GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

O tym, jak debil może, a normalny nie...

29.01.2008
15:20
smile
[1]

*_*Cypriani [ White Trash ]

O tym, jak debil może, a normalny nie...

Otóż uczęszczam do drugiej klasy technikum informatycznego. Problem dotyczy mojego "kolegi" (aż mnie gardło boli jak mi to słowo przez nie przechodzi), który chodzi ze mną do klasy. Nie będę mówił już o tym, że to głąb, bo przecież rozumiem, że jednemu nauka do głowy wchodzi łatwiej, a inni muszą nad tym więcej popracować. Koleś jednak jest chodzącą definicją debilizmu.

Mądrość życiowa, jest dla mnie ważniejszym aspektem od wiedzy wyuczonej w szkole. Co jednak, gdy w obu przypadkach gość wypada koszmarnie? Jakieś schorzenie umysłowe? Rozumiem, nie mam zamiaru śmiać się z upośledzonego, ale przecież są chyba od takich przypadków specjalne szkoły? Dlaczego więc gość, który nie potrafi dodawać ułamków o wspólnych mianownikach i twierdzi, że stolicą Polski jest Kraków chodzi do szkoły dla normalnych ludzi? Ów podmiot miał na półrocze z matmy laczki od góry do dołu. O dziwo, kochany nauczyciel kazał mu napisać na dopa jeden sprawdzian, zeby wyjśc na ocenę pozytywną na koniec półrocza. Jakby tego było mało, podał mu przed tym do policzenia w domu 3 proste zadania, i następnego dnia zadał mu je na sprawdzianie.

Kumpel, który z nauką żadnych problemów nie ma, tylko uczyć mu sie nie chce i ma notabene na wszystko wyjebane, miał prawie ze wszystkich sprawdzianów pozytywy... wszystkich z wyjątkiem jednego. Na półrocze dostał od tego samego nauczyciela niedostateczny.

No po prostu pomyślałem, że mnie ch*j spali!! Kim on niby jest, żeby otrzymywać jakieś specjalne przywileje? Przecież on jest do jasnej cholery moim potencjalnym konkurentem do przyszłego stanowiska! Jeśli już chodzi do szkoły z normalnymi ludźmi, to niech podlega takim kryteriom jak cała reszta, a jak się nie podoba to wypier*alać do szkoły dla eSów!

Sytuacja jest bardzo irytująca. Już ostatnio nie wytrzymałem, i sypnąłem mu w ryj: "Paweł, jakim ty jesteś zajebistym debilem! Co ty robisz w tej szkole?!". On tylko na mnie spojrzał, wybuchnął śmiechem i wykrzyknął do mnie: " Ahahahahaa!!!!! Ale mi pojechałeś!!!!!!!". No po prostu nie wiedziałem, czy mam się śmiać czy płakać. Ja mu próbuję tu jego głupotę uświadomić, a idiota jeszcze się z tego cieszy.

Jednym słowem: KU*WA!!!!!!!!!!

Co sądzicie o takim przypadku? Mieliście w szkole/pracy podobne? Dlaczego chodzi do normalnej szkoły i zgarnia niezasłużone stopnie? Po czyjej stronie leży wina? Czy jest to wina nauczycieli, którzy przepychają go z roku na rok "za piękne oczy", czy tez może jego rodziców, ze go do takiej szkoły posyłają?

29.01.2008
15:24
[2]

stanson_ [ Szeryf ]

Ale bierzesz z nim ślub, że się tak denerwujesz, czy po prostu zobaczyłeś na WF-ie pod prysznicem, że ma większego?

29.01.2008
15:25
smile
[3]

provos [ Generaďż˝ ]

Ha ha, pewnie koleś wyrywa lepsze dupy niż ty, ma lepszego kompa i samochód. Giń, zazdrosny polaczku.

29.01.2008
15:25
[4]

Paul12 [ Buja ]

Ot zwykła szkolna "sprawiedliwość". Nic nie poradzisz, bo jak zaczniesz marudzić, to Cię jeszcze udupią. Jeśli tak bardzo Ci to przeszkadza, to zmień szkołę.

29.01.2008
15:27
smile
[5]

rethar [ Staszek Szybki !est ]

^ owned
albo robi lepiej dwutakt

29.01.2008
15:27
[6]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

Typ, którego nie lubisz. Więc co cię to obchodzi? Po co ta spina? Olej człowieka, sam się ucz

29.01.2008
15:27
[7]

Ad@mski [ Centurion ]

Przecież on jest do jasnej cholery moim potencjalnym konkurentem do przyszłego stanowiska! Ja bym się cieszył

29.01.2008
15:28
[8]

Wo_Ja_Ann [ Addicted to Soccer ]

W sumie to dosc dobrze Ci odpowiedzial, bo nie wiem, po co tak wybuchasz. Zycie i tak zweryfikuje, kto ma racje.

29.01.2008
15:28
[9]

Co to za utwór ? [ Konsul ]

sypnąłem mu w ryj: "Paweł, jakim ty jesteś zajebistym debilem! Co ty robisz w tej szkole?!"

Przeczytaj sobie to, co napisałeś i zastanów się, czy ty też nie odstajesz zbytnio poziomem od tego kolesia.

Żeby nie offtopować : postawienie uczniowi jedynki na koniec roku/semestru to dodatkowa robota dla nauczyciela - masz swoje wytłumaczenie. Tak będzie zawsze i tego nie zmienisz.

29.01.2008
15:28
smile
[10]

Backside [ Generaďż˝ ]

2/10

29.01.2008
15:28
smile
[11]

żbike [ Generaďż˝ ]

Nie martw się pójdziesz na studia to będzie podobnie i nie zdziw się jak ktoś taki jak twój kolega będzie wszystko zaliczał a ciebie uwalą na pierwszym półroczu, takie życie.

29.01.2008
15:30
[12]

*_*Cypriani [ White Trash ]

stanson --> jedyne co zobaczyłem, to wypowiedzi dwojga znudzonych dzieci neostrady w postach [2] i [3]

Paul --> poradzić nic nie poradzę, ale faktem jest, że ta "szkolna sprawiedliwość" jest irytująca dla wielu uczniów.

29.01.2008
15:30
smile
[13]

_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]

Komentarz stansona jak zwykle powala... żenadą...

29.01.2008
15:31
[14]

lewy rangers [ Generaďż˝ ]

Nie martw sie w kazdej budzei tak jest nie zmieni sie tego

29.01.2008
15:32
[15]

ValkyreX [ Legend ]

sypnąłem mu w ryj: "Paweł, jakim ty jesteś zajebistym debilem! Co ty robisz w tej szkole?!"

I naprawdę myślałeś, że to cokolwiek pomoże? Ignoruj gościa i będzie ok. ;]

29.01.2008
15:32
[16]

provos [ Generaďż˝ ]

stanson --> jedyne co zobaczyłem, to wypowiedzi dwojga znudzonych dzieci neostrady w postach [2] i [3]

Jak to możliwe, że pominąłeś wypowiedź płaczliwego nieudacznika w poście [1]?

29.01.2008
15:33
[17]

wysiak [ Generaďż˝ ]

Cypriani -->
"ale faktem jest, że ta "szkolna sprawiedliwość" jest irytująca dla wielu uczniów."
Tylko dlaczego? Tak szczerze, co was to obchodzi? To tylko szkola, niech sobie gosc zda, i tak na zadne studia, gdzie beda juz normalne egzaminy, nie zda, a do normalnej pracy go nie przyjma, bo - jesli piszesz jak jest - potencjalny pracodawca padnie ze smiechu po 2 minutach rozmowy kwalifikacyjnej.
Wiec gdzie problem?

29.01.2008
15:33
[18]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Trzeba było wybrać szkołe na poziomie... :)

żbike: ta... ciekawi mnie na jakie studia chodzisz?

29.01.2008
15:34
[19]

reik [ Pretorianin ]

To ty wierzysz w bajki, że na rozmowie kwalifikacyjnej pokazuje się świadectwo?

Powinieneś sobie uzmysłowić kilka spraw:
* Od osoby niepełnosprawnej wymaga się mniej niż od osoby sprawnej.
* Twój kolega, który dostał pałę na półrocze dlatego, że mu się uczyć nie chciało jeszcze podziękuje nauczycielowi, że go zmusił do nauki.
* Obrażanie innych osób nie jest powodem do dumy.

Swoją droga dość dziwnie kontrastuje ta Twoja "mądrość życiowa" ze słownictwem jakiego używasz.

29.01.2008
15:34
[20]

Hugunumana [ Konsul ]

Bierz z niego przyklad... nie ucz sie i tak przyjdziesz:P

29.01.2008
15:40
[21]

kurzew [ The Road Warrior ]

*_*Cypriani---> 2 sprawy. Co to sa laczki z gory na dol i co to jest szkola dla eSow? Wybacz ale edukacje skonczylem juz dawno i nie mam do czynienia z takowymi okresleniami na codzien.

Jesli chodzi natomiast o to co napisales to musze cie pocieszyc abys sie jedynie nie przejmowal. Nie ty pierwszy, ktory spotykasz sie z taka sytuacja. W swoim zyciu spotkasz jeszcze wielu takich ludzi. Jedni sie slizgaja przez cale zycie a inni maja zawsze pod gorke. taka juz jest kolej rzeczy i nic na to nie poradzisz.

Edit:

I jest tak jak wysiu napisal.

29.01.2008
15:44
smile
[22]

Coy2K [ Veteran ]

<<< [2],[3]

29.01.2008
15:45
[23]

Fisz3k [ Pretorianin ]

Ja bym go olal, a jakby mnie wk*rwil to bym mu za*ebal.

29.01.2008
15:48
[24]

żbike [ Generaďż˝ ]

Loczek-normalne dzienne Administracja publiczna a co że przesadzam że będzie podobnie no może masz rację ale u niektórych tak jest że jeden zapieprza cały rok a drugi sobie zlewa i też zalicza i na dodatek śmieje się z ciebie bo ty musiałeś się uczyć.

29.01.2008
15:48
[25]

Foks!k [ Volleball - ]

wysiak >> w tym problem że, On i cała reszta klasy poświęcają czasna naukę, jedni mniej drudzy więcej. A taki sobie koleś tylko przyjdzie na lekcje i odrazu ma pozytywną ocenę.

Chodzi o sam fakt. że ja tez mogę udawać takiego idiotę i każdy mnie przepuści.


Tylko właśnie jest ten fakt że jeżeli tak się uczy to nawet matury nie zda ... a o studiach może pomarzyć.

Jednych to wkur*** a inni n ato leją bo i tak wiedzą jak skończy. Jeżeli nie tylko tobie to przeszkadza pogadaj na osobności z wychowawcą niech to on zajmie się tą sprawą.

29.01.2008
15:49
[26]

NyyKo [ Generaďż˝ ]

Nie znam takiego debila ale to też by mnie denerwowało.

29.01.2008
15:55
[27]

wysiak [ Generaďż˝ ]

Foksik -->
"On i cała reszta klasy poświęcają czasna naukę, jedni mniej drudzy więcej. A taki sobie koleś tylko przyjdzie na lekcje i odrazu ma pozytywną ocenę."
Jesli poswiecaja ten czas by sie nauczyc, to co im za roznica? Jesli natomiast poswiecaja go tylko po to, by dostac jakas tam ocene, to sa glupsi od tego kolesia.

29.01.2008
16:13
[28]

Foks!k [ Volleball - ]

No więc właśnie, ale czy nie uważasz że właśnie wtedy spadają ambicje ....

29.01.2008
16:14
[29]

Mat3iz [ Konsul ]

Zawsze tak bylo, i nie wiem co w tym dziwnego. I nie widze powodu, zeby sie tak spinac.
Tak poza tym dobrze, ze ci tak odpowiedzial "Ahahahaa!!! Ale mi pojechales!!!" niz mialby ci wjechac na matke albo Cie pobic :P no i ten tekst, ktorego uzyles tez byl zalosny wiec sie nie dziwie :)

29.01.2008
16:16
[30]

Deton [ klein Zwerg ]

Być moze "kolega jest debilem ale sie starał napisać sprawdzian pozytywnie. A twój drugi kolega mimo iz ma prawie same pozytywne oceny, to ma jak to okreslilem "wyjebane na wszystko".
Nie dziw sie ze ktoś słaby w nauce, ktory stara sie byc lepszym sie dostal. A nie ktos co niby cos tam
umie, ale ma wyjebane na to i mu sie nie chce nic robić. Prost mechanizm.

29.01.2008
16:18
[31]

_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]

wysiu ---> Myślę, że chodzi o sam fakt. Młodego gniewnego nie takie rzeczy, bardziej trywialne, wkurzają. To raczej normalne. Z wiekiem przejdzie, mniej lub bardziej.
Uważam, że każdego z nas coś takiego wkurza, a czasami przyprawia o białą gorączkę. Czy to w szkole, pracy, domu, wśród znjaomych... Analogicznych sytuacji są całe stada...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.