GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Anty-trendy

08.07.2008
18:06
smile
[1]

Paul12 [ Buja ]

Anty-trendy

Trochę obserwuję ludzi na ulicach mojego miasta i dzisiaj zacząłem się zastanawiać, jak to jest. Mimo że w społeczeństwie pewne zachowania i nawyki są ogólnie przyjęte za obciachowe, to i tak nie wiadomo skąd bierze się grupa ludzi, która za tymi obciachowymi trendami podążają. Przynajmniej dostarczają nam rozrywki i można się trochę pośmiać pod nosem. O czym mówię?

Temat powracający każdego lata, czyli sandały + skarpetki. Najlepiej sportowe kupowane na wagę, z jakimś anglojęzycznym napisem w stylu "extreme" (to podkreśla charakter właściciela) i koniecznie podciągnięte prawie do samych kolan. Albo koszulka w spodniach, a same spodnie podciągnięte prawie do klatki piersiowej. Że o higienie osobistej nie wspomnę, bo czasami od całkiem porządnie ubranych ludzi tak wali, że od razu wszyscy w tramwajach uciekają na przeciwległy koniec.

Zaobserwowaliście jakieś podobne, obciachowe zachowania? Czy też zakładacie skarpetki i sandały? ;)

08.07.2008
18:07
[2]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

Wszystko idzie zdzierżyć poza nie myciem się.

08.07.2008
18:10
[3]

King Klick [ Pretorianin ]

Każdy ubiera się jak mu pasuje, ale sandały + skarpety to już faktycznie przesada :)

08.07.2008
18:12
[4]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

mi akurat ani spodnie pod pachy ani skarpetki i sandały nie przeszkadzają zupełnie (mimo iż sam tak się nie noszę). Nie każdy jest na czasie z modą(nawet większość nie jest), spory odsetek ludzi poprostu ma to w dupie i nosi jak im wygodniej. Mi to osobiście nie przeszkadza a sandały + skarpety to dla mnie taki sam obciach jak supermodne obecnie japonki dla mężczyzn.

Higiena osobista to natomiast zupełnie inny temat, mam wyczulony węch i też mi te zapachy mocno przeszkadzają.

08.07.2008
18:12
[5]

Rocket. [ Chor��y ]

Kupiłeś marchewkę?

08.07.2008
18:14
[6]

The LasT Child [ MPO GoorkA ]

Ja zakładam tylko kalesony, ale tylko w zimie...

08.07.2008
18:18
[7]

czekers [ Turbojugend ]

Szczerze mówiąc wolę widzie białe skarpetki na nogach pana w sandałach, niż jego piękne, żółto-czarne, poobgryzane paznokcie u stóp.

08.07.2008
18:19
[8]

_MaZZeo [ Senator ]

j/w, nie wiem co jest złego w skarpetkach + sandały, chociaz sam je bardzo rzadko nosze.

08.07.2008
18:25
smile
[9]

klimson_ [ Generaďż˝ ]

tak jak Mazzeo i czerkers

08.07.2008
18:27
[10]

kali93 [ Oaza spokoju ]

Tak jak pan Soldamn napisał mam w czterech literach jak kto się ubiera ważne żeby nie śmierdział;)

08.07.2008
18:28
smile
[11]

super game fan [ Konsul ]

Zdarza mi sie chodzić w skarpetkach i sandałach :D

08.07.2008
18:30
smile
[12]

Reavek [ Tukan ]

*spogląda na stopy* .... okeeeeej, kupie jutro adidasy ;(

08.07.2008
18:33
[13]

<DexterH> [ Konsul ]

Jak juz ktos wczesniej napisal ludzie maja to w dupie. Poza tym slyszalem opinie od znajomego lekarza, ze noszenie skarpetek do sandalow mozna wytlumaczyc wzgledami higienicznymi czy zdrowotnymi.

08.07.2008
18:40
smile
[14]

Kazio5 [ Konsul ]

Ja czasami zakładam majtki na spodnie.

08.07.2008
18:42
[15]

mrEdDi [ Sygnatariusz ]

skarpetki i sandały da się przeżyć, ale ja nie dzierże lasek takich strasznie sztucznych chodzących po ulicach ;) co prawda japonki u facetów to też dla mnie troche obciachowe, ale jak kto lubi ;) można pośmiać się troche, ale to w sumie jego sprawa jak sie ubiera, skoro mu pasuje i wygodnie to ok, to alleluja i do przodu zioom xD

08.07.2008
18:56
smile
[16]

Behemoth [ Kruk ]

Jeśli poruszam się wśród ludzi to tylko zwracam uwagę na jakieś fajne dupeczki, a nie na kolesi w sandałach :D

08.07.2008
18:58
[17]

Eckity [ Konsul ]

Są takie rzeczy ale to nie powinno nikomu przeszkadzać. Każdy ubiera się jak chce.

13.07.2008
09:41
smile
[18]

klimson_ [ Generaďż˝ ]

odkopuje watek

widziałem wczoraj kolesia z wytatuowanym logiem nike na szyi, rece opadły, nie wiedziałem czy sie smiac czy plakac

13.07.2008
09:46
[19]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Sandały + skarpetki to chyba tylko w Polsce...

13.07.2008
09:48
smile
[20]

K4B4N0s [ Generaďż˝ ]

Sandaly sa wlasnie po to stworzone, zeby noga mogla sobie swobodnie oddychac, a nie smierdziec zdechla skarpeta.

13.07.2008
11:41
[21]

EMP2 [ Pretorianin ]

Tak zgadzam się to faktycznie problem i obciach. Oto przykłady obciachowców chodzących w sandałach i skarpetach:



(i wszyscy inni na tym stanowisku do dzisiaj!)



ale temu to lepiej nie mówić tak prosto w twarz że sieje obciach

A to strona o filmie "Siedmiu ludzi siejących obciach poprzez chodzenie w skarpetach i sandałach naraz"


13.07.2008
11:45
[22]

Toikodo [ Pretorianin ]

Sandały + skarpetki to chyba tylko w Polsce...

Moim zdaniem przodują w tym Niemcy...

13.07.2008
12:01
[23]

Kozi89 [ Legend ]

To nie jest moda tylko wychowanie, przyzwyczajenie. A napis na skarpetkach nic nie znaczy, bo wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy co na ich skarpetach jest.

13.07.2008
12:03
[24]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

To Czesi słyną z takich obciachowych rzeczy - fryzur, ubiorów i właśnie skarpetek w sandałach :)

13.07.2008
12:08
[25]

Mr.Borys [ Van Helsing ]

Tam, ja czesto chodze w skarpetkach i sandalach, bo jakas wentylacje lubie miec, a chce darowac znajomym widoku moich wielkich i wlochatych stop ;P

13.07.2008
12:11
[26]

Trael [ Mr. Overkill ]

To Czesi słyną z takich obciachowych rzeczy - fryzur, ubiorów i właśnie skarpetek w sandałach :)

I Niemcy, szczególnie ci ze wschodnich landów :)

13.07.2008
12:14
smile
[27]

Robi27 [ Mes que un club ]

Zdecydowanie Czesi sa liderami w obciachowce, ale faktycznie czesc Polakow probuje dotrzymac im kroku np. ubierac skarpety i sandaly, ach ten bontonowe klimaty :D

13.07.2008
12:16
[28]

Lolter [ African Herbman ]

Nic mnie to nie obchodzi jak się inni ubierają i co myślą o moim ubiorze, ważne żeby było wygodnie.

13.07.2008
12:19
smile
[29]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

Lolter --> DOKŁADNIE. Ostatnio zrobiłem super faux pas bo byłem na weselu w eleganckiej koszuli ale nie pod krawatem. Po prostu nienawidzę krawatów. Usłyszałem, że na 'wesele bez krawata to jak bez butów' :))) Co nie przeszkodziło mi w super zabawie :)

13.07.2008
12:32
[30]

Mac94 [ TF2 Player ]

Ja często wkładam sandały i skarpetki i nie bardzo rozumiem co w tym takiego obciachowego. A sandały na gołe nogi to tylko idę na rzekę albo nad morzem.

P.S. Bardzo dużo moich znajomych też nosi skarpetki + sandały . W sumie tylko raz mi jedna dziewczyna (na szczęście nie moja) powiedziała że sandały i skarpetki to jest fuuu...

13.07.2008
13:30
[31]

N|NJA [ Senator ]

W sumie tylko raz mi jedna dziewczyna (na szczęście nie moja) powiedziała że sandały i skarpetki to jest fuuu...

Tylko jedna, bo innych osobników płci żeńskiej już nigdy więcej nie spotkałeś.


Chryste panie, tak liczny mamy tu kontyngent ludzi łączacych skarpety z sandałami, że przez chwilę do mego umysłu przestały docierac jakiekolwiek bodźce. To się nie godzi, tak być nie może, nie ujdzie to choćby elementarnemu zmysłowi estetyki.

13.07.2008
13:36
smile
[32]

dam12 [ mr. towel ]

wisi mi to
jak chcą niech noszą te skarpetki i sandały, mi to jakoś nie przeszkadza
bardziej zająłbym się ocenianiem własnego tyłka, niż ocenianiem innych :)

13.07.2008
13:44
[33]

Slow Motion [ Konsul ]

To czyste buractwo. Jak widać buraków nie brakuje.

13.07.2008
13:52
[34]

Loiosh [ Senator ]

Prawde mowiac juz wole ogladac ludzi w sandalach i skarpetach, niz grzybice stop. Podobno to przypadlosc duzej czesci ludzi i pewnie tez powod dla ktorego niektorzy nie chca ich pokazywac.
Sam co prawda nie praktykuje, ale osobiscie nie widze w tym nic obciachowego. A przynajmniej nie mniej niz spodnie w kroku, metale ubrane na czarno w 30 stopniowym upale, laski w bialych kozaczkach czy gogusie ze sloikiem zelu we wlosach.

13.07.2008
13:55
[35]

jojko999 [ Generaďż˝ ]

A ja właśnie tak noszę, bo nie cierpię spoconych stóp w sandałach. A jak widzę "gościa trendy" bez skarpet, za to z brudem i kurzem między palcami, bo jest od pół godziny na ulicy to patrzę na niego tak samo, jak moi oportuniści na mnie.
Podajcie jeszcze definicję "obciachu" bo to takie "gówniarskie" określenie na wszystko co be.

13.07.2008
13:55
[36]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Mam uczulenie na sandały. Już wolę w zwykłych klapkach chodzić.

13.07.2008
14:06
[37]

N|NJA [ Senator ]

Jojko-> Definicja słownikowa:
obciach pot. «sytuacja narażająca kogoś na wstyd lub śmieszność»

Od siebie dodam, ze Obciach może podzielić na "dobry" i "zły". Bo można robić to dla zgrywy i ku ogólnej uciesze gawiedzi, z pełną premedytacją wdziać na siebie coś burackiego w odpowiedniej ku temu sytuacji (hawajskie koszule ftw!), a można też siać obciach na lewo i prawo, tyle, ze zakładamy coś paskudnego nie dlatego, ze jest to zabawne, ale dlatego, ze nam się podoba. I wtedy nie jest z nami najlepiej. Białe kozaczki, sandały ze skarpetami, koszulki Ronaldinho, męskie japonki, bluzy Behemota, oraz "krótko z przodu długo z tyłu i wąsy na przedzie" zaś nigdy nie są zabawne.


Można tu znowu snuc dyrdymały i sraty pierdaty o "gustach" oraz rzucić uniwersalnym "spójrz na siebie", ale amerykańscy naukowcy wespół z rosyjskimi już dawno dowiedli, po wielu latach badań, że skarpety łączą z sandałami tylko ludzie bez zupełnego wyczucia, ten sam gatunek na wesele przychodzi w kaloszach a na rozmowę o pracę zakłada muszkę w grochy :P

13.07.2008
14:06
smile
[38]

Lilus [ Feline da Housecat ]

jojko999 --> kup sobie porządne buty z dobrego tworzywa/skóry, które wytrzymają parę sezonów, to stopa nie będzie ci się tak pocić, są też specjalne preparaty na nadmierne pocenie się stóp, że o konieczności higieny nie wspomnę. Aha - czubki skarpetek to się nie brudzą? Albo lepiej zakładać czarne, żeby nie było widać brudu? :)

Skarpety w sandałach to stylistyczna pomyłka. Na mój gust, poza tym, że śmiesznie wygląda, to się wyklucza, bo nie lepiej kupić wtedy zakryte buty z wkładką oddychającą? Nie przeszkadza mi, że ktoś tak chodzi, ale nie znaczy to, że mi się podoba :)
Z tego co obserwuję, sporo panów w wieku średnim i staruszków tak chodzi, z przyzwyczajenia. Nie wiem jak było kiedyś, ale może było kwintesencją stylu? Czy może nigdy? ;) I mam wrażenie, że sporo młodych przejmuje owo upodobanie po rodzicielu. Może się mylę, ale to z obserwacji.

13.07.2008
14:13
[39]

N|NJA [ Senator ]

BTW- Właśnie... WTF is "moi oportuniści"? :)

13.07.2008
14:34
[40]

jojko999 [ Generaďż˝ ]

N|NJA--> heh, właśnie do słownika zajżałem :-) oponenci mieli być.

Lilus--->to kwestia wyboru; ubrania dla ludzi, czy ludzie dla ubrań. Nie będę kombinował i się przyzwyczajał, tylko dlatego, że kogoś to razi. Mnie bardziej razi emo, portaski z krokiem na kolanach i idący baran z muzyczką skrzeczącą z telefonu na cały regulator.
A co do stylu to fakt, w latach 70-tych pamiętam ojciec chodził w sandałach, skarpetach, do skarpet miał też czasem takie jakby podwiązki (kto widział to wie o co chodzi) no i obowiązkowo krótkie spodenki z materiału, prasowane na kant a do tego koszula z kołnieżykiem. :-D.

Temat ten przewija się zresztą na golu regularnie co roku i efekt jest ten sam; jedni tak noszą a inni nie.

13.07.2008
14:38
[41]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

to kwestia wyboru; ubrania dla ludzi, czy ludzie dla ubrań. Nie będę kombinował i się przyzwyczajał, tylko dlatego, że kogoś to razi.

Znaczy na wesele do kogoś pójdziesz w krótkich spodenkach, bo co będziesz kombinował, tylko dlatego że kogoś to razi?

Zostań dłużej z tym słownikiem. Rozdział o pisowni wyrazów z "rz".

13.07.2008
14:45
[42]

jojko999 [ Generaďż˝ ]

a co do stylu to taki link znalazłem:

sparrhawk--->ale żeś argument wyciągnął, naprawdę celny i błyskotliwy; ten link również dla ciebie.

13.07.2008
14:49
[43]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Starałem Ci się przekazać, że istnieje coś takiego jak ogólnie przyjęty wzorzec ubierania. Na przykład to, że na wesele idzie się ubranym w garnitur. Zapytałem czy kontestujesz ten wzorzec tylko w jednym przypadku czy ogólnie, ale widać pytanie Cię przerosło. Trudno, miłego życia.

13.07.2008
15:08
smile
[44]

Evil Paper [ Legionista ]

<< [42]
tylko proszę cię, nie mów mi, że skoro coś takiego pojawiło się na wybiegu to znaczy, że jest trendy i fajne. dawno nie widziałam tak strasznej kolekcji i nie pokazałabym się z chłoapkiem ubranym w rzeczy tam pokazane. (że o naśladowaniu mody damskiej tam to już nie wspomnę. plz, rozróżniajmy baby od facetów)


skarpety z sandałami to wg mnie też pomyłka, ale rzadko spotykam takie zestawienie i przejmować się tym strasznie nie muszę. bardziej zadziwia mnie, jak mnóstwo 'laseczeq' z uporem maniaka zakłada paski, koszulki czy buty z allegro z logami dior, chanel i inne. takie rzeczy nierzadko kosztują również stówę czy ponad, a za taką kasę mogą sobie kupić 3 oryginalne rzeczy z normalnego sklepu. to jest dopiero porażka imho.

13.07.2008
15:36
smile
[45]

Lilus [ Feline da Housecat ]

Wielgachne loga marek na ciuchach to pomyłka swoją drogą, osobiście gdybym miała nosić wielgachne logo D&G na cyckach, to tylko, jeśli to marka płaciłaby mi za reklamę. To trochę jak chodzenie niczym Cygan w deskach z reklamą, tylko "na markowo" ;)

A dzisiejsze kolekcje mody nieraz odbiegają od tego, co faktycznie dobrze wygląda, nieraz chodzi właśnie o "kontrowersję", "inwencję" i "szokowanie". Moda na "emopodobna" to też nie jednokrotnie pomyłka i jest równie krytykowana, czyż nie? :)

jojko, pisałam, że mi to nie przeszkadza, ale podobnie jak panna Zły Papier, wstydziłabym się faceta w skarpetach do sandałów. Wzorce kulturowe? Może. Może podążam za masami krytykantów, alenie zmienia to faktu, że połączenie mi się nie podoba ;)

13.07.2008
15:38
[46]

Mortan [ ]

Hmm sandalki ze skarpetami lub bez nie ma znaczenia, nie zaloze nigdy po prostu ja bym sie wstydzil pokaac w czyms takim w miejscu publicznym :]

13.07.2008
15:39
[47]

Slow Motion [ Konsul ]

Evil Paper - nie zaglądaj innym do portfela. Ty za te buciki i paski nie płacisz, to co Cie obchodzi co inni sobie kupują?

13.07.2008
16:12
[48]

los_hobbitos [ Chomikołak ]

Można powiedzieć, że mój (były już) nauczyciel historii przodował, jeśli chodzi o tego typu rzeczy. Jeśli sandały, to zawsze do tego skarpetki, zawsze dwa te same golfy różniące się tylko kolorem i, niezależnie od warunków pogodowych, "matriksowe" okulary przeciwsłoneczne:) A przez długie lata również nieodłączny grzebień w tylnej kieszeni:)

13.07.2008
16:52
[49]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Oto do czego może doprowadzić brak wyczucia

13.07.2008
16:57
[50]

Trael [ Mr. Overkill ]

Wielgachne loga marek na ciuchach to pomyłka swoją drogą, osobiście gdybym miała nosić wielgachne logo D&G na cyckach, to tylko, jeśli to marka płaciłaby mi za reklamę. To trochę jak chodzenie niczym Cygan w deskach z reklamą, tylko "na markowo" ;)

Tzn. tak bez koszulki? Logo prosto na cyckach? Pewnie męska część społeczeństwa była by zadowolona :)
No, ale nie o tym miałem :)

Co do skarpetek i sandałów to sam nie noszę, ale tacy np. Rzymianie nosili skarpety do sandałów. Chociaż tu mogła być kwestia, że w zimę też śmigali w sandałach. Ogólnie jak ktoś słusznie wspomniał wcześniej, sandały z zasady projektowane są do tego żeby było przewiewnie w nich. Więc nie wiem po zakładać do nich skarpety. No chyba, że ktoś ma okrutne stopy, ale wtedy chyba czas pomyśleć o higienie stóp a nie ukrywać tego pod postacią skarpety.
No, ale to są moje 3 grosze. Ludzi nie będę nawracał na moje poglądy i wizję świata.

13.07.2008
17:24
smile
[51]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

promilus1 --> Oto do czego może doprowadzić nadmiar wolnego czasu:

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7938535&N=1

13.07.2008
17:29
[52]

promyczek303 [ sunshine ]

Sandały + skarpetki nie przystoi, ale przyzwyczaiłam się już do takich delikwentów. Swego czasu razem z mamą odzwyczajałam od tego dziadka, na szczęście się udało :)
Uwierzcie jednak, że sandały ze skarpetkami to jest nic w porównaniu z "modą" moich sąsiadów. Jak tylko przyjdzie lato - głowa rodziny i jego 2 synów - przed wyjsciem do kościoła wskakują w garniaki i takie gumowe klapki, co dziadki ubierają na basenach, bądz nad rzeką :) Oczywiście bez skapetek :)

I nie mówcie, że takie rzeczy to tylko w Polsce. Wśród naszych zachodnich sąsiadów jest jeszcze gorzej. W belińskim metrze można spotkać murzyna w garniturze z rolkami na nogach, albo araba z turbanem na głowie, w hawajskich spodenkach, koszuli z krawatem i chodakach na stopach :) Grunt przynajmniej, że nie śmierdzą jak polscy eleganci ;]

13.07.2008
17:31
[53]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

promyczek303 --> "murzyna w garniturze z rolkami na nogach" --- cóż w tym takiego ekstremalnego??? :))))

13.07.2008
17:35
smile
[54]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

Sandały + skarpety...

przyszły mi do głowy jeszcze jeansy i białe, sportowe skarpetki. Też bardzo popularne :)

"Najwięcej smaku jest w polskim chłopaku
Dobrze ubranym i uczesanym
Skarpety białe, krawaty małe
Czasami w dresie co trochę mię się
Chcesz podobać się kobietom
Twardy dla nich bądź jak beton
Zapuść wąsy, z tyłu grzywę
Kwiata kup, poczęstuj piwem."

13.07.2008
17:37
smile
[55]

r_ADM [ Generaďż˝ ]

Od siebie dodam, ze Obciach może podzielić na "dobry" i "zły". Bo można robić to dla zgrywy i ku ogólnej uciesze gawiedzi, z pełną premedytacją wdziać na siebie coś burackiego w odpowiedniej ku temu sytuacji (hawajskie koszule ftw!), a można też siać obciach na lewo i prawo, tyle, ze zakładamy coś paskudnego nie dlatego, ze jest to zabawne, ale dlatego, ze nam się podoba. I wtedy nie jest z nami najlepiej.

Punkt widzenia swietnie sparodiowany w Futuramie. Hint: scena w klubie nocnym gdzie ludzie mieli wdzianka z kolek.

13.07.2008
18:05
smile
[56]

Lilus [ Feline da Housecat ]

Tzn. tak bez koszulki? Logo prosto na cyckach? Pewnie męska część społeczeństwa była by zadowolona :)
Docelowo miałam na myśli logo na koszulce nałożonej na górne partie ciała, ale właśnie podałeś przykład niezłej kampanii reklamowej :)

13.07.2008
18:21
[57]

<_Goral_> [ Konsul ]

Coolabor--> jakie skarpetki nosi sie do jeansow ?

13.07.2008
18:34
[58]

promyczek303 [ sunshine ]

gad1980 --> to, że jedno do drugiego jak rogi dla świni :)

13.07.2008
18:54
[59]

Lutz [ Senator ]

promyczek203 u naszych zachodnich sasiadow jest jeszcze gorzej bo nasi zachodni sasiedzi maja w dupie jak ubieraja sie pobratymcy, a nawet jezeli im sie to nie musi podobac, to nie robia z tego tragedii narodowej, dlatego wlasnie kazdy polak powinien przejsc szkolenie w krajach zachodu, bo nie wiem czemu pokutuje jakies durne przeswiadczenie, ze jak ktos moze byc sobie emo/punkiem/metalem/rasta/kimkolwiek i nosic co mu sie zywnie podoba niewazne jak kretynskie moze byc w oczach tych ktorym sie to nie spodoba, to nie mozna nosic skarpetek do sandalow bo jest to obciach.

gowno prawda.

i smierdza tez.

13.07.2008
18:59
[60]

|kszaq| [ Legend ]

[57] ciemne ? Ciemny jeans + białe skarpetki to nie jest to.

sandały + skarpetki, ciemne buty + jasne skarpetki, t - shirt w spodnie, koszula + bluza. Znajdzie się tego sporo

13.07.2008
19:06
[61]

InterPOL [ Generaďż˝ ]

No a co was to obchodzi kto w czym chodzi? Każe wam ktoś nosić sandały ze skarepetami? Jak wam się to nie podoba to nie noście. Zamiast oglądać się na innych popatrzcie czasem na siebie. Chociaż w sumie jak ktoś jest pusty to nic poza fajnym wyglądem mu nie zostaje :)

13.07.2008
19:06
smile
[62]

promyczek303 [ sunshine ]

Lutz --> a kto robi z tego narodową tragedie? Ja widze, że Ty się bardzo emocjonujesz ;] Szczerze mówiąc mam to gdzieś jak ktoś chodzi ubrany, ale śmieszyć mnie to może czyż nie? I uwierz, że tak samo rażą mnie skarpetki+sandały jak i pocięte ręce/czerowne irokezy/agrafki w każdej częsci garderoby/zanidbane dredy. Peace.

13.07.2008
19:32
[63]

<_Goral_> [ Konsul ]

kszaq --> to zalozmy ze mam do dyspozycji ciemne jeansy, jasne buty i ciemne lub jasne skarpety. co teraz ?
Oczywiscie jesli jeansy sa jasne to mam rozumiec ze 'mozna' jasne skarpety do tego hm ?
Acha i zeby nie bylo, tylko pytam :] bo zaraz ktos wyskoczy ze sugeruje sie tylko poradami z GOLa a nie mam swojego zdania ;)

13.07.2008
19:35
smile
[64]

Bloody Hunter [ Konsul ]

Ludzie ja Was nie rozumiem;) ja chodzę (niestety?) w kombinacji Sandały + skarpetki... z tego względu, że nie chcę ukazywać swojej nieregularnej opalenizny stóp;) Jak się opalę na najbliższych wczasach to ok będę chodził bez skarpet... ale na razie cóż;D Pozdro dla skarpetowiczów;)

13.07.2008
19:36
smile
[65]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

gad1980---> To miał być wątek o polityce polskiej i europejskiej, ale nikt nie załapał.

13.07.2008
19:48
[66]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

1. Skarpetki sie dopasowuje raczej do butów niż do spodni.

2. Koszulę lub t-shirta niekiedy nawet wypada nosić w spodniach, np. gdy mamy marynarkę.

13.07.2008
19:50
[67]

jojko999 [ Generaďż˝ ]

żeście mi nawkręcali no to sprawdziłem. Jest u mnie dzisiaj w mieście festyn jakiś, no to poszedłem z dziećmi i zacząłem się przyglądać:
ok. 80% mężczyzn w wieku +30 miało zestaw skarpetki + sandały, pozostali odwrotnie.
W wieku poniżej relacja była raczej odwrotna, przy czym normą było tu raczej obuwie sportowe.
Wniosek jest taki, że jeśli ktoś taki zestaw uważa za nie na miejscu to będzie to raczej osoba młodsza. A ponieważ ja mam już wiek "rębny" za sobą to mieszczę się w tych 80% z grupy +30.

Mając to na uwadze, przyrównywanie takiego zestawu do braku garnituru na weselu jest nie na miejscu, jeżeli nie głupie. Brak garnituru na weselu wpadnie do głowy co najwyżej osobom pokroju śp. Kuronia, czyli jakiemuś promilowi populacji. Dlatego sparrhawk przemyśl sobie swoje wypowiedzi jeszcze raz, a wnioski najlepiej zatrzymaj dla siebie.

Jeżeli nawet moja obserwacja nie była miarodajna dla całej Polski to nie mam się czym przejmować.

13.07.2008
19:51
[68]

Debczak_Lebork [ Głos Prawdy ]

Mi zdecydowanie niej przeszkadza typ w sandalach i skarpetkach niz kolesie w obcislych za malych koszuleczkach, niz kolesie z obcislymi spodniami (rurki to sie nazywa chyba), niz kolesie z krokiem w kolanach i typiary z jakimis rajtuzami a na to spodniczka...
a co kszaq ma do koszulki w spodniach to ja nie mam pojecia... Miliony osob tak chodza i ja uwazam to za calkowicie normalne

13.07.2008
19:53
smile
[69]

Bajer92 [ Pretorianin ]

Sandały są do dupy ;]

13.07.2008
19:58
smile
[70]

Latynosik [ Centurion ]

Ja kiedyś zakładałem białe skarpety do garnituru :P ale później ktoś mi powiedział że to jest obciachowe :(

13.07.2008
20:05
[71]

jewbacca [ Junior ]

ja zakładam skarpety NA sandały wzbudzając szacunek dresiarzy i cycatych laseczek !
poza tym nieziemsko wypierdalam solówki na klawesynie !





p.s. proszę Forumowych Kabli o nie donoszenie na użyty mocniejszy wyraz - to dla pokreślenia
wagi stwierdzenia; thx z góry

13.07.2008
20:05
[72]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

[57] - Białe skarpetki nosi się tylko do obuwia i stroju sportowego.


...kiedyś znajomy na egzamin przyszedł w garniturze, pantoflach i ...białych skarpetach. To nawet nie było śmieszne.

13.07.2008
21:05
[73]

<_Goral_> [ Konsul ]

[72] Zatem jak mam sportowe biale buty i krotkie jeans spodenki jasne to biore biale skarpety do tego, czarne wygladalyby nie za bardzo.

13.07.2008
21:10
smile
[74]

Bloody Hunter [ Konsul ]

jewbacca---> Rządzisz stary;D

14.07.2008
07:29
smile
[75]

|kszaq| [ Legend ]

Zatem jak mam sportowe biale buty i krotkie jeans spodenki jasne to biore biale skarpety do tego, czarne wygladalyby nie za bardzo.

skarpetki do krótkich spodenek to już w ogóle beznadzieja

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.