GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Mroczny Rycerz --> czyżby arcydzieło?

21.07.2008
20:06
[1]

Lukis. [ Poznańska Pyra ]

Mroczny Rycerz --> czyżby arcydzieło?

Mroczny Rycerz. Kolejna adaptacja komiksów o Batmanie. Kolejna z jego najsłynniejszym przeciwnikiem. Jokerem.

3 dni po premierze w USA film zarobił najwięcej w historii kina.

Na imbd zdobył już 9,6!! na 10.




filmweb - 9/10

Nie mówię o nim jako o największym arcydziele, raczej jednym z wielu. Ostatecznie stwierdze to po obejrzeniu filmu. Ale odliczam dni do 8.08.2008 do premiery w Polsce. I spodziewam się fantastycznego filmu do którego z chęcią będę wracał.

A jak wy? Czekacie? :)


edit: --> plakat który jest fenomenalny :)

eJay -->? czemu do drugiego?


Mroczny Rycerz --> czyżby arcydzieło? - Lukis.
21.07.2008
20:07
smile
[2]

eJay [ Gladiator ]

Ja czekam do 2 sierpnia hehe

21.07.2008
20:10
[3]

Coy3K [ Legionista ]

arcydziełem to raczej nigdy nie będzie, ale jakaś magia będzie wokół tego filmu krążyła ze względu na tragiczną śmierć młodziutkiego Ledgera...
myśle że to też po części tłumaczy tak wysokie noty i tak wielkie zainteresowanie tym filmem... wszak o zmarłych nie mówi się źle, a nie jesteśmy raczej w stanie powiedzieć jakie byloby zainteresowanie i odbiór filmu gdyby Heath Ledger wciąż żył
2.08 jest przedpremiera

21.07.2008
20:12
[4]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Jestem ciekaw (nie mowie tu z zadna zlosliwoscia czy czymkolwiek) czy odbior filmu by byl taki sam gdyby Ledger zyl.

21.07.2008
20:14
smile
[5]

Crash8462 [ wersja wakacyjna ]

A ja do piątku (UK). Podzielę się wrażeniami po powrocie z kina.

Apetyt zaostrzyły mi nie rekordowe wyniki ze sprzedaży biletów (poprzedni rekord należał do Spider-Mana 3, który jak już wiemy daleki jest od geniuszu), ale pierwsze recenzję. Zerknijcie na zagraniczne serwisy. Ten film rzeczywiście (w opinii recenzentów) zakrawa o arcydzieło.

22.07.2008
01:55
[6]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Ale się czepiacie. Już po zwiastunach pojawiło się wiele głosów, że Ledger może zagrać lepszego Jockera od Nicholsona. A wtedy on jeszcze żył.

22.07.2008
14:53
[7]

Salado. [ Konsul ]

pozwolę sobie zacytować komentarz Lutza z innego topicu:

z imdb zaczal sie problem, od kiedy marketingowcy zauwazyli, ze jest jednym z najbardziej opiniotworczych srodkow przekazu.

w tym upatruję tak wysoką ocenę, nie możliwe, żeby był tak dobry

22.07.2008
15:00
[8]

Sethan [ Mapex VX Fusion ]

Słyszalem o mozliwości pośmiertnej nominacji Ledgera do Oscara....

nie możliwe, żeby był tak dobry

Po pierwsze pisze się niemożliwe, po drugie skąd taki osąd? film już widziałes?

22.07.2008
15:03
[9]

Coy2K [ Veteran ]

Ale się czepiacie. Już po zwiastunach pojawiło się wiele głosów, że Ledger może zagrać lepszego Jockera od Nicholsona.

w takim razie nie wiem jakie debile takimi hasłami rzucali biorąc pod uwagę, że trailery trwają ~2 minuty, z czego scen z Jokerem jest raptem ze 30 sekund...
no ale jak ktos potrafi ocenić grę aktorską przez pół minuty to moze zajmie sie castingami do filmow.

22.07.2008
15:03
[10]

ehcsimyzT [ Pretorianin ]

jesli to bedzie takie "arcydzielo" jak Wall-E, to chyba podziekuje juz teraz.

22.07.2008
15:06
[11]

Czesiek_Alcatraz [ Madridista ]

Tutaj recenzja James'a Rolfe'a (aka Angry Video Game Nerd):


Oraz dłuższa (pod koniec części 3-ciej):


Ogólna euforia związana z filmem to raczej efekt działań marketingowych, przynajmniej w zdecydowanej większości.

22.07.2008
15:27
[12]

Kozi89 [ Legend ]

Filmy o Batmanie zawsze trzymają bardzo dobry poziom. Pomijając oczywiście ten z lat 60 który był chyba komedią.

22.07.2008
15:34
smile
[13]

Matt [ I Am The Night ]

...i Batmana Forever, oraz Batmana i Robina, ktore byly kicha ;)

22.07.2008
15:35
[14]

kiowas [ Legend ]

Gdybym miał grę Ledgera oceniac po owym trailerze z Jokerem na sali bankietowej uznałbym, ze nic specjalnego nie pokazal - nie wiem więc jak na tej podstawie można cokolwiek oceniać.
Myślę, że film będzie się świetnie oglądało - ale takie zachwyty nad wysokobudżetowym kinem akcji zakrawają na jakąś zbiorową gorączkę.

22.07.2008
15:37
smile
[15]

siurekm [ Strogler ]

Ja czekam na ten film z niecierpliwością. Czytałem także na forum że postać którą zagrał Heath Ledger jest rewelacyjna i napięcie jest od pierwszej aż do ostatniej minuty filmu.

Więc czekam, czekam i czekam....

22.07.2008
15:40
[16]

N0wak [ Konsul ]

Ledger może zagrać lepszego Jockera od Nicholsona.
Nigga please... Nie robcie z wszystkich geniuszy tylko dlatego ze przedwczesnie kopneli w kalendarz

22.07.2008
16:03
[17]

ganek [ Pyrlandia Reprezentant ]

Jestem pewien, ze film będzie się świetnie oglądało, a czy jest to arcydzieło to zobaczymy 8.8.08 :)

O znakomitej roli Ledgera mówiło się już przed jego śmiercią. No nic, obecnie dyskusja nie ma sensu, trzeba obejrzeć film.

22.07.2008
16:07
[18]

Lookash [ Senator ]

Ten film z wybuchami, strzelaninami ma być arcydziełem? No way...

22.07.2008
16:16
smile
[19]

Aen [ MatiZ ]

A co takiego genialnego jest w Jokerze Nicholsona, że się tak Was spytam?

22.07.2008
16:20
[20]

kiowas [ Legend ]

Aen ---> widziałes kiedyś nie genialną rolę Nicholsona? :))

22.07.2008
16:22
smile
[21]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Nowak---> Widzę, że masz duży problem z czytaniem postów w całości. W dodatku zaczynasz czytać je gdzieś od środka i nie kończysz.

22.07.2008
16:25
[22]

Myszinho [ Pretorianin ]

kiowas --> Ja widziałem. Choćby mdłe Lśnienie

22.07.2008
16:26
[23]

N|NJA [ Senator ]

Kozi-> O przepraszam, serial z Westem i Wardem był świetny, idealnie pasował pasował klimatem do lat, w których powstawał. Gatunek filmowy Campem zwany rządzi się swoimi prawami.

Matt-> Zaś do Batmana i Robina trzeba podejść z odpowiednim dystansem. Nie ma lepszego filmu do oglądania w odmiennym stanie świadomości.


Co do nowego rycerza- jestem pełen sceptyzmu, jako komiksowy zjeb do polskiej premiery nie wytrzymam i ściągam screenera, choć rzecz jasna i tak pójdę (pewnie zresztą nie raz) do kina na Dark Knighta. Zobaczymy, czy ma coś wspólnego z millerowskim Returnem i cały ten hype medialny jest naprawde czegoś wart.

Zaś porównania Ledgera do Nicholsona mijają się z celem, już po trailerach widać, że to zupełnie inna postać. Równie dobrze mógłbym porównać Adama Westa do Christiana Bale'a- nie ma to sensu, Batman w ich wykonaniu był świetny, choć ze względu na okres powstania oraz inny zamysł reżyserów i scenarzystów, są to dwa rózne nietoperze.




Kio-> Bucket list, departed, Crossing Guard, Something gotta give i parę innych :P


22.07.2008
16:26
smile
[24]

Arxel [ Legend ]

A będzie "Wsiadaj Robin!"?

Wciąż na Wall-ego muszę się wybrać.. grr...

22.07.2008
16:30
[25]

Lutz [ Senator ]

Musze powiedziec, ze bardzo podobal mi sie ostatni animowany Batman: Gotham Knight.

22.07.2008
16:34
[26]

N|NJA [ Senator ]

Lutz-> A to zabawna sprawa, bo np. ja za lepsze od Batman Begins uważam Batman Beyond: Return of the Joker.

W zasadzie Batman jako jedyny wśród bohaterów komiksowych miał naprawdę przezajebiste cartoonsy, do tego często raczej mało kid-friendly (wspomniany return of the joker, wczesniejszy mask of the phantasm, oryginalny serial z lat 92-95 i Beyond, do którego powstał jeden z najlepszych openingów w historii seriali tv) Gotham Knight (wykwitły z kolejnej serii o nazwie... gotham knights :)) nie był aż tak rewelacyjny, ale bardzo, bardzo przyjemny (forever oraz batman&robin się nie umywają :))

22.07.2008
16:36
[27]

Lutz [ Senator ]

N|NJA:

22.07.2008
16:38
[28]

ganek [ Pyrlandia Reprezentant ]

Zaś do Batmana i Robina trzeba podejść z odpowiednim dystansem. Nie ma lepszego filmu do oglądania w odmiennym stanie świadomości.

To chyba trzeba wsiąść coś naprawdę mocnego. Ja nawet po kilku buchach nie przetrawiłbym takich rewelacji jak np. Bat-karta kredytowa, czy zrobienie z Bane`a bezmózgiego mięśniaka :)

22.07.2008
16:41
[29]

Aen [ MatiZ ]

kiowas - Nie odpowiem, zrobił to Myszinho.

22.07.2008
16:43
[30]

N|NJA [ Senator ]

Lutz-> Przecież mówimy o tym samym gotham knighcie. Od paru dobrych lat DC zatrudnia japończyków do rezyserki i montażu kreskówek osadzonych w ich uniwersum, co czasami wychodzi lepiej (gtoham knights, obdyskutowany gotham knight) a czasem gorzej (teen titans)



ganek-> Z kumplem żesmy się zdrowo nawalili i podbili jeszcze swoją percepcję innymi środkami- powiem ci, że w takich sytuacjach Batman&Robin serwuje niezłego kwasowego tripa dzięki kolorystyce, a brak scenariusza i wykorzystane w filmie idiotyczne patenty (wraz z prawdziwa bomba, wspomnianą kartą kredytową, oraz pojedynkiem na łyżwach) sprawiają, ze przepona dupą wypada :)

22.07.2008
16:51
[31]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Zaś do Batmana i Robina trzeba podejść z odpowiednim dystansem. Nie ma lepszego filmu do oglądania w odmiennym stanie świadomości.

Tia... Już widzę, jak go oglądamy wspólnie, po czym krzyczysz "Robin! Wskakuj!"

22.07.2008
16:53
[32]

N|NJA [ Senator ]

Grucha-> Odwrotnie by było, bo to ja jestem boy wonder, a ty stary i zmęczony zyciem milioner :)

22.07.2008
17:01
smile
[33]

legrooch [ MPO Squad Member ]

O nie nie! Wskoczyć to ja Ci nie dam!

22.07.2008
18:42
smile
[34]

Matt [ I Am The Night ]

Zaś do Batmana i Robina trzeba podejść z odpowiednim dystansem. Nie ma lepszego filmu do oglądania w odmiennym stanie świadomości.

Nie... nie zaryzykowalbym przemiany odmiennego stanu swiadomosci w jakiegos zlego tripa. Mam gdzies tam wbudowany mechanizm bezpieczenstwa, ktory chocby wszystkie zmysly powariowaly, ostrzeze mnie przed tym filmem! ;)

22.07.2008
18:51
smile
[35]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

z imdb zaczal sie problem, od kiedy marketingowcy zauwazyli, ze jest jednym z najbardziej opiniotworczych srodkow przekazu.

so true

22.07.2008
21:29
[36]

Taven [ Generaďż˝ ]

Begins był średniawy, Nolan mało zgrabnie sobie radzi ze zwałami arystokratycznego psychologizmu w opozycji do giętkiego scriptu, ale generalny character building, jako czysty prelude do DK może z miejsca podwyższyć ocenę o dwa punkty dzięki wymazaniu przysłowiowego przekleństwa sequela. Ale oczekiwania i tak mam wielkie (choć Returns pewnie i tak nie pobije), bo gęste crime stories z motywami autoterapeutycznymi (których facet w kostiumie nietoperza, nie oszukujmy się, potrzebuje) to rewir Nolana.

A Joker to przede wszystkim próba kontynuacji burtonowskich battles of freaks, najzabawniejsze, że mało kto zdaje sobie sprawę, jak ów pan ustawił konwencją komiksowe filmidła na niedaleką przyszłość, zobaczymy jak to wyjdzie, bo z obecnie mi znanych rysów fabuły postać Ledgera wydaje się najbardziej zbędna i pewnie pożre, kto wie czy nie ciekawszego w kontekście, Denta.

Aha, i jak wyjdzie arcydzieło - BŁAGAM NIE RÓBCIE SEQUELA.

23.07.2008
10:07
[37]

kiowas [ Legend ]

Aen ---> skoro uważasz rolę Nicholsona w Lśnieniu za 'mdłą' to nie mam więcej pytań

23.07.2008
10:36
smile
[38]

Molzey [ Konsul ]

Taven, brawo, brawissimo...
Nagroda za użycie w każdym zdaniu przynajmniej jednego słowa lub zwrotu w języku angielskim - w Twoje ręce!
Bardzo cool wypowiedź, you know what i mean? Wspaniały preview tego co nas czeka w tym movie.

23.07.2008
10:37
smile
[39]

kiowas [ Legend ]

Molzey ---> no co ty nie say? Przecież that was bardzo interesting opis.

23.07.2008
10:37
[40]

XMR [ Hohner ]

Nolan mało zgrabnie sobie radzi ze zwałami arystokratycznego psychologizmu w opozycji do giętkiego scriptu, ale generalny character building, jako czysty prelude do DK może z miejsca podwyższyć ocenę

Szkoda zes jeszcze po szwabsku czegos nie dodal a na zakonczenie nie pierdyknales czegos po włosko...dżiiiz

23.07.2008
10:49
smile
[41]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Czyżby kolejna część miała mieć związek z Two-Face? :)

23.07.2008
10:56
smile
[42]

Coy2K [ Veteran ]

<<< Molzey
Ty owned jego ass :)

23.07.2008
10:59
[43]

Shoggoth [ World of Warcraft ]

A Robin będzie?

23.07.2008
11:09
smile
[44]

Aen [ MatiZ ]

kiowas - Powiem więcej - Cały film, jak i książka, są zwyczajnie słabe, ale nie wypada tego mówić nawet jeśli na filmie się posnęło, bo to Kubrick i Nicholson przecież.

23.07.2008
11:13
[45]

|kszaq| [ Legend ]

Batmana nigdy nie lubiłem ale rekord zysku w USA imponuje

23.07.2008
11:15
smile
[46]

wysiak [ Senator ]

Aen --> Coz poradzic, to oczywiscie kwestia gustu. Twoj jest najwyrazniej nadzwyczaj wypaczony.

23.07.2008
11:20
[47]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

Molzey

But kur** why ?

23.07.2008
11:38
smile
[48]

kiowas [ Legend ]

Aen ---> jedni lubią Lśnienie, inni Pokemony

23.07.2008
11:43
smile
[49]

Aen [ MatiZ ]

Wysiak, kiowas - Jasne, chłopaki, jasne.

23.07.2008
11:55
smile
[50]

zbm [ do your worst ]

kiowas [ Level: 72 - Legend ]

Molzey ---> no co ty nie say?


sponiewierałeś mnie tym

23.07.2008
14:08
[51]

Prince_michal [ Generaďż˝ ]

tia i pewnie okaże sie że zdobędzie 11 oscarów jak ostatni LOTR.....
i chcą nominować jokera

23.07.2008
14:25
[52]

Behemoth [ Kruk ]

Widzę, że pojawił się temat Nicholsona.

Jak dla mnie ten człowiek miał zarówno przeciętne jak i kapitalne role, nie ma co tego ukrywać, ale do trzech moich ulubionych należą zdecydowanie Jack Torrance z Lśnienia, Joker z Batmana i R. P. McMurphy z Lotu nad Kukułczym Gniazdem (nie wspominam o Chinatown czy Zawód: Reporter). Nie ma co jednak dyskutować na jego geniuszem, czy tez braku geniuszu... niektórzy aktorzy przez całe życie marzą o jednej, wielkiej roli, a on miał ich co najmniej kilka, które spokojnie przesłaniają jego spadki np. w postaci Marsjanie Atakują.

A samo Lśnienie?
Zarówno film jak i książka ponadczasowe. Mimo, że się od siebie trochę różnią fabułą to jednak jedna jak i druga historia straszne, wciągające i w żadnym wypadku nie mdłe. Niewiele jest książek spoza kategorii "literatura faktu", które są w stanie mnie zainteresować... Lśnienie zrobiło to w takim stopniu, że nie mogłem się oderwać. Sam film... śnił mi się po nocach. Kilka kwestii i scen z niego to już żywa legenda.

23.07.2008
14:48
[53]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

Yogh gdzię ty wyczytałeś, że to ma nawiązywać do DKR ?? Ja słyszałem, że to ma nawiązywać do The Long Halloween, The Killing Joke, Heat Manna oraz Batman #1

23.07.2008
15:02
[54]

N|NJA [ Senator ]

Sold-> Nigdzie nie powiedziałem, ze poza tytułem filmowy Dark Knight ma coś wspólnego z dziełem Millera, cytuję: Zobaczymy, czy ma coś wspólnego z millerowskim Returnem . :)

Nawiązania do Year One juz były w poprzedniku, do genialnych komiksów Loeba i Sale'a też (toż czarny zwierzchnik gordona miał na nazwisko Loeb :)) Najbardziej prawdopodobne, że posłużą się Killing Jokiem (choć słysząc, ze końcówka rozczarowuje, nie spodziewam się tak miażdzacego endingu jak w komiksie Moore'a), w końcu to rewizja kanonu i stworzenie na nowo originu Jokera w bardziej mrocznym stylu, pasującym do nolanowskiej wizji nowego Nietoperza.

24.07.2008
01:14
[55]

||Peter|| [ Konsul ]

A ja już po filmie.

Warto było czekać, tyle tylko powiem tak na świeżo.

24.07.2008
01:16
[56]

N|NJA [ Senator ]

A ja aż z okazji obejrzenia aż pozwoliłem sobie założyć odpowiedni wątek pozbawiony spekulacji i przwidywań, czy arcydzieło to jest, czy tez nie ;)


https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7993220&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.