Spiderman 3 [ Konsul ]
Czy techno i rap to muzyka?
Kilka razy spotkałem się z ludźmi twierdzącymi, że techno i rap to nie jest muzyka. Dlaczego ludzie tak mówią? :|
50_Cent [ Pretorianin ]
bo zazdroszczą wykonawcom, niech przeczytają pojęcie "muzyka" na
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
po to zeby glupi mial pytanie...
Agent_007 [ Normalnie Nienormalny ]
Może dlatego, że niektórzy ludzie nie lubią tego typu muzyki i robią na złość tym, którzy taką muzyke lubią i szanują? :)
Ja osobiście lubie techno, rapu to już nie za bardzo, ale tak czy siak jedno i drugie to JEST muzyka, czy tego ktoś chce, czy nie chce :)
mac2000 [ Pretorianin ]
Dla jednych Black Sabbath to muzyka, a dla innych Mozart. To kwestia gustu
Gibon91 [ Jestem Zajebisty ]
Kto by się przejmował semantyką ...
Sam nie lubię techno, ani polskiego rapu, ale jak ktoś lubi to niech słucha. To jest właśnie piękne każdy może słuchać tego co lubi, trzeba się z tego cieszyć! :D
Kompo [ aka dajmispokoj ]
techno «współczesna muzyka rozrywkowa o bardzo silnym, jednostajnym rytmie»
rap «styl w muzyce wokalnej charakteryzujący się ekspresyjną, silnie zrytmizowaną melodeklamacją; też: taniec w tym stylu będący kombinacją disco z breakdance’em»
Powiedz tym ludziom, że są debilami.
Mipari1002 [ HUNTER ]
Techno i rap to crap :P
Rap – coś w zamyśle mające być muzyką, lecz nie koniecznie nią będące, aczkolwiek rap ma conieco wspólnego z muzyką.
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Mipari1002 - > zostań encyklopedystą, tłuku.
Giezed [ Pretorianin ]
Każda muza, niezależnie czy jest to Rap, Hip - Hop, czy też techno, w dobrym gatunku i wykonaniu dobrych zespołów/składów/DJów jest jak najbardziej muzyka, ja słucham głównie rocka/metalu, ale porządnym Hip - Hopem też nie pogardzę (min. 2Pac, O.S.T.R. ), a z Techno to np. Prodigy lubię.
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
oczywiscie ze to nie muzyka, zazdoscic? niby czego? paru sampli? to jest muzyka? dobre sobie, a moze paru kolesi ktorzy nawet zagrac nie potrafia i musza podklad puszczac sobie z innego zrodla? Jak nie potrafia grac to po cholere sie za to zabieraja?
tomekcz [ Polska ]
Średnio, co dwa dni ten temat jest chyba poruszany i najczęściej Ci, co słuchają rocka/metalu wywołują wielkie kłótnie, że to nie muzyka itd...
Szkoda mi ich trochę, ale wsumie ich problem jak nie widzą nic innego w życiu niż muzyka.
Co do samego pytania to tak! Wszystko, co leci w radiu każdy hip-hop, każde techno, każda muzyka klubowa, klasyczna itp. to wszystko jest muzyką.
Ale chyba i tak niektórzy tego nie pojmą ;/
WolverineX [ Legend ]
techno to shit, crap, gowno jedne
rap to jest nie dokonca ale tez lipa, crap i shit
ddza [ WasabiHubert ]
Kwestia gustu, konserwatyzmu.
dave_mgs [ Generaďż˝ ]
WolverineX-->twoja wypowiedź w dokładny sposób pokazuje poziom twojego rozumowania...nie lubisz to nie sluchaj a nie zaraz "gowno"...
Tak, to jest muzyka...
stanson [ Szeryf ]
Jak dla mnie - nie ma to jak porządna imprezownia techno. Mozna się wyszaleć, wybawić i wytańczyć, całą noc. W sumie na dyskach przy innej muzie się nie bawię.
A szczególnie przy hip hopie nie potrafię się bawić, ale nic do tej muzy nie mam. Luzuje człowieka.
Wszystko kwestia gustu.
Wypowiedzi "gnojstwa i dzieciarni - zbuntowanych krzykaczy" w stylu "techno i rap to crap" nawet nie skomentuję.
Łyczek [ Legend ]
WolverineX ---> Niech lepiej Ciebie Bóg błogosławi bo twój post jest żałosny.
Myślę że tomekcz powiedział już wszystko.
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
eeeeeee tam stanson :P przy odpowiedniej ilosci piwa/wina/wodki mozna sie bawic bez muzyki :)
alpha_omega [ Senator ]
Pewnie, że to muzyka - niestety bardzo rzadko się zdarza, ażeby było w tym naprawdę dużo czystej muzyki, najczęściej jest to coś w rodzaju nowoczesnych przyśpiewek ludowych, coś na zabawę, imprezę, ale bez głębi czysto muzycznej; raczej rytm, chwytliwa melodia - coś po prostu do poskakania, w przypadku haha dochodzi tekst, który - taka jest formuła haha - jest ważniejszy, niż podkład, bo podkład jest najczęściej wyjątkowo prosty. Ogólnie jest to muzyka w której nie muzyka jest najważniejsza (jej zaawansowane odczuwanie, rozumienie), a raczej proste muzyczne emocje (nie tyle zaawansowana struktura (tkanka) muzyczna ile pierwotne oddziaływanie muzyki), co można porównać np. do tam-tamów. Tak jest w ogólności, nie w każdym przypadku.
Wystarczy poczytać stansona - tak właśnie to działa. Nie jest to nic złego - to zupełnie anturalny odbiór muzyki, gorzej jeśli ktoś nie rozumie innych poziomów jej odbioru.
^Piotrek^ [ zero dwa dwa ]
Tal_Rascha --> Ułóż więc z sampli coś takiego.
Gwoli informacji - 100% sampli. Nadal twierdzisz, że to nie muzyka?
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
nie, to nie jest muzyka :| (wg mnie)
alpha_omega [ Senator ]
Powiem to jeszcze inaczej, nawiązując do Nietzschego. Różnica między np. klasyką, a techno (w bardzo mocnym uogólnieniu) jest taka, że ta pierwsza jest apollińska, a druga dionizyjska i takowe rozróznienie dotyczy również nastawienia jakie jest potrzebne do sensownego odbioru każdej z nich. Myślę, że każdy kto przyswoił sobie Nietzschego się z tym zgodzi. Jak jednak mówiłem - to mocne uogólnienie.
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Piotrek --> nie mam zamiaru sluchac bezdusznych sampli...
Finthos [ Konsul ]
"Myślę, że każdy kto przyswoił sobie Nietzschego się z tym zgodzi."
Halo, halo! Czy jest ktoś taki na sali? Pani w trzecim rzędzie, po lewej, proszę się nie wstydzić! Śmiało, śmiało! Że co? Że odgania pani muchę? A to przepraszam.
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Tal_Rascha - > emocje odbijają się od krawędzi Twojej duszy?
adus13 [ PREZES z SZOTGANEM ]
ludzie mowia, ze rap to gowno bo go nie rozumieja, wedlug mnie rap przekazuje najwiecej mlodym ludziom
nie lubie sluchac techo, ale na dyskotece to inna bajka :D
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
ludzie mowia, ze rap to gowno bo go nie rozumieja, wedlug mnie rap przekazuje najwiecej mlodym ludziom
ta, a pozniej przychodza na forum tacy neandertalczycy jak 50_cent czy daniel...
InterPOL [ Generaďż˝ ]
ludzie mowia, ze rap to gowno bo go nie rozumieja
A co tam jest do rozumienia?Wieszkosci tekstow w stylu "zycie jest ch**owe,policja to ku*wy,trzeba komus naj**ać" zrozumie nawet 5-cio latek.
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Kompo, muzyka ma cos przekazywac a nie byc tylko nawalaniem w kolko jednej nuty "łup łup" itd. Idac twoim tokiem rozumowania muzyka dla ciebie jest rowniez odglos np mlota pneumatycznego
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Tal_Rascha - > kto powiedział, że muzyka ma coś przekazywać? Ty?
Zresztą przekazuje. Na przykład techno niektórym przekazuje energię do tańczenia, rap ochotę na zabawę etc. To, że w niektórych gatunkach muzycznych nie znajdziesz satanizmu, fantastyki i poezji to nie znaczy, że to nie muzyka.
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
Kompo- idac twoim tokiem myslenia muzyka ma sprzyjac sprzedarzy Extasy (nie wiem czy dobrze napisalem)
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Stalker1 - > weź gościu nie kieruj do mnie swoich pseudo-postów i nie próbuj już więcej iść moim tokiem myślenia.
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Kompo --> kto tak powiedzial? Osoby ktore pierwsze zaczely tworzyc muzyke...
Ur-Schak [ Pretorianin ]
Jak powstało coś co nazwane zostało muzyką? Początek był taki że ktoś uderzył parę razy w coś,potem robił to rytmicznie i już była muzyka.Więc pytanie czy techno i rap są muzyką: tak
Czemu ludzie uważają inaczej? A czemu ludzie mówią,że hip-hop'u słuchają tylko debile?
Bo ludzie to ludzie.....dlatego.
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Tal_Rascha - > no to masz, każda muzyka przekazuje każdemu co innego. To, że Ty nie widzisz żadnego przekazu w techno czy rapie, to już Twoja sprawa, ale nie bądź ograniczony i nie pisz, że to nie jest muzyka. Bo to JEST muzyka, co byś nie napisał.
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Kompo wiec pokaz mi roznice miedzy techno a odglosem mlota pneumatycznego?
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Więc jednak jesteś ograniczony.
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Kompo --> to ty jestes ograniczony niepotrafiac odpowiedziec na moje jakze banalne pytanie
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
nie ma roznicy... kazdy to wie :) chyba ze jest moooooocno ograniczony
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Tal_Rascha - > nie, nie, to ty jesteś nieprawdopodobnie ograniczony, skoro pozując na satanistycznego filozofa-poetę uważasz, że nie ma żadnej różnicy pomiędzy muzyką techno, a odgłosem młota pneumatycznego. Nie chce mi się już z tobą dyskutować, bo nie lubisz tej muzyki (notabene ja też nie), jedziesz stereotypami i piekielnie uogólniasz.
Nie lubię i nie znam się na techno, ale nie jestem tak ograniczony, żeby pomylić sobie jakiś kawałek techno z odgłosem młota pneumatycznego.
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Kompo --> naprawde zal mi ludzi ktorzy tak usilnie bronia czegos nie majac ZADNYCH argumentow zaslaniajac sie tylko durnymi, bezpodstawnymi oskarzeniami wobec drugiej osoby, ja tylko prosze o podanie argumentow i roznicy miedzy "lubu dub" techniawki i "lubu dub" takiego mlota pneumatycznego
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Tal_Rascha - > a mi jest naprawdę żal ludzi, którzy uważają, że kawałek techno nie różni się od odgłosów młota pneumatycznego. Słuchaj, też nie lubię tej muzyki, ale to jest banalne, stereotypowe porównanie, nie przystoi to chyba młodemu filozofowi-poecie, który powinien być choć trochę ogarnięty. No i przy okazji, gdzież te twoje argumenty? Bo na razie powiedziałeś, że ci, co zaczęli tworzyć muzykę zdecydowali (za wszystkie pokolenia, tworzące muzykę naprzód), że musi ona coś przekazywać (napisali o tym na swoim blogu?) i że nie widzisz różnicy pomiędzy młotem, a muzyką techno. Kończmy tę dyskusję, bo cóż może zmienić naturę człowieka?
^Piotrek^ [ zero dwa dwa ]
Tal_Rascha --> Powiedz mi za to, czym się różnią Twoje pseudofilozoficzne wywody od wypracowania pierwszego lepszego 8 czy 9 latka z podstawówki?
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
"Ty Ravelo zmienilas moja nature" :P
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Piotrek - > odzwierciedlają stan jego duszy.
<Tito> [ Pretorianin ]
Tal-Rasha:
dawaj szybko argumenty co takiego sprawia ze monotonne napierdalanie w beben jest muzyka a monotonne puszczanie sampli nie (pamietaj ze dyskusja toczy sie o muzyce, nie przeslaniu, ktory oba te gatunki maja). Wypisz w punktach jesli laska wszak Kompo nie dysponuje argumentami ktorymi ty kurwa poprostu sypiesz z rekawa.
Uprzedzajac twojego kolejnego posta, w ktorym dowiem sie zapewnie ze jestem troglodyta powiem ci ze z pasja slucham metalu od jakiegos czasu, a techno poza imprezami jest dla mnie nudne. Moze czas najwyzszy wyjzec z metalowego tru-polswiatka i poszperac w innych gatunkach muzycznych. Robienie(w tym wypadku sluchanie) w kolko jednej rzeczy bardzo ogranicza. Wyobraz sobie Wieslawa ktory cale zycie pije sok pomaranczowy, a gdy spotyka Zdzicha pijacego grejpfrutowy zarzuca mu ze to co pije to nie sok.
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
ta, tyle ze Tal_Rascha dal jeden argument, ktorego ty Kompo nie potrafisz skontrowac...
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Stalker1 - > widzę że usilnie próbujesz się wciąć w dyskusję, weź napisz coś sensownego, albo idź spać bo już po jedenastej. Szkoda, że nie ma opcji 'ignoruj użytkownika'.
pablo397 [ sport addicted ]
Czy techno i rap to muzyka?
Tak.
Dlaczego ludzie tak mówią?
Bo sa glupi.
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
<tito> - zazwyczaj w rocku/metalu nie ma samego monotonnego napierdalania w beben, dochodzi gitara i jakis glebszy sens niz kocham cie lalalala...
Kompo - co ja ci cholera robie?! masz tu skomplikowany utwor techno
alpha_omega [ Senator ]
O co wy się w ogóle kłócicie - wiadomo, że techno jest muzyką, tylko zazwyczaj dużo prostszą jako muzyka właśnie, niż muzyka klasyczna, jazz, blues, czy nawet rock (i proszę łaskawie nie sprowadzać rock'a do obrzeży jakimi jest punk). Jeśli ktoś szuka wartości czysto muzycznych to raczej nie zainteresuje się techno jako gatunkiem - co najwyżej pewnymi utworami - ale to nie oznacza, że techno tych wartości czysto muzycznych nie posiada, ma ich po prostu relatywnie mało i jest gatunkiem niosącym raczej zabawowy rytm, imprezowy trans, pewne pierwotne (podświadome) wkręcenie, niż muzyką do słuchania na poziomie kompozycyjnym.
<Tito> [ Pretorianin ]
Stalker:pokaz mi gdzie pisalem cokolwiek o tresci tych gatunkow muzycznych ze mi pierdolisz takie farmazony. Pozatym ze porownanie Tal-Rashy ktorego sie uczepiles i popierasz jest o kant dupy potluc bo ani on, ani ty ani ja na techno sie nie znamy, o tym czy trudno zrobic techno czy nie mozesz dowiedziec sie tylko od samych autorow.
Zreszta kazdy gatunek muzyczny nastawiony jest na inny odbior techno - zabawa; metal - rozkmina; hip-hop - chillout. Porownanie techno do mlotu pneumatycznego jest rownie dobre co porownanie riffu do napierdalania zelaznym pretem w asfalt. pozdrawiam
edit: Piotrek-a kto tu sie spina ;)
^Piotrek^ [ zero dwa dwa ]
"<tito> - zazwyczaj w rocku/metalu nie ma samego monotonnego napierdalania w beben, dochodzi gitara i jakis glebszy sens niz kocham cie lalalala..."
Ktoś coś mówił?
A tak w ogóle, to nie napinajcie się zbytnio chłopaki. To tylko muzyka, każdy słucha takiej, jaka mu najbardziej pasuje. Nie wpieprzajta się po prostu z chorymi wymysłami w cudzy grajdoł, a wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie w akompaniamencie ulubionych dźwięków.
Przeżyłem kilka wojen odnośnie gatunków muzycznych czy wykonawców i zawsze są to głupie dyskusje. Ba, do dziś toczę ze znajomym jedną odnośnie tego, czy lepszy był Notorious czy Tupac, ale ona nie ma sensu - wszyscy wiedzą, że Notorious. ;-)
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Stalker napisal to co chcialem, nie ma zadnej piosenki gdzie jest monotonne walenie w beben, monotonne walenie w struny jednej nuty itd, wszystko razem sprawia ze tworzy sie muzyka a teraz cos odemnie: co laczy nastepujace gatunki muzyki: metal, rock, reegge, pop, jazz, blues, folklor, rozne mieszanki tych stylow? Instrumenty, a pokaz mi takowe w techno i w hh?
prosze, to moj argument
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
<Tito>- mowiles o monotonii w napierdalaniu w beben...
dawaj szybko argumenty co takiego sprawia ze monotonne napierdalanie w beben jest muzyka a monotonne puszczanie sampli
ta dyskusja zaczyna powoli sie przeradzac w wojne...
<Tito> [ Pretorianin ]
zdefiniuj instrument
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Za WIKI
Dźwięk w instrumencie muzycznym wytwarzany jest za pomocą wibratora, którego własności fizyczne wpływają na wysokość dźwięku i jego barwę - najbardziej charakterystyczną cechę pozwalającą odróżnić poszczególne instrumenty tylko za pomocą słuchu. Wibrator jest głównym elementem instrumentu muzycznego; dwa pozostałe to incytator i rezonator, czyli element pobudzający wibrator do drgań i element zwiększający głośność dźwięku. Zarówno incytator jak i rezonator wpływają na barwę dźwięku wytwarzanego przez instrument muzyczny
i jak to sie ma do techno? wybacz ale glosnik z ktorego leca sample nie jest instrumentem, ani komputer itd
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Ale dlaczego sądzisz, że istnieje tylko muzyka instrumentalna?
alpha_omega [ Senator ]
Tal_Rascha ----------------> Muzyka to przede wszystkim forma. Skoro interesujesz się filozofią powinieneś dawno zwrócić na to uwagę, bo wielu filozofów dawało przykład muzyki jako czystej formy. Skoro zaś muzyka to forma, małe znaczenie ma barwa instrumentu, którą właśnie możemy uznać za treść (monotonny dźwięk skrzypiec jest smutny, ten sam dźwięk na harmonijcemoże być wesoły). Zresztą w przypadku muzyki bardzo trudno jest określić czym jest treść, bowiem forma muzyczna rodzi też określoną treść zacierając tę granicę.
W każdym razie najsensowniej uznać za formę samą strukturę muzyczną, której obrazem jest zapis nutowy. Zmierzam do tego, że twierdzenie, iż brak instrumentów naturalnych skreśla coś jako muzykę jest wobec powyższego kompletnym nieporozumieniem i niezrozumieniem tego, czym jest muzyka. Techno właśnie dlatego mniej jest wartościowe jako muzyka, bowiem ma mniej skomplikowaną formę, mniej tam dynamicznej struktury rozpadającej się na wiele ścieżek i motywów, które w fascynujący sposób się ze sobą następnie splatają, wzajem modyfikują i rozwijają zdążając współbieżnie do nieuchronnego zamknięcia, mniej tam polifonii i w ogóle tego co określić można jako czystą muzykę. Brak naturalnych instrumentów to żaden argument za jakością muzyki, a już na pewno za tym co jest, a co nie jest muzyką.
tomekcz [ Polska ]
Kompo wiec pokaz mi roznice miedzy techno a odglosem mlota pneumatycznego?
Jeżeli ty nie widzisz różnicy to naprawdę coś z tobą nie tak...
W ogóle to nie wiem, o co ta cała kłótnia, czy wam tak ciężko zrozumieć, że ludzie mają po prostu inny gust?? Wezmę sobie garnek powale chwile w niego łyżką, nagram to i to też będzie muzyka i będę tego słuchał, bo może to będzie mi się podobało. Ciężko zrozumieć? Jak nie ma się żadnych wartości w tych pustych głowach to chyba tak;/
Jeszcze raz powtarzam, traktujcie muzykę, jak muzykę i niech ona nie będzie dla was całym światem, bo potem są takie dyskusje jak na tym forum;/ Nauczcie się trochę tolerować innych...
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
troche rozpaczliwie chcecie przypisac techno do muzyki...
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Stalker1 jest moim faworytem. Pozwól, mistrzu, że ci zacytuję definicję ze słownika języka polskiego: techno «współczesna muzyka rozrywkowa o bardzo silnym, jednostajnym rytmie». Niesamowicie rozpaczliwa próba, co?
<Tito> [ Pretorianin ]
liczylem ze sam sie wysilisz, mozesz wierzyc albo nie ale ja tez mam wykipedie .
W kazdym razie instrumentem w moim mniemaniu jest cos za pomoca czego czlowiek wytwarza muzyke. Slyszales kiedys zespol na ktorym 'instrumenty' sa nadmuchanymi workami od smieci i paleczkami walacymi w pokrywy od smietnikow? To jest muzyka. Odpowiadajac na twoj argument: techno-mikser hip-hop-mikser, odpowiednie zestawienie jakichkolwiek dziwekow a nawet komputer wrazie co. Chodzi o uzyskany efekt, a nie proces(nie we wszystkich przypadkach np. kradziez na cudzyc bitach, samplach, riffach jest politowania godna chyba sie zgodzis?)
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
alpha_omega --> a gdzie ja napisalem ze interesuje sie filozofia? To ze moj blog ma pewne jej elementy nie oznacza sie tym interesuje a tym bardziej ze znam sie na filozofii jako obszernej dziedznie wiedzy.
tomekcz --> walenie w garnek nie bedzie muzyka a jedynie dzwiekiem, to 2 rozne pojecia
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
raz sie pomylili a Ty juz robisz z tego halo...
pablo397 [ sport addicted ]
Stalker1 --> a do czego mamy przypisac? skoro wikipedia do Ciebie nie trafia to masz tu cytat ze slownika jezyka polskiego:
"techno
1. «współczesna muzyka rozrywkowa o bardzo silnym, jednostajnym rytmie»"
co innego jakos tej muzyki, ale tego, ze jest muzyka nie zaprzeczysz.
edit: widze, ze byli szybsi ode mnie :P
alpha_omega [ Senator ]
Tal_Rascha -----------> Nie ważne - potraktuj posta jako głos w dyspucie bez wzmianki o filozofii (trochę dodałem tam treści).
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
wniosek: nawet w encyklopedii popelniaja bledy
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Kompo, pablo --> coz ja gdzies kiedys czytalem (tez slownik) ze to muzyka nie jest wiec? Zrodla nie podam bo nie pamietam, za duzo ksiazek mi sie przez ten rok przewinelo niestety
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Tal_Rascha - > cóż, widocznie to był słownik dla satanistów-poetów-filozofów.
<Tito> [ Pretorianin ]
W porzadku dajcie spokoj slownikom bo kazde odczucie jest subiektywne. Tal Rasha ponawiam prosbe. Zdefiniuj instrument WEDLUG CIEBIE nie opierajac sie o to co wczesniej mi wkleiles na odwal sie.
alpha_omega [ Senator ]
tomekcz ---------------> Są GUSTA i gusta i żadna liberalna propaganda nikomu normalnemu nie wmówi, że zachodzi tutaj jakaś równość i niemożność dyskusji (posłuchaj dyskusji muzykologów, czy kompozytorów).
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Kompo --> nie to byl slownik dla zielonych ludkow... jak widze brak Ci juz weny, a tak powaznie byl to slownik znaleziony w bibliotece slaskiej...i zapewniam ze byl dla szerszego grona odbiorcow niz przytoczyles
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
Kompo- wypominasz ze jedziemy stereotypami. zacznij zmieniac swiat od siebie...
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Tal_Rascha - > wyczerpaliśmy temat, z mojej strony EOT. Pozdro, bez napinek. :)
Stalker1 - > a ty zacznij zmieniać świat na lepsze i idź spać.
tomekcz [ Polska ]
Muzyka (gr. mousike) – sztuka organizacji struktur dźwiękowych w czasie.
Czyli nic innego jak układanie dźwięków w obrębie czasowym, nieważne czy to dźwięk z komputera, gitary czy garnka.
I tu jeszcze bardzo ważne zdanie:
(muzyka) Jest zjawiskiem odbieranym subiektywnie, zależnym od indywidualnych skłonności, wcześniejszych doświadczeń, społecznych kryteriów wartości, aktualnego nastroju i wielu innych czynników.
Czyli nie na zasadzie, mi się podoba to wszystkim się podoba a mi techno się nie podoba to nikomu nie powinno się podobać...
źródło:
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
instrument wedlug mnie?
Powiem to inaczej, muzyk musi wykazac sie zdolnosciami muzycznymi a nie sklejania sampli, obslugi komputera by tworzyc muzyke
muzyka byla i jest pewnym szlachetnym dzidzictwem, ktore doskonali sie latami cwiczac a nie sciagajac z neta jakiegos music makera i sklejajac sample
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
Kompo - widzisz? nie potrafisz juz nic wymyslic i zaczynasz atakowac mnie...
<Tito> [ Pretorianin ]
jest duzo racji w tym co piszesz ale niepotrzebnie sie ograniczasz. Dzwiek jest jak modelina (nie pilem) mozna nim manipulowac jak sie chce i moze wyjsc cos ciekawego niezaleznie czy jest to kultowy klasyk jakiegos kanonu czy oryginalna wariacja wzieta z chuj_wie_kad. Wypadaloby tez ustalic ze muzyka to tez jest dzwiek, a to co sprawia ze jest ona muzyka to odbiorcy :> moge tylko przytoczyc stara prawde : Kwestia gustu
edit: porownaj muzyke do malarstwa. Klasycy doskonalili rzemioslo (idealna sylwetka, swiatlocien) przez setki lat i to byla sztuka. Pewnego dnia urodzil sie Picasso ktory zaczal malowac jakies chore wariacje ktore w niczym nie przypom inaly klasycyzmu. Ale to tez sztuka, mam racje?
alpha_omega [ Senator ]
tomekcz --------------> Niestety, choć w muzyce jest dużo wartości subiektywnych, mnóstwo jest także obiektywnych. I problem jest jeden w całej tej dyskusji:
słuchać muzyki jako muzyki to - z Twoje definicji - rozumieć sztukę organizacji struktur dźwiękowych w czasie, odbierać na poziomie struktury (kompozycji), a nie skupiać się na podświadomym efekcie w rodzaju skoczności, transu, oddziaływania bliskiego tam-tamom. Do tego sprowadza się cała dyskusja - jedni nauczyli się słuchać struktury, inni traktują muzykę niejako podświadomie skupiając się na efekcie: zabawa, power w czasie jazdy samochodem, taniec etc. Techno to zazwyczaj muzyka nastawiona na taki właśnie efekt, klasyka jest nastawiona na grę struktury jako struktury, jej się tak właśnie (uogólniając bo są różne utwory) powinno słuchać - podobnie jazz-u czy blues'a więcej się tak słucha, niż w przypadku techno, bo więcej tam w strukturze siedzi. Niektórzy tego nie rozumieją - słabiej wyrobiony słuch, brak odkrycia (nie teoretycznego, ale rzeczywistego) tego faktu - i dlatego nie rozumieją dlaczego można z całą pewnością i w pełni obiektywnie stwierdzić, że klasyka_w_ogólności jest muzycznie dużo wyżej od techno_w_ogólności; podobnie jazz itd. Muzycznie znaczy - w rozumieniu muzyki jako formy, struktury i w takim jej odbiorze.
tomekcz [ Polska ]
muzyka byla i jest pewnym szlachetnym dzidzictwem, ktore doskonali sie latami cwiczac a nie sciagajac z neta jakiegos music makera i sklejajac sample
Hehe, tu się nawet zgodzę z Tobą ale jedyna muzyka jaka spełnia takie warunki to muzyka klasyczna, churalna. Żadne techno, żaden rock ani inny rodzaj muzyki tego nie spełnia.
alpha_omega [ Senator ]
tomekcz -------------> Jazz chociażby?
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Tito --> tak, muzyka to dzwiek, ale dzwiek to nie muzyka jak ktos staral sie to tu udowodnic
tomekcz --> nie tylko klasyczna (powazna), spojrz na Beatlesow, czyz to nie jest dziedzictwo szlachetne? Spojrz na polski Dzem, Rysiek Riedel tworzyl muzyke ktora nie umrze, zaden polski myzyk nie jest otaczany po smierci taka czcia jak on, to widac na corocznym koncercie w Tychach Paprocanach ( w tym roku 28-29 lipiec, zapraszam). Ale odbiegam od tematu.
^Piotrek^ [ zero dwa dwa ]
Tal_Rascha --> Instrumentem jest sampler. Tak samo jak pianino, trzeba go wpierw nastroić (wgrać dźwięki), i dokładnie tak jak pianino, po naciśnięciu klawisza instrument wydaje dźwięk.
Sklejanie sampli może być znacznie trudniejsze niż myślisz. Nie chcę robić tu wyliczanki, ale złożenie podkładu z powtarzającej się sekwencji werbli i stop plus, powiedzmy, 3 dodatkowych dźwięków rządzi się sporą ilością zasad, których nawet nie zauważysz słuchając piosenki.
Jeszcze raz powtórzę link.
Same sample. Brzmi nieźle, prawda?
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Stalker1 - > nie, nic nie widzę, ponieważ ja od samego początku mam w dupie to, co piszesz, jakbyś nie zauważył. Pisz posty z kolegami, albo rozmawiaj z nimi na GG, ale do mnie nie musisz naprawdę nic pisać. Fin, nie odpisuj.
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
tomekcz- mylisz sie. aby zagrac na gitarze tak jak zespoly metalowe trzeba paru lat trenowania.
"churalna" powiadasz XD
Kompo- Jesli mialbys moje posty w dupie to bys ich nie czytal... zastanawia mnie co cie tak cholernie urazilo...
<Tito> [ Pretorianin ]
Tal Rasha po co wracasz do punktu wyjscia uczepiania sie do tego techno. Nawet jak miales z tym jakies chujowe przejscia (dres ci najebal/cokolwiek nie wnikam) to w tej dyskusji nie mpowinienes sie nimi kierowac w najmniejszym stopniu. Widzisz ja disco polo nie trawie za nic w swiecie, skreca mnie jak slysze ale jestem w stanie zrozumiec ze komus sie to podoba i traktuje to jako muzyke. Ja tez to tak traktuje. Inna sprawa ze w tym momencie kiedy to napisales 'dziek' jest bardzo subiektywny, chyba ze wyznaczysz granice dzwiek/muzyka
edit: Kompo po co dyskutujesz z tym kretynem wogole. Czytam jego posty od poczatku i dochodze do wniosku ze ma gowno zamiast mozgu/najebal sie i pisze bzdury/jest bardzo mlody(bardzo bardzo)
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Stalker1 - > hehe, jeżeli sądzisz, że mógłbyś mnie urazić, to się przeceniasz. Po prostu czytam inne wątki i widzę, że jesteś nieogarniętym koleżką. Ale spoko, koniec tematu, trzymaj się ciepło.
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Piotrek --> moj znajomy bawil sie samplerem, totalny idiota ktory nie potrafil doslownie nic, wiec to poprostu nie moze byc trudne, tak jak trudna nie jest obsluga wiekszosci programow, wystarczy sie nauczuc obslugi by stworzyc wszystko, a co do np gitarym nie wystraczy nauczyc sie jej obslugiwac by stworzyc cos wybitnego
Tito --> nie, zaden dres mi nie najebal, powiedzmy ze nie dalby rady ze wzgledu na moje hobby ale mniejsza z tym, nie kieruje sie jakimis swoimi prywatnymi doswiadczeniami zwiazanymi z techno, jak bylem mlodszy i sluchalem wszystkiego to tez lubialem sie przy tym wyszalec na dyskotekach,a le nigdy nie traktowalem tego jako muzyke
alpha_omega [ Senator ]
Tal_Rascha ------------> Ściągnij Fruity Loops i pokonaj Bacha - wtedy będziesz mógł tak gadać, a i to - tak naprawdę - oznaczałoby jedynie, że masz po prostu niesłychany muzyczny talent. Niestety wątpię, ażeby coś z tego wyszło :)
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
Kompo - teraz to sie zaczynam zastanawiac czy Ty nie jestes bardziej nieogarniety...
<Tito> [ Pretorianin ]
Tal Rasha mam podobna sytuacje. Uwazam mojego znajomego za idiote (zarabia jako DJ) nie podwazam jednak dorobku innych DJow dlatego ze on jest jaki jest (nie jego wina jakby nie patrzec)
tomekcz [ Polska ]
Stalker1-->
mylisz sie. aby zagrac na gitarze tak jak zespoly metalowe trzeba paru lat trenowania.
Nie wątpie...
a z tą chóralną to mój bład, sory :)
Tal_Rascha--> ale czy muzyka musi byc trudna do zagrania, żeby była dobra?? Słuchacza chyba nie interesuje czy łatwo jest stworzyć taki utwór czy cięzko tylko chce żeby mu to wpadło w ucho i tyle. Tworzenie utworów techno też nie jest takie łatwe, trzeba jednak troche mieć w miarę jakąś wyobraźnę i koncepcje, żeby coś dobrego stworzyć. Tak samo jest z np. gitarą sama nauka też nic nie da, jak się nie ma koncepcji i słuchu do tworzenia muzyki. Chyba ze ktoś ma gotowe utwory, to wtedy nie tak trudno :)
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
aplha_omega --> porownujac jakis programik do tak wybitnego kompozytora wystawiasz tylko samemu sobie swiadectwo
alpha_omega [ Senator ]
Tal_Rascha ------------> Nie - to Ty nie rozumiesz prostej rzeczy. Mam sporo utworów Bacha w midi, odpalam to w Fruity Loops i podpinam pod sytntezator np. pianina. Widzę wtedy niejako w nutach (nie ma tam nut jest tzw. piano-roll), widzę po prostu strukturę, czyli utwór jako utwór, tak jak go pisze kompozytor. Teraz zadanie dla Ciebie - zrób lepszy; przecież to takie proste w FL, to nawet nie muzyka i nawet utwór Bacha na syntezatorze, który btw. powstawał na papierze, to przecież nie muzyka.
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
alpha_omega --> stworzenie tego nie bedzie trudne w programie gdy podstawowa obsluge programu sie pozna, a ja na to czasu nie mam, wybacz, nie te lata ze nie ma sie obowiazkow, tak jak nie naucze sie jzu grac na gitarze
Finthos [ Konsul ]
Czy techno i rap to muzyka?
Tak.
Dlaczego ludzie tak mówią? :|
Bo jest to muzyka skrajnie uproszczona, służąca do zabawy, a nie przeżywania głębszych uczuć. Rap atakuje tak wieloma żałosnymi tekstami (i nie chodzi mi tu o głębię merytoryczną, a o rzucanie mięsem), że wielu ludziom wydaje się karykaturą muzyki. Do tego proste sample jako podkład nie spełniają tej samej roli co kombinowane solówki czy skomplikowane melodie gitary, perkusji, fortepianu, fletu, skrzypiec itd. I tyle. Jak kogoś to bawi-cudownie. Ale wmawianie, że pierwsza z brzegu piosenka hh, która jak ktoś wyżej zauważył regularnie mówi o policji, biciu się, paleniu zielska itd. jest tym samym, co "List do M." Dżemu (specjalnie sięgnąłem po prosty, rockowo-bluesowy zespół), to głupota. Lubisz się bawić przy techno, lubisz posłuchać rapu-super, słuchaj dalej. Ale nie wmawiaj, że jest to na tym samym muzycznym poziomie, jeśli chodzi o treść, co jazz, muzyka klasyczna, blues, rock, pop czy metal(ważna sprawa-nie mam na myśli bezmyślnej napierdalanki po garach, tylko porządne utwory).
alpha_omega [ Senator ]
Tal_Rascha --------------> Buahahahahahahahahahahahahahahahaahahhhhahahahahahahahahahahahahahaha; nie będzie trudne, buahahahahahahahaha.
Padłem - człowieku, nie ma żadnej różnicy między tworzeniem w programie, a na papierze poza tym, że tutaj słyszysz dźwięk jaki wybierasz (a niektózy kompozytorzy - bez słuchu absolutnego, bądź dla pewności i tak posługiwali się pomocą w postaci np. pianina), co - powiem Ci - niewiele Ci pomoże. Innymi słowy - jak talentem nie dorównasz Sebastianowi, to nie zrobisz muzyki na jego poziomie choćbyś używał 1000 programów i spędził nad tym 20 lat. Możesz co najwyżej pokusić się o algorytmiczną podróbę (co i tak jest niesłychanie trdune), ale to jest kalka, nic więcej. Powiem Ci coś - obsługi FL nauczysz się w 20 minut. Do dzieła :)
^Piotrek^ [ zero dwa dwa ]
Tal_Rascha --> Spędziłem kilka dobrych godzin przy profesjonalnym sprzęcie do samplowania i obróbki dźwięku. Znam kilka osób, które zajmują się tym zawodowo (w tym jednego, którego pracę mogłeś usłyszeć chociażby w spotach wyborczych Borowskiego, jeszcze za wyborów - Kompo powinien wiedzieć o kim mówię :) ). Uwierz mi, to jest znaaacznie trudniejsze niż Ci się wydaje. Jasne, byle wystukiwankę zrobi moja półtoraroczna bratanica, zrobić jednak coś na co w ogóle warto byłoby poświęcić pięć minut - to już są lata nauki.
Druga kwestia. Mam kumpla, który jest idiotą a potrafiłby spuścić łomot każdemu napotkanemu na ulicy człowiekowi. Jeśli on to potrafi, to chyba nie musi być takie trudne.
Trzecia kwestia. Przesłuchaj wreszcie kawałek w linku, który podawałem dwukrotnie i powiedz mi czy nadal układanie sampli jest proste. Zrób coś na podobnym poziomie, a zamkniesz mi gębę i zarobisz przy okazji kupę kasy na tym kawałku.
Nie wspominam nawet o tym, że taki pojedynczy sampel przechodzi cholernie długą drogę od 'wycięcia' go z innej melodii czy nagrania z instrumentu do ponownego 'wsadzenia' go do nowego utworu. Nie będę się tu bawił w szczegóły, za późno już na takie rzeczy.
Tak na marginesie. Samplowali Beatlesi, samplowali (na potęgę!) Pink Floyd, samplowali od samego początku Depeche Mode a Oldfield sampluje do tej pory w najlepsze. To tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś wymyślił, że samplowanie to domena tylko DJ'ów i hiphopowców.
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
alpha_omega -->poprostu jestes zalosny... coz to program, zadnych innych zdolnosci niz poznanie wszystkich jego elementow miec nie trzeba, to samo jest chociazby z photoshopem... nie, nie mam 20 min by siedziec nad czyms co mi nie jest potrzebne, jak znajde 20 min by siasc nad nauka jakiegos programu to bedzie to photoshop, to mi sie przyda w wielu rzeczach
Piotrek --> nie przeslucham z prostej przyczyny, sciagam przez p2p patcha do WoWa i poprostu zadne youtube, wrzuty itd mi sie nie otworza.
Wybacz, ale nie pojmuje jak "latami" mozna siedziec nad programem... latami to powstaja dziela (nie tylko muzyczne) ktorze przetrwaja wiele pokolen (nie kazde oczywiscie a i niektore "male" przetrwaja znacznie wiecej)
alpha_omega [ Senator ]
Tal_Rascha ---------------> Nie masz pojęcia o czym mówisz kolego - i kto tu jest żałosny :) Tam piszesz jak w nutach (dokładnie tak samo), tylko zamiast nut masz pianinko w pionie (czyli różnice między dźwiękami rozłożone są w pionie), a linia czasowa jest w poziomie. Tyle tutaj gadasz (masz czas na takie bzdury, a nie masz na FL?), że bez używania efektów (a przecież mówimy o strukturze, więc barwa i efekty są niepotrzebne, chodzi o samą kompozycję) już byś mógł komponować w FL, do dzieła. Czerkam na drugiego Bacha, do jutra powinieneś się wyrobić.
Finthos [ Konsul ]
Tal_Rasha=> Idź spać. Nie chcę wierzyć w ludzką głupotę, więc sądzę, że jesteś zdenerwowany i/lub zmęczony. Pitolisz jak potłuczony. Rano spójrz na to, co napisałeś i się zastanów. Mi pomaga.
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Fithos --> jak dla mnie to ty bredzisz glupoty wiec moze to ty pojdz spac hm?
<Tito> [ Pretorianin ]
tak bywa kiedy dyskutuje sie na temat o ktorym niema sie pojecia
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
nie lepiej po prostu zakonczyc ta dyskusje? zawsze beda dwie strony: zwolennicy elektroniki (techno itp.) oraz zwolennicy rocka i jego odmian. i kazdy bedzie walczyl o honor swojej ukochanej muzyki. Rozmowa byla ciekawa dopoki nie zaczelo sie wywyzszanie techna nad rocka i vice versa
azarothen [ wierdo ]
Tal_Rascha - "coz to program, zadnych innych zdolnosci niz poznanie wszystkich jego elementow miec nie tzreba", gitara to gitara, poznajesz wszystkie chwyty, grasz jak Satriani, proste? Program ma skonczony zakres skomplikowania podobnie jak kazde inne narzedzie, pytanie teraz czy masz talent, umiejetnosci potrzebne do wytworzenia z tego programu (narzedzia) czegos "duzego", czego da sie sluchac, co przyciagnie publicznosc, jesli sadzisz, ze 20 minut wystarczy Ci do robienia kawalkow w stylu podanego przez Piotrka Rjd2, to bredzisz i nie wiesz wyraznie o czym mowisz (to tak jakby ktos widzac gitare mowil, ze to pudlo ze strunami - co w tym trudnego, brzdekac sobie, pff)
Stalker1 - tak, zwlaszcza, gdy alpha_omega to fan muzyki klasycznej (uogolniajac ;)), Kompo hh, a ja glownie rocka ;) Chcemy tylko uzmyslowic, ze z biegiem czasu muzyka to nie tylko ta wytworzona przez stare instrumenty, powstaja nowe i to wciaz jest muzyka :)
kaczmen [ Konsul ]
nie rozumiem co to za kłótnia, wszystko to jest muzyką - różnica jedynie w tym, że jedna jest bardziej a inna mniej ambitna
muzyke można tworzyć także przez samplowanie, instrument jak każdy inny, a nawet z pomocą kompa i samplera bez talentu nie stworzysz nic ambitnego
a co do kawałka wklejanego przez piotrka - gdyby było to techno to cokolwiek by to udowodniło, ale niezbyt to tym zajeżdza, więc po co to tu wklejać? poza tym utwór prosty, do bacha ni h*** nie porównuj...
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
azarothen- zamiast slowa "program" wstaw slowo "gitara"
Madril [ I Want To Believe ]
nie lepiej po prostu zakonczyc ta dyskusje? zawsze beda dwie strony: zwolennicy elektroniki (techno itp.) oraz zwolennicy rocka i jego odmian. i kazdy bedzie walczyl o honor swojej ukochanej muzyki. Rozmowa byla ciekawa dopoki nie zaczelo sie wywyzszanie techna nad rocka i vice versa
Czy ja wiem? Ja wolę rocka, ale techno, rap i inne gatunki to też muzyka i nic tego nie zmieni. :)
W każdym gatunku można znaleźć coś dla siebie, a wywyższanie swojego gustu ponad innymi to dziecinada... Niektórzy dorastają pod tym względem... Niektórzy...
tomekcz [ Polska ]
Chcemy tylko uzmyslowic, ze z biegiem czasu muzyka to nie tylko ta wytworzona przez stare instrumenty, powstaja nowe i to wciaz jest muzyka :)
I to jest dobre zdanie na koniec ;)
Nie denerwujcie się chłopaki, to tylko muzyka :)
Ide spać, dobranoc :)
alpha_omega [ Senator ]
Madril -------------> Niestety, ale istnieje muzyka jako muzyka lepsza kompozycyjnie i gorsza i nic tego nie zmieni. Co jak co, ale na bezmyślne de gustibus... nigdy się nie zgodzę.
Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Coz nikt nikogo tu do niczego nie przekona chocby dawal argumenty takie ze najwieksi tego swiata by mu poklony oddawali...
<Tito> [ Pretorianin ]
to ze temat jest bezcelowy wiadomo bylo od pierwszego posta :] notabene skladal sie z 1/2 zdan a taka burza mozgow sie tu zrodzila (sie chwali, szkoda ze nie w jakims sensowniejszym watku)
sprawiedliwosc znowu zwyciezyla ide spac
alpha_omega [ Senator ]
Tal_Rascha -------------> Jakie argumenty? Wygadujesz bzdury. Nie masz nawet pojęcia, że w FL pisze się dokładnie tak samo jak w nutach, a się wymądrzasz, że zrobiłbyś w tym programie wspaniały utwór.
Łyczek [ Legend ]
W każdym gatunku można znaleźć coś dla siebie, a wywyższanie swojego gustu ponad innymi to dziecinada... Niektórzy dorastają pod tym względem... Niektórzy...
Gdyby tak każdy myślał Madril... Zgadzam się w 100%
^Piotrek^ [ zero dwa dwa ]
kaczmen --> Na techno się nie znam, więc nie będę go bronił bo nie mam jak i czym. Ten kawałek jest odnośnie tego, jakoby sampling był prosty. A samplowania bronił będę choćby i na ubitym polu, bo wiem jak to wygląda 'od kuchni' i wszystko co mówił w tym temacie Tal_Rascha jest błędem.
Tak już totalnie na marginesie wkleję wypowiedź jednego z tuzów świata samplingu (oraz w moim i nie tylko mniemaniu - geniusza muzycznego) Amona Tobina.
"Patrząc na sampler, tak jak był używany na samym początku - próbując symulować prawdziwe instrumenty - nie potrzebowałeś studyjnego gitarzysty. Spokojnie mogłeś powiedzieć 'Hej, mogę mieć w swoim kawałku orkiestrę i mogę mieć gitarę, a wszystko będzie brzmiało jak prawdziwe!'. Moim zdaniem, to niewłaściwe użycie samplingu. Dobrą drogą jest wziąć tę gitarę z myślą 'No tak, to jest gitara. Teraz zróbmy z niej coś, czym gitara nigdy w życiu nie będzie'. Zabrać ją od pierwotnego przeznaczenia i stworzyć coś zupełnie nowego. Prawdę mówiąc, możesz zatrudnić też tego chrzanionego gitarzystę - jeśli tego naprawdę chcesz. Mało ich chodzi po świecie?"
Tym akcentem zakończę moje dzisiejsze wywody. Dobranoc. Trzymajcie się ciepło, panowie.
Madril [ I Want To Believe ]
alpha_omega --> Ja nie twierdzę, że nie ma takiego podziału. Był, jest i będzie. I to również w ramach danego gatunku. Są dobre kompozycyjnie utwory w techno i rap, tak samo, jak są złe w muzyce klasycznej. A, że wielu ludzi woli te złe to inna sprawa... :) Ale to już tych ludzi problem. :)
alpha_omega [ Senator ]
Madril ------------> No, i z tym się zgadzam zaznaczając, że pewne gatunki są ZNACZNIE bogatsze w znakomite kompozycje :)
Finthos [ Konsul ]
Madril=> Nawet ja się pod tym podpiszę, jakem ortodoksyjny miłośnik gitary :) Trzeba umieć docenić wszystko, nawet jeśli jest nie w nasz gust. Taki Jean Micheal Jarre, czy jak mu tam, też w końcu tworzy muzykę elektroniczną :)
alpha_omega [ Senator ]
Na dobranoc - pewnie już dawałem (jeden na pewno, ale nie wiem, czy nie z youtube) - w każdym razie 2 utworki:
Kurdt [ Legend ]
Tal_Rasha ->
"oczywiscie ze to nie muzyka" Widzę, prawdziwy znawca i encyklopedysta się odzywa.
"nie mam zamiaru sluchac bezdusznych sampli" Masz rację, dużo lepiej posłuchać sobie bezdusznych gitar, czy bezdusznej perki. Nie mówiąc już o bezdusznym wokaliście, ten, to dopiero ma.
"Kompo, muzyka ma cos przekazywac" Ahhahahahaha. Muzyka musi dawać rozrywkę, i pieniądze wykonawcy. Już klasycy to wiedzieli. To truizm, ale muzykę robi się po to, żeby na niej zarabiać. I nic z tym nie zrobisz, bejb.
"Kompo wiec pokaz mi roznice miedzy techno a odglosem mlota pneumatycznego?" Jest spora. Sam zabaw się w grę i znajdź 10 podobieństw.
"Instrumenty, a pokaz mi takowe w techno i w hh?
prosze, to moj argument"
- hip-hop
- elektronika
"coz ja gdzies kiedys czytalem (tez slownik) ze to muzyka nie jest wiec? Zrodla nie podam bo nie pamietam, za duzo ksiazek mi sie przez ten rok przewinelo niestety" Cóż, może jednak sobie przypomnij, bo chciałbym poznać idiotę, który to napisał.
"Powiem to inaczej, muzyk musi wykazac sie zdolnosciami muzycznymi a nie sklejania sampli, obslugi komputera" O, a ja myślałem, że muzykiem jest ten, kto tworzy muzykę, nie ważne, jak. Dziwne, kłócimy się z definicjami?
"zaden polski myzyk nie jest otaczany po smierci taka czcia jak on" Cobaina też się nieziemsko czci, co wcale nie znaczy, że Nirvana była megawyjebanąwkosmos kapelą.
"moj znajomy bawil sie samplerem, totalny idiota ktory nie potrafil doslownie nic, wiec to poprostu nie moze byc trudne, tak jak trudna nie jest obsluga wiekszosci programow, wystarczy sie nauczuc obslugi by stworzyc wszystko, a co do np gitarym nie wystraczy nauczyc sie jej obslugiwac by stworzyc cos wybitnego " No widzisz. A wiesz, na czym polega podstawowa sprawa? Że ja też gram na gitarze, a nie stworzę pewnie nigdy czegoś wyjątkowego. Można bawić się samplerem, tak samo jak gitarą czy perką, ale kwestią jest pewien dryg, talent, słuch, dzięki któremu stworzy się coś wyjątkowego, czego będą chcieli słuchać ludzie.
"porownujac jakis programik do tak wybitnego kompozytora wystawiasz tylko samemu sobie swiadectwo" Kompozytorzy też robili muzykę dla pieniędzy. Podobnie jak DJe programikami.
adus13 -> "ludzie mowia, ze rap to gowno bo go nie rozumieja, wedlug mnie rap przekazuje najwiecej mlodym ludziom" Muzyka przekazuje tyle, co świerszcz przed twoim domem.
stanson -> "W sumie na dyskach przy innej muzie się nie bawię." Bo w dyskach w Polsce innej nie puszczają. :)
Stalker1 -> "nie, to nie jest muzyka :| (wg mnie)" Więc co jest wg ciebie muzyką? Z sampli da się utworzyć absolutnie genialne kawałki, vide choćby The Avalanches i ich płytka Since i Left You.
"ta, a pozniej przychodza na forum tacy neandertalczycy jak 50_cent czy daniel..." Albo zbuntowani, zapatrzeni w "Muzykę przeciwko rasizmowi" i znaczek anarchii buntownicy jedzący jagody i podcierający się liścmi jak ty czy PunkNotDead?
"muzyka ma sprzyjac sprzedarzy Extasy " Poćwicz ortografię, zanim wyjdziesz do ludzi. A sprzedaży Ecstasy sprzyja seks.
"nie ma roznicy... kazdy to wie :) chyba ze jest moooooocno ograniczony" Nie narzekam.
"zazwyczaj w rocku/metalu nie ma samego monotonnego napierdalania w beben, dochodzi gitara i jakis glebszy sens niz kocham cie lalalala... " Jaki znowu, kurwa, sens? Co nazywasz rockiem/metalem? Co jest dla ciebie sensem? To, że GreenDay nakręci klip o wojnie w Iraku, a potem skoweruje Lennona i zrobi klip o biednych, zwykłych ludziach na krańcu świata, do którego nigdy nie zaglądniesz? To, że Bono uratuje świat? To, że RHCP zrobi klip na czarnej ulicy? To, że Evanescence są mroczni i gotyccy, zwiedzają epickie podziemia i śpiewają o lataniu? Muzyka nie ma głębszego sensu. Nigdy nie miała. Muzyka ma sprawiać radość i przyjemność.
"troche rozpaczliwie chcecie przypisac techno do muzyki..." Trochę rozpaczliwie stwierdzam, że powinieneś pójść spać.
"mylisz sie. aby zagrac na gitarze tak jak zespoly metalowe trzeba paru lat trenowania." Zmarnowane lata.
"zawsze beda dwie strony: zwolennicy elektroniki (techno itp.) oraz zwolennicy rocka i jego odmian." Ja jestem zwolennikiem dobrej muzyki. I nie ważne, czy robi się ją na gitarach, jak Sonic Youth czy Death Cab For Cutie, czy za pomocą komputerów, jak Bjork, Aphex Twin czy Daft Punk.
InterPOL -> "A co tam jest do rozumienia?Wieszkosci tekstow w stylu "zycie jest ch**owe,policja to ku*wy,trzeba komus naj**ać" zrozumie nawet 5-cio latek." Widzę, że jesteś bardzo osłuchany w hip-hopie, mój mistrzu. Polecam puszczanie tego co piszesz twojemu 5-letniemu synowi, a tobie osłuchanie się z HH, zanim zaczniesz się wypowiadać na ten temat.
Oł jeach. Wkurzyłem się tym wątkiem.
alpha_omega [ Senator ]
Kurdt --------------> Masz błąd w pierwszym linku!
Ostachh [ Pretorianin ]
Oł jeach. Wkurzyłem się tym wątkiem. Widać :D
Kurdt [ Legend ]
alpha_omega -> Naprawione. Dzięki.
Finthos [ Konsul ]
Muzyka nie ma głębszego sensu. Nigdy nie miała.
Zmarnowane lata.
Mógłbyś to jakoś uzasadnić? Bo ani z jednym, ani z drugim zgodzić się nie mogę ;) Poza tym-IMO masz rację :)
Kurdt [ Legend ]
Finthos -> "Muzyka nie ma głębszego sensu. Nigdy nie miała." Chodzi mi o to, że muzyka nie została stworzona po to, żeby coś przekazywać, edukować, wychowywać, czy zbawiać świat. Muzyka została stworzona po to, by nieść rozrywkę.
"Zmarnowane lata." Przykład przytoczony przez cytowanego wcześniej, w kontekście muzyki "metalowej", chociaż nigdy do końca nie pojąłem tego określenia. Jeżeli ktoś ma zamiar wejść w szeregi norweskich napieradalaczy, to niech lepiej zajmie się czym innym. Bo takich już jest dość, podobnie, jak w przypadku wykonawców reagge. Reagge powinno umrzeć wraz z Bobem Marleyem, a metal wraz ze Slayerem. Nic nowego potem w tych gatunkach muzycznych nie wymyślono.
Kompo [ aka dajmispokoj ]
Piona za te posty, Kurdt. :)
Luzer [ Music Addict ]
Kurdt - zdaje sobie sprawe ze Tal_Rasha gada glupoty az strach je czytac, ale sam tez troche zbytnio sie zapedzasz w swoich nibysmiesznych wywodach.
"Nic nowego potem w tych gatunkach muzycznych nie wymyślono."
No tak, skoro cala Twoja bogata wiedza zaczyna i konczy sie na zespolach pokroju Slayera, to faktycznie mozesz tak stwierdzic.
Za to muzyka popowa to bezkresny ocean oryginalnosci i wszelkiej awangardy. Prosze, zlituj sie i na drugi raz przestan pisac takie bzdury.
Kurdt [ Legend ]
Kompo -> Nie piona, tylko żółwik, zią. :)
Luzer -> Przykro mi, że nie odróżniam jednego "Raaaaargh! Satan!" od drugiego "Raaaaargh! Satan!", tyle, że zagranego kilka progów wyżej. W popie na pewno można więcej zrobić, bo ogranicza go to, że ma trafiać do mas, niż w metalu, który ogranicza to, że ma trafiać do wybranych.
Można mi zarzucić, że nie lubię metalu, bo się z tym zgodzę, ale na pewno nie, że jestem ignorantem, bo w swego czasu byłem solidnym gothem, łaziłem w glanach, koszulkach Dimmu Borgir etc. Ale teraz wyrosłem już z subkulturowości i słuchanie Sepultur, Ajronów, Dimmu Borgirów czy innego rodzaju napierdalaczy nie sprawia mi przyjemności.
alpha_omega [ Senator ]
Kurdt --------------> A taki Malmsteen? To przecież też metal.
Kurdt [ Legend ]
alpha_omega -> Pytanie dotyczy czego? Bo nie załapałem kontekstu? Pomijam fakt, że nie lubię gitarowych onanistów, wielominutowych solówek, etc., ale o co chodzi?
Luzer [ Music Addict ]
Kurdt - bycie kindermetalem swego czasu nie gwarantuje zorientowania w gatunku. Polecam zapoznac sie z sama scena progresywnego metalu, pomijajac juz nawet rozne polaczenia metalu z jazzem czy inne awangardowe projekty. Nawet jesli nie jestes milosnikiem ciezszych brzmien (rzecz gustu), to moze zrozumiesz ze niekoniecznie wszystko zamyka sie w Twoich nieszczesnych "napierdalaczach".
alpha_omega [ Senator ]
Kurdt ---------------> Chodzi o to, że on się nie wpisuje w Twoje uogólnienie; jest zresztą nie tylko doskonałym gitarzystą, ale i świetnym kompozytorem.
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Heh... Zabawny wątek; nie powiem :)
Ogólnie.
Jeśli ktoś twierdzi, że Techno, HH czy inne Disco polo, to nie muzyka, to radzę takiemu delikwentowi wziąść rozpęd poprzed długość swojego pokoju i radośnie finiszować głową o ścianę, to może impet uderzenia pobudzi te części mózgu, które czynią go takim kretynem...
Muzyka, to nic innego jak zbiór dżwięków tworzących razem jakąkolwiek strukturę dżwiękową...
Muzyką może być zarówno szum morza i stukanie dzwoneczków (taki swoisty Ambient ;)), jak i piardy wydalane przez kilka osób, połączone z jękami tychże pierdzaczy (swoisty Noize, czy Avangarde ;P ).
To że się komuś jakiś gatunek nie podoba, to nie świadczy iz nie jest to muzyką, no ale o tym pisało już sporo osób przedemną...
Śmiesznym w ogóle jest też to, że dobre 99% ludzi którzy nienawidzą i nie uważają za muzykę gatunek Techno, tak na prawdę Techno nigdy nie słyszały, bo dla nich muzyką tą jest wszystko co ma strukturę rytmiczną 4/4 i nieważne, że wykonawcami są Scooter, Kalwi & Remi, czy DJ Bobo...
Na wypowiedzi użytkownika Stalker1 nie radzę w ogóle zwracać uwagi, bo osobnik ten nie potrafił złożyć więcej niż jednego zdania, a nawet te które napisał, niewiele wnosily to całej dyskusji oprócz bełkotu...
Natomiast niejaki Tal_Rascha zaprezetnował doskonały wizerunek człowieka, który chce sprawiać wrażenie niezwykle inteligentnej osoby, wypowiadając się ze znawstwem w dziedzinie, o której nie ma zbyt wielkiego pojęcia...
instrument wedlug mnie?
Powiem to inaczej, muzyk musi wykazac sie zdolnosciami muzycznymi a nie sklejania sampli, obslugi komputera by tworzyc muzyke
muzyka byla i jest pewnym szlachetnym dzidzictwem, ktore doskonali sie latami cwiczac a nie sciagajac z neta jakiegos music makera i sklejajac sample
Tak się składa drogi znawco, że praktycznie 90% produkcji Techno (jak i zarówno tej którą Ty uważasz za Techno, czyli produkcji gatunku Dance) tworzona jest za pomocą syntezatorów, automatów perkusyjnych, czy chociażby sekwenserów programowych. Wiąże się to z tym, że artysta praktycznie od podstaw tworzy utwór, wybierając z banku próbek/sampli pojedyńcze dżwięki, które później przekształca na rytm, melodie czy linię bass'u.
Profesjonalne tworzenie muzyki nie polega na układaniu "klocków/loopów", tak jak ma to miejsce w Music Makerze (chociaż i z tych loopów też można stworzyć genialny i profesjonalny kawałek klubowy o ile ma się o tym jakieś pojęcie).
W muzyce "techno", czyli ogólnie muzyce tworzonej za pomocą sytnezatorów czy programów, też są artyści, którzy na swą legendę pracowali przez ostatnie 20 (a czasem i więcej) lat. Wspomnę tutaj o tylko dwóch geniuszach, jakimi bezwątpienia jest Aphex Twin i chociażby DJ Shadow (ten jest nawet jednym z najgenialniejszych ludzi od prawdziwego samplingu).
Dla Ciebie "Techno" to zapewne pusta łupanka, którą widziałeś/słyszałeś w Radiu Eska, czy na Vivie. A tak naprawdę muzyka klubowa to często niesamowicie uzdolnieni artyści, tacy, jak Massive Attack, Juno Reactor, Air czy LTJ Bukem.
No ale o tych artystach pewnie niewiele słyszałeś, a i pewnikiem w ogóle niesłyszałeś...
moj znajomy bawil sie samplerem, totalny idiota ktory nie potrafil doslownie nic, wiec to poprostu nie moze byc trudne, tak jak trudna nie jest obsluga wiekszosci programow, wystarczy sie nauczuc obslugi by stworzyc wszystko, a co do np gitarym nie wystraczy nauczyc sie jej obslugiwac by stworzyc cos wybitnego
Ok. Darujemy sobie obsługę samplera, bo podejżewam, że w ogóle nie wiesz co to jest i jak wygląda, ale skoro dla Ciebie stworzenie utworu Techno jest rzeczą tak banalną, to proponuję Ci stworzenie jakiegoś króciutkiego, jedno czy dwuminutowego dema w dowolnym Trialowym sekwencerze. Tylko nie takim gdzie sklejasz utwór z gotowych loopów, a w takim gdzie robisz to tak, jak prawdziwi artyści, czyli najpierw z poszczególnych próbek perkusyjnych tworzysz sekwencję perkusyjną i do tego dokładasz utworzone przez Ciebie linie bassu i melodie...
Bardzo ciekawym jakby Ci to wyszło... :)
Kończąc...
Z jednej strony trochę przykro, że nadal w dzisiejszych czasach, które pozwalają nam chociażby za pomocą internetu zdobyć choćby tylko podstawową wiedzę w każdej dziedzinie, nadal istnieją tak ograniczeni i często zidiociali troglodyci... Z drugiej nawet może dobrze, bo dzięki temu szybko orientujemy sie w rozmowie z druga osobą, czy mam doczynienia z inteligentnym człowiekiem, czy troglodyta właśnie... :).
Pozdrawiam. Jednych i drugich ;P
Slow Motion [ Pretorianin ]
Ten Trent z NIN to niezły szarlatan - składa jakieś dziwne sample i czasem jeszcze pośpiewa coś bezdusznego, a plebs od razu nazywa go muzykiem.
stanson [ Szeryf ]
Jeśli ktoś twierdzi, że Techno, HH czy inne Disco polo, to nie muzyka, to radzę takiemu delikwentowi wziąść rozpęd poprzed długość swojego pokoju i radośnie finiszować głową o ścianę, to może impet uderzenia pobudzi te części mózgu, które czynią go takim kretynem...
Ja również zalecam tą terapię ;)
Belert [ Generaďż˝ ]
quote Dla Ciebie "Techno" to zapewne pusta łupanka, którą widziałeś/słyszałeś w Radiu Eska, czy na Vivie. A tak naprawdę muzyka klubowa to często niesamowicie uzdolnieni artyści, tacy, jak Massive Attack, Juno Reactor, Air czy LTJ Bukem.
No ale o tych artystach pewnie niewiele słyszałeś, a i pewnikiem w ogóle niesłyszałeś...
fakt pierwsze slysze i nie sadze zebym cos stracil .
Chacal [ Senator ]
Każdy dźwięk może być muzyką jeśli tylko znajdzie się osoba która będzie chciała go słuchać. Zupełnie inna kwestia to poziom muzyki, ale to rzecz indywidualna - jedni wolą Szymona Wydrę, a większość jednak ten młot pneumatyczny.
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
Belert >>> A jednak coś "straciłeś"... chociażby możliwość sensownego wypowiedzenia się w temacie...
Stalker1 [ Generaďż˝ ]
"zazwyczaj w rocku/metalu nie ma samego monotonnego napierdalania w beben, dochodzi gitara i jakis glebszy sens niz kocham cie lalalala... " Jaki znowu, kurwa, sens? Co nazywasz rockiem/metalem? Co jest dla ciebie sensem? To, że GreenDay nakręci klip o wojnie w Iraku, a potem skoweruje Lennona i zrobi klip o biednych, zwykłych ludziach na krańcu świata, do którego nigdy nie zaglądniesz? To, że Bono uratuje świat? To, że RHCP zrobi klip na czarnej ulicy? To, że Evanescence są mroczni i gotyccy, zwiedzają epickie podziemia i śpiewają o lataniu? Muzyka nie ma głębszego sensu. Nigdy nie miała. Muzyka ma sprawiać radość i przyjemność.
Uwierz ze sa inne zespoly :) zreszta to jest pop-rock
infostarter211 [ Pretorianin ]
Bo są idiotami.
"Dziś pierdniesz - ludzie to nazwą nowym dźwiękiem..." by Mes, jeden z lepszych aktualnie tworzących polskich raperów. I powiedz mi ktoś jeszcze, że rap to nie muzyka ;)
Tal_Rascha - Wybacz stwierdzenie, ale po przeczytaniu twoich postów w tym wątku - jesteś ograniczony.
Nie będę się wysilał - dla mnie rap to ukochana muzyka, nie mogę bez niej żyć. Masz z tym jakiś problem - nie do mnie, i tak na to sram :)
Reavek [ Tukan ]
Ci, co słuchają rocka/metalu wywołują wielkie kłótnie, że to nie muzyka itd...
a tam, ja słucham rocka i metalu i twierdze ze hh, techno itp. itd. to jak najbardziej muzyka, co prawda nie słucham techno w domu, ale na imprezy jak znalazł i wcale mi nie przeszkadza, taka MUZYKA jest potrzeba można sie wyluzować (o czym Stanson pisał) a co do hh, polski mi sie nie podoba, co prawda znam tylko ten najbardziej komercyjny czyli puszczany w radiu i tv ale za to francuski bardzo mi odpowiada choć nie rozumiem ani słowa ;P
Śmiesznym w ogóle jest też to, że dobre 99% ludzi którzy nienawidzą i nie uważają za muzykę gatunek Techno, tak na prawdę Techno nigdy nie słyszały, bo dla nich muzyką tą jest wszystko co ma strukturę rytmiczną 4/4 i nieważne, że wykonawcami są Scooter, Kalwi & Remi, czy DJ Bobo...
to akurat normalne z heavy metalem jest tak samo wszyscy myślą ze to darcie ryja gdzie słowa nie można zrozumieć a to raczej black metal itp. sie tym charakteryzuje, osobiście nie lubię tego typu kapel, wole stary dobry heavy :)
Yaca Killer [ Regent ]
00:16 [89]Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
Piotrek --> moj znajomy bawil sie samplerem, totalny idiota ktory nie potrafil doslownie nic, wiec to poprostu nie moze byc trudne, tak jak trudna nie jest obsluga wiekszosci programow, wystarczy sie nauczuc obslugi by stworzyc wszystko, a co do np gitarym nie wystraczy nauczyc sie jej obslugiwac by stworzyc cos wybitnego
00:37 [100]Tal_Rascha [ Ilythiiri ]
alpha_omega -->poprostu jestes zalosny... coz to program, zadnych innych zdolnosci niz poznanie wszystkich jego elementow miec nie trzeba, to samo jest chociazby z photoshopem... nie, nie mam 20 min by siedziec nad czyms co mi nie jest potrzebne, jak znajde 20 min by siasc nad nauka jakiegos programu to bedzie to photoshop, to mi sie przyda w wielu rzeczach
Ehh ... i ominęła nas szansa poznania wielkiego muzycznego geniuszu, bo zamiast nauczyć się obsługi programu i stworzyć wiekopomne dzieło wolał obmyslać kolejną inteligentną "ciętą ripostę" :)
infostarter211 [ Pretorianin ]
Też to zacytuję:
Piotrek --> moj znajomy bawil sie samplerem, totalny idiota ktory nie potrafil doslownie nic, wiec to poprostu nie moze byc trudne, tak jak trudna nie jest obsluga wiekszosci programow, wystarczy sie nauczuc obslugi by stworzyc wszystko, a co do np gitarym nie wystraczy nauczyc sie jej obslugiwac by stworzyc cos wybitnego
Jak jesteś taki genialny to zrób jakiś dobry bit, palancie. Włączyć i parę werbli włożyć, każdy głupek potrafi, masz rację. Ale żeby zrobić chociaż przeciętny bit, musisz baaardzo długo się uczyć. O ile wiesz, co to jest dobry bit, w co wątpie.
Reavek [ Tukan ]
...ale może bez obrażania... najlepiej zakończyć wątek bo zaraz zacznie się wyzywanie, a muzyka miała łagodzić obyczaje :P
kocher [ Konsul ]
Kiedyś wielki autorytet muzyczny (krytyk muzyczny) Kydryński stawiał podobne pytanie jak w poście pierwszym w ówczesnych mediach. Już była TV - co prawda czarno-biała.
Czy Jaaz jest muzyką? - oczywiście w tym pytaniu była duża dawka ironii i powątpiewania. Czy dzisiaj ktokolwiek ma wątpliwości w tej kwestii?
siekator [ Król Rybak ]
UCY-PUCY-CY-PUCY
ALBO
JOł MADAFAKA BUM - BUM MADAFAKA
Może i muzyka, ale denna.
infostarter211 [ Pretorianin ]
SATAAAAAAN!! JEDZMY KOTYYYYY!!
To jest denna muzyka.
Reavek [ Tukan ]
SATAAAAAAN!! JEDZMY KOTYYYYY!!
To jest denna muzyka.
no właśnie przykład nie odróżniania muzyki metalowej i stereotypów ;)
bo dziwne ze ja słucham ten 'mrocznej, SATAAAAAAAAAANISTYCZNEJ muzyki' a ze świeca szukać w moich zbiorach zespołu śpiewającego o szatanie, a jak sie trafi to na pewno to nie będzie 'wielbmy szatana' czy coś w tych klimatach tylko wręcz przeciwnie, wiec spokojnie :)
dobra lecę, jestem umówiony na czarna msze A! właśnie tak btw. wynajmę dziewice! cenę nie gra roli, proszę o kontakt na maila ( profilu).
infostarter211 [ Pretorianin ]
Reavek, przeczytał post nad moim. I wyczuj ironię ;) Co prawda metalu i rocka nie cierpię, ale nie wypowiadam się o nim. A w tym wątku banda idiotów pokazała, że na prawdę są idiotami, krytykując muzykę, której nie znają. Tak jak w [147] - chyba najgłupszy :)
Taven [ Generaďż˝ ]
O, jak ja kocham takie wątki.
meryphillia
Muzyka, to nic innego jak zbiór dżwięków tworzących razem jakąkolwiek strukturę dżwiękową...
Dokładnie. Muzyką może być nawet zapętlony sampel warkoczącego trabanta zmiksowany z rechotem eks-wicepremiera i puszczony od tyłu. Nieważne, że to niesłuchalne (na pewno nie mniej niż dziwadła typu Boredoms i Melt Banana, jako normalne bandy funkcjonujące.), w teorii jest to music track, czy komuś owłosiona gitara staje dęba czy nie.
Śmiesznym w ogóle jest też to, że dobre 99% ludzi którzy nienawidzą i nie uważają za muzykę gatunek Techno, tak na prawdę Techno nigdy nie słyszały, bo dla nich muzyką tą jest wszystko co ma strukturę rytmiczną 4/4 i nieważne, że wykonawcami są Scooter, Kalwi & Remi, czy DJ Bobo...
Ja uwielbiam pop. Pop, między innymi, bardziej niszowy niż ekstremistyczny metal facetów z nordyckich jaskiń. KAŻDY gatunek ma coś wartościowego do zaoferowania, zresztą - szufladkowanie jest tak sztuczne i dziecinne, że jak słyszę delikwenta "słucham rocka!" to intuicyjnie wiem, że dla niego absolutem jest 'oooooh' Brana Molko albo depresyjno-gówniane 'brzdąk, *głębia, wieczność, przestrzeń, śmierć* , brzdąk, bum bum* Toola. Osoba osłuchana i swojej osłuchalności świadoma na takie zapytanie odpowie prosto - dobrej słucham, pieprzyć konwenanse.
I rispekt za Shadowa. :)
Slow Motion
Trent z NIN to taki beznadziejny przypadek, który teoretycznie mógłby jakoś tam podciągnąć powieki metalom spod ich nagłownej sierści, ucywilizować, umyć, nakarmić, pokazać, że elektronika nie gryzie i wdrażać zdrowy pogląd, że w muzyce liczy się muzyka, gdyby nie był zawszonym beztalenciem, operującym patentami zupełnie zerowymi dźwiękowo, just like Tool, tekstowo żyletkowo-(o-mamo-jaki-ten-świat-jest-zły)-samobójczym. Zresztą ten industral to całe jedno wielkie bagno, pokazujące jak NIE powinien wyglądać fusion electro-guitar, gdzie cały koncept opiera się na prog-pykaniu + klawisze (symfo lub nie) + drzrzrzrzrz, rzzzzz! + 'I'm wearing this crown of shit" + drzrzrzrz! To w skrócie.
Stalker1
zazwyczaj w rocku/metalu nie ma samego monotonnego napierdalania w beben, dochodzi gitara i jakis glebszy sens niz kocham cie lalalala...
Koledzy cię już korporacyjnie zjechali panie anarchia, to mi tylko powiedz, co głębokiego jest w "lalala" rockowo-metalowym, czego nie ma w innych 'lalala' (tekst to inna bajka, mówimy o muzyce). Pomogę ci. Nic. Muzyka to muzyka. Jedna, prosta, płaszczyzna, żadnych znaczeniowych teorii względności. Sprawa jaśniejsza niż słońce, bo dzielimy ją wyłącznie na dobrą i złą - nie na mądrą i głupią, nie na zieloną i różową, nie na cycatą i dupiastą, nie na homo i hetero, nie na 'wypierdalaj z autobusu skejcie!' i 'deptaj krzyże!'. Na dobrą i złą ino.
Tal_Rascha
moj znajomy bawil sie samplerem, totalny idiota ktory nie potrafil doslownie nic, wiec to poprostu nie moze byc trudne, tak jak trudna nie jest obsluga wiekszosci programow, wystarczy sie nauczuc obslugi by stworzyc wszystko, a co do np gitarym nie wystraczy nauczyc sie jej obslugiwac by stworzyc cos wybitnego
Gitary nauczyć się obsługiwać - jedna łapka tu, drugą w lewo, później ciągniesz, przesuwasz etc. Nic bardziej perw... prostszego. Nabierzesz koordynacji, umiesz zagrać wszystko. Programy typu FL, samplery i inne bajery mają to do siebie, że zręczności i koordynacji nie wymagają, ale to jedyne co je różni od instrumentów manualnych - bo zanim je obcykasz mózg ci dęba stanie (i nie tylko, bo łapki wolne) od ogromu możliwości, a miną długie nieprzespane noce, zanim stworzysz coś, od czego nie zaczną lecieć muchy do monitora. Chyba, że jesteś Alphexem albo Jonny'm Greenwoodem, a nie jesteś.
You tube my space. [ Konsul ]
Tal_Rascha, ustawiłem Twój blog na stronę startową.
(...) prawdziwie kochałem (czasem sie zastanawiam... czy może nadal kocham?) te cztery dziewczyny.
Czy satanista potrafi kochać drugą osobę? Jak najbardziej (...)
Dlaczego człowiek pragnie pozbawić się życia? Czy jest to ucieczka, czy może jedyne wyjście?
Patrząc na współczesną młodzież (nie twierdzę, że już się do niej nie zaliczam) to nasuwa mi się pytanie: co się dzieje?
Mi też się to pytanie nasuwa.
Slow Motion [ Pretorianin ]
Taven - żeby się wypowiadać o guście, to trzeba go najpierw posiadać.
K4B4N0$ [ Pan od Batmana ]
[152]You tube my space. --> to twoja dziewczyna?
Rąp i Tehno to wymysl szatana! Nie sluchajcie tego bo was dopadnie i...
"Szatan w du*e zrucha cie
Prosze, Nie rob tego panie
Szatan w du*e zerznie cie
Prosze, Nie rob tego panie"