GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy tylko mi nie podobają się te ochydne gry w 3d? brrr

20.06.2007
18:28
smile
[1]

Misiak [ Pluszak ]

Czy tylko mi nie podobają się te ochydne gry w 3d? brrr

No właśnie.
Im więcej gram w nowe "super-hiper-wystrzałowe" gry 3d, które tak jakoś ostatnio zaczęły wyłazić na rynek, tym bardziej mi się one nie podobają. Kurde, chyba jakoś moda zapanowała na nie? Na brzydotę?
Właśnie wróciłem od kumpla, który nabył sobie właśnie Anno 1701, i co? i 3d, niby wszystko ładne, zwiewne, mogę sobie przesuwać obraz, obracać, przybliżać, oddalać. Ale po cholerę mi to?
Z łezką w oku wspominam leżące koło mnie Anno 1602. Grafika ładna, w sumie dość prosta, ale śliczna, ma to coś, co dawało tej grze klimat i grywalność, a teraz? Aż mnie ciarki przechodzą.

Jak tylko kumpel dostanie Cezara IV w swoje ręce to pewnie też skoczę i zobaczę, a wtedy... zniechęcę się i zagram w genialnego Cezara III.


A Wam jak to się podoba? Jakie są wasze opinie?
Zapraszam do dyskusji.

Pozdrawiam
Misiak

20.06.2007
18:32
[2]

D:-->K@jon<--:D [ Żubr z puszczy ]

Zgadzam sie z Toba, a do tej listy takich gier odnowionych i bez ducha moge dodac nowych settlersów 2

20.06.2007
18:32
[3]

BukE [ Płetwonurek ]

Mam to samo, wlasnie z RTSami. Brakuje Warcrafta II, Tiberian Sun, Red Alert. Czesto wlasnie nadgorliwosc w szczegolach mnie zniecheca do produkcji. Supreme Comander czy Age of Empires III nie podchodza mi zupelnie. Heroes III - ubostwialem, Heroes V - nie rusze. Czemu? Nie mam pojecia. Wszyscy zachwalaja, a mi grafika zjada płec gry.

Dodam jeszcze cos. Rollercoaster Tycoon 2, gralem tyle czasu, ze przezylo dwa komputery, a w "trojke" pogralem dwie godziny? No kurde.

20.06.2007
18:32
[4]

Glob3r [ Senator ]

Ja takiego czegoś nie mam, aczkolwiek gdyby w Diablo III dali grafike 3d to chyba bym ich rozszarpał :). Ta gra jest wspaniał w 2d i wystarczy :)

Choć w zasadzie i tak o wiele większą wagę przywiązuje do grywalności... grafika jak grafika :)

20.06.2007
18:33
[5]

raper741 [ Legend ]

Odnowione wersje tracą to "coś".

20.06.2007
18:33
smile
[6]

Krala [ Loon III ]

Mnie wkurzają przygodówki w 3D.

20.06.2007
18:37
smile
[7]

Ceran_19 [ Pretorianin ]

A mi to nie przeszkadza.Szczerze bardziej lubię gry w 3D

20.06.2007
18:42
[8]

los_hobbitos [ Chomikołak ]

Mi nie robi żadnej różnicy, czy jest 3D, czy 2D. Fakt, niektóre gry mają naprawdę unikatowy klimat m.in dzięki dwuwymiarowej grafice(jak np. Heroes III), ale ogólnie rzecz biorąc-jest mi to obojętne. Nie ma tak, że gry w trójwymiarze są "be". Popatrzcie na tekiego Deus Ex'a. Jest 3D? Jest. Jest wspaniała gra? Jest.

20.06.2007
18:59
smile
[9]

Mazio [ Mr Offtopic ]

cały czas gram w serię Close Combat - nic nie zastąpi dobrego rzutu z góry na pole walki

20.06.2007
19:03
smile
[10]

White Star [ Legend ]

zgadzam sie z Glob3r'em... jak zrobią coś Diabełkowi to mają przerąbane

20.06.2007
19:07
[11]

Wiewiórk [ - Syska ! ]

bez różnicy

20.06.2007
19:14
[12]

RadekTheGreat [ Konsul ]

Ogólnie grafika 2D podoba mi się najbardziej w strategiach. Ot, taki Faraon choćby. Żadnych bump mappingów i innych bajerów, ale coś w sobie ma. Z drugiej strony, nie powinniśmy się opierać postępowi. Takie Company of Heroes pokazuje, że i trójwymiarowe strategie mogą wyglądać przepięknie. Tyle że jakieś pięć lat temu (kiedy to zaczął się boom na trójwymiarowe strategie) grafika 3D istotnie, wyglądała paskudnie (nieliczne wyjątki to Age of Mythology, czy Rise of Nations, z tym że ta druga pojawiła się nieco później) i nijak miała się do jakości reprezentowanej przez inne RTS-y w 2D.

20.06.2007
19:26
[13]

QrKo_ [ ]

Tez tak mam :)

Bylo coprawda kilka udanych przejsc z 2d do 3d, jak np. GTA, ale juz np z Heroesami mam tak samo. Gralem tylko do 3 czesci. Ze juz nie wspomne o Age of Empires 2 ktory jest dla mnie gra wszechczasow :P

20.06.2007
19:38
smile
[14]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Nie podoba się, bo dupa z Was a nie gracze...

Gram w dobre gry i nie ważne jaką ma grafikę. Skoro Tobie się nie podoba graj w swe "dinozaury" albo w ogóle sobie darujcie gry...

20.06.2007
19:42
smile
[15]

Army of One [ Centurion ]

HoMMIII

20.06.2007
19:50
smile
[16]

ValkyreX [ Cesarz ]

Dla mnie, czy gra jest w 2D, czy w 3D większej różnicy nie ma, byleby była fajna. (Diablo2, Heroes3 itd.)

20.06.2007
19:57
[17]

squallu [ saikano ]

Wszystko zalezy od gry, np. takiego Obliviona czy Medieval II zdecydowanie wole w 3D, natomiast jakbym mial ujrzec Another world, Chrono trigger czy The legend of mana w 3D to ja podziekuje:P

20.06.2007
20:00
[18]

wornock [ Generaďż˝ ]

Bardzo ładna grafika 2D jest w Disciples II i wymaga tylko karty z 16mb pamięci.

20.06.2007
20:00
[19]

Lukxxx [ Konsul ]

chyba wyrośliście z gier

taki C&C Tiberium Wars to miodzik! I w starym stylu

20.06.2007
20:01
[20]

Fett [ Avatar ]

Dla mnie największą porażka było przejscie z malowanych recznie krain w grach fabularnych (Baldurs Gate, Icewind Dale) na gównianą grafike 3d (Neverwinter Nights) :) w tym momencie grafika 3d nie jest jeszcze na tyle dobra :)

20.06.2007
20:03
[21]

Ol' Skool Playa [ Junior ]

mam podobne odczucia, co raz częściej super grafika 3D zastępuje ten smaczek który przykuwał na całe dnie - co zrobić, sa oczywiście gry 3D które są świetne na szczęście xD

20.06.2007
21:34
[22]

Misiak [ Pluszak ]

No tak, ale co innego strzelanki 3d (np GTA 3) oraz Shogun: Total War (tutaj mamy rozdział na dwie mapy 3d i 2d), w których to po prostu pasuje.
A co innego nowe gry, które nie mają tego czegoś.

Matko! HOMM 3 to było coś wspaniałego. W settlers 2 zagrywałem się do bólu kiedy byłem chory. A teraz? S3: 10th Anniwersary, przeszedłem 2 misje i co? nudy...

Homm 3, Ice Wind Dale z ręcznie malowanymi planszami, ultima onlie... eh to miało smaczki...

20.06.2007
22:12
[23]

jarekq1 [ Konsul ]

Zgadzam sie z toba - aczkolwiek majac w pamieci np. Spellforce z piekna trojwymiarowa grafika - nie do konca. Jest duzo dobrych gier 3D tak samo jak duzo jest dobrych gier 2D. To ze gra ma ladna grafike nie przesadza o jej jakosci. Wazniejsza jest dla mnie grywalnosc - chociaz ladna grafika stanowi zawsze mily dodatek.:)

20.06.2007
22:12
[24]

BEERman [ Konsul ]

Fett [ Avatar ] --> akurat NWN bede bronić bo mimo przejścia na 3d to grafika dalej wygląda znośnie (zupełnie jak w 2d tylko obracać można).

Co do RCT to też wiele godzin spędziłem z tą grą a w trójkę pograłem (całe szczęscie że nie kupiłem tylko pożyczyłem) maksymalnie 2-3 h.

Seria settlers zakończyła się dla mnie na niesamowicie grywalnej części drugiej, i co ciekawe ostatnio odpalałem ją na dosboxie i gra nic nie straciła na uroku (jak zacząłem to nie mogłem się oderwać i przeszedłem 4 misje).

Homm3 przeszedłem 2 razy i dobrze ją wspominam, w międzyczasie grałem też w cześć 4 i tu mam jak najgorsze wspomnienia, może poprzez porównanie do 4 część piąta przypadła mi do gustu.

Oczywiście są świetne gry 3d które tylko w tym trybie nabierają rumieńców, bo czy ktokolwiek potrafi wyobrazić sobie Dungeon Keepera 2 w 2d? Do dzisiaj mile wspominam tą grę i dziwię się że nikt nie wykorzystał praw do kontynuacji.

20.06.2007
22:14
[25]

Lutz [ Senator ]

To ze gry sa wtorne i probuje sie ten problem przykryc grafika wiadomo nie od dzis, ale tlumaczenie sobie, ze gra jest lepsza (klimatyczna i wogole hand-made) bo ma bitmapowa grafike to jakas pomylka. A jak zrobia diablo w 2D to po prostu padne ze smiechu.

No i skoro te (gatunki) gry sa lepsze w 2D to trzeba grac w stare gry i olewac nowosci, nie rozumiem w czym problem. Misiak kto ci broni ciac w settlers 2 jak kiedys ? Boisz sie ze tez odlozysz na polke po dwoch dniach ? Ja jestem sklonny twierdzic ze odlozysz na polke po 2 godznach grania bo ci sie znudzi.

20.06.2007
22:18
[26]

Coy2K [ Veteran ]

..albo Divine Divinity... wszyscy mowia ze grafika była brzydka, a tak na dobrą sprawę to była naprawdę śliczna, z masą detali... i miała to coś czego grafika 3d nie bedzie miec :)

20.06.2007
22:41
[27]

Misiak [ Pluszak ]

Lutz--> Mi chodzi o to, że w niektórych grach 3d jest w porządku, a w niektórych jest bez sensu. Np takie anno lub cezar, po co i na co tam 3d? dużo ładniej to wyglądało by w 2d.

A niekóre gry są i powinny być w 3d...

20.06.2007
22:45
smile
[28]

Dominik1991 [ Bezimienny ]

No ja gothica w 2D nie wyobrażam sobie.

20.06.2007
22:54
[29]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

cale to gowniane 3d zaczelo sie od warfcrafta 3

i kazda gra ktorej grafika przypomina w3 (heroes5 itd) jest w sumie gownem, bo na te splaszczone ludziki nie da sie po prostu patrzec.

Ale grafika 3d nie musi byc brzydka. Byle tylko nie taka jak warcarft 3. TYLKO nie to.

20.06.2007
23:26
[30]

blood [ Killing Is My Business ]

Może to się wydać śmieszne, ale gdy zaczęły wychodzić masowo gry z grafiką 3d, to przestałem grać na komputerze. Największą porażką 3d będzie Fallout3. Nie wyobrażam sobie tej gry w 3D. Mamo :(

20.06.2007
23:28
smile
[31]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Sudden Strike 2 miał moim zdaniem świetną grafikę - tak powinny wyglądać strategie!

Choć oczywiście zależy to od gry - Medieval II również wygląda doskonale mimo 3D. Byleby nie wciskać go do gry, gdy się nie umie :)

20.06.2007
23:30
[32]

Green Dragon [ Centurion ]

"kazda gra ktorej grafika przypomina w3 (heroes5 itd) jest w sumie gownem, bo na te splaszczone ludziki nie da sie po prostu patrzec.
Ale grafika 3d nie musi byc brzydka. Byle tylko nie taka jak warcarft 3. TYLKO nie to."


Absolutnie się zgadzam, biedny Heroes V :(

21.06.2007
10:14
[33]

Misiak [ Pluszak ]

Conroy--> O tak, masz rację. To tak samo jak nie wciskać kaczek do urny... taki akt miłosierdzia.

Ale powiedziecie mi co jest z tym. Jakaś moda? Czy 2d jest gorsze od 3d? Oczwiście w niektórych pasuje 3d bardziej, ale to nie zmienia faktu, że 2d też jest ładne.

21.06.2007
10:19
[34]

Azzie [ bonobo ]

Bo grafika powinna byc srodkiem a nie celem. Teraz jest celem, aby byla jak najladniejsza i jak najwiecej wykorzystywala DXow, bump mappingow czy innych gowien, bo miliony pryszczatych gnojkow zakupilo wlasnie nowe karty graficzne, aby poczuc sie lepszym od kolegow. A powinna byc srodkiem do przekazania graczowi klimatu swiata w ktory wchodzi. Powinna byc interfejsem do sterowania, przekazujacym mu informacje i ulatwiajacym ich wprowadzanie (Sterowanie).

Niektore gry wymagaja 3D z zasady, a niektore by sie bez nich bez problemu obeszly z korzyscia dla poziomu rozrywki... Ale wtedy miliony pryszczatych gnojkow stwierdziloby ze to "gowno, grafika sprzed 10 lat" a jak wiadomo, pieniadz rzadzi swiatem...

21.06.2007
10:30
[35]

dj4ever [ Czekam na LOST 4 ]

3d przeszkadza mi tylko w strategiach. Nie wiem czemu, traci to wszystko klimat, jedynym trójwymiarowym rtsem, przy którym spędziłem więcej niż 15 min, był CP: Faza Pierwsza. A i tak potwornie mi się nudził, wolalem wrócić do starego dobrego Blitza :) Strategie w 3d są dla mnie praktycznie niegrywalne.

21.06.2007
11:04
[36]

Heretyk [ Pretorianin ]

3D jest tragiczne w strategiach, ale niestety takie strategie ładnie wyglądają i łatwo się sprzedają. Przykładem strategii 3D jest The Guild 2, gdzie dla silnika 3D wprowadzono tragiczny system rozgrywki i utracono grywalność pierwszej części.

21.06.2007
11:17
[37]

r_ADM [ Generaďż˝ ]

cale to gowniane 3d zaczelo sie od warfcrafta 3

raczysz zartowac ?
raz, ze 3d zaczelo sie o wiele wczesniej a dwa wc3 wyglada bardzo fajnie :P

A ogolnie rzecz biorac to nie, 3d w grach mi nie przeszkadza, a w wiekszosci przypadkow wyglada lepiej niz 2d sprity w rozdzielczosci 640x480 :P

21.06.2007
13:58
[38]

los_hobbitos [ Chomikołak ]

3D jest tragiczne w strategiach, ale niestety takie strategie ładnie wyglądają i łatwo się sprzedają

Hmmm... Oczywiście, nic nie zastąpi widoku z góry, ale weźmy takiego Rome: Total War'a. Czy ta gra jest do bani, bo ma 3D? Moim zdaniem nie. Nic by się nie stało, gdyby gra miała grafikę 2D, ale trójwymiar niczego jej nie odejmuje.

21.06.2007
14:02
[39]

Fett [ Avatar ]

los_hobbitos - Taki Rome to zły przykład bo on zawsze wychodził w 3d. Ale weź pod uwage naprzykłąd genialną Twierdze... przeniesli to w 3D i co ? i wielkie kupsko...

21.06.2007
14:05
[40]

BBlacKK102 [ Konsul ]

Albo remake genialnego starcrafta, ktory wyjdzie w 3D. Mam nadzieje, ze bedzie chociaz w ulamku tak grywalne jak pierwszy ;)

21.06.2007
14:08
[41]

los_hobbitos [ Chomikołak ]

Fett--->Masz rację... Choć to chyba wina twórców, nie samego 3D, prawda? Chyba trochę głupio obwiniać grafikę o wszystkie nieszczęścia gier:).

21.06.2007
14:10
[42]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

O SC2 bym sie nie obawial, blizz wie, ze nie moze duzo w nim zmienic - co z reszta widac juz na screenach.

21.06.2007
14:11
[43]

Danley [ Pontifex Maximus ]

Ogólnie mało gram, ale jak commandosa tak obsadzili to zdrowo się zawiodłem, jeszcze jakby diablo rozsypali to już naprawdę koniec z graniem :/

21.06.2007
14:13
[44]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

Grafika stanowi klimat gry, przeskok z 2d w 3d zmienia klimat w 99% niszcząc to, do czego się przywiązaliśmy. Zgodzę się, że o ile Heoroes III, AoE2 to hity, tak nowsze trójwymiarowe wersje - krótko, są do niczego.

21.06.2007
14:18
[45]

Heretyk [ Pretorianin ]

los_hobbitos --> Prawda, ale Rome: Total War jest połączeniem przemyślanym a nie tak jak przytoczony The Guild - połączeniem na siłę, byle by wyglądało ładnie a grać w to trudno bo grafika jest ładnie nieczytelna.
Rzadko da się zrobić strategie 3D dobrze, ale powstała już "moda" na 3D i robią w tym wszystko.

21.06.2007
14:25
smile
[46]

Darekpwl [ Pretorianin ]

3D w strategiach to po prostu postęp i trzeba się będzie do tego przyzwyczaić. Kiedy jeszcze niewiele wiadomo o jakimś tytule, to właśnie grafika ze screenów ma zwrócić uwagę gracza. Ogólnie nie mam nic przeciwko, jeśli gra nie zawiera w sobie nic innego jak tylko ładnej grafy. Taki World in Conflikt wygląda po prostu wspaniale i zapewne powtórzy sukces Company of Heroes. A po swoim przykładzie widzę, że zapamiętałem ją nie ze względu na fabułę (Ruscy atakują Stany, który to już raz?) ale właśnie z ładnej grafiki.
Ten postęp nie przeszkadza mi to jednak w obcowaniu ze starszymi tytułami jak Diablo, Stronghold, AOE czy BG, IWD. Te gry miały po prostu coś, czego nie było w grach 3D z tamtego okresu :D Dlatego pykam w nie po dziś.
Nie można też powiedzieć, że gry w 3D tracą klimat- tu co prawda nie mam za dużego doświadczenia z klimatycznymi przygodówkami jak Farrenheit (nawet nie wiem czy dobrze napisałem), ale z innymi gatunkami jak najbardziej- przykładem może być seria z Hitmanem w roli głownej. Jak ktoś powiedział klimat nie zależy od grafiki, ale tego, ile serca włożą autorzy w stworzenie świata gry.

21.06.2007
14:43
[47]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Do czego to doszlo. Teraz ludzie narzekaja na grafike 3D, a ja pamietam czasy pierwszego Dooma czy Descenta, kiedy kazdy dostawal orgazmu na widok grafiki 3D!

21.06.2007
15:15
[48]

Misiak [ Pluszak ]

Boroova-> Nie wszędzie na 3d, bo czasami lepsze są gry w 2d,a niektóre powinny być wydawane tylko w 3d. Poza tym gry 3d zabierają dużo zasobów kompa i trzeba mieć naprawdę dobry sprzęt by w to pograć, bo zaraz zacznie się zamulać.

Właśnie widziałem na oczy Cezara IV... niby miły gla oka, ale po godzinie u kumpla nie chce mi się w to więcej grać. Wracam do III

21.06.2007
15:26
[49]

Backside [ Konsul ]

Misiak ---> czytając tego posta mam nieodparte wrażenie, że po jakichś 6 latach wróciłeś z gór albo wyjęli Cię z hibernacji :).

Gry od dawna mają zachwycać nie tylko konceptem, ale i grafiką. Zmiany strategii na 3D czy pseudo-3D to przeszłość - teraz robi się prawie wyłącznie takie.


Anno zmienili dlatego, że takie są potrzeby rynku. Ile osób oprócz Ciebie wyda pieniądze na coś, co wygląda brzydko albo biednie?
Poza tym realizm grafiki daje dużo większą przyjemność z grania - Anno 1602 jest dziś bardzo ubogie graficznie (choć nie odpycha) i znacznie trudniej jest zanurzyć się w ten świat niż w 1701, gdzie robisz zbliżenie 3-go stopnia i patrzysz jak "rośnie trawa".


Zresztą nikt Ci nie każe tych gier kupować - możesz być albo dinozaurem, który będzie wspominał stare-dobre czasy i grał w klasykę (a przy okazji przegapiał świetne, nowe tytuły) albo się przystosować do tego co nieuniknione.


Chcesz dobrej zabawy? Zagraj w Age of Empires III i Company of Heroes - zobaczysz, że "grać, nie umierać" :].

21.06.2007
15:46
smile
[50]

Misiak [ Pluszak ]

Backside--> Hmm, ja nie twierdzę że 3d jest złe. Ale że nie zawsze trzeba je stosować. Zobaczycie sami, za kilka lat będzie taki przesyt że będzie znów powrót do 2d.
Ale np Taki starship troopers czy Shogun: TW na mapie bitewnej, jest tylko w 3d :) tak samo jak np Eve online. i to mi się podoba.

Ale anno 1602, ma to coś :) To coś miało także Settlers 2 i 3. A czego nie miały 4 i 5.

Poza tym , teraz kupiłem sobie nowiutkiego GF 7300gt Zalman. Karta przynajmniej 10 razy szybsza od mojego gf 2 i rivy tnt 2. I żeby na niej gra się muliła? To pokazuje, że teraz gry robione są nie na potrzeby grywalności lecz na potrzeby rynku kart graficznych.

21.06.2007
18:47
[51]

Backside [ Konsul ]

Misiak ---> tytuł tematu i treść pierwszego posta właśnie wskazują dokładnie na to, ze 3d jest zbędnym bajerem :).

A ja z kolei uważam, że powrotu do 2D nigdy nie będzie :). Styl gier retro może teraz odnosić się wyłącznie do fabularnego, klimatycznego czy "kolorystycznego" powrotu do przeszłości - nie wierzę, aby ktoś zdecydował się na cofnięcie wstecz pod względem mechaniki.

Powody tego myślenia są proste - gra ma nie tylko mieć fajny klimat, ale i być produktem do sprzedania. Gracze chcą rzeczy fajnych, nowych, oryginalnych - z jakichś powodów komercyjne portale i pisma nie wracają do poprzednich lay out'ów - z tych samych w grach rzadko są radykalne powroty (chyba, że wcześniej był radyklany eksperyment :]).

Nie wiem co prawda jaki będzie kolejny krok w rts'ach (na razie, poza 3d, jest to pójście w akcję i elementy rpg), ale na pewno nie będzie to 2D :] - to zostanie tylko domeną turówek.


A co do Anno 1602 - fakt, to jest jedna z naprawdę niewiele gier, w które nadal da się grać z uśmiechem na ustach. Dobrze jest sobie po latach zagrać w coś czymś się emocjonowaliśmy drzewiej, żeby zrobić zwyczajny odsiew mitów :).
Takie MoHAA to niestety już przeszłość i nadaje się tylko do podręczników, nie grania.
Ale Anno 1602... - jedyny słaby punkt to słaba grafika i słabe AI przeciwnika. I to wszystko. W ostatnie wakacje jak włączyłem, grałem do 4:30 rano(sic!) i byłem naprawdę kontent :).
Niestety nie wszystkie strategie tą grywalność zachowują - Warcraft I do kosza :/, "dwójeczka" i HoM&M II są wyłącznie wspominkowe, ale Starcraft, HoM&M III czy Diablo II - nie mam żadnych oporów, żeby w to grać :).


Co do kart graficznych - niestety trwa wyścig, a że twórcy się dogadują z producentami, portfele graczy wychodzą na tym najgorzej.
Z drugiej strony pomyśl o tym, że idziemy na przód i robimy rzeczy, o których nam się nie śniło grając w starsze gry. Widziałeś Far Cry albo Obliviona? A trailery Crysis? Pomyśl, że za 2 lata, przy takim tempie, gry będą interaktywnymi filmami :).

21.06.2007
19:16
[52]

kocher [ Konsul ]

Moim zdaniem Azzie powiedział to bardzo trafnie - grafika powinna być środkiem a nie celem.

Przypomnę tu tylko kilka tytułów gier które pomimo niskich wymagań graficznych nie straciły na swojej grywalności: System Schock 2, Shadow Man, Mafia, cała seria Medal of Honor, Dracan, Speelforce 1, Diablo 2. Można jeszcze wiele tytułów wymienić. Co te gry charakteryzuję?
Klimat i grywalność. Nie ma w nich większego znaczenia czy każde źdbło trawy rusza się na wietrze bo to jest najmniej istotne. Ważne jest to czy po przejściu całej gry gracz po upływie 1 lub 3 miesięcy sięgnie po nią ponownie i z wypiekami na twarzy zagra tak jakby pierwszy raz w nią grał.

21.06.2007
20:17
[53]

Backside [ Konsul ]

kocher ---->
Medal of Honor nie stracił na grywalności?
Jeśli grałeś w jakiegokolwiek CoD'a to zrób sobie powrót do MOHAA - rzuć granatem, pooglądaj AI wrogów i skrypty planszy, budowę map i kręć się samotnie przez większość misji po terenach, które już tyle razy przerabiałeś...
Grałem rok temu - dreszczyku przy lądowaniu na plaży Omaha nie było. I już nigdy w tej grze nie będzie.

Jak sam ująłeś grafika nie jest najważniejsza - i to nie przez nią AA jest dziś niegrywalny.

21.06.2007
22:13
[54]

Behemoth [ Ayrton Senna ]

Zgadzam się z autorem wątku. Wystarczy spojrzeć na pierwsze dwie części Broken Sword i na trzecią oraz czwartą. Różnica ogromna, w te dwie ostatnie nie da się w ogóle grać. Co z tego, że fajna grafika, głos Borysa Szyca :D i ogólnie pełen wymiar jak ten graficzny lifting zabrał z gry to co najlepsze. Żal patrzeć, że taka seria został tak spieprzona.

Zresztą większość gier przygodowych w 3d działa na mnie jak płachta na byka. Nie wiem czy dlatego, że jestem przyzwyczajony do pięknej, ręcznie robionej grafiki i tego typu gier w konwencji 2d czy faktycznie trzeci wymiar psuje wszystko. Producenci powinni zrozumieć, że na pierwszym miejscu jest grywalność, a później takie rzeczy jak muzyka, grafika czy inne.

O strategiach nawet nie wspominam. Metallica skończyła się na Kill 'Em All, a Warcraft na Beyond The Dark Portal :)

btw: oHydne

21.06.2007
22:55
[55]

You tube my space. [ Konsul ]

Otóż to!

Seria Broken Sword - zabita przez 3D.

Seria Command & Conquer - sytuację ratuje nieco ostatnia wersja, ale dotąd zabijano klimat m.in. usuwając wstawki filmowe (jak tak można?!).

A o Settlersach, które zabrały mi znaczną część mojej młodości w ogóle nikt nie pamięta, i choć nie było to 3D pełną gębą to jednak, gdy włączyłem coś nowszego serii Settlers to było to tak kolorowe i upindrzone, że nie mogłem wyrobić.

Albo jak już pisano wyżej - Anno 1602 vs Anno 1701 - przecież to drugie nie ma nawet 10% grywalności swojej matki!

Do tego Warcrafty (choć przeszedłem i trójeczkę to jednak było to od pewnego momentu baardzo na siłę, jedynie przez wzgląd na starsze, fenomenalne, części).

itd .itp.

To nie kwestia samej grafiki a raczej tego, że twórcy grafiką próbują nadrabiać swoją nieudolność. Jeśli Fallout 3 będzie wyglądał jak Far Cry (i nie chodzi jedynie o grafikę a o scenariusz) to zapierdo$ę.

21.06.2007
23:38
smile
[56]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Zastanawiam się, czy to jest wątek z roku 1998, tylko ktoś datę podmienił, czy też zebrało się elitarne towarzystwo "nowe gry ssą z zasady, chcemy powrotu do 8-bitowców".
Geez, ludzie - brzmicie niemal wszyscy jak stetryczali dziadkowie plotkujący na ławce przed domem.

To się ogólnie nazywa postęp - adapt or die.

21.06.2007
23:57
[57]

graf_0 [ Nożownik ]

Od 3d nie ma ucieczki - taka grafika jest po prostu tańsza w produkcji.
Weźmy np takie diablo2 - każda pojedyncza broń, czy kawałek pancerza musi zostać wyrenderowany w 3d, a następnie zespriteowany :) czyli zamieniony na sekwencję bitmap dla każdej pozycji i fazy ruchu.
A w 3d? Robimy model i ustawiamy położenie broni w ręce - i gotowe, działa.

22.06.2007
00:01
[58]

Backside [ Konsul ]

Behemoth ---> O strategiach nawet nie wspominam. Metallica skończyła się na Kill 'Em All, a Warcraft na Beyond The Dark Portal :)

Ke? :)

22.06.2007
00:09
smile
[59]

Misiak [ Pluszak ]

You tube, my space--> Ja wspomniałem o settlersach :D Dla mnie dwójka i trójka była niesamowicie grywalna (a amazonki w sieci... coś niesamowitego) a teraz? brrr

Behemoth--> ogólnie się zgodzę z Twoją wypowiedzią w 100%, ale co do muzyki to się nie zgodzę. Muzyka też musi być dobra. Ale o ile gorsza gra nadrobi muzyką, o tyle lepsza która nie ma muzyki broni się niestety grywalnością, ale wtedy pozostaje nie smaczek.

Karde->, a kto mówi że nowe gry są złe?

grafo-> w takim razie niech robą gry w 3d ale niech one wyglądają na 2d :) da się połączyć to i to :)

03.07.2007
20:10
[60]

Misiak [ Pluszak ]

up

03.07.2007
20:14
[61]

rrrr [ Error File Not Found ]

Dla mnie najlepsze gry to gry z lat 2001-2004

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.