GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

A czy TY podpisałbyś lojalkę?

28.07.2008
14:20
[1]

graf_0 [ Nożownik ]

A czy TY podpisałbyś lojalkę?

Ostatnio było chyba na onecie, ale warto zadać pytanie na forum


W UK policja proponuje młodzieży podpisanie umowy dotyczącej przestrzegania prawa przez danego młodzieńca, w zamian za tą umowę dostajemy legitymacje Pozytywnego Obywatela i zniżki na karty do komórek, żarcie, kino etc.

Czy wy podpisalibyście taką umowę z Policją? I co sądzicie o tym sposobie nakłanianiu młodzieży do przestrzegania prawa?

28.07.2008
14:21
[2]

Ciekawy Fryzjer [ Człowiek z bdg ]

Nienawiść do policji, to jest moja meta

28.07.2008
14:25
[3]

provos [ Clandestino ]

Kontrowersyjny sposób, przewracający do góry nogami sposób patrzenia na prawo. Moim zdaniem nie tędy droga - prawo służy do budowania autorytetu państwa. Skoro państwo musi uciekać się do takich sposobów, to oznacza, że jest słabe. Przestrzeganie prawa już nie pod groźbą kary, tylko w zamian za nagrodę?

28.07.2008
14:28
[4]

Victor Sopot [ Generaďż˝ ]

Jakby zioło dawali to bym podpisał.

28.07.2008
14:29
[5]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Przestrzeganie prawa jest czymś naturalnym, co nie powinno być nagradzane. Jeśli będziemy w taki sposób nagradzać obywateli, szybko powstanie wrażenie, że stanem naturalnym jest nieprzestrzeganie prawa.

Rozbestwionym dzieciakom będzie się wydawało (może słusznie?), że robią wielką łaskę stosując się do prawa.

28.07.2008
14:30
[6]

KhRON [ Dominus Mortis ]

podpisać dokument upoważniający do czerpania korzyści materialnych w zamian za przestrzeganie zasad zapisanych w umowie... ciekawe, zupełnie jak dowolna inna umowa ;]

... tylko czy jest tam zapis uprawniający do zerwania umowy w przypadku zmiany zasad bądź treści umowy? ;)

28.07.2008
14:30
smile
[7]

Tosser [ Generaďż˝ ]

Victor Sopot- o to masz ule na jedzenie , herbata jest zapewne liczona jako jedzenie

28.07.2008
14:40
[8]

graf_0 [ Nożownik ]

khRON - w PRL'u też można było podpisać dokument że nie będziesz działał na szkodę ustroju :) Co prawda za to nie dawali od razu żadnych fantów, ale można było podpisać aneks.

Ciekawe czy Policja brytyjska też będzie proponowała niektórym Pozytywnym Obywatelom bliższą współpracę, zwaną powszechnie "kapowaniem".

28.07.2008
14:41
smile
[9]

Krala [ ]

Ja bym podpisał, bo i tak przestrzegam prawa, a ile oszczędności :)

28.07.2008
14:56
[10]

Glob3r [ Tots units fem força ]

Podpisałbym, bo i tak prawa przestrzegam. A pieniądze piechotą nie chodzą.
Inna sprawa, ze taki pomysł jest całkowicie chybiony. nagradzanie za przestrzeganie prawa??
Coś tu nie gra...

28.07.2008
15:05
[11]

Backside [ Generaďż˝ ]

To samo co HS. Powstanie nie tylko owe wrażenie, ale i przyzwyczajenie do dostawania nagród czy czegokolwiek w zamian za "dobre uczynki".
Podobno niektórzy rodzice stosują taką metodę - dzieci nie chcą chodzić do dziadków, więc rodziciele wciskają im słodycze nakłaniając do "poświęcenia", co z kolei przyzwyczaja ich do tego, że wyjście do dziadków=bonusik.

Żeby daleko nie szukać - moja ciocia swojego nieśmiałego syna zawsze obdarowywała batonikiem czy mambą po powrocie z przedszkola. Stało się w to końcu tradycją i jak raz zapomniała, dzieciak się na nią na śmierć obraził ;).


Nie wiem czym bym podpisał - pewnie tak, co nie zmieniłoby faktu, że przy szacunku do większości przepisów, są takie, które z racjonalnych powodów sobie ograniczam.

Poza tym zastanawiam się czy to nie jest ściema - powszechna jest zasada, że "promocje nie łączą się", dlatego często takie karty rabatowe są g warte, bo z nimi dostaniemy 10% zniżki, a bez nich np. drugą pizze za 50% ceny czy coś w ten deseń.

28.07.2008
16:50
[12]

simian-raticus [ Konsul ]

Zniżkę na piwo by dali . . .


A czy TY podpisałbyś lojalkę? - simian-raticus
28.07.2008
16:57
[13]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Ale dlaczego przyjmujecie to jako nagrodę za przestrzeganie prawa? Równie dobrze można uznać, że karą za nieprzestrzeganie zasad jest brak tych rabatów. Brzmi lepiej?

28.07.2008
17:25
[14]

Moby7777 [ Generaďż˝ ]

EG2006 --> TO nie jest to samo. Zauważ, że rabaty nie są za przestrzeganie prawa a za PISEMNE ZOBOWIĄZANIE SIĘ do tego - jeśli jakiś obywatel nie podpisze takiego dokumentu a mimo to przestrzega wszystkich praw to i tak bonusów nie dostaje. Czyli określenie, że karą za nieprzestrzeganie prawa jest brak rabatów bierze tym samym w łeb.

28.07.2008
18:54
[15]

Vader [ Legend ]

Zaszkodzić nie zaszkodzi.

28.07.2008
19:16
[16]

Kharman [ ]

O kant dupy potłuc takie zabawy, niestety angielska policja została pozbawiona kija więc goni w piętkę rozdając marchewkę, skoro jakiś patafian z ASBO dostanie zniżki za to że się będzie ładnie zachowywał, to co dostaną osoby robiące to bez lojalki?

28.07.2008
19:25
[17]

graf_0 [ Nożownik ]

dostaną osoby robiące to bez lojalki

Te osoby dostaną w mordę :)

28.07.2008
19:35
[18]

Storm93 [ Konsul ]

zgadzam się z Backside'm

i aktualnie za dużo rodziców stosuje taką metode, niestety... dziecko zrobi coś źle to zamiast opierdolić, kupuje się mu komputer, żeby więcej tak nie robiło...

BTT. prawa przestrzegam więc z pewnością podpisałbym :)

28.07.2008
20:23
smile
[19]

Klapaucjusz [ Konsul ]

UK to chory kraj i chore metody, w tamtym roku afair wymyslili sobie, ze w ramach resocjalizacji beda wcielac lokalne dresiarstwo w rozne akcje i grupy dzialalnosci charytatywnej. problem w tym, ze zaden nie chcial po pierwsze pracowac, a po drugie za darmo, wiec padl pomysl, zeby im placic za prace charytatywna. oczywiscie cale rzesze uczciwych obywateli, ktorzy poswiecaja swoj czas i sily na pomoc innym nadal robilyby to za darmo:-)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.