scofield132 [ Pretorianin ]
wszyscy jesteśmy chrystusami-film nawrócenia???
teraz sobie obejrzałem ten film i sądze że ten film mógłby nawrócić nie jesdnego alkoholika.
najlepsze chyba były te motywy z krzyżem,gdy Jezus upadał,choc podnosil sie i szedl dalej.
Czy ten film ma sens osądźcie sami...
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Dinozaury chyba już ten film obejrzały dlatego daruję sobie spoilery. Zresztą nie zdradzam fabuły, bo piszę jedynie o moich odczuciach.
Wiele osób błędnie do niego podchodzi jako do komedii. Koterski tym razem jednak wykonał czysty dramat (nie tak jak w przypadku np. Dnia Świra, który tylko pozornie był komedią, ale niewiele osób chyba to zrozumiało śmiejąc się z tego i owego).
Wszyscy Jesteśmy Chrystusami to piękny film, pokazuje degrengoladę człowieka (wynikającą być może z siły nałogu, a być może zakorzenioną w rodzinie) i ostateczne zwycięstwo z chyba najtrudniejszym przeciwnikiem Adasia Miauczyńskiego w życiu - nie z alkoholem - a z samym sobą, ze swoją wolą (przy okazji ratując również z dużych opresji syna odwdzięczając mu się pięknie za to, że ten pomagał nieść jego krzyż).
Sam tytuł można rozumieć na kilka sposobów. Najbardziej oczywisty to chyba wizja Koterskiego o tym, że każdy nawet jak bardzo by się starał być dobrym człowiekiem (np. żona Adasia) to nosi jakiś krzyż, brzemię w życiu - na podstawie własnych czynów lub przez innych ludzi. Krzyż ten można podnieść z pomocą innych, ale trzeba również dużo własnej woli, siły i wiary w to, że nawet w najciemniejszym tunelu znajdzie się choćby najmniejsze światełko. Chrystusem w filmie jest każdy - Adaś, jego matka, jego ojciec, jego żona, jego syn, jego koledzy. Upadali i powstawali. Za grzechy innych i za grzechy własne.
"We śnie szedłem brzegiem morza z Panem.
Oglądając na ekranie nieba
Całą przeszłość mego życia.
Po każdym z minionych dni
Zostawały na piasku dwa ślady - mój i Pana.
Czasem jednak widziałem tylko jeden ślad
Odciśnięty w najcięższych dniach mego życia.
I rzekłem:
Panie, przyrzekłeś być zawsze ze mną:
czemu zatem zostawiłeś mnie samego,
wtedy, gdy było mi tak ciężko?
Odrzekł Pan:
Wiesz synu, że cię kocham i nigdy cię nie opuściłem.
W te dni, gdy widziałeś tylko jeden ślad,
Ja niosłem ciebie na moich ramionach"
Andrzej Chyra, Marek Kondrat i Tomasz Sapryk = role nie do zapomnienia.
Theodortfus_Ponętny [ Centurion ]
Film jest naprawde dobry, oglądałem na religii
VYKR_ [ Vykromod ]
Rozumiecie to wszystko na opak. Radze zerknac na oryginalny kontekst cytatu, ktory posluzyl za tytul...
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
Ciężki film. Jak ktos tu wspomniał to już jest czysty dramat.
Marcin Orzeł [ Konsul ]
Testowałem na alkoholiku... Nie pomogło...
SPMKSJ [ Konsul ]
dobre kino
Gromb [ Generaďż˝ ]
zamknięcie serii o Adasiu. Wielkie dzieło pana Marka Koterskiego. Respect.
X.Fighter[C*L*D] [ Konsul ]
Tego niestety jeszcze nie ogladalem ale ,,Dzien swira'' byl niezly.. Marek Konrad znalazl role dla siebie ;P