Gorillaz 2-D [ Miejsce Na Twoją Reklamę ]
Mazury - żagle ==> Co zabrać ?!
Jutro wyjeżdzam na mazury, na żagle, na 4 dni. Co mam ze sobą zabrać ? Nigdy nie byłem na żaglach i nie mam doświadczenia... :|
Co zabrać poza podstawowymi rzeczami ?! I jakie te "podstawowe" rzeczy ?!
Radkoss [ Starszy Ratownik ]
hmm strój kąpielowy, kram do opalanie itp. Jeśli jedziesz rekreacyjnie to tylko takie po pierdółki.
A jeśli chcesz się czegoś nauczyć to sobie kup jakąś fajną książkę o żeglarstwie śródlądowym i sobie poczytasz w mieczy czasie a ktoś z kim płyniesz (zakładam że wie jak się pływa żaglówką) wytłumaczy Ci co z czym się je.
Beerbringer [ Pretorianin ]
Ja od kilku lat jeżdże w męskiej ekipie tj. tata, brat i znajomi taty :) bierzemy oczywiscie gacie, skarpety, na wieczorowe ogniska obowiązkowo jakiś polar i dłuższe, dresowe spodnie. Przynajmiej 2 pary obuwia, płaszcz przeciwdeszczowy jest zazwyczaj niezbędny. No i nie wyobrażam sobie bym nie wziął jakiegoś sprayu przeciw komarom.
Gorillaz 2-D [ Miejsce Na Twoją Reklamę ]
Narazie mam: kąpielówki ( 2 pary ), ręcznik, chustkę na głowę, czapkę z daszkiem, kurtkę na deszcz, trochę t-shirtów, krótkie spodenki, przybornik do mycia, suchy prowiant, koc, mp3 + 2 pray baterii, aparat, telefon, książkę. Coś jeszcze jest mi potrzebne ?!
Radkoss [ Starszy Ratownik ]
PS. i nie polecam klapek ani sandałów na jacht. Strasznie dużo tam relingów, linek i odciągaczy. Bardzo łatwo o coś zahaczyć i wpaść do wody ale coś sobie gorszego zrobić (złamać palca).
Latarka. Zazywczaj w tych lepszych jest już światło ale zawsze się może akumulator wyczerpać.
gladius [ Subaru addict ]
trampki do łażenia po jachcie
Gorillaz 2-D [ Miejsce Na Twoją Reklamę ]
Radkoss ----> Naprawdę ?! Wziąłem sobie klapeczki :| To może zabiorę trampki jakieś...
gladius [ Subaru addict ]
weź sobie jakiś polar i długie portki, wieczorami może być chłodno.
Gorillaz 2-D [ Miejsce Na Twoją Reklamę ]
Polar mam... Długie spodnie ? Jakieś dresowe ?
Radkoss [ Starszy Ratownik ]
Możesz sobie (jak masz) wziąść śpiwór i spać na jachcie xD. Ja tak przespałem miesiąc mojego życia.
Gorillaz 2-D [ Miejsce Na Twoją Reklamę ]
Śpiwór też mam ;) Właśnie, jak się śpi na jachcie ? Buja ostro ? Nie porzygam sie w nocy ?
Radkoss [ Starszy Ratownik ]
Jeśli nie masz choroby to nie. A jeśli nawet masz to aviomarin czy jak to się pisze i po całym dniu bujania już nie masz choroby. Jak nie ma wiatru to się spoko śpi. A jak jest wiatr to trochę buja ale też jest fajnie. Tylko musicie sobie dać odbijacze między molo a jacht bo nie prześpisz całej nocy....puk...puk...puk...puk...puk...puk...puk...puk...puk...puk...puk...puk...puk...puk...
Gorillaz 2-D [ Miejsce Na Twoją Reklamę ]
Coś czuje, że będę odsypiał za dnia xD
wysia [ Senator ]
Jak sie porzygasz, to nie przez bujanie, a z przepicia..:)
gladius [ Subaru addict ]
Fajnie się śpi na jachcie. Na Mazurach nie buja. Mazury to nie żeglarstwo, tylko chlanie i lans w knajpach na wilków morskich. Szanty i te sprawy ;)
Radkoss [ Starszy Ratownik ]
Albo nauka żeglowania.
Ale jak taka mocniejsza burza Cię dopadnie to może trochę pobujać. Jak byłem rok temu na żaglach nad mazurami to tak z 40cam były fale, ale porcie było spokojnie nawet.
wysia -> Ale jak popije i go też będzie bujać i sie z tego zrzyga ;]