mineral [ Senator ]
Ludzie, pomocy - jakieś przysłowie poprosze!
WOK. Lekcja która prawdopodobnie będzie jednym z większych stresów lekcyjnych.
Mam znaleźć dowolne polskie przysłowie i opowiadać o nim przez 3 minuty. Ni mniej ni więcej. Tylko problem się zaczyna o jakim przysłowiu opowiadać? Podajcie proszę jakieś przysłowie i opiszcie je krótko (postaram się je rozbudować do "krótkiej" wypowiedzi). Myślałem nad "baba z wozu koniom lżej", ale nie mogę zinterpretować jego znaczenia.
Ps. Niedaleko pada jabłko od jabłoni oraz Zazdrość jest cieniem sławy odpadają.
Ps 2. Google nie pomaga!
Volk [ Senator ]
Nawet o takim 'baba z wozu koniom lzej' przeciez mozna gadac godzinami. Wyciagnac jakies konteksty historyczne, opisac narodziny emancypacji, ruchu feministek itd
marszym [ Senator ]
"kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada". Czy tu trzeba coś omawiać ? To jest chyba tak oczywiste, że chyba sam wpadniesz na to co mówić. To chyba jedno z łatwiejszych przysłów do interpretowania :)
mineral [ Senator ]
Volk--> jeżeli je podasz (tj. konteksty historyczne), będę Ci ogromnie wdzięczny.
marszym--> no, niezły pomysł, zastanowie się nad tym.