GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pamiec - co jesc aby ja poprawic.

17.09.2007
15:49
[1]

QrKo_ [ ]

Pamiec - co jesc aby ja poprawic.

Tak wiec szukam czegos na poprawe pamieci bo ostatnio zauwazylem ze mam klopoty z przypomnieniem sobie przydatnych szczegolow :P Od razu mowie ze nie chodzi mi o zadne tabletki, czy inne specyfiki nabywane w aptece. Wiadomo ze magnez dziala uspokajajaco wiec jest cala gama produktow ktore go zawieraja i ktore mozna jesc na lekkie odstresowanie. Jak jest z pamiecia? Co za nia odpowiada i w czym to cos sie znajduje?

17.09.2007
15:51
smile
[2]

Macco™ [ CFC ]

lecytyna dostępna w aptece

17.09.2007
15:52
[3]

provos [ Generaďż˝ ]

Ryby. Mają dużo fosforu, który pomaga również na pamięć.

17.09.2007
15:52
[4]

nutkaaa [ Panna B. ]

Słyszałam, że orzechy są dobre na pamięć :)

17.09.2007
15:53
smile
[5]

WTF? [ Konsul ]

Kurde... Ale ten świat poszedł do przodu. Po wpisaniu w Google "dobre na pamięć" ew. "najlepsze na pamięć" otrzymałem linki z opisem typu "Jakie są najlepsze pamięci RAM?" "Ile pamięci na najlepsze..." bla bla bla:P

To tak poza tematem.


EDIT:

Tak poza tym może ta lekturka:

JAK CHRONIĆ PAMIĘĆ, KONCENTRACJĘ I SZCZĘŚCIE?

Osoby, które sporo czytają, interesują się otaczającym światem, oglądają telewizję, uczą się języków obcych, rozwiązują łamigłówki, są aktywne, czyli gimnastykują szare komórki, do późnej starości zachowują sprawność intelektualną.

Nie tylko jednak takim działaniom zawdzięczany biegłość umysłu. Procesy myślenia przebiegają szybciej, jeśli jesteśmy wypoczęci, zrelaksowani, szczęśliwi, dotlenieni, nie spożywamy używek typu: kawa, herbata, tytoń, alkohol i odpowiednio się odżywiamy.

To, jak i co jemy, ma ogromny wpływ na aktywność mózgu. Natomiast niedobór witamin i substancji odżywczych jest przyczyną spadku zdolności intelektualnych, obniżenia koncentracji i trudności z zapamiętywaniem.

Uczucia, nastroje i procesy myślowe zawsze zależą od substancji biologicznych: białka, witamin i składników mineralnych. Gdy ich brakuje, komórki nerwowe i mózgowe tracą swoją aktywność. Objawia się to zniechęceniem, stanami lękowymi i rozstrojem nerwowym.

Codzienna dieta oparta na produktach pełnoziarnistych, zielonych warzywach liściastych i białku przyczynia się do naszego szczęścia. Systematyczne zaopatrywanie komórek mózgowych w składniki odżywcze wyzwala w organizmie spore dawki hormonów szczęścia. A gdy jesteśmy szczęśliwi, to stajemy się pogodni, mamy twórcze nastroje i jesteśmy optymistami. Specjalnie skomponowana dieta jest w stanie wyzwolić dobre nastroje i dać radość z codziennego życia.

Komórki nerwowe otoczone są na zewnątrz osłonką mielinową. W jej skład wchodzi cholesterol, sfingomieliny i białko. Silny stres powoduje osłabienie odporności organizmu i atak wolnych rodników na wszystkie komórki, również na osłonę mielinową. Kwasy tłuszczowe i cholesterol ulegają utlenieniu. Następuje osłabienie powierzchni nerwów i inakty-wacja receptorów, odpowiedzialnych za przyłączanie substancji odżywczych, hormonów i neuropeptydów.

Brak w organizmie witamin A, C i E, chroniących osłonę mielinową przed działaniem wolnych rodników, powoduje, że człowiek staje się nerwowy i nie może się skoncentrować. Zatem to one powinny znaleźć się w codziennej diecie. A znaleźć je można w takich pokarmach, jak: nasiona słonecznika, orzechy, pomarańcze, kiwi, czarne i czerwone porzeczki, cytryny, jabłka, papryka, pomidory, dynia, awokado, szparagi, cebula, zielone warzywa, oleje roślinne, sojowy, słonecznikowy, oliwa z oliwek, dzika róża, masło roślinne, jajka.

Niezbędnym paliwem dla prawidłowego funkcjonowania mózgu jest glukoza i tlen. Powinniśmy zadbać o dostarczanie organizmowi tego cukru, o wietrzenie pomieszczeń, o spanie przy otwartym oknie. Komórki nerwowe i mózgowe pobierają glukozę krążącą we krwi. Powinna ona pochodzić z węglowodanów złożonych, gdyż są one trawione dłużej, co umożliwia stopniowe, ale stałe zaopatrzenie mózgu w glukozę. Najlepsze węglowodany dla mózgu to mąka z pełnego przemiału, kasze i płatki zbożowe, brązowy ryz, nasiona roślin strączkowych. Dieta powodująca lepszą pamięć i koncentrację powinna zawierać: witaminy z grupy B, witaminy A, C, E (o których już wspomnieliśmy), kwas foliowy i mikroelementy: magnez, wapń, cynk, potas, żelazo, fosfor.


Do witamin z grupy B - ważnych dla mózgu - zaliczamy: cholinę, inozytol, witaminę B6 (pirydoksyna), witaminę B3 (inaczej niacyna lub witamina PP) i witaminę B]2. Cholina wraz z inozy-tolem.główneskładniki lecytyny odgrywają ważną rolę w koncentracji i procesach zapamiętywania. Szczególnie ważne są w długotrwałym wysiłku umysłowym, podczas sesji egzaminacyjnej, gdyż dzięki nim przyswojony materiał jest szybciej zapamiętywany. Chronią przed wyczerpaniem umysłowym. Źródłem tych związków są pestki słonecznika, muesli, drożdże piwne, melasa, żółtko jajek, kasza jaglana, rodzynki, pistacje, orzeszki ziemne, owoce cytrusowe.

Pirydoksyna, uważana za witaminę szczęścia, zapobiega stanom depresji, lęku, rozdrażnienia i bezsenności. Aby zaopatrzyć w nią organizm, należy na śniadanie jeść muesli z owocami z dodatkiem mleka, zielone warzywa, orzechy, pieczywo razowe, drożdże, jajka, banany, awokado, drób, ryby, ziarno soi.

Niacyna jest ważna dla sprawnego działania układu nerwowego. Jej niedobór jest przyczyną przewlekłego zmęczenia, osłabienia pamięci, koncentracji, rozdrażnienia i bólów głowy. Bogate w nią są: drożdże, orzechy ziemne, suszone brzoskwinie, tuńczyk, migdały, grzyby, ziarno soi, zielony groszek.

Magnez bierze udział w procesie przemiany glukozy, podczas którego powstaje energia zawarta w postaci ATP-adenozynotrif osforanu, wykorzystywanego do pracy mózgu. Odpowiednia jego ilość w diecie działa kojąco na układ nerwowy, zaś niedobór objawia się kłopotami z pamięcią, nerwowością i nadpobudliwością. Dobre źródło to: muesli, orzechy, owoce suszone, kasze, mąka z pełnego przemiału, figi, melasa, kakao, masło orzechowe, zielone warzywa.

Fosfor uczestniczy w aktywacji enzymów biorących udział w przemianach białek, tłuszczów i węglowodanów. Stanowi źródło energii dla komórek nerwowych. Jest niezbędny dla rozwoju intelektu i układu płciowego. Dobre źródła: orzechy (najwięcej mają go migdały), chleb pszenno-razowy, kasza jaglana i jęczmienna, makaron razowy, fasola, groch, jajka, winogrona, pomidory, seler, cebula, ryby.

Kobalamina (zwana witaminą B12) chroni komórki nerwowe przed uszkodzeniem. Wzmacnia sprawność intelektualną, zapobiega stwardnieniu rozsianemu, zwiększa odporność na stres i poprawia nastrój. Znajduje się w makreli, sardynkach w oleju, żółtku jaj, mleku, drobiu.

Żelazo służy do syntezy hemu, wchodzącego w skład barwnika krwi - hemoglobiny, roznoszącej cząsteczki tlenu po całym organizmie. Jest niezbędne do wytwarzania energii przez komórki i produkcji witamin z grupy B. Źródła: nać pietruszki, jajka, koperek, pokrzywa, mniszek pospolity, melasa, orzechy (pistacje).

Cynk jest pierwiastkiem niezbędnym do życia każdej komórki w organizmie, dla prawidłowego wzrostu i rozwoju komórek nerwowych. Odgrywa ważną rolę w rozwoju umysłowym dzieci, wzroście organizmu, odbudowie i regeneracji uszkodzonych tkanek, warunkuje płodność, uczestniczy w powstawaniu hemoglobiny. Źródła: pomidory, pomarańcze, nasiona słonecznika, pestki dyni, orzechy, żyto, pszenica, grzyby, jajka, drożdże, burak czerwony, kapusta, szpinak, nasiona roślin strączkowych, karob (mączka chleba świętojańskiego), kakao, wątroba wołowa, drób.

Potas ułatwia przenikanie impulsów nerwowych z jednej komórki nerwowej do drugiej Odpowiada za odpowiednie ukrwienie naczyń mózgowych. Znajduje się w owocach (najwięcej w winogronach, bananach, jabłkach) i warzywach.

Kwas foliowy jest niezmiernie ważny do produkcji endorfin - naszych hormonów szczęścia. Bierze on również udział w produkcji serotoniny i noradrenaliny -substancji neurostymulacyjnych. Serotonina ma działanie uspokajające, odpowiada za odpowiednią ilość snu. Noradrenalina zaś ma wpływ na aktywność i dynamikę w ciągu dnia. Jej niedobór objawia się zmęczeniem, niepokojem, bezsennością, roztargnieniem i kłopotami z pamięcią, depresją. Bogate w kwas foliowy są: kiełki pszeniczne, szpinak, ziarno soi, żółtko jajek, sałata, szparagi, soczewica, brokuły, kalafior, mąka z pełnego przemiału.

Wapń jest niezbędnym budulcem kości i zębów. Odpowiada za prawidłowy rytm serca. Dzięki niemu poziom cholesterolu zostaje utrzymany na właściwym poziomie. Zapobiega skurczom mięśni i zapewnia prawidłową krzepliwość krwi. Uaktywnia też neuroprzekaźniki w komórkach nerwowych, które są sprawcami dobrego humoru przez cały dzień. W celu poprawienia nastroju, niezbędne jest codzienne zaopatrywanie całego organizmu w wapń. Bogate jego źródła: ser żółty, mleko w proszku, żółtko jajek, szproty, mleko sojowe, ser tofu, nasiona roślin strączkowych, orzechy, pestki słonecznika, masło z orzechów ziemnych, ser twarogowy, mleko krowie, jogurt, kefir, śmietana, chleb żytni, chleb pszenno- razowy, natka pietruszki, jarmuż.


Codzienna pamięć o zdrowym i wartościowym pokarmie to najlepsza inwestycja. Pomoże uzyskać wewnętrzna harmonię i równowagę potrzebną do tego, żeby mieć radość z życia i z uśmiechem stawiać czoło codziennym obowiązkom.


autorka: dietetyk, Urszula Bondaryk

17.09.2007
15:54
[6]

m1a87z [ Juggler ]

ja w wikipedii wpisalem pmaięć to tak samo było :D

17.09.2007
15:54
smile
[7]

promyczek303 [ sunshine ]

Orzechy włoskie.

17.09.2007
15:56
[8]

jarekq1 [ Konsul ]

Taa, ja tez slyszalem, ze orzech wloskie poprawiaja pamiec:)

17.09.2007
15:57
[9]

QrKo_ [ ]

m1a87z - nie dzieki. W takie rzeczy akurat sie nie bawie i nie mam zamiaru, tymbardziej ze nie ucze sie do zadnego egzaminu tylko irytuje mnie gdy musze sie chwile zastanowic zeby przypomniec sobie co jadlem wczoraj na kolacje, albo jak ma na imie laska z ktora mnie 5 minut temu poznali :]

O, orzechy wloskie - akurat mam w ogrodzie 2 drzewka :P
Dzieki za pomoc :-)

17.09.2007
16:00
smile
[10]

Kompo [ Legend ]

QrKo - > irytuje mnie gdy musze sie chwile zastanowic zeby przypomniec sobie co jadlem wczoraj na kolacje, albo jak ma na imie laska z ktora mnie 5 minut temu poznali

Może w amfetaminę się nie bawisz, ale w inne "rzeczy" chyba tak, co? :P

;-)

17.09.2007
16:01
[11]

Lojal [ Konsul ]

Jak ja probowalem poprawic sobie pamiec to łykałem tran

17.09.2007
16:05
[12]

QrKo_ [ ]

Kompo - jezeli masz na mysli zielone, to sporadycznie na niektorych imprezach :-) A co, ma to jakis bardziej znaczacy wplyw nawet w malych ilosciach? :>

17.09.2007
16:08
smile
[13]

Kompo [ Legend ]

No tak sobie skojarzyłem, bo ja mam to samo.

Ale jeśli mówisz, że sporadycznie to raczej nie to, choć wpływ zawsze tam może jakiś mieć, jednak bardziej znaczącym bym go chyba nie nazwał. :)

17.09.2007
16:11
smile
[14]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Warto by tez sie zapytac, co robic, zeby pamieci nie tracic :)

Wszelkie narkotyki i uzywki wplywaja na tracenie pamieci, lub na szybsze zapominanie. Stad tez taka ich popularnosc. To, czego sie nie pamieta, nie boli. Ale to jest kij, ktory ma dwa konce. Wielu ludzi nie chce niestety o tym wiedziec.

Na poprawienie pamieci dobrze robi sen, wysilek fizyczny - dokrwienie mozgu.
Pamiec poprawia trening.

Mozg jest szczesliwy, kiedy ma dostatek glukozy.

Poprzednicy wymienili juz fosfor, lecytyne i cholesterol. Pomocne sa tez preparaty z ginko i zenszenia. Melisengeist (doslownie duch melisy). W aptece dostaniesz wiecej informacji.

17.09.2007
16:12
[15]

Czesiek_Alcatraz [ Senator ]

Piwo

17.09.2007
16:16
[16]

wysia [ Senator ]

Czesiek --> Zle - pytanie jest 'co jesc'. Jasne, ze PIC to piwo. Ale JESC to orzeszki do piwa.

17.09.2007
16:21
smile
[17]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

SZANSE NIE SĄ RÓWNE. Oprócz wrodzonych
predyspozycji w określonej dziedzinie jest też
coś takiego jak wrodzone predyspozycje do na-
uki. Jedni zapamiętują wiersz po jednym prze-
czytaniu, inni potrzebują kilkudziesięciu powtórzeń.
Każdy może jednak zwiększyć możliwości swojego
mózgu i jego chłonność informacji.

Dieta dla szarych komórek
Najprostszym a skutecznym sposobem jest właści-
wa dieta. Mózg nie może prawidłowo działać bez nie-
przerwanych dostaw glukozy. To praktycznie jedyne
paliwo, jakie wykorzystuje. Nie oznacza to, że przed
egzaminami trzeba żyć na czekoladzie i cukierkach.
Wręcz przeciwnie — mózg nie lubi dużych wahań stę-
żeń glukozy, a takie właśnie powstają, jeśli zjemy coś,
co ma w sobie dużo cukrów prostych. Niemal niestra-
wione przechodzą one do krwi, co wywołuje wyrzut
insuliny. Zadaniem tego hormonu jest nie dopuścić
do nadmiernej zwyżki poziomu glukozy. Pompuje
ją więc do komórek „na zapas”, przywracając home-
ostazę. Kłopot w tym, że im więcej glukozy znajdzie
się naraz we krwi, tym większy wyrzut insuliny i tym
niżej opada poziom cukru po insulinowej „interwen-
cji”. W rezultacie zamiast przejażdżki po gładkiej ta-
fli jeziora fundujemy naszym szarym komórkom coś
w rodzaju sztormu na oceanie. W jednej chwili są nie-
mal zalane glukozą, a za moment opadają z sil z bra-
ku paliwa. By zapobiec takim wahaniom, warto pa-
miętać o kilku zasadach:
~ Sniaclanie — to pierwsza dostawa kalorii po długiej
nocnej przerwie; bez niej mózg będzie pracować na ja-
łowym biegu, dopóki nie wrzucisz czegoś „na ruszt”.
Pamiętaj jednak, że śniadanie śniadaniu nierówne:
słodkie rogale, ciastka czy gazowane napoje mogą
sprawić, że uczeń podstawówki będzie zapamiętywać
informacje jak 70-latek, a jego mózg miał podobną
zdolność koncentracji. By podnieść wydolność sza-
rych komórek, śniadanie powinno zawierać złożone
węglowodany w połączeniu z białkiem. Może to być
np. pełnoziarnista kanapka z wędliną.
~ Nie rób zbyt długich przerw między posiłkami — po-
ziom glukozy wtedy spada i mózg robi się ospały; nie
znaczy to, że masz cały dzień podjadać, ale co czte-
ry godziny wypadałoby coś przekąsić, zwłaszcza, że
dzięki temu nie zrobisz się naprawdę głodny, przez
co na kolejny posiłek zjesz mniej.
~ Nie jedz za dużo naraz — przepełniony żołądek i pra-
cujące jelita potrzebują dużo krwi, zatem dla mózgu
zostaje jej mniej. To dlatego po obńtym obiedzie czu-
jemy się ociężali i mamy ochotę raczej na drzemkę
niż na intensywną pracę umysłową.
~ Jedz jajka — to świetne pożywienie dla mózgu; za-
wierają m.in. prekursory acetylocholiny — neuroprze-
kaźnika zaangażowanego m.in. w zapamiętywanie
słów. Z niektórych badań wynika, że obniżony po-
ziom acetylocholiny może mieć znaczenie w rozwo-
ju choroby Alzheimera oraz że uzupełnianie choli-
ny w diecie pozwala opóźnić utratę pamięci związa-
ną z wiekiem.
~ Pamiętaj o sałatkach i surówkach — bogate w prze-
ciwutleniacze utrzymują neurony w dobrej kondy-
cji; wykazano, że suplementacja antyoksydantów
pozwala nawet stare psy nauczyć nowych sztuczek,
czyli zwiększa zdolność mózgu cło uczenia się nawet
w późniejszym wieku. Jeśli nie masz pod ręką jabłek
ani pomarańczy, możesz sięgnąć po tabletki witami-
nowe, najlepiej takie, które zawierają stosunkowo du-
żo przeciwutleniających witamin A, C i E.
~ Jedz morskie ryby — mogą być nawet te z puszki;
zawarte w nich kwasy omega-3 pomagają odblokować
naczynia krwionośne, w tym te zaopatrujące mózg,
a przez to usprawniają jego pracę. Wykazano, że u ge-
netycznie zmodyńkowanych myszy chorujących na
alzheimera dodatek kwasów
omega-3 sprawiał, że gryzonie
miały nawet ó 70% mniej bla-
szek amyloidowych i lepiej ra-
dziły sobie w labiryncie.
~ Jedz pokarmy bogate w fe-
nyloalaninę i tyrozynę — te
aminokwasy są przekształca-
ne w organizmie w dopaminę,
noradrenalinę i adrenalinę —
neuroprzekaźniki zwiększa-
jące pobudzenie i niezbędne
w procesie uczenia się.

17.09.2007
16:23
smile
[18]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

Wybaczcie, że nie chciało mi się formatować tekstu - to jest ocr z "Jak się uczyć?" specjalnego dodatku do WiŻ.
Gorąco polecam. Tekst powyżej jest autorstwa pani Małgorzaty Załogi.

Nie dotyczy tylko pamięci - tylko tak ogólnie.

17.09.2007
16:27
[19]

QrKo_ [ ]

Generalnie nie mam az tak wielkich planow jak zmiana trybu jedzenia, ale dzieki, na pewno cos z tego sie wyciagnie.

Przede wszystkim zaczne jesc orzechy :P
Fosfor jest tez w pomidorach, wiec moze soczek pomidorowy? :>

17.09.2007
16:29
smile
[20]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

qrko - orzechy i RYBY

z rybami byl gdzies test w tv robiony , pomoglo !!

17.09.2007
16:52
[21]

You tube my space. [ Konsul ]

Polecanie diety w celu poprawienia pamięci jest podobne do stwierdzenia, że myjąc codziennie nogi znajdziesz partnerkę swoich marzeń. Gdybyś nie mył na pewno byś jej nie znalazł, ale czy samo mycie wystarczy? ;)

Tekst BarDa też jakiś mało wiarygodny, doszedłem do uczeń podstawówki będzie zapamiętywać informacje jak 70-latek i włączył mi się alarm - zaraz, zaraz - czy to nie jest tak, że trenowany mózg jest coraz bardziej sprawny a największy guru mnemotechnik ma obecnie 65 lat? :)))

Optymistyczny cytat w/w Pana właśnie z książki pt. "Pamięć na zawołanie". Bardzo pasuje do tematu, wiem, że długaśny, ale naprawdę WARTO przeczytać:

-----------------------------------------------------------------------
Jest taka nieformalna organizacja o zasięgu międzynarodowym, której liczba członków stale rośnie. Organizacja ta o charakterze klubu szczyci się dewizą: mam coraz gorszą pamięć.

Jakże często spotykamy ludzi, którzy entuzjastycznie i z najwyższym upodobaniem stwierdzają: “wie pan. moja pamięć nawet w połowie nie umywa się do tej, jaką miałem w młodości” albo “no nic nie poradzę, wszystko zapominam”, na co ich rozmówcy równie entuzjastycznie odpowiadają: “znam, znam to uczucie, u mnie, wie pan jest jeszcze gorzej…”.

I ludzie ci, ujmując się krzepiąco pod ramiona, schodzą radośnie ze szczytów sprawności umysłowej w mroczną dolinę “młodocianych sklerotyków”, gdyż takie rozmowy wiodą nawet 30-
latkowie.

To negatywne, niebezpieczne i błędne w dodatku myślenie rodzi się z braku właściwego treningu; zadaniem tej książki jest zmienić tę sytuację.

Zatrzymajmy się na chwilę przy tej “superpamięci” w młodym wieku, do której tak wielu z nas powraca nostalgiczną myślą. Jeśli sam chcesz zobaczyć jak to wygląda, odwiedź jakąś szkołę podstawową tuż po lekcjach, wejdź np. do klasy 1-szo lub 2-go klasistów i zapytaj, co uczniowie zostawili (czyt. zapomnieli) przed pójściem do domu. I znajdziesz na pewno: zegarki, ołówki, pióra, słodycze, pieniądze, kurtki i inne okrycia, książki, kubki, gumki, maskotki, sprzęt sportowy i inne całkiem ważne dla młodego człowieka rzeczy.

Jedyna różnica między dorosłym w średnim wieku, który zapomniał wykonać ważnego telefonu lub zostawił teczkę z dokumentami w biurze, a siedmiolatkiem, który po powrocie do domu stwierdza, że zostawił w szkole zegarek, swoje kieszonkowe lub zeszyty z zadaną pracą domową leży w zachowaniu. Siedmiolatek na pewno nie wpadnie w depresję, nie złapie się za głowę i nie krzyknie: Rany boskie, mam dopiero 7 lat i już przestaję pamiętać!

Zapytaj sam siebie: o ilu rzeczach tak naprawdę pamiętasz każdego dnia? Większość z nas powie: od 100 do 10.000. W rzeczywistości jest to kilka milionów różnych informacji. Nasza pamięć jest po prostu niezwykłą, pracuje z niebywałą wręcz efektywnością. Przecież mało kto zdaje sobie sprawę z faktu, że każde wypowiadane lub słyszane słowo jest najpierw wydobywane z pokładów pamięci, potem rozpoznawane i wreszcie umieszczane we właściwym kontekście. I ten proces dzieje się niemal NATYCHMIAST! Wszystko, dosłownie wszystko co robimy każdego dnia, przez całe życie, każda nasza percepcja, myśl jest funkcją naszej pamięci. Jej działanie jest niemal perfekcyjne. Te nieliczne (procentowo) rzeczy, o których zapominamy lub których nie pamiętamy, to jak nieliczne plamy na bezmiarze oceanu. I jak na ironię o tych niewielu niedomaganiach pamięci pamiętamy głównie dlatego, że są tak rzadkie.

-----------------------------------------------------------------------

Nie jestem żadnym specjalistą w dziedzinie, tematy żywieniowe też są mi obce, ale DOBRA DIETA to ZDROWA DIETA. "Dieta pamięciowa" wydaje mi się totalnym idiotyzmem.

17.09.2007
17:05
smile
[22]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

Ytms->Wyrwałeś zdanie z kontekstu - co to znaczy trenowany mózg? Czyli, że można go nie trenować, zostawić w spokoju by zanikał jak mięsień? Poza tym, nie wiemy jaka jest odpowiedź na pytanie: Czy lepszą pamięć miałby ten sam człowiek trenując mózg i stosując dietę, czy bez diety?

To co wkleiłem to nie jest jakiś super-przepis na pamięć pokroju Jasona Bourna :-) Po prostu rady, do których lepiej się dostosować, jak zakładanie czapki zimą.

17.09.2007
17:07
[23]

Devil_Son [ Sponge! ]

Zaraz. W Fable kurczaki dodawały zło, Tofu dobro, mięso siłę a ryby wolę. Hmmmmmm...

KUP PAN KARPIA!

Karp - +3 do pamięci na siebie

17.09.2007
17:09
[24]

Fett [ Avatar ]

Jak fosfor to może zapałki :P

Qrko - nawet sie nie staram pamiętać imion dziewczyn, które poznałem 5 minut temu... Imie to jeszcze, ale jak ona wygląda O_o

17.09.2007
17:10
[25]

Devil_Son [ Sponge! ]

Fett - poprzyklejaj im takie żółte karteczki z imionami to może zapamiętasz :D.

17.09.2007
17:14
smile
[26]

promyczek303 [ sunshine ]

QrKo to w ogole sie sypie ostatnio ;) To katar ma, to go głowa boli... ;) A do tego wszystkiego zaczyna mieć skleroze ;)

Jak już wspominałam - widocznie za mało aktywności seksualnej, chłopie ;)

17.09.2007
17:44
[27]

You tube my space. [ Konsul ]

BarD, trenowany tzn. taki, którego właściciel świadomie podejmuje odpowiednie akcje upsrawniające procesy w mózgu zachodzące (w tym przypadku typowo pamięciowe). Generalnie w wielkim uproszczeniu jest to kwestia przyswojenia odpowiedniej wiedzy oraz wielu innych umiejętności skojarzeniowych, wizualizacji itp.

Ciężko jest "pozostawić mózg w spokoju", gdyż stale z niego korzystamy, jednak można go jak najbardziej zaniedbać.

Odnośnie diety - jak już pisałem dobra dieta to zdrowa dieta, tzn. taka która pozwala nam na osiągnięcie najwyższej sprawności psychoruchowej przy odpowiedniej aktywności fizycznej. Nie sądzę, żeby grubas z ogromną nadwagą przesiadujący całymi dniami w domu i grając w gierki mógł stać się mistrzem posługiwania mózgiem, bo wcina dużo orzechów i ryb, bo to po prostu śmieszne.

Wiem jak wygląda QrKo i wiem, że nie jest obleśnym grubasem (czego dowodem może być to, że promyczek303 właśnie próbuje go napastować ;)), ale nie sądzę, żeby orzechy były tutaj jakimkolwiek mającym sens wyjściem patrząc z perspektywy kolejnych lat.

Odnośnie Twojego ostatniego pytania - jestem niemal pewien, że człowiek odżywiający i żyjący zdrowo osiągnąłby lepsze wyniki - zresztą wystarczy spojrzeć na najlepszych :) Sęk w tym, że dieta to podwaliny dla świetnej pamięci. Tak naprawdę dobra dieta ma wpływ na całe życie człowieka przy czym sama w sobie nie rozwiązuje żadnego bardziej złożonego problemu, może pomóc, ale uczyć musimy się niestety ciągle sami i nic nie zapowiada tego, aby w najbliższych latach miało się coś w tej materii zmienić.

17.09.2007
20:40
smile
[28]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

Ytms->Odpisze krótko: ja nigdzie nie pisałem, ani też nie jest napisane w tym tekście, że wystarczy odżywiać się wg. tychże zaleceń, by mieć świetną pamięć. Pisząc coś o grubasach czy o "diecie pamięciowej", pisałeś od rzeczy :-)

Tak jak z każdą dietą - i tu chyba się zgadzamy - ona może jedynie pomagać. W tym tekście wyraźnie i jasno jest przedstawione dlaczego pomaga i jak. Dlatego ją wkleiłem, tak jak wkleił bym odpowiedni tekst z "Kulturysty", gdyby ktoś zapytał się o to, co powinien jeść a ja dysponował bym odpowiednim artykułem. Nie rozumiem Twojego nastawienia.

17.09.2007
20:53
smile
[29]

SuddenDeath [ Pretorianin ]

Dieta+sport+wszystkie ksiazki Tonego Buzana trenuj a bedziesz mistrzem zapamietywania

10.01.2008
14:41
[30]

Witaszek [ Legionista ]

Ja mam 1,5 gb a wy?

10.01.2008
14:57
[31]

Antemos [ Pretorianin ]

Tran, przyjacielu. Skoro jednak tabletki nie mogą być, to życzę powodzenia :D

10.01.2008
15:01
[32]

Jaworczyk96 [ Generaďż˝ ]

masło-na skreloze zjedz jakieś mięso albo cós

10.01.2008
15:11
smile
[33]

zbm [ I Herd U Liek Mudkipz? ]

QrKo_ -> tak jest, a najlepiej w ogóle coś jedz:)

11.01.2008
15:35
[34]

Richard_Hamond [ lubię .T.o.p..G.e.a.r. ]

Ryby i orzechy.

11.01.2008
15:46
smile
[35]

Mazio [ Mr Offtopic ]

ja Ci mogę jedynie powiedzieć co pić aby pogorszyć

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.