GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Superbowl XLII - Dzisiaj na C+SPORT!

03.02.2008
08:48
smile
[1]

Hitmanio [ Legend ]

Superbowl XLII - Dzisiaj na C+SPORT!

Witam,

Dzisiaj jest finał ligi NFL SuperBowl XLII!
Obejrzeć można na C+SPORT o 0:15 (z niedzieli na poniedziałek xD).
Mecz zagrają mający bardzo udany sezon New England Patriots (którzy są faworytami) przeciwko New York Giants.

Kto ogląda? Ja będę! :D

03.02.2008
15:20
smile
[2]

Wybor [ ]

Nie mogę się już doczekać!
Ja będę oglądał, ale niestety nie na C+Sport. Chyba, że ktoś chce mnie z kujawsko-pomorskiego przygarnąć na noc? :P

Co do samego meczu to liczę oczywiście na 19-0 dla New England. Brady powinien pokazać klasę jak zawsze i zapisać zespół w kartach historii NFL. Mam również nadzieję, że Pats wyciągnęli trochę wniosków z meczu z 17-ego tygodnia rozrywek i nie będą musieli męczyć się tak tym razem z Giants. Jak gracze z New York będą dobrze kryli Moss’a to zawsze zostaje Maroney, który pobiegnie to co trzeba. No i do tego perfekcyjna obrona, której nie trzeba przedstawiać.
Ja trzymam kciuki za 'Perfect Season' dla New England. Jak wygrają Giants to chyba wywalę plakat Manhattanu ze ściany ;)


Superbowl XLII - Dzisiaj na C+SPORT! - Wybor
03.02.2008
18:41
smile
[3]

War [ War never changes ]

Ja też nie mam C+, ale będę oglądał, tak jak całe play-offy, w necie przez SopCasta.

Oczywiście stawiam i kibicuję Patriots. Miałem zaszczyt śledzić ich poczynania przez cały sezon i mam nadzieję, że kończąc go z bilansem 19-0 potwierdzą swoje aspiracje do bycia najlepszą drużyną w historii NFL.

Ciekawi mnie bardzo jak obrona Giants będzie kryć Mossa. W rundzie zasadniczej najlepszy WR w lidze, w play-offach w ogóle nie istniał (chyba tylko dwa razy łapał piłkę w dwóch meczach) - oczywiście nie z jego winy. Powodem było jego ciągłe podwajanie, co jednak dało pozostałym WR - Welker'owi i Stallworth'owi większe pole do popisu. Zobaczymy, jak zagra obrona NY.
Druga istotna sprawa - postawa QB obu drużyn. Młodszy Manning cały sezon miał nierówny, rzucił mnóstwo INT. Obudził się w ostatnim tygodniu sezonu zasadniczego, akurat w meczu z Pats, w którym rzucił 3 TD. W play-offach drużyna mogła wreszcie na nim polegać. Ciekawi mnie, czy wytrzyma presję swojego pierwszego Super Bowl w karierze.
O to czy presję wytrzyma Brady nie ma co się obawiać, to już jego 4. Super Bowl. Troszkę gorzej może być z jego formą - po chyba najlepszym sezonie w karierze, w play-offach było już trochę gorzej, szczególnie w meczu o mistrzostwo AFC, gdzie rzucił aż 3 INT. Dochodzi do tego jeszcze kontuzja stopy w ostatnich dniach. Podobno nie ma już po niej śladu, ale przez kilka dni Tom nie trenował.


Chciałbym żeby Pats wygrali, ale boję się, że mogą za szybko wyjść na prowadzenie i drużyna z Nowego Jorku nie podejmie walki, przez co mecz może być nudny. Dlatego tak mocno kibicowałem Green Bay w meczu o mistrzostwo NFC. Finał Patriots - Packers oraz pojedynek Brady - Favre, to by było coś :)).
Obym się jednak mylił :)).

No, ale jedzenie i browar już zakupiony, zapowiada się dłuuuga i emocjonująca noc! :)

03.02.2008
19:37
smile
[4]

Wybor [ ]

Też się martwię o Mossa, ale Pats i tak mają innych wspaniałych WR. Jak nie to zawsze z tyłu jest Maroney lub Faulk żeby przebiec parę jadów do 1st down. Eli na pewno będzie grał pod presją. Jak popełni błąd to Harrison lub Samuel będą mieli szanse na przechwyt. Nie życzę nikomu źle, ale New England musi wygrać :)

Jedno z fajniejszych zagrań w post-season w wykonaniu Toma:

P.S. Jakby ktoś chciał stronę gdzie prawdopodobnie będzie Super Bowl w HD czy chociaż jakiejś ładnej jakości to pisać na e-mail z profilu. Miejmy nadzieję, że będzie to mecz historyczny i warty posiadania w kolekcji :>

03.02.2008
22:14
smile
[5]

Hitmanio [ Legend ]

Kurde, znając mnie zasnę i obudzę się rano z donośnym głosem ojca: "Do szkoły!"

No ale, PEPSI wyciągnę i będę się trzymał fotela :D

03.02.2008
22:24
[6]

_MaZZeo [ Generaďż˝ ]

Ile trwa zazwyczaj mecz NFL? Zaczyna sie o północy? Jesli tak to pewnie obejrze :)

Powiedzcie mi tylko dlaczego sezon zasadniczy to raptem 16 meczów? -

03.02.2008
22:28
[7]

Fett [ Avatar ]

Mazzeo - z reklamami to pewnie do rana ;)

03.02.2008
22:30
smile
[8]

TyTuSPL [ Ana Ivanovic Fan ]

Niestety w tym roku nie zobaczę...wiadomo..z niedzieli na poniedziałek, a jutro do szkoły i zasne w ławce...szkoda wielka.

03.02.2008
22:40
smile
[9]

Hitmanio [ Legend ]

TyTuSPL ==> Rozumiem, ale powiedz rodzicom, że RAZ w roku mógłbyś poświecić się na rzecz sportu :) Mnie pozwolili, ciekawe jak pozwolą oglądać All-Star 2008 w New Orleans? :D

03.02.2008
22:43
smile
[10]

TyTuSPL [ Ana Ivanovic Fan ]

No niestety już jedną noc w tym roku poświęciłem na sport, a dokładniej finał kobiet Australian Open ;) Zresztą troszeczkę ponad tydzień temu ;)

03.02.2008
22:45
smile
[11]

Hitmanio [ Legend ]

Zdążyłeś do szkoły wtedy? Spałeś w ławce? :D

_MaZZeo ==> Tylko 16 meczy, bo zawsze muszą mieć tydzień by się "zregenerować". Na takim meczu jak jest Fumble albo coś to UWAGA: gryzą, szczypią, łamią palce itd. No i nie wspominam o tackle, które bolą... :D
A jeżeli pytasz czemu sezon trwa do Lutego, nie np: do kwietnia = nie wiem :P

03.02.2008
23:03
[12]

War [ War never changes ]

Zazwyczaj mecz trwa od 2,5 do 3,5 godzin zegarowych. Ale to Super Bowl, w przerwie jest zawsze wielki show (w tym roku Tom Petty & the Heartbreakers), po meczu nagroda dla MVP, wręczenie pucharu, przemówienia itd. - wszystko pewnie skończy się przed 5 rano jak rok temu.


btw. Przypominam, że warto zarezerwować sobie także przyszłą niedzielę na Pro Bowl (mecz gwiazd) :))

03.02.2008
23:46
[13]

Hitmanio [ Legend ]

Na Pro Bowl się już nie załapie, tylko nagrać mecz zdołam, ale to nie jest to samo co oglądanie na żywo niestety ...

03.02.2008
23:54
[14]

War [ War never changes ]

Cholera, mecz zaczyna się chyba jednak dopiero o 00:30. Na nfl.com zmienili godzinę na 6 PM (było kilka dni temu 6:30), myślałem że to godzina rozpoczęcia. Teraz widzę jednak w "NFL Countdown Show" jeszcze niecałe 40 minut...

04.02.2008
04:11
smile
[15]

War [ War never changes ]

Co za mecz! 3 zmiany prowadzenia w 4 kwarcie. Nie przypuszczałem, że Giants wygrają ten mecz. Jednak po jego przebiegu, trzeba przyznać, że im się należało. Świetnie zagrali w obronie, Eli po słabym początku pozbierał się i poprowadził swoją drużynę do zwycięskiego TD w ostatnich sekundach.

Gratulacje dla Giants. Szkoda jedynie tego perfect season dla Pats i pierwszego w historii 19-0.

04.02.2008
04:13
smile
[16]

Fett [ Avatar ]

Ostatnia kwarta to był kosmos :)

04.02.2008
04:28
smile
[17]

War [ War never changes ]

Fett -> Oglądasz jeszcze? Napisz, kto został MVP. Padł mi Sopcast, nie mogę żadnego kanału z transmisją znaleźć.

04.02.2008
04:34
[18]

Khelben [ PointGuard ]

War --> MVP dostał Manning.

04.02.2008
04:36
[19]

War [ War never changes ]

Khelben -> Dzięki.

W sumie choćby za to jedno zagranie wieczoru mu się należało:


Tylko, jakby mało było tego, że padł mi SopCast, to jeszcze filmiki na nfl.com mi nie działają - daję PLAY i nic...

04.02.2008
08:35
smile
[20]

Wybor [ ]

04.02.2008
12:42
[21]

Fett [ Avatar ]

Spadłem. Już nie dotrwałem, teraz żałuje

04.02.2008
13:36
[22]

Lipton [ 101st Airborne ]

To był pierwszy mecz NFL jaki w swoim życiu oglądałem i nie żałuję:) Emocje niesamowite, szczególnie, że postawiłem na Giants i przy przeliczniku 4.75 liczyłem na solidne wzmocnienie mojej studenckiej kieszeni:>
Co prawda w tym sporcie zdecydowanie brakuje płynności, te ciągłe przerwy mogą doprowadzić do szału. Czy tylko w Superbowl tak jest czy każdy mecz tak wygląda?

04.02.2008
14:44
smile
[23]

War [ War never changes ]

Niedawno wstałem, przejrzałem wszystkie highlightsy na nfl.com i mogę już na spokojnie się wypowiedzieć.
Na stronie głównej nfl.com jest wielki nagłówek Eli "The Miracle Worker". Mając chyba 2 i pół minuty poprowadził ostatni drive w mistrzowskim stylu. Wpierw to niewiarygodne uwolnienie się od obrońców, które chyba przejdzie do historii NFL, potem świetne zagranie do Smitha, który doskonale wyczuł odległość, wywalczył 1st down i zatrzymał zegar, a na końcu podanie do Burressa, który zaliczył TD. Co ciekawe, było to dopiero drugie złapane podanie w tym meczu przez gwiazdę Giants - jednak jakże ważne :))
Eli zasłużył na MVP, ale Giants nie wygraliby, gdyby nie świetna gra ich obrony. Patriots pierwszy raz w tym sezonie zdobyli mniej niż 20 punktów! Dawno nie widziałem już Brady'ego tyle razy leżącego na ziemi.

Świetny mecz, mnóstwo emocji (4 kwarta!). Mimo, że przed meczem stawiałem na Pats, to cieszę się, że mieliśmy tak dramatyczną końcówkę, zamiast kolejnego nudnego zwycięstwa Pats z przewagą 20 pkt. :P ;-)


Lipton -> Tak, każdy mecz tak wygląda, może z wyjątkiem przerwy między 2. a 3. kwartą, która normalnie jest trochę krótsza (tutaj mieliśmy koncert - swoją drogą coś niesamowitego: w przerwie meczu finałowego na boisku stawiana jest scena, ludzie wchodzą na murawę, zespół gra mini-koncert, a po kilku minutach jak gdyby nigdy nic, odbywa się tam mecz).
Wczoraj mecz zaczął się o 00:30, skończył po 4 (patrząc na godzinę mojego posta), czyli tak jak pisałem wyżej, około 3,5 godziny. Co do braku płynności - idzie się przyzwyczaić. Ja może aż tak tego nie odczuwałem, bo oglądałem na komputerze, więc w trakcie timeoutów mogłem przeglądać coś w necie. :)



BTW. Oglądał ktoś mecz na Canal+? Nigdy w życiu nie oglądałem futbolu z polskim komentarzem (właściwie to nie żałuję, bo Amerykańce/Anglicy komentują świetnie, nie tylko futbol, podobnie z piłką nożną), ale ciekawi mnie, jak polscy komentatorzy poradzili sobie z futbolowymi terminami. Ja mam czasem tutaj problem pisząc (no bo jak odmieniać angielskie wyrazy tupu sack, interception?), a oni muszą to jeszcze wymawiać :P. Tłumaczyli może na polski?

04.02.2008
15:54
[24]

Lipton [ 101st Airborne ]

War--> Jeśli mówi Ci coś nazwisko Michałowicz i imię Wojciech to chyba dalej mówić na jakim poziomie stał komentarz...Skoro dla tego faceta mówienie "zona press w wykonaniu drużyny x" przy komentowaniu NBA jest na porzadku dzienny, to wyobraź sobie co działo się wczoraj...Dramat. Tego człowieka powinni jak najszybciej usunąć z telewizji bo nie da się go słuchać.

04.02.2008
16:00
smile
[25]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Meczyk świetny! Co prawda odpadałem już trochę w 3 kwarcie, bo taktyka brała chyba górę. Ale końcówka wynagrodziła wszystko, zwłaszcza że kibicowałem NY.

War -> co do polskiego komentarza i ogólnie realizacji w C+ to moim zdaniem jest bardzo dobrze. W zeszłym roku dzięki relacji właśnie w tej stacji zrozumiałęm w końcu zasady i mogłem się cieszyć grą. Komentowali w trzech, przy czym faceci obeznani w temacie i całkiem ciekawie opowiadali wiec dla mnie super:)

Lipton - > Michałowicz na szczęście przy NFL nie podnieca się aż tak jak przy NBA i dał pogadać pozostałym. Bo wcinać mu się przy relacjach z kosza to rzecz dla niego chyba niewybaczalna:))

04.02.2008
16:07
[26]

|kszaq| [ Senator ]

Ja chcę więcej takich meczy :)

04.02.2008
16:15
[27]

Cisek [ Pretorianin ]

Lipton -> oj już nie przesadzaj :-). Michałowicz to chyba największy spec od sportów amerykańskich w Polsce, który potrafi swoją wiedzę przekazać w pasjonujący sposób. Dodatkowo widać, że śledzi te wszystkie rozgrywki, rozwija wiedzę. Ja mam do niego ogromny szacunek i wspominam z łezką w oku nieprzespane noce z NBA w TVN które komentował z Noculakiem. I przez te kilka lat nie stracił na jakości :-).

04.02.2008
16:19
[28]

War [ War never changes ]

Nie kojarzę Michałowicza, bo nie mam C+ i chyba nigdy nie oglądałem meczu na tym kanale.

Skoro opowiadali, to pewnie tłumaczyli terminy. O ile "interception" można przetłumaczyć jako przechwyt, to już nie bardzo wiem jak przetłumaczyć "sack" (gdy QB nie zdąży wyrzucić piłki, a zostanie powalony na ziemię). Komentatorzy z FOXa zawsze bardzo impulsywnie wykrzykują "sack!/he's sacked!". Podobnie jest z innymi terminami. Nie wyobrażam sobie teraz rozmawiać z kimś o futbolu nie używając angielskich nazw - ciężko jednak wtedy zachować poprawność gramatyczną, a tego się jednak wymaga od komentatorów. Z NBA nie ma tego problemu, bo koszykówka w Polsce jest tak popularna, że duża część terminów ma swój polski odpowiednik.
Nazwy pozycji chyba jednak wymawiali w oryginale?

04.02.2008
16:33
[29]

Lipton [ 101st Airborne ]

Cisek--> Jakość to miał swego czasu duet Szaranowicz - Łabędź. Michałowicz jest tragicznym komentatorem. Gdyby nie on oglądalność NBA w Polsce też byłaby nieco większa, a tak każdy woli ściągać mecze z internetu z oryginalnym komentarzem niż słuchać wypocin Michałowicza i jego "specjalistów" z polskiej ligi. Mnie nerwowo wykańcza słuchanie jego "komentarza", marnych dowcipów, mieszania zwrotów angielskich z językiem polskim co brzmi tak tragicznie że szkoda gadać. Może uważasz, że jest dobry bo nie masz porównania, choćby z wspomnianym duetem, nie mówiąc już o amerykańskich komentatorach. Poza tym Michałowicz mówi po polsku myślac po angielsku. Teksty "Powalił go swoją fizycznością", "gracz energetyczny" itp. brzmią po prostu fatalnie i śmiesznie a już na pewno nie są poprawne, ani profesjonalne.

War--> Tak, mówili oryginalnymi nazwami. A co do porównania z koszykówką to zgadzam się, że NBA można spokojnie komentować po polsku, NFL w tej chwili jeszcze nie bardzo.

04.02.2008
18:20
[30]

Fett [ Avatar ]

Mi się komentarz podobał. Tłumaczą niektóre zagrywki, walą ciekawostkami o graczach i trenerach. Profesionalizm :)

Nazwy w oryginale mówili :) Lipton przesadzasz, nie wyobrażam sobie Szpakowskiego, który komentuje NFL :P

04.02.2008
18:35
[31]

Lipton [ 101st Airborne ]

Fett--> Czytaj wyraźnie moje posty:) Ja głównie się odnoszę do komentarza Michałowicza przy okazji NBA, bo Cisek twierdząc, że Michałowicz jest świetnym komentatorem po prostu mnie zdenerwował lekko mówiąc:P
Na NFL się nie znam, ale uważam, ze wczoraj pozostali dwaj panowie komentujący mecz byli naprawdę rzeczowi i dobrze im to wszystko szło i gdyby mieli za partnera kogoś bardziej kompetentnego - jeśli chodzi o komentowanie, nie wiedzę z zakresu NFL, bo tego nie oceniam - niż Michałowicz byłoby jeszcze lepiej.
A o Szpakowskim się nie wypowiadałem, bo w ogóle do tej rozmowy nie pasuje.

04.02.2008
19:02
[32]

Lipton [ 101st Airborne ]

Teraz przeczytałem mojego posta i widzę, że chciałem napisać "czytaj uważnie".

04.02.2008
19:44
smile
[33]

Hitmanio [ Legend ]

Ah! Ta 4 kwarta dawała naprawdę niezłe emocje, zwłaszcza Manning jak się od obrońców jakoś uwolnił, rzucił do WR i ten złapał to jakoś tak 1 ręką, docisnął na kask i złapał drugą - HOLY SH*T!

A komentarz, ja już się do niego przyzwyczaiłem, NBA komentuje świetnie, ale NFL, no cóż :)

04.02.2008
20:25
[34]

Cisek [ Pretorianin ]

Lipton -> chyba nie jestem odosobniony w mojej opinii :-). Ale nie denerwuj się, ja go słucham jako sportowy laik, na którym to robi wrażenie :-).

04.02.2008
22:50
[35]

Lipton [ 101st Airborne ]

Cisek--> Ja się nie denerwuje:) Wyrażam swoje zdanie tylko, sorki jeśli to odebrałeś jako atak:)

Hitmanio--> "NBA komentuje świetnie" - tym mnie zabiłeś:P podobnie jak parę godzin temu Cisek:D

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.