GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Silent Hunter II

29.01.2001
11:07
[1]

leo987 [ Senator ]

Silent Hunter II

Czy ktoś z redakcji Gry-ONLINE miał możliwość przetestowania beta wersji tej gry? Termin jej wydania znowu przesunięto na czerwiec 2001, ale trochę w to nie wierzę, w końcu od dobrych paru lat ją zapowiadają i nic (a sklepy to mają ją w swej ofercie od co najmniej dwóch lat - nie wierzycie, sprawdźcie prasę :))). Erich Topp pewnie przejdzie na drugą stronę zanim będzie mógł sobie znowu postrzelać do alianckich frachtowców :)))

01.02.2001
07:32
[2]

leo987 [ Senator ]

Chłopaki z gry-online !!! (i może dziewczyny też jak pracują :)) Proszę o uaktualnienie dat wydań, ponieważ wg zawartych tam wiadomości SILENT HUNTER II zapowiedziany jest na 20 luty 2001 co oczywiście jest nie bardzo prawdziwe. Teraz oficjalna przewidywana data premiery to Maj-Lipiec 2001 :(. Polecam doskonałe strony wszystkim tym, którzy interesują się okrętami podwodnymi, a wszczególności u-bootami. Są ta: www.subsim.com oraz www.uboat.net - kopalnia wiedzy !!! pozdrawiam. leo987 P.S. Trochę to smutne że w tej dyskusji muszę rozmawiać sam ze sobą :(

01.02.2001
09:40
smile
[3]

Soulcatcher [ Prefekt ]

będziemy gadali jak będzie o czym, już mi dzieci zdążyły podrosnąć podczas procesu produkcji Silent Huntera II

01.02.2001
11:01
[4]

leo987 [ Senator ]

Daj spokój Soul...naprawdę Twoim pociechom wyrosły już brody??? :)))

01.02.2001
20:08
[5]

Ghost. [ Centurion ]

jak się postraj to do premiery wszyscy z nas już posiwieją ;)

02.02.2001
11:56
smile
[6]

leo987 [ Senator ]

Dla Tych którzy bardzo czekaja na ten tytuł mam sposób na skrócenie sobie czasu. Polecam rewelacyjną książkę pt: Hitlera wojna u-bootów. Kompendium wiedzy o walkach okrętów podwodnych, dużo relacji naocznych swiadków, zapiski z dzienników pokładowych i tony niesamowitych informacji !!! Przykład: na pewnym patrolu podczas sztormu olbrzymia fala zmyła czterech wachtowych i okręt przez pół godziny szedł "na ślepo" w wynurzeniu po wrogim akwenie !!! Kiedy sie zorientowano i zawrócono po nich, nie było już śladu - wszyscy zginęli. A innym razem, na innym okręcie, który zaskoczony przez aliancki samolot szybko zszedł w zanużenie, jeden z wachtowych nie zdążył wejść do środka i został na pastwie oceanu. Samolot zrzucił dwie 200 kg bomby i zatopił okręt, a kiedy podpłynęła korweta żeby dożucić jeszcze parę swoich bomb głębinowych, odnalazła tylko plamę ropy i...owego wachtowego, który jako jedyny przeżył !!! Ta książka zawiera masę takich informacji. Gorąco polecam. Aha, wydano ją w 2 tomach po około 800 stron każdy! i cena w sumie bardzo atrakcyjna - 120 -130 zł za całość (czyli jedna gierka). Pozdrawiam. leo987

02.02.2001
18:00
smile
[7]

Misza [ Prefekt ]

--->leo987 Masz całkowita rację. Dzieło Claya Blaira to jakl do tej pory najpełniejsze opracowanie dotyczące niemickich U-bootów... Aha, jest jescze druga, obowiązkowa pozycja, czyli "Okręt" Lothara-Gunthera Buchheima. Warto nadmienić, żę Niemcom udało się stworzyć doskonałą adaptację filmową tej powieści.

02.02.2001
18:26
smile
[8]

Ghost. [ Centurion ]

będąc przy polecaniu: warto obejrzeć U-571 (momentami troszkę przegięte).

03.02.2001
10:54
[9]

Łosiu [ Prefekt ]

Zgadzam się ze wszystkim, super film, super gra i super książka. :)))

04.02.2001
10:47
smile
[10]

leo987 [ Senator ]

więc jednak nie jestem tu sam, ujawnili się jednak podwodniacy, a to już spore wilcze stadko:). Okręt - film = rewelacja, U-571 = Ghost ma całkowitą rację (miałem momentami wrażenie że reżyser za dużo razy oglądnął "Okręt" :). Ostatnio gram sobie w Command:Aces of The Deep, niestety mój SB Live nie obsługuje dźwięku w tej grze, a szkoda. Pozdrawiam Misza i Łosiu i Ghost = jak wyjdzie SH2 to będzie coś !!!

04.02.2001
15:14
[11]

Łosiu [ Prefekt ]

Mnie również jest bardzo miło znaleźć bratnią duszę leo987, a może lubisz też strategie np. Combat Mission lub Close Commbat 3. Ja wręcz uwielbiam.

07.02.2001
08:15
smile
[12]

leo987 [ Senator ]

przeczytałem właśnie raport z pierwszej próby połączenia Silent Hunter 2 z Destroyer Command, którra wypadła bardzo obiecująco !!! Zainteresowanych odsyłam na www.subsim.com :)))

09.02.2001
07:51
smile
[13]

leo987 [ Senator ]

dzisiaj nic ciekawego - tak sobie napisałem, zeby się okręcik nie utopił w ferworze walki i innych wątków :)))

12.02.2001
10:32
smile
[14]

leo987 [ Senator ]

Uwaga graficy!!! Na stronie www.sh2fleet.com jest interesujący konkurs na tapetkę związaną z okrętami podwodnymi. Także kilka bardzo interesujących tapet do ściągnięcia no i najswieższe informacje dotyczące SH2.

19.02.2001
11:01
smile
[15]

leo987 [ Senator ]

...kolejny dzień patrolu i nic.........czekamy na jakieś wiadomości z frontu, wynużając sie, by naładowac baterie i dać wytchnąć załodze......może w centrali o nas zapomnieli?....U-987

20.02.2001
19:25
[16]

jaco [ Pretorianin ]

Ciekaw jestem, czy programisci uwzglednili w SH II fakt, ze przez pierwsze lata wojny niemieckie torpedy serii G7 byly do bani - zapalniki magnetyczne nie detonowaly pod kadlubami, tylko po drodze ujawniajac atakujacego, a kontaktowe nie detonowaly, bo byl zakaz wylaczania magnetycznych!!! Ponadto torpedy szly kilka metrow glebiej niz przewidywala nastawa i dowodcy Ubootow siwieli po kazdym nieudanym ataku. Srednia skutecznosc uzywanych wtedy torped nie przekraczala bodajze 20 procent. Zdarzalo sie nawet, ze wskutek korozji sterow torpedka potrafila zatoczyc krag i wrocic do wlasciciela. Oczywiscie nie parkowala w wyrzutni... Boje sie jednak, ze gdyby oddano realizm dzialania UWaffe, SH II bylby niegrywalny i zrobilby total klape. A tak bedzie kolejna fajna gierka dla dzieci! Ponoc max realistyczna i konsultowana z E. Toppem :)))

21.02.2001
07:46
smile
[17]

leo987 [ Senator ]

jaco--> z tego co wyczytałem na www.subsim.com to problemy z torpedami jak najbardziej będą. Z torpedami masz rację - Otto Kretschmer, as wojny podwodnej u-boots waffe, sugerował nawet, iz od takiej zawracajacej torpedy zginął inny kawaler krzyża rycerskiego, bohater ze Scapa Flow - Gunter Prien. Były także inne problemy: na dokładność ich ustawienia duży wpływ miało również ciśnienie, powodujące ich rozlegulowanie. Nie będzie w SH2 tylko skaczącej do wody załogi ze storpedowanych statków, albo szczątków unoszących się na wodzie (na marginesie: w Sea Dogs po zatopieniu jednostki można podpłynąć w miejsce zatonięcia okrętu i wyłowić parę skrzyń a dobrami unoszącymi sie na falującym morzu !!! :))) W grze sieciowej, by utrudnić walkę pomiędzy graczami posiadającymi SH2 a Destroyer Command, uwzględniono nawet taki szczegół: by graczom pływającym na u-bootach nie było za łatwo, jeżeli będą chcieli się porozumiewać między sobą, muszą się wynużyć !!! Dokładne informacje przeczytasz własnie tam. Jak zapewniają chłopaki z SH2 gdy te gry już sie ukażą (kwiecień-czerwiec 2001), dla tysięcy graczy na całym swiecie rozpęta się istna wojna :))) Z U-987 meldował leo :) Jeżeli znasz angielski polecam tę stronę a także bardzo ciekawą inną www.uboat.net (chociaż już o tym pisałem - warto powtórzyć :)

21.02.2001
15:16
smile
[18]

jaco [ Pretorianin ]

Spoko. Widze, ze prawdziwy z Ciebie fan uwaffe. W SeaDogs jeszcze nie przycinalem, ale nakaze sobie dostarczyc, skoro tak polecasz. A co do SH2, to strona jest rzeczywiscie fajowa. Jezeli tylko polowa z tego bedzie prawda, to i tak sukces murowany. Szkoda tylko, ze nasze zacofanie telekomunikacyjne moze nam utrudnic szpilanie w sieci z chlopakami na niszczycielach :(

22.02.2001
08:57
smile
[19]

leo987 [ Senator ]

UWAGA! UWAGA! UWAGA! Oficjalna strona dotycząca Silent Hunter II została zaktualizowana !!! Koniecznie zobaczcie !!! Jeju...troche mi ciężko pisać bo leżę na podłodze od dobrych kilku minut i nie moge wstać, a mój beret juz dawno gdzieś odleciał....to będzie prawdziwa masakra, jak dostanę tę grę w swoje łapki, i pewnie nie zobaczycie mnie dłuuugo na forum ...:))) ...meldował U-987....wciąz nieuchwytny dla wrażych bomb głębinowych i torped......następny kontakt wkrótce..........

23.02.2001
20:01
[20]

Misza [ Prefekt ]

---> leo987 Gratuluję ciekawego wpisu do Encyklopedii Gier ! Czy Silent Service 2 też bedzie......? :)))

26.02.2001
07:37
smile
[21]

leo987 [ Senator ]

Misza--> dziękuję, Silent Service 2 oczywiście że będzie (zbieram właśnie informacje tak że jutro powinienem mieć opisy SS2 a także Silent Hunter-Commander's edition). pozdrawiam ps. wszystko dzieki życzliwości (zgodzili sie wykorzystać opis) pracowników gry-online

26.02.2001
14:49
smile
[22]

Solnica [ Prefekt ]

-> leo987 Misza też pracuje w GRY-OnLine :))))

27.02.2001
07:42
smile
[23]

leo987 [ Senator ]

Tak więc stało się: Silent Service II oraz Silent Hunter Commander's Edition wyszły ze stoczni na swe patrole w okolicach rejonu GRY-ONLINE. Miejmy nadzieję, że niedługo o nich usłyszymy na łamach Encyklopedii. Pozdrawiam.

27.02.2001
10:29
smile
[24]

leo987 [ Senator ]

Solnica--> wszyscy jesteście z gry-online??? fantastic country !!! ...:))))) cytat pochodzi z filmu Machulskiego :)))

28.02.2001
22:03
[25]

Glazer [ Centurion ]

Deja vu?

09.03.2001
09:00
smile
[26]

leo987 [ Senator ]

nowa uaktualniona strona dotyczaca Command Destroyer dostępna pod adresem: https://www.destroyercommand.com/ U-987 :)

09.03.2001
13:38
[27]

Misza [ Prefekt ]

--> Leo, juz wczoraj pisałem o tym newsa :))))

09.03.2001
15:07
smile
[28]

leo987 [ Senator ]

Misza--> wiem, wiem...tym razem byłeś szybszy :)))))

11.03.2001
22:00
smile
[29]

jaro222 [ Legionista ]

Popieram wszystkich jest FAJNE!!

13.03.2001
07:34
smile
[30]

leo987 [ Senator ]

o tu

31.03.2001
08:56
[31]

[KAI]Rocky [ Centurion ]

Tak ktos tu o mnie zapomnial :) w silent hunter gram od poczatku jego istnienia przypadkiem tutaj trafilem , co do ksiazek to nie zapominajcie o Kosiarzu i Pertku a i polecam ksiazke Alistera "Stacja Arktyczna Zebra" jesli ktos nie czytal to nie bedzie zawiedziony. Taki maly paradoks wyczytalem tu ze w gazetach SH2 jest od co najmniej roku to ja mam cos ciekawszego Czasopismo RESET z 12/2000 bodajze przedstawila recenzje tej gry wystawiajac jej note 8/10 - pozostawie to bez komentarza jak mozna robic recenzje gry na podstawie screanow. Ciesze sie ze jest paru zagorzalych zwolennikow tej gry ja znam ich jeszcze wielu ale oni nie maja dostepu do internetu.

31.03.2001
12:13
smile
[32]

Misza [ Prefekt ]

Miło nam, ze dołączył do nas kolejny zwolennik symulatorów podwodnych. Witaj wśród swoich :))))

01.04.2001
03:51
[33]

[KAI]Rocky [ Centurion ]

Dzieki za mile powitanie SSI pracuje terz nad gra podobna do harpoona ale to ma byc jakby symulacja okretu zapowiada sie ciekawie.

01.04.2001
04:01
[34]

[KAI]Rocky [ Centurion ]

Ups przeciesz wy o tym juz trabiliscie sorka nie czytalem wszystkiego.Mam takie pytanko W ss2 bedzie jaki serwer w polsce ?

01.04.2001
11:52
[35]

Misza [ Prefekt ]

Baaaardzo mozliwe....

20.04.2001
09:54
smile
[36]

leo987 [ Senator ]

dziennik pokładowy U-987 ...kolejny dzień patrolu..to już czwarty miesiąc w morzu....wyszedłem na powierzchnie, by naładować baterie i dać wytchnienie ludziom.......ciągle czekamy na nową wiadomość z centrali...... U-987

20.04.2001
10:02
smile
[37]

leo987 [ Senator ]

DO SENATU GRY-ONLINE !!! Juz teraz uniżenie prosze o zarazerwowanie recenzji o Silent Hunter II (jak tylko się ukaże) mojej skromnej osobie. Co Wy na to Senatorowie?

20.04.2001
10:11
smile
[38]

Łosiu [ Prefekt ]

Nie wiem jak inni, ale ja popieram twoją kandydaturę.

20.04.2001
10:18
smile
[39]

FAJEK [ CD Projekt ]

Myślę, że nie będzie problemu. Wprawdzie to Soul zajmuje się przydzialaniem recenzji i chyba najlepiej bezpośrednio na priva do niego napisz. Osobiście uważam, że twoje wiedza n.t. okrętów podwodnych (i nie tylko) gwarantuje iż byłaby to recenzja bardzo dobra wzbogaona o masę informacji.

20.04.2001
18:27
smile
[40]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Jestem zszokowany...tyle luda gra w SH i Aces of the deep. A ja myślał że to mało popularne gierce. Też jestem maniakiem tych gier, a 2WŚ na morzu a szczególnie pacyfik to już u mnie choroba. Kto jest maniakiem jak ja to niech odpowie z jakiego momentu wojny, lub kto go wydał ,pochodzi ten cytat (rozkaz):CHCEMY WIELKICH SZTUK ! DAWAJCIE NAJPIERW WIELKIE SZTUKI ! podpowiem :pacyfik w nocy 1942r.

02.05.2001
08:07
smile
[41]

leo987 [ Senator ]

czekając na Silent Hunter II miłośnikom okrętów podwodnych pragnę polecić kolejną książkę (którą wczoraj kupiłem :))). Jest to "Ciche zwycięstwo" Clay'a Blair'a (czyli autora "Hitlera wojna u-bootów"). Tym razem książka traktuje o zmaganiach amerykańskich podwodniaków z japończykami. Jak zwykle szczegółowe opisy i dane odnośnie patroli (no, ale chyba nie trzeba nikogo zachęcać :). Cena tylko 87 zł.

02.05.2001
09:12
smile
[42]

Adamus [ Gladiator ]

Cześć Leo! Kurcze, cudze chwalicie a swego nie znacie. Polecasz na pewno niezła pozycję i chyba się skuszę. Ale na początek warto by polecić znakomita książkę Bolesława Romanowskiego pt. "Torpeda w celu" (a swoja drogą czytałeś?). W tej książce opisuje on swoje przygody wojenne. A ma co opowiadać. Ucieczka do Angli w 1939 na ORP Wilk, a nastepnie dowodzenie naszymi okretami podwodnymi ORP Sokół, Jastrząb i Dzik. Dla każdego miłośnika tego tematu i nie tylko.

02.05.2001
09:30
smile
[43]

leo987 [ Senator ]

Adamus--> prawdę mówiąc nie czytałem. Obiecuję nadrobić zaległości :))

02.05.2001
10:21
smile
[44]

Adamus [ Gladiator ]

Leo --> Ksiązka jest naprawde niezła. Romanowski opowiada o swoich przygodach (i oczywiście okrętów podwodnych którymi dowodził w czasie II wojny), a na jch koncie jest zatopionych ponad dwadziescia nieprzyjacielskich statków i okrętów wojennych. Dobrze sie ja czyta, bo napisana jest ciekawie i z humorem.

08.05.2001
08:43
smile
[45]

matchaus [ Legend ]

Witam wszystkich "rekinów" mórz i oceanów. Jako niemłody już u-boot commander (zaczynałem na znakomitym SILENT SERVICE) mam pewne pytanko. Czy ktoś z odwiedzających forum dyskusyjne na temat "silent hunter II" interesuje się modelarstwem? Moim marzeniem (bliskim realizacji) jest posiadanie zdalnie sterowanego u-boota niemieckiego z okresu II wojny (najlepiej typu VII). Może ktoś ma jakieś doświadczenia w tej materii? Chętnych do wymiany doświadczeń, lub pogadania na ogólny temat wojny podwodnej zapraszam na priva - [email protected] Pozdrawiam - Maciek

08.05.2001
09:31
smile
[46]

leo987 [ Senator ]

matchaus--> cześć. Miło powitać nowego podwodniaka w naszym akwenie. Niestety dziś nie wiele mam wspólnego z modelarstwem. Moje zainteresownia zakończyły się na etapie "Małego Modelarza". Slejałem nawet model jakiegoś pancernika (chyba Vittorio Venetto czy Benetto) i oczywiście "Orła" ale dziś to już historia. Niemniej myślę że na polu gier komputerowych także zapewne będziesz miał wiele do zaoferowania tutejszym bywalcom (taktyki walki, tropienia, podchodzenia do celu, czyli swych doświadczeń z symulatorami okrętów podwodnych) i podzielisz się nimi z innymi. 3m się

08.05.2001
13:06
[47]

matchaus [ Legend ]

Witam leo987. Dziękuję za miłe przyjęcie! Cóż, nie ukrywam, że także bawiłem się w "Małego Modelarza", gdzie moim największym sukcesem było zbudowanie bodajże "Gryfa" i jego późniejsze zatopienie przy pomocy paliwka turystycznego i saletry z cukrem :))) Jak widać na załączonym przykładzie już jako młody chłopak lubiłem topić statki ;) Teraz jestem "ustatkowanym" ojcem rodziny i jako że moja córeczka trochę podrosła mam więcej czasu na dawne (niezrealizowane) hobby. Posiadać model u-boota który mógłby być sterowany zdalnie było moim największym marzeniem od czasu kiedy pierwszy raz dowiedziałem się o działaniach u-bootów. Pierwszy kontakt to był chyba "tygrys" o zatopieniu naszej "Gdyni"... Dziś już tego dobrze nie pamiętam. Później jednak pojawiły się komputery (mój pierwszy to "gumiak" Z81) i modelarstwo zostało zastąpione wirtualnymi (może zbyt mocne określenie) walkami na wszelkiego rodzaju sprzęcie. Z czasem miłość do symulatorów przeszła na strategie wojenne, jednak symulacje walk okrętów podwodnych były zawsze na pierwszym miejscu. Niestety od czasów Silent Hunter niewiele się pojawiło (praktycznie nic), a i mój teatr wojny (walki na u-bootach) nie był zbytnio eksponowany. "Acces of the deep" jest już naprawdę stary, a i z nim są problemy (z odpaleniem) na nowszym sprzęcie. Czekam więc z utęsknieniem na SH 2 i w ramach tego czekania "odżyło" moje marzenie na zdalnie sterowany model u-boota. Polecam odwiedzenie https://at.robbe-online.net mają tam model U-47 Priena w naprawdę niezłej skali 1:40 (!). Faktem jest, że może nie jest to najtańsza zabawa, ale ten okręt jest w pełni sterowany (włącznie z zanurzeniem). Co do taktyki walki to chyba wszyscy bywalcy (mam nadzieję) znają takie postacie jak Kretschmer, Topp, wymieniony wcześniej Prien czy Luth (przepraszam, że wymieniem tylko Niemców, ale to takie moje "zboczenie"); wystarczy trochę poczytać o ich wyczynać i wcielić je w życie. Trzeba jeszce mieć do tego trochę szczęścia - tak jak wszędzie i sukces murowany. Osobiście polecam taktykę Kretchsmera (jakżeby inaczej :) i próbować wpływać w zanurzeniu do formacji konwoju. Niemniej tak wiele czynników odgrywa tu rolę, że nie ma gotowej recepty. Wszystko zależy od okresu wojny, posiadanego okrętu i jego pozycji względem atakowanego, stanu pogody, doświadczenia i (jeszce raz) szczęścia. Niemniej widok jaki dostarcza szyk transportowców wypełniających okulary peryskop bądź lornetki musi podnieść poziom adrenaliny do niebezpiecznego dla życia maksimum! Oczywiście to tylko ogólnik ta temat taktyki ataku na konwój. Jeszcze raz powtórzę, że wszystko zależy od danej sytuacji. Cóż - tyle tytułem wstępu. Jeszcze raz dziękuję za miłe przyjęcie i zapraszam do dyskusji. Pozdrawiam Maciek

08.05.2001
13:30
smile
[48]

leo987 [ Senator ]

matchaus--> taktyka "milczącego Otto" była rzeczywiście jedyna w swoim rodzaju (jedna torpeda - jeden zatopiony okręt), i miał kupę szczęścia, że dostał się do niewoli na początku wojny (chyba marzec 41). Z tego co piszesz wygląda mi na to, iz interesujesz się podobnie jak ja wojną na Atlantyku w latach 39-45. Jak wyjdzie wreszcie Silent Hunter II to z pewnością spotkamy się na morzu :))))) U-987 ps. to już do wszystkich: "Burza nad Pacyfikiem" Flisowskiego też jest genialną książką, choć nie tylko o okrętach podwodnych.

08.05.2001
14:20
smile
[49]

leo987 [ Senator ]

A tak na marginesie czy Play-it jest nadal dystrybutorem który wyda Silent Huntera 2, bo coś ostatnio zniknął z ich planu wydawniczego do końca roku? Może nie mają umowy z nową firmą (po zamieszaniu z własnością praw do tego tytułu), która go teraz kończy??? Proszę o wyjaśnienie tej sytuacji.

10.05.2001
14:21
smile
[50]

matchaus [ Legend ]

Witam ponownie. Witam szczególnie leo987! Co do Silent Hunter 2 sprawa jest ciekawa... Gry on-line podają, że dystrybutorem w Polsce jest Play it. Jednak na ich stronie nie ma nawet wzmianki na ten (palący bądź co bądź) temat. Boję się żebyśmy nie obudzili się z ręką w nocniku... By the way, będę latem w GrossDeutschland (może uda mi się odwiedzić Ericha Toppa? :) i sądzę, że do tego czasu gra będzie już w Niemczech. Jeśli tak, kupię ją na 100%. A na razie pozostaje czekanie... Wracając do tematu Kretschmera podjętego przez leo987 to z ciekawostek mogę powiedzieć, że mieszkał w Bawarii gdzie właśnie jeżdżę do rodziny. Niestety dowiedziałem się o tym po Jego smierci... Jeśłi bym wiedział wcześniej to spróbował bym Go odwiedzić. Cóż - mówi się trudno. Pozostaje mi nieodwiedzone muzeum na U-955... ...Z podwodniackim pozdrowieniem -TORPEDO LOSS! Z pokładu U-107 kaleu Matchaus Hessler P.S. Stwierdzam, że "Das Boot" można oglądać w nieskończoność (a propo's wczorajszej emisji).

10.05.2001
15:35
smile
[51]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

matchaus-->A najlmilsza jest scena jak ten cholerny U-Boot idzie na dno w porcie.

11.05.2001
14:35
smile
[52]

matchaus [ Legend ]

Viti--> To nie u-boot, lecz cały faszystowski system...

14.05.2001
10:53
smile
[53]

leo987 [ Senator ]

Już wszystko wiem ! Play it miał umowę z firmą Mattel która miała wydać SH2. Ale SSI przeszło teraz pod opiekę innej firmy, której dystrybutorem w Polsce jest LEM. Więc to oni chyba teraz wydadzą w Polsce SS2. Oby dostępna była oryginalna wersja amerykańska (z amerykańską instrukcją).

14.05.2001
23:14
[54]

[KAI]Rocky [ Centurion ]

Kolega z IM grup cos mi wspominal iz wydawca SH2 ma byc firma optimu(onet.pl) pewnie wydadza to razem z lem bo maja podpisana umowe o wspolpracy ,morze to i dobrze bo gra bedzie tania.

14.05.2001
23:16
[55]

[KAI]Rocky [ Centurion ]

Co sadzicie o grze 688 hunter killer wlasnie morzna ja zakupic w promocji im group za 49,90 a kupujac dwie gry(20 tytulow do wyboru) trzecia gratis?

15.05.2001
10:17
smile
[56]

leo987 [ Senator ]

pierwsze słyszę, żeby gry z Optimusa były tanie :))))

15.05.2001
10:30
smile
[57]

matchaus [ Legend ]

leo987 --> masz istotnie rację, ja również nie słyszałem o tanich grach z Optimusa, lecz prawdę powiedziawszy jestem w stanie dać za SH2 i 2 stówy...

15.05.2001
10:43
[58]

leo987 [ Senator ]

matchaus--> witam wilka morskiego na patrolu :) Pewnie masz rację z tymi 200 zł, symulatory okrętów podwodnych nie cieszą się zwykle popularnością nabywców. Podobnie jak turówki. Np. "Rising Sun" w Empiku kosztuje około 160 zł, ja kupując w Stanach wysyłkowo (czyli płacąc za transport) zapłaciłem za Rising Sun Gold ( czyli Rising Sun + RS: Imperial Strike) około 150 zł. O jakości wydań nie będę się wypowiadał - sprawa oczywista. Tak że nie wiem czy nie lepiej zamówić za oceanem (dostaniesz wtedy oprócz gry super instrukcję i pewnie tony bajerów + zniżki na akup książek lub innych gadżetów). Zanurzenie Alarmowe !!! ...bul, bul,bul.... U-987

15.05.2001
10:45
smile
[59]

Misza [ Prefekt ]

Z uzyskanych przeze mnie informacji polskim wydawcą gry będzie na 99 % LEM. Ostateczną informację podam wam na przełomie maja i czerwca po E3, na którym zostana podpisane stosowne kontrakty...

15.05.2001
10:52
smile
[60]

leo987 [ Senator ]

Misza--> Witam Prefekta :) Znów jadłem u Pokutyńskich :)) Tym razem polędwiczkę z serem i szyneczką. Na górze ananas zatopiony w serze, a na tym wszystkim brzoskwinia....pycha. Siedział obok jakiś koleś z przekrwionymi oczkami i zamówił coś co miało "po cygańsku" w nazwie. Czy to nie przypadkiem ktoś od was? :))))

15.05.2001
11:05
smile
[61]

Soulcatcher [ Prefekt ]

my się leo żywimy w barze mlecznym, lub fastfoodem - co do przekrwionych oczu to niewykluczone

15.05.2001
13:51
smile
[62]

leo987 [ Senator ]

Nic to. Może Was kiedyś odwiedzę. Miałem kiedyś szkolenie w Waszym wieżowcu odnosnie SPSS na 9 albo 10 piętrze. A Wy na którym jesteście?

15.05.2001
14:41
[63]

matchaus [ Legend ]

Soulcatcher, leo987 --> Oups... Panowie - nie jestem w temacie... Kodowane chyba Trytonem z czwartym wałkiem :) Niemniej pozdrawiam wszystkich na patrolu Za 20 minet wpływam do Lorient kaleu matchaus P.S. ale co do żarcia to tylko zazdrościć (mniam, mmniam)

15.05.2001
14:51
smile
[64]

leo987 [ Senator ]

matchaus--> te "fastfoody" Soula to oczywiście torpedy, a "anans zatopiony w serze" to inaczej zły hultaj storpedowany w akwenie Kraków :)))) Wyślij podanie do centrali o piąty wałek, bo na nich teraz kodujemy... ..owocnych łowów... U-987

15.05.2001
14:54
smile
[65]

leo987 [ Senator ]

A tak na marginesie to z tymi 20 MINETAMI to chyba kapitan przesadził :->>>>>>>>>

15.05.2001
17:15
smile
[66]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Żebyście tylko nie wykrakali ceny (200 zeta) :-) Co do gry 688 Hunter Killer to ja uznaję tylko symulatory okrętów z II WŚ, rakiety na okrętach jakoś mnie nie podniecają. Najbardziej lubię misje historyczne z II WŚ no i patrole bojowe w ramach kampanii.

15.05.2001
21:55
[67]

Łosiu [ Prefekt ]

leo987 --> nasza redakcja dryfuje w chmurach -- 13 piętro

16.05.2001
08:04
smile
[68]

matchaus [ Legend ]

Viti --> Co do "krakania" to jest to wielce prawdopodobne, choć ja (po cichu) stawiam na 150 PLN. I zgadzam się z Tobą całkowicie co do okresu historycznego prowadzonych działań. Hunter Killer mnie po prostu zmęczył i tyle... leo987 --> Co do minet - jak człowiek jest przez tyle czasu na morzu to mu się wszystko (za przeproszeniem) z dupą kojarzy... :) ...Z pokładu U-107 wypływającego (jak co dzień) na Biskaje ...pozdrawiając wszystkich co na morzu i życząc samych trafień ...kaleu Matchaus Hessler P.S. U-987 --> Oczywiście wyślę podanie o piąty wałek, podajcie tylko adres. Jak mniemam będzie to : [email protected] ;)

16.05.2001
08:13
smile
[69]

leo987 [ Senator ]

Viti, matchaus--> macie absolutną rację. Nie ma to jak stare krypy, gdzie trzeba samodzielnie przeliczać kursy okrętów, nastawiać zapalniki torped i modlić się by wybuchnęły po trafieniu. Cóż może być przyjemnego w grach (nowoczesne atomowe łodzie podwodne), gdzie większość celów niszczy się po za zasięgiem wzroku przy użyciu rakiet samonaprowadzających typu "fire & forget" czyli odpal i zapomnij. U-987 matchaus--> jak burdeliki w Lorient? Ach te Francuzeczki...:)))))))) My ciągle na patrolu na stęchłym chlebku i zgnitych pomarańczkach....

16.05.2001
08:14
smile
[70]

matchaus [ Legend ]

Acha - Panowie kapitanowie. Co do zdalnie sterowanego modelu okrętu podwodnego, to znalazłem do kupienia wspaniały U-boot. Model w skali 1:40(!) U-47 (Korvkpt. Günther Prien) Cena z aparaturą około 2500 PLN... Cena, jak cena, ale jak to powiedzieć żonie... ...kończąc kawę w ogródku zimowym U-107 matchaus

16.05.2001
08:19
smile
[71]

leo987 [ Senator ]

matchaus--> proponuję trochę poczekać do SH2, jak się ukaże i tak nie będziesz miał dużo czasu by iść nad jeziorko i przetestować manewr ze Scapa Flow :)))

16.05.2001
08:26
smile
[72]

leo987 [ Senator ]

na razie ! robota czeka (znowu nam tu nawaliły diesle....gdzie ja pracuję?....:))))

16.05.2001
10:15
smile
[73]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

!!!!!!!!!!!!!!!!!!___________matchaus___________!!!!!!!!!!! Gzie????

16.05.2001
10:49
[74]

matchaus [ Legend ]

awszerszen --> Już wysłałem Ci odpowiedź na Twój adres. W liście wszystko Ci wyjaśniam. A tak w ogóle witam kolejnego podwodniaka (mam nadzieję...). ... odparty atak wrażego samolotu ... wibracje prawej śruby na małej prędkości ... kontynuuję rejs do Kapsztadu ... z pokładu U-107 ... kaleu matchaus

16.05.2001
11:23
[75]

matchaus [ Legend ]

Leo987 --> Gratuluję znakomitej recenzji Aces Of The Deep! Już ostrzyłem sobie klawiaturę, żeby coś dodać, ale opis jest naprawdę świetny. Mogłeś tylko wspomnieć o znakomitej "miodności" w/w pozycji i o obowiązku posiadania jej na półce każdego podwodniaka. Niemniej tak jak wspomniałem opis jest świetny! Gratuluję kaleu! A tak na marginesie, ja jestem generalnie militarystą (zaznaczam - militarystą, a nie faszystą :) niemieckiego uzbrojenia z okresu II wojny. I pomimo wieku (30) nie mogę się pozbyć miłości do wszelkiego rodzaju turówek, oraz całego cyklu Close Combat. Może wśród podwodnej braci jest jeszcze któś z podobnym zamiłowaniem. Pozdrawiam Maciek

16.05.2001
11:32
smile
[76]

matchaus [ Legend ]

leo987 --> NO NIE MOŻE BYĆ! Jak tak dalej pójdzie to się w Tobie zakocham ;) Widzę, ze nie tylko Silent Hunter jest Ci bliski, ale także mój ukochany Fallout! To już dla mnie pełnia szczęscia! Przepełniony uczuciem błogości idę do mesy po kawę kaleu matchaus

16.05.2001
11:37
smile
[77]

leo987 [ Senator ]

Matchaus--> bardzo dziekuję, szczególnie za recenzję której nie napisałem :)))) Chodziło oczywiście o wpis do encyklopedii, który ze swej natury musiał być krótki (w recenzji chyba 12000 znaków było by mało :))). Ja także uwielbiam turówki, a te z II wojny swiatowej szczególnie (tylko że z Talonsoftu), choć okres napoleoński i inne (starożytność) także lubię. Nie zapominam również o ukochanych symulatorach okrętów podwodnych z II wojny światowej. Z Fantasy również by się coś znalazło (Icewind dale np) Oczywiście pomimo wieku (32) :))))

16.05.2001
12:37
smile
[78]

matchaus [ Legend ]

Leo987 --> Specjalnie nic nie napisałem o RPG chcąc sprawdzić, czy Ty coś wspomnisz w tym temacie. I proszę! Tak jak myślałem... Ja również nie stronię od tego gatunku. Baldurs Gate (1 i 2), Icewind Dale to "żelazne tytuły". Teraz czekam na "Heart Of Winter PL". Jeśli napiszesz jeszcze, że lubisz takich autorów jak Tolkien (trochę nie w temacie), Kirst, Clay czy Perepeczko, to pomyślę, że jestem Twoim tajemniczo zaginionym bratem :) I znów na marginesie - nie wiem czy grałeś w Silent Service II. Tam (tak jak w silent hunter) walczyłeś na Pacyfiku. Spędziłem przy tej grze naprawdę kuuupppę czasu. Pozdrawiam kontynuując patrol Maciek P.S. Teraz rozumiem, że napisałeś wpis do encyklopedii i musiał być krótki. Ale nie zmienia to faktu - jest świetny!

16.05.2001
12:44
smile
[79]

leo987 [ Senator ]

matchaus--> w brazylijskim serialu pewnie bylibyśmy braćmi :)))))) Ale tu Cię zawiodę: Zdecydowanie lubię Howarda niż Tolkiena :) a cosię tyczy Silent Service II to wpis w encyklopedii jest także :)))))

16.05.2001
12:50
smile
[80]

leo987 [ Senator ]

matchaus--> Skoro jesteśmy w temacie podwodnym...nie udało mi się do tej pory zagrać w grę pt "Grey Wolf - Hunter of the North Atlantic". Jakkolwiek jest to "zwykły" symulator niemieckiego u-boota, jednak wyróznia go dość interesująca cecha. Mozna się w nim dowolnie poruszać (wycieczka jak w Amerzone płynnie?) od dziobu do rufy !!! Jeżeli ktoś byłby posiadaczem tej gry proszę o kontakt.

16.05.2001
14:10
[81]

matchaus [ Legend ]

leo987--> nie sposób było wymienić wszystkich autorów. Pana Lovecraft'a Howarda ciężko nie lubić. Co prawda żył krótko, ale alfabet znał już w wieku 2 (!) lat, a pierwsze opowiadanie napisał mając 6 lat... Jego opowiadania to podstawa dla miłośników gier RPG (polecam "Historię Necronomiconu i inne opowiadania"). Jak już jesteśmy przy weird fiction to pewnie lubisz też Edgara Allana Poe. Innych autorów S-F nie wymieniam. Jesteśmy niemal rówieśnikami (trochę sobie schlebiam) i jestem przekonany, że obaj znamy ich aż za dobrze. Co do "Grey Wolf - Hunter of the North Atlantic" to przyznam się szczrze, że pierwszy raz słyszę ten tytuł... Powiedz z którego roku pochodzi gra to coś spróbuję załatwić.

16.05.2001
15:45
smile
[82]

leo987 [ Senator ]

matchaus--> dokładny opis gry ze screenami znajdziesz pod tym adresem

16.05.2001
23:55
[83]

[KAI]Rocky [ Centurion ]

Lol niedlugo bedzie 100 postow a co sie bedzie dzialo jak gra sie ukaze ,cos mi sie wydaje iz pobijemy rekort postow w jednym topicu ,z ciekawosci pytam jaki topic mial najwiecej postow(morze to dziecinne ale lubie menagery i wszelakiego rodzaju statystyki)

17.05.2001
08:02
smile
[84]

matchaus [ Legend ]

I znów na patrolu... Od rana same problemy. Najpierw trafiłem petem mojego wachtowego, później (pardon) osikałem obsługę kaemu (ach ta zawietrzna!) a teraz jeszcze wylałem sobie gorącą kawę na przyrodzenie... A mówili - wstąp do Kriegsmarine - poznasz świat... Nawet diesel śmierdzi dziś bardziej upierdliwie niż zwykle. Ale jak mówił jakiś dzielny Polak - "nic to Baśka, nic to..." ...Z pokładu U-107 ... 32 dzień w morzu ... brak kontaktu z przeciwnikiem ...kaleu matchaus P.S. leo987--> adres jak najbardziej jest mi znany, ale na tę pozycję najwidoczniej nie zwróciłem uwagi....

17.05.2001
09:13
smile
[85]

leo987 [ Senator ]

VERFLUCHTE BANDITEN !!! ...wczoraj dopadł mnie niszczyciel i obrzucił bombami głębinowymi w kwadracie I6 B7.....atak trwał cztery godziny........załoga w akcie desperacji zaczynała dobierać mi sie do książki kodów......cudem udało mi sie ją ocalić.... ... raport uszkodzeń... prawy diesel klawiatury zalany........główny kabel myszy zerwany....radio na szczęście działa...... wyszedłem na powierzchnię, załoga cieszy się jak dzieci.....tylko nie mogę słuchac już tej ich piosenki.... ...kiwa jachtem kiwa jachtem kiwa, a załoga z kapitanem rzyga, zarzygany cały pokład i kajuty, ktoś narzygał bosmanowi w buty.... schweine hunde, nastepnym razem ich rozstrzelam i wrzucę w odmety........ ..U-987

17.05.2001
09:48
smile
[86]

matchaus [ Legend ]

u987-->Witam wilka na patrolu! Tak, tak - piosenek załogi czasem znieść nie można... Ale cóż można mówić, skoro moja matka śpiewała mi nad kołyską: "Śpij mój synku Będziesz marynarzem Będziesz miał na dupie Sprośne tatuarze..." Taaak, ciężki jest żywot na morzu... Ale nie należy tracić rezonu. Pamiętam pytanie jakie zadałem jednemu staremu kapitanowi uwaffe: "Panie kapitanie, czemu pijecie tak dużo kawy?" A ten stary wyga mi powiedział: "Żeby gó.. miało glanc"... ...Oups zdaje się, że przez ostatnie kilka godzin pływałem w kółko... ...Gdzie ten szelma sternik?! ...Jak tak dalej pójdzie nadmucham tratwę i spiepszę na Karaiby! U107 P.S. Pamiętam też jedną morską historię - mówię Wam wunderbar! Tylko nie wiem, czy OKM przepuści ją przez cenzurę... (Enigma może się zapalić ze wstydu)

17.05.2001
10:07
smile
[87]

leo987 [ Senator ]

Do Admiralicji Gry-Online U-987 prosi o odznaczenie Matchaus'a, dowódcy okretu U-107, Krzyżem Rycerskim z Liśćmi Dębu i Mieczami oraz nadanie stopnia Korvetenkapitan (czyli po rzymsku Galernik :))) za doskonałe wyniki na patrolu w akwenie Gry-Online. nadmienić za stosowne należy, iz nadaje w naszych częstotliwościach bez użycia piątego wałka, którego nie dostarczyli mu jeszcze nasi eksperci z centrali. Co prawda ostatnim tekstem sprawił, iż chaos zapanował na moim okręcie (telegrafista śmiał sie do łez) ale liczba zatopionych statków kwalifikuje go do tego zaszcytnego odznaczenia.

17.05.2001
10:27
smile
[88]

matchaus [ Legend ]

Och - zmiąszałem się... Nie spodziewałem się, że kwalifikuję się do tak wysokiego odznaczenia. Z tego miejsca muszę nadmienić, że ostatnie trzy jednostki zatopiłem w nocy ogniem z działa. Na szczęście okazały się wrogimi transportowcami. A co się tyczy wałka - na moje wyraźne polecenie (co prawda z oporami) cook (nie mylić z "interesem") wydał mi swój służbowy wałek. Po małych adaptacjach z użyciem hebla, już pracuje (wałek, nie cook) w mojej enigmie. Kończę starym przywitaniem mojego pierwszego: "Heil Hitler (haj hitla) wypijmy pół litra" nieubłagany napastnik U 107

17.05.2001
12:32
smile
[89]

matchaus [ Legend ]

leo987 -> Zdaje się, że już od dłuższego czasu jesteśmy sami na patrolu. ...Do centali: "Gdzie obiecane posiłki?! Gdzie młodzi uzdolnieni dowódcy?" Jak tak dalej pójdzie skończy nam się paliwo na bezowocnych łowach. Broda przeszkada mi już w poruszaniu się... U 107

17.05.2001
12:49
smile
[90]

leo987 [ Senator ]

....tu automatyczny pilot U-987.... ..załoga nie może podejść w tej chwili do mikrofonu.... ostatni zapis z wnetrza okretu następującyej treści: " PAROLE, PAROLE PAROLE !!!! la,la,la, .... ...PATROLE PATROLE PATROLE..... zawartość alkoholu w powietrzu 80 %..... Po usłyszeniu sygnału zostaw wiadomość.... piiiii.......

17.05.2001
12:53
smile
[91]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Do wszystkich U-Bootów - Tu mówi Johny Walker: Poddajcie się albo zostaniecie zatopieni, nie macie żadnych szans.

17.05.2001
12:57
smile
[92]

leo987 [ Senator ]

Viti--> cz..cz..człowieku...chcesz nas zatopić?....My już wszyscy jesteśmy dostatecznie zalani.......hyp.... U-987

17.05.2001
13:07
[93]

matchaus [ Legend ]

Viti --> Z tej strony Johny Parówa. Możemy złożyć broń pod warunkiem internowania nas na Santo Domingo. Dużo grogu, dużo tytoniu i dużo pieknych kobiet - oto nasze warunki. Przekarzemy okręt wraz z pełnym pakietem OC, AC i NW za jacht pełnomorski z telewizją satelitarną i podgrzewanym kiblem (może być sama klapa). Enigma za dopłatą - "Pancernik Patiomkin" na DVD. U 107

17.05.2001
17:43
smile
[94]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

A tak naprawdę wiecie kto to był Johnny Walker ? Był to najskuteczniejszy łowca U-Bootów w II WŚ, na jednym tylko patrolu zatopił ich 6 sztuk ! Jego specjalnością było topienie U-Bootów z tak zalanymi załogami jak Wasze :-) , Walker nie brał jeńców :-) i nigdy nie splamił się braniem do niewoli załogi U-Boota, kiedy mógł go zniszczyć. Krótko mówiąc wybiła Wasza ostatnia godzina :-) . Walker wymyślił bardzo skuteczną metodę niszczenia łodzi podwodnych. Kiedy jeden niszczyciel nie tracił kontaktu sonarowego z zamierającym w bezruchu U-Bootem , drugi niszczyciel nadpływał nad niego i wywalał wszystkie bomby głębinowe jakie miał -miłe co ?

17.05.2001
17:50
smile
[95]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Zapomniałem dać linku na stronę o J. Walkerze. Robię to więc teraz.

18.05.2001
07:40
smile
[96]

matchaus [ Legend ]

Viti --> Znam "Twojego" Walkera, choć bardziej bał bym się innego Walkera, tego który broni stanu Texas w Stanach Zjednoczonych. Ten to potrafi przylać...

18.05.2001
07:51
smile
[97]

matchaus [ Legend ]

Witam wszystkich na patrolach. Pozwolę sobie nadwyrężyć łamy niniejszego almanachu, ale wyobraźcie sobie, że w me ręce wpadł sensacyjny pamiętnik dowódcy u-boota! Jakiż naturalny kontakt z nieodległą w końcu historią, bliską sercu każdego miłośnika morskich wydarzeń! Pozdrawiając raz jeszcze morską brać pozwolę sobie zacytować obszerny fragment: "... 25 dzień w morzu Pobudka przebiegła dziś gwałtowniej niż zwykle, a to za sprawą tygodnika "DER SPIGEL LATRINA". Jego roczny zbiór umieszczony w sporym segregatorze spadł wprost na moją zmęczoną głowę. Na początku myślałem, że okręt idzie na dno, lecz po chwili - już z aparatem na twarzy oprzytomniałem. Ubierając mój marynarski sweter i nieodłączną czapeczkę usłyszałem niepokojące hałasy dobiegające wprost z centrali. Udałem się tam niezwłocznie i oniemiałem... Moi dzielni podwodniacy wyłowili babę.... Ach - gdzie moja słynna niemiecka kultura! - Kobietę. Stałem jak słup soli patrząc jak podwodniacy zabawiają się, aż okręt trząsł się w posadach. - Ja się na ławie zabawię! Rozpoznałem głos torpedysty, tego ze Śląska, zaraz jak mu tam... aha - Herman Felga. Już miał spuszczone gacie i rżał niczym źrebak. - Ja na stole poswawolę! Tu się z kolei nie sposób było pomylić. Taki tubalny głos może mieć tylko Werner Loch (zwany arschloch); ten stary jebaka - gawędziarz. Oprzytomniałem. Przy pomocy rurki gazowej z nakładką przywróciłem porządek. Tylko sweter przybrudziłem jakąś substancją niewiadomego pochodzenia. - Już ja wam pokażę wy końskie spier..liny! (musiałem być twardy). Opuściłem czapeczkę lekko na bakier (dla dodania animuszu) i nakazałem odtransportować Panią do mojej kajuty. Cóż - nie ukrywam, że sam spędziłem przemiłe chwile w towarzystwie Damy. Och - chyba się lekko zaczerwieniłem... Chmmm - o czy to ja... a, właśnie... Po spędzeniu (jak już nadmieniłem) upojnych chwil (nie zapominając jednak ani na chwilę o Fuhrerze i Ojczyźnie) wysłałem obszerny raport do centrali. Traf chciał, że mój raport przeczytał Helmut von Nogaj z U 342. To kompletny żółtodziób, i do tego z rodziny bez morskich tradycji. Jakież było moje zdziwienie, kiedy otrzymałem od niego krótką wiadomość z zapytaniem: "...brała do buzi? ... U 342" Przeczytałem pytanie załodze i wszyscy patrzeliśmy po sobie z wielkim rozbawieniem. Salwom zdrowego marynarskiego śmiechu nie było końca. Z miejsca kazałem radiotelegrafiście szykować odpowiedź: "... nie miała głowy ... U 524" Ach ta nasza dzisiejsza młodzież. I oni chcą zostać władcami odmętów... Eee, lepiej się kopnę do mesy sprawdzić co z obiadem..."

21.05.2001
07:48
smile
[98]

matchaus [ Legend ]

Cóż - znów na patrolu. Viti --> Postaram się udowodnić, ze Twój "Walker" brał jednak jeńców, a nie, jak piszesz "nigdy nie splamił się braniem do niewoli załogi U-Boota, kiedy mógł go zniszczyć". Odpowiednie cytaty zamieszczę jutro. matchaus

21.05.2001
07:57
smile
[99]

matchaus [ Legend ]

A teraz z innej beczki... Wczoraj postanowiłem odświeżyć sobie stare chwile i "zapuścić" Aces Of The Deep". Panowie - POMOCY! Za diabła ciężkiego nie mogę uruchomić dźwięku... Posiadam SB 128. W Dosie wszystko mam ustawione O.K. Pomimo, że kartę (dźwiękową) mam ustawioną w autoexecu ona nie startuje. Muszę wymusić jej start jednym pliczkem (sbinit.com). W "setsoundzie" gry (wtedy) wszystko jest w porządku, jednak gra się wiesza. Sprawdzałem na innych "dosówkach" (np. Terror from the deep) i tak jest O.K. Może ktoś z podwodnej braci ma także SB 128 i próbował grać; mi się niestety nie udaje. matchaus P.S. Aha - bez dźwięku gra oczywiście chodzi...

21.05.2001
08:24
smile
[100]

leo987 [ Senator ]

matchaus--> sprawa z dźwiękiem w Aces of the Deep wygląda następująco. Ponieważ gra ma już kilka lat i pisana była pod proste karty dźwiękowe, autorzy nie przewidywali takich cudeniek jak SB Live czy SB 128. Ponieważ zespół który ją tworzył nie istnieje, nie ukaże się żaden patch poprawiający obsługę nowych kart dźwiękowych w programie. Jednym słowem mówiąć za dzwona nie uruchomisz dźwięku na nich (choć udało mi się grać z dźwiękiem kiedy uruchomiłem grę z podkatalogu (bez menusów, ale wtedy nie wiesz o co chodzi w misji. O kampanii zapomnij). Jedynym wyjściem z sytuacji pozostaje nabycie na giełdzie karty SB 8 lub 16 (ale nie wiem czy takie starocie jeszcze tam są :))). pozdrawiam - grający również w absolutnej ciszy U-987

21.05.2001
08:35
smile
[101]

matchaus [ Legend ]

U987, leo! - witam, witam i zapraszam na pokład. Mam trochę koniaczku i cygarka. Wziąłem to to z jednego "portugala" wiązącego kontrabandę. ...A więc tak jak przypuszczałem... Już czułem "dokładkę" jakiejś starej karty dźwiękowej (wcześniej miałem jakiegoś 32-bitowego Aztech'a). Wszystko się sprzysięgło przeciwko mnie - i to na dodatek wczoraj, kiedy miałem trochę czasu wieczorem. Najpierw to sytuacja z AoTD, a później (w akcie desperacji) postanowiłem odpalić Close Combat3. A tam kłopoty z DirectDraw i brak wyświetlania pewnych elementów grafiki = "wypadanie" gry. Tylko z tym ostatnim sobię poradzę - już sciągnąłem sterowniki do grafiki, ale Acesów żal... niepocieszony U107

21.05.2001
08:52
smile
[102]

leo987 [ Senator ]

matchaus--> dziękuję kapitanie za poczęstunek. Od paru dni polowałem na tankowiec "GhostRider" ale po odpaleniu kilku torped uszedł mi w zasłonie dymnej i nie wiem teraz co mam wpisać w dziennik pokładowy. A tłusty kąsek z niego był (chyba z 8000 BRT :))))))

21.05.2001
10:53
smile
[103]

matchaus [ Legend ]

leo987 --> A tak, tak, też o nim słyszałem. Szedł z Nowego Yorku na Gibraltar. Spotkałem go w osłonie HMS "CODA" :) Już chciałem odpalić pełną salwę dziobową, kiedy rozpłynęli się obaj we mgle :) Podobno inni dowódcy też meldowali o identycznej sytuacji. DOONERVETTER! Alianci wymyślili chyba nowy system ukrycia statku - najpierw go zwodować, a później ukryć :))))

21.05.2001
11:23
smile
[104]

leo987 [ Senator ]

matchaus--> sytuacja skomplikowała sie na tyle, że dostałem nawet meldunek z OKM od admirała Soul'a, iż do tego celu należy podchodzić z niesamowita ostrożnościa i delikatnością. Ach te międzynarodowe prawa pryzowe i obostrzenia. Chciało by się rzec : nicht pitoliren Sie bitte, kameraden :))))))) Wracam do stoczni,bo kadłub mam nad wuraz pognieciony i szybkę w peryskopie okrutnie porysowaną :))))))) Myslę że nasi inzynierowie wynajdą coś na tę mgłę...... Powodzenia na patrolu U-987

21.05.2001
11:44
smile
[105]

matchaus [ Legend ]

leo987 --> Inżynierowie znajdą coś na pewno. Sam Walter juz się wziął za wykrywacz owej mgły. Wstępny projekt nosi nazwę: "PITOLIREN KWD" Skrót "KWD" pochodzi od słów: "Kopen W Dupen". Tak, tak - alianci mogą nam mydlić oczy i puszczać siwy dym w okulary peryskopum, jednak prawdziwy wilk morski zawsze znajdzie właściwy cel. Pozwolę sobie zacytować (z tej okazji) Gerarda Manley'a Hopkins'a: "...Pragnąłem znaleść się tam Gdzie nie uderza znienacka Burza Gdzie statek w zielonych wodach portu Kil swój spokojnie zanurza Z dala Od wzburzonego morza" U 107 P.S. Za chwilę pozwolę sobie zacytować kolejną morską opowieść (również z pamiętnika dowódcy uwaffe).

21.05.2001
11:59
smile
[106]

leo987 [ Senator ]

matchaus--> jak gry-online otworzą serwer poswięcony Silent Hunter II to jak się w nim zanurzę, to nie wypłynę :)))))) mam nadzieje że Cie tam spotkam U-107 :))) Proponuję już teraz rezerwować sobie numery okrętów. Do OKM: Dla mnie oczywiście U-987 :)))) idę w zanurzenie, kłaniając się uniżenie :))))

21.05.2001
12:13
smile
[107]

matchaus [ Legend ]

Obiecana porcja wspomnień dowódcy U 524 „.... Od tygodnia w Lorient. Ach te Francuzeczki! Wszystko się we mnie dźwignęło... Tak, tak, to w końcu wiosna. Radosny czas! Dziś udaliśmy się z korvetkapitanem Adolfem Flaschke do admirała von Rurke na obchody Jego 70 rocznicy urodzin. Od progu mój towarzysz ryknął radiośnie: -von Rurke, mam dla Ciebie dwie wiadomości. Jedną dobrą i drugą zła! - Zacznij od dobrej - odparł nieco zmieszany Olaf von Rurke - Dobra to taka, że dzisiejszego wieczoru przyjdą na Twoje urodziny dwie striptiserki! Zaryczał Adolf bekając przy tym głośno, jako że byliśmy już po kilku „Schturmerach”. - Ach tak! To znakomicie! Von Rurke był wyraźnie pobudzony, Pogładził brodę i poprawił binokl. Puścił przy tym dwa kółka dymu z palącej się fajeczki. - A ta zła? Rurke nagle przypomniał sobie o drugiej części obietnicy Adolfa. - Obie będą w Twoim wieku! Tu Olaf już nie wytrzymał i słyszałem wyraźnie (kiedy przykucnął z śmiechu), że zwieracze delikatnie odmówiły mu posłuszeństawa... von Rurke chrząknął żałośnie i osunął się na podłogę. W szpitalu, już po operacji wyjęcia cybucha fajeczki z przełyku; patrzył na nas z lekkim wyrzutem...” P.S. leo987 --> dla mnie U-107. Nie wiem czemu, ale mam sentyment do czterech asów na kiosku :)

30.05.2001
20:21
[108]

Expastor [ Konsul ]

Hej! Okazalo sie ze nie jestem jedyna osoba ktora czeka na SH II. W koncu ilez mozna grac w SH I (dobrze ze pod winda dziala.. :) ) W zasadzie to moglibysmy wziasc spisac listy naszych zyczen co do gry i wyslac do SSi ale wtedy to juz napewno nigdy nie wylezie.. Moja najwieksza obawa odnosnie SH II sa a) wymagania sprzetowe b) wymagania sprzetowe c:) stopien trudnosci bo w SH I nie raz w karierze udawalo mi sie zatopic dwa okrety liniowe na jednym patrolu! d:) i zeby moj baleron 500 + tnt2 & 64 ramu wystarczylo do gry :) Co do ksiazek to pojawila sie ksiazka Claya Blaira o dzialaniach amerykanskich op (to co prawda nie to samo co moje ulubione VII :) tylko jak zobaczylem cene 90 zl to az mi sie luk torpedowy otworzyl... Oki koncze przynudzac... Mam tylko 1 pytanie... Czy ktos ma Command : Aces of the deep (czyli stare dobre AoD pod winde)? Kiedys (1998?) przeczytalem opis w Gamblerze (RiP...) i obdzwonilem wszystkich polskich wydawcow i nikt nie mial... na staionie XX-lecia tez nie... chociaz jeszcze niedawno widzalem tam SH I Commandor Edition... :) Za ew pomoc bede wdzieczny , poniewaz granie w dosowe Aces of the Deep (rocznik 94) juz mnie troche meczy... a szczegolnie wymiatanie wszystkiego moja kochana XXI. Jesli ktos wie jak i gdzie to moge zdobyc to byc moze jakos dotrwam do premiery SH II. Juz mnie oczy bola od patrzenia w te same screeny :)

31.05.2001
07:40
smile
[109]

matchaus [ Legend ]

Expastor --> U 107 wita wilka na patrolu. Przejdź na nową częstotliwość i nadawaj w "SILENT HUNTER II część 3". Co do "AoTD" - to pierwsze słyszę. Sam chciałbym mieć tę wersję, gdyż moja jest zupełnie głucha, ze względu na brak obsługi karty dźwiękowej SB 128.

31.05.2001
07:52
smile
[110]

leo987 [ Senator ]

Expastor--> mam AotD pod DOSa i Command Aces of the Deep pod Windows (hi res :))). Gdzie to mozna kupić? Jakieś pół roku temu do nabycia w sklepach TESCO na hali w dziale z grami (bez pudełka tylko w koszach) za uwaga 20 zł !!!! pisz proszę w wątku sh2 cz 3

26.06.2001
23:13
[111]

Aksak [ Konsul ]

Czesc Czy znana jest data wydania (ostateczna z ostatecznych - moze koniec swiata). Widzialem juz sierpien 2001. P.S. Jesli ktos chce sprzedac oryginalna Close Combat III za rozsadna cene to niech pisze na mejla

27.06.2001
08:15
smile
[112]

matchaus [ Legend ]

Aksak --> Obecnie nadajemy w "Silent Hunter II (cz.4) - przejdź na nową częstotliwość.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.