Dziwne pomysły na wynalazki naszego autorstwa :)

Łysack [ Przyjaciel ]

Dziwne pomysły na wynalazki naszego autorstwa :)

Tak sobie pomyślałem, że pewnie każdy z nas przy okazji wykonywania różnych czynności wpadł na pomysł jak można sobie to ułatwić, albo zmodyfikować, żeby była lepsza jazda, albo po prostu z nudów żeby nad czymś myśleć:)

ot tak na przykład ja się troszkę rozśpiewałem dzisiaj i rodzinka co chwilę zwraca mi uwagę... tak sobie pomyślałem, że gdyby tak zrobić maskę do śpiewania która tłumiłaby dźwięki, nie byłaby zbyt ciężka i dałoby się swobodnie oddychać... gdyby była jeszcze funkcja nagrywania to już w ogóle byłoby bosko;) ja bym sobie śpiewał do woli, a rodzina mogłaby sobie spokojnie robić to co tam sobie robi;P wszyscy byliby szczęśliwi;)

drugim wynalazkiem byłby zagłuszacz dla małych dzieci;) taki mały knebelek nieutrudniający oddychania, ale jednak blokujący fale dźwiękowe:) jak wiadomo niemowlaki jak je coś boli to płaczą, jak chcą być zauważone to też płaczą, ale jest między tym płaczem jedna różnica. dziecko które chce być zauważone płacze, żeby to wymusić - drze się jak najgłośniej, ale badania wykazały, że gdy ma świadomość, że nikt go nie usłyszy, lub nie słyszy samo siebie to siedzi cicho (dzieci niesłyszące). taki knebelek powodowałby, że dziecko nie słyszałoby siebie i dałoby się rozróżnić kiedy je coś boli lub jest głodne, a kiedy chce być zauważone:)

trzecim wynalazkiem a raczej pomysłem do wprowadzenia w życie byłby zegarek wbudowany w przystanki. maleńki mechanizm cyfrowy o wartości paru złotych ukryty za pancerną szybką o wymiarach 2x5cm w celu zabezpieczenia przed wandalami - koszt wykonania minimalny, bo mieszczący się w paru tysiącach na całe miasto, co w porównaniu do budżetu jest kwotą znikomą, a wygoda pasażerów podróżujących komunikacją miejską nie w porównaniu wyższa:) ile razy spotkaliśmy się, że ktoś nas lub my kogoś pytaliśmy o godzinę? ile razy zdarzyło nam się mieć padniętą baterię w telefonie? ile razy zatrzymał się nam zegarek? a co gdy nie było nikogo na przystanku? czekać na autobus bezwiednie który jeździ co godzinę? bo i takie linie się zdarzają... ewentualnie nie wbudowane w słupek, ale trochę większe i droższe na znaku informującym o przystanku - tak, żeby wandale nie dosięgli i nie zamalowali sprayem tylko po to, żeby innym utrudnić życie:)

czwartym i ostatnim wynalazkiem mogłyby być drzwi do kibla:D hehe pewnie nie raz udało Wam natknąć się na niebywały sztynks w tym jakże przytulnym pokoju zwierzeń do białego ucha. sytuację mogłyby ułatwić drzwi mierzące poziom smrodku i blokujące automatycznie na kilkanaście minut po wyjściu z toalety dopóki smrodek nie wywietrzeje;) oczywiście dodatkowy zamek byłby umieszczony w troszkę trudniej dostępnym miejscu niż zwykle, czyli na przykład na dole, żeby nikt odruchowo go nie otworzył nadziewając się na opary czyjejś mega kupy:) zamek byłby dla nagłych wypadków typu biegunka czy też impreza, kiedy to już takim ludziom nawet pół wanny fekaliów nie przeszkadza;)

takie tam moje przemyślenia;) chciałbym żeby wprowadzono w życie te wszystkie 4 rzeczy, bo z każdej z nich chętnie bym korzystał;)

a może Wy macie jakieś takie swoje dziwne pomysły? :D

Fett [ Avatar ]

myslalem kiedys nad dzwiekoszczelnymi drzwiami do WuCeta. Idealnie sprawdzałby by sie w mieszkaniach gdzie kibel jest w przepokoju gdzie non stop lazi pelno osob. Jak zapewne wszyscy wiemy trafiaja sie kupki o wysokiej liczbie dB :)