GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 701

07.10.2002
23:27
[1]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 701

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi opowieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji.
Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)).
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

07.10.2002
23:27
[2]

Benedict [ Generaďż˝ ]

07.10.2002
23:27
[3]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

1

07.10.2002
23:28
[4]

Gambit [ le Diable Blanc ]

1

07.10.2002
23:28
[5]

Mac [ Sentinel of VARN ]

:E

07.10.2002
23:28
[6]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Cholera, nie zdążyłem otworzyć nowego okna.

07.10.2002
23:29
smile
[7]

Pijus [ Legend ]

No tak...jeszcze na dodatek zostale mw starej..ehh..... wklejam ze starej Witajcie z wieczora... Przyszedlem sie wyzalic.... Czy czesto macie takie dni, po ktorych czujecie sie hmmmm.....jak to nazwac..."egzystencjalnie zmeczeni"..... Ja wlasnie sie tak czuje po dzisiejszym dniu.... Nie bede juz narzekal na studia, bo po pierwsze sam sobie ta droge wybralem i swego na pewno dopne (kwestia tylko zaangazowania -wiekszego/mniejszego)... Szale goryczy dopelnila wizyta u okulisty. Pani okulistka (widzac, ze wada powieszyla mi sie nieznacznie) kategorycznie zabronila mi chodzenia na silownie (juz permanentnie:///). Problem jest duzo powazniejszy . Oswiecila mnie, ze krotkowidzowie W OGOLE nie powinni uprawiac zadnego sportu, gdyz grozi to odklejeniem siatkowki (gdyz sport sprzyja wstrzasom). Wyjatkiem jest jedynie plywanie...Mam sie cieszyc? Przeciez odpada takze koszykowka, siatkowka...Kur** robia ze mnie inwalide!?! Nic z tego - na pewno z kosz a nie zrezygnuje..... Na koniec jeszcze nie moglem sie wyzalic siostrze, bo nie dziala mi mikrofon w kompie....aaaaaaaaa!!!!!! No nic.Teraz ide spac. Jutro bedzie lepeiej.... PS.Spiewam sobie kawalek z MP: 'Always look on the bright side of life"..troche pomaga... PPS.Jest to dla mnie w sumie dziwny stan, gdyz na codzien jestem czlowiekiem pogodnie bardzo usposobionym, a tu nagle taki dol.....Wiem ,ze ludzie maja wieksze problemy, tymbardziej dziwnie sie czuje...

07.10.2002
23:30
[8]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Gambicie, nie mogę wprost uwierzyć że pokonałem w kampowaniu takiego starego wyjadacza, jak Ty :-)))

07.10.2002
23:30
smile
[9]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

No i po wyścigu, gratulacje :-))) To ja się będę zwijał. Bywajcie!

07.10.2002
23:31
[10]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Wiedziałem, że bede ostatni, toteż dałem stosowną do sytuacji minę:P Pijus --> Współczuję.. a ten kawałek naprawdę pomaga.. znam go już na pamięć:)

07.10.2002
23:35
[11]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pijus - Rower pozostaje :-) Rower jest bardzo fajny :-) Co do uczelni to znam. Wiem jak to jest kiedy ideały zderzają się uczelnianą rzeczywistością. Ps. Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć że uprawianie sportu prowadzi do przerostu mięśnia sercowego.

07.10.2002
23:36
smile
[12]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Pijusie - paru moich znajomych kiedyś także miało problemy z oczami, ale zdecydowali się na leczenie metodą operacyjną (poprzez operacje laserowe) - takie leczenie czesto umożliwia powrót do aktywnego, nawet bardzo aktywnego, trybu życia

07.10.2002
23:36
[13]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Benedict --> Heh...gratulacje...

07.10.2002
23:36
[14]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Pell --> Dobranoc! I wspomniany utworek na pocieszenie: Some things in life are bad, They can really make you mad, Other things just make you swear and curse, When you're chewing your life's gristle Don't grumble, give a whistle, And this'll help things turn out for the best, And..... Always look on the bright side of life. (whistling) Always look on the light side of life. (whistling) If life seems jolly rotten, There's something you've forgotten, And that's to laugh and smile and dance and sing. When you're feeling in the dumps, Don't be silly chumps. Just purse your lips and whistle. That's the thing. And... Always look on the bright side of life. (whistling) Always look on the right side of life, (whistling) For life is quite absurd And death's the final word. You must always face the curtain with a bow. Forget about your sin. Give the audience a grin. Enjoy it. It's your last chance, anyhow. So,... Always look on the bright side of death, (whistling) Just before you draw your terminal breath. (whistling) Life's a piece of shit, When you look at it. Life's a laugh and death's a joke. It's true. You'll see it's all a show. Keep 'em laughing as you go. Just remember that the last laugh is on you. And... Always look on the bright side of life. (whistling) Always look on the right side of life.

07.10.2002
23:37
smile
[15]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...Ja też już się zbieram. Wpadnę tylko zobaczeć co słychać u Pani Koszmarów :-) Dobranoc.

07.10.2002
23:58
[16]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Ja też zmykam.. Jutro kolejne 12 godzin nauki... Żyć nie umierać;-)) Dobranoc!

08.10.2002
00:00
smile
[17]

Gambit [ le Diable Blanc ]

No dobra...czas spać...jutro rano do pracy...ehhh... Do zobaczenia/usłyszenia/przeczytania* wszystkim... (* niepotrzebne skreślić)

08.10.2002
00:01
[18]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[...mężczyzna w drzwiach powoli się odwrócił. Jego czerwone oczy rozjarzyły się wewnętrznym blaskiem. Jego prawa ręka wykonała niezauważalny ruch. Przez salę przeleciał as kier i wbił się w bar. Gdy oczy wszystkich wróciły do drzwi mężczyzny już w nich nie było...] Don't nobody trust Gambit? Then Gambit don't need nobody...

08.10.2002
00:06
smile
[19]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Jak widzę, wszyscy powoli zbierają się do opuszczenia tego przybytku Deserze - jeśli jeszcze gdzieś tam jesteś - dobranoc Dp usłyszenia

08.10.2002
00:39
smile
[20]

Deser [ neurodeser ]

Dobranoc wszystkim udającym się na zasłużony wypoczynek :) Benedict - jestem :) pracuję jak kilka mrówków na raz :)))) Właśnie przerwe zrobiłem.

08.10.2002
00:49
[21]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

Przepraszam ze podbilem jeszcze stara karczme (700) ale nie moglem tego co tam napisalem wpisac tutaj....

08.10.2002
00:54
smile
[22]

Deser [ neurodeser ]

Jolo12 - ales się zareklamował :) az tam wlazłem przeczytać :)))) Mogę ciastem okolicznościwym poczęstować :)

08.10.2002
02:05
[23]

AnankE [ PZ ]

Trzymajcie mnie, bo się zamachnę na Tepsę!!!!!!!!!!!!!!!!! CO ZA WREDOTA OBRZYDLIWA!!!! : EEEEEEEEEE Duszku---> taaa... takie gratulus to się nazywa refleksus wbitus na palus, a wcześniejsus rozciągnietus na łożus madejus. :*)) Gambit---> chciałam zapytać się o "nie te pozycje", ale ostatecznie odpuściłam sobie! ;-)))))))) btw czemu te gratulacje dla Benedicta... takie... wystękane są, he? ; P Pijusq---> na takie egzystencjalne zmęczenie to najlepsi są Karczmiarze. :-) Zamów sobie kilku na cito do domku, a od razu egzystencjalnie będziesz musiał się regenerować. ;-) Piotrze/Benedictcie---> zaglądnęłam i nawet znalazłam siły, żeby skrobnąc odp. :-) Już ja Cię urobie na przykładnego karczmiarza! ;-) Fiu, fiu... Viti, Gambit, Mac... no to się nazywa kamperstwo. :-)))))) Deser---> ja też się skusze, ale nie próbuj częsrować mnie TYM deserem! ; E ups... 2.08, ale zawalczyłam. Dobranoc

08.10.2002
07:03
smile
[24]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Pobudka:) Wypije tylko parę litrów kawy i zmykam na zajęcia..

08.10.2002
07:11
smile
[25]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Fajnie ludziska maja ... zajecia :-))) A ja teram, leeeeee. W planie 2 spotkania miedzy 8:00 a 10:00, o 11:00 jakis kurs, potem chwila oddechu, o 14:00 wizytacja w pionie, o 15:00 znowu spotkanie ... i tak w kolo macieju. A kiedy praca wlasna? *smieje sie*

08.10.2002
07:17
[26]

Mac [ Sentinel of VARN ]

rothon --> no te zajęcia .. to wclae nie są takie różowe zajęcia. Najpierw na 8.00 3 matematyki i 3 angielskie, potem godzinna prerwa na dojazd do Centrum Kształcenia Praktycznego, a tam już do godziny 20.30 Pracownia Układów Analogowych i Pracownia Techniki Komputerowej z jedną półgodzinna przerwą:((

08.10.2002
07:31
smile
[27]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Bleeeee, to jeszcze gorzej niz u mnie :-)))

08.10.2002
07:36
smile
[28]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Dzien Dobry everybody:-))) U mnie dzisiaj świeci śłońce (chociaz w Poznaniu pada):-))) Panowie! nie narzekać:-) Mój plan dnia wygląda następująco: 7.00 praca 7.01 praca 7.02 praca 7.03 praca .......... 14.59 praca 15.00 praca.. eee... raczej koniec pracy:-)))

08.10.2002
07:37
smile
[29]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A czy jak ja ide na nasiadowe, to nie jest praca Aniele? :-)))

08.10.2002
07:39
smile
[30]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

rothon, jak to jest? przecież teraz ludziska mieli pracowac za Ciebie??? oj, słabo się starasz:-))))

08.10.2002
07:40
[31]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Błeee trzeba już iść... do zobaczenia o 20.00. Przygotujcie jakąś kawę, bo będę nieprzytomny, jak zwykle..

08.10.2002
07:42
[32]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Znaczy się o 21.00...

08.10.2002
07:42
[33]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Znaczy się o 21.00...

08.10.2002
07:43
smile
[34]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

AnankE Astrea dzięki;-))) czułam się wczoraj rzeczywiście jak prawdziwa gwiazda wśród "samczych rozpychaczy łokciowo-karczmianych";-))))))))))

08.10.2002
07:44
smile
[35]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Mac, znaczy się...rozumiemy:-))) kawa będzie czekała:-)))

08.10.2002
07:44
smile
[36]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Aniele, no dziabanine ludziska robia, ale derektory to nie chca ludziskoof ogladac, wiec bieganina pozostaje moja domena ;-)))

08.10.2002
07:51
smile
[37]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

rothon, ruch to zdrowie:-))) jesli będziesz chciał się wybrac na rower lub w góry to mieśnie u nóg będziesz mial tak wyrobione jak sportowiec :-)))

08.10.2002
08:07
[38]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...

08.10.2002
08:08
[39]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witam wszystkich obecnych... Mac, rothon, Anioł z naderwanym skrzydłem....

08.10.2002
08:09
[40]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry : (( samopoczucie coraz gorsze a roboty coraz więcej zamiast coraz mniej : (( jak mi się dziś nie uda skończyć to się potnę jutro ; ((

08.10.2002
08:09
[41]

Gambit [ le Diable Blanc ]

AnankE --> Gratulacje dla Benedicta wcale nie były wystękane, jeno szczere były....

08.10.2002
08:09
[42]

Gambit [ le Diable Blanc ]

mi5aser --> Witaj :)

08.10.2002
08:14
smile
[43]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser, ale od 4 rano siedzisz i grasz! hahahahaha

08.10.2002
08:22
[44]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> nie komputer był włączony w robocie i zapomniałem wyłączyć GG ; )) a do tego nie załapałem się na 700 ; /

08.10.2002
08:27
[45]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

jedno pytanie do was mądre głowy ; ))) Potrebuję tony materiałów na temat Systemów informatycznych wspomagających zarządzanie najlepiej jeszcze jak by były zastosowane w praktyce w jakieiś firmie : PP

08.10.2002
09:07
smile
[46]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Dzien dobry Panstwu :-)))))))))))))))

08.10.2002
09:12
[47]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

cześć ; ))

08.10.2002
09:18
smile
[48]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

mixerqu ---- w tym Twoim pytanu to ja Ci nie pomoge ale jak chcesz to wyczaruje zza baru jakies sniadanko :-)

08.10.2002
09:21
[49]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> Hejka :) Nie wiem, czy zdążę Ci wysłać kartę tego Rangera. Prawdopodobnie będziesz się z nią oswajać już na miejscu.

08.10.2002
09:47
smile
[50]

Adamus [ Gladiator ]

Witam :-)) Ta wczorajsza impreza z okazji 700 rocznicy, jakaś taka mało udana była ;-).

08.10.2002
10:19
[51]

MarCamper [ Generaďż˝ ]

Heyka! Witam wszystkich! Adamus --> imprezka mało udana była, bo mnie tam nie było ;-)

08.10.2002
10:24
smile
[52]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

No i mnie :-)))))

08.10.2002
10:25
[53]

Gambit [ le Diable Blanc ]

A ja byłem tylko chwilkę.

08.10.2002
10:26
[54]

MarCamper [ Generaďż˝ ]

Nooo, to co sie dziwić że mało udana była! ;-PPPP

08.10.2002
10:51
smile
[55]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hłe, hłe, hłe. I wszystko jasne :-) Ale nie martw sie Adamusie, na tysiecznym jubileuszu bedziemy, prawda Mar? Prawda Gambit? :-))))

08.10.2002
10:55
[56]

Szaman [ Legend ]

Ananke: No laaaadnie... do 2.00 siedziala... Wrrr... I jak ja mam dbac o Twoje zdrowie, kiedy mnie sie nie slucha w ogole? <globus> Toz to porazka dydaktyczna i kazda inna!!! ;PPP Rothon: Widac dochodza do wniosku, ze teraz juz nie musisz sam pracowac, teraz masz od tego swoich ludzi... :))) Aniolku: Witaj! :) Ale przynajmniej wiesz, na czym stoisz - zadnych niespodzianek, zadnych wyskokow na konferencje i innych takich... slowem spokoj i cisza... ;))) I ja przepraszam, ale jako (niewatpliwie) samiec, nie chce byc oznaczony metka rozpychacza! Ja juz od daaaawna nie kampuje, wiec i sie nie rozpycham!! ;)))) Holgi,Gambit, Mar, Adamus: Witajcie! :) Mikser: Nie tylko Tobie sie pogorszylo... ja dzisiaj walcze z makrobami, a jeszcze w perspektywie 1,5h trening na ktorym nie ma zmiluj... :(

08.10.2002
10:57
[57]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

a ja też mogę przyjść ??? : ((( rothon ---> może ty masz jakieśdane an temat który rzuciłem powyżej ?? : )

08.10.2002
10:57
[58]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Szaman --> Helou :))) rothon --> Ależ of corz że będę na 1000 :)

08.10.2002
10:59
[59]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Zasadniczo nie za bardzo. U mnie nie ma nic dedykowanego, za kazdym razem okazuje sie, ze 'za drogo'. Takze niewiele moge pomoc, najwyzej siasc i opisac cos co widywalem na prezentacjach, ale to by bylo raczej malo pomocne, nie sprawdzalem takiego softu w warunkach bojowych. Niestety.

08.10.2002
11:05
smile
[60]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

hop na chwilkę:-)) Szamanq, jesteś gentelman w każdym calu:-) tak w pracy wyjątkowy spokój, nawet dobrze mi się dzisiaj pracuje:-)

08.10.2002
11:07
smile
[61]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

o co chodzi z tą 700 rocznicą? ktoś coś przegapil?;-))))))

08.10.2002
11:07
[62]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

a masz możejakieś prospekty z prezentacji albo cóś ?? potrzebuję wszystkiego co się da, bo się okazuje ze będę z tego pisał pracę licencjacką ; )))

08.10.2002
11:09
smile
[63]

grzech [ Generaďż˝ ]

siema z rana... mam pilna sprawe do Tofu, wie ktos moze jak sie z nim skontaktowac? (odpowiednio szybko)

08.10.2002
11:15
[64]

kiowas [ Legend ]

Witam wszystkich U mnie juz od wczorajszego wieczora humor totalnie skopany. Liczylem na pare stowek utargu, pieniazki niemal na pewno mialy trafic do mojej kiesy. I oczywiscie nic z tego nie wyszlo (jak zreszta juz od jakiegos czasu). Teraz mam problem bo na najwazniejszy dzien w roku (wiadomo o czym mowa:) bede sie musial gdzies zapozyczyc. No, ale takiej okazji przegapic nie mozna. Musze jedynie liczyc, ze w tym miesiacu cos sie zarobi i posplaca w przyszlym dlugi. Ech, zycie...

08.10.2002
11:25
smile
[65]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

...asereje ja de je de jebe tu de jebere seibiunouva majavi an de bugui an de buididipi asereje ja de je de jebe tu de jebere seibiunouva majavi an de bugui an de buididipi ... :-))) wiecie, jak sie fajnie przy tym tańczy?;-))) nie wiecie? spróbujcie:-))) czy ktoś mi może to przetłumaczyc???;-)

08.10.2002
11:26
[66]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam!!! Pogoda bez zmian - czyli zimno i mokro.

08.10.2002
11:30
[67]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

fajnie się tańczy do keczupu ??? : )))))))

08.10.2002
11:32
smile
[68]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Mi5--> mniam mniam, uwielbiam ketchup;-)))) jejku, ale jestem glodna!:-))))))

08.10.2002
11:33
[69]

grzech [ Generaďż˝ ]

mi5 -> "do kethupu" ? hie, hie pomysl jak sie tanczy na ketyhupie :) i doslownie i w przenosni (czyt. na produkcie i na piosenkarkach :)))) )

08.10.2002
11:34
[70]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

ja mogę sprubować przetłumaczyć ; PPP ...asereje ja de je de jebe tu de jebere seibiunouva majavi an de bugui an de buididipi asereje ja de je de jebe tu de jebere seibiunouva majavi an de bugui an de buididipi ... ...sprubuj ostry ostry bardzo ostry ketchup a bedziesz sie cieszył jak głupeeek sprubuj ostry ostry bardo ostry ketchup a bedziesz sie cieszył jak głupeeek ... może być ??? : ))))

08.10.2002
11:35
[71]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

grzechu to jeszcze ciebie pomolestuję chwilkę ; ))) szukam materiałów na temat sytemów wspomagających zarządzanie : )) potrzebuję wszystko co masz : PPP

08.10.2002
11:39
[72]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

AnankE-->To jak już odbierzesz awizo to pochwal sie jakością przesyłki. Lindil-->już od dłuższego czasu mówiono, ze ma sie ukazać lada chwila, ale ciagle odwlekana. A ta cena jest dobijajaca, chyba sie nie zdecyduje i pozytam sobie w empiku. Bo nawet na twardą okładkę to za drogo. Pell-->wdług mnie jest najlepszą pisarka tworzącą do różnych światów opartych na RPG - głównie forgotten realms. Ale gdyby patrzeć na jej dzieła przez pryzmat literatury światowej to pewnie znajduje sie gdzieś w środku stawki. Troche trudno ocenić, bo pisanie tych ksiażek wymaga specyficznego podejśia i od razu ma sie narzucone formy i realia. Czekam a jej ksiażke ze swiata autorskiego by w pełni ocenić jej talent. Bo taki Salvatore do rpg pisał jeszcze niezłe, ale juz własne są tragiczne. Holgan-->mnie akurat Daniec ne za bardzo śmieszy. Ma troche prymitywny dowcip. Pijus-->tylko mi nie mów, że zrezygnujesz z grania w naszym klubie!!!!

08.10.2002
11:41
[73]

Szaman [ Legend ]

Mikser: Jak Cie nie bedzie, to dopiero bedziesz mial przechlapane... Pamietaj - wiem gdzie mieszkasz!!! ;PPP A co do Twojego pytania, to niestety - nawet w zarysach nie wiem o co w tym moze chodzic... :( Gambit: Tak mi sie teraz przypomnialo - moze przeslesz mi karty postaci? ;)))) Aniolku: Wiesz, tez bym chcial, zeby mi sie dobrze pracowalo... ale dobrze to mi sie chyba tylko NIC nie robi... ;)))) Gdybym byl teraz w szkole, to moze udaloby mi sie dorwac znajoma Hiszpanke, uczaca u nas i poprosic o przetlumaczenie, ale siedze w domu... :) Grzesiu: Komorka chyba (o ile Tofu ja zabral i o ile ma wlaczony roaming), albo @ - pisal wczoraj, ze niedlugo bedzie juz mial dostep do kompa... Kiowas: Ja juz z doswiadczenia wiem, ze nie mam co "liczyc", mimo zem licz (taki maly dżołk... ;PPP) - zwsze tak wychodzi, ze kiedy cos planuje wiekszego i wliczam dochody niestypendialne, to jakos sie na nie pozniej nie moge doliczyc. :) Shadow: U mnie cala noc padalo, mam nadzieje, ze chociaz po poludniu nie bedzie - nie mam zamiaru moknac w drodze na i z treningu... :-/ OK, wracam do ogladania Tonari-No Totoro!

08.10.2002
11:45
smile
[74]

grzech [ Generaďż˝ ]

mi5 -> taaa... doktorat chcesz mi odebrac i miejsce pracy :) mam u siebie w fabryce (lezy i sie kurzy) produkt o nazwie SAS. sa tego dwie torby (kompakty i dokumentacja) nigdy nie instalowalem bo nie mialem czasu. produkt podobno extremalnie drogi (jak wszystko w tej dziedzinie) ale producent ma referencje firm z top100

08.10.2002
11:47
[75]

grzech [ Generaďż˝ ]

Szaman -> komora Tofu nie zadziala w JP poniewaz oni tam maja 1900MHz a nie tak jak u nas 1800MHz, wiec roaming mu nie pomorze :( a ten telefon,m ktory poziadal nie wygladal na trojsystemowy... @ wyslalem i czekam na odp.

08.10.2002
11:49
smile
[76]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Mi5--> trudno to nazwać nawet wolnym tlumaczeniem:-)))) Szamanq--> pracować czy nie pracować? OTO jest pytanie:-))) ..nic nie robić, nie mieć zmartwień, zimne piwko w domu pić... no!

08.10.2002
11:50
[77]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Grzechu ---> no to zainstaluj potrenuj i napisz mi recenzję tego : PPP prawda jest taka ze poszedłem do promotora u którego chce pisać pracę i mówię że nie mam pomysłu na temat ; )) a on mi wypalił że o tym się mało pisze znaczy o informatycznych systemach wspomagających zarządzanie. No to wziołem temat ; ))) a teraz sięzastanawiam skąd jakiekolwiek dane wziąć ; )))

08.10.2002
11:53
[78]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Grzech --- Tofu tylko przez @

08.10.2002
11:53
[79]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szaman-->eee, a co trenujesz?

08.10.2002
12:00
[80]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

A oto zestaw pozycji, które ma wydać nasze ukochane wydawnictwo ISA. Zaznaczaja, że nie wiedzą kiedy, za ile i czy to jest końcowa lista - może sie cos pojawić, a może coś zniknąć. 1. Obrońcy Wiary 2. Tome & Blood 3. Song & Silence 4. Masters of the Wild 5. FR Campaign Setting 6. Monsters of Faerun 7. Magic of Faerun 8. Manual of the Planes 9. Psionic Handbook 10. Epic Level Handbook 11. MM II 12, 13, 14, 15, 16, 17 kolejne 5 przygód chyba że wydamy jeszcze 2 w tym roku. 18. Deites & Demigods

08.10.2002
12:01
[81]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Szamanku cały czas o tym pamietam. Tylko nie moge sie jakos z tym zebrac.

08.10.2002
12:14
[82]

Szaman [ Legend ]

Grzesiu: To z czego Ty wreszcie piszesz ten doktorat, co? Bo myslalem ze z tego, co to sie u Miksera zbiegalo, czy tam schodzilo... ;PPPPPPPPPP Co to komorki Tofu to byl tylko taki "szczal" - kiedys w Toruniu narzekal, ze nie wie co z nia zrobic, bo gdyby chcial roaming, to potrzebnaby mu byla torba z katami SIM... Aniolku: Ja na to przelomowe w dziejach kazdego indywidua pytanie opowiedzialem na korzysc "nie pracowac" juz dawno temu... jakos w przedszkolu, czy w tych okolicach... ;)))) Od tego czasu jade na tym co wiem, a nie na tym, czego sie nauczylem. :) Shadow: Aikido. Dzisiaj drugi trening... nawet sobie aikidoge kupilem, bo dziwnie sie jakos tam w dresie czulem... tylko bokena (taki drewniany mieczyk) jeszcze nie mam... ;))) Gambit: :*))) Twoja pamiec o mnie jest wzruszajaca! ;))))) Ale serio - nie musisz sie z tym szarpac, karty w najblizszym czasie nie beda mi do niczego potrzebne :) Mikser: Nie wiesz skad wziac dane? Stworz sobie jakies!!! ;))))

08.10.2002
12:24
[83]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Wow Szaman chodzi na Aikido ?!?!!? to ja też się muszę zapisać !!! : )))

08.10.2002
12:30
[84]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mikser-->też o tym myślałem, chociaż mże akurat nie o tym. Szaman-->No parzcie, teraz lepiej będzie nie zbliżać sie do Ciebie, jak masz coś w ręku. A nasze drużyny jak zwykle miały niefar w losowaniu pucharów. Oto pary - amica-malaga, legia-schalke, wisła-parma.

08.10.2002
12:35
[85]

Szaman [ Legend ]

Mikser: Dopiero teraz zauwazyles? Juz w zeszlym tygodniu o tym pisalem! ;PPP A zapisujesz sie, bo sie zaczynasz mnie bac, co? :)))) Shadow: He, szybciej wlasnie kiedy bede mial cos w reku - wiecej jest technik wyrywania glowy razem z plucami golymi rekami walsnie... ;)))) Legia moze przejdzie (zalezy, czy bedzie sie chcialo naszym "gwiazdom" grac tego dnia...) Amica... hmmm... moze im sie uda, w koncu nie sa najgorsi, ale Wisla... ufff... to bedzie rzez...

08.10.2002
12:41
[86]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

legia dostanie od schalke mega baciory moim zdaniem ; )))

08.10.2002
12:42
[87]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szaman-->musisz mnie tego nauczyć!!!! A ztwoją nalaiza sie nie zgodzę: 1. Legia - nie naszym tylko jugosłowiańskim gwiazdom ;-))) 2. Z obecna formą malagi to amica zostane starta na proch. 3. Moze nie bedzie tak źle, bo parma jest ostatnio w dołku i odeszło kilku zawodników. Stawian na honorową porażkę.

08.10.2002
12:43
[88]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Hmmm... nalaiza = analiza ;-PPP

08.10.2002
12:46
smile
[89]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Ratunku!!!!!!!!!!!!! Bija, grozby na komore przesylaja!!!!!!!!!!!! Ratunku !!!!!!!!!! Szamaniasty ----- ja poprostu pracuje :-)))))))))))))))))))))

08.10.2002
12:50
smile
[90]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Poszukam, moze mi cos zostalo. Dam znac jak cos znajde :-)

08.10.2002
12:53
[91]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Holgan-->przed kim ratować??? Kogo pobić??

08.10.2002
12:54
[92]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon --> będe bardzo wdzięczny : ))) a jeśli stosujecie jakieś inne systemy np. Księgowe albo płacowo kadrowe to też możesz mi powiedzieć co i jak ; pp jeśli to nie tajemnica oczywiście ; )))))

08.10.2002
12:56
[93]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

hieh kto zakłada nowe ??

08.10.2002
13:31
[94]

Szaman [ Legend ]

Mikser, Shadow: Co do sytuacji w ligach nie-polskich jestem ostro do tylu, wiec np. jak sie sprawuje Malaga obecnie w ligdze hiszpanskiej nie mam pojecia... Powiem wiec tak: Nie zdziwie sie, jezeli nasi dostana. Zdziwie sie, jezeli wygraja chociaz jeden mecz, a bede zszokowany, jezeli przejda. :) Shadow: Co, zapiszesz sie do mnie na zajecia? ;PPP A bic mnie bys musial... :PPPP Holgi: Jeszcze nie bija, na razie sla pogruszki! ;)))) A w pracy tez trzeba chwile przerwy sobie zrobic!!! :)

08.10.2002
13:32
smile
[95]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Ja zakladam... moge??

08.10.2002
13:34
[96]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

możesz zakładaj : ))

08.10.2002
13:35
smile
[97]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

no tak....wolaja, pytaja o nowe a pozniej sie nikt nie odzywa - a nowe tylko czeka na odpalenie :-))))))))))

08.10.2002
13:36
[98]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

jak się nie odzywa jak się odzywa ?? : ))) zakładaj kobieto : ))

08.10.2002
13:39
smile
[99]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

i sznureczerk dla spoznialskich :-)))))))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.