GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 700

07.10.2002
18:00
[1]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 700

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi opowieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji.
Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)).
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

07.10.2002
18:00
[2]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

07.10.2002
18:00
[3]

Benedict [ Generaďż˝ ]

07.10.2002
18:00
[4]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Spadam ogladać mecz, wpadnę w przewie.

07.10.2002
18:00
[5]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Shadowmage - wypchaj się!

07.10.2002
18:01
[6]

kiowas [ Legend ]

Damn........... Znow forum chodzi mi jak krew z nosa:(( Kiedy ja w koncu zakampuje...buuu....

07.10.2002
18:02
smile
[7]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Wyjątkowa niska frekwencja wśród kamperni ;) Brawo Shadow :)

07.10.2002
18:04
smile
[8]

Dagger [ Legend ]

==>kiowas U mnie to samo W kulminacyjnym momencie nie chciało dograc :(((((((((( grrr

07.10.2002
18:11
smile
[9]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Hehe.. Jam to nie chwaląc się sprawił ;-) W końcu Warszawa musi sie choć częściowo popierać, co nie Shadow ;) Ps. Pragnę podziękować Szamanowi za wyrażenie zgody, na założenie jubileuszowej części :-)

07.10.2002
18:13
smile
[10]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Witam wszystkich znajomych ze zjazdu :) ja tak tylko na chwilke - pragne Was tylko pozdrowic :) Viti--> jak tam pajaki? ;) moje maja sie dobrze :))))

07.10.2002
18:15
smile
[11]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Witam wszystkich :)) Benedict ---> A ja myślę, że to był albo przebrany Azzie z kompanami, albo rzeczywiście jakaś staruszka zainspirowana jego ostatnimi pomysłami ogłaszanymi na forum (pewnie ta sama, z której sobie jaja robił - postanowiła się jakoś odegrać ;)))

07.10.2002
18:20
[12]

Benedict [ Generaďż˝ ]

NicK ---> to Azzie jest w Wrocławia? no nie, tego to już dla mnie za wiele ........... P.S. Czy to prawda, że Joanna też przybędzie na listopadowy zjazd?

07.10.2002
18:21
smile
[13]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Etka - Witaj :) ...A wiesz że nie patrzyłem ostatnio. Teraz z pobieżnych oględzin widzę że gdzieś je wcięło. Znając życie siedzą pewno w wędkach tzn. w kącie w którym sa poustawiane wędki w pokrowcach. Za to żaba ma się wyśmienicie. Jak się dorwę do skanera to może opublikuję jej mordkę w karczmie. Będzie pierwszą udomowioną żabą karczmianą ;-)

07.10.2002
18:24
smile
[14]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Viti---> no prosze- mamy na GOLu hodowce zab ;) zamawiam sobie jedna malutka kijanke :) moje pajaki czaja sie na mnie za tapczanem i strasza w nocy- zle trafily bo ja nie jestem strachliwa niewiasta

07.10.2002
18:24
[15]

Szaman [ Legend ]

Viti: Podziekowania podziekowaniami, ale gdzie jest obiecana kasa? ;PPPPPPPPPPPPPPPPP Etka: Witaj! :) Dziekuje za pozdrowienia! ;))) NicK: Bracie weteranie, a ja sadze, ze to byla prowokacja grup anty-karczmianych! ;PPPPP No tom sie wpisal w 700ke... rany, ze to ja juz 700 czesci przezylem... niedlugo trzeba bedzie na emeryture przejsc! ;PPP

07.10.2002
18:27
smile
[16]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Szamanie ---> alez prosze bardzo :) jako Poznaniak masz nawet dodatkowe pozdrowienia - bo jak wiadomo my krajanie musimy trzymac sie razem :)

07.10.2002
18:29
smile
[17]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Etka - No może hodowla to zbyt szumne określenie, gdyż nie mam zamiaru jej rozmnożyć. Powiedzmy że chów. ...Podziękowałem grzecznie, a ten się jeszcze o kasę upomina. I bądź tu miły dla takich ludzi ;PPP

07.10.2002
18:33
smile
[18]

Magini [ Legend ]

Taaaaaa... założyli cichaczem 700 część i nikt nawet się nie zapytał wcześniej ani nie powiadomił, co by się wpisać. Nie tak drzewiej bywało, nie tak ...

07.10.2002
18:39
[19]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Magini -> czy miłosierna królowa nie okaże łaski swoim poddanym i nie przebaczy im niedojrzałego występku? a tak btw, to cześć co u małej?

07.10.2002
18:43
[20]

Kerever [ Konsul ]

Benedict - jak ja znam, to tak latwo nie przebaczy ;-)

07.10.2002
18:54
[21]

Szaman [ Legend ]

Etka: No wiadomo! Poznan rulez! ;))) Viti: Ja jestem biednym liczem, a badania magiczne kosztuja! ;PPP Mag: :( Przeciez 700ka nie zostala zalozona cichaczem? Dzisiaj przeciez bya juz 998 z rana... Eh, nic mi dzisiaj nie idzie... Chyba pojde telewizje poogladac, albo co... :(

07.10.2002
18:58
smile
[22]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szaman - Ty biedny licz ;P Ty weź mi kitów nie wciskaj, aż się kurzy za Tobą ;))))))))

07.10.2002
18:59
[23]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Kereverze - będę jednak dobrej nadziei ;-) (w końcu dzisiaj już swoje oberwałem - torbą starszej pani ;-P )

07.10.2002
19:11
smile
[24]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Nie może mnie zabraknąć w jubileuszowym wątku (chociaż w szatanowym niestety zabrakło;( ) Witam wszystkich bywalców karczmy:)) Piotr --> Azzie nie jest z Wrocławia.. za to ja jakiś czas temu dowiedziałem się, że dwóch dobrze mi znajomych forumowiczów mieszka na ty samym osiedlu co ja:))

07.10.2002
19:23
[25]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Benedict-->dlaczego mam sie wypchać? Viti-->pewnie, że musimy sie popierać ;-)) Tylko cos nie do końca ci wyszło, bo mi forum też ledwo chodzilo... Ker-->jak strzeliłem jakaś gafę, to musiałem sie Mag długo i gęsto tłumaczyć :-)))

07.10.2002
19:27
[26]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zmykam na druga połowę(Legia prowadzi 2:0 !!!!!), a potem chyba nie będę miał czasu, bo mnie rodzina od kompa odgania. Tak wiec Pa, pa.

07.10.2002
19:38
[27]

AnankE [ PZ ]

No świetnie! GOL mi się wlecze jak much w smole, dodaje odpowiedź pomimo, że nie ma komunikatu "odpowiedź dodana", to jeszcze w starej zostałam! : /// Replay: Dobra, teraz zaległości. Szamanq---> ke?! Obolałe gardło??? <wszyćkie alarmy mi się włączyły!> I reszta spraw: 1. Ty masz kontrolować co dzieje się WOKÓŁ mnie, a nie w mojej głowie! ARGH... ; EEE 2. "Mniej widowiskowo" to znaczy za włosy i pleckami po ziemi?! ; PPP btw już wiem dlaczego grzybów nie lubisz! :*))) Duszku---> Ty się martwisz, żeby Tofu San nie zżółkł, ja żeby skośnych oczu nie dostał... więc możemy spać spokojnie, bo nic mu zagrozić nie może. :-) Luk---> niespodziankę mam wybitnie niespodziankową! :-))) Shadow---> to takie skarpetki z gumopodobnymi stópkami na podeszwie. :-))))))))))) I jak możesz pisać, że Szaman ma jakieś problemy z odczuwaniem zimna kiedy to jeden z pierwszych w Klubie Zimnolubów?!!! Przecież to JA permenentnie marznę!!! ; E btw dzisiaj dostalam awizo na paczuszkę i chyba wiem CO w niej jest! :-) Aniołku---> gratuluję! :-) Wyrolowałaś wreszcie wszystkich tych samczych rozpychaczy łokciowo-karczmianych! ;-)))))))

07.10.2002
19:48
[28]

Lindil [ WCzK ]

Witam wszystkich. Przeglądałem sobie właśnie forum i z wielkim zdziwieniem zauważyłem, że nie ma na nim żadnej wzmianki o mającym wkrótce nastąpić wiekopomnym wydarzeniu. Wprawdzie jego skala nie jest niestety porównywalna z, na przykład, reaktywacją PZPR, to jednak zasługuje przynajmniej na wzmiankę. Jako, że nikt inny nie pali się do jej uczynienia, wezmę na siebie ten radosny obowiązek, chociażby z racji posiadanego stopnia, który niejako wymusza na mnie posiadanie informacji tego rodzaju. [Ale już nie dzielenie się nimi z byle kim, więc wspominam o tym jedynie w Karczmie;)] Tak więc [chwila pełnej napięcia ciszy] już wkrótce, a konkretnie 15 bieżącego miesiąca, ukaże sie w księgarniach nowa książka Andrzeja Sapkowskiego, [Fanfary. Okrzyki radości. Fajerwerki. Hymn państwowy w wykonaniu orkiestry górniczej. Międzynarodówkę odśpiewa a cappella Jerzy "Słowik" Urban.] Narrenturm [Jak wyżej, tylko bez Międzynarodówki] w cenie [Kolejna chwila napięcia] 40 Polskich Nowych Złotych i 50 Polskich Nowych Groszy. [Brak fanfar, okrzyków radości i orkiestry górniczej. Międzynarodówkę po raz kolejny odśpiewa a cappella Jerzy "Słowik" Urban.] Tyle suchych faktów, teraz słówko komentarza. Jak to ktoś kiedyś powiedział: "Przekroczone zostały granice, których przekroczyć nie wolno." W prawdzie, sądząc po dwóch zamieszczonych na www.sapkowski.pl rozdziałach, książka będzie bardzo dobra, jednak osobiście powstrzymam się od jej nabycia. W imię zasad i jak_to_tam_dalej_szło;) [No, chyba, że będzie dobry papier i twarda oprawa, ale to już inna historia...;)] Tyle komentarza;) Jeśli ktoś mi na elfie słowo nie uwieży, to zapraszam pod podanego linka.

07.10.2002
20:14
[29]

AnankE [ PZ ]

Hmmm... co ja widze? Warszawscy lobbistycznie się popierają, Poznańscy pozdrawiają, a ja się przy tym wszystkim jako wyrzutek społeczeństwa czuję! ;-) Mag---> Viti molestował o tą 700 już w części 996 i następnej i następnej. Tak sobie myślę, że Tobie w udziale powinien przypaść tysiączek! :-)

07.10.2002
20:17
smile
[30]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Nie wiedziałem że trzeba mailami powiadamiać wszystkich.

07.10.2002
20:41
[31]

Magini [ Legend ]

Widocznie więc nie doczytałam. I nie chodziło mi o to, że mailami i że wszystkich. Nie zmienia to jednak faktu, że jakoś mi tak tęskno do czasów, kiedy każda co okrąglejsza Karczma była wydarzeniem i czekało się na nią i na większość osób. Taka jakaś głupio sentymentalna jestem. Przepraszam za zamieszanie i już nic nie mówię. rothon - a pamiętasz, jak organizowaliśmy bankiet z okazji 100 Karczmy? Ehhhh, to były czasy. Czy chociaż Ty mnie rozumiesz? ;-)

07.10.2002
20:50
[32]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Magini - Widać za dużo tego produkujemy. Wydarzeniem była część diabelska. Teraz dopiero 1000. PS. No i zostałem wrobiony.

07.10.2002
21:06
smile
[33]

Adamus [ Gladiator ]

Maguś --> Ja też Cię rozumiem :-))). Imprezę czas zacząć :-)))) SZAMPANEM

07.10.2002
21:07
smile
[34]

Adamus [ Gladiator ]

A teraz coś mocniejszego

07.10.2002
21:28
smile
[35]

Deser [ neurodeser ]

Witajcie !!! Hip hip hurra :) i na to święto coś niewielkiego :) musze wracać do pracy więc "pa" na jakąś godzinkę.

07.10.2002
21:53
[36]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Dobry wieczór Shadowmage - wcześnie się żegnasz, a noc jeszcze młoda ;-) Ananke - jeśli będziesz miała chwilkę, sprawdź skrzynkę Mac - ciekawe zrządzenie losu ale skoro Azzie nie jest z Wrocławia, to pytanie, przez kogo właściwie dzisiaj byłem "bity" nadal pozostaje otwarte Magini Deserze Viti

07.10.2002
22:00
[37]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...

07.10.2002
22:06
smile
[38]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Magiczko, pamietam, pamietam ... zachodze na wezwanie Najwazniejszej :-)

07.10.2002
22:06
[39]

Piotr - Tolkien [ Konsul ]

cześć Gambicie btw, coś mnie skłoniło, aby jednak podjać próbę zalogowania się ten ostatni raz na forum ze starym nickiem metodą prób i błędów odgadłem go wreszcie, tak więc i spod niego wszystkich jeszcze raz gorąco pozdrawiam :-))))))))

07.10.2002
22:09
smile
[40]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Adamus, nie uwierzysz, gram obecnie w Lands of Lore (jedynka) i sprawia mi to taka radosc, jak zadna gra od roku (rok temu tak bylo z UO) :-)))

07.10.2002
22:10
smile
[41]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Heh...no i wpisałem się do 700. Co prawda pozycja nie ta, ale nie można zawsze wygrywać :)

07.10.2002
22:12
[42]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Już nie wprowadzam zamętu ;-P za pozwoleniem posiedzę cicho pod stołem albo w jakimś zacisznym kąciku

07.10.2002
22:16
[43]

Tywin [ Konsul ]

Dobry wieczór!

07.10.2002
22:16
[44]

Adamus [ Gladiator ]

Rithon --> Uwierzę, bo sam z rok temu po raz trzeci przeszedłem LOLa :-))). Coś Cie tu ostatnio nie widac, czyzby nowa praca?

07.10.2002
22:24
[45]

Astrea [ Genius Loci ]

To i ja sie dopisze :-)) Witam wszystkich z wieczora :-)) AnankE ---> setnie sie ubawilam jak przeczytałam Twoje gratulacje dla Aniolka za kamperstwo umieszczonego ... na samiuskim koncu karczmy ;))))

07.10.2002
22:29
[46]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tywin --> Heja....Nagrałeś mi może Wiedźmina 3 ?? O ile dostałeś mojego SMSa w niedzielę...

07.10.2002
22:31
[47]

Tywin [ Konsul ]

Astrea --> Cześć. Gambit --> Nagrałem.

07.10.2002
22:36
[48]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Astrea --> Heja :) Tywin --> Dzięki wielkie.....

07.10.2002
22:40
[49]

Astrea [ Genius Loci ]

Mmmm... Moje ulubione jajka na twardo z majonezem :-)))). Zazdrośćcie mi - ide jesc :-)) Milego wieczoru, kochani :-)

07.10.2002
22:42
[50]

Tywin [ Konsul ]

Astrea --> Smacznego. Gambit --> Nie ma za co. Ja już lecę, jutro o 5.30 muszę wstać. Seeya

07.10.2002
22:44
[51]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Astrea --> Smocznego :))) Tywin --> No to dobranoc... Anybody there ??

07.10.2002
22:46
smile
[52]

Astrea [ Genius Loci ]

<znad komina> Zapomnialam na smierc! Yoś prosila o wklejenie Wam tego oto gifa, co niniejszym czynie zalaczajac pozdrowienia od niej :-))

07.10.2002
22:46
[53]

Astrea [ Genius Loci ]

Ps. Thx za smacznego :-))

07.10.2002
22:48
smile
[54]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam No to muszę się obowiązkowo do 700 zapisać :-) Dzis będę miał szczęście jak uda mi się 5 postów napisać, jeszcze pare rzeczy do roboty... Viti -> Obrazki bardzo fajne, zwłaszcza ten z autobusami :-))) Shadow -> Zgadza się, Salvatore jest autorem "Wektora Pierwszego" - pierwszej części trwającej telenoweli New Jedi Order :-) Pani Cunningham też ma swój udział - napisała "Dark Journey", książkę która jest jedną z kolejnych w planie wydawniczym Amberu. Na zachodzie całkiem dobre opinie zdobyła. A jak autorka wypada na polu Fantasy? :-) Generale -> No, było bardzo przyjemnie :-))) Może nie będzie źle, chociaż Uderzenie zazwyczaj następuje troche później :-)))

07.10.2002
22:50
smile
[55]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

melduje sie w 700 :-))))))))))))))))))))))))) wlasnie wrocilam z wystepu M. Dańca -- usmialam sie do lez :-)))))))))))))

07.10.2002
22:51
[56]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Doksa --> Hmmm...witam wieczorową porą imć Moderatora :)

07.10.2002
22:51
smile
[57]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Lindil -> Jak potrzebujesz chórzystę do śpiewania Międzynarodówki to sie zgłaszam na ochotnika! :-))) Magini -> Też pamiętam część 100 - jak rozsyłałaś zaproszenia i myliłaś mojego maila ;-)))

07.10.2002
22:52
smile
[58]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Holgan -> Witaj. Występ Dańca? Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę :-)))))

07.10.2002
22:53
[59]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Doksa - Hiehie ;-)))))))))

07.10.2002
22:54
smile
[60]

Deser [ neurodeser ]

Ja znów na chwilkę :) <przerwa w pracy mode on> Witam niewitanych i żegnam tych którzy się oddalili :) rothon - pełne poparcie dla ideii grania w coś starszego ale nadal wartościowego :) Ostatnio męczyłem Eye of the Beholder II :)))) Fajnie było :) Właśnie mi się ściąga Warhammer: Shadow of the Horned Rat :) (dawno nie grałem) Jak tak dalej bedę zasuwał to ściągnę pół internetu i jeszcze wszystkie długi wyciągnę na prostą :P Sam nie wiem :) Jeszcze około trzech dni po kilkanaście godzin pisania. Plecy mnie bolą :( Piwo się kończy :) Poratujcie :)))) Pozdrawiam do "za godzinkę"

07.10.2002
22:56
smile
[61]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Pell --- rozbawil mnie do lez... szczegolnie jak komentowal MS w nozna no i jak po politykach sie przejechal... o zwiazkach damsko- meskich nawet nie wspomne :-)))))))))))))))))))

07.10.2002
22:57
[62]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> Hejka....Wrrrrrrrrrrrrr ja też chcę na Dańca.....za karę dostaniesz na sesji dodatkową strzałę w plecy...hihihihihihihi

07.10.2002
22:58
[63]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Autobusy są fajne :) Mam dalej zamieścić trochę sprawiedliwości społecznej ?

07.10.2002
22:59
[64]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Wównieżwritam niewitanych... Deser --> ja też ostatnio pościągałem tego wszystkiego masę:) gorzej z czasem, którego barakuje mi, jak jeszcze nigdy mi nie brakowało:/ A pograłoby się.. pograło.. właśnie ściągnam 59 MB wersję Betrayal at Krondor, i ciekaw jestem czym się różni od podstawowej (8MB)... A mordka gdzie wcięło, hę??

07.10.2002
23:00
[65]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Jeju ale klawiaturę kaleczę:0

07.10.2002
23:00
[66]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Mac --> Heja :)))

07.10.2002
23:02
smile
[67]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Holgan -> A Gołota i Big Brother było? :-))) Viti -> Jasne, ja też chętnie coś zapodam :-)))

07.10.2002
23:03
[68]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Pell --> Hehehe...BigBrothera mam w mp3....fantastyczne :)

07.10.2002
23:03
smile
[69]

Deser [ neurodeser ]

Mac - a co to za wersja 59 MB ??? Pierwsze słyszę. To była jedna z moich ulubionych gierek, nawet nie wiem czy nie najbardziej :) Strasznie mnie to interesuje. Jak coś więcej bedziesz wiedział to daj znać! Co prawda na modemie to troszkę dużo ale skoro i tak siedze po kilkanaście godzin :) (w razie czego zostaje szybkie łącze w pracy). No i mam Warhammera :) 28 MB :)))) przez modem w 31 minut :) ale ma dziś transfer 8 kb/s :D

07.10.2002
23:03
smile
[70]

Mac [ Sentinel of VARN ]

A heja:) Ty tu nie siedź tylko ćwicz w herosy, cobyś się nie skompromitował jak w końcu uda nam się zagrać;-))

07.10.2002
23:03
smile
[71]

Astrea [ Genius Loci ]

Powiem tylko tyle: Holgan ---> Jak to dobrze, ze Bog postawil Cie na mojej drodze.... :-)))))))))) Ps. I tak mi wszystko wybaczycie, nieprawdaz? :PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP Teraz juz na serio dobranoc. Wiecej dzis nie wlaczam tego grata bo mnie oglupi calkiem ;)))

07.10.2002
23:04
[72]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witajcie Mac & Deser :-)

07.10.2002
23:05
[73]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Mac --> Heh...Herosów to ja mogę ćwiczyć i ćwiczyć, a i tak nie nauczę się w nich dobrze grać....mam pewne złe nawyki...a w tym tygodniu przygotowuję się do reinstalki systemu...oj będzie bolało :)))

07.10.2002
23:05
[74]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Deser --> nie omieszkam cię powiadomić, sam jestem bardzo ciekaw, ale czasu nie ma:/ A Warhammer to u mnie na dysku gości permamentnie:))

07.10.2002
23:06
smile
[75]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Gambit -> Też miałem, ale zmyło się po formacie. Gdybyś miał czas to mógłbyś zapodać na [email protected] ? Dobranoc Astreo :-)

07.10.2002
23:06
smile
[76]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Skoro nalegasz. Ale będzie brutalnie ;-) uprzedzam.

07.10.2002
23:07
[77]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Mac --> No bo tak generalnie to do grania chyba wszystko mamy ??? Patch multi już jest, Ty masz sieć w domu, ja tyż....ino grać :)

07.10.2002
23:09
[78]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Gambit --> Ja wczoraj uruchomiłem Herosy po miesięcznej przerwie i jakbym grał pierwszy raz w życiu.. wszystko zapomniałem:/ A do grania brakuje nam tylko czasu:-)

07.10.2002
23:10
smile
[79]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Pell -------> pojechal jak po lysej kobyle na realty shows w liczbie mnogiej.. o Golocie nie bylo ale to znam wiec nie stracilam :-)))))))))))))))))) Gambit -----> buuuuuuuu... to nie fair... a co mi sie stanie jak sie przyznam ze w ostatni weekend w Toruniu byl konwent RPG i ze gralam 7 godzinnego larpa???? moze mi odrazu ze 4 postaci zaloz :-))))) Astusia --- > hymmmm... wiem wiem... jestem jedyna w swoim rodzaju :-))))))))))))))))))))))

07.10.2002
23:10
smile
[80]

Deser [ neurodeser ]

Mac - bedę czekał :) W tym wieku już można czekać :) czas szybko leci :))) A do Heroesów to mnie przygarnijcie :) Która część ??? Pell - witaj :) Astrea - dobrej nocy <przerwa w pracy mode off> (głos z za drzwi - za godzinkę :) )

07.10.2002
23:10
smile
[81]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> :-)))

07.10.2002
23:10
smile
[82]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Fajną stronę dzisiaj znalazłem:

07.10.2002
23:12
smile
[83]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...To możesz być Ty ;)

07.10.2002
23:12
smile
[84]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Holgan -> Haha, no to rozbudziłaś we mnie na dobre chęć na skecze dańca, muszę zacząć szukać mp3 :-)))

07.10.2002
23:12
[85]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Gambit --> Do tej pory mowa była o części czwartej, choć ja oczywiście faworyzuję drugą:) Astrea --> Dobranoc!

07.10.2002
23:13
smile
[86]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Z tematyki politycznej mam ostrzejsze. Ale mordy pewno tego by nie przepuściły ;P

07.10.2002
23:14
smile
[87]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Śmiało ślij na @ :-)))

07.10.2002
23:15
[88]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Poprzedni post był do desera oczywiście. i oczywiście przygarniemy, jak wreszcie znajdziemy czas:))

07.10.2002
23:16
[89]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

:-))))))

07.10.2002
23:16
[90]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Tywin - dobry wieczór & dobranoc Holgan, Pellaeon - kłaniam się jeśli z kimś się jeszcze nie witałem / nie żegnałem to gorliwie nadrabiam tę zaległość wszelkie zażalenia proszę kierować do adwokata ;-)

07.10.2002
23:17
smile
[91]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

BENEDICT UWAGA !!!!!! skladam protest --- nie znalazlam dzis w Karczmie usmiechu dla obslugi...... :-((((((

07.10.2002
23:19
smile
[92]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witaj Benedict To jeszcze jeden, ale obiecuje że ostatni :-) I chetnie założę następną część :-)))

07.10.2002
23:19
smile
[93]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Nie znam maila. Czas go opublikować na forum ;P

07.10.2002
23:19
[94]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Pell --> Za moment...

07.10.2002
23:21
smile
[95]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti: 1. Zdaje się że już korespondowaliśmy 2. Spójrz kilka postów wyżej :-)

07.10.2002
23:21
[96]

Szaman [ Legend ]

Chcialem tylko powiedziec, ze Ananke nie moze sie polaczyc z netem i nie moze poprawic bledu, po zauwazeniu ktorego zlapala sie za glowe: Napisala, ze Viti zamawial zalozenie 700ki juz w... 996 (sic!!!) odcinku... ;))))

07.10.2002
23:22
smile
[97]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

07.10.2002
23:22
[98]

Szaman [ Legend ]

Jezu... wreszcie udalo sie polaczyc... :-/

07.10.2002
23:23
[99]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> 996? A kiedy ona była? :-))))

07.10.2002
23:24
[100]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Pell --> Hmmm...to ma 8 MB...

07.10.2002
23:25
smile
[101]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Dobra, zakładam nówkę! :-) Gambit -> Eee, to odpuść sobie ;-)))

07.10.2002
23:26
[102]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szaman - Tobie tez się udzieliła dziewiąta setka ;-) Pyt. Czy dać rysunek jawnie krytykujący AWS ?

07.10.2002
23:27
smile
[103]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Nowa część:

07.10.2002
23:28
smile
[104]

Pijus [ Legend ]

Witajcie z wieczora... Przyszedlem sie wyzalic.... Czy czesto macie takie dni, po ktorych czujecie sie hmmmm.....jak to nazwac..."egzystencjalnie zmeczeni"..... Ja wlasnie sie tak czuje po dzisiejszym dniu.... Nie bede juz narzekal na studia, bo po pierwsze sam sobie ta droge wybralem i swego na pewno dopne (kwestia tylko zaangazowania -wiekszego/mniejszego)... Szale goryczy dopelnila wizyta u okulisty. Pani okulistka (widzac, ze wada powieszyla mi sie nieznacznie) kategorycznie zabronila mi chodzenia na silownie (juz permanentnie:///). Problem jest duzo powazniejszy . Oswiecila mnie, ze krotkowidzowie W OGOLE nie powinni uprawiac zadnego sportu, gdyz grozi to odklejeniem siatkowki (gdyz sport sprzyja wstrzasom). Wyjatkiem jest jedynie plywanie...Mam sie cieszyc? Przeciez odpada takze koszykowka, siatkowka...Kur** robia ze mnie inwalide!?! Nic z tego - na pewno z kosz a nie zrezygnuje..... Na koniec jeszcze nie moglem sie wyzalic siostrze, bo nie dziala mi mikrofon w kompie....aaaaaaaaa!!!!!! No nic.Teraz ide spac. Jutro bedzie lepeiej.... PS.Spiewam sobie kawalek z MP: 'Always look on the bright side of life"..troche pomaga... PPS.Jest to dla mnie w sumie dziwny stan, gdyz na codzien jestem czlowiekiem pogodnie bardzo usposobionym, a tu nagle taki dol.....Wiem ,ze ludzie maja wieksze problemy, tymbardziej dziwnie sie czuje...

08.10.2002
00:47
smile
[105]

Jolo12 [ Lonewolf with Kommos ]

[krasnolud szedl pewnym krokiem do karczmy rozgladnal sie i skloniwszy sie zebranym powiedzial] Witajcie Panie i Waszmosciowie.... chcialem w imieniu Nazgula (mysle ze reszta stalych bywalcow tego przybytku sie ze mna zgodzi) pogratulowac jubileuszowego 700-ego odcinka karczmy. To doskonale swiadectwo Waszej wytrwalosci jak i dowod iz siedza tu ludzie ciekawi, interesujacy, czyli generalnie mowiac wartosciowi, bo czy przez 700 watkow mozna rozmawiac o samych glupotach i sie tym nie znudzic? Cos jednak w tym przybytku jest co Was przyciaga i pozostaje mi schylic czolo i powiedziec "Chapeaux bas".... Gratuluje.... [To powiedziawszy krasnolud sklonil sie ponownie i rownie szybkim i pewnym krokiem jak poprzednio opuscil karczme Pod Poetyckim Smokiem, ktora dalej swietowala swoj jubileusz]

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.