Apocaliptiq [ Mr Everything ]
Naukowcy obalają 7 mitów medycznych.
Na jednym z for dyskusyjnych natknąłem się na bardzo ciekawy artykuł, mianowicie:
Badacze ze Szkoły Medycznej Indiana University postanowili sprawdzić, czy jest jakieś ziarenko prawdy w 7 najczęściej powtarzanych mitach medycznych, np. że włosy i paznokcie rosną po śmierci, a człowiek wykorzystuje jedynie 10% swojego mózgu. Po przejrzeniu fachowej literatury okazało się, że większość to oczywista nieprawda, a reszty nie da się udowodnić w taki sposób, by rozwiać wszelkie wątpliwości.
Aby uzupełnić poziom płynów, należy każdego dnia wypić 8 szklanek wody.
Nieprawda. W rzeczywistości zapotrzebowanie to zaspokajają także soki, zupy, mleko, a nawet kawa czy herbata. Co więcej, picie zbyt dużych ilości wody bywa szkodliwe.
Wykorzystujemy tylko 10% naszego mózgu.
Mit. Nie od dziś wiadomo przecież, że uszkodzenie każdego regionu mózgu prowadzi do charakterystycznych i trwałych deficytów. Wpływają one na nasze możliwości intelektualno-emocjonalne, zachowanie oraz funkcje życiowe. Badania obrazowe ujawniły ponadto, że nie ma w mózgu obszaru, który byłby nieaktywny.
Zmarłemu człowiekowi nadal rosną włosy i paznokcie.
Zdecydowanie nie. To złudzenie optyczne, które jest skutkiem skurczu skóry po śmierci. Aby paznokcie i włosy mogły się wydłużać, konieczne jest oddziaływanie hormonów.
Golenie powoduje, że włosy odrastają szybciej i są ciemniejsze oraz mocniejsze.
To również złudzenie optyczne. Golenie zwyczajnie pozbawia włosy stożkowatej końcówki, którą mają włosy nieobcinane.
Czytanie w półmroku psuje wzrok.
Nie ma na to dowodów.
Używanie telefonów komórkowych w szpitalach jest niebezpieczne.
Pisaliśmy o tym, że komórka musiałaby dotykać aparatury medycznej, aby zakłócić jej działanie.
Jedzenie indyka nie wywołuje w ludziach specjalnej senności. Miałby za nią odpowiadać jeden z aminokwasów: tryptofan. W rzeczywistości tak różne rodzaje mięsa, jak indyk, kurczak czy mielona wołowina, zawierają podobne jego ilości. Naukowcy podkreślają, że każdy duży posiłek powoduje senność, ponieważ zmniejsza się dopływ krwi i tlenu do mózgu. Organizm ma po prostu inny cel i w tym momencie skupia się na trawieniu. Opisywane objawy nasilają się, gdy zjedliśmy coś obfitującego w białka lub węglowodany i popiliśmy to np. winem.
Eksperci podkreślają, że trudno jest obalić tego typu teorie. Z drugiej strony - brak dowodów nie musi oznaczać nieobecności postulowanego efektu... O analizach zespołu doktor Rachel Vreeman można przeczytać więcej na łamach British Medical Journal.
Anna Błońska
źródło: BBC
Ciekawi mnie punkt o wykorzystaniu mózgu człowieka. Wiele ludzi uznaje, że niski procent wykorzystania naszego mózgu można zwiększyć a dzięki temu pojawią się u człowieka zdolności parapsychiczne. Tak - to jest mit. Tak więc wszystkim którzy uważają że wierzą - nie ma czegoś takiego jak telekineza,jasnowidzenie nie było mamy muminka zanim urodził się muminek...łoty cała prawda ;]
Ps: chyba czas zmienić Stopień ;];p
Lupus [ starszy general sztabowy ]
Czytanie w półmroku psuje wzrok.
Nie ma na to dowodów.
Bzdura.
W dzieciństwie czytałem książki leżąc w łóżku przy świetle latarni ulicznej wpadającym przez okno. Od tego czasu pogorszył mi się wzrok do tego stopnia że musiałem nosić oklary.
_agEnt_ [ Tajniak ]
moim zdaniem takie same bzdury ;)
jest jakis link do tego? do zrodła? na BBC?
Vader [ Legend ]
Lupus, naukowiec z Ciebie pelna geba :)
wysiak [ Generaďż˝ ]
Lupus --> Tylko jaki masz dowod, ze to przez to czytanie, a nie np uwarunkowania genetyczne?
Przypomnial mi sie naukowy dowod Yarpena Zigrina, jak to mycie sie moze doprowadzic do smierci ('jakby sie nie wykapal, to by go pies nie pokasal').
Awerik [ Konsul ]
Lupus ==> To ciekawe, bo ja od zawsze czytam w półmroku, i ze wzrokiem nie mam żadnych problemów. :)
Apocaliptiq [ Mr Everything ]
Awerik --> no właśnie bo u Lupusa mogło być to spowodowane czymś innym ;)
A to piszą na temat parapsychologii w wikipedii:
"Australijskie Towarzystwo Sceptyków ufundowało nagrodę [1] w wysokości 100 000 dolarów każdemu kto dostarczy wiarygodnych dowodów na istnienie jakiegokolwiek zjawiska parapsychologicznego lub zgodzi się poddaniu wiarygodnych testów na własne zdolności tego rodzaju i zdolności te okażą się prawdziwe."
I nikt się nie zgłosił po 100 000 dolarów? To mówi samo za siebie ;]
Łysack [ Przyjaciel ]
z tym wykorzystaniem 10% mózgu to jest oczywista oczywistość przecież..
tu nie chodzi o to, że mamy aktywne 10% najbliżej szyi, żeby to dobrze pracowało, a reszta sobie leżakuje i czeka na zapełnienie informacjami, bo tak wynika z obalania tego mitu:D
mózg jest jak książka - 10% mózgu to 10% zapisanych na każdej kartce, wyrwanie niezależnie której kartki spowoduje ubytek i nieprawidłowości w funkcjonowaniu człowieka:) można jednak do każdej kartki dopisać te 90%.. tzn nie można, ale te 90% może się zmieścić:D dlatego też są ludzie i parapety:)
Apocaliptiq [ Mr Everything ]
Łysack --> hahaha no fakt - to wiele tłumaczy.
Narmo [ nikt ]
Moim zdaniem w wypadku mózgu jest jak z procesorem. Przeglądając zdjęcia bez kompresji i w małej rozdzielczości nie musimy wykorzystywać 100% mocy procesora który ma 3 GHz. Wystarczy wykorzystać tylko ułamek tej mocy żeby wyświetlić dane zdjęcie. Co nie znaczy, że jeżeli odkroimy "niepotrzebną" część procesora to będzie on działał dalej.
Aniek [ Generaďż˝ ]
Czytanie w półmroku psuje wzrok.
Przecież już dawno było udowodnione, że nie psujemy oczu.
Chodzi o to, że oczy same dostosowują się do natężenia światła, i wcale się nie psują.
neozes [ Generaďż˝ ]
Aniek, tak samo tłumaczono krótkowzroczność i dalekowzroczność. Czyli, że osoby, które przez większość swojego życia skupiają wzrok na bliskich im obiektach (czytanie, monitor, malowanie etc...) stają się później krótkowzroczni i na odwrót przy osobach dalekowzrocznych.
Tymczasem moja matka jest powiedzmy "książkowym molem" oraz plastyczką, a stała się dalekowzroczna :)
Oczywiście moja mama nie stanowi reprezentatywnej próby :P Ale jeżeli głosi się zasadę przyczynowo-skutkową, to nie powinno być od niej odstępstw, jeżeli warunki do danego skutku są zachowane.