Prawo Jazdy

Vader [ Legend ]

Podobno nie. Ale prędzej czy później zdrożeje. Bo te zakichane nieroby, wykorzystujące patologiczny system, chcą zarabiać 10k, za wożenie swojej dupy samochodem i losowe uwalania egzaminowanych.

23.12.2007

22:09

[4]

xanat0s [ Wind of Change ]

Dla mnie opłaty mogą się zwiększyć, jeśli tylko na egzamin nie trzeba będzie czekać 2 miesiące...

Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego w mieście (Warszawa), w którym mieszka 1,7 mln ludzi (licząc z okolicami to jeszcze więcej, a okolice zwykle też w stolicy prawko robią) są raptem dwa WORD-y? I to na dodatek oba na totalnych zadupiach i oba na północy miasta, przez co mieszkańcy południa mają do przejechania całą Warszawę by na tereny egzaminacyjne się dostać?

Dla mnie to kpina...

Vader ---> Ja akurat do egzaminatorów nic nie mam - oba egzaminy uwalone w 100% z mojej winy, nawet jakby bardzo chcieli mnie zdać, to ja niestety nie dałem im możliwości :)

Vader [ Legend ]

xanatos -->Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego w mieście (Warszawa), w którym mieszka 1,7 mln ludzi (licząc z okolicami to jeszcze więcej, a okolice zwykle też w stolicy prawko robią) są raptem dwa WORD-y? I to na dodatek oba na totalnych zadupiach i oba na północy miasta, przez co mieszkańcy południa mają do przejechania całą Warszawę by na tereny egzaminacyjne się dostać?

- żeby możliwie najmniej ludzi miało prawo jazdy.

chickenom [ The Ramones ]

Ja akurat do egzaminatorów nic nie mam

Zaczniesz mieć gdy Cię obleją za jakąś głupotę.

Arxel [ Legend ]

Ja mam dużo do egzaminatorów :D
A dokłądniej to pewnej kobiety, która uwala chyba wszystkich jak leci... Siostra miała z nią za pierwszym razem - nie zdała. Jak mi się ona dostała, to trzy osobe przede mną nie zdały, ja także... Kolega z klasy, który niestety też na nią trafił także nie zdał... (był to jego trzeci raz)

Oblała mnie za głupote - ruszenie na żółtym świetle... Może faktycznie bym nie zdąrzył wyhamować, ale powinienem dostać drugą szanse, bo należy pomylić się dwa razy aby oblać (no, w niektórych przypadkach raz ;))

Niby wcześniej dwa razy przejechałem na żółtym, ale była to taka sytuacja, że byłem na równi ze światłami i wyhamowałbym gdzieś na środku skrzyżowania dopiero...
Jeszcze bezczelnie mi mówiła, że za bardzo skupiam się na prędkości... ehh... A jechałem tylko ~47km/h

Dark Templar [ Pretorianin ]

Ja też nie zdałem u kobiety :/ Po górce wciąż świeciła mi się kontrolka ręcznego. Specjalnie nic nie powiedziała, bo wiedziała, że jestem zbyt skupiony na starcie by zauważyć tę ****** kontrolkę. Zabrakło mi kilku milimetrów by zgasła...

xanat0s [ Wind of Change ]

Vader --> Chyba tak, bo żadna inna odpowiedź mi do głowy nie przychodzi...

Pewnie dochodzą do wniosku, że korki są ogromne, więc po co ułatwiać zdobywanie prawa jazdy, samochodów i tak jest za dużo...

chickenom --> Jak stałem w kolejce żeby zapłacić za kolejny egzamin (o kolejkach więcej później) to jakiś koleś opowiedział mi, że właśnie oblał egzamin na motor na placu, bo nie sprawdził łańcucha. A jeździ już 10 lat, tylko mu prawko za punkty zabrali...

Co do kolejek w WORD-ach - nie wiem, jak jest w innych miastach i ośrodkach, ale na Oblewniczej jest istna masakra - ludzi istne tłumy, kolejka zawijaj się po kilka razy, a raz nawet byłem świadkiem, jak kończyła się za drzwiami i ludzie na zewnątrz już stali, żeby się zapisać...

[edit]

A, za to nawet egzaminatorzy to też ludzie - za drugim razem na łuku otarłem lusterkiem o pachołek, ale na szczęście tak idealnie, że ten się nie ruszył. 0,5 mm w prawo i bym zahaczył, a tak tylko otarłem i egzaminator stojąc daleko nie zauważył :)