GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak sie pozbyć najlepiej zapachu nikotyny z ubrań ???

03.02.2008
19:04
[1]

robal [ Konsul ]

Jak sie pozbyć najlepiej zapachu nikotyny z ubrań ???

Witam

Znacie może jakieś sposoby czy preparaty za pomocą których usunę przykry zapach papierosów z ubrań ???

Pozdrawiam

03.02.2008
19:05
smile
[2]

AMD® [ Junior ]

Pralka :D + Woda + Proszek do koloru = Najlepszy sposób :D



03.02.2008
19:06
[3]

graf_0 [ Nożownik ]

Prasowanie z parą - nie tak skuteczne jak pralka, ale szybsze.

03.02.2008
19:06
[4]

Shaybeck [ Bo tutaj był błąd ... ]

pasta, szczotka, kubek, ciepła woda ... tak się zaczyna wielka przygoda

03.02.2008
19:07
smile
[5]

stanson_ [ Szeryf ]

Pierwszy raz w pubie i mama będzie krzyczec?

03.02.2008
19:07
smile
[6]

QamilekQ [ Konsul ]

oj nieładnie palić...

03.02.2008
19:09
[7]

Axl2000 [ Hohner ]

przykry zapach papierosów

jakos mi sie z podpaskami i tamponami ten przykry zapach skojarzył ;) nie wiem czemu

03.02.2008
19:11
[8]

Jaworczyk96 [ Generaďż˝ ]

raczej to co AMD®

03.02.2008
19:11
[9]

KorniSHoN 11 [ Szkodnik ]

Wyprać ? :p

spoiler start
Zamrozić i wykruszyć :D
spoiler stop

03.02.2008
19:13
[10]

Fett [ Avatar ]

są kadzidełka o zapachu neutralizującym zapach nikotyny. Są też odświeżacze zapachowe do szaf. Właściwie to możliwości jest pełno. Przejdź się do jakiegoś sklepu z chemią domową, albo popatrz na allegro. Sporo tego jest.

03.02.2008
19:14
[11]

miii [ Chor��y ]

Miednica/pralka, proszek i pierzemy, albo wystaw ubrania na balkon i przez noc stracą nieco na "zapachu" szczególnie, kiedy noce są zimne.

03.02.2008
19:24
[12]

sowinskiryjswinski [ Pretorianin ]

to jest patologia, idzie czlowiek do pubu i wraca jako smierdziel......

jak nie mozesz prac to wystarczy porzadnie przewietrzyc.

03.02.2008
19:25
[13]

Deadly Chancellor [ Pretorianin ]

nie palić

03.02.2008
19:29
[14]

Backside [ Generaďż˝ ]

Tak "od zaraz" się fajek nie pozbędziesz.
Smród sam przejdzie jak powiesisz ubranie na wieszaku przy oknie

03.02.2008
19:30
[15]

yasiu [ Senator ]

sowiński - to nie jest patologia... patologią jest to, że w tym kraju wprowadzenie zakazu palenia w lokalach chyba nigdy się nie uda. palacze nie rozumieją, że to może komuś przeszkadzać.

03.02.2008
19:32
[16]

Gonsiur [ Giga Drill Breaker!! ]

Wietrzyc na dworze przez jedna noc, zazwyczaj pomaga :).

03.02.2008
19:35
[17]

Slow Motion [ Konsul ]

yasiu - Nie tak bardzo jak palącym przeszkadza wieczne pieprzenie niepalących o tym jakie to papierosy są złe, szkodzą, śmierdzą, przeszkadzają, zabierają życia i rozwalają związki i w ogóle to"dlaczego palisz?".

03.02.2008
19:36
[18]

HumanGhost [ Generaďż˝ ]

yasiu -->> Palacze to rozumieją. Dlatego chcą wydzielonych pomieszczeń do palenia a nie całkowitego zakazu palenia. Nienawidze skrajności. Najlepiej zabronić niż troche pomyśleć nad innym rozwiązaniem. Jakie to polskie.

03.02.2008
19:38
[19]

Łysack [ Przyjaciel ]

Slow motion -> tylko, że niepalący mają rację - to po pierwsze, a po drugie nie macie żadnej sensownej odpowiedzi na pytanie "dlaczego palisz?", a odpowiedź "bo lubię" wcale sensowną nie jest:) dla porównania ja lubię gwałcić, zabijać i okradać - sprawia mi to przyjemność i to z pewnością większa niż Wam palenie:)

Humanghost -> w większości klubów są wydzielone strefy dla palących, ale dym to nie jest żadne ciało stałe które skupi się w jednym miejscu i tam pozostanie - dym zawsze przeniesie się do strefy dla niepalących:)

03.02.2008
19:42
[20]

HumanGhost [ Generaďż˝ ]

Łysack -->> Nie o to mi chodziło. Zważ, że napisaem "pomieszczenia" a nie "strefy". Zamknięte pomieszczenia specjalnie wentylowane. Takie coś mam na uczelni. Dobra wentylacja i zapachu nie czujesz nawet jak drzwi są otwarte a Ty przechodzisz obok.

03.02.2008
19:45
[21]

Sensai3D [ Pretorianin ]

dla porównania ja lubię gwałcić, zabijać i okradać

Takie porównania są jeszcze głupsze

03.02.2008
19:47
[22]

sokoip [ Niggy Tardust ]

Nie lubię dymu papierosowego, nienawidzę jak ktoś puszcza mi chmurkę w twarz np. na przystanku. Słowem się nie odezwę bo może wyniknąć kłótnia i mnie poniesie, zmieniam miejsce.
Szkoda, że palacze tego nie potrafią zrozumieć, nie dostrzegają tego, że komuś dmuchają smrodem w nos.

03.02.2008
19:48
[23]

Łysack [ Przyjaciel ]

Humanghost -> a to zmienia postać rzeczy:)

Sensai -> dlaczego? przecież też szkodzę innym i sprawia mi to przyjemność:) w czym widzisz różnicę oprócz tego, że palenie jest legalne, a gwałcenie nie?

03.02.2008
19:50
smile
[24]

HumanGhost [ Generaďż˝ ]

sokoip -->> No tak, generalizuj dalej. Najlepiej zunifikuj wszystkich ludzi o podobnych skłonnościach i wrzuć ich do jednego wora. Świetnie.

03.02.2008
19:53
[25]

frer [ God of Death ]

HumanGhost --> U mnie też jest takie pomieszczenie dla palaczy na wydziale, efekt: prawie nikt tam nie pali, bo palacze choć lubią truć innych to jakoś nie przepadają za kiszeniem się we własnych oparach. Za to ochoczo palą w najlepsze przed samym wejściem, że trzeba wstrzymywać oddech na kilka sekund wchodząc do budynku.

03.02.2008
19:54
[26]

Kolczes [ All vs Me ]

Łysack, pieprzysz jak zawsze. Jest legalne, więc co Ci przeszkadza? Po co te poronione porównania? Na przyszłość, oddzielaj emotkę od tekstu spacją, traktuj to jak interpunkcję, bo cholernie źle to się czyta.

03.02.2008
19:54
smile
[27]

Raveline [ Legionista ]

robal ---> nie szlajaj sie po barach to nie będziesz miał takiego problemu

03.02.2008
19:55
[28]

przemek100 [ Pretorianin ]

mnie denerwuje u niektorych palaczy to ze sa pewni ze nie odmawiamy z grzecznosci i pytajac czy moze zapalic juz wyciaga szluga... sila persfazji jest taka ze malo kto zabrania, ludzie malo asertywni nawet sie nie odzywaja ^^

03.02.2008
19:56
[29]

HumanGhost [ Generaďż˝ ]

frer -->> Cóż, są ludzie i ludziska. A lato u mnie też mało kto pali w pomieszczeniu, bo ludzie wolą wyjść na dwór. A tu tez palą przed wejściem. Ale wiesz dlaczego? Bo tylko przed wejściem są popielniczki. Jakby je postawili dalej to nikt by przed samym wejściem nie stał. :-)
Niestety w niektórych sprawach nadal wielu ludzi ma trudności z myśleniem. ;]

03.02.2008
19:56
[30]

xywex [ mlask mlask! ]

Kolczes --> Pieprzenie głupot też jest legalne, a wyobraź sobie, że niektórym przeszkadza.
Mam nadzieje, że nie jest to "poronione porównanie"?

03.02.2008
19:58
[31]

FixUS_1 [ Call me Fix ]

HumanGhost - mi też to przeszkadza. Ktoś chce sobie palić, nie obchodzi mnie to. Obchodzi mnie to, że na przystanku, w pubie ktoś wydmuchuje sobie dym papierosowy w moją stronę. Nie palę to i dymu czuć nie chcę, jakim prawem ktoś niszczy moje zdrowie?

Palisz - wydmuchuj dym w stronę gdzie nie stoją inni ludzie, jak to nie możliwe odsuń się na skraj przystanku. Siedzisz w pizzerii i widzisz 15-letnie dzieciaki wpieprzające capriciosę - daruj sobie, fajkę wypalisz gdy pójdą.

Nie palisz - wpieprzaj się każdemu palaczowi pod obłoczek. Przecież to takie zdrowe, a to ich wybór że palą, więc nie mamy prawa złego słowa na nich powiedzieć, pomyśleć. Droga wolna.

Zasada jest prosta - ty palisz, dbasz o niepalących. Nie odwrotnie.

03.02.2008
19:58
[32]

frer [ God of Death ]

HumanGhost --> No w sumie z tymi popielniczkami to się zgodzę, u mnie też postawili tuż pod wejściem. Choć i tak spora część osób gasi szluga na ziemi choć metr dalej mają popielniczkę. Taka już u nas w kraju kultura palenia. :P

03.02.2008
20:01
[33]

hugo [ v5 ]

Akcyza na papierosy idzie w górę... a już niedługo (mam nadzieję) wkroczy zakaz palenia w pubach, klubach, restauracjach etc. etc. Może wreszcie atmosfera się oczyści, bo sam osobiście mam dość śmierdzących ubrań, którym wystarczyła godzina grania w bilard żeby przesiąknąć na wskroś papierosowym smogiem.

HumanGhost -> a ja chętnie wrzucę wszystkich palaczy do jednego wora, bo -- zauważ, łączy ich pewna jedna cecha... wszyscy palą. I tutaj imo każdy z osobna i wszyscy razem to - w kwestii palenia - kretyni. A dla mnie, człowieka który w każdym niemal pubie musi się tym dusić, mało zostaje pozytywnych słów na temat palaczy. Pokaż mi jedną, jedną! osobę która w towarzystwie osoby niepalącej zapyta ją o to, czy nie będzie jej przeszkadzało jak zapali, i -- jeśli ta odpowie że będzie -- się nie obrazi. Powodzenia życzę.
Wydzielone strefy? Taaaak, taki pomysł już widziałem "w akcji" parę razy, m.in. na uczelni. I wszyscy palący w dupie je mieli. Taka strefa była 10m od wejścia do budynku (osłonięta wiata, z ogrzewaniem nawet!), a i tak każdy tytoniowy kretyn stał przed wejściem i jarał wprost na przychodzących na uczelnię ludzi. Jakie to polskie, nieprawdaż?

03.02.2008
20:08
[34]

Vojtasek [ Konsul ]

FixUS_1 podał świetną zasadę: "ty palisz, dbasz o niepalących". Czasami jak czytam tych palaczy to myślę, że to my nie palący mamy dbać o palących, odsuwać się od ich dymów kiedy palą, a nie odwrotnie.

03.02.2008
20:10
[35]

Slow Motion [ Konsul ]

tylko, że niepalący mają rację - to po pierwsze, a po drugie nie macie żadnej sensownej odpowiedzi na pytanie "dlaczego palisz?", a odpowiedź "bo lubię" wcale sensowną nie jest:) dla porównania ja lubię gwałcić, zabijać i okradać - sprawia mi to przyjemność i to z pewnością większa niż Wam palenie:)


W sumie to jebie mnie twoja opinia na temat sensowności tego że coś sprawia mi przyjemność, tak jak zresztą resztę palących więc możesz ją zachować do siebie, albo po prostu narzekaj sobie komuś kto będzie twoim narzekaniem zainteresowany. A twoje porównanie jest iście kretyńskie.


Za to ochoczo palą w najlepsze przed samym wejściem, że trzeba wstrzymywać oddech na kilka sekund wchodząc do budynku.

To straszne, nie wiem jak ty taką patologię wytrzymujesz. Najwyższy czas zabronić palenia. Rotflmao.


I bardzo bym prosił przestać generalizować. Ja jak chcę zapalić, zawsze pytam kogoś gdzie mogę to zrobić, i nigdy nie wydmuchuje dymu w stronę niepalącego. Jak ktoś tak robi, to znaczy że jest bucem. Zwalczać to trzeba właśnie bucowatość, a nie papierosy.

03.02.2008
20:10
[36]

Bechemoth [ Konsul ]

Szczerze to najlepiej rzucic palenie---polecam na 100 % działa.

03.02.2008
20:11
[37]

Mortan [ ]

A ja bym chcial lokali tylko dla palacych, jak chcesz wejsc nie narzekasz ze sie pali :] rozwiazaloby sprawe, wtedy niepalacy by mieli swoje i palacy swoje :]

03.02.2008
20:11
smile
[38]

Meremres [ Pretorianin ]

Znacie może jakieś sposoby czy preparaty za pomocą których usunę przykry zapach papierosów z ubrań ???

<---- Nie ma to jak rozmowa na temat.

03.02.2008
20:12
[39]

Kolczes [ All vs Me ]

Kolczes --> Pieprzenie głupot też jest legalne, a wyobraź sobie, że niektórym przeszkadza.
Mam nadzieje, że nie jest to "poronione porównanie"?


Nadzieja matką głupich. Dlatego mu to przecież napisałem, że pieprzy, no chyba nie po to, żeby go pochwalić? Litości, kurwa mać, litości..

03.02.2008
20:14
[40]

xywex [ mlask mlask! ]

Urzekające jest to, że zawsze gdy rozmawia się z palaczem, pada argument: "ja zawsze pytam/odchodzę/gaszę/nie dmucham". To kto do jasnej cholery smrodzi i syfi, papierosy same, wbrew woli palącego?

Kolczes --> Jakbyś miał jakieś wątpliwości: Łysack wyjątkowo ma rację, za to własnie Ty pieprzysz głupoty twierdząc, że to co jest legalne, nie może/nie powinno przeszkadzać.

03.02.2008
20:14
[41]

Sensai3D [ Pretorianin ]

Łysack -> ciekawe czy odczuł byś różnice między tym, że spaliłbym koło ciebie fajkę, dostałbyś w zęby i stracił portfel, dostałbyś kulkę w łeb albo kut*** w tyłek.
Dla mnie to spora różnica

03.02.2008
20:17
smile
[42]

Acula [ Legionista ]

Sensai3D-> WIDOCZNIE, nie dla wszystkich :)))) Zrozum teraz jego ból :))))

03.02.2008
20:17
smile
[43]

Slow Motion [ Konsul ]

xywex - Urzekające jest to, że co gadam z kimś kto lubi jeść czipsy mówi że nigdy nie wywala papierków na ulice. To kto do jasnej cholery wywala te wszystkie sreberka z lejsów, może one same?

Wniosek - wszyscy jedzący czipsy to cholerne śmiecące i zatruwające Ziemie gnoje.

03.02.2008
20:19
[44]

FixUS_1 [ Call me Fix ]

Slow Motion - a te wszystkie nowotwory spowodowane przez papierki po czipsach..

03.02.2008
20:21
[45]

EspenLund [ Live For Speed ]

Dlaczego niektórzy nazywają palących kretynami?
Moi rodzice palą, i nie życze sobie nazywania ich kretynami, tak samo jak innych palących osób.
Przeszkadza Ci? Poproś palacza żeby odszedł trochę, lub sam odejdź.

03.02.2008
20:23
[46]

Vojtasek [ Konsul ]

A dlaczego ja mam odchodzić? Ja smrodzę i truję?

03.02.2008
20:23
smile
[47]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Ja się tak tylko zastanawiam, czemu bojownicy walki o życie bez dymu papierosowego jeszcze nie przypierdolili się do spalin samochodowych? Nie jeździsz samochodem? To czemu masz wdychać te smrodziska na ulicy? Niech sobie rowerami jeżdżą!

03.02.2008
20:23
[48]

Kolczes [ All vs Me ]

Nie powinno przeszkadzać, bo jest legalne. Jakby było inaczej, to nigdy by do legalizacji nie doszlo.

03.02.2008
20:25
[49]

Slow Motion [ Konsul ]

Dycu - Najwyraźniej auto nie zatruwa otoczenia, no chyba że sobie w nim zapalisz. :)


Vojtasek - Z prostej przyczyny, bo masz stracha poprosić palacza żeby się odsunął, co luźno by zrobił gdybyś po prostu zapytał, zamiast czekać w smrodzie jak głupi i wypłakiwać potem żale na forum internetowym.

03.02.2008
20:27
smile
[50]

EspenLund [ Live For Speed ]

HAHAHA co za mentalność, samochody nie zatruwają otoczenia bo nikt się nie skarży.

03.02.2008
20:33
[51]

Łysack [ Przyjaciel ]

Kolczes -> akurat to Ty pieprzysz:) wiele jest rzeczy legalnych, a przeszkadzają one innym. Legalne jest bycie łysym i stanie w klatkach w kilkuosobowych grupach, tylko, ze niektórym może to przeszkadzać:) a co do moich emotek to właśnie używam ich jak interpunkcji - kropki ani przecinka przecież spacją nie oddzielasz..

Slow Motion -> albo po prostu narzekaj sobie komuś kto będzie twoim narzekaniem zainteresowany. gdybyś nie zauważył to przeczytałeś moją wypowiedź i mi odpisałeś, więc można uznać Cię za zainteresowanego - hipokryzja?

Sensai -> odczułbym różnicę, ale nie życzę sobie ani jednego ani drugiego. Skoro Ty bez pozwolenia dopuściłbyś się przyjemności poprzez palenie fajki ja z chęcią dopuściłbym się przyjemności strzelenia Ci w twarz, a Twoją fajkę mógłbym spokojnie uznać za prowokację wymierzoną w moją stronę:) i nawet to danie w twarz wyszłoby wtedy bardziej legalne niż gdybym to zrobił bez powodu:)

Kolczes -> to wyobraź sobie, że Twój sąsiad kupił sobie perkusję i tłucze w nią od 6 do 9 rano i od 20 do 22 wieczorem - w zasadzie legalne, a jedyne co możesz mu zrobić to zwrócić uwagę i poprosić o zaprzestanie grania w tych godzinach.

03.02.2008
20:38
[52]

Kolczes [ All vs Me ]

Co Ci do tego, czy ktoś jest łysy, czy też nie ? (żeby nie było, patrząc na moją fryzurę możesz śmiało do mnie mówić emo boju, ehe) Co Ci do tego, czy stoi w kilkuosobowej grupie czy sam? Jego życie, Ty się przejmuj swoim. Niestety mam posesję wokół domu na tyle dużą, że nie bylbym w stanie tego usłyszeć, ale przypuścmy, że mieszkam w bloku. Zwracam mu uwagę, a jakoże on mnie szanuje, zaprzestaje. Nie masz odwagi powiedzieć palaczowi, żeby nie palił? Wspomniał o tym Slow Motion - no ale jak rozumiem, mega wrażliwy Łysack woli się wypłakać na forum. Have fun.

03.02.2008
20:47
[53]

FixUS_1 [ Call me Fix ]

Dycu - bo ktoś kto jedzie samochodem zatruwa innych bo musi się gdzieś dostać, fakt że mógłby pojechać rowerem, ale nie oszukujmy się - auto jest wygodniejsze i przede wszystkim szybsze. Palacz zatruwa innych bo lubi. Dlatego się nie przypieprzyli :)

03.02.2008
20:48
[54]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

FixUS_1 - Prowadzący samochód ma conajmniej 4-6 alternatywnych możliwości dostania się gdzieś.
Jeździ bo lubi, bo dla własnej wygody chce się gdzieś szybciej dostać. Nie dba o innych.

Palacz pali dla przyjemności palenia. Nie dba o innych.

Nie widzę różnicy.

03.02.2008
20:51
smile
[55]

NyyKo [ Generaďż˝ ]

Jeśli to sweter to zamrozić i wykruszyć

03.02.2008
21:22
[56]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Wyprać.

03.02.2008
21:49
[57]

pikolo [ KCM:* ]

jest taki sposob?/ najlepoiej nie palic i kupic nowe ciuchy !!!!!!

04.02.2008
13:39
[58]

Gorillaz 2-D [ Miejsce Na Twoją Reklamę ]

Zamrozic i wykrzuszyć ?!

04.02.2008
13:56
[59]

peter123456 [ Sun of a Beach ]

Spal ubrania :P

spoiler start
Wypierz geniuszu
spoiler stop

04.02.2008
14:30
[60]

Wo_Ja_Ann [ Addicted to Soccer ]

Slow Motion:
bo masz stracha poprosić palacza żeby się odsunął, co luźno by zrobił gdybyś po prostu zapytał, zamiast czekać w smrodzie jak głupi i wypłakiwać potem żale na forum internetowym.

Tak się składa, że niejednokrotnie GRZECZNIE prosilem, pytalem o taka mozliwosc i moze raz ktos sie odsunal. W pozostalych sytuacjach spotkałem się z nieprzyjemna odpowiedzia. Od tego, ze to "wolny kraj", przez "wypi****laj", po "Jak masz jakiś problem, to zaraz zawołam kolegów i go rozwiążemy." - to jest luźnie ustąpienie miejsca?
Są ludzie, którzy sami, bez proszenia sie odsuwaja i tym nie trzeba nic mowic, bo stana tak, zeby wiatr wial w druga strone i na koncu przystanku na przyklad, ale sa tez jednostki, ktorych niestety jest wiecej, uwielbiające na przykład stanie pod daszkiem na przystanku kiedy pada i zmuszanie innych do wdychania uroczego zapachu papierosów.
Ja na prawde uwazam, ze jak ktos chce palic, to niech pali, ale w swoim domu - dlaczego jest zakac publicznego spozywania alkoholu (ktorego tez nie pije, zeby nie bylo niejasnosci)? Bo mi sie wydaje, ze mniej mi zaszkodzi jakis pijany dziadek, ktory ledwo chodzi, tylko czasem cos niemilego powie, niz trzezwy i dmuchajacy smrodem naokolo facet, ktory tez powie cos niemilego.
A juz nie mowie o sytuacjach, kiedy idzie ze mna jakis znajomy ze swoim kolega, ten kolega wyciaga fajki i sie pyta, czy bedzie mi przeszkadzalo, jak zapali. Odpowiadam, ze bedzie, a ten i tak pali. A na pytanie, czemu w takim razie sie pytal odpowiada: "Z grzecznosci" - prawdziwy popis kultury osobistej.
To samo palenie na przyklad w Pubach, na boiskach/stadionach, placach zabaw. Nie podoba mi sie, ze jesli chce isc ze znajomymi gdzies potanczyc, posmiac sie, to po wyjsciu musze kilka razy myc wlosy, o zapachu ubran nie wspominajac. Dlatego niestety rzadziej wychodze, bo jednak stawiam na zdrowie. Jakby problemem bylo zapalenie na zewnatrz. A jak zimno, to wziac sobie kurtke albo wytrzymac.
Ile razy gralem mecz, w ktorym na widowni ludzie niemilosiernie kopcili? Przeciez na trawie biegaja sportowcy. Nie kazdy nie traktuje tego powaznie, niektorzy pracuja ciezko nad osiagnieciem dobrej kondycji fizycznej, a podczas wysilku czlowiek bierze glebsze wdechy i jest bardziej podatny na to całe gówno, które palacze wydychaja - to tez jest normalne?
Place zabaw zostawie bez komentarza. Matki z wózkiem w jednym ręku i papierosem w drugim też.

I pozwole sobie odpowiedziec na pytanie postawione w tytule wątku:
Wypierz - zniknie calkowicie.
Wywietrz - dalej bedzie sie dalo cos wyczuc :P

04.02.2008
15:28
smile
[61]

Kompo [ Legend ]

Łysack

odpowiedź "bo lubię" wcale sensowną nie jest:) dla porównania ja lubię gwałcić, zabijać i okradać - sprawia mi to przyjemność i to z pewnością większa niż Wam palenie:)

Dobrze, że sam użyłeś sensownego porównania, skoro odpowiedź "bo lubię" tego sensu nie ma.
Bo wiesz, Łysack, Ty idź robić to, co lubisz - zgwałć kobietę, potem ją zabij i okradnij, za to ja zrobię to, co lubię - zapalę sobie papierosa.
Kto na tym lepiej wyjdzie i kto pisze bez sensu? :>

04.02.2008
15:49
smile
[62]

zbm [ I Herd U Liek Mudkipz? ]

It haaas beeegun!


Jak sie pozbyć najlepiej zapachu nikotyny z ubrań ??? - zbm
04.02.2008
15:59
[63]

HumanGhost [ Generaďż˝ ]

hugo -->> Tylko jedna osobę? Ok. To ja. Po prostu. Poza tym kłania się czytanie ze zrozumieniem. Jakie strefy?!? Weź nie osłabiaj.

Porada jak nie śmierdzieć. Noście ubrania z domieszką sztucznych tkanin. Wiem, moze głupie, ale działa. :-)

04.02.2008
18:22
smile
[64]

Łysack [ Przyjaciel ]

Kompo -> jak mnie nie złapią to ja:) bo nie dość, że porucham to jeszcze kasę dostanę, hehehe ;))

04.02.2008
19:02
[65]

Fett [ Avatar ]

Łysack - gorzej jak dojdziesz do stanu "paczki dziennie" ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.