--> Archiwum Forum
marszym [ Senator ]
Problem z nagrywarką DVD
Otóż niby działa (tzn. jest w niej prąd a szuflada się wysuwa) a jednak nie. Nie czyta żadnych płyt ani CD ani DVD.
Odinstalowałem ją z systemu i zainstalowałem ponownie. Nie pomogło.
I nie może być to wina lasera bo problem zaczął się (tak przynajmniej sądzę - nie mam 100% pewności). Po tym jak za pomocą Menedżera Urządzeń ją wyłączyłem (kom chciał reboot to mu dałem) po ponownym uruchomieniu spowrotem włączyłem nagrywarkę (teraz już nie chciał reboota) wszystko było ok (a jeśli nie to nic takiego nie zauważyłem ). Następnego dnia tj. po ponownym uruchomieniu kompa napęd nie czyta już żadnych płyt. Co robić?
PS. Zapomniałem dodać, że mój napęd to LG GSA-4120B, jak dotąd nie było z nim żadnych problemów.
Arxel [ Legend ]
Zrób upgrade firmware'u
yasiu [ Senator ]
ustaw botowanie z CD/DVD i sprobuj wystartowac np. instalke windowsa
bezimienny3 [ Pretorianin ]
Chej ja też mam nagrywarkę LG
marszym [ Senator ]
bezimienny --> aleś mi pomógł.... x|
yasiu --> a jeśli odpali to już potem będzie działać ?? Bo nie rozumiem :)
bezimienny3 [ Pretorianin ]
Jeśli masz gwarancję to wymień a jeśli nie to daj gdzieś do naprawy
kamyk_samuraj [ Senator ]
Naped jest widoczny w Moj komputer?
maviozo [ Man with a movie camera ]
Będziesz przynajmniej wiedział czy DVD padło całkowicie i gwarancja, czy to coś z Windowsem.
Zeus1990 [ Generaďż˝ ]
jest duże prawdopodobieństwo że laser jest już zmasakrowany i nie czyta płyt ja tak miałem jeżeli nagrywarka jest na gwarancji to oddajesz do serwisu i czekasz
marszym [ Senator ]
yasiu --> nie ruszyła
kamyk --> jest widoczny
Arxel --> Tzn. Aktualizaja jakiegoś biosu nagrywarki? Bo mam teraz chyba jakąś wersję [...]110[...]
a ściągnąłem teraz [...]115[...]
zeus --> ale czemu napęd miałby paść tak nagle, skoro dotąd wszystko było "cycuś glancuś" ?
yasiu [ Senator ]
skoro nie startuje instalator z plyty, to naped jest ewidentnie zdupcony - polecam gwarancje
maviozo [ Man with a movie camera ]
Jeśli jest na gwarancji - to od tego bym zaczął.. "Panie, działało a nie działa, co jest grane?"
Arxel [ Legend ]
U mnie upgrade biosu nagrywarki pomógł. Pewnego dnia po prostu przestała działać. Później wszystko wróciło do poprzednioego stanu. Upgrade możesz wykonać - nikt Cię przez to nie zabije, a jak nie pomoże to serwis
marszym [ Senator ]
Zrobiłem upgrade, niestety nie pomogło.
A gwarancja skończyła się w grudniu 2006.
Naprawdę, nie ma już innych opcji, poza serwisem ?
I czy to możliwe, żeby laser padł "ot, tak sobie" ?
maviozo [ Man with a movie camera ]
Dużo płytek wypaliłeś? Kiedyś spaliłem nagrywarkę po 2 dniach od kupienia (poszło jakieś 200 płytek pod rząd:) i po co ją wyłączałeś z menadżera? Sam wymieniam co ok.3lata nagrywarkę. Po prostu "umiera z przepalenia".
marszym [ Senator ]
Hmm... nie wypalam wiele, chyba tylko parę płytek w miesiącu jeśli nie mniej. W sumie nie pamiętam co ostatnio wypalałem. Chociaż tego feralnego dnia, próbowałem zrobić kopię jednej płytki (której zawartość przez jej stan była zagrożona) ale wypalanie nie powiodło się. Myślałem, że to dlatego, że był zły obraz tamtej płyty(z racji jej stanu, obraz mógł źle powstać), która miała być skopiowana.
Chciałem wyłaczyć co innego, ale myszka mi chyba zaświrowała (albo ręka zadrżała ;) ), a że się zapędziłem to nie zauważyłem, że wyłączam napęd.
No nic. Chyba trzeba się będzie wybrać do serwisu, a jak to nie pomoże to do sklepu.
Zeus1990 [ Generaďż˝ ]
zawsze jeszcze możesz spróbować przeczyścić laser taką płytką specjalną a jak to nie pomoże to lepiej kupuj nową
Ward [ Senator ]
rozkręcić, wyczyscić soczewkę
jeśli nie zadziała - oddać do serwisu albo wyciągnąć i schować do szuflady
- na części :->
i żadnych ''specjalnych'' płytek , to taki sam wynalazek jak maść na porost włosów -czyli strata pieniedzy
a kosztuje ze 10-20% nowego sprzetu , szkoda pieniędzy na bezużyteczne śmiecie
Zeus1990 [ Generaďż˝ ]
Ward ale ja nie napisałem że ma kupić taką płytkę ponieważ sam nigdy bym na coś takiego nie wydał kasy ale sąsiad kiedyś miał odpaliłem pokręciła się i cd-rom później lepiej chodził(przez jakiś czas)