GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Tragedia na lotnisku w Kanadzie ! Umiera Polak !

15.11.2007
20:38
smile
[1]

szymon_majewski [ Senator ]

Tragedia na lotnisku w Kanadzie ! Umiera Polak !




Jestem pod glebokim wstrzasem i oburzeniem tego co zrobili z naszym rodakiem. Z pewnoscia gdybyjakis kanadyjczyk umarl w ten sam sposob w Polsce bylaby z tego miedzynatodowa afera, a teraz pewnie z biegiem czasu zatuszuja ten "incydent"

Ed. pelna wersja filmu:

15.11.2007
20:39
[2]

Hawkman [ Konsul ]

? A co mieli zrobić, zaczął się awanturować, przeklinać, rzucać to go potraktowali voltami.

15.11.2007
20:39
[3]

Raito [ Konsul ]

Nie zatuszują ponieważ kanadyskie media zrobiły tam właśnie niezły szum w tej sprawie .. a zachowanie skandaliczne

15.11.2007
20:41
[4]

stanson [ Szeryf ]

Z pewnoscia gdybyjakis kanadyjczyk umarl w ten sam sposob w Polsce bylaby z tego miedzynatodowa afera, a teraz pewnie z biegiem czasu zatuszuja ten "incydent"

Po czym to wnioskujesz?

15.11.2007
20:43
[5]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

? A co mieli zrobić, zaczął się awanturować, przeklinać, rzucać to go potraktowali voltami.

Hawkman, a ty po 10 godzinach spędzonych jak idiota na lotnisku byłbyś spokojny? Paranoja, 3 czy 4 dorosłych facetów, w dodatku ochroniarzy, nie umiało sobie poradzić z JEDNYM mężczyzną? Żeby od razu paralizator? Nie mogli go tylko zakłuć w kajdanki? Tak się nie robi!

15.11.2007
20:44
smile
[6]

szymon_majewski [ Senator ]

Hawkman, Raito ---> i tu wlasnie mamy problem. Facet leciał przez 10 h z polski to tej pieprzonej kanady(podkresle tu ze lecial 1 raz w zyciu), potem przez 10 h czekal az go ktos wypusci i przez 10 słownie D Z I E S I Ę Ć godzin nikomu na lotnisku nie chcialo sie isc po polskiego tlumacza.

Faktycznie, jesli powodem zlego zachowania ma byc smierc, to swiat dawno juz by wiginal.

Ciekawe jak ty bys sie zachowywal w sytuacji tego Polaka. Najpierw pomysl, potem napisz

ed. stanson ---> bo Kanada, to taki liberalny i spokojny kraj w przeciwienstwie do Stanow. Zadnych skandali, zadnych miedzynarodowych konfliktow, zadnych klopotow politycznych. A Polska ? Nie mow mi tylko ze wiekszosc ludzi spoza granic naszego kraju uwaza nas za spokojny i kulturalny narod.

15.11.2007
20:45
[7]

Trael [ Mr. Overkill ]

koziolekl---> Tam się tak robi. Łamiesz prawo dostajesz po dupie proste.

szymon_majewski---> Nie pchał bym się za granicę jeśli bym nie był pewny, że sobie nie poradzę lub się nie dogadam.

15.11.2007
20:47
[8]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

Trael - Więc popierasz działania tych ochroniarzy?

szymon_majewski---> Nie pchał bym się za granicę jeśli bym nie był pewny, że sobie nie poradzę lub się nie dogadam.

A co to kur&a ma do rzeczy? Facet jechał odwiedzić bodajże matkę.

15.11.2007
20:51
[9]

xywex [ mlask mlask! ]

Rozumiem, że ochrona lotniska powinna poczekać, aż rozwali wszystko w zasięgu wzroku?
To, dlaczego w ogóle do takiej sytuacji doszło, powinno zostać wyjaśnione, ale sama reakcja ochrony na jego zachowanie była jak najbardziej poprawna.

A że umarł? Chore serce, rozrusznik - zdaża się, taser/paralizator niestety tak działają. Miał pecha, ot co. Jednak ja tam żadnego skandalicznego i brutalnego zachowania pracowników lotniska nie widzę - zrobili to, co do nich należy w takiej sytuacji.

Hitmanos --> Uważasz, że pałka jest mniej "inwazyjna" niż paralizator/taser?

15.11.2007
20:51
smile
[10]

Hitmanos [ 47 ]

koziolekl---> Tam się tak robi. Łamiesz prawo dostajesz po dupie proste.

<------------Travel----------->hehe lol, ciekawe jak ty byś tak paroma voltami dostał i przeżył to czy byś to samo mówił :D

A co zachowania ochroniarzy tu muszą ponieść zasłużoną kare tego bardzo skandalicznego czynu, bo tak to im to nie może przejść ta kara koło nosa

Rozumiem, że ochrona lotniska powinna poczekać, aż rozwali wszystko w zasięgu wzroku?

xywex--------> no nie rozśmieszaj mnie, 4 dorosłych chłopa i z takim jednym sobie nie mogli poradzić? Pałki od czego są ty mi powiedz co? Paralizator to ostateczna metoda :/

15.11.2007
20:52
[11]

ak47cz [ Pretorianin ]

Ja radzilbym zaczekac z osądami na wyniki sekcji zwlok.

15.11.2007
20:53
[12]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

Tam się tak robi. Łamiesz prawo dostajesz po dupie proste.

To chodź jedziemy do Kanady, jeśli tylko mnie wyzwiesz, spuszcze ci taki wpie&dol, że już nie wstaniesz. Tam się tak robi.

15.11.2007
20:54
smile
[13]

Him [ Antichristos ]

To była policja a nie ochrona a wyniki sekcji masz:
Po co paralizator,powinien wyciągnąć pukawkę i cały magazynek w niego władować

15.11.2007
20:55
smile
[14]

Trael [ Mr. Overkill ]

Hitmanos----> Nie no racja jak każdy obywatel w u nas w kraju dostał za niewinność. Jasne ukarzmy ochronę za wykonywanie swojej pracy. Kolejny genialny pomysł!

<--------To chodź jedziemy do Kanady, jeśli tylko mnie wyzwiesz, spuszcze ci taki wpie&dol, że już nie wstaniesz. Tam się tak robi.

Mogę się już bać??

15.11.2007
20:58
smile
[15]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

"Zmarł z powodu tego, co spotkało go na lotnisku - mówi Radiu ZET Kosteckyj."

Czyli z jakiego powodu?

Tak naprawdę cały ten incydent nie powinien mieć miejsca, no ale cóż... tragedie sie zdarzają.

W ramach pewnej anegdoty (sic) wiele osob na Soulseekowym kanale #Polska, miało nadzieję, że był to znany w tamtejszych kręgach Zygi Kanadyjski Modelarz. =]

Trael >>> Nie małpuj. Bo wiadomo już, że słuzby przekroczyły pena granicę obowiązków w tym incydencie. Ciekawe czy tak samo ochoczo by postąpiły z Kanadyjczykiem...

15.11.2007
20:59
[16]

CreaToN [ Generaďż˝ ]

Reakcja ochrony wydawać się może zbyt brutalna czy skandaliczna, ale nie zapominajcie, że to lotnisko, jest tam masa ludzi i nie może dochodzić do jakiś niebezpiecznych sytuacji. Postawcie się na miejscu ochrony. Facet był agresywny, nie wiadomo co mógł zrobić. Oczywiście jak ich tam trzech było to mogli go obezwładnić bez paralizatora, no ale wyszło jak wyszło.

15.11.2007
20:59
smile
[17]

Peter24 [ Konsul ]

Przed chwilą mówili na TVN24 że dość niedawno policja potraktowała tak pijanego kanadyjskiego kierowcę... na śmierć :/
Rozumiem ze Polak zachowywał sie łamiąc wszystkie zasady, nie będę go tu usprawiedliwiał, ale według mnie są inne metody obezwładnienia.Wystarczyłoby dwóch ochroniarzy dobrze zbudowanych lub np. policyjne pałki. Zostałby obezwładniony i byłby tylko mocno posiniaczony :/

15.11.2007
21:00
[18]

Łysack [ Przyjaciel ]

wystarczy postawić na miejscu tego kolesia pierwszą z brzegu osobę bez znajomości języka i do tego o dość niskiej inteligencji. Nie próbował się porozumiewać na migi, bo może nie przyszło mu to do głowy - innych ludzi odbierał instynktownie jako wrogów, bo mówili w obcym języku, którego on nie rozumiał.

jak niemowlę jest w rękach obcej osoby to głupieje i zaczyna się wyrywać nie patrząc na konsekwencje możliwego upadku
dziecko kilkuletnie bez nikogo znajomego w pobliżu również zaczyna głupieć, wpada w płacz i próbuje szukać rozwiązania, często powodując niebezpieczne sytuacje.

brak przewidywania jest domeną ludzi o stosunkowo niskiej inteligencji.

wyobraźmy sobie, że znajdziemy się w kraju w którym nie znamy języka i nie wiemy nawet jak powiedzieć "przepraszam", żeby zwrócić na siebie uwagę...u kolesia podziałał instynkt i właśnie w ten sposób próbował się uwolnić z tego lotniska.

15.11.2007
21:00
smile
[19]

Him [ Antichristos ]

Ludzie czytajcie to nie była ochrona tylko policja!!!!!!!!!!!!

15.11.2007
21:01
[20]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

Mogę się już bać??

Możesz zamknąć się i przestać pieprzyć głupoty.

15.11.2007
21:04
[21]

mineral [ Senator ]

Jesteście żałośni...

Facet zachowywał się jakby zachowywał się normalny człowiek gdyby czekał 10 GODZIN (!!!) na odprawę. Rozpieprzył komputer. Za to został zamordowany. No bo jak inaczej to można określić? Podeszli do niego, ten podniósł ręce do góry i zachowywał się spokojnie, a ci dwa razy pieprznęli go paralizatorem. Jeżeli to dla was normalne, to naprawdę życzę wam takiej śmierci.

15.11.2007
21:05
[22]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Łysack >>>> Czytając twoje komentarze coraz częściej dochodzę do wniosku, ze powinieneś spróbować zostać politykiem... najlepiej Samoobrony...

15.11.2007
21:06
[23]

Trael [ Mr. Overkill ]

Możesz zamknąć się i przestać pieprzyć głupoty.

Sorry, to jest forum dyskusyjne i będę wyrażał moje opinie tak długo jak nie są sprzeczne z regulaminem.

Łysack---> No widzisz wszystko ładnie pięknie, ale koleś pojechał do tego kraju zupełnie nieprzygotowany. Zaregował jak zareagował, ale mógł pomyśleć wcześniej a nie wedle maksymy: Jakoś to będzie, jedziemy.

15.11.2007
21:07
[24]

N|NJA [ Senator ]

Sprawa ta już ma z tydzień co najmniej, dopiero teraz o niej głośno,a dlaczego?


Bo wbrew doniesieniom pracowników lotniska, którzy twierdzili, ze polak sie awanturował i robił burde, nagrania z video feeda na lotnisku pokazują co innego- żadnego darcia gęby nie było, awanturowania się- też nie (chyba, że za awanturę uznamy próbę dogadania się po polsku z kanadyjczykami), a gość po prostu był spięty po 10 godzinach w bagażowni. Wszystko wskazuje na to, ze był po prostu podejrzany, bo tyle tam łaził w tę i spowrotem, więc prewencyjnie go potraktowano (dwukrotnie, dodajmy) paralizatorem, co spowodowało zgon.

Źródło- tok.fm dzisiaj rano


15.11.2007
21:08
smile
[25]

CHESTER80 [ old snake ]

Wstrząsnął mną ten filmik z lotniska, nie ulega wątpliwości że nasz rodak został zamordowany, na filmie widać że go jeszcze dobijają pałką. Sprawa na pewno się rozmyje i mordercy pozostaną na wolności. Zachowanie naszego rodaka było skandaliczne to fakt, ale tych trzech policjantów bez problemu mogło go obezwładnić ręcznie, a jeśli nie to są przecież pałki, kajdanki czy gaz. Zwłaszcza że to nie pierwszy przypadek śmierci od paralizatora. Mam nadzieję że nasz MSZ zrobi wszystko żeby sprawę wyjaśnić. Okropnie się tym wszystkim zbulwersowałem, i tu nawet nie chodzi że to mój rodak, chodzi o totalny bezsens tego zajścia i bestialstwo policjantów. Podobny przypadek był kiedyś przedstawiony w serialu CSI, gość zrobił rozróbę w samolocie bo źle się poczuł więc pasażerowie go zatłukli.

15.11.2007
21:08
[26]

szymon_majewski [ Senator ]

Łysack ---> to ze koles nie byl wyksztalcony, wcale nie musi znaczyc ze odbiera innych jako wrogow - skoro nawet nie potrafili podejsc, poprosic o dokumenty i przyprowadzic osobe mowiaca po polsku.

Co do reszty ---> owszem niebezpieczne sytuacje na lotniskach sie zdarzaja, ale skoro ten facet byl tam cale 10h i przez ten czas nie sprazial wrazenia niebezpiecznego, to byloby to bezpodstawne.

15.11.2007
21:11
[27]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Trael >>> Pojechał do Matki o ile dobrze pamietam, a była to bodajże jego pierwsza wizyta zagranicą w ogóle, której zresztą sam się obawiał (tak powiedział jego brat bodajże dzisiaj w faktach).
Ciekawe jak Ty byś się zachował...

15.11.2007
21:16
[28]

Trael [ Mr. Overkill ]

meryphillia---> Czy to jest ważne do kogo pojechał? Problem polega na tym, że nie znał języka a pojechał za granicę. O tym nie pomyślał, że może wyjść jakaś sytacja i będzie musiał się z kimś dogadać. Znam wielu ludzi, którzy też tak pojechali sobie z hasłem na ustach: aa jakoś to będzie dam radę. No i zwykle jakoś sobie dają radę, ale tym razem ten koleś był powiedzmy jednym z tych przypadków na 100. Stało się coś czego nie przewidział i cała sytacja skończyła się tragiczne.

15.11.2007
21:18
[29]

Łysack [ Przyjaciel ]

meryphilla -> co masz na myśli? czy brak znajomości języka ma go ograniczać w funkcjonowaniu? jak dla mnie rodzina jest jedną z najwyższych wartości, a ze strony tego kolesia przelot na drugą półkulę dla spotkania z matką jest godzien podziwu. nie wiem czy już teraz mam Ci życzyć podobnej sytuacji rozłąki i niemożności poradzenia sobie w danej sytuacji, czy chcesz jeszcze coś napisać? po 10 godzinach oczekiwania takie reakcje są normalne, zresztą wystarczy pójść do pierwszego lepszego urzędu gdzie jest dwugodzinna kolejka i jak ludzie przeklinają na urzędników...


Trael -> to jest właśnie jeden z przykładów braku przewidywania konsekwencji swoich zachowań. gdyby potrafił przewidzieć, że sobie tam nie poradzi to chyba by nie leciał, lub chociaż jakoś by się do tego przygotował.

Szymon -> inteligentny czy nie, w sytuacji kryzysowej działa instynkt nadany nam przez naturę. przeklinanie i rzucanie jakimiś stołkami były dobrym przykładem właśnie takiego odbioru "obcych" - to taka chęć zwrócenia na siebie uwagi, żeby w końcu ktoś zainteresował się jego sprawą i sprowadził mu tłumacza.

15.11.2007
21:20
[30]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

meryphillia---> Czy to jest ważne do kogo pojechał? Problem polega na tym, że nie znał języka a pojechał za granicę. O tym nie pomyślał, że może wyjść jakaś sytacja i będzie musiał się z kimś dogadać. Znam wielu ludzi, którzy też tak pojechali sobie z hasłem na ustach: aa jakoś to będzie dam radę. No i zwykle jakoś sobie dają radę, ale tym razem ten koleś był powiedzmy jednym z tych przypadków na 100. Stało się coś czego nie przewidział i cała sytacja skończyła się tragiczne.

Z twojego rozumowania wynika, że to, że nie znał języka spowodowało, że zasłużył na potraktowanie parazilatorem. Czy to, że człowiek jadący do MATKI i nie znający języka nie powinien w ogóle tam jechać? Jego matka była na tym samym lotnisku, skąd miał to facet wiedzieć? To NIE jest wina tego mężczyzny, że trafił na bandę palantów nie potrafiących sobie z nim poradzić? Czy to jego wina, że czekał tam 10 czy 11 godzin? Tylko w tym, że nie znał języka. Nie mogli znaleźć tłumacza? Nie mogli spróbować się dogadać? Banda idiotów...

15.11.2007
21:23
[31]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Policja na całym świecie jest taka sama. Im większe uprawnienia tym bardziej skurwysyńscy i bezkarni.

15.11.2007
21:24
[32]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Łysack >>> Skoro ten człowiek był dla ciebie osobą o "stosunkowo niskiej inteligencji", to Ty dla mnie jesteś...

Dlatego też z całkowitą pewnością myslę iż odnalazłbyś się doskonale wśród oszołomów z Samoobrony...

15.11.2007
21:32
[33]

Łysack [ Przyjaciel ]

meryphilla -> sądzę, że osoba o wysokiej lub średniej inteligencji potrafiłaby sobie poradzić - chyba nie jest problemem chociażby napisanie na karteczce nazwy kraju, żeby pracownicy wiedzieli jaki tłumacz jest potrzebny... a jak widać na filmiku załączył mu się mechanizm obronny i ta kobieta, która do niego podchodzi nie idzie z nożem, lecz jak się domyślam z prośbą o odłożenie stołka i normalną rozmowę bez wykrzykiwania i rzucania stołkami.

15.11.2007
21:34
[34]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

edit dla ubogich: A obrońcy dzielnych Kanadyjczyków nie biorą pod uwagę faktu, że facet dostał w krótkich odstępach dwa strzały taserem co jest niedopuszczalne.

15.11.2007
21:44
[35]

Trael [ Mr. Overkill ]

koziolekl ---> Z mojego rozumowania wynika, że pojechał za granicę nieprzygotowany. Brak znajomości języka doprowadziło do problemów. Przez te problemy złamał prawo co wywołało reakcje Policji.

Jego matka była na tym samym lotnisku, skąd miał to facet wiedzieć?

To jest potwierdzona informacja? Bo jeśli tak to czemu siedziała 10h z założonymi rękami?

Zenedon--> No bo wszycy wiedzą, że zamordowali go z premedytacją i zimną krwią. Problem polega na tym, że wina leży po obu stronach, ale to był Polak więc wyłacznie wina Kanady. :/

15.11.2007
21:49
[36]

N|NJA [ Senator ]

Trael->
Potwierdzona informacja.


Gośc po raz pierwszy leciał samolotem, po raz pierwszy był na lotnisku, gdzie WSZYSTKIE napisy były po angielsku. Nie wiedział, że musi wyjść (bądź nie wiedział jak) na halę przylotów, gdzie była jego matka, więc kręcił się cały czas przy taśmie, pewnie myśląc, że matka może tam wejść (czego oczywiście zrobić nie można)

15.11.2007
21:54
[37]

MoonLighty [ Centurion ]

wątek:
Tragedia na lotnisku w Kanadzie ! Umiera Polak !


Juz umarl czy ciagle umiera?

15.11.2007
21:56
[38]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Trael--> Przed chwilą na CNN bodajże mówili, że matce służby na lotnisku powiedziały że jej syn nie przyleciał i wróciła do domu.

15.11.2007
22:07
[39]

wysia [ Senator ]

Ninja --> Przez 10 godzin jego pobytu tam nie zaobserwowal, ze cale grupy pasazerow do tej sali wchodza stamtad, skad i on wszedl, po czym wychodza innymi drzwiami? Zeby wymyslic, ze samemu takze powinno sie tam skierowac, czy zeby po prostu isc za ludzmi, to potrzebne sa specjalne napisy po polsku?

15.11.2007
22:19
smile
[40]

coolerek-89 [ also known as Cool ]

Trael- Bo widocznie nie wiedziała baranie , że on już tam jest i na nią czeka.


Cały ten incydent jest skandaliczny.
Po pierwsze człowiek dostał w bardzo krótkim odstępie czasu 2 razy paralizatorem , co jest bardzo niebezpieczne nawet gdy człowiek jest w normalnym stanie, a on był już bardzo zdenerwowany i miał na pewno podwyższone ciśnienie.
Po 2 drugie człowiek umarł , a ci policjanci nawet nie próbowali udzielić mu 1 pomocy. Sprawdzili tylko tętno ;/
Po 3 . Najpierw paralizatorem a potem próbują sie porozumieć ? Ku*wa , nie było tak żadnego tłumacza polskiego?

wysiu- Prawdopodobnie nie był on zbytnio inteligentny, a po za tym był bardzo poddenerwowany i widocznie myślał , że jego matka czeka na niego gdzieś przy wyjściu z terminalu , a nie w poczekalni.

15.11.2007
22:22
[41]

N|NJA [ Senator ]

Wysia-> Tak brzmi oficjalna wersja- gość nie dotarł do poczekalni w hali przylotów, nie miał pewnie nawet pojęcia, że coś takiego jak hala przylotów istnieje.
Zbyt światły to on nie był, wiem.

15.11.2007
22:24
[42]

elfik [ z wired ]

wysiu

Nie każdy jest światowcem, przyjechał w zupełnie obce miejsce, pogubił się i zdenerwował. Na świecie są też ludzie mniej doskonali, czy to znaczy że mamy ich zrzucać ze skały?

Jakoś nie widziałem na filmie żeby z pianą na ustach rysował zębami ściany.. Nie widziałem też, żeby straszono go paralizatorem. Po prostu odpalili i bum..

Poza tym żeby 3, 4 ochroniarzy nie potrafiło obezwładnić 40 letniego człowieka bez użycia paralizatorów; to tylko pokazuje jak beznadziejnie są wyszkoleni..

15.11.2007
22:26
smile
[43]

Zabójca14 [ Maxxx Blood ]

Moim zdaniem zamiast użycia teasera, by użyli mózg, który siedzi w ich głowie. Chyba że to jest sposób mylślenia amerykanskiej policji (czy ochrony).

15.11.2007
22:29
[44]

N|NJA [ Senator ]

Zabójca-> Kanadyjskiej.

15.11.2007
22:34
[45]

elfik [ z wired ]

Łysack - ja pierdole, ale bredzisz. Dobrze że Ty masz IQ równe rekursywnie zgubionej funkcji ackermanna

15.11.2007
22:35
[46]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

sluchaj, nawet jakby sie zesral na srodku lotniska i latal z golym pindorem, to rozumiem mialbys juz prawo go zabic tak ?

nie wszczynal bojki, nie grozil policjanta, podniósł rece do gory!

15.11.2007
22:37
[47]

mityczny benek [ Chor��y ]

[*] i tak mam to gdzieś

15.11.2007
22:37
[48]

You tube my space. [ Konsul ]

Czytałem o tym w angielskiej prasie dobry miesiąc temu i po wzmiankach o awanturze i alkoholu nie wyglądało to tak strasznie. Kilka godzin bez pomocy zarówno dla matki jak i ofiary (zasady obsługi lotniska) rzeczywiście mogło wyprowadzić każdego z równowagi, facet na pewno na śmierć nie zasłużył.

wysiu, masz foto ofiary z matką. Weź pod uwagę, że nie mógł mieć na niej więcej niż 40 lat. Nie lubię oceniania ludzi po wyglądzie, ale nie mam wątpliwości - prosty facet, nie miał pojęcia co na lotnisku robić. I nikt nie mógł mu pomóc:

Dziekanski's mother, Zofia Cisowski, has told CBC News that airport personnel offered her no assistance, despite repeated requests to help her make contact with her son while she waited for several hours in the arrivals area.

"The rule between the Airport Authority and the Canada Border Services Agency is that we do not communicate in there directly with passengers," said Berg.


CBC


Tragedia na lotnisku w Kanadzie ! Umiera Polak ! - You tube my space.
15.11.2007
22:41
[49]

wi3dzmin [ Generaďż˝ ]

Koleś był jakiś mało sprytny. 10 godzin na lotnisku i on wyjścia nie mógł znaleźć? jak wysia napisał, trzeba było iśc za innymi ludźmi... do tego nie potrzeba języka... Zresztą koleś zachował się skrajnie nieodpowiedzialnie, pojechał do obcego kraju bez jakiejkolwiek możliwości porozumienia się z ludźmi. Jak się nie zna języka to się bierze jakiś słownik, podstawowe zwroty albo coś.

Ktoś tu twierdzi, że trzeba było tłumacza przyprowadzić... ty myślisz, że na lotnisku mają zestaw tłumaczy do wykorzystania? I skąd mieli wiedzieć, jakiego tłumacza wziąć? zgadywać?

Koleś zachowywał się agresywnie, demolował otoczenie, stanowił zagrożenie i został słusznie spacyfikowany. Policja nie jest od zastanawiania się, czy ktoś ma zły dzień, czy nie tylko od pacyfikacji.
Twierdzenie, że Polak został zamordowany jest idiotyzmem, zamordowany to byłby jakby go bez powodu zastrzelili. Taser jest bronią NIEZABIJAJĄCĄ, jego użycie teoretycznie nie powinno zrobić krzywdy, koleś miał po prostu pecha. Równie dobrze mógł dostać zawału podczas szamotaniny, albo wylewu wewnętrznego po uderzeniu pałką.
Uważam, że bezpieczniej i dla policjanta i dla awanturującego się jest gdy zostanie on unieszkodliwiony na krótką chwilę prądem i spokojnie skuty kajdankami niż wdawanie się w bójki :P
Zdażył się tragiczny wypadek, może policjanci przesadzili (nie wiem po co był drugi strzał taserem) ale nie zrobili tego w złych zamiarach, a koleś BYŁ agresywny, obojętnie z jakich powodów.

15.11.2007
22:41
[50]

Vegetan [ Zbieramy pieniążki ]

Jak widzę Wasze komentarze to ręce opadają :/ Ewidentna wina lotniska, że głupcy po tłumacza nie poszli. Chcieli rosyjskiego wzywać. A strzelanie do mężczyzny, zamiast próby kontaktu i znęcanie się nad nim to lekka przesada, czyż nie? Był trzymany przez 10 godzin jak w klatce, nie mógł się ruszyć nawet, co, jego wina, że w końcu wybuchł?

Tamtejsza policja powinna ponieść srogie konsekwencje.

15.11.2007
22:41
[51]

FallenFury [ Pretorianin ]

jedna sprawa panowie, żeby obezwładnić osobe i ją przestraszyć na tyle by nie zachowywała sie w ten sposób - wystarczy raz lub dwa porazić paralizatorem a nie całą serią.... podobno to nie pierwszy tam taki przypadek

15.11.2007
22:44
smile
[52]

Darekpwl [ Konsul ]

mityczny benek -> Skoro masz to w dupie to po co się wypowiadasz? Zginął człowiek do jasnej cholery, może trochę szacunku?
To samo zresztą tyczy sie tych, którzy uważają, że gość miał po prostu pecha. Jezu...

15.11.2007
22:44
[53]

Kharman [ ]

Ktoś wie na co on czekał tyle czasu? Emigracyjni mu nie pozwolili przejść? Czy po prostu nie wiedział jak wyjść z hali przylotów? Ja rozumiem pierwszy lot, brak języka, ale kuźwa to wystarczy podstawowy instynkt stadny żeby wyjść z lotniska. Poza tym jak moja teściowa przylatywała, zero języka, boi sie latać, to jej zamówiliśmy eskortę, podejrzewam że każda poważna linia lotnicza ma taką usługę, która odbiera delikwenta spod drzwi samolotu i prowadzi za rączkę do wyjścia.

Co do tłumacza to wątpię aby był w stanie sie dogadać po rosyjsku, bo sądząc po opiniach jakie słychać podczas filmu wzięli go za Rosjanina i takiego tłumacza by pewnie dostał.

15.11.2007
22:46
[54]

Transcended [ Centurion ]

ten wątek to dowód na to jacy my jako nacja jesteśmy zakompleksieni. Zabijają człowieka, tylko dlatego, że nie znał obcego języka (mnóstwo ludzi na świecie zna tylko jeden język) i musiał czekać 10h. Może nie był zbyt inteligentny, może był zestresowany, ale to nie jego wina, personel lotniska powinien być przygotowany na każdą sytuację i załatwić problem w całkiem inny sposób.
Kompleksy, kompleksy i jeszcze raz kompleksy. Najlepiej gdyby za granicę latali tylko panowie w garniturkach z fluent englishem i nawet za pierwszym razem przechodzili przez całą odprawę po ciemku, bo normalnego człowieka, którego jedyną wadą była brak znajomości j. angielskiego i może niezaradność się już wstydzimy.
A takie osoby jak Wysia etc. powinny w tym momencie się wstydzić samego siebie. Bo to mógł być twój stary, który też ni w ząba angielskiego nie zna, a z 60 na karku ciężko kogolwiek podejrzewać o zaradność, szczególnie w stresie.

15.11.2007
22:47
[55]

You tube my space. [ Konsul ]

Kharman, nikt nie wie po co on tam siedział. Siedział i czekał. Najprawdopodobniej nie wiedział co robić.

(...) it is still unclear why Dziekanski waited 6 1/2 hours in a secure area controlled by the Canada Border Services Agency near the luggage carousel before proceeding to the second stage of immigration.

15.11.2007
22:50
[56]

wi3dzmin [ Generaďż˝ ]

Trnscended -> Śmierć od tasera to nieszczęśliwy wypadek a nie zabójstwo. Nikt nie zamierzał go tam zabić. Jak już pisałem, mógł równie dobrze umrzeć na zawał podczas szamotaniny.
I tu nie chodzi o garniturki, czy płynny angielski tylko o odrobinę zdrowego rozsądku, w byle kosku można kupić "Rozmówki polsko-angielskie". Ten facet nie zasłużył na śmierć, ale nikt go specjalnie nie zabił.

15.11.2007
22:53
[57]

Coy2K [ Veteran ]

tak jak ktos wczesniej napisał tragedie sie zdarzają, ale widze ze wszyscy robią z goscia wielkiego męczennika.

Toż to widac na filmiku ze facet był agresywny i zachowywał sie nieprzewidywalnie. Nawet nie potrafil odpowiedziec "Polish" jak sie pytali w jakim języku mówi "Russian?" ... rozumiem ze mozna nie znac języka ale cos takiego to podstawa jak sie jedzie do obcego kraju i naprawde mało mnie obchodzi to, ze sie "pogubił".

No i kolejna sprawa, przeciez facet mogl miec pistolet czy cokolwiek innego, (mało bylo zamachowców z bombami?), stalo sie nieprzewidywalne i delikwent zmarł, ale gdyby nie doszło do zgonu to nic skandalicznego w uzyciu paralizatora nie widze

15.11.2007
23:07
[58]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Facet pierwszy raz leciał samolotem, nie znał jezyka - w pierwszych minutach filmu widac jaki jest spanikowany, ciezko dyszy i sie trzesie.
Do takich ludzi powinny byc wysyłane obsługa czy słuzby porzadkowe lotniska a nie brygada policjantow zeby zbutowac awanturnika (kto mi powie co oni robia w 3:28 ? wyglada to bardzo dziwnie..)
Mieli usunac problem? to usuneli..

Chyba jak wiekszosc Polakow oczekuje ostrej reakcji MSZ.

15.11.2007
23:08
[59]

Kharman [ ]

Dlaczego mam nieodparte wrażenie, że gościowi zginął bagaż i zamiast wyjść i załatwić sprawę z liniami przy pomocy matki to czekał a potem zaczął sie awanturować?

15.11.2007
23:14
[60]

wysia [ Senator ]

Transceded --> Moj Ojciec ("stary" to mozesz swojego nazywac, kmiocie) jakies dwa miesiace temu calkiem samodzielnie mnie w Anglii odwiedzil. Jezyka nie zna, nigdy wczesniej nie lecial samolotem, a za granica byl w zyciu moze ze 4 razy. I jakos sobie bez najmniejszych komplikacji poradzil, kierujac sie tylko moimi wskazowkami.

15.11.2007
23:24
[61]

LooZ^ [ be free like a bird ]

"wystarczy podstawowy instynkt stadny żeby wyjść z lotniska"
Abstrahujac od calej reszty, koles leci do obcego kraju na koncu swiata, nie zna jezyka i wie ze na lotnisku czeka na niego matka. Moze mi ktos podac JEDEN powod, aby ktokolwiek, nawet calkowity przyglup nie znajac jezyka wychodzil "na miasto", bez osoby ktora czeka na niego na lotnisku?

15.11.2007
23:25
[62]

mineral [ Senator ]

Żeby pojechać do obcego kraju trzeba znać conajmniej 7 języków i mieć 220 IQ? Pieprzycie jak potłuczeni. Widać, co internet robi ludziom z mózgów. Gówno, tak tyle wam zostało, jeżeli sądzicie, że Polak z własnej winy został zamordowany.

Poza tym gdyby dziecko się zgubiło też byście paralizatorem je dwa razy jeb? Może facet miał mentalność dzieciaka, co nie oznacza, że nie może lecieć samolotem.

15.11.2007
23:26
[63]

elfik [ z wired ]

mineral

Są tak zajebiście doskonali, ale o inteligencji emocjonalnej przyczepionej na stale do rowu japońskiego.

15.11.2007
23:29
[64]

Kharman [ ]

LooZ^ --> nie "na miasto" tylko do hali przylotów, która to znajduje sie za odbiorem bagażu i kontrolą paszportową. Z tego co przytoczył You tube my space. wynika że gość siedział przez 6,5 godziny w hali bagażowej, bez konkretnego powodu.

mineral --> zginął w wyniku nieszczęśliwego wypadku, być może nadużycia taserów, niemniej niszczenie sprzętu komputerowego czy barykadowanie drzwi nie należy do zwyczajowych zachowań podróżnych.

15.11.2007
23:50
smile
[65]

Sickman [ Pretorianin ]

dosc dziwna historia. wyglada na to, ze gosc stal sie ofiara glownie wlasnej ciemnoty. takiej XIX wiecznej rodem z noweli antek czy janko muzykant, w ktorej przeziebiona siostre antka czy janka wsadzano do pieca na 3 zdrowaski. facet, ktory pewnie poza swoim wypizdowkiem swiata nie widzial, w stresowej czy nawet dla siebie ekstremalnej sytuacji zglupial i zareagowal agresja co w polaczeniu z nieadektwana, ale coraz bardziej typowa za oceanem reakcja policji z uzyciem teaserow zaskutkowało bezsensowna tragedia. przykra sprawa. btw. teaser'y w hameryce (kontynencie) zaczynaja juz wypierac palki, perswazje itp bardzie tradycyjne metody radzenia sobie z podobnymi sytuacjami. głosnych incydentow z tymi zabawkami nie brak, min. sprawa z ucla w zeszlym roku gdzie policja uzyla teasera na studencie arabskiego pochodzenia, tylko dlatego, ze w bibliotece nie chcial pokazac obsludze id czy karty bibliotecznej (uznal to za dysryminacje, bo obsluga nie miala zwyczaju sprawdzania kart bialych studentow) ponizej mozna obejrzec fragment



15.11.2007
23:53
smile
[66]

Pisowiec [ Centurion ]

Gdyby w Polsce mieszkało tyyyylllluu "inteligentów" i "światowców" ilu objawiło się w tym wątku to nasz kraj byłby mlekiem i miodem płynący. To trzeba mieć naprawdę POSRANE w pustym łbie aby winnym czynić tę ofiarę.

16.11.2007
00:10
smile
[67]

D3O [ Konsul ]

Bardzo mi szkoda tego człowieka. Najbardziej zgadzam się z Transcendedem w [54]. Fakt, zachowywał się nie odpowiednio, ale wyobraźcie sobie jak bardzo człowiek jest wkurzony po ~20 godzinach(10 lot, dojazd w Polsce do lotniska + 10 godzin w Kanadzie na lotnisku) bez snu, jedzenia i picia. W dodatku całkowicie samemu, kiedy wszystko dookoła wydawaje się obce. Więc nie dziwie mu się ze chciał zwrócić na siebie uwagę(inna sprawa że mógł to zrobić bez rozwalania krzeseł).

Natomiast skandaliczna jest postawa i zachowanie obsługi lotniska i policji. Jak można było strzelić kilka razy z tesera do człowieka? Po pierwszym trafieniu widać, jak Polak upadł na ziemie i zaczęlo go telepać - Policjanci mogli go w tym momencie obezwałdnić, a ci - strzelili drugi raz, a potem się patrzyli.

16.11.2007
00:10
smile
[68]

blood_x [ !SkinheadS! ]

Kharman >>> No to skoro siedzial tam az tyle... to czemu nikt sie nim nie zainteresowal?

Bronicie* tych kanadyjcow itp itd... a co Oni niby dla nas takiego dobrego zrobili?

Pozdrawiam wszystkich (polskich) KANADYJCZYKOW!

16.11.2007
00:42
[69]

Herodot [ Chor��y ]

Czy wy jestescie niepowazni? Byliscie kiedys na lotnisku? Przyszlo wam do glowy sie awanturowac, przewracac komputery, walic w szyby krzeslami? Mi jakos nie przyszlo, bo wiedzialem ze w takiej sytuacji nikt nie bedzie chcial mi pomoc, tylko pomysli jak mnie obezwladnic.

OK. Gosc nie znal jezyka. Powinien zagadac do pierwszego lepszego stewarda - laza tacy ludzie po lotnisku i pomagaja zagubionym. Gosciowi nie przyszlo mu do glowy poprosic kogokolwiek o pomoc, chociazby na migi.

Mamy do czynienia z nieszczesliwym wypadkiem. Taki sam wypadek moglby miec miejsce w Polsce, gdyby np. Wegier pobil sie z ochroniarzami w knajpie. Ale mowienie, ze zle to swiadczy o Kanadyjczykach to gruba przesada. Zle to swiadczy o tych, ktorzy w sytuacji stresowej jedyne rozwiazanie widza w agresji.

Blood_x: Myslisz, ze Steward na lotnisku podchodzi do kazdego oczekujacego i pyta czy pomoc? Daj spokoj - tysiace ludzi siedzi na terminalu czekajac na swoje loty, a ktos ma pomagac akurat Polakowi, ktory nie zna jezyka. Gdyby podszedl, zapytal - na bank dostalby jakas pomoc.

> Bronicie* tych kanadyjcow itp itd... a co Oni niby dla nas takiego dobrego zrobili
Ah, rozumiem. Wg Ciebie, gdyby ten wypadek mial miejsce w Londynie to moznaby sprawe olac - w koncu na Wyspach pracuje duzo Polakow, Wielka Brytania duzo zrobila dla Polski. Kanada nie zrobila, wiec sprawiedliwosc jest po naszej stronie?

16.11.2007
00:55
[70]

Coy2K [ Veteran ]

Fakt, zachowywał się nie odpowiednio, ale wyobraźcie sobie jak bardzo człowiek jest wkurzony po ~20 godzinach(10 lot, dojazd w Polsce do lotniska + 10 godzin w Kanadzie na lotnisku) bez snu, jedzenia i picia. W dodatku całkowicie samemu, kiedy wszystko dookoła wydawaje się obce. Więc nie dziwie mu się ze chciał zwrócić na siebie uwagę(inna sprawa że mógł to zrobić bez rozwalania krzeseł).

rotfl, jasne, bo to on jedyny był po tylu godzinach lotu, gdyby kazdy cechowal sie taką mentalnością to na lotniskach byłyby co rusz jakies zamieszki, bo przeciez kazdy zmęczony po podróży musi byc traktowany jak Pan i Władca i każdy z obsługi musi byc na kazde jego skinienie...

acha zapomnialbym, ze muszą tez zalatwic kilkunastu tlumaczy w razie gdyby "poszkodowany" nie potrafil powiedziec w jakim języku sie z nim porozumiec

16.11.2007
01:00
[71]

COREnick [ LaNuit AppartientANous ]

Od razu widać, że było z nim coś nie tak. Wyglądał jakby doznał szoku. Policjanci powinni go w sumie obezwładnić, ale przesadzili. Jak więcej niż dwa użycia paralizatora i uderzenie pałką można nazwać obezwładnieniem?

16.11.2007
01:07
[72]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Policja przesadzila i nie trzeba byc obeznanym w temacie by to zrozumiec.W Stanach a dokladnie w NJ ostatnio babke paralizatorem traktowali kilka razy i sprawa wyladowala w sadzie.
Facet dostal pierwszy strzal i lezac na ziemi wystarczylo go skuc,to nie jest takie trudne.Niech nikt mi nie mowi ze po pierwszym "pieszczeniu" facet nawet nie wiem jak silny mialby mozliwosc ataku w momencie gdy zostaje przycisniety do gleby kolanem.Ewentualnie strzal z paralizatora,potem strzal z paly miedzy plery i kajdanki.To nie sa takie paralizatory jak u Nas w wiekszosci posiada Policja.
Sprawa zostala naglosniona i dobrze bo przez te wlasnie paralizatory w ostatnim czasie ( 5 lat jesli dobrze pamietam ) zginelo juz ok 18 osob.

16.11.2007
02:27
[73]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Nie wiem czemu niektórzy odwracają wszystko do góry nogami. Nie trzeba setny raz powtarzać, że człowiek zachował się nielogicznie. Jest tylko jedno pytanie - czy policja doprowadzona została do ostateczności? Nie mogła użyć łagodniejszych środków? Oczywiście, że mogła i oczywiście, że była do tego zobligowana. Skandaliczne zachowanie policji nie może przejść bez echa, a czyjeś przekonania, że on sam, czy jego nieznający języka ojciec by sobie poradził - tak to już jest w życiu, że jednostki różnią się pomiędzy sobą - jedni znają języki obce, drudzy nie znają, ale są dość charyzmatyczni czy zaradni, żeby sobie poradzić, a inni nie są. To jeszcze nie znaczy, że tych ostatnich mamy traktować jak chory organ zdrowego społeczeństwa, który możemy bezkarnie wyciąć.

16.11.2007
02:56
[74]

COREnick [ LaNuit AppartientANous ]

Hajle Selasje---> Amen. Doskonale to ująłeś.

16.11.2007
06:40
[75]

wysia [ Senator ]

Pieprzenie, nikt tam nikogo nie "wycinal", po raz dziesiaty - ta smierc to nieszczesliwy wypadek, a nie egzekucja, a taser to bron w zamierzeniu obezwladniajaca, a nie zabojcza..

Dlaczego mam wrazenie, ze gdyby to nie chodzilo o Polaka, tylko o kogokolwiek innego - Rosjanina, Rumuna, Wegra, ze nie wspomne o jakims Arabie - to glosow o skandalu, brutalnosci Policji, i zabojstwie, byloby kilkakrotnie mniej?

16.11.2007
07:27
[76]

HumanGhost [ Generaďż˝ ]

Dla mnie to ten facet i jego matka mają coś z głowami. Kto normalny jedzie do obcego kraju nie znając języka i nawet nie biorąc ze sobą słownika? A matka? Też inteligentna, 10 godzin czekała i nie kapnęła się, że coś może być nie tak? No ludzie, lotnisko to nie Luwr, nie można się zgubić na 10 godzin!
Mnie tego faceta nie szkoda. Był głupi, głupio postepował a matka już głupia zostanie. Taka prawda.

16.11.2007
07:49
smile
[77]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

Jak dla mnie to bylo oczywiste naduzycie ze strony tych policjantow.
Kanada o ile sie orientuje to kraj wielokulturowy i takie przypadki czesto maja tam miejsce wiec ze znalezieniem tlumacza nie powinni miec najmniejszego problemu.
Widzac co sie dzieje przez te kilka godzin nikt nie udzielil mu pomocy, jakies postronne osoby chcialy mu pomoc ale on nic nie kumal. Jego inteligencja nie ma tu nic do rzeczy, mogl byc nawet osoba dopiero co wypuszczona z psychiatryka i tak powini udzielic mu pomocy, a nie potraktowac w ten sposob. Gdzies czytalem ze matka interweniowala w sprawie jego zaginiecia i w koncu powiedziano jej ze syn nie przylecial, co za skandal, brak kompetencji tak u policjantow jak i obslugi lotniska. Rzad Kanady powinien oficjalnie przeprosic rodzine i wszystkich Polakow.

16.11.2007
09:13
smile
[78]

wich3r [ Sprzedam nerkę ]

A niby czemu mieliby przepraszać wszystkich Polaków? Jakąś krzywdę Narodowi Polskiemu zrobili?

16.11.2007
09:22
[79]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

Uwazam ze powinni, w koncu to oni doprowadzili do smierci naszego obywatela. Do nacjonalisty mi daleko, ale tak uwazam, jest wiele osob dotknietych tym skandalicznym zachowaniem policji. Tyczy sie to oczywiscie tez innych incydentow, jak np. powinnismy przeprosic Afganczykow za bezpodstawny atak na ludnosc cywilna, albo przynajmniej publicznie przyznac sie do bledu, wiem ze to troche inna sytuacja ale o ile lepszy bylby swiat. Ogolnie nie popieram przemocy.

16.11.2007
10:18
smile
[80]

sokoip [ Niggy Tardust ]

HumanG => to chba wyjaśnia co robiła matka przez te kilka godzin na lotnisku Dziekanski's mother, Zofia Cisowski, has told CBC News that airport personnel offered her no assistance, despite repeated requests to help her make contact with her son while she waited for several hours in the arrivals area.

"The rule between the Airport Authority and the Canada Border Services Agency is that we do not communicate in there directly with passengers," said Berg.

CBC



Postępowanie policji kanadyjskiej jest skandaliczne, jest to już kolejna ofiara paralizatora policyjnego w ostatnim czasie (wczoraj podawano chyba w teleekspresie że było ich kilkanaście). Mam rodzinę w Kanadzie, wujek mówił w rozmowie telefonicznej o tym przypadku. Kanadyjczycy są oburzeni zachowaniem policji w ostatnim czasie. Ciężko mi uwierzyć, że 4-5 chłopa nie mogło powstrzymać zmęczonego PODDAJĄCEGO (tak, na filmie to dokładnie widać jak go okrążyli) się mężczyznę. Bicie pałką kogoś potraktowanego 50k voltami uważam za kurewstwo wyjątkowej "urody".

16.11.2007
10:30
smile
[81]

Matt [ I Am The Night ]

HumanGhost - w ktoryms z wczesniejszych postow jest przytoczony cytat z ktorego wyraznie wynika, ze matka przez wiele godzin probowala nawiazac z gosciem kontakt, ale personel lotniska nie wyrazil na to zgody.
Cala sprawa to rzeczywiscie nieszczesliwy wypadek, ale jesli naszych zolnierzy maja za afganistan wsadzac na dozywocie, to nie wiem dlaczego kanadyjczykom cos takiego mialo by ujsc na sucho.

16.11.2007
10:42
[82]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Nie byłem nigdy w Kanadzie ale ten kraj dopiero planuje zniesienie wiz dla Polaków.

Nie wiem wiec jak to się tak odbywa ale może facet nie wiedział jak przejść przez oficerów imigracyjnych?

16.11.2007
11:18
smile
[83]

Raziel [ Action Boy ]

wysia --> to ty pieprzysz. Ogladnij sobie filmik, czy jak oni tam weszli stanowil dla nich zagrożenie? jeden chudy koles na 4 uzbrojonych policjantów? śmiechu warte, zamiast go przewrocic i zapiac w kajdanki woleli na "luzaku" potraktować go prądem,a potem jeszcze zdzielić pałką. Pierdoly opowiadasz i tyle, postąpili z nim brutalnie bo nie spodziewali się, że tego nie przeżyje, więc zaryzykowali - czego zrobić nie powinni. W efekcie facet umarł w męczarniach. No, ale mam nadzieje, że jak kiedyś zdenerwujesz się na policjanta to ten potraktuje cię prądem, taser (btw - obezwładniająca? z czego w tym przypadku?)to normalna procedura:)

16.11.2007
11:28
[84]

HumanGhost [ Generaďż˝ ]

sokoip & Matt -->> No tak, to wiele wyjaśnia. Obsługa lotniska i policja ostro dały dupy w takim razie. Nie dziwię się, że jest skandal. Obsługa powinna raczej inaczej psotępować. Tym bardziej, że nie widze na filmie jakiegoś tłoku na tym lotnisku i pomóc jednej zagubionej osobie raczej nie byłoby trudno.

16.11.2007
11:31
[85]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Jak nie jesteś białym, chrześcijaninem albo nie znasz angielskiego to już aż trzy powody na to że jesteś półdzikusem i twoja obecność za oceanem jest niepożądana.

16.11.2007
11:53
[86]

wysia [ Senator ]

Raziel -->
"Pierdoly opowiadasz i tyle, postąpili z nim brutalnie bo nie spodziewali się, że tego nie przeżyje, więc zaryzykowali - czego zrobić nie powinni."
Sam pierdoly opowiadasz, bo wlasnie zrobili dokladnie to, co powinni, do czego byli szkoleni, i za co biora pensje. Po to wlasnie nosza te tasery, by ich w takich przypadkach uzyc, a nie narazac wlasnego zdrowia w szarpaninach z jakimis wymachujacymi krzeslami dziwnymi osobnikami. Do obezwladniania. A ze gosciu mial slabe serce? To juz nie ich wina.

I owszem, nie zdziwie sie, jesli Policjant potraktuje mnie pradem czy gazedm lzawiacym, jesli wczesniej bede blokowal ruch na lotnisku przez iles godzin, i zachowywal sie agresywnie.

16.11.2007
11:57
[87]

sokoip [ Niggy Tardust ]

wysiu => ale Twoja rodzina się zdziwi gdy dowie się, że zabito Cię paralizatorem i potraktowano pałką.

16.11.2007
11:58
smile
[88]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

wysiu

Skąd wziąłeś informację, że facet "blokował ruch na lotnisku przez iles godzin"?

16.11.2007
12:02
[89]

wysia [ Senator ]

piokos --> No fakt, byloby to dziwne - smierc od paralizatora to raczej duzy wyczyn w przypadku kogos ze zdrowym sercem.

Bramkarz --> Z filmiku moze? Widzisz tam normalny ruch, pasazerow? Bo ja widze goscia chodzacego w kolko za drzwiami, noszacego taborety - wygladalo, ze zacznie nimi rzucac..

16.11.2007
12:06
[90]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

wysiu

To ten filmik ma "iles godzin"?
Ach te postępy w technologiach kompresji :>

Gdyby blokował ruch to zostałby usunięty bardzo szybko - właśnie tak jak na filmiku.
Gdybyś czytał posty w tym wątku to wiedziałbyś, że facet siedział parę godzin ale w hali odbioru bagażu.

16.11.2007
12:11
[91]

sokoip [ Niggy Tardust ]

w życiu nie uwierzę, że 4 wyszkolonych policjantów nie jest w stanie obezwładnić 40 letniego zmęczonego, mało agresywnego i przestraszonego turystę.


"Speak English or die" jak przeczytałem na youtubie

16.11.2007
12:12
[92]

sajlentbob [ Vetus Fungus ]

wysia

"...zrobili dokladnie to, co powinni, do czego byli szkoleni..."

Do czego są szkoleni? Czterech "wyszkolonych" policjantów nie potrafi poradzić sobie z podtatusiałym czterdziestokilkulatkiem? To ja dziękuję za takie szkolenie. Facet nie był aż tak agresywny. To po pierwsze. Po drugie blokował przez dziesięć godzin lotnisko a obsługa nie wpadła nawet na pomysł, żeby poprosić go o paszport i zidentyfikować narodowość tylko domyślała się kim jest? (to wystarczająco międzynarodowe słowo żeby było zrozumiałe również dla osoby nie znającej angielskiego)
Może i facet nie był zbyt lotny ale to samo można powiedzieć o obsłudze lotniska i interweniujących policjantach. To tragedia, która źle świadczy nie tylko o ofierze ale również (a może zwłaszcza) o wszystkich biorących udział w "akcji", odpowiedzialnych za organizację i procedury obowiązujące na tym lotnisku.
Nie należę do osób, które zaraz chciałyby linczu ale konsekwencje niekompetencji i złej oceny sytuacji powinni ponieść, bo zwyczajnie udowodnili, że nie nadają się do tej pracy.

16.11.2007
12:16
[93]

Boroova [ Jožin z bažin ]

Popieram Hajle Selasje w jego rozumowaniu, ale sklaniam sie takze ku teorii Wysia - facet mial po prostu pecha i tyle. W erze globalnej fobii przed terroryzmem, ludzie popelniaja tego typu bledy - patrz sprawa zastrzelonego de Menezesa w Londynskim metrze. Tez "tylko" biegl na metro, a dostal ostrzegawcze strzaly w tyl glowy.

16.11.2007
12:17
[94]

bartushan [ zjem Twój mózg ]

Jednym slowem tragedia, kiedy to ogladalem w wiadomosciach zrobilomi sie przykro. Czlowiek nie byl winien i nic nie zrobil zreszta z tego co pamietam to 17 przypadek smierci wiec to cos oznacza. Powinni sie za ta sprawe zabrac na powaznie a kiedy lezal na ziemi wcale sie nie awanturowal tylko odczowal bol zwiazany z paralizatorem.

16.11.2007
12:58
[95]

Tomkow [ Pretorianin ]

A czy w takich akcjach nie powinien brać udziału negocjator? Jestem przekonany, że wtedy do tragedii by nie doszło.

16.11.2007
15:39
[96]

Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]

Wszystko co teraz napisze, to domniemanologia stosowana, niemniej sprobuje jakos odniesc do filmu zamieszczonego na Youtube.

Dziekanski w mojej opinii, caly czas czekal na kontakt ze sluzbami (zgaduje), ktore pomoga mu rozwiazac sytuacje w jakiej sie znalazl. Sprowokowal, wyraznie juz zdeterminowany i bezsilny sytuacje, dzieki ktorej, pojawienie sie ODPOWIEDNICH sluzb (jak sadze w jego przekonaniu policji) bylo nieuchronne a co moze wazniejsze, przez niego samego pozadane. Swiadczyc o tym moze fakt, ze kiedy na horyzoncie pojawili sie policjanci, krzyczy zza kadru "policja, policja" krzyczy jak ktos, kto dlugo na nich czekal i wrecz zalezy mu na ich obecnosci. Domyslam sie, po jego reakcji kiedy zostal otoczony, ze uznal iz wreszcie nadeszla oczekiwana pomoc. Widac wyraznie na filmie, ze "oddal sie" w rece policji. To co zdarzylo sie potem, jest dla mnie zupelnie niezrozumiale. Tego czlowieka potraktowano jak zwierze. Tyle ode mnie.

16.11.2007
15:56
[97]

Raziel [ Action Boy ]

wysia --> koledzy z gory juz Ci chyba wyjaśnili, że żadnego blokowania ruchu na lotnisku nie bylo to raz. Dwa, że jeśli przyjrzysz się dobrze, na filmiku widać że facet uniósł ręce do góry w przerażeniu więc zamierzał się poddać, ale policjanci uznali, że trzeba go "obezwładnić" jak mówisz:). Kompletny nieprofesjonalizm z ich strony i tyle.

16.11.2007
22:44
[98]

Kharman [ ]

Czy "ciosy pałką" mają miejsce w 8:28 filmu?

16.11.2007
23:09
[99]

Darekpwl [ Konsul ]

Kharman -> Ochroniarz sklada palke teleskopowa, to pytanie bylo juz zadawane kilka razy.

16.11.2007
23:25
[100]

Wojduś [ Generaďż˝ ]

Smutne, że takie rzeczy się zdarzają.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.