GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy można pić w kinie piwo?

05.01.2008
14:13
smile
[1]

EG2007_19288584 [ Chor��y ]

Czy można pić w kinie piwo?

jw.

05.01.2008
14:14
[2]

szymon_majewski [ Senator ]

mozna "przemycic" i wniesc na sale, ale kupic nie

05.01.2008
14:15
[3]

U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]

Można. Wódkę też.

05.01.2008
14:15
[4]

D:-->K@jon<--:D [ Żubr z puszczy ]

Można. Wino też.

05.01.2008
14:15
[5]

rt2 [ Pretorianin ]

Jak w domu ciezko bo starzy wywesza to moze idz do piwnicy, tam nie trzeba placic za bilet

05.01.2008
14:15
[6]

adm89 [ Pretorianin ]

w multikinie można normalnie kupić w sport pubie i wniesc na sale

05.01.2008
14:16
smile
[7]

Tomal_P [ BRAK STOPNIA ]

Raczej nie. Ale dla chcącego nic trudnego.

05.01.2008
14:16
smile
[8]

eLJot [ a.k.a. księgowa ]

Można.
Seks na środku chodnika też można uprawiać :D

05.01.2008
14:16
[9]

jamkgh_rev02 [ Generaďż˝ ]

Można.

05.01.2008
14:17
smile
[10]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Kino, to nie pub...

Któregoś dnia mnie poniesie i Wam wpie..ol spuszczę podczas jednego z seansów, gdy będziecie szeleścić tymi papierzyskami, tubkami i innymi buetlkami...

05.01.2008
14:17
[11]

GROM Giwera [ One Shot ]

Normalnie nie. Często są jednak organizowane nocki filmowo-rozrywkowe gdzie w wielu salach rozne filmy lecą. Na takich imprezach zdarzyło mi się wypić po piwku sprzedawanym za 5zł :)

05.01.2008
14:18
[12]

DJ Pinata [ Red Bull Racing ]

Zdaje się, że nie. Ponoć (chyba że tylko u mnie w mieście) piwo można tylko pod "parasolką" wiecie...

05.01.2008
14:18
[13]

D:-->K@jon<--:D [ Żubr z puszczy ]

meryphillia ---> Chyba nie na temat ci post wyszedl, frustrat

05.01.2008
14:19
smile
[14]

kasztaneczuszek [ Legend ]

Wszystko można :) Tylko niektórych rzeczy robić się nie powinno :D

05.01.2008
14:20
[15]

b4rt3kk [ Pretorianin ]

ja tam zawsze sobie biore ze dwa na seans, no chyba ze to jakiś poważny film to wtedy nie wypada :)

05.01.2008
14:20
[16]

craym [ Senator ]

kino to przeciez miejsce publiczne wiec nie mozna, tak samo jak nie mozna pic piwa na rynkach miast

05.01.2008
14:34
[17]

Volk [ Senator ]

Pub to tez miejsce publiczne (od tego slowa wziala sie nazwa) i mozna pic ;P

Generalnie zalezy od kina, przeciez w niektorych normalnie sprzedaja piwo i mozna sobie popijac w czasie seansu :)

05.01.2008
14:37
[18]

_agEnt_ [ Tajniak ]

kino to nie jest miejsce publiczne.. to przestrzeń prywatna

05.01.2008
14:38
[19]

leszo [ I Can't Dance ]

piwa lepiej nie, bo trzeba bedzie wychodzic na siku

lepiej jakiegos drina sobie rozzrobic w butelce ;]

05.01.2008
14:38
[20]

Loczek [ El Loco Boracho ]

agEnt: zakaz "picia w miejscach publicznych" odnosi sie w rzeczywistości do miejsc użyteczności publicznej.

05.01.2008
14:41
[21]

Igierr [ Isilven ]

Można. nie ma nigdzie napisane, że nie.

05.01.2008
14:42
[22]

kondziol6 [ Centurion ]

Można! Kup cytrynowe picie wypij lub wylej. Wlej piwo i włóż do torby i pójdż do kina!

05.01.2008
14:48
[23]

Slow Motion [ Konsul ]

Po co kombinować, po prostu schowaj do kieszeni. Zawsze pije piwo na seansach i zawsze słysze jak przynajmniej kilku innych widzów otwiera puszki seansu. Nic strasznego, nie widziałem jeszcze żeby ktoś się o to dopierdzielił.

05.01.2008
14:50
[24]

GROM Giwera [ One Shot ]

Slow Motion - Zapach piwa jest bardzo wyrazisty. Tym bardziej dla osób które właśnie nie piją. Podaruj sobie następnym razem i nie otwieraj tego piwa. Napij się przed jak już musisz się 'zczilałtować". Daruj sobie pstrykanie puszkami podczas takiego seansu. Kilka razy miałem wątpliwą przyjemność siedzieć przed takim kimś.


Tak, piszę to mimo, że wcześniej przyznałem że pijałem piwo w kinie. Ale to były inne imprezy, kinoman gdyby zobaczył takie coś by się zabił.

05.01.2008
14:52
[25]

Zuzizulu [ Pretorianin ]

W niektórych tak w niektórych nie , ale zawsze można przed kinem;)

05.01.2008
14:52
[26]

Slow Motion [ Konsul ]

Giwera - Przestań się mazać.

05.01.2008
14:53
[27]

Finthos [ Generaďż˝ ]

W Multikinie przecież sami sprzedają..

05.01.2008
14:53
smile
[28]

jamkgh_rev02 [ Generaďż˝ ]

Lepiej! Nie bądź sknera!
Podaruj piwo ludziom którzy siedzą obok ciebie!

05.01.2008
14:56
smile
[29]

GROM Giwera [ One Shot ]

SM - tak jest, tatku.


Geez, ostatnio na tym forum serio zaczyna brakować ludzi którzy mogą cokolwiek na poziomie napisać. Zawsze w pyskówkę uciekasz?

Cóż jak człowiek nie ma czego powiedzieć woli się dopieprzyć do rozmówcy. Bo łatwiej. Czasami nie zdaje sobie sprawy, że lepiej jest milczeć.
<-

05.01.2008
14:59
smile
[30]

*_*Cypriani [ White Trash ]

A można nie wnosić?? Oo

05.01.2008
15:02
[31]

Arczens [ Legend ]

W wielu kinach sprzedawane jest normalnie piwo, nie wiem w czym problem.

05.01.2008
15:03
smile
[32]

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]

meryphillia --> Taki frustrat jak Ty powinien uwazac zeby samemu przypadkiem wp*erdolu nie dostac ktoregos pieknego dnia. A "Wam" w Twoim poscie zamiast budzic groze raczej smieszy. Wsztrzymaj sie z grozbami :)

05.01.2008
15:08
[33]

Slow Motion [ Konsul ]

Problem robią ci sami ludzie którzy krzyczą o zakaz palenia poza domem. Dobrze, że nikt się nimi nie przejmuje.

05.01.2008
15:13
[34]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

Można.

05.01.2008
15:14
[35]

MatiRonaLDo75 [ LO GANGSTA ]

widziałem kolesia który pił piwko więc przemycić się da

05.01.2008
15:16
smile
[36]

Janczes [ You'll never walk alone ]

W wiekszosci kin nie wolno nawet wnosic napojów/żywnosci kupionej poza kinem, ale nie widze problemu by 2 puszki piwa, 4 chessburgery i pare batiników wniesc np. w plecaku... Jeszcze przed kinem nikt mnie nie fiskał :)

05.01.2008
15:20
[37]

Drackula [ Bloody Rider ]

Akurat problemem sa buraki ktorzy nie rozumieja ze niektorym w roznych sytuacjach ich zachowanie przeszkadza.

rozumiem zeby podczas reklam czyprzed sobie zarli, chlali czy co tam jeszcze bo w sumie kino po to to sprzedaje ale jak mi kurwa podczas seansu torebki szeleszcza, dzwonia phony czy pstrykaja puszki to mozna szewskiej pasji dostac. Teraz jak mam isc do Kina to chodze na pozne seanse, ograniczajac liczbe buractwa na sali.

05.01.2008
15:22
smile
[38]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Sir Klesk >>> Jak widać czasami z dreadami ludziom inteligencja ucieka...

Może dla Ciebie jest to zajebiście rajcujące, ale osobiście mam dosyć chodzenia do kina tylko po to by słuchać, jak jakieś lochy czy knury nie nażarły się w pracy czy w domu i w kinie nadrabiają zaległości w pożywianiu się, czy tym bardziej chlaniu alkoholu...

05.01.2008
15:24
[39]

halski88 [ Pan Prezes ]

podczas wycieczek klasowych raczej nie.

05.01.2008
15:24
[40]

Slow Motion [ Konsul ]

Drackula - Też nie lubie buractwa które wpierdala czipsy/popcorn/tacos czy co tam jeszcze mają, albo odkręcają i zakręcają butelki z colą co minutę. Ale co to ma do tego że ktoś otworzy sobie na początku seansu piwko i będzie je pił?

05.01.2008
15:25
[41]

Debczak_Lebork [ Głos Prawdy ]

jak masz dosyc to nie chodz, proste jak je***ie...

05.01.2008
15:26
smile
[42]

martusi_a [ Celestial ]

mery --> samica świni to maciora. :)

05.01.2008
15:28
[43]

Arczens [ Legend ]

Dla mnie kino to nie teatr i nie wyobrazam sobie seansu bez wielkiej fanty, nachosow i zelek colowych :)

05.01.2008
15:28
[44]

Drackula [ Bloody Rider ]

ooo jakze blyskotliwa odpowiedz muzga z Leborka

SM--> generalnie nic, tyle tylko ze niektorzy to roznie pojmuja. Jeden sobie wezmie piwko i bedzie kulturalnie popijal a 2 wezmie 4-pak i bedzie sobie z kumplami imprezke robil w kinie :/

05.01.2008
15:31
smile
[45]

Drackula [ Bloody Rider ]

martusia---->locha to tez samica swini tylko taka ktora jest trzymana w celach rozmnazania chodowli :)

05.01.2008
15:31
smile
[46]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Aen_ka >>> Jak zwał, tak zwał knura zawsze łatwo rozpoznać, czy inną samicę. ;D

05.01.2008
15:37
[47]

martusi_a [ Celestial ]

Drackula --> you've won, moje niedopatrzenie :)
A w podstawówce na środowisku /nie mylić z przyrodą! ;)/ mnie uczono, że locha to samica dzika, dzika i tylko dzika. ;)

05.01.2008
15:37
[48]

Finthos [ Generaďż˝ ]

Chyba wszyscy zapominają, że w kinie WOLNO jeść. Nawet wielką kasę się na tym jedzeniu robi. A jeść się nie da bez wydawania większych lub mniejszych odgłosów. I naprawdę, jeśli wam to przeszkadza to idźcie do wypożyczalni. To wy się nie potraficie dostosować.

05.01.2008
15:42
[49]

War [ War never changes ]

W niektórych kinach można normalnie kupić piwo, tak jak kupuje się popcorn i colę. Nie widzę w tym nic złego. Mimo to, piwo w kinie kupiłem tylko raz, z prostego powodu - nawet po jednym piwie bez wizyty w toalecie się u mnie nie obejdzie. Po tym jedynym razie oczywiście też musiałem wyjść w trakcie, a nie jest to ani miłe dla innych ludzi oglądających seans ani dla mnie. Wolę jednak iść na piwo/pizzę po filmie :)

05.01.2008
15:50
smile
[50]

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]

meryphillia --> Jak widac, nie dorosles jeszcze psychicznie (a czy fizycznie to sie nie wypowiadam, nie wiem ile masz lat) do rozmowy :) Ja pomine ta uwage o dredach, ale za takie prowadzenie rozmowy (ale w pubie a nie internecie) tez mozesz kiedys dostac w jape od jakiegos nerwowego czlowieka :)

Mnie nic w kinie nie rajcuje. Bywam tam moze 3-4 razy do roku. Tez nie lubie jak mi ciagle cos szelesci ale bez przesady. Otworzenie puszki czy butelki z napojem to jest chwila. Sam czasami mam cos do picia, ale staram sie nie przeszkadzac innym w seansie. Rozumiem, ze to moze kogos irytowac ale swoje spuszczanie wp*erdolu zostaw sobie na inna okazje ;]

Jezeli w kinie sprzedaja jedzenie, napoje i alkohol to ze swoimi pretensjami wracaj do domu, ogladac filmy w .avi.

Dokladnie. Kino to nie teatr.

05.01.2008
15:56
smile
[51]

brzydki potworek [ apatryda ]

meryphillia grozisz mi dziecko?

P.S. jak sie nie podoba, siedz w domu przed TV.

05.01.2008
16:03
smile
[52]

zarith [ ]

meryphilia - zyj i daj zyc innym. kino w koncu to nie kosciol (tak przynajmniej podejrzewam bo do kosciola nie chadzam:p)...

05.01.2008
16:07
[53]

martusi_a [ Celestial ]

Jeśli ktoś już koniecznie musi, to niech je, pije, narkotyzuje się czy uprawia seks - żyjemy w wolnym państwie.

Grunt to nie przeszkadzać innym /czyli nie robić wokół chlewu, nie siorbać, nie jęczeć czy co tam jeszcze można/

mery --> och przepraszam, ja się nie czuję rozchamiona! :>

05.01.2008
16:07
smile
[54]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Sir Klesk >>> Skoro dla Ciebie nie jest przeszkodą chodzenie do kina i robienie sobie przy okazji w tym miejscu stołówki, to nie mam po prostu nic do dodania...

Widocznie innej kultury obycia wśród ludzi nas uczyli, ale jestem w stanie to rozumieć, bo nie na darmo się mówi, że "starsi" są nieco bardziej kulturalni od młodzieży, tym bardziej tej rozchamionej w obecnych czasach...

05.01.2008
16:14
smile
[55]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Aen_ka >>> Jesteś damą, więc wszystkie grzechy są Tobie darowane. =]

Takiemu Sir Kleskowi przykładowo, nie są darowane. ;P

05.01.2008
16:15
smile
[56]

beowulff [ X ]

Tak mozna, jeszcze zarcie, pospiewac i potem na sali zamiast seansu mamy burdel...

05.01.2008
16:21
[57]

EG2007_19288584 [ Chor��y ]

rt2-> W domu nie ma problemów. W ciągu ostatnich 2 dni, dwa razy zapraszałem znajomych na picie. Coś ci nie wyszło :)

beowulff-> Skoro ty nie umiesz się zachować po kropli alkoholu, nie znaczy że każdy tak ma.

05.01.2008
16:24
[58]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

Kiedyś była taka kampania Lecha, że wbiegał koleś na salę w kinie podczas filmu i wrzeszczał "Lech wzywa!!", a na sali jakieś osoby podstawione na ten okrzyk wstawały i udawały się po browarka, przekonując do tego też innych. Mój kumpel pracował jako taka osoba, mówił że wypas - nie dość, że siedział, pił leszki i oglądał filmy, to jeszcze mu za to płacili:D

05.01.2008
16:30
smile
[59]

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]

meryphillia --> Prawda jest taka, ze wlasnie jak najbardziej na darmo mowi sie, ze starsi sa bardziej kulturalni :) Tak sie niestety przyjelo, ale na szczescie to sie w zyciu nie zawsze sprawdza :) A ludziom, ktorzy TYLKO z racji wieku uwazaja sie za lepszych, ze tak brzydko powiem, w dupach sie poprzewracalo. W ogole czlowiek zarzucajacy innym brak kultury, sam na poczatku deklaruje chec spuszczenia innym wp*erdolu. O ironio! :D Troche konsekwencji panie Kulturalny :)

Zrozum, ze jezeli w kinie sprzedaja jedzenie i napoje to znaczy, ze wcale nie jest w zlym smaku to na miejscu konsumowac. Problem polega na tym JAK ludzie to konsumuja :)

05.01.2008
16:36
smile
[60]

kamyk_samuraj [ Senator ]

Pic piwo... w kinie? <beek> Niee... Do browca to musi klimat dobry byc...

05.01.2008
16:43
[61]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

Nie można.

05.01.2008
16:44
smile
[62]

Forageriss [ Pretorianin ]

Merphylia obawiam się, że wiek nie ma tu nic do rzeczy. Kto się chamem urodził chamem zostanie. Byłbym bardzo wdzięczny gdybyś przestał obnosić się ze swoim wiekiem w 90% wątków. Jeszcze trochę będziemy musieli zwracać się do Ciebie per Pan, a przecież nie o to chodzi :). Osobiście uważam, że jedzenie i picie w kinie, dopóki odbywa się w sposób kulturalny, nie jest niczym złym. Nie na darmo w kinach sprzedaje się jedzenie w tekturowych pojemnikach, które nie wydają szelestu. Poza tym przy obecnym stopniu nagłośnienia w kinach ciężko jest usłyszeć szelest torebki. Co do picia piwa nie mam nic przeciwko, sam to często robie i jest to legalne dopóty, dopóki piwo kupione jest w samym kinie. Łamaniem przepisów jest bowiem wnoszenie jedzenia/picia na sale. Z tym jest trochę tak jak z wnoszeniem napojów do knajpy - przynajmniej moim zdaniem

Edit
Sir Klesk - trudno się nie zgodzić :)

05.01.2008
16:51
[63]

London Leatherboy [ Pretorianin ]

Coolabor, rozdwojenie jazni?

05.01.2008
16:53
smile
[64]

Gilmar [ Easy Rider ]

Sir klesk ------> Widze pewne luki w Twojej argumentacji.

Zrozum, ze jezeli w kinie sprzedaja jedzenie i napoje to znaczy, ze wcale nie jest w zlym smaku to na miejscu konsumowac. Problem polega na tym JAK ludzie to konsumuja :)

Przykład.

Zrozum, ze jezeli w sex-shopie sprzedaja wibratory i gumowe lale to znaczy, ze wcale nie jest w złym smaku to na miejscu konsumowac/wypróbować. Problem polega na tym jak ludzie to konsumuja.

A poza tym to OK.

05.01.2008
16:54
[65]

Volk [ Senator ]

Gilmar

Czyli Twoim zdaniem popcorn i piwo kupuje sie w kinie po to zeby skonsumowac w domu?

05.01.2008
16:54
smile
[66]

Kompo [ Legend ]

meryphillia - > rozumiem Twoje rozgoryczenie spowodowane niektórymi sytuacjami w kinach, mnie też to czasem denerwuje, ale już przesadzasz z tym "spuszczeniem wpier*olu". Chyba dostawałeś liście od starszych kolegów w dzieciństwie, że teraz wszystkich naokoło chcesz bić.

boskijaro - > czyli mam rozumieć, że nigdy nie wykonujesz dwóch czynności naraz?

05.01.2008
16:55
smile
[67]

boskijaro [ Senator ]

Można, ale po co? Idziesz oglądać film czy pić?

05.01.2008
16:57
smile
[68]

Arczens [ Legend ]

Ogladac, jesc i pic.

Gilmar => Trzeba umiec dostrzegac roznice miedzy kinem, a sklepem ;)

05.01.2008
16:59
smile
[69]

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]

Gilmar --> Volk juz napisal to co ja chcialem ;)

05.01.2008
17:07
[70]

^^MyKs^^ [ Centurion ]

niech se piją byle nei za dużo i nie przeszkadało! Gorzej jak ktoś by fajke odpalił! Wtedy ręka noga mózg na ścianie!

05.01.2008
17:12
smile
[71]

Gilmar [ Easy Rider ]

Volk -----> Chcesz byc dokładny...? Dobrze. Czy piwo i popcorn sprzedaja na sali kinowej...?

Nie widze niczego złego w wypiciu piwa, czy zjedzeniu malego co nieco na sali kinowej, ale...
Nie moze to przeszkadzac innym a tak niestety czesto sie zdarza.

Czy cos jeszcze szanownym panom nie pasuje w mojej wypowiedzi...?

05.01.2008
17:20
smile
[72]

Arczens [ Legend ]

Teraz jest ok :D

05.01.2008
17:40
[73]

Kłosiu [ Senator ]

Pewnie ze mozna pic piwo. Tylko to wiesniacko wyglada. I malo kto wytrzyma 1,5h bez wizyty w toalecie. A wesole komentarze w wykonaniu podchmielonych mlodziencow w czasie filmu pozwalaja ocenic poziom intelektualny spoleczenstwa jako niski :). Dlatego nie chodze na filmy do popularnych kinotek, szkoda zdrowia.

05.01.2008
17:56
smile
[74]

Antemos [ Pretorianin ]

Żałosna jest nieumiejętność dopasowania się do panujących zasad. Ostatnio bylem w kinie z kilkoma kumplami, to za wszelką cenę chcieli przemycić na salę żarcie, mimo, iż wyraźnie było napisane, że jest to zabronione. Gość, który sprawdzał bilety, dwa razy zwrócił im uwagę, ale oni musieli pokazać jacy są sprytni i i tak wnieśli to, co chcieli. Powstrzymałem się od komentarzy, bo nie jestem typem, który lubi jakiekolwiek konflikty, zwłaszcza, że poza tym to w porządku kumple. Ale nie wiem, czy następnym razem wybiorę się razem z nimi. Wkurza mnie tępota, którą ludzie okazują w codziennym życiu. Nażryj się i napij przed albo po, ale nie stwarzaj niepotrzebnych problemów, choćby nie wiadomo jak gówniane one były.

05.01.2008
18:10
smile
[75]

Arczens [ Legend ]

Wlasciwie to problem polega na typowo polskim schemacie myslenia: jak ktos pije piwo to znaczy, ze pewnie ma ich jeszcze dziesiec, jest chamem pijakiem i złodziejem(bo wiadomo ze kazdy pijak...)

Ja wielokrotnie bylem swiadkiem, jak trzezwi ludzie gadali, komentowali film i przeszkadzali innym. Wiec tak jak juz bylo wczesniej powiedziane, jak ktos umie sie zachowac to moze w kinie pic, jesc i uprawiac seks nikomu nie przeszkadzajac. Jak nie umie to bez piwa i szeleszczenia papierkami bedzie przeszkadzal.

05.01.2008
18:13
[76]

Antemos [ Pretorianin ]

Chodzi i umiejętność zastosowania się do zasad. Jeśli jest napisane, że zakaz, to przekraczając próg sali, zgadzasz się akceptować zasady. Jeśli napiszą, że jest to dozwolone, to dlaczego nie? Tylko po co na siłę pokazywać jakim to się nie jest spryciarzem (choć ja bym to nazwał kalectwem umysłowym).

05.01.2008
18:46
[77]

xanat0s [ Wind of Change ]

Mnie denerwują ludzie, którzy krytykują picie coli/jedzenie popcornu w kinie całościowo.

Rozumiem, że na filmach w rodzaju "Ojca chrzestnego", "Wielkiego błękitu" czy chociażby "Katynia", czyli filmach z ambicjami, bądź takimi, na których po prostu nie wypada nie należy jeść, pić i szeleścić. To zrozumiałe.

Ale nie widzę nic złego w takim zachowaniu np. jak idę na filmy zupełnie nie ambitne w rodzaju "Simpsonów" czy "Eurotrip" (nie wiem, czy było w kinach, przykład taki). Nawet nie miałbym nic przeciwko, żeby ktoś sobie wtedy piwko wypił - w końcu to filmy dla rozrywki.

A sporo osób (niekoniecznie tutaj się wypowiadających) jeździ po takich osoboach równo i postuluje zakaz sprzedaży m.in. popcornu w kinach albo nazywa ludzi jedzących bydłem...

Za to nic mnie tak nie denerwuje jak debile, którzy muszą cały film komentować, gadać i śmiać się ze swojego idiotycznego zachowania na całe kino. Takich wywalałbym z miejsca...

05.01.2008
20:13
[78]

Jaworczyk96 [ Generaďż˝ ]

Raczej nie i zależy w jakim kinie

05.01.2008
20:23
[79]

@@@ [ Generaďż˝ ]

Jakie filmy takie kino. Szczerze mówiąc gdybym miał iść na jakiś film do multikina (a nie chodzę), to nie wiem czy bym wytrzymał 2h bez jedzenia i picia.

Natomiast w mniejszych studyjnych kinach, gdzie puszczają ambitne obrazy nie ma takiego problemu, bo raz, że ludzie, którzy tam przychodzą wiedzą jak sie zachować, a dwa, że zwykle w takich miejscach nie są prowadzone bary z popcornem i innymi przekąskami na wzór multikin.

Żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał. Nie twierdzę, że na te rozrywkowe produkcje chodzą sami idioci, ale na tych filmach po prostu nie ma się nad czym skupiać. Film jest w takim samym stopniu ważny jak to co ludzie wkładają do ust.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.