Skrzypu [ Pretorianin ]
Problem grzechu w dawaniu i braniu
Zastanawiałem się dzisiaj co jest wiekszym grzechem:
-Brać i nic niedawać w zamian
czy
-Dawać i nic nieprzyjmować(niebrać) w zamian
Ja mysle że oba są na równi złe.
POnieważ oba krzywdzą uczucia tej drugiej osoby.
1)gdy bierzemy wyczerpujemy inną osobę nic nie dając z siebie
2)jesli dajemy uczucie, ale niechcemy przyjąć od kogoś innego, to też krzywdzimy tą drugę osobę, również ja wyczerpujemy.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat.
Kade [ Senator ]
Takie jak twoje ,choć nie nazwał bym tego grzechem. W pierwszym przypadku jest to złość. A w drugim dobroć.
(KAPUCYN) [ Pretorianin ]
Skrzypu ktoś cię okradł ?? :))
grzech [ Generaďż˝ ]
z racji tego jak sie nazywam powiem: Yeahh!!! ;)
slipknottoja [ Pretorianin ]
A czy trzepanie (KAPUCYNA) jest grzechem ??:) Buahahaha
Kade [ Senator ]
Tak i należy się z niego spowiadać;-)
zulu [ Konsul ]
Fajnie kombinujesz Skrzypu :) Być może naprawdę jesteś dobrym człowiekiem a może jesteś po prostu urodzonym filozofem ? Odpowiedz na to pytanie w układzie laickiego pojęcia grzechu jest proste: większy grzech robisz gdy zadajesz więcej cierpienia tej osobie. Z pewnością większość ludzi których spotkasz na swej drodze zacierpi bardziej w wyniku nieotrzymania nic w zamian, ale znajdą się również i ci którzy zacierpią mocniej w drugim przypadku. Co do tego poprawnego pojęcia grzechu (wywodzącego się ze zrodeł) to ekspert ze mnie żaden ale myślę że to pierwsze będzie grzechem a drugie nie. I żadne względności chyba nie wejdą w grę.
Skrzypu [ Pretorianin ]
Te przemyslenia wynikają z oich doswiadczeń uczuciowych. Niechodzi tu tylko o uczucia miłosne. Są to tez uczucia do przyjaciół. I nie tyle grzech co zlo jakie postepowaniem swoim robimy. Ja sie nauczyłem w życiu, że jeśli przyjmujemy uczucie lub je dajemy musi byc w tym jakaś reakcja.
Vorador [ Pretorianin ]
Skrzypu, czy to nie jest jakas aluzja co ? :)
Sir klesk [ Sazillon ]
kurde ludzie na forum to maja problemy... :D