digital dj

tygrysek [ behemot ]

teoretycznie wystarczyłaby zabawka Hercules'a - DJ Control MP3 ale jakość wykonania i możliwości są przerażająco małe. tyle samo można wykonać odpowiednimi skrótami klawiaturowymi, ale to bez sensu. myślałem właśnie o modelu bcd3000 lub bcd2000 firmy behringer ale jogi mi się nie podobają a raczej ich praca. kusi mnie vestax vci 100 ale cena jest troszkę przerażająca dla mojego budżetu.

kiedyś muzyka techniczna z zakresu rave do minimal a teraz rock i pop klasyczny. kupując droższy sprzęt mogę rozszerzyć swoją działalność i szybciej zwrócić w zarobionych pieniążkach za sprzęt do budżetu. trudny wybór

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

?

Bez złośliwości, ale przecież do miksowania Popu z Rockiem, to teoretycznie wystarczy włączenie opcji "Crossfade" w Winampie...

Miksując taką muzykę praktycznie nie zdarzają się sytuacje, gdzie miksujesz ze sobą beat, bo przecież w utworach takich i tak nie ma on "czystej" struktury 4/4.
IMO bezsensowny wydatek do miksowania takiego rodzaju muzyki.

Był kiedyś program z serii Magic, zwący się PlayR Jukebox XXL.
Jest to rozbudowany player audio z możliwością miksowania dwóch ścieżek plus dodawanie sampli/dżingli, a nawet edycja ścieżki audio (nie wiem na ile skomplikowana).
Kupiłem to z 5 lat temu za 120 czy 130 zł. Nie jest to jakiś paściar, a myślę że idealnie nadał by się do Twoich celów. :)

tygrysek [ behemot ]

świadomy jestem potrzeby zakupu, więc rozmowa o pluginach czy playerach nie ma żadnego sensu. to nie jest sprzęt do zabawy czy do pogrywania ale dojrzałość muzyczna i doświadczenie pozwolą mi zacząć zarabiać pieniądze. bez sensowny kierunek rozmowy

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Niby w jaki sposób Ci pomoże?

Jeśli masz grać w normalnej dyskotece, sprzęt zazwyczaj jest na miejscu pod postacią miksera i decków kompaktowych.
Nikt nie powinien wymuszać na DJ'u by jeszcze swój sprzęt przynosił, a jeśli jednak klub wymaga, to niech spada na bambus.
Gdyby mi ktoś z organizatorów wyjechał z takim tekstem, to bym się chyba posiusiał ze śmiechu... :)

Natomiast jeśli chcesz zarabiać, jako "wodzirej" na imprezach urodzinowych, weselnych czy jakichkolwiek innych, to dla laików możesz grać z komputera, bo ich sprzęt mało obchodzi, ważne tylko "by grało i śpiewało".

Rozumiem, że być może dyskoteka w której będziesz grał nie ma normalnego zaplecza kierowniczego, który by dbał o zapewnienie sprzętu i po prostu wszelka organizacja jest na głowie tego kto organizuje imprezę, a nie na głowie właściciela przybytku, ale wtedy zachodzi czemu ty masz ponosić problemy logistyczne z powodu przymusu stosowania własnego sprzętu, a nie organizator imprezy.

tygrysek [ behemot ]

teraz to już zupełnie bez sensu. co ja robię i gdzie i jaka to jest muzyka to raczej wiem ja i ja wiem co jest potrzebne i tutaj nie potrzebuję porady.

tygrysek [ behemot ]

po wieczornych przemyśleniach meryphillia powiem Tobie, że masz trochę w sumie racji. potrzebuję kotrolować jedynie crossfade i cue a do tego wystarczy zwykły hercules

27.11.2007

12:14

[9]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

:)

tygrysek przecież nie pisałem tego po złości, to juz pisałem w drugim swoim poście.

Po prostu jako DJ "klubowy"w ogóle o sprzęt nie powinienes się martwić, bo kluby są w niego (a raczej powinny być) dość bogato wyposażone.
Natomiast dla "wodzireja" na serio wystarczy sam laptop z odpowiednim programem.
W tym przypadku zakup takowego kontrolera to tylko usparwnienie niby swojej pracy, ale z drugiej strony należy sobie przemysleć sens wydania nawet tych kilkuset złotych, skoro możemy sobie i bez tego kontrolera spokojnie poradzić. :)

tygrysek [ behemot ]

większa kontrola nad crossfade jest mi bardzo potrzebna, więc skuszę się na zakup najtańszego rozwiązania

ale dzięki

btw: jestem po prostu animatorem muzycznym w rockowo-metalowej knajpie i miksowanie nie wchodzi w grę z powodu specyfikacji muzyki, ale jest sporo utworów przy których można się pobawić i właśnie ta zabawa była potrzebą zakupu dodatkowego osprzętu