GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Naukowcy obalają 7 mitów medycznych.

25.01.2008
22:31
smile
[1]

Apocaliptiq [ Mr Everything ]

Naukowcy obalają 7 mitów medycznych.

Na jednym z for dyskusyjnych natknąłem się na bardzo ciekawy artykuł, mianowicie:

Badacze ze Szkoły Medycznej Indiana University postanowili sprawdzić, czy jest jakieś ziarenko prawdy w 7 najczęściej powtarzanych mitach medycznych, np. że włosy i paznokcie rosną po śmierci, a człowiek wykorzystuje jedynie 10% swojego mózgu. Po przejrzeniu fachowej literatury okazało się, że większość to oczywista nieprawda, a reszty nie da się udowodnić w taki sposób, by rozwiać wszelkie wątpliwości.

Aby uzupełnić poziom płynów, należy każdego dnia wypić 8 szklanek wody.
Nieprawda. W rzeczywistości zapotrzebowanie to zaspokajają także soki, zupy, mleko, a nawet kawa czy herbata. Co więcej, picie zbyt dużych ilości wody bywa szkodliwe.


Wykorzystujemy tylko 10% naszego mózgu.

Mit. Nie od dziś wiadomo przecież, że uszkodzenie każdego regionu mózgu prowadzi do charakterystycznych i trwałych deficytów. Wpływają one na nasze możliwości intelektualno-emocjonalne, zachowanie oraz funkcje życiowe. Badania obrazowe ujawniły ponadto, że nie ma w mózgu obszaru, który byłby nieaktywny.


Zmarłemu człowiekowi nadal rosną włosy i paznokcie.

Zdecydowanie nie. To złudzenie optyczne, które jest skutkiem skurczu skóry po śmierci. Aby paznokcie i włosy mogły się wydłużać, konieczne jest oddziaływanie hormonów.


Golenie powoduje, że włosy odrastają szybciej i są ciemniejsze oraz mocniejsze.

To również złudzenie optyczne. Golenie zwyczajnie pozbawia włosy stożkowatej końcówki, którą mają włosy nieobcinane.


Czytanie w półmroku psuje wzrok.
Nie ma na to dowodów.


Używanie telefonów komórkowych w szpitalach jest niebezpieczne.
Pisaliśmy o tym, że komórka musiałaby dotykać aparatury medycznej, aby zakłócić jej działanie.


Jedzenie indyka nie wywołuje w ludziach specjalnej senności. Miałby za nią odpowiadać jeden z aminokwasów: tryptofan. W rzeczywistości tak różne rodzaje mięsa, jak indyk, kurczak czy mielona wołowina, zawierają podobne jego ilości. Naukowcy podkreślają, że każdy duży posiłek powoduje senność, ponieważ zmniejsza się dopływ krwi i tlenu do mózgu. Organizm ma po prostu inny cel i w tym momencie skupia się na trawieniu. Opisywane objawy nasilają się, gdy zjedliśmy coś obfitującego w białka lub węglowodany i popiliśmy to np. winem.


Eksperci podkreślają, że trudno jest obalić tego typu teorie. Z drugiej strony - brak dowodów nie musi oznaczać nieobecności postulowanego efektu... O analizach zespołu doktor Rachel Vreeman można przeczytać więcej na łamach British Medical Journal.

Anna Błońska

źródło: BBC



Ciekawi mnie punkt o wykorzystaniu mózgu człowieka. Wiele ludzi uznaje, że niski procent wykorzystania naszego mózgu można zwiększyć a dzięki temu pojawią się u człowieka zdolności parapsychiczne. Tak - to jest mit. Tak więc wszystkim którzy uważają że wierzą - nie ma czegoś takiego jak telekineza,jasnowidzenie nie było mamy muminka zanim urodził się muminek...łoty cała prawda ;]

Ps: chyba czas zmienić Stopień ;];p

25.01.2008
22:40
smile
[2]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Czytanie w półmroku psuje wzrok.
Nie ma na to dowodów.

Bzdura.

W dzieciństwie czytałem książki leżąc w łóżku przy świetle latarni ulicznej wpadającym przez okno. Od tego czasu pogorszył mi się wzrok do tego stopnia że musiałem nosić oklary.

25.01.2008
22:41
smile
[3]

_agEnt_ [ Tajniak ]



moim zdaniem takie same bzdury ;)

jest jakis link do tego? do zrodła? na BBC?

25.01.2008
22:42
smile
[4]

Vader [ Legend ]

Lupus, naukowiec z Ciebie pelna geba :)

25.01.2008
22:43
smile
[5]

wysiak [ Generaďż˝ ]

Lupus --> Tylko jaki masz dowod, ze to przez to czytanie, a nie np uwarunkowania genetyczne?

Przypomnial mi sie naukowy dowod Yarpena Zigrina, jak to mycie sie moze doprowadzic do smierci ('jakby sie nie wykapal, to by go pies nie pokasal').

25.01.2008
22:45
smile
[6]

Awerik [ Konsul ]

Lupus ==> To ciekawe, bo ja od zawsze czytam w półmroku, i ze wzrokiem nie mam żadnych problemów. :)

25.01.2008
22:50
smile
[7]

Apocaliptiq [ Mr Everything ]

Awerik --> no właśnie bo u Lupusa mogło być to spowodowane czymś innym ;)

A to piszą na temat parapsychologii w wikipedii:
"Australijskie Towarzystwo Sceptyków ufundowało nagrodę [1] w wysokości 100 000 dolarów każdemu kto dostarczy wiarygodnych dowodów na istnienie jakiegokolwiek zjawiska parapsychologicznego lub zgodzi się poddaniu wiarygodnych testów na własne zdolności tego rodzaju i zdolności te okażą się prawdziwe."

I nikt się nie zgłosił po 100 000 dolarów? To mówi samo za siebie ;]

25.01.2008
23:59
[8]

Łysack [ Przyjaciel ]

z tym wykorzystaniem 10% mózgu to jest oczywista oczywistość przecież..

tu nie chodzi o to, że mamy aktywne 10% najbliżej szyi, żeby to dobrze pracowało, a reszta sobie leżakuje i czeka na zapełnienie informacjami, bo tak wynika z obalania tego mitu:D

mózg jest jak książka - 10% mózgu to 10% zapisanych na każdej kartce, wyrwanie niezależnie której kartki spowoduje ubytek i nieprawidłowości w funkcjonowaniu człowieka:) można jednak do każdej kartki dopisać te 90%.. tzn nie można, ale te 90% może się zmieścić:D dlatego też są ludzie i parapety:)

27.01.2008
17:05
smile
[9]

Apocaliptiq [ Mr Everything ]

Łysack --> hahaha no fakt - to wiele tłumaczy.

27.01.2008
17:14
[10]

Narmo [ nikt ]

Moim zdaniem w wypadku mózgu jest jak z procesorem. Przeglądając zdjęcia bez kompresji i w małej rozdzielczości nie musimy wykorzystywać 100% mocy procesora który ma 3 GHz. Wystarczy wykorzystać tylko ułamek tej mocy żeby wyświetlić dane zdjęcie. Co nie znaczy, że jeżeli odkroimy "niepotrzebną" część procesora to będzie on działał dalej.

27.01.2008
17:17
[11]

Aniek [ Generaďż˝ ]

Czytanie w półmroku psuje wzrok.

Przecież już dawno było udowodnione, że nie psujemy oczu.
Chodzi o to, że oczy same dostosowują się do natężenia światła, i wcale się nie psują.

27.01.2008
17:31
[12]

neozes [ Generaďż˝ ]

Aniek, tak samo tłumaczono krótkowzroczność i dalekowzroczność. Czyli, że osoby, które przez większość swojego życia skupiają wzrok na bliskich im obiektach (czytanie, monitor, malowanie etc...) stają się później krótkowzroczni i na odwrót przy osobach dalekowzrocznych.
Tymczasem moja matka jest powiedzmy "książkowym molem" oraz plastyczką, a stała się dalekowzroczna :)

Oczywiście moja mama nie stanowi reprezentatywnej próby :P Ale jeżeli głosi się zasadę przyczynowo-skutkową, to nie powinno być od niej odstępstw, jeżeli warunki do danego skutku są zachowane.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.