:18
[96]

tomimar [ Konsul ]

Władca Pierścieni. O ile Drużynę Pierścienia jakoś przemęczyłem to część drugą zaczynałem oglądać 3-4 razy i zasypiałem po ok. 0,5h.
Matrix - to samo co wyżej, ale nie skończyłem nawet pierwszej części.

30.07.2008
10:44
[97]

dolomith [ Generaďż˝ ]

N|NJA -->
"6.I am Legend
Tak zgwałconego znakomitego książkowego oryginału nie było chyba od czasu ekranizacji Paragrafu 22"


To nie widziales jeszcze "I Am Omega", buhahaha
( )

Tak czy siak zgadzam sie wymienionymi przez Ciebie pozycjami, nawet co do Larsa von Triera. Co zas sie tyczy LOTRa, to nie skomentowalbym tego jako "Opowieść o gejowskiej parce wędrującej pośród pocztówkowych pejzaży" a raczej nie odpowiedni reżyser to takiego obrazu. Jak to powiadaja ilu krytykow tyle opinii :)

30.07.2008
10:45
smile
[98]

chyrlok [ Konsul ]

Hmm... ostatnio to wspaniałe "Źródło".

30.07.2008
13:45
[99]

N|NJA [ Senator ]

Loczek-> Uniwersalne wytłumaczenie "Skoro ci się nie podobało, to nie rozumiesz a tak w ogóle to jeszcze zawoaluję uwagę, że ci stopy śmierdzą". Pi było niezłe i przede wszystkim- krótkie, nieprzegadane, Aronofski nie miał szans na zanudzenie widza albo walnięcie go po gębie moaralitetami rodem z pogadanki wychowawczej w podstawówce. Requiem miało jeden dobry i nieprzekombinowany wątek- matki. Pozostałe dwa, biorąc pod uwagę, ze z takim wyglądem bohaterowie mogliby sobie zarabiać na dragi sesjami zdjęciowymi do Vogue'a, były przeładowane tanim dramatyzmem i zupełnie zbędnym wkładaniem widzowi do głowy banałów "o własnych słabościach" z pomocą mocnego (przyznaję), teledyskowego montażu. A już zakończenie to czysty śmiech na sali, który bardziej przypominał telewizyjny spocik reklamowy "Powiedz nie", robiony na zamówienie organizacji zdrowotnych, mający udowodnić, że używki są be, fuj i w ogóle a sio. Bardziej prostacko się tego rozwiązac nie dało.
Ale dzieciaki mają radochę, bo oglądają w ich mniemaniu "powazne, ambitne dzieło offowego rezysera", niech mają, później obejrzą sobie coś lepszego :)




Ralion-> Królestwo (von Triera) jest absolutnie genialne a rola Helmera to majstersztyk :)
Film trwa 2 x 280 minut.
Szkoda tylko że nie ma zakończenia...


Jesli reżyser przez 10h nie potrafi opowiedzieć i zakończyć jakiejś historii, lepiej niech zajmie się układaniem glazury w łazience. Mówię powaznie. Film ma słuzyć rozrywce, dostarczać mi przezyć i wrażeń, czasem skłonić do zastanowienia. Dla mnie Trier to niestety ni rozrywka, ni dostarczenie czegokolwiek poza wymuszoną dogmą. Zupełnie mi ten styl nie odpowiada, chyba, że akurat cierpię na bezsennosc. Ja jestem prosty człowiek i nie lubię się zmuszać do "ambitnego kina" tylko dlatego, że przyklejono mu "alternatywną" plakietkę. I co zabawne oraz paradoksalne- lubię Jarmuscha i Tarkowskiego, ale pewnie dlatego, że ich obrazy faktycznie o czymś są, a nie zostały nakręcone tylko po to, by poważni krytycy zachwyceni kinem bengalskim i dziełami z wysp owczych mogli robić laskę rezyserowi, zaś fabuła schodzi na plan tak odległy, że jest niemal niezauwazalna.



Mortan-> Dogville? Niestety nie, mimo że posiadał historię, co w przypadku Larsa jest ewenementem. Ciagle chodzę na Triera do kina, nie wiem czemu, bo żaden jego film mi się nie podoba. To pewnie taka skłonność do masochizmu raz na parę lat :)


Dolo-> O, dzięki, dawno nie widziałem żadnego filmu z Dacascosem (zwanym też Dudikoffem XXI wieku)

30.07.2008
14:05
[100]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

A, i mogę powiedzieć, że serio podobał mi się za to "Johnny Mnemonic" - nie w każdym filmie gra jednocześnie Ice-T, Dolph Lundgren i Keanu Reeves. Brakowało mi tam tylko Toma Cruise'a i Kevina Sorbo. I co by nie mówić, to coś ma genialną scenografię. :D

30.07.2008
14:11
[101]

Tirane [ Magic Level: 69 ]

Nie wiem, które z tych filmów uważane sa za bardzo dobre, ale absolutnie zawiodłem się na kilku produkcjach m.in. Babel, Osada, Doomsday(!) itd.

30.07.2008
14:13
[102]

Ralion [ Deva ]

N|NJA - w Królestwie zostało opowiedzianych i zakończnonych mnóstwo historii, ponieważ cały serial jest wielowątkowy.
Jedynie co nie zostało wyjaśnione to:

spoiler start
działalność grupy satanistycznej na terenie szpitala. I oczywiście nie został dokończony wątek głownego bohatera który zamienia sie w zombie. Ale i te niedopowiedzenie jest wystarczające.
spoiler stop
.

A jeżeli chodzi o główny wątek małej dziewczynki, to czego ty sie spodziewałeś po serialu?
Jednego odcinka?

30.07.2008
14:16
[103]

koobon [ part animal part machine ]

Cała twórczość von Triera. Filmy ewidentnie robione pod "wyrobioną" publikę i krytyków. Puste jak wydmuszki.

[EDIT]

Akurat "Królestwo" dało się oglądać i było zabawne. W przeciwieństwie do komedii "Szef wszystkich szefów", czy jak to tam szło.

30.07.2008
14:20
[104]

siurekm [ Strogler ]

Czytam te wszystkie posty i dochodzę do wniosku, że niektórzy, Niektórzy! W ogóle nie znają się na filmach.

wiem że o gustach się nie dyskutuje, ale tutaj ktos naiszę że nie podobał mu się film SW, a w drugim wątku o filmie SF, napisze żeby oglądnął sobie Gwiezdne wojny bo to jest super film.

Ja powiem tak wszystkie film ważne dla kinematografii jak i te wyróżnione Oscar`em mi się podobały każdy film ma własna opowieść, klimat i styl. I to jest najlepsze w tych filmach. Nie mówię o komediach w stylu Epic Movie, bo to nie jest nawet komedia. Ale o filmach bardzo dobrych kręcone przez wybitnych reżyserów.

30.07.2008
14:20
[105]

N|NJA [ Senator ]

Ralion-> Ja się po serialu spodziewałem, że mnie przykuje do ekranu i zmusi, bym sam chciał go dalej oglądac, o to w tym gatunku chodzi. Są seriale, które wiem, że polubię już po pierwszym odcinku, są takie, które rozkręcają się wolniej i dopiero po kilku epizodach potrafią mnie zainteresować. A są też takie, które nie rozkręcają się wcale. Już ci mówiłem- ja jestem prosty człowiek, kino uważam za przyjemną rozrywkę, twory von Triera są dla mnie po prostu niestrawne. Rozumiem zachwyty nad samą techniką kręcenia czy różnymi ciekawymi ujęciami (które się nawet nie umywają choćby do genialnego chwytu "w korytarzu" z Oldboya), ale wolę seks, krew i przemoc. Przykro mi. :)


EDIT:
siurek-> Ja powiem tak wszystkie film ważne dla kinematografii jak i te wyróżnione Oscar`em mi się podobały

A teraz wszyscy razem zabeczmy jak owieczki.

Ale o filmach bardzo dobrych kręcone przez wybitnych reżyserów.

Wybitni twórcy także popełniają monstrualne kupy lub przynajmniej filmy średnio udane (nawet Copolla i Kubrick nie są wyjątkami)

30.07.2008
14:22
[106]

Krzachu [ Pretorianin ]

Ostatnio Lejdis. Niby wielu znajomych mówiło, że świetna komedia, było głośno o niej w mediach i prasie... powiedzmy że do Chłopaków czy Killera nie ma startu.

30.07.2008
14:24
[107]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

Ja powiem tak wszystkie film ważne dla kinematografii jak i te wyróżnione Oscar`em mi się podobały każdy film ma własna opowieść, klimat i styl.

Nie zgodzę się. Oscarowe filmy Eastwooda (za wyjątkiem Rzeki Tajemnic - ale to pewnie ze względu na Penna, Bacona i Robbinsa) są tak nudne, że aż się rzygać chce.

30.07.2008
14:31
[108]

koobon [ part animal part machine ]

Bullzeye_NEO -->

No, ale z czym się nie zgadzasz? Z tym, że mu się podobały?

30.07.2008
14:32
[109]

Chudy The Barbarian [ Ancient Evil ]

No właśnie, przypomniał mi się jeszcze po przeczytaniu tych wszystkich postów Matrix. Niby pomysł i historyjka niezłe, ale cała reszta jakaś przekombinowana. Nienawidzę nadmiaru CGI ;P

30.07.2008
14:40
[110]

Chorson [ Pretorianin ]

Rocky to gówno. co to boks czy restling

30.07.2008
14:41
smile
[111]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

[108]

Mój błąd. Nie przeczytałem dokładnie.

30.07.2008
14:42
[112]

wysiak [ Senator ]

Yogh, dolomith -->
""6.I am Legend
Tak zgwałconego znakomitego książkowego oryginału nie było chyba od czasu ekranizacji Paragrafu 22"

To nie widziales jeszcze "I Am Omega", buhahaha"

To chyba wy nie czytaliscie 'The Running Man' Kinga, sluzacej jako podstawka dla filmu z Arnoldem...:>

30.07.2008
14:42
[113]

kiowas [ Legend ]

Wszystko Shamalalalana poza Szóstym zmysłem.
von Trier
Kusturica
Czas apokalipsy
Szeregowiec Ryan

Pewnie było tego sporo więcej ale na tę chwilę nie pamiętam.

30.07.2008
15:00
smile
[114]

koobon [ part animal part machine ]

kiowas -->

"Czas apokalipsy " Ci się nie podoba? O żesz... idziesz na całość ;P
Przypomniała mi się książka (nie pamiętam tytułu), w której wykładowcy akademiccy bawili się podobnie. Chodziło o wymienienie tytułu znanej powieści, której się nigdy nie przeczytało. No i jeden z nich tak bardzo chciał innych przelicytować, że wymienił "Hamleta" (zaraz się ktoś czepnie, że to nie powieść). No i stał się persona non grata. Tak więc kiowas nie przeholuj.

30.07.2008
15:02
[115]

kiowas [ Legend ]

koboon ---> jak juz jeździć to po bandzie :))

30.07.2008
15:16
[116]

Megera_ [ Pretorianin ]

Czas Apokalipsy, poza dwoma niezłymi scenami. Długie, nudne, jarać może chyba tylko wtedy, jeśli nie czytało się "Jądra ciemności".
Lśnienie z tego samego powodu, analogicznie.

A krytyków Listy Schindlera najchętniej odesłałabym do piaskownicy. :P Pianista nie ma startu.

30.07.2008
15:18
[117]

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]

zostawcie dobre filmy w spokoju...
dlaczego nikt nie wspomniał o takim gniocie jak np. "Alexander"?

30.07.2008
15:30
[118]

Tosser [ Generaďż˝ ]

Za duzo by wymieniac :P

30.07.2008
15:31
[119]

kiowas [ Legend ]

Tlaocetl ---> własnie dlatego, ze powszechnie uważany jest za gniota :)
I zarazem jest to film, ktory bardzo lubię - co daje mi miejsce w elitarnym jednym procencie, któremu się toto podobało :))

30.07.2008
15:35
[120]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Revolver --> Poza paroma fajnymi scenami głównie bełkot i nudy.

30.07.2008
15:37
[121]

Meganelle [ Konsul ]

"Dzień świra"
"Tańcząc w ciemnościach"

Pewnie i inne by się znalazły, gdyby pomyśleć, ale te dwa rzucają się na usta bez zastanowienia.

30.07.2008
15:42
[122]

Ralion [ Deva ]

N|NJA
Zacznijmy od tego, że nie ma dobrych seriali w której byłyby seks, przemoc i narkotyki.
Jedynym wyjątkiem to Firefly - przemoc, Królestwo - seks, narkotyki i Dr House za całokształt. :)

Firefly zostało skazane na banicję bo tępe amerykańskie społeczeństwo nie mogło sie pogodzić myślą, że główny bohater może być 'tym dobrym' a przy tym zabijać, oszukiwać i po prostu najzwyczajniej łamać prawo.
A Królestwo to po prostu europejska produkcja, która tez miała sporo problemów.

I nie pisz mi tu o Lost czy Prison Break czy nawet tak modnym Dexter'ze bo gardzę tym chłamem.

A zeby było na temat to własnie to co mi sie absolutnie nie podoba a jest popularne:
M jam Miłość
Klan
Plebanie
Prison Break
Lost
Dexter

czysty shit.

kiowas- fakt. Zapomniałem o genialnym twin peaks. Kajam sie :)

30.07.2008
15:43
smile
[123]

kiowas [ Legend ]

Ralion ---> a Twin Peaks to pies?

30.07.2008
15:44
smile
[124]

ronn [ moralizator ]

caramucho > ta, książka jeszcze gorsza :)

Yogh > piwo, ze pozycje numer 3. Naprawdę mnie zastanawia 'kult' szeregowca.

Właśnie, kolejny film, który mnie kompletnie nie zachwycił, a uważam za dosyć przeciętny, albo tylko dobry - Shrek - mam na myśli część pierwszą, dalej nie oglądałem.

Ja wątek rozumiem tak. Filmy, które ludzie uważają za arcydzieła, a które są słabe, przeciętne, a co najwyżej niezłe. Dlatego, wymianianie 'chlopakow na ibizie' mi nie pasuje, bo nikt nigdy nie uwazal tego za arcydzielo.

Requiem, jak bylem maly to mnie powalil. Teraz? Moralizatorska bajeczka, dla wlasnie malych dzieci, moglaby byc produkowana przez monar.. Watek matki fajny, fajne ujecia.

Duzo lepszy human traffic :
Clubber 1: I don't care what anyone says. It's not like it used to be.

Clubber 2: It's gone too widespread. It used to attract open-minded people who were looking for something new.

Clubber 1: Yeah. Yeah. People were a lot more friendly.

Clubber 2: Now it's almost a cliche to talk to a stranger in a club, for some reason ...

Clubber 1: We have lost the fundamental reason we use E's in the first place.

Clubber 2: Which was to leave your ego at the door and feel comfortable enough to communicate with strangers ... Do you remember when this was Tom Toms? (Human Traffic 1999).


Ale niektórzy myślą, że dobry film o narkotykach musi pokazywać anal-sex i obcinanie rąk, bo inaczej zachęca do narkomanii :)

30.07.2008
15:44
[125]

davis [ ]

Każdy film polski wydany po 2000 roku, może z wyjątkiem Dnia Świra.

a poza tym:

Taksówkarz
Siedmiu Samurajów
Obywatel Kane
Marzyciel
(to wybrane filmy z pierwszej setki filmwebu, więc uważane za naj i ogólnie podobające się)

30.07.2008
15:46
[126]

Ralion [ Deva ]

ronn -- Trainspotting tego nie pokazywał :p

30.07.2008
15:47
smile
[127]

ValkyreX [ Legend ]

Dobry czy nie, ale bardzo polecany przez moich znajomych film Borat, takiego gówna dawno nie oglądałem- głupie i nieśmieszne...

A poza tym, tak już mniej:

-Król Artur
-Jestem Legenda
-Testosteron
-Patriota (z Melem Gibsonem, który imho zdecydowanie lepiej wypadł w Braveheart'cie)
-Szeregowiec Ryan (oczekiwałem czegoś więcej)
-21 gramów- nudne i praktycznie wcale mnie nie ruszyło...
-300

Dobra, nie chcę mi się dalej wymieniać bo to po prostu trzeba skomentować- niektórych wypowiedzi w tym wątku zdecydowanie nie rozumiem, no ale gust to gust o_O

30.07.2008
15:50
[128]

Myszinho [ Pretorianin ]

davis --> "Symetria" też? "Wszystko Będzie Dobrze" też bardzo dobry film (szczególnie dzięki grze Więckiewicza)

30.07.2008
15:53
[129]

Ralion [ Deva ]

ValkyreX --> Król Artur wersja reżyserska, z podmienionym alternatywnym zakończeniem, wyciętymi przemowami Owena jest bardzo dobrym filmem.
A Mads Mikkelsen w roli Tristana i Ray Winstone jako Bors to klasa sama w sobie :)

30.07.2008
15:57
smile
[130]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

Ray Stevenson też Dagoneta słabo nie zagrał, choć krótki epizod.

30.07.2008
15:58
[131]

N|NJA [ Senator ]

ronn-> O prosze, to ja ci też browar wisze, bo Human Traffic jest w moim top 10 jeśli chodzi o częstotliwośc oglądania :)



Ralion-> Firefly, który był rozrywkowy, a jednoczenie, co dziwne, zabójczo realistyczny pod wieloma względami, nie ma sensu nawet z Królestwem porównywać, to amerykański przesmakowity burger prosto z grilla postawiony obok wyszukanego europejskiego obiadu, do spozycia którego potrzebne mi jest trzydzieści różnorakich sztućców.
O Prisonach, lostach i reszcie tałatajstwa nawet słowem nie wspomniałem, bo ich nie oglądam (chyba że muszę z wiadomych względów zawodowych), moja geekowska lista seriali wszechczasów jest już dawno zapełniona i nie ma takiej pozycji, która by w jakikolwiek sposób choćby zbliżyła się do pozycji punktowanych, bo do Twin peaks, Firefly, Batman Animated Series czy Twilight Zone nic nie ma startu :)

30.07.2008
16:00
[132]

snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]



Leon Zawodowiec ( dobry film, ale nie rewelacyjny )
Pulp Fuction ( jakl wyzej )
Szosty Zmysl
Sin City Miasto grzechu
12 Małp
Władca Pierścieni wszystkie czesci
Star Wars Wszystkie czesci

30.07.2008
16:06
[133]

Mac94 [ TF2 Player ]

Batman Początek i Matrix 2 i 3 jasne było kilka fajnych scen, ale ogólnie to nuda totalna.

Nie bardzo rozumiem tej antypatii większości do Władcy Pierścieni i innych dobrych filmów jak np. Pulp Fiction, Kill Bill, Lista Schindlera i innych które tu były wymienione . No jasne jeśli komuś podobają się tylko filmy typu Pila , American Pie albo Scary Movie no to nie dziwie się...

P.S. Wątek czytałem gdzieś tylko do polowy...

30.07.2008
16:10
[134]

mmomm [ Konsul ]

Reksio w Dolinie Smierci

30.07.2008
16:30
smile
[135]

Kentril [ fechmistrz ]

1. Scarface
2. Shrek
3. Nowy Indiana
4. Babel
5. PotC 3
6. Dzień Świra
7. Pachnidło

Reszty nie pamiętam. Ludziom wpisującym Matrixa czy Lotra posyłam gniewne spojrzenie <


30.07.2008
16:45
[136]

davis [ ]

Myszinho --> Powinienem dopisać "z tych co oglądałem". Tych dwóch co napisałeś nie widziałem.

30.07.2008
17:07
[137]

nutkaaa [ Panna B. ]

To nie jest kraj dla starych ludzi - myślałam, że zasnę na tym filmie
Apocalypto - be-ze-na-dzie-ja, jak dla mnie niepotrzebnie tyle krwi (o ile w Pasji miało to jakieś uzasadnienie to tutaj?)
Ostatni Samuraj - nie rozumiem, dlaczego niektórzy uważają, że to najlepszy film w którym gra Cruise, jak dla mnie film mocno przeciętny.

30.07.2008
17:31
[138]

Taven [ Generaďż˝ ]

First thoughts:

-LOTR - durna bajeczka o rycerzach i smokach; barokowo wystawna, wystawnie nudna.

-generalnie większość filmów wojennych, balansujących gdzieś pomiędzy psychologicznymi wycieczkami w głąb okrucieństwa wojny a popkornową papką, co w rezultacie daje hektolitry patriotycznej wazeliny, ciągnące dylematy nad słusznością odstrzelenia faszyście czy innemu żółtkowi mordy i kilometrowe dłużyzny tudzież rozmowy o braterskiej przyjaźni i dupie Maryni (patrz: Ryan, Band of Brothers)

- Requiem for a dream - gdybym był dwunastoletnią siusiumajtą zakochaną w Jaredzie to może by mi się spodobało, ale tylko wtedy, bo to dawka hamerykańskiego dramansidła, które wykracza poza moją tolerancję

- i raczej większość mainstreamu współczesnej sceny alternatywnej, najogólniej poziom spada i nie zanosi się na zmianę kursu, jak się widzi, co się dziś ogląda dla gimnastyki zmysłów estetycznych wśród krytyków to zgryzota człowieka dopada

30.07.2008
22:03
[139]

Loczek [ El Loco Boracho ]

N|nja: moją wypowiedź faktycznie można było opacznie zrozumieć. Nie chodziło mi o to, że "skoro ci sie nie podobało to widocznie nie zrozumiałeś" tylko o scharakteryzowanie filmu jako "modnego filmu o dragach dla nastolatków". Nie wątpie, że niejeden dzieciak tak właśnie do tego podchodzi, ale wg mnie film jest dużo głębszy.

Wszystkie obsesje bohaterów (dragi, telewizja, słodycze...) pokazują łatwość z jaką człowiek ulega własną słabościom i irracjonalne zachowanie dążące do samozniszczenia (i moim zdaniem stwierdzenie, że ma to pokazać "jakie narkotyki są złe" jest grubo przesadzone, chociaż niewątpliwie między innymi to pokazuje :P).


pozdrawiam

30.07.2008
22:05
[140]

Loczek [ El Loco Boracho ]

A co do tematu:

1. To nie jest kraj dla starych ludzi
2. Kill Bill

Dodałbym jeszcze Star Wars na trzecim miejscu, ale nie... Nie tyle mi sie nie podobał, co strasznie nie znosze takich klimatów :P

30.07.2008
22:45
[141]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

ja wymienię tylko jeden, który sporadycznie pojawiał sie w wątku. Godfather jest dla mnie i zawsze będzie nic nie pokazującym chłamem, który jest dnem i 30 metrową warstwą mułu w porównaniu do książki. [mówię tutaj ze stanowiska osoby, która zasiadła z wielkim podnieceniem do tytułu i odeszła z niesmakiem]


w sumie to jeszcze bełkoczący scarface mi nie podszedł.

30.07.2008
22:58
[142]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

Blade Runner, Apocalypse Now, po części Pulp Fiction

i nie mówie, że te filmy są złe, są najczęściej wg mnie dobrymi lub przeciętnymi obrazami, które z jakiegoś niewiadomego dla mnie powodu są uważane za genialne.

30.07.2008
23:44
smile
[143]

Tenshay [ masz dałna! :D ]

Star Wars - nuuuuuda, nie mam pojęcia, jak to zdobyło światową sławę...

30.07.2008
23:50
[144]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Star Warsy i Stary Trep
Lubię filmy s-f, ale w zupełnie innym stylu. Walki między wieloma rasami w odległej galaktyce, kosmici mówiący płynnie po angielsku, czy jakieś śmieszne miecze i wątki jak z telenoweli - to nie dla mnie.
Blair Witch Project
I to ma być ten kultowy, straszny horror? Nudy przez cały film, chyba że kogoś przeraża perspektywa przejścia się w nocy po lesie, to może i się przestraszy na tym filmie
Predator 1 i 2
Często stawiany obok Aliena, co jest zniewagą dla tego drugiego. O ile nie jest jakiś tragiczny, to do geniuszu Obcego mu daleko.
Borat
Cały czas zastanawia mnie fenomen tego filmu. Jak w American Pie pierdzą, to jest źle, a jak Borat się zesra, to jest świetny żart i powinien aktor dostać Oscara. Scena pościgu w hotelu, to już w ogóle masakra. Dużo lepiej bawiłem się na wszystkich częściach Scary Movie i American Pie, niż na tym gównie.
Milczenie Owiec
Wynudziłem się na tym flmie. Podobnie jak na wszystkich pozostałych częściach. Co w nim jest takiego, że wszyscy go polecają?
Full Metal Jacket
Najsłabszy film Kubricka. Już wolę zobaczyć po raz setny Hot Shots, jak chcę się pośmiać z wojny.
Sweeney Todd
Tralala

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.